Zapuszczamy, wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XIII porostomaniaczek!

[daggmara]

Napisane przez 92ana

Ja podcięłam włosy, już i tak za długo zwlekałam. Nawet nie podcięłam, tylko dość mocno je skróciłam. Teraz tylko muszę zadbać o końcówki, wcieram jedwab i olejki, mam nadzieję, że nie zaczną się od razu rozdwajać. Macie jakieś sprawdzone sposoby na zabezpieczanie końcówek, żeby nie były przesuszone i nie rozdwajały się?

Mi sie bardzo rozdwajaly jak farbowalam na intensywne czerwienie. Przy krótkich wlosach co miesiąc mialam rozdwojone konce. Zmiana nastapila przy zmianie pielegnacji. Przeszlam na henne, zrezygnowalam z tony lakieru, zaczelam uzywac
letniego nawiewu suszarki, zaczelam olejowac. Staram siępo każdym myciu zabezpiecza serum (u mnie Hask).

Napisane przez Felicja

Jak mi to zacznie wychodzic

Dziewczyny, a slyszalyscie o czyms takim jak antystresowe kolorowanie dla doroslych? Na swiecie szal, a w Pl to nie wiem, jak bylam w Krakowie i rozgladalam sie po ksiegarniach, to cisza jeszcze.



Mi sie kiedys straszliwie rozdwajaly i lamaly. Doslownie nie moglam nigdy zapuscic wlosow przez to. Ledwo siegaly za ramiona a juz trzeba bylo ciac. Teraz od olejowania, maskowania i przede wszystkim regularnego uzywania serum problemu nie mam.

Ojtam, ojtam

Widzialam super kolorowanki dla doroslych tu, w UK. Ja zawsze lubilam kolorowac i sie zastanawiam, czy nie nabyc, ale czasu tylko dla siebie w ciagu dnia mam nieduzo i wtedy zagladam do netu i czytam ksiazki.

[Felicja]

Napisane przez daggmara

Mi sie bardzo rozdwajaly jak farbowalam na intensywne czerwienie. Przy krótkich wlosach co miesiąc mialam rozdwojone konce. Zmiana nastapila przy zmianie pielegnacji. Przeszlam na henne, zrezygnowalam z tony lakieru, zaczelam uzywac
letniego nawiewu suszarki, zaczelam olejowac. Staram siępo każdym myciu zabezpiecza serum (u mnie Hask).



Ojtam, ojtam

Widzialam super kolorowanki dla doroslych tu, w UK. Ja zawsze lubilam kolorowac i sie zastanawiam, czy nie nabyc, ale czasu tylko dla siebie w ciagu dnia mam nieduzo i wtedy zagladam do netu i czytam ksiazki.

O to to, zapomnialam: wymiana farby na henne i chlodny nawiew w suszarce

W UK tworzy Johanna Basford. Polecam Wiesz, to takie dziecio-przyjazne hobby, zawsze mozesz coreczke tez zaangazowac, jak bedzie troche starsza. (Ile ona ma lat?)

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

Dziewczyny, a slyszalyscie o czyms takim jak antystresowe kolorowanie dla doroslych? Na swiecie szal, a w Pl to nie wiem, jak bylam w Krakowie i rozgladalam sie po ksiegarniach, to cisza jeszcze.



Mi sie kiedys straszliwie rozdwajaly i lamaly. Doslownie nie moglam nigdy zapuscic wlosow przez to. Ledwo siegaly za ramiona a juz trzeba bylo ciac. Teraz od olejowania, maskowania i przede wszystkim regularnego uzywania serum problemu nie mam.

Słyszałam o tym ale nie mam jeszcze własnej kolorowanki

Co do końcówek to miałam to samo. Zabezpieczanie, olej i odstawienie prostownicy to moje rozwiązanie problemu .

[sandrek]

Napisane przez scrabble1

Słyszałam o tym ale nie mam jeszcze własnej kolorowanki

Co do końcówek to miałam to samo. Zabezpieczanie, olej i odstawienie prostownicy to moje rozwiązanie problemu .

U mnie tak samo z końcówkami.

[Cherry_Muffin]

bardzo mi sie te kolorowanki podobaja moja mama np. nie koloruje ale wziela sie za lamiglowki. ale kolorowanki jej chyba podrzuce

u mnie koncowki tez byly niszczone przez brak zabezpieczania. teraz jade serum w sumie wiekszosc wlosow nie same konce i jest jeszcze lepiej bo teraz sporo czasu spedzam w lozku czytajac i mam jakas manie ze mi sie wycieraja

[Alinali]

Napisane przez scrabble1

Co do końcówek to miałam to samo. Zabezpieczanie, olej i odstawienie prostownicy to moje rozwiązanie problemu .

Niestety nie u wszystkich się to sprawdza :< Ja ścięłam włosy rok temu, odstawiłam prostownice, olejowałam, zabezpieczalam konce a i tak się rozdwajały. Teraz musialam ściąć 15cm, bo były, tak porozdwajane i pokruszone. Oby było trochę lepiej

[Cherry_Muffin]

hm... bo mimo wszystko wlosy moga nadal sie rozdwajac, zwlaszcza jesli te ktore sie zaczelo zabezpieczac nadal byly w zlej kondycji. albo jesli nadal sa suche. a czasem mechanicznie, np. ja mimo ze staram sie uwazac to mam jeden pas wlosow lekko bardziej rozdwojony od torebki.
i ja jestem za mimi wszystki scinaniem wlosow co kilka miesiecy.

[scrabble1]

Napisane przez Alinali

Niestety nie u wszystkich się to sprawdza :< Ja ścięłam włosy rok temu, odstawiłam prostownice, olejowałam, zabezpieczalam konce a i tak się rozdwajały. Teraz musialam ściąć 15cm, bo były, tak porozdwajane i pokruszone. Oby było trochę lepiej

Ja też ścięłam bardzo mocno . Prędzej były tak zniszczone, że zabezpieczanie itp. nic nie dawało. Trzeba było pozbyć się zdechlaków, dbać o zdrowe części i nie dopuścić do takiej sytuacji. Niestety nie ma cudów

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

u mnie koncowki tez byly niszczone przez brak zabezpieczania. teraz jade serum w sumie wiekszosc wlosow nie same konce i jest jeszcze lepiej bo teraz sporo czasu spedzam w lozku czytajac i mam jakas manie ze mi sie wycieraja

Jakaś mania prześladowcza Ja swoje po prostu związuję kiedy jestem w domu, nie mają możliwości się o nic wycierać

[Alinali]

Napisane przez scrabble1

Ja też ścięłam bardzo mocno . Prędzej były tak zniszczone, że zabezpieczanie itp. nic nie dawało. Trzeba było pozbyć się zdechlaków, dbać o zdrowe części i nie dopuścić do takiej sytuacji. Niestety nie ma cudów

Przecież napisałam, że ścięłam rok temu A po ścięciu nie były zniszczone Mam strasznie delikatne włosy i mam trochę wrażenie, że TT przyczynil się do stanu moich końcówek Teraz zakupilam szczotkę z włosia dzika i milion razy lepiej czesze mi się nią włosy

[sandrek]

A jak chce pozbyć się TT a rozczesuje włosy tylko na mokro to jaką szczotkę najlepiej kupić?

[Alinali]

Napisane przez sandrek

A jak chce pozbyć się TT a rozczesuje włosy tylko na mokro to jaką szczotkę najlepiej kupić?

Może po prostu grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami ?

[Cherry_Muffin]

nie znalazlam jeszcze upiecie w ktorym by mi sie wygodnie lezalo :P a tak po domu tez zwiazuje.

ale jak sa jakies rozdwojenia i sie ich nie zetnie to leca wyzej

ja bym stawiala na drewniany grzebien z szerokimi odstepami miedzy zebami chyba.

[sandrek]

Napisane przez Cherry_Muffin

nie znalazlam jeszcze upiecie w ktorym by mi sie wygodnie lezalo :P a tak po domu tez zwiazuje.

ale jak sa jakies rozdwojenia i sie ich nie zetnie to leca wyzej

ja bym stawiala na drewniany grzebien z szerokimi odstepami miedzy zebami chyba.

Ale czy taki drewniany grzebień nie zepsuje się pod wpływem tej wilgoci? No bo jednak mokre włosy i drewno.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Wybaczcie, że zmienię temat ale może któraś z Was napisać coś więcej o tych kolorowankach dla dorosłych?

[daggmara]

Napisane przez Felicja

O to to, zapomnialam: wymiana farby na henne i chlodny nawiew w suszarce

W UK tworzy Johanna Basford. Polecam Wiesz, to takie dziecio-przyjazne hobby, zawsze mozesz coreczke tez zaangazowac, jak bedzie troche starsza. (Ile ona ma lat?)

Te, które pobieżnie przeglądałam z serii Zen to były jakieś abstrakcyjne wzory, bardzo fajne. Ale to jest kolorowanka a do tego trzeba by dokupić dobry zestaw kredek czy pisaków (a właśnie, ciekawe, czym lepiej?) i serio mąż pewnie by się za głowę złapał, że się uwsteczniam. Ale dziś z kolei widziałam takie małe w Tigerze za 1 funta i może na nie się skuszę na próbę, czy wolę to od czytania w wolnym czasie.
Moja mała ma teraz 20 miesięcy i potrafi tylko mazać bez sensu, najchętniej po stole, ale i po papierze czasem łaska.
(Załacznik )

Napisane przez Alinali

Niestety nie u wszystkich się to sprawdza :< Ja ścięłam włosy rok temu, odstawiłam prostownice, olejowałam, zabezpieczalam konce a i tak się rozdwajały. Teraz musialam ściąć 15cm, bo były, tak porozdwajane i pokruszone. Oby było trochę lepiej

Może właśnie Twoje włosy są bardzo delikatne? Jeśli problem trwa po mocnym ścięciu i wprowadzeniu pielęgnacji, to zastanawiam się, czy nie przeproteinowałaś sobie mocno włosów jakimś produktem? Musiałabym przeanalizować składy tego, czego używałaś.

Napisane przez sandrek

Ale czy taki drewniany grzebień nie zepsuje się pod wpływem tej wilgoci? No bo jednak mokre włosy i drewno.

Czytałam ostatnio na stronie TBS opinie o ich słynnym drewnianym grzebieniu i wiele osób stosuje go tylko na mokro. Poza tym nie musi być drewniany. Ja stosuję plastikowe o szeroko rozstawionych zębach.

[Alinali]

Napisane przez daggmara

Może właśnie Twoje włosy są bardzo delikatne? Jeśli problem trwa po mocnym ścięciu i wprowadzeniu pielęgnacji, to zastanawiam się, czy nie przeproteinowałaś sobie mocno włosów jakimś produktem? Musiałabym przeanalizować składy tego, czego używałaś.

Mam bardzo delikatne włosy, byłam u 2 fryzjerów i potwierdzili to Włosów nie są przeproteinowane na pewno, bo dostarczam im więcej emolientow, bo to wlaśnie lubią najbardziej, ale raz na jakiś czas proteiny też w mojej pielęgnacji się pojawiają

[sandrek]

Napisane przez daggmara

Te, które pobieżnie przeglądałam z serii Zen to były jakieś abstrakcyjne wzory, bardzo fajne. Ale to jest kolorowanka a do tego trzeba by dokupić dobry zestaw kredek czy pisaków (a właśnie, ciekawe, czym lepiej?) i serio mąż pewnie by się za głowę złapał, że się uwsteczniam. Ale dziś z kolei widziałam takie małe w Tigerze za 1 funta i może na nie się skuszę na próbę, czy wolę to od czytania w wolnym czasie.
Moja mała ma teraz 20 miesięcy i potrafi tylko mazać bez sensu, najchętniej po stole, ale i po papierze czasem łaska.
(Załacznik )

Może właśnie Twoje włosy są bardzo delikatne? Jeśli problem trwa po mocnym ścięciu i wprowadzeniu pielęgnacji, to zastanawiam się, czy nie przeproteinowałaś sobie mocno włosów jakimś produktem? Musiałabym przeanalizować składy tego, czego używałaś.


Czytałam ostatnio na stronie TBS opinie o ich słynnym drewnianym grzebieniu i wiele osób stosuje go tylko na mokro. Poza tym nie musi być drewniany. Ja stosuję plastikowe o szeroko rozstawionych zębach.

Widziałam opinie o tym grzebieniu TBS ale nie mam niestety dostępu do niego. chyba, że przez all. Ja czasem używam takiego z dziwnego tworzywa, ale nie jest to taki "tani plastik" :p

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

jasne, że możesz. Napisz coś więcej o swojej pielęgnacji.

To ja wyskoczę z moim nowym odkryciem. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html
Delikatny a skuteczny, nie zawiera sls i sles, ani parabenów. Przeznaczony dla włosów przetłuszczających się, skóry głowy skłonnej do powstawania łupieżu tłustego lub podrażnionej. Nie wiem ile kosztuje, bo dostałam ale polecam każdemu, serio.

Ma dość rzadko spotykany analog SLSu

[Felicja]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52140784]Wybaczcie, że zmienię temat ale może któraś z Was napisać coś więcej o tych kolorowankach dla dorosłych? [/QUOTE]

Proszę Cię bardzo.
Hm, od czego tu zacząć
Kupujesz kolorowankę, na próbę można spróbować wydrukować sobie z neta, np. z pinteresta.
Moje ulubione to:
Johanna Basford "Secret Garden" i "Enchanted Forrest".
Millie Marota "Animal Kingdom"

Warto się zaopatrzyć w dobre, miękkie kredki ołówkowe, ja bardzo lubię Derwent Coloursoft, ale i tańsze Kooh-I-Noor Polycolor.

Na youtubie i w grupach na fejsbuku jest masa tutoriali, jak kolorować, żeby uzyskać lepszy efekt od 5 latka Ja należę do An Inky Obsession (grupa fanów kolorowanek pani Basford, po angielsku), Adult Colouring (po angielsku, wszystkie kolorowanki dozwolone) i kilku lokalnych (norweskich). Ludzie w grupach są pozytywnie zakręceni, wiele się od nich można nauczyć Polecam zgłosić się do grupy (są zamknięte, bo nie każdy lubi pokazywać całemu fejsbukowi swoich bazgrołów) i pooglądać, czym się lubie bawią

[Cherry_Muffin]

ja ogolnie jestem za wszystkimi takimi robotkami - kolorowanki, lamiglowki, jakies wyszywanki. pozwala dluzej byc mlodym. tak samo jak zalecam cwiczyc nie dominujaca reke co jest pomocne np. wypadku wylewu itd

a co do wlosow, to male buteleczki ktore mam i sa przezroczyste uzmyslowiaja mi ile mniej wiecej uzywam produktu. i stwierdzam ze musze pocwiczyc z pienieniem bardziej rypaczowych szamponow bo je zuzywalam o wiele wiecej niz innych.

[scrabble1]

Napisane przez Alinali

Przecież napisałam, że ścięłam rok temu A po ścięciu nie były zniszczone Mam strasznie delikatne włosy i mam trochę wrażenie, że TT przyczynil się do stanu moich końcówek Teraz zakupilam szczotkę z włosia dzika i milion razy lepiej czesze mi się nią włosy

Suszysz albo prostujesz włosy? Moje to najbardziej niszczyło.
TT lubiłam na samym początku ale jak kupiłam szczotkę z dzika... zgadzam się, nie ma porównania.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez sandrek

A jak chce pozbyć się TT a rozczesuje włosy tylko na mokro to jaką szczotkę najlepiej kupić?

Mokre rozczesuję tylko grzebieniami ale są jakieś ciekawe szczotki do tego celu. Nie pamiętam nazwy

Ma któraś może?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez scrabble1

Suszysz albo prostujesz włosy? Moje to najbardziej niszczyło.
TT lubiłam na samym początku ale jak kupiłam szczotkę z dzika... zgadzam sie

grrr ja sie ciagle zastanawiam nad szczotka z dzika

[scrabble1]

Napisane przez Cherry_Muffin

nie znalazlam jeszcze upiecie w ktorym by mi sie wygodnie lezalo :P a tak po domu tez zwiazuje.


ja bym stawiala na drewniany grzebien z szerokimi odstepami miedzy zebami chyba.

Kok ślimak na czubku głowy Czasem myślę, że wyglądam jak wariatka.

Mam drewniany z TBS, do suchych bardzo fajny ale mokrych nie lubię nim rozczesywać, za długo to trwa. Może o szerszych zębach lepiej by się sprawdził, nie wiem.

[sandrek]

No ja jak rozczesuje włosy na mokro to chyba szczotka z włosa dzika mija się z celem. Chociaż zastanawiam się nad encanto więc kto wie.

[scrabble1]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52140784]Wybaczcie, że zmienię temat ale może któraś z Was napisać coś więcej o tych kolorowankach dla dorosłych? [/QUOTE]
Podobno są w Empiku Dzieci rozwijają a dorosłych uspokajają, chyba takie jest założenie.
TŻ Cię wyprowadzi z równowago to zamiast rzucać garami ( wiemy o co chodzi ), siadasz i kolorujesz. życie staje się prostsze

[Cherry_Muffin]

ja slimaka nie zrobie na suchych i nie lubie zbyt wiazac na czubku, tylko jak sa mokre z odzywka. wiec jak juz to ino kicek i przerzucam przez poduszke :P

ja nie wiem uzywam TT najlepiej poki co mi sie sprawdza z tych co kiedys uzywalam. a dzika to trzeba dbac i tak nie wiem. chociaz TT tez czesto piore :P

[scrabble1]

Napisane przez daggmara

Te, które pobieżnie przeglądałam z serii Zen to były jakieś abstrakcyjne wzory, bardzo fajne. Ale to jest kolorowanka a do tego trzeba by dokupić dobry zestaw kredek czy pisaków (a właśnie, ciekawe, czym lepiej?) i serio mąż pewnie by się za głowę złapał, że się uwsteczniam. Ale dziś z kolei widziałam takie małe w Tigerze za 1 funta i może na nie się skuszę na próbę, czy wolę to od czytania w wolnym czasie.
Moja mała ma teraz 20 miesięcy i potrafi tylko mazać bez sensu, najchętniej po stole, ale i po papierze czasem łaska.
(Załacznik )



Czytałam ostatnio na stronie TBS opinie o ich słynnym drewnianym grzebieniu i wiele osób stosuje go tylko na mokro. Poza tym nie musi być drewniany. Ja stosuję plastikowe o szeroko rozstawionych zębach.

Daga, może Twoja wyobraźnia po prostu nie ogarnia przesłania sztuki Twojej córci

Awłaśnie napisałam, że TBS do mokrych mi nie leży, plastiki lepiej sobie radzą z moimi.

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez kascysko

Ma dość rzadko spotykany analog SLSu

Możliwe ale nie ma porównania do typowych rypaczy. Używam przy każdym myciu od chyba miesiąca i serio, wszystkie inne mogłyby dla mnie zniknąć. Nie przesusza skalpu ani włosów, nie są takie "piszcząco czyste", nie zdziera wszystkiego co dobre ale jest bardzo skuteczny.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Felicja

Proszę Cię bardzo.
Hm, od czego tu zacząć
Kupujesz kolorowankę, na próbę można spróbować wydrukować sobie z neta, np. z pinteresta.
Moje ulubione to:
Johanna Basford "Secret Garden" i "Enchanted Forrest".
Millie Marota "Animal Kingdom"

Warto się zaopatrzyć w dobre, miękkie kredki ołówkowe, ja bardzo lubię Derwent Coloursoft, ale i tańsze Kooh-I-Noor Polycolor.

Na youtubie i w grupach na fejsbuku jest masa tutoriali, jak kolorować, żeby uzyskać lepszy efekt od 5 latka Ja należę do An Inky Obsession (grupa fanów kolorowanek pani Basford, po angielsku), Adult Colouring (po angielsku, wszystkie kolorowanki dozwolone) i kilku lokalnych (norweskich). Ludzie w grupach są pozytywnie zakręceni, wiele się od nich można nauczyć Polecam zgłosić się do grupy (są zamknięte, bo nie każdy lubi pokazywać całemu fejsbukowi swoich bazgrołów) i pooglądać, czym się lubie bawią

Żartujesz! To aż tak? A myślałam, że puzzle w tym wieku to obciach

[Alinali]

Napisane przez scrabble1

Suszysz albo prostujesz włosy? Moje to najbardziej niszczyło.
TT lubiłam na samym początku ale jak kupiłam szczotkę z dzika... zgadzam się, nie ma porównania.

Nie suszę, nie prostuję i nie kręcę Nie czeszę na mokro, śpię w związanych włosach

[scrabble1]

Napisane przez Cherry_Muffin

grrr ja sie ciagle zastanawiam nad szczotka z dzika

Nie ma co się zastanawiać. Dzik powinien być w każdym domu
Wiesz, ja mam tę kompaktową wersję TT, może standardowa jest lepsza?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez sandrek

No ja jak rozczesuje włosy na mokro to chyba szczotka z włosa dzika mija się z celem. Chociaż zastanawiam się nad encanto więc kto wie.

Dokładnie

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Alinali

Nie suszę, nie prostuję i nie kręcę Nie czeszę na mokro, śpię w związanych włosach

No to pytanie czy zawsze tak było, że tak łatwo się niszczyły? Z natury są takie delikatne czy dałaś im kiedyś popalić i nadal się mszczą?

[Cherry_Muffin]

wiesz dzika to ja w domu mam, na podlodze
ale chyba w koncu kupie tylko ogarne jaka najlepiej ')