|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2017-01-31, 11:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Witam, chciałabym się poradzić doświadczonych mam, które być może borykaly się z podobnym problemem. Jak napisałam w temacie problem dotyczy nie przesłanych nocy. Dziecko za kilka dni będzie miało skończone 19 mcy i jak na razie ma na koncie (od narodzin) może 3 spokojnie przespane nocki, w tym ostatnia miała miejsce chyba z rok temu. Na czym polegają te nie przespane noce? Postaram się w zrozumiały sposób wyjaśnić owy problem. Maluch zasypia o 21, budzi się codziennie między 24, a 1 w nocy i nie potrafi potem sam zasnąć, aż do świtu. Zasypia potem dopiero ok 4 rano. Kiedyś jak był malutki na brak snu przyczynial się głód, mokra pieluszka i to było normą, druga sprawa to to, że jakiś czas temu przestał jeść w nocy, od tygodnia znów je, a jak opróżni butle to w raz nie może zasnąć, próbowałam zastąpić mleko piciem, ale pić też chce jakieś 2h przed mlekiem i mu daje. Ząbkowanie przechodził łagodnie i to raczej nie jest to. Bo czy wychodziły mu ząbki czy nie on i tak nigdy nie przesypial nocy. Dbam o jego komfort tzn wietrze pokój przed snem, zawsze zjada kolacje godzinę lub 2 przed położeniem się, wstaje by zobaczyc czy nie jest mu za zimno lub za gorąco. W dzień ma drzemke 1,5h, której nie da się wyeliminować, ponieważ kończy się to wczesnym snem (ok 18) i bardzo wczesnym wstawaniem rano bądź też w nocy. Już nie wiem co mam zrobić by moje dziecko w końcu przestało mieć te swoj kryzys nocny. Pomyślałam, że może wybrać się do pediatry w celu zrobienia jakiś badań, bo gdzieś przyczyna braku snu musi być. Z góry dziękuję za wszelkie rady. Kazda jest dla mnie na wagę złota.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-31, 14:27 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Hej, też chętnie się czegos dowiem. Nasz mały ma skończone 10 miesięcy i tylko 3 nocki przespane za sobą. Próbuję z nim odsypiac w ciągu dnia, ale jak wrócę do pracy ta opcja się skończy i niestety mój organizm odczuwa niewyspanie - od zawsze potrzebowałam dużej ilości snu, żeby wypocząć, więc te 10 miesięcy to i tak daję radę.
Niestety energii w ciągu dnia brak, więc na obowiązki domowe jej mniej. Podczytuje różne metody i jedyne co udało mi się znaleźć to to, że trzeba dziecko nauczyć dziecko żeby samo zasypiało - te metody są mniej lub bardziej drastyczne.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2017-01-31, 14:31 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
A jak wygląda to jego rozbudzanie w nocy? Zapalasz światło, przychodzisz do niego?
U nas bywały takie noce, że maluch nie umiał zasnąć 3h, było to bardzo męczące, ale jakoś samo przeszło. Jednak gdyby to było noc w noc, to też bym pomyślała o poszukaniu pomocy. |
2017-01-31, 14:44 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Pobudki w nocy wyglądają tak, że najpierw zaczyna się niesamowicie wiercic, mam czujny sen i zaraz się budzę. Potem rozkopuje się z kołdry, zaczyna marudzić potem płakać. Światła nie włączam, nakrywam go daje misia, bo z nim śpi, kładę na boczek, bo tak lubi spać. Ale on wraz się wieści, marudzi, czasem płacze i tak przez kilka godzin. Nie biorę na ręce go, bo to jeszcze gorzej jest. Jak pisałam wcześniej daje mu mleko zje je ochoczo, ale zasnąć nie zamierza, chyba że się już sam zmęczy. To jest bardzo częste i jest tak niemalże codzienne. Czasem bywa,ze kilka nocy jest lepszych, bo wypije picie i zasypia, ale wtedy to jest WIELKIE ŚWIĘTO-doslownie. Czekałam z cierpliwością, że to się kiedyś skończy te koszmarne noce, ale już nie mam siły i pomysłu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-31, 14:48 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Tzn. co się dzieje, jak go bierzesz na ręce? A jakbyś go położyła obok siebie, nie zasnąłby szybciej?
|
2017-01-31, 14:58 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Nie zrozumialas-nie biorę go na ręce. Kiedyś to robiłam i był wtedy rozbudzony całkowicie,a nawet wyspany. Nigdy ze mną nie spał, zawsze sam. Kilka razy próbowałam go położyć obok siebie, ale nic to nie dawało. Natychmiast wyczuwal, że go przemieszczam i otwierał oczy. Tak jak przy braniu na ręce.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-31, 15:13 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Tak, rozumiem, że nie bierzesz go na ręce.
W takim razie ja nic więcej nie doradzę, skoro to się dzieje codziennie. |
2017-01-31, 15:46 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Rozumiem mimo to dziękuję za dobre chęci. Może znajdzie się jeszcze mama z podobnym problemem, z którym się boryka tak jak ja bądź ma już go za sobą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-31, 19:56 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Cytat:
A próbowałaś skrócić drzemkę w dzień np. do godziny albo 40 min?
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|
2017-01-31, 21:00 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Tam gdzie pogubiłas miałam na myśli to, że mój maluch gdy biorę go na ręce chyba myśli, że pora wstawać i otwiera oczka. Wtedy mam jeszcze gorszy problem niż to jak leży sam w łóżeczku marudzac, wiercac się na zmianę (nie płacze ciągle czasem zaplacze cichutko) W każdym razie wolę go nie brać na ręce, ani żeby ponosić ani żeby spał ze mną, bo to na nic się nie zdaje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-02, 16:16 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 62
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Jak dobrze zrozumiałam to nie śpi z Wami w łóżku? Może potrzebuje w nocy przytulić się do mamy? Może wtedy zaśnie, bo przy mamie będzie czuł się bezpieczniej? A może boi się ciemności? Są takie lampki, które zapalają się na płacz dziecka delikatnym swiatłem, taką poświatą, niektórym też uruchamia się wtedy kołysanka. Może spróbuj z czymś takim? Kupowałam taką kuzynce na babyshower w sklepie bibabu.pl, na allegro na pewno też takie są - tam jest wszystko U nas też jak córka była mała i niespokojna, to dawaliśmy jej takie "kropelki" Camilla, do kupienia w aptece za niewielkie pieniądze. To też podaje się dzieciom przy ząbkowaniu. To lek homeopatyczny, bez recepty.
|
2017-02-02, 18:15 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Musi po prostu z tego wyrosnąć możecie też wymęczyć go przed snem zabawą. Ale wydaje mi się że po prostu musi wyrosnąć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-02, 19:16 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
A mówisz do niego?. Moja jak się rozbudza w nocy to wykonuję wszystkie czynności w milczeniu typu jedzenie, przykrycie ect, uśmiechnę się, pokołyszę ale ani słowem się nie odzywam, ostatnie karmienie też po cichutku żeby jej nie pobudzać.
|
2017-02-02, 20:41 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: 1,5 roczne dziecko i niekończący się problem nieprzespanych nocy
Witam po krótkiej przerwie. Nie chce zapeszac za wcześnie, ale być może znalazłam rozwiązanie problemu mojego synka. W sąsiednim wątku jakaś mama pisała, że jej dziecko nie chce pić herbaty i wizazazanki odpisywały tej mamie, że dziecku wcale ona potrzebna nie jest. A tak się składało, że mój maluch lubił popijać sobie często herbatkę owocową w rożnych porach dnia. Zaglebilam się w temat i po czytałam trochę o tym i okazało sie, że podawanie jej dziecku było.bardzo złym pomyslem i być może źródłem naszego problemu. Może gdyby pił wodę i tak jak teraz herbatę bezkofeinowa spał by normalnie już od dawna. Podsumowując od kiedy odstawilam całkowicie herbate, która pił do tej pory śpi o niebo lepiej tzn budzi sie tylko na pięcie i nad ranem na mleczko. Po kolacji daje mu też meliske do picia i mam już 2 noce spokojniejsze. Mam nadzieję, że to poprawa na stałe, a nie jak bywalo do tej pory tylko kilka dni, a potem znów koszmar od nowa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Edit: budzi się tylko na picie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.