Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-06, 15:49   #1
ewkalina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 25
GG do ewkalina
Unhappy

Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem


Witam, chciałabym podzielić się z Wami problemem, który nie daje mi spokoju, mianowicie chodzi o mojego narzeczonego.
Jesteśmy razem 6,5 roku, za 4 miesiące ma odbyć się nasz ślub. Zastanawiam się jakie życie czeka mnie z tym człowiekiem?
Na początku standardowo: motyle w brzuchu, żadnych problemów, beztroski związek.
Od czasu zaręczyn coś się zmieniło w moim TŻ, liczy się tylko praca, pieniądze. Kiedy się spotykamy to nie ma normalnych rozmów. Przez większość czasu On zajmuje się się swoimi sprawami, siedzi w internecie, wykonuje jakieś telefony i twierdzi że kiedy indziej nie ma na to czasu, kończy się na tym że zasypia. Nie spotykamy się często, w tygodniu raz, i w weekendy a zawsze ma coś ważniejszego i wcale mu się nie spieszy do tego żeby się spotkać. Nie dzwoni, nie pisze bo po co? Kiedy chcę porozmawiać o nas to albo nabiera wody w usta bo twierdzi że milczenie jest złotem, co doprowadza mnie do szału lub odwraca kota ogonem i mówi że szukam dziury w całym.
Bez przerwy krytykuje moją rodzinę, obyczaje w moim domu (jesteśmy normalną, spokojną rodziną bez jakichkolwiek patologii), twierdzi że jego dom i rodzice są idealni i to z nich powinnam brać przykład. Krytykuje mój wygląd, wytyka mi rzeczy na które nie mam wpływu a sam o siebie nie dba.
Kiedy jest chory i zadręcza swoimi objawami i wzdychaniem "och jak mnie boli, chyba umrę" wszystkich naokoło, nie idzie do lekarza bo twierdzi że nie jest mięczakiem. W ogóle nie dba o zdrowie. Ostatnio doprowadził mnie tym do takiej furii, że prawie zerwałam zaręczyny. Nie ma żadnych potrzeb duchowych ani materialnych.
Nie wiem jak to się stało, kiedyś nie był takim zamkniętym, szorstkim ignorantem. Boję się na samą myśl że mam z tym człowiekiem spędzić resztę życia i wychowywać dzieci. Jak mam z nim stworzyć dom? Przeraża mnie wizja zbliżającego się ślubu. Nie mam pojęcia czy to stres przedślubny mój z obu stron...
Drogie Wizażanki, co zrobiłybyście na moim miejscu? Ja jestem na rozdrożu...
ewkalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 15:57   #2
Duduu
Raczkowanie
 
Avatar Duduu
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Witam, chciałabym podzielić się z Wami problemem, który nie daje mi spokoju, mianowicie chodzi o mojego narzeczonego.
Jesteśmy razem 6,5 roku, za 4 miesiące ma odbyć się nasz ślub. Zastanawiam się jakie życie czeka mnie z tym człowiekiem?
Na początku standardowo: motyle w brzuchu, żadnych problemów, beztroski związek.
Od czasu zaręczyn coś się zmieniło w moim TŻ, liczy się tylko praca, pieniądze. Kiedy się spotykamy to nie ma normalnych rozmów. Przez większość czasu On zajmuje się się swoimi sprawami, siedzi w internecie, wykonuje jakieś telefony i twierdzi że kiedy indziej nie ma na to czasu, kończy się na tym że zasypia. Nie spotykamy się często, w tygodniu raz, i w weekendy a zawsze ma coś ważniejszego i wcale mu się nie spieszy do tego żeby się spotkać. Nie dzwoni, nie pisze bo po co? Kiedy chcę porozmawiać o nas to albo nabiera wody w usta bo twierdzi że milczenie jest złotem, co doprowadza mnie do szału lub odwraca kota ogonem i mówi że szukam dziury w całym.
Bez przerwy krytykuje moją rodzinę, obyczaje w moim domu (jesteśmy normalną, spokojną rodziną bez jakichkolwiek patologii), twierdzi że jego dom i rodzice są idealni i to z nich powinnam brać przykład. Krytykuje mój wygląd, wytyka mi rzeczy na które nie mam wpływu a sam o siebie nie dba.
Kiedy jest chory i zadręcza swoimi objawami i wzdychaniem "och jak mnie boli, chyba umrę" wszystkich naokoło, nie idzie do lekarza bo twierdzi że nie jest mięczakiem. W ogóle nie dba o zdrowie. Ostatnio doprowadził mnie tym do takiej furii, że prawie zerwałam zaręczyny. Nie ma żadnych potrzeb duchowych ani materialnych.
Nie wiem jak to się stało, kiedyś nie był takim zamkniętym, szorstkim ignorantem. Boję się na samą myśl że mam z tym człowiekiem spędzić resztę życia i wychowywać dzieci. Jak mam z nim stworzyć dom? Przeraża mnie wizja zbliżającego się ślubu. Nie mam pojęcia czy to stres przedślubny mój z obu stron...
Drogie Wizażanki, co zrobiłybyście na moim miejscu? Ja jestem na rozdrożu...
Nie wchodziłabym w to, biorąc pod uwagę fakt, że Cię ignoruje, krytykuje i nie rozmawia z Tobą. Zwyczajnie nie jest to dla niego ważne, to jak będzie po ślubie?
Twoja decyzja Ty ją podejmiesz, ale ja bym nie ryzykowała, tym bardziej, że o uczuciach nic nie napisałaś...
Duduu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 16:24   #3
Myszeczek
Raczkowanie
 
Avatar Myszeczek
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 292
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Boję się na samą myśl że mam z tym człowiekiem spędzić resztę życia i wychowywać dzieci. Jak mam z nim stworzyć dom?
Kochana, myślę że sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie... Jeśli czujesz, że nie chcesz z nim być na zawsze, że to nie to, to nie ciągnij tego, nie ma sensu. Bo albo to małżeństwo rozpadnie się po latach i obydwoje będziecie zmuszeni układać sobie życie od nowa, albo będziesz w nim trwać nieszczęśliwa Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy teraz jesteś z nim szczęśliwa, w takim związku...
Jeśli nie, i czujesz że nie chcesz tego ślubu, to go nie bierz Nie marnuj czasu (własnego i jego)... I nie martw się, myślę że to lepiej że teraz naszły Cię wątpliwości, niż miałabyś żałować po ślubie...
Trzymaj się
__________________

A do lata piechotą też se pójdę, a co mi tam...
Myszeczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 16:39   #4
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

To wszystko co napisałaś tutaj, powinnaś powiedzieć jemu.
Bez oskarżycielskiego tonu, bardziej w tonie, że nie rozumiesz co się stało, i jeśli po ślubie tak to wasze wspólne życie ma wyglądać, i dobra wola, starania są tylko po jednej stronie, to jesteś skłonna wszystko odwołać.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 17:57   #5
ewkalina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 25
GG do ewkalina
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Problem w tym że jak zaczynam rozmowę na nasz temat to m.in. wtedy on nabiera przysłowiowej wody w usta lub mówi że zrzędzę jak zwykle. Przecież nie da się tak po prostu przekreślić tylu lat razem, kocham go po prostu, wbrew wszystkiemu ale to jest toksyczna miłość. Boję się że jak mu to powiem to zacznie grać, udawać jaki to jest wspaniały. Jak mam odwołać ślub skoro sprawy zaszły tak daleko? Byłby skandal...
ewkalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 18:41   #6
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Nie wygląda to zbyt fajnie. Nie wyobrażam sobie życia z kimś, kto zachowuje się w ten sposób. Przemyśl to dobrze, bo zdaje się że nie jesteś szczęśliwa...
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 18:54   #7
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Przeczytaj sobie moj wątek. Miałam taki sam problem.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=596211

Wizja życia z tym czlowiekiem mnie przerazala, dziewczyny doradzily mi,abym z nim porozmawiala. Wyczekałam odpowiedni moment i rozpoczelam rozmowe, oczywiscie nie obylo sie od unoszenia glosu z jego strony. Postanowilam byc twarda i nie doprowadzic do klotni, kiedy zobaczyl, ze tym razem to nie ma byc sprzeczka - uspokoil sie i wtedy zaczelam mowic co mnie boli. Postanowil,ze zaczniemy dbac o ten zwiazek, spedzac wiecej czasu razem, cos wspolnie robic itp. Ja mu wprost powiedzialam : czlowieku sluchaj - zaczynam sie dusić, nudzisz mnie, w naszym zwiazku nie ma czułości, jesteś obojętny itp. Na poczatku stwierdził, że go gnoje, ale jak powiedziałam, że boje się naszą przyszłość, o to, że będziemy oboje więźniami tego małżeństwa to chyba zrozumiał, że tu nie chodzi tylko o mój wymysł. Rozmowa odbyła się ok 3 dni temu, na razie jest ok.. zobaczymy co bedzie dalej, slub za 3 miesiące. Nie mam już czasu aby to przemyśleć...
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-06, 19:12   #8
Karola_927
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 79
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Skąd ja to znam;/
__________________
22.08.2006 Ty i Ja
25.08.2012 Pani M.
10.09.2013 Rodzinka się powiększy
Czekając na... Łucję TP 20.05.2014
Karola_927 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 19:16   #9
shirmus
Rozeznanie
 
Avatar shirmus
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 567
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Problem w tym że jak zaczynam rozmowę na nasz temat to m.in. wtedy on nabiera przysłowiowej wody w usta lub mówi że zrzędzę jak zwykle. Przecież nie da się tak po prostu przekreślić tylu lat razem, kocham go po prostu, wbrew wszystkiemu ale to jest toksyczna miłość. Boję się że jak mu to powiem to zacznie grać, udawać jaki to jest wspaniały. Jak mam odwołać ślub skoro sprawy zaszły tak daleko? Byłby skandal...
Tak to lepiej wziąć ślub z człowiekiem, któremu na Tobie nie zależy i męczyć się z nim do śmierci? Bo rozumiem że skoro ślub zaplanowany i gdybyś go odwołała to będzie skandal a jak z nim nie wytrzymasz i za rok będziesz brała rozwód to, to już nie będzie skandalu? Moim zdaniem jeżeli bierzesz ślub kościelny to mimo wszystko przysięgasz przed Bogiem więc zastanów się dobrze czego chcesz i oczekujesz od życia.
shirmus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 19:17   #10
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Problem w tym że jak zaczynam rozmowę na nasz temat to m.in. wtedy on nabiera przysłowiowej wody w usta lub mówi że zrzędzę jak zwykle. Przecież nie da się tak po prostu przekreślić tylu lat razem, kocham go po prostu, wbrew wszystkiemu ale to jest toksyczna miłość. Boję się że jak mu to powiem to zacznie grać, udawać jaki to jest wspaniały. Jak mam odwołać ślub skoro sprawy zaszły tak daleko? Byłby skandal...
Skandal będzie i rodzina będzie gadać również jak zaraz po ślubie się rozwiedziesz, nie bój się. Nie bierzesz ślubu dla nich tylko dla siebie.
Rozumiem, że ciężko wszystko przekreślić jedną rozmową, ale z drugiej strony nie jesteś chyba z nim tylko z powodu tego, co było kiedyś. Podejdź go od innej strony, że się o was martwisz, że czujesz się zaniedbywana i że zaskoczyło Cię, że nagle zaczął się czepiać Ciebie, czy Twojej rodziny. Niech Ci wytłumaczy swoje zachowanie, póki nie jest za późno, bo tak się nie zachowuje normalnie facet, który ma się za chwilę ożenić.

A co do przygotowań do ślubu, jak oceniasz jego zaangażowanie?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-03-06 o 19:24
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 22:44   #11
ewkalina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 25
GG do ewkalina
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Pzrygotowania do ślubu? Zawsze ma czas, muszę go prosić żebyśmy cokolwiek załatwili, ustalili ale uspokaja mnie że wszystko się uda i że będzie ok. Denerwuje mnie to "luzackie" podejście. Zawsze ma coś innego na głowie. Jemu się chyba wydaje, że skoro sprawy zaszły juz tak daleko, to wszystko pozamiatane. Spróbuję z nim poważnie porozmawiać, tak jak radzi patrycja19894.
ewkalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-07, 09:32   #12
ania281
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 47
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

istnieje taka zasada
Ona - oj napewno się zmieni po ślubie będzie wszystko ok. ja go zmienię,
On - oj, żeby była taka zawsze żeby nigdy się nie zmieniła tak mi dobrze.
Ani jedna ani druga jest praktycznie nierealna, naprawdę w takiej sytuacji może zwyciężyć tylko miłością. Jeżeli jej zabraknie to daremne rozmowy na siłę nikt nic nie zrobi, zawsze wróci takie zachowanie które nie pasuje którejś ze stron. Wszystko czyste powinno być przed ślubem, jeżeli masz wątpliwości to warto się głęboko zastanowić, porozmawiać czy jesteście stworzeni do siebie. Później to już problem przychodzą dzieci przez co więcej łez.
ania281 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-07, 11:22   #13
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Nie wiem, co Cię przy tym facecie trzyma
Bo oprócz "kocham" to musi zaistniec jeszcze mnóstwo czynników, które sprawiają, że chcesz z tym kimś spędzic resztę życia.
Ja bym w to nie wchodziła. Chyba, że ważniejsze dla Ciebie co pomyśli rodzina/znajomi niż Twoja przyszłość
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-07, 17:07   #14
burlesque90
Zakorzenienie
 
Avatar burlesque90
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miasto Królów Polskich:)
Wiadomości: 5 952
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Przede wszystkim musicie porozmawiać. Ale jeśli już teraz czujesz, że masz wątpliwości co do Waszego małżeństwa, to co będzie za pół roku, za rok? Tym bardziej, że nie wiesz, co jest powodem jego zachowania. Moim zdaniem - albo zawsze takib= był ,ale starał się to ukryć i teraz pokzauje swoją prawdziwą twarz - albo stało się coś, co go do takiego zachowania zmusza.
Ślub to decyzja na całe życie. Skandal, to ostatnia rzecz, którą powinnaś się przejmować. Nic ludziom do tego, to jest Twoje życie. Na Twoim miejscu przemyślałabym to porządnie jeszcze raz, ale tak na spokojnie, bez emocji. No i przede wszystkim rozmowa. Bez niej nic nie wskórasz.
__________________
24 VIII 2013


burlesque90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-09, 13:27   #15
truskafkowezycie
Raczkowanie
 
Avatar truskafkowezycie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 148
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Witam, chciałabym podzielić się z Wami problemem, który nie daje mi spokoju, mianowicie chodzi o mojego narzeczonego.
Jesteśmy razem 6,5 roku, za 4 miesiące ma odbyć się nasz ślub. Zastanawiam się jakie życie czeka mnie z tym człowiekiem?
Na początku standardowo: motyle w brzuchu, żadnych problemów, beztroski związek.
Od czasu zaręczyn coś się zmieniło w moim TŻ, liczy się tylko praca, pieniądze. Kiedy się spotykamy to nie ma normalnych rozmów. Przez większość czasu On zajmuje się się swoimi sprawami, siedzi w internecie, wykonuje jakieś telefony i twierdzi że kiedy indziej nie ma na to czasu, kończy się na tym że zasypia. Nie spotykamy się często, w tygodniu raz, i w weekendy a zawsze ma coś ważniejszego i wcale mu się nie spieszy do tego żeby się spotkać. Nie dzwoni, nie pisze bo po co? Kiedy chcę porozmawiać o nas to albo nabiera wody w usta bo twierdzi że milczenie jest złotem, co doprowadza mnie do szału lub odwraca kota ogonem i mówi że szukam dziury w całym.
Bez przerwy krytykuje moją rodzinę, obyczaje w moim domu (jesteśmy normalną, spokojną rodziną bez jakichkolwiek patologii), twierdzi że jego dom i rodzice są idealni i to z nich powinnam brać przykład. Krytykuje mój wygląd, wytyka mi rzeczy na które nie mam wpływu a sam o siebie nie dba.
Kiedy jest chory i zadręcza swoimi objawami i wzdychaniem "och jak mnie boli, chyba umrę" wszystkich naokoło, nie idzie do lekarza bo twierdzi że nie jest mięczakiem. W ogóle nie dba o zdrowie. Ostatnio doprowadził mnie tym do takiej furii, że prawie zerwałam zaręczyny. Nie ma żadnych potrzeb duchowych ani materialnych.
Nie wiem jak to się stało, kiedyś nie był takim zamkniętym, szorstkim ignorantem. Boję się na samą myśl że mam z tym człowiekiem spędzić resztę życia i wychowywać dzieci. Jak mam z nim stworzyć dom? Przeraża mnie wizja zbliżającego się ślubu. Nie mam pojęcia czy to stres przedślubny mój z obu stron...
Drogie Wizażanki, co zrobiłybyście na moim miejscu? Ja jestem na rozdrożu...
Dziewczyno... co Ty jeszcze z nim robisz? Moim zdaniem uciekaj gdzie pieprz rośnie Ja bym tak zrobiła... Przed ślubem powinnaś cieszyć się przygotowaniami i miłością, a nie mówić: "Przeraża mnie wizja zbliżającego ślubu." albo "Boję się na samą myśl że mam z tym człowiekiem spędzić resztę życia i wychowywać dzieci". Przyszłym mężem nie powinnaś być przerażona!

A w ogóle z tym spotykaniem i krytykowaniem Twojej rodziny, to już za to należy mu się <-- o właśnie tyle...

Miałam taką samą sytuację jak Ty i wiem, co mówię - UCIEKAJ!

Nie twierdzę, że nie można niczego załatwić rozmową, ale jeśli on nie chce rozmawiać, to to nie ma sensu...

Też tak miałam - kilka lat spędzonych z jednym facetem, a jak przyszło co do czego, to okazało się, że jestem we wszystkim najgorsza, tak jak i moja rodzina, która nie jest idealna, ale każdy zasługuje na szacunek!!! Zapamiętaj to sobie! Męczyłam się z facetem kilka lat, byłam przerażona przyszłością, mówiłam to samo, co Ty. Nie potrafiłam sobie wyobrazić życia z nim... miałam wrażenie, że na wszystko będę musiała sama zarobić, o wszystkim myśleć, a jego rodzina mnie zdominuje... a szczególnie jego zaborcza i toksyczna matka... któregoś razu powiedziałam DOŚĆ! Kosztowało mnie to morze łez, nie wiedziałam jak mam sobie sama poradzić, ale ostatecznie odetchnęłam z ulgą.. Dziś mam wspaniałego człowieka przy sobie, który mnie szanuje bez względu na moją pokręconą rodzinę, o której i tak złego słowa nie powiedział, wspiera mnie i traktuje poważnie. Planujemy ślub i jestem z tego powodu szczęśliwa.

Nie warto się męczyć.

Zastanów się nad tym.

A skandal... taki sam, a nawet gorszy by był przy rozwodzie... póki nie macie dzieci i związku małżeńskiego, to nic Cię nie trzyma. Taki sam skandal był przy moim rozstaniu, a ostatecznie wszyscy po wielkim szemraniu przyznali mi rację. Chcesz, żeby Wasze życie wyglądało tak, jak teraz? Wątpię...

Takie jest moje zdanie. Trzymam kciuki, aby się wszystko ułożyło bez względu na Twoja decyzję
truskafkowezycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 20:03   #16
trebolita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

a ja mam jeszcze zapytam: czy w tym wszystkim masz wsparcie ze strony kogoś ze swojej rodziny? czy też jesteś w swoich rozterkach osamotniona? może porozmawiaj szczerze z mamą czy z kimś z twoich bliskich. tak,jak to opisujesz,to faktycznie czarno to wygląda i lepiej zrobić ciach teraz niż kombinować po .on cię po prostu nie szanuje i to już jest podstawa do zakończenia tego związku. mam w rodzinie taką "męczennicę",która systematycznie przez lata była ogłupiana przez męża ,traktowana przez niego z góry ,ale świata za nim nie widziała,a potem to już nie miałą siły powalczyć o swoje. chcesz spedzić życie na walce? po co?zastanów sie głęboko,odrzuć na bok jakieś wstydy,strachy i pomyśl o sobie!
trebolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-11, 21:12   #17
Amelka 89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 28
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Powinnaś z nim szczerze porozmawiać... powiedz mu wszystko co Cię boli... on ma być dla Ciebie wsparciem, kimś na kogo zawsze możesz liczyć, taką oazą spokoju!

Skandal? wiesz.. ludzie zawsze gadali.. tym nie należy się przejmować.. Pogadają i zapomną... a to Ty potem będziesz cierpieć nie oni!

Życzę dużo siły! i napisz jak udała się rozmowa. Trzymam kciuki!!
Amelka 89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 09:49   #18
ewkalina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 25
GG do ewkalina
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi i wsparcie.
Rozmowa oczywiście się odbyła... na początku był to bardziej monolog aniżeli rozmowa. Powiedziałam wszystko co leży mi na sercu, czego się obawiam i... skwitował to co powiedziałam tym że:
  • jestem zestresowana przez pracę i teraz się na nim wyładowuję, to niesprawiedliwe
  • za bardzo przejmuję się tym całym ślubem a raczej tym co będzie po, podobno wkręcam sobie czarne wizje,
  • nie możemy się kłócić bo to do niczego nie prowadzi,
  • jego zachowanie się polepszy, to wszystko przez to że jest przemęczony
  • a w ostateczności mam się zastanowić czy chcę tego ślubu, jak nie to mam mu o tym powiedzieć, nie będzie mnie do niczego zmuszał, co nie zmienia faktu że on bardzo tego chce
Nie chciałam żeby z tego wyszła sprzeczka, chciałam spokojnej rozmowy ale po prostu czasami się nie da. Wydaje mi się, że on też po cichu się stresuje ale nie chce tego pokazać, zawsze można wszystko zepchnąć na pracę. Kiedy już złe emocje opadły, to widzę, że nawet już nie jest tak źle. Pewnie zrozumiał po części swój błąd i teraz się stara to naprawić. Mam nadzieję, że to po prostu przejściowy kryzys.

Edytowane przez ewkalina
Czas edycji: 2012-03-12 o 09:52
ewkalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-12, 10:49   #19
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Zwracaj większą uwagę na to, co on robi, a nie mówi. Nie wystarczy, że on mówi, że mu zależy - jak nie dostajesz kwiatków, tylko krytykę w stronę Twoich rodziców i Ciebie, nie chce z Tobą rozmawiać bo uważa, że masz wieczne pretensje (mimo, że chcesz mu tylko wskazać co Twoim zdaniem w jego zachowaniu jest nie tak). Wasz związek w tym momencie powinien rozkwitać, a on zachowuje się jak stary ramol.

Było już mnóstwo kobiet, które myślały, że on po ślubie się zmieni...
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-13, 19:58   #20
trebolita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

w każdym związku,czy to wolnym,czy przypieczętowanym przysięgą małżeńską,są kryzysy,momenty zwątpienia,lecą iskry. są związki idealne i takie ,gdzie ludzie się docierają latami. jeśli jesteś z czlowiekiem ponad 6 lat,to go znasz,wiesz ,co mu tam w glowie piszczy. trudno zmienić dorosłego czlowieka,ale można wypracować sobie dobre relacje. miłość ,zauroczenie ulatuje,żostaje przyjaźń,przywiazanie.
trebolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-13, 22:06   #21
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Bardzo "optymistyczny" post. Jeśli miłość ulatuje, to ja nie widzę dalszego sensu w ciągnięciu na siłę takiego związku, w którym "miłość ulatuje".
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 11:48   #22
trebolita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

ujęlaś to lepiej niż ja.zauroczenie mija, namiętność już nie jest taka,jak wcześniej ale powstaje mniej lub bardziej silna więź z partnerem(-ką),są wspólne przeżycia,szczególnie jeśli się jest razem kilka ładnych lat .
trebolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-20, 07:34   #23
NIUNIA_6_6_6
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 18
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Słyszałam taką opinię, że co 7 lat w związkach występuje kryzys taki poważny... i może poprostu Wy zblizacie się do tego okresu a tak poważnie to myślę że to chwilowe po 1 pogoda po 2 stres przed ślubem. Popatrzmy na to z innej strony, ze mezczyzni to tez ludzie i takze maja uczucia ale pewnie zupelnie inaczej wszystko przezywaja niż my kobiety Faceci czasem boja sie mowic o uczuciach wiec czynami odreagowuja sytuacje stresowe. Mysle ze skandalem nie bedzie ani zerwanie zareczyn i odwolanie slubu ani tez w razie czego rozwod... To jest Twoje życie ewkalina i pamiętaj że kazdy może zbłądzić nawet ten najlepszy
NIUNIA_6_6_6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-21, 19:14   #24
ewka1368
Zakorzenienie
 
Avatar ewka1368
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
Dot.: Wątpliwości na 4 miesiące przed ślubem

Cytat:
Napisane przez ewkalina Pokaż wiadomość
Problem w tym że jak zaczynam rozmowę na nasz temat to m.in. wtedy on nabiera przysłowiowej wody w usta lub mówi że zrzędzę jak zwykle. Przecież nie da się tak po prostu przekreślić tylu lat razem, kocham go po prostu, wbrew wszystkiemu ale to jest toksyczna miłość. Boję się że jak mu to powiem to zacznie grać, udawać jaki to jest wspaniały. Jak mam odwołać ślub skoro sprawy zaszły tak daleko? Byłby skandal...
kuzynka odwolala slub 4 dni przed i jakos przezyla
lepiej pozno niz wcale...
__________________
19.12.2014
ewka1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:06.