Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-22, 14:05   #4771
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Też niestety ciężko mi ocenić co jaki ma na mnie wpływ. Kiedyś miesiąc czasu zapisywałam wszystko to co jadłam i nic.

Może zacznij po prostu od mniej radykalnych zmian? Odstawienie samego nabiału na przykład na początek?

Mnie też przerażają takie drastyczne diety. Zresztą gdybym miała ryzykować swoim zdrowiem na tej diecie to rownie dobrze mogę wrócić do tabletek, też niezdrowe ale przynajmniej na pewno pomoga.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------


A czy niedobór kwasu i enzymów może też powodować to że nie jestem w stanie strawić zielonego smoothie po innych posiłkach? (tzn nie na czczo, czyli np na kolację, kilka godzin po obiedzie). Generalnie wiem że owoce i koktajle najlepiej jeść na czczo rano, ale jednak masa ludzi bez problemu spożywa je na drugie śniadanie czy na kolację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tylko właśnie radykalne diety pokazują co szkodzi, takie pół środki typu trochę tego odstawię trochę tego ale jem dalej po trochu wszystkiego tak naprawdę nic nie daje żeby faktycznie wyraźnie coś zaobserwować. Po 10 dniach całkowitego wykluczenia wszsytkiego naraz np. owoców, orzechów,skrobi i nabiału o cukrze nie wspominając powinno dać efekty, jeśli nie da to chyba faktycznie tylko hormony i sterydy ale jeśli da efekty to powoli po jednym produkcie wprowadzać czyli jakiś owoc, ziemniaki, jogurt itp żeby dojść co najbardziej ma wpływ


smoothie powinno być lepiej tolerowane bo to w końcu papka, no ale jeśli wcześniejsze Ci "zalega" to dla bakterii to kolejna pożywka, z czego to smoothie się składa?
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 14:21   #4772
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
tylko właśnie radykalne diety pokazują co szkodzi, takie pół środki typu trochę tego odstawię trochę tego ale jem dalej po trochu wszystkiego tak naprawdę nic nie daje żeby faktycznie wyraźnie coś zaobserwować. Po 10 dniach całkowitego wykluczenia wszsytkiego naraz np. owoców, orzechów,skrobi i nabiału o cukrze nie wspominając powinno dać efekty, jeśli nie da to chyba faktycznie tylko hormony i sterydy ale jeśli da efekty to powoli po jednym produkcie wprowadzać czyli jakiś owoc, ziemniaki, jogurt itp żeby dojść co najbardziej ma wpływ


smoothie powinno być lepiej tolerowane bo to w końcu papka, no ale jeśli wcześniejsze Ci "zalega" to dla bakterii to kolejna pożywka, z czego to smoothie się składa?
To smoothie nawet na diecie bez mięsnej mi nie chciało się dobrze trawić po innych posiłkach, więc nie wiem czy coś poza mięsem mogło zalegać ? Piłam przeróżne, baza była woda i zielenina czyli szpinak, jarmuz lub seler naciowy, do tego dwa banany i pomarańcza albo szklanka truskawek np. Na czczo trawiło mi się super i dobrze się po nim czułam bo od razu nawodnienie itd. Tylko ciężko było się najeść.

A czy te enzymy trawienne w tabletkach działają? I czy wtedy trzeba do końca życia już je stosować czy z czasem organizm jakoś nauczy się je wytwarzać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 16:14   #4773
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
To smoothie nawet na diecie bez mięsnej mi nie chciało się dobrze trawić po innych posiłkach, więc nie wiem czy coś poza mięsem mogło zalegać ? Piłam przeróżne, baza była woda i zielenina czyli szpinak, jarmuz lub seler naciowy, do tego dwa banany i pomarańcza albo szklanka truskawek np. Na czczo trawiło mi się super i dobrze się po nim czułam bo od razu nawodnienie itd. Tylko ciężko było się najeść.

A czy te enzymy trawienne w tabletkach działają? I czy wtedy trzeba do końca życia już je stosować czy z czasem organizm jakoś nauczy się je wytwarzać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
owoce w ogóle najlepiej się trawi na czczo i jak długo po nich się człek z jedzeniem wstrzymuje chyba że ma się super metabolizm

Ile czasu od posiłku piłaś smoothie? "Kłopotliwa" w nim jest pomarańcza, jarmuż i seler naciowy-mają bardzo duży potencjał gazotórczy banan w ilości większej niż 1 tak na raz też nie bardzo, no i lepiej aż tak nie mieszać jednak owców z warzywami po posiłku, można by samego warzywnego koktailu spróbować i zobaczyć czy też będzie dyskomfort.

Enzymy działają Pangrol, Lipancrea itp do tego laktaza przed nabiałem, tylko ja mam ten problem że jakiś czas po "kuracji" znowu niedostateczną ilość wydzielam więc też herbatkami się wspomagam a następnym razem kupię sobie coś z Now Foods bo też więcej tych tabsów jest, ja jestem ciężkim gastrycznym przypadkiem po przodkach takie skłonności odziedziczyłam

Dużo kłopotów jest też z tego mieszania produktów i za małych odstępów czasowych


Dziewczyny znacie jakąś kupną dobrze oczyszczającą maseczkę? może być glinkowa byle w skorupę nie zasychała
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-22, 18:01   #4774
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
Enzymy działają Pangrol, Lipancrea itp do tego laktaza przed nabiałem, tylko ja mam ten problem że jakiś czas po "kuracji" znowu niedostateczną ilość wydzielam więc też herbatkami się wspomagam a następnym razem kupię sobie coś z Now Foods bo też więcej tych tabsów jest, ja jestem ciężkim gastrycznym przypadkiem po przodkach takie skłonności odziedziczyłam

Dziewczyny znacie jakąś kupną dobrze oczyszczającą maseczkę? może być glinkowa byle w skorupę nie zasychała
Nie wiem jaki to ma związek z dostarczaniem enzymów, ale podobno przetwory mleczne pozbawione laktozy nie powinny być spożywane przez osoby nie mające problemów z wydzielaniem laktazy, ponieważ mogą się nabawić zaniku tego enzymu.

Klik - Gorąco polecam
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 11:45   #4775
201611290914
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
owoce w ogóle najlepiej się trawi na czczo i jak długo po nich się człek z jedzeniem wstrzymuje chyba że ma się super metabolizm

Ile czasu od posiłku piłaś smoothie? "Kłopotliwa" w nim jest pomarańcza, jarmuż i seler naciowy-mają bardzo duży potencjał gazotórczy banan w ilości większej niż 1 tak na raz też nie bardzo, no i lepiej aż tak nie mieszać jednak owców z warzywami po posiłku, można by samego warzywnego koktailu spróbować i zobaczyć czy też będzie dyskomfort.

Enzymy działają Pangrol, Lipancrea itp do tego laktaza przed nabiałem, tylko ja mam ten problem że jakiś czas po "kuracji" znowu niedostateczną ilość wydzielam więc też herbatkami się wspomagam a następnym razem kupię sobie coś z Now Foods bo też więcej tych tabsów jest, ja jestem ciężkim gastrycznym przypadkiem po przodkach takie skłonności odziedziczyłam

Dużo kłopotów jest też z tego mieszania produktów i za małych odstępów czasowych


Dziewczyny znacie jakąś kupną dobrze oczyszczającą maseczkę? może być glinkowa byle w skorupę nie zasychała
Nie pamiętam dokładnie ile czasu po posiłku go piłam, ale mniej więcej po czasie kiedy byłam już głodna po poprzednim posiłku czyli po 3-5 godzinach.
Koktajl z samych warzyw byłby ciężki do wypicia, owoce muszę dodać żeby był lepszy w smaku, poza tym chciałabym żeby funkcjonował jako posiłek więc muszę podbić kalorie owocami.
A gdzie te herbatki kupujesz, jakąś firmę możesz polecić?

Ja polecam bardzo maseczkę z błota termalnego z siarka z mazidel, nie wiem czy wyschnie na skorupę bo zawsze pryskam czymś ale działa świetnie.

http://mazidla.com/index.php?product...&Itemid=100230

Edytowane przez 201611290914
Czas edycji: 2016-11-23 o 11:50
201611290914 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 14:57   #4776
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Rzadko się tutaj ostatnio udzielam, ale regularnie was podczytuję i wzięło mnie trochę na refleksje na temat swojego odżywiania pod wpływem waszych opisów. Prawie 2 miesiące temu zmęczona/znudzona swoim żywieniem i nabraniem nadprogramowych kg podczas wyjazdu za granicę oraz nasileniem zmian skórnych postanowiłam zrobić sobie 10-dniowy detoks od dietetyka, w którym o dziwo udaje mi się w trochę zmienionej formie trwać do dzisiaj. Na początku odstawiłam całkowicie słodycze, kawę i herbatę, mleko i przetwory mleczne, mięso, gluten, pieczywo, w zamian za to postawiłam na dużą ilość warzyw i owoców. Po detoksie powoli włączyłam jaja i ryby, żeby nie nabawić się niedoborów, z resztą żadna ze mnie wege, brak mięsa w diecie traktuję tylko jako eksperyment. Okazjonalnie pijam herbatę, kawę z odrobiną mleka krowiego, roślinne wykorzystuje do wszystkiego innego, ale w kawie jest dla mnie paskudne. Od czasu do czasu wybieram też nabiał, słodzę okazjonalnie tylko przy użyciu daktyli, ewentualnie erytrytolu. Odwyk od glutenu, mięsa i słodyczy trwa nadal
No i co mogę powiedzieć po tym czasie? Zrzuciłam ponad 4 kg, ale nie czuję się jakoś szczególnie lekko i wspaniale, a już na pewno nie latam pół metra nad ziemią jak to opisują niektórzy na blogach, rozdwajają mi się paznokcie, a włosy nie dość, że cienkie z natury, wydają się jeszcze cieńsze. Nie mam już co prawda tak wielu stanów zapalnych na twarzy, a zwłaszcza brodzie, ale jednocześnie stosuję Differin, więc ciężko stwierdzić czy to zasługa diety czy żelu, ale wciąż mam jeszcze wiele niedoskonałości.
Czy fakt, że nie mam efektów, które wiele z was opisuje, może świadczyć tylko o tym, że prawdopodobnie nie cierpię na żadne alergie pokarmowe i tylko męczę organizm tymi eksperymentami? Nie wiem co jeszcze mogłabym wyeliminować z diety, żeby sprawdzić reakcję skóry, ale może już tak mam, że jednak dieta nie ma u mnie kolosalnego wpływu na cerę?
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.

Edytowane przez zapaałka
Czas edycji: 2016-11-23 o 14:58
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 15:08   #4777
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie wiem jaki to ma związek z dostarczaniem enzymów, ale podobno przetwory mleczne pozbawione laktozy nie powinny być spożywane przez osoby nie mające problemów z wydzielaniem laktazy, ponieważ mogą się nabawić zaniku tego enzymu.

Klik - Gorąco polecam
tak jest, jak się długo czegoś nie dostarcza to potem z produkcją enzymów jest problem

ciekawa ta maseczka, szkoda że na d o z i e jej nie ma akurat Ty u producenta ze strony kupujesz?

Cytat:
Napisane przez NaturalnaWodaMineralna Pokaż wiadomość
Nie pamiętam dokładnie ile czasu po posiłku go piłam, ale mniej więcej po czasie kiedy byłam już głodna po poprzednim posiłku czyli po 3-5 godzinach.
Koktajl z samych warzyw byłby ciężki do wypicia, owoce muszę dodać żeby był lepszy w smaku, poza tym chciałabym żeby funkcjonował jako posiłek więc muszę podbić kalorie owocami.
A gdzie te herbatki kupujesz, jakąś firmę możesz polecić?

Ja polecam bardzo maseczkę z błota termalnego z siarka z mazidel, nie wiem czy wyschnie na skorupę bo zawsze pryskam czymś ale działa świetnie.

http://mazidla.com/index.php?product...&Itemid=100230

dzięki, szkoda tylko że rozrabiać trzeba

herbatki w wyżej wymienionej aptece kupuję Flos i Kawon sypane ziółka, czasem jakąś mieszankę w Herbapolu

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Rzadko się tutaj ostatnio udzielam, ale regularnie was podczytuję i wzięło mnie trochę na refleksje na temat swojego odżywiania pod wpływem waszych opisów. Prawie 2 miesiące temu zmęczona/znudzona swoim żywieniem i nabraniem nadprogramowych kg podczas wyjazdu za granicę oraz nasileniem zmian skórnych postanowiłam zrobić sobie 10-dniowy detoks od dietetyka, w którym o dziwo udaje mi się w trochę zmienionej formie trwać do dzisiaj. Na początku odstawiłam całkowicie słodycze, kawę i herbatę, mleko i przetwory mleczne, mięso, gluten, pieczywo, w zamian za to postawiłam na dużą ilość warzyw i owoców. Po detoksie powoli włączyłam jaja i ryby, żeby nie nabawić się niedoborów, z resztą żadna ze mnie wege, brak mięsa w diecie traktuję tylko jako eksperyment. Okazjonalnie pijam herbatę, kawę z odrobiną mleka krowiego, roślinne wykorzystuje do wszystkiego innego, ale w kawie jest dla mnie paskudne. Od czasu do czasu wybieram też nabiał, słodzę okazjonalnie tylko przy użyciu daktyli, ewentualnie erytrytolu. Odwyk od glutenu, mięsa i słodyczy trwa nadal
No i co mogę powiedzieć po tym czasie? Zrzuciłam ponad 4 kg, ale nie czuję się jakoś szczególnie lekko i wspaniale, a już na pewno nie latam pół metra nad ziemią jak to opisują niektórzy na blogach, rozdwajają mi się paznokcie, a włosy nie dość, że cienkie z natury, wydają się jeszcze cieńsze. Nie mam już co prawda tak wielu stanów zapalnych na twarzy, a zwłaszcza brodzie, ale jednocześnie stosuję Differin, więc ciężko stwierdzić czy to zasługa diety czy żelu, ale wciąż mam jeszcze wiele niedoskonałości.
Czy fakt, że nie mam efektów, które wiele z was opisuje, może świadczyć tylko o tym, że prawdopodobnie nie cierpię na żadne alergie pokarmowe i tylko męczę organizm tymi eksperymentami? Nie wiem co jeszcze mogłabym wyeliminować z diety, żeby sprawdzić reakcję skóry, ale może już tak mam, że jednak dieta nie ma u mnie kolosalnego wpływu na cerę?
ja się nie dziwię, dieta oparta na warzywach i dużej ilości owoców to masa fruktozy i węgli tak naprawdę. Dieta nie musi wcale pomóc, mi akurat pomogła no ale ja jestem na tłuszczowo białkowej i bardzo mało owoców jem-kocham je ale mi najzwyczajniej szkodzą i ciężko się po nich czuję
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-23, 15:17   #4778
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
ciekawa ta maseczka, szkoda że na d o z i e jej nie ma akurat Ty u producenta ze strony kupujesz?

ja się nie dziwię, dieta oparta na warzywach i dużej ilości owoców to masa fruktozy i węgli tak naprawdę. Dieta nie musi wcale pomóc, mi akurat pomogła no ale ja jestem na tłuszczowo białkowej i bardzo mało owoców jem-kocham je ale mi najzwyczajniej szkodzą i ciężko się po nich czuję
Kupiłam za chyba ok. 22 zł, jak było promo 50% na polskiej str. producenta. Obecnie chyba mają jakiś remont czy cuś i strona jest niedostępna, chociaż może już jest, nie sprawdzałam.

Owoce nie tuczą, ani nie są szkodliwe, trzeba by je pochłaniać w niewiarygodnych ilościach, warzywa tym bardziej. Jak ktoś ma nietolerancję fruktozy czy cukrzycę, to owszem, powinien zapomnieć o większości owocach, poza tym to samo zdrowie.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-11-23 o 15:22
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 16:46   #4779
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość

Owoce nie tuczą, ani nie są szkodliwe, trzeba by je pochłaniać w niewiarygodnych ilościach, warzywa tym bardziej. Jak ktoś ma nietolerancję fruktozy czy cukrzycę, to owszem, powinien zapomnieć o większości owocach, poza tym to samo zdrowie.
Nie muszą być w niewiarygodnych ilościach, bo jak komuś jest najlepiej na diecie niskowęglowodanowej, to owoce nawet w małych ilościach sprawiają, że bardzo trudno jest zachować zasady tej diety. Jeden większy owoc czyli jakieś 200 gram typu jabłko, banan, pomarańcza to 20 g węgli, a jeden mały typu kiwi, śliwka - 10 g. Przy takiej diecie to jest dużo.

Ja za to postanowiłam jeść więcej mięsa. To w ramach dopychania się, żeby nie chudnąć.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 18:47   #4780
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie muszą być w niewiarygodnych ilościach, bo jak komuś jest najlepiej na diecie niskowęglowodanowej, to owoce nawet w małych ilościach sprawiają, że bardzo trudno jest zachować zasady tej diety. Jeden większy owoc czyli jakieś 200 gram typu jabłko, banan, pomarańcza to 20 g węgli, a jeden mały typu kiwi, śliwka - 10 g. Przy takiej diecie to jest dużo.

Ja za to postanowiłam jeść więcej mięsa. To w ramach dopychania się, żeby nie chudnąć.

Co mnie obchodzą jakieś chore zasady, p......yć je!!! Już o tym pisałam, że mój organizm na węgle jest bardzo wrażliwy, od nadmiaru chleba, kluch, mąki tyję i to bardzo szybko, a owoce to zdrowe węgle, lekkostrawne i są silnymi i w dodatku pysznymi przeciwutleniaczami. Miałam je w diecie odchudzającej. Idealnie zaspokajają głód słodyczowy. Odmawianie sobie ich, to masochizm.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2016-11-23 o 18:49
Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-23, 21:09   #4781
Persefona_12
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 972
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Rzadko się tutaj ostatnio udzielam, ale regularnie was podczytuję i wzięło mnie trochę na refleksje na temat swojego odżywiania pod wpływem waszych opisów. Prawie 2 miesiące temu zmęczona/znudzona swoim żywieniem i nabraniem nadprogramowych kg podczas wyjazdu za granicę oraz nasileniem zmian skórnych postanowiłam zrobić sobie 10-dniowy detoks od dietetyka, w którym o dziwo udaje mi się w trochę zmienionej formie trwać do dzisiaj. Na początku odstawiłam całkowicie słodycze, kawę i herbatę, mleko i przetwory mleczne, mięso, gluten, pieczywo, w zamian za to postawiłam na dużą ilość warzyw i owoców. Po detoksie powoli włączyłam jaja i ryby, żeby nie nabawić się niedoborów, z resztą żadna ze mnie wege, brak mięsa w diecie traktuję tylko jako eksperyment. Okazjonalnie pijam herbatę, kawę z odrobiną mleka krowiego, roślinne wykorzystuje do wszystkiego innego, ale w kawie jest dla mnie paskudne. Od czasu do czasu wybieram też nabiał, słodzę okazjonalnie tylko przy użyciu daktyli, ewentualnie erytrytolu. Odwyk od glutenu, mięsa i słodyczy trwa nadal
No i co mogę powiedzieć po tym czasie? Zrzuciłam ponad 4 kg, ale nie czuję się jakoś szczególnie lekko i wspaniale, a już na pewno nie latam pół metra nad ziemią jak to opisują niektórzy na blogach, rozdwajają mi się paznokcie, a włosy nie dość, że cienkie z natury, wydają się jeszcze cieńsze. Nie mam już co prawda tak wielu stanów zapalnych na twarzy, a zwłaszcza brodzie, ale jednocześnie stosuję Differin, więc ciężko stwierdzić czy to zasługa diety czy żelu, ale wciąż mam jeszcze wiele niedoskonałości.
Czy fakt, że nie mam efektów, które wiele z was opisuje, może świadczyć tylko o tym, że prawdopodobnie nie cierpię na żadne alergie pokarmowe i tylko męczę organizm tymi eksperymentami? Nie wiem co jeszcze mogłabym wyeliminować z diety, żeby sprawdzić reakcję skóry, ale może już tak mam, że jednak dieta nie ma u mnie kolosalnego wpływu na cerę?
Dieta nie zawsze musi mieć wpływ na cerę
Ja oprócz walki z tłustą i wrażliwą cerą zmagam się z egzemą na dłoniach ( praktycznie od dziecka). Ani dermatolodzy ani alergolodzy nigdy choć trochę mi nie pomogli. Aż w zeszłym roku dłonie, a potem i całe przedramiona miałam w takim stanie, że najchętniej bym je odcięła! Zawzięłam się strasznie i zaczęłam szukać, czytać, próbować różne wynalazki. I w końcu okiełznalam jako tak te ręce. Pomogło mi odstawienie wszystkich rzeczy wysoko przetwarzanych w tym mleka kartonowego, białych mąk i cukrów. Z owoców tylko te kwaśne. Wszystko z niskim IG. Żadnego alkoholu. To była dieta sugerowana przez dr Janusa przy kandydozie. I oczywiście oczyszczanie od wewnątrz. Vilcacora, zakwas buraczany, ostropest. na jelita colon c z probiotykami. Pieklam sama chleb orkiszowy i ograniczylam spożywanie mięsa. Na dłonie bardzo mi pomogło, choć nawroty są zwłaszcza w okresach pyleń ( mam uczelnie na pyłki) i jak się czerwonego wieczorem napiję ale co z cerą- nic! Byłam przekonana że na cerę też pomoże. A było odwrotnie- szara i zmęczona. Ze skutkami zmagam się do dziś. Teraz przeszłam od kilku miesięcy na naturalną pielęgnację i od kąd z uwagą przyglądam się kosmetykom, które stosuję to widzę poprawę stanu cery. Każdy ma inny organizm i trzeba się bacznie obserować co nam służy a co nie. A ja już doszłam do tego, że mam taką urodę i tyle. Jakoś trzeba żyć.
Oj ale wypocin wybaczcie
Persefona_12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-24, 06:55   #4782
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie muszą być w niewiarygodnych ilościach, bo jak komuś jest najlepiej na diecie niskowęglowodanowej, to owoce nawet w małych ilościach sprawiają, że bardzo trudno jest zachować zasady tej diety. Jeden większy owoc czyli jakieś 200 gram typu jabłko, banan, pomarańcza to 20 g węgli, a jeden mały typu kiwi, śliwka - 10 g. Przy takiej diecie to jest dużo.

Ja za to postanowiłam jeść więcej mięsa. To w ramach dopychania się, żeby nie chudnąć.
dokładnie, np. na ketozie owoce są dopuszczalne do 100g ale jagodowe, jeśli chodzi o śliwki, jabłka itp to gdzieś połowa z tego. Ja w sezonie zjadałam na ketozie 2 małe morele, raz zjadłam 3 i wypadłam z ketozy bo sprawdzam zawsze paskami ketony w moczu na niskowęglowodanowej można trochę więcej

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Co mnie obchodzą jakieś chore zasady, p......yć je!!! Już o tym pisałam, że mój organizm na węgle jest bardzo wrażliwy, od nadmiaru chleba, kluch, mąki tyję i to bardzo szybko, a owoce to zdrowe węgle, lekkostrawne i są silnymi i w dodatku pysznymi przeciwutleniaczami. Miałam je w diecie odchudzającej. Idealnie zaspokajają głód słodyczowy. Odmawianie sobie ich, to masochizm.
polemizowałam bym co do ich lekkostrawoności, mój wujek po niczym nie ma takiej pierdziawki jak po jabłkach, śliwkach, gruszkach i pomarańczach z niczym nie można przesadzać, 1-2 owoce dziennie są ok ale niektórzy mają dietę opartą na owocach szczególnie tych nieszczęsnych jabłkach które nie dość że mają duży ładunek glikemiczny co się wiąże z dużym uczuciem głodu szybko po ich zjedzeniu to jeszcze przewagę fruktozy, a dzień w dzień spożywanie większych ilości fruktozy z miodu i owców zdrowe nie jest, obciąża wątrobę bo musi zamienić ją na kwasy tłuszczowe, obwód pasa się powiększa i nie mam na myśli utycia, jedynie napęczniały brzuch. Jak ktoś ma płaski brzuszek bo kilku jabłkach dziennie to zazdroszczę

Edytowane przez iamsolucky
Czas edycji: 2016-11-24 o 06:56
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-24, 11:46   #4783
Margo123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Ja uwielbiam owoce,nie wyobrazam sobie mojej diety bez nich;D W okresie wakacyjnym zjadam 1-2kg dziennie ,bo wiadomo tanie wtedy są,a sezonowe najzdrowsze.Potrafie zjeśc kg wiśni w pol godziny;D Wtedy też mam najlepszą cerę.W okresie czerwiec-wrzesień mój trądzik prawie całkowicie zanika i nie ma to nic wspólnego ze słońcem czy wit D.Moja cera wtedy jest naprawdę wspaniała,promienieje ,ma ładny koloryt,podejrzewam,że to od tych antyoksydantów z owoców (i warzyw,bo jednak warzyw wtedy też dużo zajadam,w końcu tanie wtedy jak barszcz to trzeba korzystać)
Ale też zauważyłam ,że takie śliwki czy jabłka nie bardzo mi służą.No jeszcze śliwki jak śliwki,ale po jabłkach chodzę taka wzdęta,że 1-2 dziennie to maximum niestety.Chyba zainwestuję w jakąs duża zamrażarke i moje ulubione wiśnie,jagody,porzeczki i borówkę będę mrozić,bo w okresie zimowym,nie mam z czego wybierać jeśli chodzi o owoce.Cytrusy wykluczam bo mam od nich zgagę;/

Też w temacie diety w kontekście cery,powiem Wam,że,przynajmniej jeśli o mnie chodzi i wg mnie,czasem to nie chodzi o odstawienie pewych grup produktów ale konkretnych produktów własnie.

Na swoim przykładzie powiem Wam,że ja najczęściej obserwuję,że jeśli przesadzam z tłuszczem,to mam wysyp na czole podskórnych gul.Ale jeśli coś mi wogóle nie słuzy widzę to na swojej szyi.Tzn,zawsze kiedy zjem coś co jest nie dla mnie,pojawia mi sie ropny stan zapalny w tym rejonie.Pojawia się szybko i jest powierzchowny,ale jednak ma zawsze związek z jakimś produktem,który mi nie służy.Dopiero w tym roku ,obserwując siebie dokładnie na to wpadłam,że to od jedzenia.I tak,odstawić musiałam kaszę jaglaną,banany,papryczkę chili oraz płatki kukurydziane.Nie mam pojęcia dlaczego i czy coś łączy te składniki,może chodzi o IG,może w przypadku chili to prawda że pikantne przyprawy nasilają trądzik (chociaz ja strasznie uwielbiam pikantne rzeczy,nadal ubolewam,że musiałam chili ostawić),no po prostu nie mam pojęcia.
Co chcę przekazać,to że niestety cały ten proces jest męczący i frustrujący,kiedy trzeba obserwować co jeść można a czego nie i czasem naprawdę mam dosyć,ale jednak wydaje mi się że warto.

Edytowane przez Margo123
Czas edycji: 2016-11-24 o 11:49
Margo123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-24, 14:15   #4784
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Margo123 Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam owoce,nie wyobrazam sobie mojej diety bez nich;D W okresie wakacyjnym zjadam 1-2kg dziennie ,bo wiadomo tanie wtedy są,a sezonowe najzdrowsze.Potrafie zjeśc kg wiśni w pol godziny;D Wtedy też mam najlepszą cerę.W okresie czerwiec-wrzesień mój trądzik prawie całkowicie zanika i nie ma to nic wspólnego ze słońcem czy wit D.Moja cera wtedy jest naprawdę wspaniała,promienieje ,ma ładny koloryt,podejrzewam,że to od tych antyoksydantów z owoców (i warzyw,bo jednak warzyw wtedy też dużo zajadam,w końcu tanie wtedy jak barszcz to trzeba korzystać)
Ale też zauważyłam ,że takie śliwki czy jabłka nie bardzo mi służą.No jeszcze śliwki jak śliwki,ale po jabłkach chodzę taka wzdęta,że 1-2 dziennie to maximum niestety.Chyba zainwestuję w jakąs duża zamrażarke i moje ulubione wiśnie,jagody,porzeczki i borówkę będę mrozić,bo w okresie zimowym,nie mam z czego wybierać jeśli chodzi o owoce.Cytrusy wykluczam bo mam od nich zgagę;/
Ja mam dokładnie tak samo, pochłaniam tyle owoców ile widzę i czuję się po nich świetnie. Nawet po jabłkach i śliwkach Na zimę porobiłam powidła śliwkowe z węgierek, które są słodkie, nie trzeba dużo cukru dosypywać. A powidła działają odwrotnie, niż surowe śliwki, nie wzdymają, tylko pomagają na zaparcia i wzdęcia.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-24, 19:49   #4785
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Dziewczyny a jakie Wy właściwie o tej porze roku owoce pochłaniacie? Sezonowych najzdrowszych pyszności ni ma-chyba że mrożonki kupujecie, egzotyczne drogie, jabłek i bananów dzień w dzień się nie da jeść bo nuda i brzuch rozsadza...a przypomniało mi się że jedyny owoc jaki mogę bez bólu jeść w większych ilościach to ananas.


I zazdroszczę braku dolegliwości po pół kilogramie wiśni i czereśni, mnie po takiej uczcie by chyba na sygnale wieźli
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-24, 20:15   #4786
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jakie Wy właściwie o tej porze roku owoce pochłaniacie? Sezonowych najzdrowszych pyszności ni ma-chyba że mrożonki kupujecie, egzotyczne drogie, jabłek i bananów dzień w dzień się nie da jeść bo nuda i brzuch rozsadza...a przypomniało mi się że jedyny owoc jaki mogę bez bólu jeść w większych ilościach to ananas.


I zazdroszczę braku dolegliwości po pół kilogramie wiśni i czereśni, mnie po takiej uczcie by chyba na sygnale wieźli
Banany, kiwi, mandarynki, pomarańcze, suszone daktyle i śliwki, z bardziej egzotycznych kaki, awokado przeważnie z promocji. Jedyne czego nie lubię z owoców, to granat i melony.
Nie mam pojęcia czy coś z tej listy mi szkodzi czy nie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-24, 21:19   #4787
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jakie Wy właściwie o tej porze roku owoce pochłaniacie? Sezonowych najzdrowszych pyszności ni ma-chyba że mrożonki kupujecie, egzotyczne drogie, jabłek i bananów dzień w dzień się nie da jeść bo nuda i brzuch rozsadza...a przypomniało mi się że jedyny owoc jaki mogę bez bólu jeść w większych ilościach to ananas.


I zazdroszczę braku dolegliwości po pół kilogramie wiśni i czereśni, mnie po takiej uczcie by chyba na sygnale wieźli
Śliwki, morele, jabłka, kiwi, banany, mandarynki, gruszki, suszoną żurawinę, rodzynki, daktyle też, resztę w promocji kupuję, poza tym latem mrożę truskawki, śliwki, maliny, poziomki, jagody, jeżyny, agrest, porzeczka, a oprócz tego robię z nich dżemy i soki, a do tego w tym roku zaszalałam i porobiłam przetwory z czarnego bzu, czeremchy, dzikiej róży i derenia, które zbierałam w lesie własnymi ręcami.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Banany, kiwi, mandarynki, pomarańcze, suszone daktyle i śliwki, z bardziej egzotycznych kaki, awokado przeważnie z promocji. Jedyne czego nie lubię z owoców, to granat i melony.
Nie mam pojęcia czy coś z tej listy mi szkodzi czy nie.
Ja melonów też nie lubię, wolę arbuza tradycyjnego.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 10:35   #4788
Persefona_12
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 972
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

U mnie banany muszą być. Na drugie śniadanie przeważnie. Kupujemy oprócz bananów cytrusy, kiwi czasami winogrona, bo jabłka i gruszki mamy jeszcze swoje. Teraz mamy szał na suszone jabłka. Suszę je prawie codziennie i codziennie schodzą jak na pniu. Co najwyżej lekkie przeczyszczenie po nich następuje, ale dają uczucie sytości co się sprawdza w pracy Jabłka też prawie codziennie jemy pieczone. Z suszonych owoców jeszcze lubimy śliwki, żurawinę i morele. Z mrożonek maliny, borówki i porzeczki z których robię polewę do kaszy jaglanej na śniadanie. W tym roku zaopatrzyłam się w 30 kg malin z których zrobiłam soki z myślą o mojej córeczce, żeby wzmacniać odporność. Z przetworów też powidła i konfitury z wiśni. W ogóle przetwarzane owoce są dla mnie dużo lepsze i łatwiej przyswajalne niż surowe. Latem mamy dużo czereśni ale nie mogę ich jeść ze względu na alergię. I rzeczywiście łatwiej mi później stanów zapalnych się nabawić. Podobnie mam ze śliwkami, brzoskwiniami i wiśniami. Surowe odpadają.
Persefona_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 11:23   #4789
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

u mnie oprocz nabialu z laktoza to nic nie wplywa na stan skory. Jako ze teraz dzielnie zrzucam tluszcz to mam diete 1300 kcal + silownia, zatem nie wliczaja mi sie owoce, ale ja mam dodatkowo nietolerancje fruktozy, wiec winogrona odpadaja, bo juz po 5 sztukach moge na pierdach odleciec na marsa, dodatkowo brzuch wzdety, bez sensu kompletnie. Jablek nie jadlam od 3 lat, dopiero jakieś 2 miesiace temu jak sie dorwalam, to jadlam po 8 sztuk dziennie i przez (mniej wiecej) 1,5 tygodnia nic mi po nich kompletnie nie bylo. Niestety teraz znow przerwa, bo znow baki puszczam nawet po jednym

Ogolem swojego czasu mialam biegunke, ale nie wiedzialam z czego wynika i kupilam Nifuroksydazyd i po tym mi WSZYSTKIE nietolerancje zeszly (w czasie brania). Wnioskuje z tego ze mam przerost zlej flory bakteryjnej. Biore tylko probiotyki codziennie, bo nic innego zrobic nie moge Ale to bylo fajne, przez 4 dni moc jesc co sie chce, bez konsekwencji.

ogolem u nas owocow sie nie je. Ja tylko czasami jablko zjem. Jakos mnie nie ciagnie w ogole

Edytowane przez 201708250935
Czas edycji: 2016-11-25 o 11:25
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-25, 11:32   #4790
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
Jablek nie jadlam od 3 lat, dopiero jakieś 2 miesiace temu jak sie dorwalam, to jadlam po 8 sztuk dziennie i przez (mniej wiecej) 1,5 tygodnia nic mi po nich kompletnie nie bylo. Niestety teraz znow przerwa, bo znow baki puszczam nawet po jednym
A to jeszcze jedno utrudnienie, miałam podobnie z grzybami. Swego czasu zjedzenie ich najczęściej kończyło się sprintem do WC, więc przez jakieś 2 lata w ogóle ich nie tykałam. Potem ostrożnie spróbowałam i o dziwo nic mi nie jest.
Po owocach też miewam wzdęcia, ale nie zawsze, jest to na tyle nieregularne, że nie umiem dostrzec tutaj jakiegoś związku przyczynowo-skutkowego co do konkretnego owocu.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 12:03   #4791
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A to jeszcze jedno utrudnienie, miałam podobnie z grzybami. Swego czasu zjedzenie ich najczęściej kończyło się sprintem do WC, więc przez jakieś 2 lata w ogóle ich nie tykałam. Potem ostrożnie spróbowałam i o dziwo nic mi nie jest.
Po owocach też miewam wzdęcia, ale nie zawsze, jest to na tyle nieregularne, że nie umiem dostrzec tutaj jakiegoś związku przyczynowo-skutkowego co do konkretnego owocu.
u mnie jescze po papryce jest sieczka. Ale np cebula w dowolnej ilosc kompletnie mnie nie rusza
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 12:33   #4792
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Banany, kiwi, mandarynki, pomarańcze, suszone daktyle i śliwki, z bardziej egzotycznych kaki, awokado przeważnie z promocji. Jedyne czego nie lubię z owoców, to granat i melony.
Nie mam pojęcia czy coś z tej listy mi szkodzi czy nie.
ja suszone zaliczam już do słodkich przekąsek żurawina czy banany to jeszcze dosładzane są
za granatem też nie przepadam

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Śliwki, morele, jabłka, kiwi, banany, mandarynki, gruszki, suszoną żurawinę, rodzynki, daktyle też, resztę w promocji kupuję, poza tym latem mrożę truskawki, śliwki, maliny, poziomki, jagody, jeżyny, agrest, porzeczka, a oprócz tego robię z nich dżemy i soki, a do tego w tym roku zaszalałam i porobiłam przetwory z czarnego bzu, czeremchy, dzikiej róży i derenia, które zbierałam w lesie własnymi ręcami.



Ja melonów też nie lubię, wolę arbuza tradycyjnego.
no to nieźle zaopatrzona na zimę jesteś

przetworów bym na równi nie stawiała ze świeżymi bo jednak do konfitur, dżemów trzeba dodać cukru

morele kocham ale świeże przetworzone kompletnie tracą dla mnie smak i kwaśnieją a śliwka obecną porą mniej mi smakuje
za suszonymi owocami też nie przepadam bo są najzwyczajniej za słodkie chyba od cukru odwykłam i po daktylach czy żurawinie to aż mnie mdli

Cytat:
Napisane przez Persefona_12 Pokaż wiadomość
U mnie banany muszą być. Na drugie śniadanie przeważnie. Kupujemy oprócz bananów cytrusy, kiwi czasami winogrona, bo jabłka i gruszki mamy jeszcze swoje. Teraz mamy szał na suszone jabłka. Suszę je prawie codziennie i codziennie schodzą jak na pniu. Co najwyżej lekkie przeczyszczenie po nich następuje, ale dają uczucie sytości co się sprawdza w pracy Jabłka też prawie codziennie jemy pieczone. Z suszonych owoców jeszcze lubimy śliwki, żurawinę i morele. Z mrożonek maliny, borówki i porzeczki z których robię polewę do kaszy jaglanej na śniadanie. W tym roku zaopatrzyłam się w 30 kg malin z których zrobiłam soki z myślą o mojej córeczce, żeby wzmacniać odporność. Z przetworów też powidła i konfitury z wiśni. W ogóle przetwarzane owoce są dla mnie dużo lepsze i łatwiej przyswajalne niż surowe. Latem mamy dużo czereśni ale nie mogę ich jeść ze względu na alergię. I rzeczywiście łatwiej mi później stanów zapalnych się nabawić. Podobnie mam ze śliwkami, brzoskwiniami i wiśniami. Surowe odpadają.
czyli jednak egzotyczne królują, szorujecie skórkę cytrusów?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
u mnie jescze po papryce jest sieczka. Ale np cebula w dowolnej ilosc kompletnie mnie nie rusza
u mnie z kolei po cebuli i czosnku jest sieczka
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 12:56   #4793
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
u mnie z kolei po cebuli i czosnku jest sieczka
cebula z czosnkiem najlepsze polaczenie uwielbiam zapach czosnku
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 12:58   #4794
Margo123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Ja zimą z reguły jadam w dużych ilościach granaty,jeśli chodzi o owoce.Niestety dopiero niedawno wpadłam na to,że dobrze byłoby mrozić owoce letnie na zimę;/ Czasem jakieś winogrona,ale rzadko bo rok temu często miałam po nich mdłości.No i ananasy i melony uwielbiam,ale również rzadko jem.Generalnie,moja dieta w okresie zimowym jest beznadziejna,bo połowy produktów które lubie muszę unikać,a połowa jest niedostępna;/

A gdy jecie suszoną żurawine,to kupujecie taką bez cukru czy sami suszycie?Bo ja też ją bardzo lubię,ale gdzieś przeczytałam,że dodają do niej bardzo duzo cukru.
Margo123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 13:45   #4795
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Margo123 Pokaż wiadomość
A gdy jecie suszoną żurawine,to kupujecie taką bez cukru czy sami suszycie?Bo ja też ją bardzo lubię,ale gdzieś przeczytałam,że dodają do niej bardzo duzo cukru.
Dlatego właśnie z niej całkiem zrezygnowałam.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 13:53   #4796
Margo123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

No właśnie,ja również.Mimo iż swego czasu pochłaniałam garsciami,ale gdy dowiedziałam się o tym dodawanym cukrze,też przestałam jeść.

Słuchajcie,robiłyście kiedys sobie jogurt kokosowy?Szukam jakiegoś zamiennika,który zastąpi mi brak jogurtu naturalnego i będzie jednocześnie przekąska popoludniową i znalazłam na blogu łatwy przepis na jogurt kokosowy i mam zamiar go zrobić.Czy któras z Was już robiła coś podobnego i jak Wam wyszło?
Margo123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 14:35   #4797
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Margo123 Pokaż wiadomość
Ja zimą z reguły jadam w dużych ilościach granaty,jeśli chodzi o owoce.Niestety dopiero niedawno wpadłam na to,że dobrze byłoby mrozić owoce letnie na zimę;/ Czasem jakieś winogrona,ale rzadko bo rok temu często miałam po nich mdłości.No i ananasy i melony uwielbiam,ale również rzadko jem.Generalnie,moja dieta w okresie zimowym jest beznadziejna,bo połowy produktów które lubie muszę unikać,a połowa jest niedostępna;/

A gdy jecie suszoną żurawine,to kupujecie taką bez cukru czy sami suszycie?Bo ja też ją bardzo lubię,ale gdzieś przeczytałam,że dodają do niej bardzo duzo cukru.
wystarczy przeczytać skład jest zawsze napisane żurawina, olej słonecznikowy, cukier, cukru jest zdaje się 50% ale pewności nie mam Nie wiem jak przebiega proces tego niby suszenia ale jakbyś sama do dehydratora wrzuciła owoce to wyszedł by najzwyklejszy susz do zaparzania
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 15:11   #4798
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Margo123 Pokaż wiadomość
Słuchajcie,robiłyście kiedys sobie jogurt kokosowy?Szukam jakiegoś zamiennika,który zastąpi mi brak jogurtu naturalnego i będzie jednocześnie przekąska popoludniową i znalazłam na blogu łatwy przepis na jogurt kokosowy i mam zamiar go zrobić.Czy któras z Was już robiła coś podobnego i jak Wam wyszło?
Nie, ciągle mam też w planach zrobienie mleka owsianego, ale o tym zapominam.
A jeszcze co do tych dużych ilości owoców jedzonych latem, to niestety właśnie wtedy usłyszałam pytanie o to, czy jestem w ciąży, więc w moim przypadku na pewno nie jest to żadne dobrodziejstwo. Teraz jest zdecydowanie lepiej.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 15:12   #4799
Margo123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
wystarczy przeczytać skład jest zawsze napisane żurawina, olej słonecznikowy, cukier, cukru jest zdaje się 50% ale pewności nie mam Nie wiem jak przebiega proces tego niby suszenia ale jakbyś sama do dehydratora wrzuciła owoce to wyszedł by najzwyklejszy susz do zaparzania
Na moich żurawinach nigdy składu nie było.Kupowałam na lokalnym bazarze na wagę,a że wtedy nie byłam dość świadoma spraw dietetycznych,to se myślałam,że no jak to żurawina może być niezdrowa?No to jadłam garściami codzień i tylko troche mnie dziwiło że zęby mnie przy tym zawsze jakoś dziwnie łupały

I też słyszałam właśnie ,że cukru jest ok. 50% ,co mnie bardzo przeraziło;/

Edytowane przez Margo123
Czas edycji: 2016-11-25 o 15:13
Margo123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-25, 21:55   #4800
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

A co powiecie na temat alkoholu? W diecie niskowęglowodanowej dozwolone są te alkohole, których nie lubię a od niektórych to mnie na samą myśl skręca np wódka z wodą mineralną. Przeważnie piję dżin z tonikiem albo niektóre piwa np Guinnesa, powiedzmy że średnio drinka/piwo tygodniowo, ale co jakiś czas przydarza mi się dziwna reakcja tzn po pierwszym łyku ściska mnie w klatce piersiowej i robi mi się słabo - trwa to parę sekund i potem się nie powtarza. Kiedyś miałam identyczne objawy po pewnej maści rozgrzewającej bardzo popularnej w Niemczech. Maść odstawiłam. Ale nie wiem, co z alkoholem I skąd taka reakcja się bierze.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-28 21:39:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:44.