2012-04-23, 22:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
rozłąka z nauczycielem
Hej kochane
Chcialabym sie Was poradzic w pewnej,dosyc nietypowej sprawie...jest to dla mnie ważne i bardzo prosze o pomoc..i z gory przepraszam jesli moja wypowiedz bedzie troche nieskladna.. Chodzi o pewnego nauczyciela..w ten piatek koncze szkole..jestem w klasie maturalnej.I wlasnie-przezywam ten fakt,poniewaz bedzie to wiazalo sie z pozegnaniem z niesamowita dla mnie osoba...nauczycielem..Nie wiem nawet,jak opisac te cala sprawe.Facet ten uczy nas od 2 lat jezyka angielskiego,jest dla mnie niesamowity i od razu przypadl mi do gustu..I pewnie zaraz tutaj sie pojawia komentarze,ze zachowuje sie jak pusta 13 latka ktora znalazla sobie nieodpowiedni obiekt westchnien i ma mokro w gaciach na widok prawie 30 letniego faceta...Tutaj chodzi o cos zupelnie innego-mam 20 lat..i mysle,ze bardziej dojrzale spojrzenie na te sprawy.. sądzę,ze nie jest to kwestia jakiegos "szczeniackiego"zauroczen ia..owszem-facet podoba mi sie..jest bardzo ładny z twarzy,poza tym jest niesamowicie wręcz inteligentny i jego wiedza na wiele tematow mnie zaskakuje...Ponadto jest bardzo dobrym,wyrozumialym nauczycielem..Zawsze usmiechniety, potrafi zrozumiec i wyciagnac pomocna dlon,gdy tylko tego potrzeba,o czym w wielu przypadkach jako klasa zdazylismy sie przekonac.Po prostu widzę w nim swietnego,wrażliwego czlowieka..I mysle,ze nie jest to kwestia idealizacji..Mamy z nim naprawde fajny,dobry kontakt..oczywiscie ulatwia to tez fakt,ze chodze do prywatnej szkoly i mam 4 osoby w klasie..wiec jestesmy bardziej zżyci..i kontakt z nauczycielami tez jest zupelnie inny.Czesto z tym nauczycielem zartujemy na lekcjach,jest naprawde sympatycznie i nawet gdy nie mam ochoty wstawac rano do szkoly to mysl o pierwszej godzinie z nim sprawia,ze wyskakuje z lozka szczesliwa i usmiechnieta..Wiem,ze on mnie bardzo lubi,gdy moja mama chodzila do szkoly to zawsze bardzo pozytywnie wypowiadal sie na temat mojej osoby,mama az sama stwierdzila,ze musi mnie wyjatkowo lubic..Poza tym,nie ukrywam-moze to glupio zabrzmi,ale uchodze za bardzo ladna i wiem,ze mu sie podobam...I prosze,zebyscie nie pisaly mi tutaj,ze sie wychwalam czy cokolwiek takiego,bo mi naprawde nie o to chodzi.Oczywiscie nie powiedzial mi tego wprost,ale bardzo czesto wodzi za mną wzrokiem,widze,ze mnie obserwuje i ewidentnie zwracam jego uwage..czesto łapię sie na lekcji na tym,ze on sie we mnie wpatruje.I juz osoby z mojej klasy tez to zauwazyly i zwrocily mi na to uwage...Wiec w piatek koncze szkole,ktoregos razu powiedzial do nas ogolnie jako klasy,ze ma nadzieje,ze nasz kontakt nie urwie sie po sknczeniu szkoly,niejednokrotnie tez zaznacza ze jestesmy jego ulubiona klasa,ze najlepiej sie z nami pracowalo itp..i..podal nam swojego maila,prosil,abysmy po maturze napisali mu wiadomosc z informacja jak nam poszly egzaminy,na co liczymy itp itd..Gdy kolega z klasy odezwal sie,ze przeciez nie musi nam podawac maila bo normalnie po maturze bedziemy sie widziec bo bedzie on w komisji u nas na innym egzaminie i wtedy moglibysmy mu normalnie zdac cala relacje,to on na to powiedzial,ze chce podac..zebysmy pozniej mogli mu napisac,co dalej zamierzamy robic,jak nam sie wiedzie itp..ze jak bysmy mieli jakies problemy to mozemy do niego napisac itp..to naprawde bardzo mile z jego strony i niesamowicie to doceniam..bo jednak malo jest nauczycieli z takim podejsciem...I tutaj wlasnie moje pytanie..bo naprawde nie chce tracic z nim kontaktu,teraz pisze to i lzy same leca mi po policzkach...nie wyobrazam sobie jak po skonczeniu bedzie...zawsze gdy bylam zdolowana to sobie pomyslaalam:a jutro angielski z nim,i od razu humor mi wracal,po lekcji bylam naprawde pozytywnie natawiona i po prostu szczesliwa,udzielalo mi sie to od niego a to sprawialo,ze jakoś ciągnęłam i usmiechalam sie mimo trudnosci...teraz nie wiem,jak bedzie..mam wrazenie,ze wszystko bedzie pozbawione sensu...naprawde bedzie mi go brakowac....Wiem,pewnie pisze,jakby w piatek mial skonczyc sie swiat i tak sie uzalam..ale po prostu takie sa moje odczucia..Prosze Was o powazne potraktowanie tej sprawy pomoc i wyrozumialosc..Dziekuje * |
2012-04-23, 23:41 | #2 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Oj, kochana, często zdarzają się takie zauroczenia- i nic dziwnego, facet jest inteligentny i to Ci pewnie imponuje, a że do tego niebrzydki... Wiesz, coś Ci powiem ...kilka lat temu miałam podobną sytuację...też świetny nauczyciel, inteligentny, z mega fajną osobowością...zauroczył mnie. Byłam w Twoim wieku.Mielismy świetny kontakt, więc nawet po zakończeniu szkoły przychodziłam do niego czasem po różne rady odnośnie jego przedmiotu, z którym związane są moje studia. Po pewnym czasie mi przeszło to całe zauroczenie. I teraz mam w tym nauczycielu świetnego przyjaciela, takiego wujka, kogoś kto zawsze mi pomoze, wysłucha, doradzi... Myślę, że powinnaś utrzymywać z nim kontakt własnie po to-bo jeśli to wartościowy człowiek to szkoda byłoby tak po prostu to skończyć. Wiem, że pewnie chciałabyś coś więcej. Różnica wieku jest do przełknięcia, ale wydaje mi się, że Ty jeszcze patrzysz na to wszystko trochę jak przez różowe okulary. zobaczysz, że za parę lat będziesz miała inne myślenie. Wiem , co mówię, bo przechodziłam przez to samo. I też nie byłam głupią nastolatką zakochaną w nauczycielu, tylko dość dojrzałą jak na swój wiek osobą.Jednak mimo to, w moim myśleniu było jeszcze wiele idealizacji, a mało realnego spojrzenia na sytuację.
Będzie co będzie. Pójdziesz na studia i poznasz wielu ciekawych ludzi. ale kontaktu z nim nie urywaj, bo kto wie znam osobiście parę historii, kiedy nauczyciel związał się ze swoja uczennicą-w jednym z tych przypadków musiał zrezygnować z pracy, żeby nie było jakichś plotek, w innym-doczekał , aż uczennica skończy szkołę i wtedy na powaznie brał się do roboty. w obu przypadkach różnica wieku była niewielka, ona 18-19 lat, on zaraz po studiach ---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ---------- i cytat dla potomności Cytat:
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
|
2012-04-24, 09:47 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Niestety, jestem niemal pewna że facet jest po prostu miłym pedagogiem z powołaniem i zwyczajnie cię lubi. Jak uczennicę. A całą resztę o wodzeniu za toba wzrokiem (bo przeciez jesteś bardzo ładna!) sobie dopowiadasz, bo przeciez kobiety to mistrzynie nadinterpretacji. |
|
2012-04-24, 10:38 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Po pierwsze nie powiedzialam,ze mam nie wiem jaki bagaz zyciwych doswiadczen itp itd.Po prostu sądzę,że w wieku 20 lat ma sie jednak inne podejscie do wielu spraw niz w wieku 13 czy kilkunastu lat..Przynajmniej ja u siebie to widze.Wiec jak widac,to nadinterpretacje mozna przypisac Tobie.Poza tym jesli twierdzisz,że"bagaz doswiadczen" jest zawsze wprost proporcjonalny do wieku,to gratuluje..I czy ja dokonalam nainterpretacji to tez niestety nie mozesz stwierdzic,bo nawet mnie nie znasz ani nigdy nie widzialas wiec niestety albo musisz uwierzyc mi na slowo,ze jest tak,jak to opisalam i wtedy odniesc sie do tego,lub po prostu sie nie wypowiadaj,bo takie "rady" naprawde w niczym nie pomagaja.Pozdr. |
|
2012-04-24, 10:43 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
zgadzam się na Twoim miejscu autorko podeszłabym z dużym dystansem do tego, jeszcze możesz się rozczarować.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=Z0AXjUy1_gY |
2012-04-24, 13:37 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Po drugie: wydaje mi się,że trochę naciągasz fakty. Doszukujesz się potwierdzenia na to,że on się Tobą interesuje, skoro Ty to robisz. Jak na moje z tego opisu wyłania się młody nauczyciel, z fajnym podejściem do uczniów. I tak samo nie widzę nic niezwykłego w tym,że podał maila i poprosił o wiadomość z wynikami matur - u mnie w LO wszyscy nauczyciele o to prosili. Po trzecie: facet traktuje Cie tak samo jak resztę grupy, więc nie wiem skąd pomysł,że coś do Ciebie ma. A to,że patrzy -cóż, może masz coś na nosie Weź się lepiej za naukę. Dobre wyniki z matury są w cenie
__________________
My road. My life. My dream. Edytowane przez lady17 Czas edycji: 2012-04-24 o 13:39 |
|
2012-04-24, 13:49 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
O moja nauke martwic sie nie musisz,zapewniam Nie mialam z nia problemow i miec nie bede,nie rozumiem,na jakiej podstawie w ogole mieeszasz te dwa zupelnie odrebne tematy.Poza tym widze,ze tak jak podejrzewalam,bardzo drazni Was to,ze napisalam prosto z mostu ze jestem ładna..Nie wiem kompletnie,dlaczego i co w tym zlego.Rozumiem,ze lepiej skromnie pisac na 5 stron niz ujac cos w dwoch slowach,bo wtedy zaraz kogos to boli. |
|
2012-04-24, 13:50 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=610297
epidemia na koniec roku zakochanych w nauczycielach się szykuje czy co?
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera my mieć samochód i bullterriera" |
2012-04-24, 13:53 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
bardzo ładny z twarzy hehe ależ określenie -tak to ja mówiłam jak miałam 14 lat. Kochana mężczyzna jest przystojny, a nie ładny z twarzy... A tak wracając do tematu-napisz do niego maila. Zaproponuj spotkanie na kawie,żeby zrelacjonować "ostatnie wydarzenia". A nuż się da skusić i spokasz się z nim. Wiem,że życie pisze różne scenariusze, więc próbuj.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
|
2012-04-24, 14:02 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Po pierwsze skoro to szkoła prywatna to raczej normalne, że nauczyciele zachowują się inaczej (są zazwyczaj przyjemniejsi) niż w zwykłym LO.
Po drugie można wywnioskować, że ma dobre podejscie do uczniów (nie tylko do Ciebie), więc jest po prostu dobrym pedagogiem, który umie zachęcić młodzież do nauki Pewnie starałaś się być jak najlepsza z angielskiego, żeby mu .. hmm .. zaimponować co? Takie zauroczenie to klasyk wsród młodzieży. Aczkolwiek, znam osobiście przykład kiedy taki związek się udał Moja koleżanka z uczelni związała się ze swoim nauczycielem z LO. W maturalnej klasie zbliżyli się do siebie. On pomagał jej w trudnym dla niej okresie, później zakochali sie w sobie i czekali z uczuciem do matury. Po egzaminach zaczeli się spotykać jako para, a teraz razem mieszkają. Ona studiuje, on pracuje. Są fajną parą. W każdym razie wszystko jest możliwe.
__________________
|
2012-04-24, 14:09 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
__________________
My road. My life. My dream. Edytowane przez lady17 Czas edycji: 2012-04-24 o 14:16 |
|
2012-04-24, 14:10 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
spotkasz niejednego z ładną buzią zapamiętaj swojego nauczyciela jako takiego fajnego gościa, dzięki któremu miło Ci się chodziło do szkoły, zawsze będziesz czuła sentyment do niego i niech tak pozostanie studia przed Tobą i masa sympatycznych przystojniaków
__________________
Żonka
|
|
2012-04-24, 14:14 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Nikogo to nie drażni, tylko po prostu to, że jesteś ładna nie znaczy od razu, że będzie chciał z Tobą być i na to Ci dziewczyny chciały zwrócić uwagę. Cytat:
Faktycznie, dużo ostatnio tych zakochań w nauczycielach na Wizażu. Ja w gimnazjum byłam zafascynowana jedną młodą nauczycielką - była ładna, a do tego uczyła mojego ulubionego przedmiotu. Dobrze, że nie potraktowałam tego zbyt poważnie, bo to by dopiero było Edytowane przez Magdallen Czas edycji: 2012-04-24 o 14:27 |
||
2012-04-24, 15:26 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
autorko nikt Ci nie życzy źle ale każda z nas (mam takie wrażenie) przechodziła przez takie szkolne miłości...i na pewno nie dzieli nas wielka różnica wieku przez ten cały czas jaki minął ...a jest stosunkowo nieduży inaczej patrzę na wiele spraw. Dobrze, że jesteś pewna siebie jeśli chodzi o urodę, ale tak jak poprzedniczki mówiły uroda to pojęcie względne bądź tylko czujna bo możesz tak jak ktoś powiedział wcześniej nadinterpretować jego "sygnały", a po co się rozczarować. I fakt faktem może faktycznie on się zauroczył...w życiu nie wiadomo, choć tak jak powiedziałam wcześniej byłabym mega zdystansowana do tego może on ma żonę/dziewczynę/narzeczoną... a przed Tobą jeszcze wiele
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=Z0AXjUy1_gY |
2012-04-24, 17:21 | #15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Co do tego spotkania-mysle,ze napisze mu maila z tymi informacjami jakie sobie zyczyl i ogolnie co u mnie,zobacze,co odpisze..Sama jestem zbyt niesmiala zeby zaproponowac mu "posiedzenie przy kawie".. w sumie nie wiem,czy on sam by wyszedl z taka propozycja,chyba raczej nie wydaje mi sie...choc nigdy nic nie wiadomo,w koncu po skonczeniu szkoly bedzie juz to inaczej wygladac,a poki co to wiadomo,ze jest moim nauczycielem i realacje z pewnym dystansem tez musi zachowac.. ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- Cytat:
|
||
2012-04-24, 17:22 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
skończ idealizować tego faceta, znajdź sobie jakiś obiekt paczań wśród rówieśników i całe to zauroczenie szybko Ci przejdzie.
|
2012-04-24, 21:24 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
ale może to Ty sobie za dużo dopowiadasz? Nie mówię, że to niemożliwe,, ale jak sama napisałaś, mejla podał wszystkim nie tylko Tobie, wszystkich prosił o kontakt.. Jeśli masz 4 osoby w klasie, to nie dziwi mnie też kontakt wzrokowy ;p Ja bym nic nie robiła oprócz napisania na mejla po maturze, może odpisze?
__________________
it's a fool's game |
2012-04-24, 23:08 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
|
|
2012-04-25, 17:27 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Jeden nauczyciel, gdy faktycznie coś do mnie miał, dość wyraźnie zawyżał mi oceny, traktował bardziej ulgowo i mogłam się z nim zawsze dogadać odnośnie ocen... A przy tym sadził flirciarskie teksty, tak bezpośrednie, niby na żarty ale jak by ktoś z boku posłuchał to by chciał to pewnie zgłosić do dyrekcji
Drugi też zawyżał oceny, też traktował bardziej ulgowo. Też sadził zaczepne teksty ale bardziej delikatne. Gdy prowadził zajęcia przez całe 45minut mówił jakby tylko do mnie, bo patrzył w sumie ciągle w moją stronę (zjawisko zauważone także przez koleżanki) A teraz nauczyciel, który po prostu lubił całą grupę/klasę... Otóż on ze wszystkimi był w stanie się dogadać. Też można z nim było pogadać na każdy temat. Był wobec nas w porządku. Bardzo interesował się naszymi wynikami z matury, z każdym chciał pogadać, zapytać jakie ktoś ma dalsze plany. Zapraszał nas też, żebyśmy po skończeniu edukacji jak najczęściej wpadali do szkoły i go odwiedzali. Tak naprawdę nie moge stwierdzić na 100% że tych dwóch nauczycieli coś faktycznie do mnie miało, ale tak to przynajmniej wyglądało, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszego W obu przypadkach było tak, że bardziej nawet koleżanki to wszystko zauważały niż ja. Autorko, zatem jak myślisz, którą z tych opcji przypomina Twoja sytuacja?
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! Edytowane przez patrzacwniebo Czas edycji: 2012-04-25 o 17:30 |
2012-04-25, 18:58 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Tak,tak..Ale wiesz-nie kazdy nauczyciel,jakby to ujac..."zlatuje" do takiego poziomu,aby pozwalac sobie na jakies flirciarskie teksty,jeszcze przy calej klasie...(choc owszem,zdarzaly mi ie takie sytuacje,ale tamci nauczyciele raczej nie prezentowali sobą zbyt wiele,przynajmniej w moich oczach).Sądzę,że byłoby to nietaktowne zachowanie, wydaje mi sie,ze ceniący się nauczyciel nie pozwolilby sobie na cos takiego i raczej okazywalby to w sposob bardziej dyskretny.Takie przynajmniej jest moje zdanie i tak tez mi sie wydaje...A pewna jestem,ze nauczyciel o ktorym mowie nie potrafilby sie tak nieetycznie zachowac...bo za bardzo sie ceni |
|
2012-04-25, 19:12 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Autorko, powiem tak: co z oczu to z serca. Pójdziesz na studia, to Ci za jakiś czas przejdzie. Pewnie, masz prawo to przeżywać, postaraj się utrzymać jakiś kontakt, ale za jakiś czas spojrzysz na to trochę inaczej.
|
2012-04-25, 22:55 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Napisz do niego tego maila, jak chcesz ale w lekkim tonie.
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! |
|
2012-04-26, 10:59 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
ale z doświadczenia wszyscy wiemy, że nie słucha się takich rad w fazie zauroczenia choć z drugiej strony, czemu by tracić kontakt z takim fajnym człowiekiem, jak najbardziej napisz do niego maila, byle nie z wyznaniem miłości. |
|
2012-04-26, 15:26 | #24 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Byc moze masz rację,zobaczymy,jak to sie dalej potoczy A kontakt postaram się zachwać. |
||
2012-04-26, 15:33 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 65
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Zgadzam się, że to raczej jest tylko miłe zauroczenie - w gruncie rzeczy nie znasz go, dużo rzeczy dopowiadasz.
Ale - korespondencja mailowa to będzie dobra próba. Uzbrój się w cierpliwość, nie bądź nahalna, zobacz jak ON ją (korespondencję) poprowadzi. |
2012-04-26, 21:57 | #26 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Wiesz..widze w nim taką osobę,jak piszę..rzeczywiscie jestem nim nieźle zafascynowana i moze pewne rzeczy odbieram przez to inaczej.Wiadomosc mailową napewno napiszę..) Staram sie o tym nie myslec,jdnakze mimo wszystko zastanawiam sie...bo jak napisze do niego wiadomosc,on mi odpisze..to czy mam dalej ciagnac rozmowe,gdy juz on mi odpowie i bedzie jakby koniec tamtego tematu..oczywiscie wiem,ze musi to byc naturalne,zobaczę,jaki ton będzie miala jego wiadomosc...choc napewno bardzo mily. ---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ---------- Cytat:
Dzięki kochana za wsparcie Fajnie wieziec,ze nie tylko ja jestem taką "wariatką" kochającą sie w nauczycielu Nie wykluczone tez,ze nie pojde na anglistykę..wtedy myślę,że byłby to ogromny plus,bo jakbym miala jakikolwiek problem to napewno z chęcią by mi pomógł,tak przynajmniej mi się wydaje..Ale wszystko jeszcze się okaże Pozdr. |
||
2012-04-27, 16:32 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Jak myslicie,co powinnam napisac w tej wiadomosci?I jeszcze pytanie :sądzicie,że 7 lat różnicy wieku jest do przeskoczenia?To duzo?Dodam,ze jestem dojrzala jak na swoj wiek.Chociaz lepiej zapytac,co myslicie o tym,jakby np.była uczennica spotykala sie z nauczycielem?Czy nie jest to "nieetyczne"? Jakie jest Wasze spojrzenie na takie relacje,nawet czysto przyjacielskie z bylym nauczycielem?Nie wiem,jak powinnam zakomunikowac mu,ze naprawade zalezy mi na utrzymaniu z nim kontaktu..Nie chce tez,zeby zrozumial to jakos dwuznacznie i cos dziwnego pomyslal..sama nie wiem.Tak w szkole jestem osobą raczej nieśmiałą,i dlatego nie wiem,czy on moze sie nawet domyslac,ze zalezy mi na nim jako na czlowieku i tak jak mowie,nie chce,zeby sobie cos zlego pomyslal..
|
2012-04-27, 17:40 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Ojjj jak miałam 15 lat to też mi jeden nauczyciel wpadł w oko hehehe - co się okazało - jest starszym kuzynem mojego TŻa, czterdziestolatek z dwójką dzieci i nadciśnieniem , niedługo idziemy prosić go na ślub hehehe, spotkam moje szkolne zauroczenie po 10 latach
daj sobie spokój, pójdziesz na studia to znajdziesz kogoś adekwatniejszego do swojego wieku
__________________
Żonka
|
2012-04-27, 21:22 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
ja mojego TŻ poznałam jak byłam w ostatniej klasie maturalnej, a między nami jest różnica 6 lat i nie odbieram tego, żeby on był dla mnie za "stary" świetnie się dogadujemy, a razem jesteśmy już prawie 6 lat. Myślę, że jeśli chcesz pisać to oczywiście wyniki z matur i podziękowania za to, jakim jest świetnym nauczycielem, ale i człowiekiem
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=Z0AXjUy1_gY |
2012-04-27, 21:58 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: rozłąka z nauczycielem
Cytat:
Autorko. Kończysz szkołę, więc już nie będzie twoim nauczycielem. Spróbuj w mailu zaproponować spotkanie - czemu nie? Nic nie tracisz, a może... Chociaż ja bym sobie wielkich nadziei nie robiła. Raczej to po prostu dobry nauczyciel, który lubi swój zawód - zdarzają się. Ale sprawdzić to możesz, tylko umów się na spotkanie. Wymyśl powód. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.