|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-06-21, 09:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
20 lat i pierwszy chlopak?
Hej dziewczyny!
Prosze Was o rade.Mam 20 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka. Wstydzę się przyznać do tego komukolwiek.Jestem bardzo atrakcyjną dziewczyną,ale po prostu zawsze bałam się angażować w jakieś związki,bałam się zawodu itp.Kilka razy zrazilam sie gdy doszlo do mnie,ze tak naprawde osobom ,ktore za mna latały,zalezalo tylko na jednym.Całowałam się raz w życiu,jednak nie wspominam dobrze tego doświadczenia.Pocalunek byl beznadziejny,prawie zero uczuć,do tego byłam spięta i sztywna.Kompletnie nie wiedzialam,co mam robic,jeszcze chłopak z którym przyzylam swoj pierwszy pocalunek w trakcie wypalił do mnie z ironią:co Ty się nigdy nie całowałaś?Przez co przyznam,że się trochę zraziłam...Ogolnie jak ktos mnie chce pocalowac i mowi mi to wprost,a ja nic nie czuje do tej osoby,to mowie prosto z mostu:nie.Boje sie.Nie potrafie byc spontaniczna i po prostu oddac sie chwili,zrelaksowac i zrobic to tylko po to,aby nie miec juz swiadomosci,ze jestem kompletnie zielona.Poza tym boję się związków..boje sie powiedziec komus,ze jest moim pierwszym.Bo co on sobie pomysli?Nie chodzi o to,ze chce sie wychwalac czy cokolwiek,ale jestem atrakcyjną dziewczyną,bardzo czesto slysze komplementy i wiem,ze podobam sie chlopakom.I wlasnie tym bardziej wydaje mi sie,ze jakbym jakiemus to powiedziala,a przynajmniej takiemu,na jakim mi zalezy<bo pewnie gdyby byl obcy i nic dla mnie nie znaczyl to mialabym gdzies co sobie pomysli>,to pomyslalby sobie,ze chyba spadłam z choinki,że jak taka dziewczyna mogła nigdy nie mieć chłopaka,chyba cos z nią nie tak.A poza tym jaka moze byc przyjemnosc nawet z calowania z dziewczyna,ktora jest totalnie zielona i nie ma pojecia,co zrobic?Ale chodzi o to,ze mi nie zalezy na jakichs odpalach typu calowanie na imprezach z gosciami,ktorych nawet nie znam,i innych przypadkowych przygodach .To dla mnie szczeniackie i niedojrzałe,poza tym mam szacunek do samej siebie i swoje zasady.Ja musze to czuć. Teraz spotykam się z jednym chlopakiem,jest 4 lata ode mnie starszy.Bardzo dobrze sie dogadujemy i lubie spedzac z nim czas.Ale znowu gdy schodzi na jakies tematy dotyczace zwiazkow,to kompletnie nie mam pojecia,co mowic.Bo nie powiem mu,ze nigdy nie mialam chlopaka..wstydze sie.Ostatnio sie mnie zapytal,czy jestem zazdrosna w zwiazkach,czy bylam zazdrosna o swojego chlopaka itp.to cos tam zaczelam gadac tak,ze wyszlo,jakbym go miala wczesniej.Totalnie nie wiem,czy powinnam mu powiedziec o tym,ze nia mam pojecia o tych sprawach.Z jednej strony nie chce sie tak odkrywać,może lepiej zeby tego nie wiedzial,boje sie co sobie pomysli ale z drugiej lubie być szczera i lubie gdy wszystko jest jasne.Zalezy mi na nim,mysle,ze jest osoba dojrzałą i jest mnie wart.I boje sie,zeprzez ten strach przed tym totalnym brakiem doswiadczenia stracę go,bo zacznę uciekać przed pewnymi sytuacjami i poruszaniem tych tematów...Tak ,jak robilam do tej pory z osobami,na ktorych mi zalezalo. Edytowane przez juliette63 Czas edycji: 2012-06-21 o 09:31 |
2012-06-21, 10:01 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
No i co, na dobre Ci to uciekanie wyszło? Nie sądzę. To skoro o tym wiesz, to czemu dalej kręcisz? co jest takiego strasznego w tym, że chłopaka nie miałaś? Nie rozumiem co w tym takiego intymnego i wstydliwego, że ściemniasz chłopakowi, z którym się spotykasz. Powiem Ci więcej: na jego miejscu w momencie w którym bym się dowiedziała o tych kłamstwach, bym się poważnie zastanowiła. Bo po co mi byłby ktoś, kto mnie okłamuje i nie potrafi zaufać w tak błahej sprawie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-21, 10:07 | #3 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
nie wiem po co kłamiesz i co jest takiego złego w tym, że nie miałaś chłopaka.
ludzie to jednak lubią sobie stwarzać problemy. |
2012-06-21, 10:10 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Szczerość i zaufanie jest podstawą do budowania jakichkolwiek relacji. A tym bardziej relacji damsko - męskich.
Nie widzę niczego wstydliwego w tym, że nigdy nie byłaś w związku, nie masz doświadczenia w całowaniu, nie współżyłaś. Uważam, że powinnaś powiedzieć swojemu przyjacielowi o obawach jakie masz, w związku z brakiem doświadczenia. |
2012-06-21, 10:12 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław :*
Wiadomości: 13 926
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
łeee, ha mialam pierwszego chlopaka w wieku 21 lat. spotykalismy sie ze soba 2 miesiace. wiec wlasciwie to taki chlopak-nie chlopak. od tamtego czasu minelo prawie 3 lata. i teraz mam chlopaka od 3 miesiecy. a tez jak gadalam z facetami to sie pytali jak to jest mozliwe,z e ja nie mam faceta. no poprostu... tak wyszlo, nie ma co sie doszukiwac
bez przesady nie wyszukuj sobie problemow sama |
2012-06-21, 10:17 | #6 | |||||||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
Cytat:
Przymusu całowania wszystkich chętnych nie ma Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zwłaszcza, że: 1. Brak doświadczenia to nie jest piętno, które się nosi przez całe życie. Brak doświadczenia to brak doświadczenia, a doświadczenie się zdobywa. Akurat całowania się człowiek szybko, łatwo i przyjemnie uczy 2. Bywa, że nawet partnerzy doświadczeni w całowaniu, ale z innymi osobami, mają problem ze zgraniem się. Po prostu przyzwyczaili się do innych pocałunków. A nie ma się, co łudzić, że dokładnie tak samo będzie się całowało z Iksem, Igrekiem czy Zetem Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||||||
2012-06-21, 10:23 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Ni
Cytat:
Nie wyszło mi na dobre.Chociaz z drugiej strony nie ma co mowic,bo nie wiadomo,jak by bylo.W sumie tak analizując to nie wiem,czy mozna to nazwac klamstwami-nie mowilam tego konkretnie,powiedzialam m.in.,ze jesli jest zaufanie,to nie ma zazdrosci.cos w tym stylu..Ale bezposrednio do zadnej osoby sie nie odniosłam i nie wymyslalam sobie jakichs sytuacji, bylo to na zasadzie tego,co uwazam a nie odnoszenie sie do konkretnych osób,wiec wydaje mi sie,ze nic strasznego |
|
2012-06-21, 10:28 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
Sama mówisz, ze z tego co mówiłaś można było wywnioskować, że chłopaka miałaś. Wiec jak dla mnie prawdę zataiłaś, i dla mnie osobiście byłby to pewien problem. Szczerość w związku jest jedną z najważniejszych rzeczy... a jak brak szczerosci na samym początku, to na czym budować?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-06-21, 10:33 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Osobom, z którymi miałaś jakieś kontakty wcześniej (a zwłaszcza kolesiowi od całowania) na Tobie NIE zależało. 'Winna' jest pewnie poniekąd Twoja atrakcyjność - ot, ładna panna, to sobie na nią zapoluję, a jak się okazuje, że jest niedoświadczona, to już mnie tak nie kręci. Daj się poznać lepiej, wtedy naprawdę nie będzie miało znaczenia, co przeżyłaś wcześniej, bo będziesz traktowana jako OSOBA, nie OBIEKT SEKSUALNY. Myślę, że z chłopakiem, z którym teraz się spotykasz, to może wyjść Tylko nie okłamuj go, bo może się na Ciebie potem wkurzyć. Przy okazji powiedz mu, że tak naprawdę nie miałaś chłopaka. Nie powinien się zrazić, skoro interesuje się Tobą, a nie Twoimi umiejętnościami w łóżku, prawda?
__________________
|
2012-06-21, 10:34 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Tak z pierwszej myśli to znam 4 dziewczyny w wieku 20+ które nie miały nigdy faceta i dla żadnej z nich to wstyd. Nic w tym dziwnego naprawde ! nie każdego kręcą takie nastoletnie miłostki i nie każdy ma ochote w to angażować swój czas dopóki nie spotka kogoś na poważnie. Teraz być może właśnie nadszedł twój czas, wiec traktuj chłopaka poważnie powiedz mu prawde a nie okłamuj z takiego błahego powodu, bo prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw.
__________________
ha! |
2012-06-21, 10:36 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
Swoich kłamstw i kręcenia powinnaś się bardziej wstydzić niż tego, że nie miałąś wcześniej chłopaka. Coś jest nie tak z twoimi priorytetami czy moralnością, skoro okłamujesz kogoś, na kim ci zależy w tak błahej sprawie.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-06-21, 10:40 | #12 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2012-06-21, 10:44 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
Bezposrednio tego nie powiedzialam Byla to wypowiedz tego typu,jak powiedzialam,czyli ze jesli jest zaufanie,to raczej zazdrosci nie ma choc z drugiej strony jesli mi bardzo na kims zalezy,to jestem zazdrosna o tą osobę.I tyle w sumie powiedzialam,wiec wydaje mi sie ze klamstwem to nie bylo.A tez nie wiem,czy powinnam mu teraz o takich rzeczach mowic bezposrednio,dlatego wole w taki sposob narazie. |
|
2012-06-21, 10:49 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
No cóż, ja przy tej rozmowie nie byłam, wnioskuję z tego co sama pieszesz. A piszesz: Cytat:
Ale JAKICH rzeczach? dziewczyno, robisz z tego niewiadomo jaką tragedię, a to nie jest naprawdę nic specjalnego ani dziwnego. Jest mnóstwo dziewczyn, które pierwsze związki zaczynają po 20tce, sama znam kilkanaście - i jakoś żadna z tego nie robi takiego halo jak Ty. No i czad - wolisz mu nie mówić bezpośrednio, to ściemniasz zupełnie w drugą stronę. Brawo.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2012-06-21, 11:04 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
Prędko powinnaś zrobić rachunek sumienia i ruszyć "wyspowiadać się" do tego faceta. Albo doceni gest szczerości albo zastanowi się nad sensem Waszej znajomości. Powiedz mu, że nie masz doświadczenia z mężczyznami, bo tak się złożyło. Nie chciałaś pakować się w byle co z byle kim, ale jeśli chodzi o niego to masz nadzieję na coś więcej. Btw. Mam bliską koleżankę 20+, która nigdy nie miała faceta. Ba, nigdy się nie całowała, a o trzymaniu za rękę nie wspomnę. I otwarcie o tym wszystkim mówi. |
|
2012-06-21, 11:36 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Każdego, kto komentował w jakiś sposób Twój brak doświadczenia, powinnaś była kopnąć w zadek, zamiast się przejmować zdaniem buraków, na których trafiałaś i patrzeć na siebie, oceniać się ich oczami.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-06-21, 12:51 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Absolutnie nie masz czego się wstydzić! Dla faceta, któremu będzie na Tobie zależało nie będzie miało znaczenia, że jesteś "zielona", bo wszystkiego da się szybko nauczyć, a całowanie to akurat nie jest jakiś wyczyn. Gdy całując ukochaną osobę nawet coś nie wyjdzie, np. stukniecie się nosami czy coś to nie będzie tragedii, uwierz
Ja mam doświadczenie i w pocałunkach z osobami, które kochałam, na których mi zależało, jak również mam na koncie kilka wybryków, gdy całowałam się z nowo poznanym kolesiem na imprezie... I wiesz co mogę stwierdzić? Warto czekać na wyjątkową osobę, nie zadowalać się byle czym bo pocałunki, pieszczoty czy seks z ukochaną osobą są czymś wspaniałym, nie do porównania z tymi przeżywanymi z byle kim. Powtórzę jeszcze raz: to nie jest powód do wstydu Jesteś jeszcze młoda. I nie ukrywaj tego przed facetem z którym się spotykasz. Powiedz mu o tym, że nie spotkałaś jeszcze odpowiedniej osoby, do której poczułabyś coś więcej i tak wyszło, że jeszcze nikogo nie miałaś przy okazji, gdy znowu zejdziecie w rozmowie na takie tematy. |
2012-06-21, 12:55 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
nie ma nic wstydliwego w tym, że nie miałaś chłopaka. jeśli nie potrafisz o tym normalnie powiedzieć i ściemniasz to jednak jeszcze potrzebujesz czasu, żeby dojrzeć do związku.
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?" |
2012-06-21, 13:48 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Szukasz problemów na siłę.
Nie masz się czego wstydzić. Nie Ty jedna w tym wieku nie masz faceta. Poza tym, nie masz 50 lat i pomarszczonej twarzy tylko 20, jesteś młoda, ładna, atrakcyjna zapewne. Korzystaj z życia. Miłości na siłę nie znajdziesz, sama przyjdzie.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015 |
2012-06-21, 14:05 | #20 |
Meravigliosa creatura
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Pytasz jak to powiedzieć? A na przykład tak: "Wiesz, tak naprawdę nigdy nie miałam chłopaka. Spotykałam się z kimś czasem, ale nigdy nie poczułam do nikogo czegoś na tyle poważnego, żeby się z nim związać. Po prostu nie umiem bez uczucia się w nic zaangażować."
|
2012-06-21, 14:31 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Wiesz ,ja swojemu chłopakowi z którym jestem prawie rok też na poczaątku wciskałam kity,że wczesniej z kimś byłam...fakt ,byłam chyba z tydzień na takim etapie w którym nie potrafiłam z nim rozmawiać...jako głupia nastolatka chciałam mieć po prostu chłopaka,a dopiero po 6 latach spotkałam tego z którym chciałam naprawdę być.
Też całowałam się raz (po % z kolegą) ,a ogólnie to byłam chyba tak samo zielona jak Ty... Nie wiem czemu skłamałam chłopakowi że ktoś przed Nim był ( bo tamego nie liczę). Chyba tak samo było mi głupio...Po jakimś czasie powiedziałam mu ,że jest moim pierwszym i po kłopocie |
2012-06-21, 15:22 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Przepraszam że tak niegrzecznie podczepię się po cudzy wątek, ale nie mogłam znal. żadnego w miarę świeżego gdzie toczyłaby się rozmowa na pasujący temat.
Mam 22lata i nigdy nie miałam chłopaka, spotykałam się z trzema, jednak nigdy do niczego nie doszło z mojej winy pewnie trochę, ponieważ w każdym coś mi nie pasowało... Nigdy się nie całowałam, nie szłam z facetem na rękę ulicą, nie jest to dla mnie powód do wstydu. Dziewczynom wmawiam, że jestem wybredna, nie wezmę byle kogo, jest mi dobrze samej, a tak na prawdę jest mi bardzo źle samej, wszystkie moje kolezanki mają chłopaków, są bardzo szczęśliwe, a ja !? Wieczna singielka... nie szukam księcia z bajki, chciałabym normalnego, miłego faceta z poczuciem humoru. Nie jestem chyba aż taka brzydka, wiadomo piękność ze mnie żadna ale nie mam 2 metrów wzrostu i 200kg wagi Nie chcę szukać na siłę, ale jedna kolezanka której się zwierzyłam poradziła by zrobić coś w tym kierunku, tylko już nie powiedziała co bo .....nie wiem Dziewczyny doradzcie ! Bo ja już nie chcę być dłużej sama |
2012-06-21, 15:55 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Cytat:
to na początek przede wszystkim zrób tak, żeby było Ci bardzo dobrze samej znając przekorę życia, właśnie wtedy możesz Ci się przytrafić miłość. a jeśli nie, to będziesz sobie dalej żyła, sama, ale szczęśliwa i jeżeli jest jakikolwiek wiek, w którym można byłoby się wstydzić braku doświadczeń miłosnych, to na pewno nie jest to 20 lat! przecież znaczna część Twoich rówieśniczek właśnie teraz albo nawet parę lat później stawia swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. Edytowane przez Arsonist Czas edycji: 2017-01-05 o 15:39 |
|
2012-06-21, 21:09 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Dziewczyno , nie rozumiem tego jak możesz się wstydzić takich rzeczy przecież normalny chłopak nie wyśmieje cię wiedząc ,że nie miałaś przed nim innego faceta , to on ma cię poznać ,a nie sugerować się tym Będąc na miejscu chłopaka który przypadkiem się dowie ,że tego kogoś nie było w Twoim życiu , może ci nie zaufać itp , albo nawet zakończyć znajomość Bo pomyśli co jeszcze ona mi wmawiała co nie było prawdą Więc głowa do góry i to nie powód do wstydu Tak w ogóle to mam znajomą która ma 28 lat nie miała nigdy chłopaka ,a jest śliczna i ma co najważniejsze dobry charakter , nie może spotkać tego jedynego , choć na powodzenie nie narzeka Więc warto się otworzyć a jeśli ci zależy na znajomym to warto z nim porozmawiać szczerze ! pozdrawiam
|
2012-06-21, 21:49 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?
Jakbym miał się przejmować tym co dziewczyna sobie o mnie pomyśli, to chyba zwariowałbym..
Toż to zabija naturalność, autentyczność własnego JA.. robimy coś wbrew NAS aby druga osoba broń Boże nic złego nie pomyślała.. wiesz co? Moja dziewczyna powinna być WYROZUMIAŁA i taką właśnie mam..i przy niej się otworzyłem i jestem sobą nie w 100 ale w 101%.. poza tym nie rozumiem dlaczego kłamiesz? To co chłopak sobie pomyśli to powinno Ci latać i powiewać. Wymagaj od facetów WYROZUMIAŁOŚCI, a ci którzy jej nie mają to olewaj ich od razu. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:50.