20 lat i pierwszy chlopak? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-21, 09:29   #1
juliette63
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85

20 lat i pierwszy chlopak?


Hej dziewczyny!
Prosze Was o rade.Mam 20 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka. Wstydzę się przyznać do tego komukolwiek.Jestem bardzo atrakcyjną dziewczyną,ale po prostu zawsze bałam się angażować w jakieś związki,bałam się zawodu itp.Kilka razy zrazilam sie gdy doszlo do mnie,ze tak naprawde osobom ,ktore za mna latały,zalezalo tylko na jednym.Całowałam się raz w życiu,jednak nie wspominam dobrze tego doświadczenia.Pocalunek byl beznadziejny,prawie zero uczuć,do tego byłam spięta i sztywna.Kompletnie nie wiedzialam,co mam robic,jeszcze chłopak z którym przyzylam swoj pierwszy pocalunek w trakcie wypalił do mnie z ironią:co Ty się nigdy nie całowałaś?Przez co przyznam,że się trochę zraziłam...Ogolnie jak ktos mnie chce pocalowac i mowi mi to wprost,a ja nic nie czuje do tej osoby,to mowie prosto z mostu:nie.Boje sie.Nie potrafie byc spontaniczna i po prostu oddac sie chwili,zrelaksowac i zrobic to tylko po to,aby nie miec juz swiadomosci,ze jestem kompletnie zielona.Poza tym boję się związków..boje sie powiedziec komus,ze jest moim pierwszym.Bo co on sobie pomysli?Nie chodzi o to,ze chce sie wychwalac czy cokolwiek,ale jestem atrakcyjną dziewczyną,bardzo czesto slysze komplementy i wiem,ze podobam sie chlopakom.I wlasnie tym bardziej wydaje mi sie,ze jakbym jakiemus to powiedziala,a przynajmniej takiemu,na jakim mi zalezy<bo pewnie gdyby byl obcy i nic dla mnie nie znaczyl to mialabym gdzies co sobie pomysli>,to pomyslalby sobie,ze chyba spadłam z choinki,że jak taka dziewczyna mogła nigdy nie mieć chłopaka,chyba cos z nią nie tak.A poza tym jaka moze byc przyjemnosc nawet z calowania z dziewczyna,ktora jest totalnie zielona i nie ma pojecia,co zrobic?Ale chodzi o to,ze mi nie zalezy na jakichs odpalach typu calowanie na imprezach z gosciami,ktorych nawet nie znam,i innych przypadkowych przygodach .To dla mnie szczeniackie i niedojrzałe,poza tym mam szacunek do samej siebie i swoje zasady.Ja musze to czuć.

Teraz spotykam się z jednym chlopakiem,jest 4 lata ode mnie starszy.Bardzo dobrze sie dogadujemy i lubie spedzac z nim czas.Ale znowu gdy schodzi na jakies tematy dotyczace zwiazkow,to kompletnie nie mam pojecia,co mowic.Bo nie powiem mu,ze nigdy nie mialam chlopaka..wstydze sie.Ostatnio sie mnie zapytal,czy jestem zazdrosna w zwiazkach,czy bylam zazdrosna o swojego chlopaka itp.to cos tam zaczelam gadac tak,ze wyszlo,jakbym go miala wczesniej.Totalnie nie wiem,czy powinnam mu powiedziec o tym,ze nia mam pojecia o tych sprawach.Z jednej strony nie chce sie tak odkrywać,może lepiej zeby tego nie wiedzial,boje sie co sobie pomysli ale z drugiej lubie być szczera i lubie gdy wszystko jest jasne.Zalezy mi na nim,mysle,ze jest osoba dojrzałą i jest mnie wart.I boje sie,zeprzez ten strach przed tym totalnym brakiem doswiadczenia stracę go,bo zacznę uciekać przed pewnymi sytuacjami i poruszaniem tych tematów...Tak ,jak robilam do tej pory z osobami,na ktorych mi zalezalo.

Edytowane przez juliette63
Czas edycji: 2012-06-21 o 09:31
juliette63 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:01   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez juliette63 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Prosze Was o rade.Mam 20 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka. Wstydzę się przyznać do tego komukolwiek.Jestem bardzo atrakcyjną dziewczyną,ale po prostu zawsze bałam się angażować w jakieś związki,bałam się zawodu itp.Kilka razy zrazilam sie gdy doszlo do mnie,ze tak naprawde osobom ,ktore za mna latały,zalezalo tylko na jednym.Całowałam się raz w życiu,jednak nie wspominam dobrze tego doświadczenia.Pocalunek byl beznadziejny,prawie zero uczuć,do tego byłam spięta i sztywna.Kompletnie nie wiedzialam,co mam robic,jeszcze chłopak z którym przyzylam swoj pierwszy pocalunek w trakcie wypalił do mnie z ironią:co Ty się nigdy nie całowałaś?Przez co przyznam,że się trochę zraziłam...Ogolnie jak ktos mnie chce pocalowac i mowi mi to wprost,a ja nic nie czuje do tej osoby,to mowie prosto z mostu:nie.Boje sie.Nie potrafie byc spontaniczna i po prostu oddac sie chwili,zrelaksowac i zrobic to tylko po to,aby nie miec juz swiadomosci,ze jestem kompletnie zielona.Poza tym boję się związków..boje sie powiedziec komus,ze jest moim pierwszym.Bo co on sobie pomysli?Nie chodzi o to,ze chce sie wychwalac czy cokolwiek,ale jestem atrakcyjną dziewczyną,bardzo czesto slysze komplementy i wiem,ze podobam sie chlopakom.I wlasnie tym bardziej wydaje mi sie,ze jakbym jakiemus to powiedziala,a przynajmniej takiemu,na jakim mi zalezy<bo pewnie gdyby byl obcy i nic dla mnie nie znaczyl to mialabym gdzies co sobie pomysli>,to pomyslalby sobie,ze chyba spadłam z choinki,że jak taka dziewczyna mogła nigdy nie mieć chłopaka,chyba cos z nią nie tak.A poza tym jaka moze byc przyjemnosc nawet z calowania z dziewczyna,ktora jest totalnie zielona i nie ma pojecia,co zrobic?Ale chodzi o to,ze mi nie zalezy na jakichs odpalach typu calowanie na imprezach z gosciami,ktorych nawet nie znam,i innych przypadkowych przygodach .To dla mnie szczeniackie i niedojrzałe,poza tym mam szacunek do samej siebie i swoje zasady.Ja musze to czuć.

Teraz spotykam się z jednym chlopakiem,jest 4 lata ode mnie starszy.Bardzo dobrze sie dogadujemy i lubie spedzac z nim czas.Ale znowu gdy schodzi na jakies tematy dotyczace zwiazkow,to kompletnie nie mam pojecia,co mowic.Bo nie powiem mu,ze nigdy nie mialam chlopaka..wstydze sie.Ostatnio sie mnie zapytal,czy jestem zazdrosna w zwiazkach,czy bylam zazdrosna o swojego chlopaka itp.to cos tam zaczelam gadac tak,ze wyszlo,jakbym go miala wczesniej.Totalnie nie wiem,czy powinnam mu powiedziec o tym,ze nia mam pojecia o tych sprawach.Z jednej strony nie chce sie tak odkrywać,może lepiej zeby tego nie wiedzial,boje sie co sobie pomysli ale z drugiej lubie być szczera i lubie gdy wszystko jest jasne.Zalezy mi na nim,mysle,ze jest osoba dojrzałą i jest mnie wart.I boje sie,zeprzez ten strach przed tym totalnym brakiem doswiadczenia stracę go,bo zacznę uciekać przed pewnymi sytuacjami i poruszaniem tych tematów...Tak ,jak robilam do tej pory z osobami,na ktorych mi zalezalo.


No i co, na dobre Ci to uciekanie wyszło? Nie sądzę.

To skoro o tym wiesz, to czemu dalej kręcisz? co jest takiego strasznego w tym, że chłopaka nie miałaś? Nie rozumiem co w tym takiego intymnego i wstydliwego, że ściemniasz chłopakowi, z którym się spotykasz.


Powiem Ci więcej: na jego miejscu w momencie w którym bym się dowiedziała o tych kłamstwach, bym się poważnie zastanowiła. Bo po co mi byłby ktoś, kto mnie okłamuje i nie potrafi zaufać w tak błahej sprawie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:07   #3
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

nie wiem po co kłamiesz i co jest takiego złego w tym, że nie miałaś chłopaka.
ludzie to jednak lubią sobie stwarzać problemy.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:10   #4
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Szczerość i zaufanie jest podstawą do budowania jakichkolwiek relacji. A tym bardziej relacji damsko - męskich.
Nie widzę niczego wstydliwego w tym, że nigdy nie byłaś w związku, nie masz doświadczenia w całowaniu, nie współżyłaś.
Uważam, że powinnaś powiedzieć swojemu przyjacielowi o obawach jakie masz, w związku z brakiem doświadczenia.
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:12   #5
aagusiaa88
Zakorzenienie
 
Avatar aagusiaa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław :*
Wiadomości: 13 926
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

łeee, ha mialam pierwszego chlopaka w wieku 21 lat. spotykalismy sie ze soba 2 miesiace. wiec wlasciwie to taki chlopak-nie chlopak. od tamtego czasu minelo prawie 3 lata. i teraz mam chlopaka od 3 miesiecy. a tez jak gadalam z facetami to sie pytali jak to jest mozliwe,z e ja nie mam faceta. no poprostu... tak wyszlo, nie ma co sie doszukiwac
bez przesady nie wyszukuj sobie problemow sama
aagusiaa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:17   #6
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez juliette63 Pokaż wiadomość
Prosze Was o rade.Mam 20 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka. Wstydzę się przyznać do tego komukolwiek.
A gdzie tu powód do wstydu? Wstydzić to się można kłamstw czy zdrady, a nie tego, że się nigdy chłopaka nie miało.

Cytat:
Ogolnie jak ktos mnie chce pocalowac i mowi mi to wprost,a ja nic nie czuje do tej osoby,to mowie prosto z mostu:nie.
No i słusznie. Po co na siłę się całować z kimś, z kim nie chcemy się całować.
Przymusu całowania wszystkich chętnych nie ma

Cytat:
Boje sie.Nie potrafie byc spontaniczna i po prostu oddac sie chwili,zrelaksowac i zrobic to tylko po to,aby nie miec juz swiadomosci,ze jestem kompletnie zielona.
Więc tego nie rób

Cytat:
Poza tym boję się związków..boje sie powiedziec komus,ze jest moim pierwszym.Bo co on sobie pomysli?
A co ma sobie pomyśleć? Jak nie będzie chciał niedoświadczonej, to zrezygnuje, i tyle. Ale bez przesady, masz 20, a nie 30 czy 40 lat. W Twoim wieku jeszcze jest wcale nie tak mało osób niedoświadczonych lub też mało doświadczonych.

Cytat:
Nie chodzi o to,ze chce sie wychwalac czy cokolwiek,ale jestem atrakcyjną dziewczyną,bardzo czesto slysze komplementy i wiem,ze podobam sie chlopakom.I wlasnie tym bardziej wydaje mi sie,ze jakbym jakiemus to powiedziala,a przynajmniej takiemu,na jakim mi zalezy<bo pewnie gdyby byl obcy i nic dla mnie nie znaczyl to mialabym gdzies co sobie pomysli>,to pomyslalby sobie,ze chyba spadłam z choinki,że jak taka dziewczyna mogła nigdy nie mieć chłopaka,chyba cos z nią nie tak.
Tak jakby nie mógł wpaść na to, że to, że po prostu nie trafiłaś jeszcze na odpowiednią osobę i/lub że to nie z Tobą, a Twoimi wcześniejszymi amantami było coś nie tak, więc ich odrzuciłaś.

Cytat:
A poza tym jaka moze byc przyjemnosc nawet z calowania z dziewczyna,ktora jest totalnie zielona i nie ma pojecia,co zrobic?
Spora. Dlatego, że to nie jest jakaś tam dziewczyna, a dziewczyna, do której się coś czuje. I wtedy nie powinno mieć znaczenia, że się nigdy nie całowała
Zwłaszcza, że:
1. Brak doświadczenia to nie jest piętno, które się nosi przez całe życie. Brak doświadczenia to brak doświadczenia, a doświadczenie się zdobywa. Akurat całowania się człowiek szybko, łatwo i przyjemnie uczy
2. Bywa, że nawet partnerzy doświadczeni w całowaniu, ale z innymi osobami, mają problem ze zgraniem się. Po prostu przyzwyczaili się do innych pocałunków. A nie ma się, co łudzić, że dokładnie tak samo będzie się całowało z Iksem, Igrekiem czy Zetem

Cytat:
Ale chodzi o to,ze mi nie zalezy na jakichs odpalach typu calowanie na imprezach z gosciami,ktorych nawet nie znam,i innych przypadkowych przygodach .To dla mnie szczeniackie i niedojrzałe,poza tym mam szacunek do samej siebie i swoje zasady.Ja musze to czuć.
No i tego się trzymaj.

Cytat:
Bo nie powiem mu,ze nigdy nie mialam chlopaka..wstydze sie.
Moim zdaniem to żaden powód do wstydu

Cytat:
Totalnie nie wiem,czy powinnam mu powiedziec o tym,ze nia mam pojecia o tych sprawach.Z jednej strony nie chce sie tak odkrywać,może lepiej zeby tego nie wiedzial,boje sie co sobie pomysli ale z drugiej lubie być szczera i lubie gdy wszystko jest jasne.
Jeśli mu ufasz, to moim zdaniem, lepiej będzie jak mu powiesz. Raz jeszcze powtarzam: brak doświadczenia w związkach i w całowaniu to nie powód do wstydu
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:23   #7
juliette63
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Ni
Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość


No i co, na dobre Ci to uciekanie wyszło? Nie sądzę.

To skoro o tym wiesz, to czemu dalej kręcisz? co jest takiego strasznego w tym, że chłopaka nie miałaś? Nie rozumiem co w tym takiego intymnego i wstydliwego, że ściemniasz chłopakowi, z którym się spotykasz.


Powiem Ci więcej: na jego miejscu w momencie w którym bym się dowiedziała o tych kłamstwach, bym się poważnie zastanowiła. Bo po co mi byłby ktoś, kto mnie okłamuje i nie potrafi zaufać w tak błahej sprawie?

Nie wyszło mi na dobre.Chociaz z drugiej strony nie ma co mowic,bo nie wiadomo,jak by bylo.W sumie tak analizując to nie wiem,czy mozna to nazwac klamstwami-nie mowilam tego konkretnie,powiedzialam m.in.,ze jesli jest zaufanie,to nie ma zazdrosci.cos w tym stylu..Ale bezposrednio do zadnej osoby sie nie odniosłam i nie wymyslalam sobie jakichs sytuacji, bylo to na zasadzie tego,co uwazam a nie odnoszenie sie do konkretnych osób,wiec wydaje mi sie,ze nic strasznego
juliette63 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 10:28   #8
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez juliette63 Pokaż wiadomość
Nie wyszło mi na dobre.Chociaz z drugiej strony nie ma co mowic,bo nie wiadomo,jak by bylo.W sumie tak analizując to nie wiem,czy mozna to nazwac klamstwami-nie mowilam tego konkretnie,powiedzialam m.in.,ze jesli jest zaufanie,to nie ma zazdrosci.cos w tym stylu..Ale bezposrednio do zadnej osoby sie nie odniosłam i nie wymyslalam sobie jakichs sytuacji, bylo to na zasadzie tego,co uwazam a nie odnoszenie sie do konkretnych osób,wiec wydaje mi sie,ze nic strasznego

Sama mówisz, ze z tego co mówiłaś można było wywnioskować, że chłopaka miałaś.
Wiec jak dla mnie prawdę zataiłaś, i dla mnie osobiście byłby to pewien problem.
Szczerość w związku jest jedną z najważniejszych rzeczy... a jak brak szczerosci na samym początku, to na czym budować?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:33   #9
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Osobom, z którymi miałaś jakieś kontakty wcześniej (a zwłaszcza kolesiowi od całowania) na Tobie NIE zależało. 'Winna' jest pewnie poniekąd Twoja atrakcyjność - ot, ładna panna, to sobie na nią zapoluję, a jak się okazuje, że jest niedoświadczona, to już mnie tak nie kręci. Daj się poznać lepiej, wtedy naprawdę nie będzie miało znaczenia, co przeżyłaś wcześniej, bo będziesz traktowana jako OSOBA, nie OBIEKT SEKSUALNY. Myślę, że z chłopakiem, z którym teraz się spotykasz, to może wyjść Tylko nie okłamuj go, bo może się na Ciebie potem wkurzyć. Przy okazji powiedz mu, że tak naprawdę nie miałaś chłopaka. Nie powinien się zrazić, skoro interesuje się Tobą, a nie Twoimi umiejętnościami w łóżku, prawda?
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:34   #10
Dziewucha
Zakorzenienie
 
Avatar Dziewucha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Tak z pierwszej myśli to znam 4 dziewczyny w wieku 20+ które nie miały nigdy faceta i dla żadnej z nich to wstyd. Nic w tym dziwnego naprawde ! nie każdego kręcą takie nastoletnie miłostki i nie każdy ma ochote w to angażować swój czas dopóki nie spotka kogoś na poważnie. Teraz być może właśnie nadszedł twój czas, wiec traktuj chłopaka poważnie powiedz mu prawde a nie okłamuj z takiego błahego powodu, bo prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw.
__________________
ha!
Dziewucha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:36   #11
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Sama mówisz, ze z tego co mówiłaś można było wywnioskować, że chłopaka miałaś.
Wiec jak dla mnie prawdę zataiłaś, i dla mnie osobiście byłby to pewien problem.
Szczerość w związku jest jedną z najważniejszych rzeczy... a jak brak szczerosci na samym początku, to na czym budować?


Swoich kłamstw i kręcenia powinnaś się bardziej wstydzić niż tego, że nie miałąś wcześniej chłopaka. Coś jest nie tak z twoimi priorytetami czy moralnością, skoro okłamujesz kogoś, na kim ci zależy w tak błahej sprawie.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 10:40   #12
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez Dziewucha Pokaż wiadomość
Tak z pierwszej myśli to znam 4 dziewczyny w wieku 20+ które nie miały nigdy faceta i dla żadnej z nich to wstyd. Nic w tym dziwnego naprawde ! nie każdego kręcą takie nastoletnie miłostki i nie każdy ma ochote w to angażować swój czas dopóki nie spotka kogoś na poważnie.
Zgadzam się w 100% I sama znam osoby, które są w wieku 20+ i nie mają za sobą żadnego związku. Dla nich to również nie jest powód do wstydu. Po prostu albo tak im się ułożyło, że nie spotkały jeszcze nikogo z kim chciałyby się związać, albo tak sobie same układają, bo wolą poczekać na coś większego, co ma dużą szansę przetrwać
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:44   #13
juliette63
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 85
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Sama mówisz, ze z tego co mówiłaś można było wywnioskować, że chłopaka miałaś.
Wiec jak dla mnie prawdę zataiłaś, i dla mnie osobiście byłby to pewien problem.
Szczerość w związku jest jedną z najważniejszych rzeczy... a jak brak szczerosci na samym początku, to na czym budować?

Bezposrednio tego nie powiedzialam Byla to wypowiedz tego typu,jak powiedzialam,czyli ze jesli jest zaufanie,to raczej zazdrosci nie ma choc z drugiej strony jesli mi bardzo na kims zalezy,to jestem zazdrosna o tą osobę.I tyle w sumie powiedzialam,wiec wydaje mi sie ze klamstwem to nie bylo.A tez nie wiem,czy powinnam mu teraz o takich rzeczach mowic bezposrednio,dlatego wole w taki sposob narazie.
juliette63 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 10:49   #14
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez juliette63 Pokaż wiadomość
Bezposrednio tego nie powiedzialam Byla to wypowiedz tego typu,jak powiedzialam,czyli ze jesli jest zaufanie,to raczej zazdrosci nie ma choc z drugiej strony jesli mi bardzo na kims zalezy,to jestem zazdrosna o tą osobę.I tyle w sumie powiedzialam,wiec wydaje mi sie ze klamstwem to nie bylo.A tez nie wiem,czy powinnam mu teraz o takich rzeczach mowic bezposrednio,dlatego wole w taki sposob narazie.

No cóż, ja przy tej rozmowie nie byłam, wnioskuję z tego co sama pieszesz.
A piszesz:
Cytat:
Ostatnio sie mnie zapytal,czy jestem zazdrosna w zwiazkach,czy bylam zazdrosna o swojego chlopaka itp.to cos tam zaczelam gadac tak,ze wyszlo,jakbym go miala wczesniej

Ale JAKICH rzeczach? dziewczyno, robisz z tego niewiadomo jaką tragedię, a to nie jest naprawdę nic specjalnego ani dziwnego. Jest mnóstwo dziewczyn, które pierwsze związki zaczynają po 20tce, sama znam kilkanaście - i jakoś żadna z tego nie robi takiego halo jak Ty.
No i czad - wolisz mu nie mówić bezpośrednio, to ściemniasz zupełnie w drugą stronę. Brawo.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 11:04   #15
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez juliette63 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Prosze Was o rade.Mam 20 lat i jeszcze nigdy nie mialam chlopaka. Wstydzę się przyznać do tego komukolwiek.Jestem bardzo atrakcyjną dziewczyną,ale po prostu zawsze bałam się angażować w jakieś związki,bałam się zawodu itp.Kilka razy zrazilam sie gdy doszlo do mnie,ze tak naprawde osobom ,ktore za mna latały,zalezalo tylko na jednym.Całowałam się raz w życiu,jednak nie wspominam dobrze tego doświadczenia.Pocalunek byl beznadziejny,prawie zero uczuć,do tego byłam spięta i sztywna.Kompletnie nie wiedzialam,co mam robic,jeszcze chłopak z którym przyzylam swoj pierwszy pocalunek w trakcie wypalił do mnie z ironią:co Ty się nigdy nie całowałaś?Przez co przyznam,że się trochę zraziłam...Ogolnie jak ktos mnie chce pocalowac i mowi mi to wprost,a ja nic nie czuje do tej osoby,to mowie prosto z mostu:nie.Boje sie.Nie potrafie byc spontaniczna i po prostu oddac sie chwili,zrelaksowac i zrobic to tylko po to,aby nie miec juz swiadomosci,ze jestem kompletnie zielona.Poza tym boję się związków..boje sie powiedziec komus,ze jest moim pierwszym.Bo co on sobie pomysli?Nie chodzi o to,ze chce sie wychwalac czy cokolwiek,ale jestem atrakcyjną dziewczyną,bardzo czesto slysze komplementy i wiem,ze podobam sie chlopakom.I wlasnie tym bardziej wydaje mi sie,ze jakbym jakiemus to powiedziala,a przynajmniej takiemu,na jakim mi zalezy<bo pewnie gdyby byl obcy i nic dla mnie nie znaczyl to mialabym gdzies co sobie pomysli>,to pomyslalby sobie,ze chyba spadłam z choinki,że jak taka dziewczyna mogła nigdy nie mieć chłopaka,chyba cos z nią nie tak.A poza tym jaka moze byc przyjemnosc nawet z calowania z dziewczyna,ktora jest totalnie zielona i nie ma pojecia,co zrobic?Ale chodzi o to,ze mi nie zalezy na jakichs odpalach typu calowanie na imprezach z gosciami,ktorych nawet nie znam,i innych przypadkowych przygodach .To dla mnie szczeniackie i niedojrzałe,poza tym mam szacunek do samej siebie i swoje zasady.Ja musze to czuć.

Teraz spotykam się z jednym chlopakiem,jest 4 lata ode mnie starszy.Bardzo dobrze sie dogadujemy i lubie spedzac z nim czas.Ale znowu gdy schodzi na jakies tematy dotyczace zwiazkow,to kompletnie nie mam pojecia,co mowic.Bo nie powiem mu,ze nigdy nie mialam chlopaka..wstydze sie.Ostatnio sie mnie zapytal,czy jestem zazdrosna w zwiazkach,czy bylam zazdrosna o swojego chlopaka itp.to cos tam zaczelam gadac tak,ze wyszlo,jakbym go miala wczesniej.Totalnie nie wiem,czy powinnam mu powiedziec o tym,ze nia mam pojecia o tych sprawach.Z jednej strony nie chce sie tak odkrywać,może lepiej zeby tego nie wiedzial,boje sie co sobie pomysli ale z drugiej lubie być szczera i lubie gdy wszystko jest jasne.Zalezy mi na nim,mysle,ze jest osoba dojrzałą i jest mnie wart.I boje sie,zeprzez ten strach przed tym totalnym brakiem doswiadczenia stracę go,bo zacznę uciekać przed pewnymi sytuacjami i poruszaniem tych tematów...Tak ,jak robilam do tej pory z osobami,na ktorych mi zalezalo.
Będąc na Twoim miejscu bałabym się, że jeśli facet dowie się o kłamstwach, to stwierdzi, że nie warto umawiać się z kłamczuchą i zwieje i dla mnie byłoby to całkiem zrozumiałe. Kłamiąc sprowadzasz nad swoją głowę czarne chmury. Nie znam ludzi, którzy na oszustwach i kłamstewkach zbudowali trwałą więź. Prędzej czy później zwykle się wszystko rozpadało (zwykle prędzej).
Prędko powinnaś zrobić rachunek sumienia i ruszyć "wyspowiadać się" do tego faceta. Albo doceni gest szczerości albo zastanowi się nad sensem Waszej znajomości. Powiedz mu, że nie masz doświadczenia z mężczyznami, bo tak się złożyło. Nie chciałaś pakować się w byle co z byle kim, ale jeśli chodzi o niego to masz nadzieję na coś więcej.

Btw. Mam bliską koleżankę 20+, która nigdy nie miała faceta. Ba, nigdy się nie całowała, a o trzymaniu za rękę nie wspomnę. I otwarcie o tym wszystkim mówi.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 11:36   #16
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Każdego, kto komentował w jakiś sposób Twój brak doświadczenia, powinnaś była kopnąć w zadek, zamiast się przejmować zdaniem buraków, na których trafiałaś i patrzeć na siebie, oceniać się ich oczami.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 12:51   #17
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Absolutnie nie masz czego się wstydzić! Dla faceta, któremu będzie na Tobie zależało nie będzie miało znaczenia, że jesteś "zielona", bo wszystkiego da się szybko nauczyć, a całowanie to akurat nie jest jakiś wyczyn. Gdy całując ukochaną osobę nawet coś nie wyjdzie, np. stukniecie się nosami czy coś to nie będzie tragedii, uwierz

Ja mam doświadczenie i w pocałunkach z osobami, które kochałam, na których mi zależało, jak również mam na koncie kilka wybryków, gdy całowałam się z nowo poznanym kolesiem na imprezie... I wiesz co mogę stwierdzić? Warto czekać na wyjątkową osobę, nie zadowalać się byle czym bo pocałunki, pieszczoty czy seks z ukochaną osobą są czymś wspaniałym, nie do porównania z tymi przeżywanymi z byle kim.

Powtórzę jeszcze raz: to nie jest powód do wstydu Jesteś jeszcze młoda. I nie ukrywaj tego przed facetem z którym się spotykasz. Powiedz mu o tym, że nie spotkałaś jeszcze odpowiedniej osoby, do której poczułabyś coś więcej i tak wyszło, że jeszcze nikogo nie miałaś przy okazji, gdy znowu zejdziecie w rozmowie na takie tematy.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 12:55   #18
basior
Rozeznanie
 
Avatar basior
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

nie ma nic wstydliwego w tym, że nie miałaś chłopaka. jeśli nie potrafisz o tym normalnie powiedzieć i ściemniasz to jednak jeszcze potrzebujesz czasu, żeby dojrzeć do związku.
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?"
basior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 13:48   #19
Kaaef
Zadomowienie
 
Avatar Kaaef
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Szukasz problemów na siłę.

Nie masz się czego wstydzić. Nie Ty jedna w tym wieku nie masz faceta. Poza tym, nie masz 50 lat i pomarszczonej twarzy tylko 20, jesteś młoda, ładna, atrakcyjna zapewne. Korzystaj z życia. Miłości na siłę nie znajdziesz, sama przyjdzie.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015
Kaaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 14:05   #20
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Pytasz jak to powiedzieć? A na przykład tak: "Wiesz, tak naprawdę nigdy nie miałam chłopaka. Spotykałam się z kimś czasem, ale nigdy nie poczułam do nikogo czegoś na tyle poważnego, żeby się z nim związać. Po prostu nie umiem bez uczucia się w nic zaangażować."
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 14:31   #21
bridget0505
Raczkowanie
 
Avatar bridget0505
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Wiesz ,ja swojemu chłopakowi z którym jestem prawie rok też na poczaątku wciskałam kity,że wczesniej z kimś byłam...fakt ,byłam chyba z tydzień na takim etapie w którym nie potrafiłam z nim rozmawiać...jako głupia nastolatka chciałam mieć po prostu chłopaka,a dopiero po 6 latach spotkałam tego z którym chciałam naprawdę być.
Też całowałam się raz (po % z kolegą) ,a ogólnie to byłam chyba tak samo zielona jak Ty...
Nie wiem czemu skłamałam chłopakowi że ktoś przed Nim był ( bo tamego nie liczę). Chyba tak samo było mi głupio...Po jakimś czasie powiedziałam mu ,że jest moim pierwszym i po kłopocie
bridget0505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 15:22   #22
olkaaa900
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 48
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Przepraszam że tak niegrzecznie podczepię się po cudzy wątek, ale nie mogłam znal. żadnego w miarę świeżego gdzie toczyłaby się rozmowa na pasujący temat.

Mam 22lata i nigdy nie miałam chłopaka, spotykałam się z trzema, jednak nigdy do niczego nie doszło z mojej winy pewnie trochę, ponieważ w każdym coś mi nie pasowało... Nigdy się nie całowałam, nie szłam z facetem na rękę ulicą, nie jest to dla mnie powód do wstydu. Dziewczynom wmawiam, że jestem wybredna, nie wezmę byle kogo, jest mi dobrze samej, a tak na prawdę jest mi bardzo źle samej, wszystkie moje kolezanki mają chłopaków, są bardzo szczęśliwe, a ja !? Wieczna singielka... nie szukam księcia z bajki, chciałabym normalnego, miłego faceta z poczuciem humoru. Nie jestem chyba aż taka brzydka, wiadomo piękność ze mnie żadna ale nie mam 2 metrów wzrostu i 200kg wagi

Nie chcę szukać na siłę, ale jedna kolezanka której się zwierzyłam poradziła by zrobić coś w tym kierunku, tylko już nie powiedziała co bo .....nie wiem Dziewczyny doradzcie ! Bo ja już nie chcę być dłużej sama
olkaaa900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 15:55   #23
Arsonist
Zakorzenienie
 
Avatar Arsonist
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Cytat:
Napisane przez olkaaa900 Pokaż wiadomość
wszystkie moje kolezanki mają chłopaków, są bardzo szczęśliwe, a ja !?
naprawdę wszystkie mają? i naprawdę wszystkie są szczęśliwe? wystarczy przejrzeć parę pierwszych wątków na Wizażu i okazuje się, że odpowiedź na obydwa pytania brzmi: nie

Cytat:
Napisane przez olkaaa900 Pokaż wiadomość
a tak na prawdę jest mi bardzo źle samej
to na początek przede wszystkim zrób tak, żeby było Ci bardzo dobrze samej znając przekorę życia, właśnie wtedy możesz Ci się przytrafić miłość. a jeśli nie, to będziesz sobie dalej żyła, sama, ale szczęśliwa

i jeżeli jest jakikolwiek wiek, w którym można byłoby się wstydzić braku doświadczeń miłosnych, to na pewno nie jest to 20 lat! przecież znaczna część Twoich rówieśniczek właśnie teraz albo nawet parę lat później stawia swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań
wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia.

Edytowane przez Arsonist
Czas edycji: 2017-01-05 o 15:39
Arsonist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 21:09   #24
Nataalia7
Raczkowanie
 
Avatar Nataalia7
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 74
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Dziewczyno , nie rozumiem tego jak możesz się wstydzić takich rzeczy przecież normalny chłopak nie wyśmieje cię wiedząc ,że nie miałaś przed nim innego faceta , to on ma cię poznać ,a nie sugerować się tym Będąc na miejscu chłopaka który przypadkiem się dowie ,że tego kogoś nie było w Twoim życiu , może ci nie zaufać itp , albo nawet zakończyć znajomość Bo pomyśli co jeszcze ona mi wmawiała co nie było prawdą Więc głowa do góry i to nie powód do wstydu Tak w ogóle to mam znajomą która ma 28 lat nie miała nigdy chłopaka ,a jest śliczna i ma co najważniejsze dobry charakter , nie może spotkać tego jedynego , choć na powodzenie nie narzeka Więc warto się otworzyć a jeśli ci zależy na znajomym to warto z nim porozmawiać szczerze ! pozdrawiam
Nataalia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 21:49   #25
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: 20 lat i pierwszy chlopak?

Jakbym miał się przejmować tym co dziewczyna sobie o mnie pomyśli, to chyba zwariowałbym..

Toż to zabija naturalność, autentyczność własnego JA.. robimy coś wbrew NAS aby druga osoba broń Boże nic złego nie pomyślała..

wiesz co?

Moja dziewczyna powinna być WYROZUMIAŁA i taką właśnie mam..i przy niej się otworzyłem i jestem sobą nie w 100 ale w 101%..

poza tym nie rozumiem dlaczego kłamiesz?

To co chłopak sobie pomyśli to powinno Ci latać i powiewać. Wymagaj od facetów WYROZUMIAŁOŚCI, a ci którzy jej nie mają to olewaj ich od razu.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:50.