Nowy zabieg Oxybrazja

[201801220933]

Dziwią mnie te pozytywne komentarze. Ja za oxybrazje z oczyszczaniem zapłaciłam 190 zł! Gabinet podobno renomowany itd.
Chciałam się pozbyć przebarwień potrądzikowych. Pani wycisnęła mi kilka wągrów, ktrych wcześniej nawet nie widziałam, po czym odmuchała mnie powietrzem i czymś słonym (sól fizjologiczna - w aptece za kilka zl). Skóra wyglądała po zabiegu dużo gorzej, po 4 dniach wróciła do stanu sprzed zabiegu. Pieniądze wyrzucone w błoto.

[martynek_b]

No to ktoś Cię strasznie naciągnął. Ja chodzę za 99 zł - dla mnie cena idealna, bo nawet mikro nie za bardzo zrobisz w tej cenie w "normalnym gabinecie", nie u jakiejś Pani Stasi Mi nigdy osobiście nie proponowano oczyszczania manualnego po zabiegu, zresztą słyszałam,że od takiego zabiegu się w ogóle odchodzi, bo to jest masakra dla skóry i w sumie ja się w 100% z tym zgadzam. A może też ma znaczenie czy ktoś robi zabieg delikatnie, czy dość mocno, ponoć można nawet rozkrwawić tym podmuchem skórę, więc maszyna chyba daje czadu. Na nosie, gdzie miałam mnóstwo czarnych kropek mam na pewno o 70% mniej. No bo tak na dobrą sprawę jak tak widzę jak to działa, to jakby wypłukuje te zaskórniki. Ja będę ciągle obstawać przy opcji z oxy, tym bardziej,że mikro zrobiona w dziwnym gabinecie może potem kosztować rozsianiem jakiś wstrętnych dziadostw z tej głowicy :/

[niewojt]

Napisane przez "niusia"

Dziwią mnie te pozytywne komentarze. Ja za oxybrazje z oczyszczaniem zapłaciłam 190 zł! Gabinet podobno renomowany itd.
Chciałam się pozbyć przebarwień potrądzikowych. Pani wycisnęła mi kilka wągrów, ktrych wcześniej nawet nie widziałam, po czym odmuchała mnie powietrzem i czymś słonym (sól fizjologiczna - w aptece za kilka zl). Skóra wyglądała po zabiegu dużo gorzej, po 4 dniach wróciła do stanu sprzed zabiegu. Pieniądze wyrzucone w błoto.

Jak to, "odmuchała Cię powietrzem"? Sama nazwa "oxybrazja" to po polsku złuszczanie naskórka tlenem - oxygen to tlen, a abrazja to złuszczanie naskórka.
Jesli tam gdzie byłaś, nie uzywano butli z tlenem, tylko powietrza ze sprężarki, to nie miałaś robionego zabiegu oxybrazji. A poza tym okreslenie "odmuchała" daje mi do myślenia. Zabieg oxybrazji wymaga cisnienia 4-8 bar. Jest to bardzo mocny zabieg złuszczający, który w żadnym razie nie kojarzy się z odmuchaniem. Chyba ktoś Cię naciągnął....

[niewojt]

Polecam do przeczytania i wyciągnięcia wnioskow: http://aycom.nazwa.pl/pdf/oxy_opis.pdf

[kredka22]

Tego zabiegu mozna uzyc na wyleczona cere

[niewojt]

Oczywiście. To też. W zależności od tego, jaki jest problem.

[Beacik]

Kupilam sobie ten zabieg po atrakcyjnej cenie, kilka moich kolezanek mialo i chwalilo.
Zabieg robila mi wlascicielka gabinetu, z wyksztalcenia lekarz obecnie specjalizujacy sie w dermatologii. Bylam wiec tym spokojniejsza, ze nie trafiam w jakies przypadkowe rece, ze zajmie sie mna lekarz.
Niestety lekarka nie przeprowadzila ze mna zadnego wywiadu. O tym, ze mialam operacje przegrody nosa i zatok, powiedzialam sama w trakcie zabiegu, gdy sie prawie dusilam z braku powietrza (silne chlodzenie w okolicy nosa powoduje, ze ma sie wrazenie, ze nie ma czym oddychac). Lekarka odpowiedziala, ze to, ze przeszlam taka operacje, nie ma znaczenia.
Z efektu zabiegu w sumie bylam zadowolona, faktycznie ladnie buzie oczyszcza.
Problemy zaczely sie 2 dni po zabiegu...
Zaczelo mnie bolec gardlo, kaszlalam i pojawil sie szum w uchu Sad. Wyladowalam na pogotowiu. Opowiedzialam, ze mialam taki zabieg kosmetyczny, lekarz uznal, ze ewidentnie zlapalam infekcje (paskudne gardlo) i ze szum uszny jest tez efektem przeziebienia. Mimo lekow nie przechodzilo. Poszlam po skierowanie do laryngologa, ale wizyty w gabinecie to sie w sumie nie doczekalam, bo szum mi sie tak nasilal, ze wyladowalam w szpitalu. Dostalam zastrzyki, kroplowki, skierowanie na liczne badania, bylo bowiem podejrzenie uszkodzenia, czy nawet postepujacej utraty sluchu. Ile ze stresu ryczalam, to wiem tylko ja i najblizsi. Po szumie pojawily mi sie zawroty glowy tak silne, ze nieraz chodzilam od sciany do sciany, nie prowadzilam auta, bo sie balam. Szum mnie tak otepial, ze nieraz nie kojarzylam, co to do mnie mowi. Mialam wrazenie, ze szumi mi w calej glowie.
Gehenna trwala ok 3 tyg: bieganie po specjalistach, badania na oddziale laryngologii w szpitalu, rezonans magnetyczny, dobor lekow. Pobyt w szpitalu grozil mi wlasciwie za kazdym razem, gdy mi ten szum wracal (bywaly dni, ze zanikal). Nie wiedzialam, kiedy wroci, z jaka sila. Budzilam sie np rano po dniu ciszy z tak potwornym szumem, ze chcialam zwariowac.
Przeszlam wszystkie badania, ktore wykluczyly mi jakiekolwiek przyczyny laryngologiczne i neurologiczne. Jedyna odpowiedzia jest (jak zreszta od razu sugerowal moj laryngolog) szum na tle naczyniowym, ktory wywolalo zimno zabiegu. Doszlo do nieprawidlowego ukrwienia blon w uchu (zimno dziala tak, ze gromadzi sie w miejscu mrozenia krew), ta krew nie zostala prawidlowo odprowadzona i zaczely sie szumy.
Niestety podczas zabiegu nie mialam zabezpieczonych uszu i po prostu potwornie w nie zmarzlam . Generalnie caly zabieg jest bardzo nieprzyjemny przez to odczucie zimna wlasnie.
Nie moglam pojechac na zaplanowana wycieczke i wyjazd sluzbowy, bylam na zwolnieniu, przez co stracilam czesc wynagrodzenia. Na leki wydalam tez niemalo. Lekarz ostrzegal mnie, ze moge miec problemy z tym szumem do konca zycia i zebym sie w sumie uczyla z tym zyc, bo leczy sie to koszmarnie trudno, a najczesciej leczeniu sie to schorzenie nie poddaje. Z dusza na ramieniu budze sie co rano i skupiam mocno na tym, czy szum wrocil, czy dzis jeszcze nie wrocil...
Oxybrazja nie jest zabiegiem dla kazdego, choc w gabinetach tego nie mowia, bo najwazniejsze to zarobic kase. W necie znalazlam wypowiedz jednej dziewczyny, ktora po zabiegu oxybrazji rozchorowala sie na zatoki.
Wg mnie klientka powinna byc poinformowana o zagrozeniach, a przede wszystkim powinien byc z nia przeprowadzony dokladny wywiad. Wg mojego lekarza, nawet osoby z alergicznym niezytem nosa, ktora maja podrazniona sluzowke, absolutnie takiego zabiegu nie powinny miec. Osoby chorujace na zatoki, ktore przeszly operacje laryngologiczne, ktore mialy problemy z nerwami (zapalenie nerwow) tez na pewno nie moga isc na oxybrazje.

Po wizycie w Centrum Fizjologii i Patologii Słuchu w Warszawie wiem, ze mam uszkododzny blednik...

Bardzo prosze osoby, ktore po zabiegu oxybrazji mialy jakiekolwiek problemy ze zdrowiem o kontakt mailowy beata_k@poczta.onet.pl .

[niewojt]

Przykre
Niestety wiem z doświadczenia, że sam fakt bycia lekarzem czy kosmetologiem nie gwarantuje doskonałej jakości usług.
My, jako producenci aparatów do oxybrazji bardzo dużo pracy wkładamy w edukację zarówno naszych klientek, jak i "ogółu". Zresztą na pewno zauważyłyście to po moich postach. Informacje, które teoretycznie są przeznaczone właśnie dla kosmetyczek i lekarzy, znajdujecie również na tym forum. Właśnie dlatego, by uniknąć problemów i oszustw.
Dlatego też, przy sprzedaży każdego aparatu nasze instruktorki robią szkolenie i zostawiają materiały informacyjne (również z przeiwwskazaniami). Ja wielokrotnie na różnych forach piszę, ze chore zatoki sa przeciwwskazaniem. Przy prawdziwej oxybrazji jest ich dość mało, bo większość problemów (skórnych) jest wręcz zaleceniem do wykonywania zabiegu. Jednak chore zatoki, czy nawet przeziębienie jest zdecydowanym przeciwwskazaniem.
Proszę nie wierzyć, jeśli ktoś powie Wam, ze jesli macie chore zatoki czołowe, to mozecie wykonać zabieg np. na policzki. W okolicy policzków też są zatoki. I są one ze sobą połączone, więc ryzyko przeziębienia ich jest bardzo duże. Zresztą zabieg jest generalnie zimny, więc sam fakt zimna przy przeziębieniu moze być dużym dyskomfortem.
Zabieg oxybrazji jest zabiegiem wspaniałym. Rozwiazuje bardzo dużo problemów. Pomaga oczyścić skórę, likwiduje stany zapalne, działa dotleniająco, dezynfekująco, wygładza skórę i rozświetla ją. Ale tak jak wszystko - wymaga wiedzy, mądrości i szczerości.
Jest mi smutno, że tak się Pani rozchorowała. Życzę Pani szybkiego powrotu do zdrowia.

[athena03]

dziewczyny, a stosowałyście oksybrazję z kwasem hialuronowym? widzę właśnie tą ofertę http://www.groupon.pl/oferty/wroclaw...nique/13392078 i zastanawiam się, czy stosować tą metodę na przebarwienia?

[DeliciousCherry]

A czy oxybrazję można wykonywać na wiosnę?

[Jombusiowa_]

A ja się zastanawiam, czy 1 zabieg tej oxy to już coś da? Czy warto serię-ale jak tak, to ile? 3 zabiegi?

[niezmordowana]

Hej! Muszę się podzielić z Wami moim żalem :/ Niestety też zachwycona wyczytanymi opiniami internautek postanowiłam się udać na tą nieszczęsną oxybrazję. Sam zabieg był mało przyjemny, generalnie to zimno, o którym czytałam, że jest wręcz "kojące" a w najgorszym razie tylko "przyjemne" jest dla mnie co najwyżej "do zniesienia". Faktycznie oddycha się ciężko przy partii nosa i ust ale to sobie potrafiłam wytłumaczyć "no dobra, nie jest źle, warto to przetrzymać, warto na pewno..."
Ale zimno kierowane na twarz w okolicy czoła było wręcz lekko bolesne gdyż odczuwałam jakieś negatywne oddziaływanie na okolice zatok... No i mam. Zabieg miałam wczoraj po południu, wieczorem miałam całkowicie zatkany nos, zatoki bolały masakrycznie, zażyłam więc jakieś apteczne specyfiki, ale dziś wcale nie jest lepiej... z nosa się leje, odczuwam kłucie w gardle i czuje się przytępiona tym oxybrazyjnym przeziębieniem. W dodatku efekty nie są zauważalne gołym okiem. Mam nadzieje, że moja skóra faktycznie lepiej jest dotleniona, ale ja tego nie widzę.
Mogę więc dziewczyny (i chłopaki) powiedzieć Wam krótko - Nie polecam!

[beatka11111]

no wiec ja ostatanio bylam w salonie, ktory poleciła mi moja kolezanka. co prawda ona miala zupelnie inny problem skóry, bo tradzik rozowaty,a ja mam typowa tlusta cere, to obie bylysmy bardzo zadowolone. pani, ktora to robila byla bardzo delikatna, a wyczyscila mi wszystkie zaskorniki. skora stala sie duuuzo swiezsza i gladsza. ja jestem bardzo zadowolona. jak zawsze znajda sie i przeciwnicy i zwolennicy. ja jestem zdecydowanie na tak. wiem, ze ta pani z salonu ma stosunkowo tanie te zabiegi w porownaniu do innych. jesli ktos jest zainteresowany podaje namiar na babke z poznania permanentbeauty.pl

[zoska50]

widze, ze dobrze trafilma. ostatnio tez suzkalam czegos nowego i bylam u lekarza ermatologa, ktory rowniez polecil mi zabieg oxybrazji, bo tez mam tlusta cere z tradzikiem no wiec zaczelam szukac jakis salonow z tym zabiegiem i tez trafilam na salon urody Permanentbeauty , gdzie pani Edyta wyczyscila mi przepieknie twarz. naprawde polecam wam ten zabieg. w koncu czuje, ze znalazlam cos dla siebie. kolejnej kolezance tez zaproponowalam, bo tez niestety latwego zycia ze swoja cera nie ma. te slowa kieruje glownie do tych pan , ktore maja tlusta cere, bo sama taka mam. jak dziala to na osoby z innym typerm skoryto ja nie wiem.

[maryska80]

a ja miałam wczoraj wykonywany ten zabieg w Spa w Gołdapi. cena dość droga, ale spa 4 gwiazdkowe, wiec nie spodziewałam się "taniochy". Sam zabieg był dla mnie bardzo przyjemny, nie odczuwałam bólu, dyskonfortu... wręcz jakby lekkie gilgotki na twarzy (to bylo miłe).
Po skonczonym zabiegu cere jest zdecydowanie gładsza... ale większych efektow nie widze. Na pewno nie jest podrażniona, nic zlego się nie dzieje.
Zobaczymy co będzie dalej

[BodyKarma]

Drogie Panie,
chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o Oxybrazji, zwłaszcza, że od 3 lat wykonuję ten zabieg regularnie, zarówno jako kosmetyczka jak i klientka.

dlaczego warto zainteresować się tym zabiegiem?

To bezpieczna i skuteczna metoda złuszczania naskórka. Peeling wykorzystuje naturalne właściwości regenerujące skóry dzięki odpowiedniej dawce tlenu, wody i energii, które pomagają likwidować stany zapalne skóry, stabilizuje pracę gruczołów łojowych, odświeża i dotlenia skórę. Oxybrazja złuszczając warstwę rogową naskórka przyśpiesza usunięcie zaskórników, zmniejsza łojotok, oraz działa na bakterie beztlenowe Propionibacterium acnes, ułatwia również przenikanie substancji aktywnych znajdujących się w preparatach, aplikowanych po zabiegu, do głębszych warstw naskórka.

Jest to zabieg polecany dla każdego rodzaju skóry, rekomendowany jest również dla kobiet w ciąży, jako zabieg bezpieczny, całkowicie sterylny
(dysza, którą pracujemy nie dotyka bezpośrednio skóry), pozytywne efekty widać bezpośrednio po zabiegu,
Zabiegi można wykonywać pojedynczo (dla odświeżenia skóry) lub w seriach (aby utrzymać uzyskane efekty).

Tak, jak przy każdym zabiegu, tak i przy tym jest kilka przeciwwskazań do jego wykonania: głównie jest to przewlekłe zapalenie zatok, zakażenia bakteryjne, wirusowe, grzybicze skóry, trądzik ropowniczy skupiony, skłonność do keloidów, nowotwory skóry, terapia preparatami izotretynoiny.

Bardzo polecam zabiegi Oxybrazji; jest to bardzo fajna alternatywa dla innych zabiegów złuszczających, poza tym Oxybrazję można również łączyć m.in. mezoterapią tlenową, mezoterapią bezigłową czy ultradźwiękami.
Wszystko zależy od tego, co potrzebuje nasza skóra i jakich oczekujemy efektów.

Agnieszka Body Karma.

[kkkaaai]

Cześć dziewczyny, czy możecie polecić jakiś salon w Krakowie ?

[Aneczka316]

Polecam ten gabinet. Faktycznie po zabiegu cera była delikatna i wyraźnie odżywiona. Pani wykonująca zabieg była bardzo miła. Cena 120 zł.

[Armina21]

Mieszane mam uczucia, koleżanka mi polecała ale jak czytam niektóre komentarze to nie wiem czy chce się zdecydować.Infuzja tlenowa wydaje się ciekawa. U nas w mieście jest dużo salonów, które oferują oxybrazję oraz wiele moich znajomych było już na tym zabiegu i sobie chwalą. koszt wg mnie jest średni te 150-200 zł za zabieg, ale podobno maszyny są teraz lepszej jakości i podają tlen w bardzo czystej postaci. Na ten moment 50/50 się wybiorę bo czytając niektóre komentarze to trochę mój zapał ochłonął