Dobry Fryzjer w Poznaniu

[Izaluka]

Dzięki Kamila No jest inaczej! Płaciłam 210 zł (75 zł obcięcie + 135 zł farba).

A i dostałam próbki tych produktów:
http://www.allegro.pl/item242742306_..._goldwell.html

http://www.allegro.pl/item242210674_..._goldwell.html

I jeszcze z serii do farbowanych.

Próbowała już któraś?

[lilianaX]

Izaluka, świetnie wyglądasz! Bardzo ładny, zimny blond, zmiana na duży plus. Ale absolutnie nie wierzę, że ten pan nie zaglada na Wizaż, po tym jak kilkoro z Was opowiedziało mu że jest tu bardzo zachwalany. Jasne, że się nie przyzna, ale zagląda tu jak amen w pacierzu.

[kapsel]

łał strasznie naturalny ten kolorek ja sie chcialam umówić, zadzowniłam a tu nic. Nikt nie odbiera. Wiecie moze czy ma jakis urlop albo w jakich godiznach pracuje ? (a juz pare razy u K. bylam)

[Papryczkaa]

czy oni próbki dają wyłącznie tym, którzy zostawiają więcej pieniędzy?
jak ja byłam i pytałam o próbki (nie stać mnie na kupno produktu, więc chciałam wypróbować), Krzychu powiedział, że nie mają próbek a niektóre z Was chwalą się, że dostały...

[Izaluka]

Napisane przez lilianaX

Izaluka, świetnie wyglądasz! Bardzo ładny, zimny blond, zmiana na duży plus. Ale absolutnie nie wierzę, że ten pan nie zaglada na Wizaż, po tym jak kilkoro z Was opowiedziało mu że jest tu bardzo zachwalany. Jasne, że się nie przyzna, ale zagląda tu jak amen w pacierzu.

Dziękuję Ci bardzo
No już mi się trochę taki blond ala Doda znudził. Takie włosy nic nie błyszczały, zero życia w nich.
A teraz błyszczą masakrycznie (to pewnie zasługa farby) no i nie mam już suchych końcówek, bo ścięte wszystko Moje włosy miały jakieś 50 cm długości. Teraz mam 35 cm

Może i zagląda, ale on serio wydawał się taki niezorientowany w temacie wizażu. To raczej nie taki typ człowieka co by tam szpertał i wyszukiwał. Ale może go przeceniam z racji mojego zadowolenia z wizyty.

Napisane przez kapsel

łał strasznie naturalny ten kolorek ja sie chcialam umówić, zadzowniłam a tu nic. Nikt nie odbiera. Wiecie moze czy ma jakis urlop albo w jakich godiznach pracuje ? (a juz pare razy u K. bylam)

Mam tylko obawy czy nie będzie się spierał na rudo Ponoć trudno za pierwszym razem uzyskać odcień ''naturalnej szarości'', więc może kiedyś poprawię.

Nie wiem do której pracują. Pewnie do 18-nastej. Ale nr telefonu to 061 858 11 00 albo 607 351 450 (może któryś odbierze Ci ktoś jutro ).



Papryczko co do próbek. Tyle mówił o moich suchych włosach, że zapytałam czego mam używać, co sobie ewentualnie zakupić do pielęgnacji. A on powiedział, że da mi próbeczki dobrane do mojego rodzaju włosa i ewntualnie przy następnej wizycie mogę zakupić już produkt pełnowymiarowy, jeśli mi będą pasować.
Ja to w pełni rozumiem. On musi się rozreklamować. Ma umowę z Goldwellem to wiadomo, że będzie ich promował i zachęcał do zakupu.
Dostałam 4 próbki - razem 120 ml. Produkty pełnowymiarowe mają 150 ml czyli jest to koszt około 30 zł (cena allegrowa). Ja wiem, że on to za darmo dostaje, że na to ma by rozdawać, ale wydaje mi się, że niestety ale przy zwykłym ścięciu zostawia się za mało pieniędzy, by ''wkupić'' się w te próbki.

A w innych salonach fryzjerskich dają próbki? Bo ja się nie spotkałam jeszcze.

[kachulka]

Napisane przez Papryczkaa

czy oni próbki dają wyłącznie tym, którzy zostawiają więcej pieniędzy?
jak ja byłam i pytałam o próbki (nie stać mnie na kupno produktu, więc chciałam wypróbować), Krzychu powiedział, że nie mają próbek a niektóre z Was chwalą się, że dostały...

mi powiedzial, ze dla mnie idealny bylby produkt do stylizacji, a takowych w probkach nistety nie posiada. za to pokazal mi o ktory produkt mu chodzi.
wlasnie jestem na etapie skonczenia swojego poprzedniego mleczka wygladzajacego, bo to zachwalane mnie straszliwie kusi)
no i odnioslam wrazenie, ze jakby mial to naprawde by mi dal ta probke mimo, ze na samym cieciu bylam.. no

[Papryczkaa]

no właśnie mi powiedział, że w ogóle nie mają próbek dla klientów dlatego się tak dziwie, że większość z Was je dostaje :eheme:

Iza wyglądasz b. ładnie

[jajbluszko]

O proszę - pan Krzysztof ma inną wizję zdarzenia... Nie, nie sądzę, prawdopodobnie mówi po prostu o innej niezadowolonej klientce Przecież nikt nie posądza go o mówienie nieprawdy...

Nikt przecież nie oskarża gościa, że totalnie zepsuł komuś fryzurę, nie przyłożył się, a potem idzie na łatwiznę i przedstawia to w sposób niegodny w innym, sobie tylko znanym (i nowym klientkom) świetle.

Bardzo chciałabym poznać historię tej innej niezadowolonej klientki...

No i jak najbardziej oczywiste jest to, że pan K. nie czyta forum... Na pewno po prostu ma taki zwyczaj, że wydzwania do swoich klientek z pytaniami, jak tam włoski, czy aby kolor się nie zmywa... I rozdaje próbki na prawo i lewo. Dziewczyny - postawcie na swoją inteligencję i się zastanówcie Jak same zauważyłyście - czegoś takiego po prostu się nie spotyka (próbki może i, ale telefony?)

Reasumując - moja ostateczna ocena jest taka: pan Krzysztof nie jest pewnie złym fryzjerem, no ale wiadomo - nie każdy potrafi obciąć każde włosy, nie każdy także ma zawsze dobry dzień... Przedstawianie go jako chodzący ideał jest co najmniej śmieszne, a w jego własnym wydaniu świadczy o niezłym tupecie

Osobiście odradzam go wszystkim pytającym mnie o dobrego fryzjera w Poznaniu. Jest drogi, mnie spaprał fryzurę, nie mam zaufania.

[Izaluka]

Napisane przez Papryczkaa

no właśnie mi powiedział, że w ogóle nie mają próbek dla klientów dlatego się tak dziwie, że większość z Was je dostaje :eheme:

Iza wyglądasz b. ładnie

Dzięki.
Ciekawe czemu Ci tak powiedział... A czy Ty nie byłaś w początkowej fazie boom na niego Może jeszcze wtedy nie miał takiego bajeru jak próbki.
Ja bym mu wprost powiedziała, że inne osoby dostają i dlaczego ja nie mogę... On jest tak szczery i nie robi z siebie człowieka typu ''nie dotykaj''. Ja odniosłam wrażenie, że on wprost wszystko mówi.



jajbluszko nikt nie robi z niego ideała. Przecież poszukiwania ''idealnego'' fryzjera nadal trwają. Akurat teraz większość Wizażanek testuje Krzysztofa. Za chwię pewnie będzie boom na Tomka żółty pasek (właśnie był już ktoś?) Stwierdził też, że takie ''testowanie'' go trochę męczy. Owszem - niesamowicie się cieszy, że poznaje nowe osoby i grono klientek mu się powiększa. Ale przychodzą do niego osoby, które mają ''gówno'' na głowie a oczekują cudów i zrobienie z siebie bóstwa.
Na pewno rozmawiałam o Tobie, ponieważ nikt inny na poprawce w ostatnim czasie u niego nie był. Pamiętał Cię.
Myślę, że podeszłaś do niego ze zbyt dużym zaufaniem. Chciałaś odmiany i żeby było widać, że byłaś u fryzjera. To Ci poszalał na włosach. Wielokrotnie dziewczyny tutaj piszą, że na pierwszy raz warto wybrać się na delikatne podcięcie do nowych fryzjerów, bo nigdy nic nie wiadomo. Zresztą kolor Ci się podoba ponoć? Tylko cięcie do dupy?

Dzwonił tylko do Igi - nie pomyślałyście, że zwyczajnie mu się spodobała? Albo może to jakaś nowa praktyka fryzjerska

[fiszunia]

Napisane przez Izaluka

Dzwonił tylko do Igi - nie pomyślałyście, że zwyczajnie mu się spodobała?

a mi się wydawało, że widziałam obrączkę na palcu

a co do idealizowania to zgadzam się z Izaluką
jajbluszko chyba trochę przesadzasz, nie nasza wina, że Tobie akurat fryzura nie wyszła, ale nie możesz mieć do nas pretensji, że nasze tak i że nam się podobały, więc go szczerze polecamy i zachwalamy... na pocieszenie powiem, że włosy przecież odrosną

a co do próbek - ja też nie dostałam, a on je rozdawał akurat wtedy kiedy byłam, miałam dostać coś do przetłuszczających się, ale nie miał powiedział, że następnym razem, ale chyba zapomniał bo nic więcej nie dostałam ;p ale jakoś z tym żyję

[Izaluka]

Fiszunia ja tylko wiem, że Iga obrączke pewnie nosi A u K. nie widziałam chyba...

No też się z Tobą zgadzam. Następnym razem mu przypomnij o próbkach i już

Zastanawia mnie jakie będzie miał ceny tych produktów. Pewnie taniej wyjdzie Allegro, gdyby mi coś przypasowało.

[AaniaA]

Napisane przez Izaluka

Stwierdził też, że takie ''testowanie'' go trochę męczy. Owszem - niesamowicie się cieszy, że poznaje nowe osoby i grono klientek mu się powiększa. Ale przychodzą do niego osoby, które mają ''gówno'' na głowie a oczekują cudów i zrobienie z siebie bóstwa.

no bez przesady z tym "gów***". jak to sie mowi - dobry fryzjer uratuje kazde wlosy i fryzure . niech juz pan Krzysztof nie marudzi na to "testowanie". gdyby nie mial stalych klientek to by po nogach calowal te nowe. i jak widac, bardziej zalezy mu na stalych, a nowe to traktuje raz lepiej, a raz gorzej i to mi sie nie podoba, a przeciez te nowe moga stac sie jego wiernymi klientkami. no i jak widac, to ile wydasz w salonie ma duze znaczenie .

Napisane przez Izaluka

Na pewno rozmawiałam o Tobie, ponieważ nikt inny na poprawce w ostatnim czasie u niego nie był. Pamiętał Cię.
Myślę, że podeszłaś do niego ze zbyt dużym zaufaniem. Chciałaś odmiany i żeby było widać, że byłaś u fryzjera. To Ci poszalał na włosach. Wielokrotnie dziewczyny tutaj piszą, że na pierwszy raz warto wybrać się na delikatne podcięcie do nowych fryzjerów, bo nigdy nic nie wiadomo. Zresztą kolor Ci się podoba ponoć? Tylko cięcie do dupy?

oj chyba to nie bylo tak. wiadomo, ze pan Krzysztof nie bedzie mowil, ze to jego wina z tym blednym scieciem. jakby sam siebie oczernil to bym chyba z krzesla spadla . i pewnie powiedzial, ze klientka oczekiwala od niego cudow, ze sama zdecydowala sie na tak radykalne ciecie. no badzmy powazne! wiadomo, ze nikt nie lubi przyznawac sie do bledu, a jego przyznanie sie oznaczaloby, ze nie jest "mistrzem fryzjerstwa" (w jego mniemaniu).

wiadomo, ze nawet "najlepszym" noga sie moze powinac tylko trudno potem o tym sie mowi i najlepiej ukryc problem.

sama juz testowalam wielu fryzjerow i wiem co to znaczy spaprac fryzure klientce .

[Izaluka]

Napisane przez AaniaA

no bez przesady z tym "gów***". jak to sie mowi - dobry fryzjer uratuje kazde wlosy i fryzure . niech juz pan Krzysztof nie marudzi na to "testowanie". gdyby nie mial stalych klientek to by po nogach calowal te nowe. i jak widac, bardziej zalezy mu na stalych, a nowe to traktuje raz lepiej, a raz gorzej i to mi sie nie podoba, a przeciez te nowe moga stac sie jego wiernymi klientkami. no i jak widac, to ile wydasz w salonie ma duze znaczenie .

Jestem innego zdania. Dobry fryzjer nie pozwoli sobie na nieoczekiwany efekt, bo wtedy dopiero by mu się opinia popsuła. Z jakiej racji ma naprawiać błędy innego fryzjera. Skoro ktoś spartaczył to niech ten ktoś naprawi. Tylko prawda jest taka, że wiele kobiet przychodzi myśląc, że ma super włosy, a prawda okazuje się zaskoczeniem. Jeden fryzjer coś zrobi, a drugi może nawet takiej usługi/takiego farbowania nie wykonywać, bo uważa, że to nie jest dobre dla włosów.

No nie ukrywajmy, że fryzjer z tak długim doświadczeniem i przy tak długiej pracy w Poznaniu nie będzie miał stałych klientek. Nie wiem czy jedne traktuje lepiej czy inne gorzej. Myślę, że za każdym razem daje z siebie wszystko. Moja wizyta wyglądała podobnie jak innych zadowolonych dziewczyn. Nie odczułam tego, że jestem ''nowa'', a więc robi mnie byle jak, nie przykłada się. Co więcej żaden fryzjer mi nigdy takiego zainteresowania nie okazał. A poszłam tak jako ''biedna studentka'', a nie jako pani z torebeczką LV (klientka po mnie).

Napisane przez AaniaA

oj chyba to nie bylo tak. wiadomo, ze pan Krzysztof nie bedzie mowil, ze to jego wina z tym blednym scieciem. jakby sam siebie oczernil to bym chyba z krzesla spadla . i pewnie powiedzial, ze klientka oczekiwala od niego cudow, ze sama zdecydowala sie na tak radykalne ciecie. no badzmy powazne! wiadomo, ze nikt nie lubi przyznawac sie do bledu, a jego przyznanie sie oznaczaloby, ze nie jest "mistrzem fryzjerstwa" (w jego mniemaniu).

wiadomo, ze nawet "najlepszym" noga sie moze powinac tylko trudno potem o tym sie mowi i najlepiej ukryc problem.

sama juz testowalam wielu fryzjerow i wiem co to znaczy spaprac fryzure klientce .

Mógł w ogóle się nie przyznawać, że miał taką klientkę. Jak go odwiedzicie to same zapytajcie . Wiadomo, że zawsze są dwa spojrzenia na tą samą sprawę.
Może poniosła go inwencja twórcza przy tworzeniu tej fryzury, a nie tego jajbluszko się spodziewała. Myślę, że zwyczajnie się nie dogadali - ona chciała czegoś innego, i on miał inną wizję.

[jajbluszko]

No to teraz male sprostowanie jesli chodzi o moja wizyte...napisalas wczesniej, ze pan K. twierdzil, ze chcialam odmiany. Otoz nie! Powiedzialam jaka mialam do tej pory fryzure, grzywka po skosie wlosy z przodu nachodzace na twarz i powiedzialam tez, ze w takich wlosach czulam sie dobrze. W ogole pan K. zakwalifikowal mnie jako osobe nie lubiaca zmian. Zapytal wrecz, czy lubie zmiany. Moja odpowiedz byla mniej wiecej taka, ze czasem moge sie na cos odwazyc, ale jak jakas fryzura podoba mi sie to wole dluzszy czas w takiej chodzic. Zapytalam czy ewentualnie on ma jakas propozycje oraz czy wg niego pasowalyby mi troche dluzsze wlosy (zawsze byly krotkie zakrywajace uszy). A wiec stwierdzil, to co mowily inne fryzjerki, ze wlosy musza nachodzic mi na twarz, ale ze troche podnioslby mi je z tylu. No i wlasnie o ten tyl chodzi, bo jak pisalam juz wczesniej, to spapral mi to zupelnie (powtarzam: za krotko sciete co nie pasowalo do tego jak wlosy byly scie te z boku i z przodu, z wyrazna linia odgradzajaca sie od krotszych wlosow+wlosy bardzo krotkie przy karku gdzie odrosty ida do gory, co przy odrastaniu wlosow daje brzydki efekt, tzn. ze wlosy podnosza sie do gory, zamiast przylegac do szyi).

A dobry fryzjer to i poprawi po partaczu bo w innym salonie fryzjerka jednak podjela sie poprawy i wyszlo duzo lepiej niz poprawka u niego!

A tak btw czy biednej studentce pan K. zrobil jakis rabat. Bo mysle, ze to akurat go nie obchodzi jaka masz torebke, tylko czy jestes w stanie zpalacic moim zdaniem wygorowana cene...

[IIGGAA]

Oj dziewczyny dziewczyny, już dajcie spokój z tymi przepychankami.

Izaluka ja nie noszę obrączki bo nie jestem mężatką, a p.Krzysztof też jej nie miał na palcu, ale ma żonę i trzy letniego synka więc mieliśmy wspólny temat bo ja mam dwu letniego synia .

Co do próbek to ja pierwszy raz dostałam od fryzjera próbki , zazwyczaj proponują coś do włosów ale za kosmiczne ceny . Wypróbowałam szampony i odżywki które mi polecił, jestem zadowolona ale bez rewelacji .

Powiem tak, ja mimo iż byłam pierwszy raz u niego to nie czułam się traktowana gorzej.

AniuA wydaje mi się że powinnaś sama odwiedzić p.Krzysztofa i wyrobić sobie o nim opinię, nie masz co się sugerować słowami napisanymi w przepychankach dziewczyn bo wiadomo że jedna jest zawiedziona,a druga zadowolona.

[kasia5558]

Izuś na tym zdjeciu http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=5332432

Normalnie femme fatale wygladasz cudownie!

[mary27]

Cześć dziewczyny, byłam u Krzysztofa na początku lipca i chciał mi dać próbki, mam przetłuszczające się włosy a próbki się skończyły to zaproponował, żebym wpadła po nie przy okazji gdy będę w pobliżu..
Krzysztof miał obrączkę..
Ktoś na forum pisał, że mycie włosów to był koszmar a ja uważam, że zajął się mną profesjonalnie i mycie włosów należało do przyjemności, byłam zrelaksowana i uśmiechnięta

[marta12101]

teraz to ja juz chyba sie do tego krzysztofa zapisze, zeby samemu ocenic, co tam sie dzieje!

mam tylko maly problem- chce zapuscic wlosy na wesele i w sumie wolalabym, zeby mi nikt ich nei obcinal, conajmniej do styczna...

ale fryzjer kusi, ach kusi, uwielbiam do nich chodzic!

[IIGGAA]

marta12101 jeśli powiesz że nie chcesz z długości obcinać to ci nie obetnie. Ja też zapuszczam włosy (może nie na jakies super długie ale chcę mieć kitkę) to mi obciąłtylko te suche końce które miałam i pokazał mi ile obcina. Pozdrawiam.

[KAROLCIAS]

Cześć czytam to forum juz od dłuższego czasu, postanowiłam się zapisać do pana K. Mam włosy do łopatek i baleyage. Chce położyć farbę na całości jakiś ładny bląd i ściąć. Podoba mi się fryzura Victori Beckham ale mam okrągłą buzie i nie wiem czy będzie mi w niej dobrze. Zresztą jestem w 6 miesiącu ciąży i chciała bym do stycznie zrobić choć mała kitkę bo jak maluch pojawi się na świecie to taka fryzura będzie najwygodniejsza. Poradzę się pana K i zobaczymy. Wizytę mam 10 października dam znać jak wyszło

[marta12101]

hmm, a czy wiesz Karolciu, ze farbowanie wlosow w ciazy moze byc szkodliwe dla dziecka?
moze poczekaj jeszcze te 3 meisiace i wtedy pofarbuj...

[MUNDUNIEK]

hello, polecam waldka z grupy artystycznej, dabrowskiego 88, rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!! !

[Papryczkaa]

dziekujemy panie Waldku za swoja reklame nie skorzystamy.

[Abuba]

Napisane przez KAROLCIAS

Cześć czytam to forum juz od dłuższego czasu, postanowiłam się zapisać do pana K. Mam włosy do łopatek i baleyage. Chce położyć farbę na całości jakiś ładny bląd i ściąć. Podoba mi się fryzura Victori Beckham ale mam okrągłą buzie i nie wiem czy będzie mi w niej dobrze. Zresztą jestem w 6 miesiącu ciąży i chciała bym do stycznie zrobić choć mała kitkę bo jak maluch pojawi się na świecie to taka fryzura będzie najwygodniejsza. Poradzę się pana K i zobaczymy. Wizytę mam 10 października dam znać jak wyszło

Napisane przez marta12101

hmm, a czy wiesz Karolciu, ze farbowanie wlosow w ciazy moze byc szkodliwe dla dziecka?
moze poczekaj jeszcze te 3 meisiace i wtedy pofarbuj...

O tym farbowaniu w czasie ciąży są rzeczywiście różne opinie. Ja farbowałam, ale żeby być po bezpiecznej stronie i mieć kolor blond, to może zrób balayage - generalnie chodzi o to, aby farba nie miała kontaktu ze skórą głowy.

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez Papryczkaa

dziekujemy panie Waldku za swoja reklame nie skorzystamy.

Fakt faktem tam teraz otworzyli jakiś salon "Grupa artystyczna Waldemara Wagnera" i tak myślałam czy może kiedyś nie iść ale wolałam poczekać czy może na wizażu pojawią się jakieś opinie co do tego salonu Papryczko, pewna jesteś, że to sam pan Waldek się zareklamował?:P

[Papryczkaa]

podejrzewam 1 post, zachwalanie salonu bez dokładnego omówienia przebiegu wizyty...

[MUNDUNIEK]

hej dziewczyny, wierzcie mi on nie potrzebuje reklamy. Moze ktos go pamietac z salonu le grand, od lipca ma swoj salon. Jak bylam pierwszy raz u niego jeszcze w le grand to najpierw posadzil mnie na fotel, zapytal co robie, jak odpowiedzialam ze studiuje to zapytal co. Pobawil sie wlosami i dopiero zadecydowal co robic. Z moja kuzynka zrobil tak samo, wiec to pewnie standard. Odstraszac moga ceny 90 zl za sciecie, ale warto.Jezeli chodzi o farbowanie to nic nie moge powiedziec, bo nigdy u niego na farbie nie bylam.

[Izaluka]

Oj tyle bym za ścięcie nie zapłaciła
Ale widziałam ten salon Grupa Artystyczna Waldemara Wagnera. Z wierzchu nieźle, ciekawe jak usługi...
Raczej każdy fryzjer najlpierw rozmawia z klientem o jego stylu życia, by wiedzieć czy np. nie siedzi tu prawnik, któremu chciało się zaproponować fioletowe pasemka

[MUNDUNIEK]

Napisane przez Izaluka

Oj tyle bym za ścięcie nie zapłaciła
Ale widziałam ten salon Grupa Artystyczna Waldemara Wagnera. Z wierzchu nieźle, ciekawe jak usługi...
Raczej każdy fryzjer najlpierw rozmawia z klientem o jego stylu życia, by wiedzieć czy np. nie siedzi tu prawnik, któremu chciało się zaproponować fioletowe pasemka

Może Ciebie ktos o to pytał, ja trafialam na "fryzjerów" ktorym bylo wszystko jedno jak wygladam. Dopiero w le grand zobaczylam jak to moze wygladac i pierwszy raz wyszłam zadowolona i nie musialam sie po drodze zastanawiac jak to co mam na glowie naprawic. 90 zl moze duzo ale uwazam, ze warto.

[KAROLCIAS]

Abuba i Marta czytałam że farbowanie nie szkodzi maleństwu związki chemiczne zawarte w farbach są nieszkodliwe. Fakt że dotychczas robiłam baleyag, zobaczymy co powie pan K. Najwyżej tylko zetnę, choć już powoli patrzeć na siebie nie mogę a nadal chodzę do pracy wiec wyglądać jakoś muszę. Mam jeszcze trochę czasu do 10 października więc zobaczę.