Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę?

asiaMka · 2014-08-01, 16:39

Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką.
Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać.
Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa.
Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie.
Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

aga99792 · 2014-08-01, 16:44

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką.
Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać.
Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa.
Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie.
Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

ohhh... i dopiero teraz o tym myślisz?
jak nie przyszła miłośc teraz to przyjdzie później? no nie wyobrażam sobie.
Twoja rodzina mówi że niczego Ci przy nim nie zabraknie? co to miało znaczyć że uczucia nie ważne liczy się kasa? zastanów się czy zalezy Ci na dogodnym życiu być może w kłótniach , czy na uczuciu, które kiedys moze przyjść z wzajemnością.

Dodam jeszcze, że nie wyobrażam sobie mieć dzieci, spać, uprawiac sex z osobą której nie kocham...
A decyzja i tak należy do Ciebie.

asiaMka · 2014-08-01, 16:56

Cytat:

Napisane przez aga99792

ohhh... i dopiero teraz o tym myślisz?
jak nie przyszła miłośc teraz to przyjdzie później? no nie wyobrażam sobie.
Twoja rodzina mówi że niczego Ci przy nim nie zabraknie? co to miało znaczyć że uczucia nie ważne liczy się kasa? zastanów się czy zalezy Ci na dogodnym życiu być może w kłótniach , czy na uczuciu, które kiedys moze przyjść z wzajemnością.

Dodam jeszcze, że nie wyobrażam sobie mieć dzieci, spać, uprawiac sex z osobą której nie kocham...
A decyzja i tak należy do Ciebie.

Ale ja już kogoś kocham, nie można kochać dwóch osób na raz.
Moim rodzicom zawsze zależało na tym żeby mój przyszły mąż był wykształcony i zaradny i chyba dlatego tak powiedzieli

kashia001 · 2014-08-01, 16:57

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką.
Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać.
Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa.
Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie.
Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

chyba zartujesz, opowieść jak z jakiejś telenoweli. Chyba to oczywiste, że jeżeli nie kochasz, to nie powinnaś wychodzić za niego. Co to za argument, ze CI przy nim nic nie zabraknie...

smerfetk_a · 2014-08-01, 17:01

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką.
Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać.
Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa.
Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie.
Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

Miłość przyjdzie z czasem, co my żyjemy w XVIII wieku?!
Według mnie robisz wielki błąd.

asiaMka · 2014-08-01, 17:07

Teraz wszystko już gotowe, poza tym ja mam już 27 lat. Marze o dziecku, a wiem że mój narzeczony również by tego chciał. Jest odpowiedzialny pewnie spełnił by się w roli ojca.
Może gdy urodze dziecko coś się zmieni? to nas do siebie zbliży...
Chyba nie moge całe życie płakać za byłym..

**201604261006** · 2014-08-01, 17:08

Wg mnie też robisz wielki błąd. Będziecie się męczyć ze sobą.
Powinnaś wcześniej o tym pomyśleć, a nie teraz, tydzień przed.

Jeżeli Ci zależy tylko na jego pieniądzach to ok, ale ja bym tak nie mogła. To jest decyzja na CAŁE życie dziewczyno!

Sorbik · 2014-08-01, 17:09

Ja bym się w coś takiego nie pakowała, za 2-3 lata zaczniesz żałować. Bez sensu. Jak się kogoś nie kocha to się za niego nie wychodzi.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Teraz wszystko już gotowe, poza tym ja mam już 27 lat. Marze o dziecku, a wiem że mój narzeczony również by tego chciał. Jest odpowiedzialny pewnie spełnił by się w roli ojca.
Może gdy urodze dziecko coś się zmieni? to nas do siebie zbliży...
Chyba nie moge całe życie płakać za byłym..

Dopiero 27lat!

Znam osoby, które za mąż wychodziły po 30 ! I mają dzieci, kochają i są szczęśliwi!

**201604261006** · 2014-08-01, 17:09

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Teraz wszystko już gotowe, poza tym ja mam już 27 lat. Marze o dziecku, a wiem że mój narzeczony również by tego chciał. Jest odpowiedzialny pewnie spełnił by się w roli ojca.
Może gdy urodze dziecko coś się zmieni? to nas do siebie zbliży...
Chyba nie moge całe życie płakać za byłym..

Oczywiście że zmieni, ale napewno miłość nie przyjdzie

asiaMka · 2014-08-01, 17:10

Cytat:

Napisane przez mysza93

Wg mnie też robisz wielki błąd. Będziecie się męczyć ze sobą.
Powinnaś wcześniej o tym pomyśleć, a nie teraz, tydzień przed.

Jeżeli Ci zależy tylko na jego pieniądzach to ok, ale ja bym tak nie mogła. To jest decyzja na CAŁE życie dziewczyno!

Nie zależy mi na jego pieniądzach, sama pracuje i zarabiam. Wątpliwości miałam od chwili gdy powiedziałam tak. Ale z każdym tak by było, bo jedynym facetem którego kocham jest mój były. Po prostu chciałam się tu troche wyżalić.

aga99792 · 2014-08-01, 17:11

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Teraz wszystko już gotowe, poza tym ja mam już 27 lat. Marze o dziecku, a wiem że mój narzeczony również by tego chciał. Jest odpowiedzialny pewnie spełnił by się w roli ojca.
Może gdy urodze dziecko coś się zmieni? to nas do siebie zbliży...
Chyba nie moge całe życie płakać za byłym..

Boisz się po prostu to wszystko odkręcić , powiedzieć NIE?
nie ma czego. Tobie chyba powinno zależeć na Twoim szczęściu.

asiaMka · 2014-08-01, 17:18

Cytat:

Napisane przez aga99792

Boisz się po prostu to wszystko odkręcić , powiedzieć NIE?
nie ma czego. Tobie chyba powinno zależeć na Twoim szczęściu.

Boje się, moi rodzice po czymś takim nie będą chcieli mnie znać.

Dotka90 · 2014-08-01, 17:26

Haha, wakacje...

Ciesz się, bo za miesiąc już będziesz pisać wypracowania na polski

Celebre · 2014-08-01, 17:30

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką.
Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać.
Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa.
Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie.
Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

no to układ idealny

I nie przejmuj się, po następnym roku będziecie już po rozwodzie

asiaMka · 2014-08-01, 17:36

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Haha, wakacje...

Ciesz się, bo za miesiąc już będziesz pisać wypracowania na polski

Bez obaw koleżanko, ja przez cały rok coś spisuje. Ale nie wypracowania a umowy o pożyczki

aga99792 · 2014-08-01, 17:41

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Bez obaw koleżanko, ja przez cały rok coś spisuje. Ale nie wypracowania a umowy o pożyczki

noo wydaję mi się że nie zrozumiałaś Dotki

czyli co ślub się odbędzie a Ty będziesz nieszczęśliwa albo tak jak koleżanka wyżej pisała rozwód po roku?
no ok

asiaMka · 2014-08-01, 17:45

Cytat:

Napisane przez aga99792

noo wydaję mi się że nie zrozumiałaś Dotki

czyli co ślub się odbędzie a Ty będziesz nieszczęśliwa albo tak jak koleżanka wyżej pisała rozwód po roku?
no ok

Zrozumiałam, jeśli jej zdaniem to prowokacja to lepiej żeby się nie wypowiadała.

Dotka90 · 2014-08-01, 17:49

Mogę się wypowiadać tam, gdzie mam ochotę

Tak, moim zdaniem to prowokacja, bo nie chcę mi się wierzyć, że ktoś jest tak, mówiąc delikatnie... naiwny, żeby:

a) wchodzić w relację z facetem, którego nie kocha
b) przyjmować jego oświadczyny
c) zamierzać za niego wyjść

A już pytanie o zdanie obcych ludzi na forum, tydzień przed ślubem, to już jakieś nieporozumienie.

Sorry, mając lat 27 człowiek ma na tyle oleju w głowie, że w oczywistych sytuacjach umie sobie poradzić. A to jest oczywista sytuacja: ona nie kocha, on nie kocha, idiotyczny związek.

asiaMka · 2014-08-01, 17:52

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Mogę się wypowiadać tam, gdzie mam ochotę

Tak, moim zdaniem to prowokacja, bo nie chcę mi się wierzyć, że ktoś jest tak, mówiąc delikatnie... naiwny, żeby:

a) wchodzić w relację z facetem, którego nie kocha
b) przyjmować jego oświadczyny
c) zamierzać za niego wyjść

A już pytanie o zdanie obcych ludzi na forum, tydzień przed ślubem, to już jakieś nieporozumienie.

Sorry, mając lat 27 człowiek ma na tyle oleju w głowie, że w oczywistych sytuacjach umie sobie poradzić. A to jest oczywista sytuacja: ona nie kocha, on nie kocha, idiotyczny związek.

Ja nie nazywałabym tego naiwnością a raczej zdesperowaniem

Na związek z facetem którego kocham nie mam żadnych szans, więc trzeba iść do przodu a nie płakać całe życie w poduszkę za byłym.

Dotka90 · 2014-08-01, 17:54

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Ja nie nazywałabym tego naiwnością a raczej zdesperowaniem

Na związek z facetem którego kocham nie mam żadnych szans, więc trzeba iść do przodu a nie płakać całe życie w poduszkę za byłym.

Zawsze można zmądrzeć i zrezygnować z milłości, która nie ma przyszłości i wtedy iść do przodu, a nie być z byle kim, dla samego bycia.

asiaMka · 2014-08-01, 17:59

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Zawsze można zmądrzeć i zrezygnować z milłości, która nie ma przyszłości i wtedy iść do przodu, a nie być z byle kim, dla samego bycia.

Zmądrzeć czyli nie stać w miejscu i żyć dalej próbując być szczęśliwym. Skoro proponujesz zrezygnować z miłości to chyba nie masz o niej pojęcia.

Dotka90 · 2014-08-01, 18:01

Sorry, ale Ty w tym momencie żyjesz wyobrażeniem tego faceta. Nie masz pojęcia, czy byłoby Wam dobrze, to się dzieje w Twojej głowie, to było OSIEM lat temu, dżizas, kobieto.

Wolałabym być sama, niż być z kimś, kogo nie kocham.

Stella275 · 2014-08-01, 18:01

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Ja nie nazywałabym tego naiwnością a raczej zdesperowaniem

Na związek z facetem którego kocham nie mam żadnych szans, więc trzeba iść do przodu a nie płakać całe życie w poduszkę za byłym.

I wpakowac się w małżeństwo z facetem do którego się nic nie czuje dla samej idei założenia rodziny z myślą że dziecko was zbliży...nie zbliży. Ja bym odwołała wszystko bo szkoda by mi było zmarnowanego życia. A miłośc przychodzi wtedy kiedy się jej najmniej spodziewamy.

sylwia9d · 2014-08-01, 18:31

chyba śnie... czy aby dziś nie 1 kwietnia..
Jak można w ogóle z kimś być kogo się nie kocha? W ogóle nie wyobrażam sobie przysięgi małżeńskiej? Co będziecie sobie ślubować

no bo chyba nie miłość. Nie wiem może jestem zacofana ale nie wyobrażam sobie życia z kim i starzenia się z kimś bez miłości. Nie mówiąc już o jakimkolwiek pocałunku bez jakiegokolwiek uczucia.
Eh jak te pieniądze i wygoda życia rządzą w dzisiejszych czasach, nawet ślub można wziąć z braku innego wyjścia.
A co do byłego? to wydaje mi się że Ty kochasz nie jego a jego wyobrażenie z przeszłości. Ludzie się zmieniają i jestem 100% pewna że jakbyś nawet miała szansę z nim być teraz okazałoby się ze to zupełnie inny człowiek niż ten którego te parę lat temu pokochałaś. Niepotrzebnie myślisz i się zadręczać nim, jak sama nie potrafisz sobie zrobić odwyku bez niego to proponuje wizyty u psychologa.

Dorotti666 · 2014-08-01, 19:05

Dwoje dorosłych ludzi decyduje się na małżeństwo bez miłości?
Aha, bo przecież na świecie zabrakło już innych ludzi i nie znajdą nikogo takiego do kogo będą żywić jakieś uczucie. I będą się ze sobą męczyć i całe życie udawać?
Albo za jakiś czas zdradzać się nawzajem. Dla mnie to parodia.

Autorko kochasz wyobrażenie tego faceta, a nie jego samego, bo nie wiesz jaki jest na co dzień i czy w ogóle by wam wyszło.

Z resztą nie chce mi się wierzyć, że dorośli ludzie, a wymyślają sobie, że wezmą ślub, bo chce im się rodziny. To nic, że się tylko lubią, że nie będzie z tego miłości.
Zrobią sobie dziecko (już wyobrażam sobie ich seks bez uczucia) i będą udawali przed nim kochającą parę rodziców? A może pokażą, że nie czują do siebie nic a nic, a dziecko głupie nie jest, od razu to wyczuje.

panipuchatkowa · 2014-08-01, 19:34

to się nie uda.

lipstick89 · 2014-08-01, 20:27

jeżeli za niego wyjdziesz skrzywdzisz i siebie i jego. urodzi Wam się dziecko. będziesz potrafiła je pokochać, skoro będziesz wiedziała, że nie kochasz jego ojca. dzieci nie są głupie. z czasem zauważy, że jego rodziców nic nie łączy. chcesz zniszczyć życie własnego dziecka?? żeby rosło ze świadomością, że jego rodzice są ze sobą dla wygody. jak ono ma się nauczyć kochać i szanować, skoro nie będzie miało tego w domu.

oprzytomniej kobieto! dobijasz do 30stki! myśl głową1

dezire · 2014-08-02, 09:08

A po co wam w ogóle slub ?

**201604261006** · 2014-08-02, 09:16

Cytat:

Napisane przez asiaMka

Nie zależy mi na jego pieniądzach, sama pracuje i zarabiam. Wątpliwości miałam od chwili gdy powiedziałam tak. Ale z każdym tak by było, bo jedynym facetem którego kocham jest mój były. Po prostu chciałam się tu troche wyżalić.

Więc po co się pchasz w małżenstwo z innym

Cytat:

Napisane przez sylwia9d

A co do byłego? to wydaje mi się że Ty kochasz nie jego a jego wyobrażenie z przeszłości.

drazetkaa · 2014-08-02, 10:44

Sypianie z mężczyzną (nie ważne, czy po ślubie czy nie), którego się nie kocha dla osiągnięcia korzyści (materialnych lub innych) nazywa się... zresztą sama sobie dokończ

2014-08-01, 16:39	#1
asiaMka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 10	Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Sierpień zawsze wydawał się dla mnie idealnym miesiącem na ślub. Zawsze chciałam wszystko idealne zaplanować. I mam, pięknie urządzone mieszkanie. Dwa samochody. Bardzo dobrą prace. Do szczęścia brakowało mi jedynie narzeczonego. Osiem lat temu, jeszcze w wieku nastu lat pozanałam faceta który okazał się moją jedyną miłościa - niestety bez wzajemności. Byłam z nim ale on mnie nie kochał, zostaliśmy przyjaciółmi. On wie o moim uczuciu do niego, ale ma swoja kobiete i to ona jest jego jedyna wybranką. Każdy mówił że mi przejdzie, ale nie nigdy nie przestane go kochać. Któregoś dnia w pracy poznałam Marka, kolege mojego szefa. Ma on własną firme i jest świetnym facetem. Po roku znajomości oświadczył mi się, zgodziłam się. Ale on nie kocha mnie a ja nie kocham jego. On jest zdania że miłość przyjdze z czasem i nie ma na co czekać, chce mieć dom i rodzine. Dodam że moi rodzice bo bardzo polubili. Są zdania że przy nim nieczego mi nie zabraknie. Ślub w tym miesiącu, za tydzień. A ja nigdy go nie pokocham.

2014-08-01, 17:07	#6
asiaMka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 10	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Teraz wszystko już gotowe, poza tym ja mam już 27 lat. Marze o dziecku, a wiem że mój narzeczony również by tego chciał. Jest odpowiedzialny pewnie spełnił by się w roli ojca. Może gdy urodze dziecko coś się zmieni? to nas do siebie zbliży... Chyba nie moge całe życie płakać za byłym..

2014-08-01, 17:08	#7
201604261006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 18 633	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Wg mnie też robisz wielki błąd. Będziecie się męczyć ze sobą. Powinnaś wcześniej o tym pomyśleć, a nie teraz, tydzień przed. Jeżeli Ci zależy tylko na jego pieniądzach to ok, ale ja bym tak nie mogła. To jest decyzja na CAŁE życie dziewczyno!

2014-08-01, 17:26	#13
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Haha, wakacje... Ciesz się, bo za miesiąc już będziesz pisać wypracowania na polski

2014-08-01, 17:49	#18
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Mogę się wypowiadać tam, gdzie mam ochotę Tak, moim zdaniem to prowokacja, bo nie chcę mi się wierzyć, że ktoś jest tak, mówiąc delikatnie... naiwny, żeby: a) wchodzić w relację z facetem, którego nie kocha b) przyjmować jego oświadczyny c) zamierzać za niego wyjść A już pytanie o zdanie obcych ludzi na forum, tydzień przed ślubem, to już jakieś nieporozumienie. Sorry, mając lat 27 człowiek ma na tyle oleju w głowie, że w oczywistych sytuacjach umie sobie poradzić. A to jest oczywista sytuacja: ona nie kocha, on nie kocha, idiotyczny związek.

2014-08-01, 18:01	#22
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Sorry, ale Ty w tym momencie żyjesz wyobrażeniem tego faceta. Nie masz pojęcia, czy byłoby Wam dobrze, to się dzieje w Twojej głowie, to było OSIEM lat temu, dżizas, kobieto. Wolałabym być sama, niż być z kimś, kogo nie kocham.

2014-08-01, 18:31	#24
sylwia9d Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 5 839	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? chyba śnie... czy aby dziś nie 1 kwietnia.. Jak można w ogóle z kimś być kogo się nie kocha? W ogóle nie wyobrażam sobie przysięgi małżeńskiej? Co będziecie sobie ślubować no bo chyba nie miłość. Nie wiem może jestem zacofana ale nie wyobrażam sobie życia z kim i starzenia się z kimś bez miłości. Nie mówiąc już o jakimkolwiek pocałunku bez jakiegokolwiek uczucia. Eh jak te pieniądze i wygoda życia rządzą w dzisiejszych czasach, nawet ślub można wziąć z braku innego wyjścia. A co do byłego? to wydaje mi się że Ty kochasz nie jego a jego wyobrażenie z przeszłości. Ludzie się zmieniają i jestem 100% pewna że jakbyś nawet miała szansę z nim być teraz okazałoby się ze to zupełnie inny człowiek niż ten którego te parę lat temu pokochałaś. Niepotrzebnie myślisz i się zadręczać nim, jak sama nie potrafisz sobie zrobić odwyku bez niego to proponuje wizyty u psychologa. __________________ „W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to by nauczyć się tańczyć w deszczu.”

2014-08-01, 19:05	#25
Dorotti666 ❤ bee happy ❤ Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Charming Wiadomości: 28 766	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Dwoje dorosłych ludzi decyduje się na małżeństwo bez miłości? Aha, bo przecież na świecie zabrakło już innych ludzi i nie znajdą nikogo takiego do kogo będą żywić jakieś uczucie. I będą się ze sobą męczyć i całe życie udawać? Albo za jakiś czas zdradzać się nawzajem. Dla mnie to parodia. Autorko kochasz wyobrażenie tego faceta, a nie jego samego, bo nie wiesz jaki jest na co dzień i czy w ogóle by wam wyszło. Z resztą nie chce mi się wierzyć, że dorośli ludzie, a wymyślają sobie, że wezmą ślub, bo chce im się rodziny. To nic, że się tylko lubią, że nie będzie z tego miłości. Zrobią sobie dziecko (już wyobrażam sobie ich seks bez uczucia) i będą udawali przed nim kochającą parę rodziców? A może pokażą, że nie czują do siebie nic a nic, a dziecko głupie nie jest, od razu to wyczuje. __________________ *Where there is love, there is life.*

2014-08-01, 19:34	#26
panipuchatkowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 9 076	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? to się nie uda. __________________ Najszczęśliwsza Żona na świecie! 20.06.2015! Najszczęśliwsza Mama na świecie! 22.01.2019! Czekamy na drugi Skarb!

2014-08-01, 20:27	#27
lipstick89 Jedyna oryginalna Lips :) Zarejestrowany: 2013-12 Lokalizacja: LPU Wiadomości: 7 830	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? jeżeli za niego wyjdziesz skrzywdzisz i siebie i jego. urodzi Wam się dziecko. będziesz potrafiła je pokochać, skoro będziesz wiedziała, że nie kochasz jego ojca. dzieci nie są głupie. z czasem zauważy, że jego rodziców nic nie łączy. chcesz zniszczyć życie własnego dziecka?? żeby rosło ze świadomością, że jego rodzice są ze sobą dla wygody. jak ono ma się nauczyć kochać i szanować, skoro nie będzie miało tego w domu. oprzytomniej kobieto! dobijasz do 30stki! myśl głową1 __________________ 30.05.2007 05.09.2015 2018 20/52

2014-08-02, 09:08	#28
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? A po co wam w ogóle slub ? __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. Edytowane przez dezire Czas edycji: 2014-08-02 o 09:32

2014-08-02, 10:44	#30
drazetkaa Czerwcowa PM Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 2 609	Dot.: Zrobie błąd jeśli za niego wyjdę? Sypianie z mężczyzną (nie ważne, czy po ślubie czy nie), którego się nie kocha dla osiągnięcia korzyści (materialnych lub innych) nazywa się... zresztą sama sobie dokończ

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)