Woodstock!

[talkshit]

hejo
tez jade , ktory to juz raz bedzie hoho
bede 2 dni przed jak zwykle , chyba ze Tz nie bedzie mogl sie urwac to dopiero w piatek

[rozczochranaa]

Zlot miał być rok temu, ale nie wypaliło.
Szkoda w sumie....

[rozczochranaa]

Jeszcze 10 dni...

[sugarfreeee]

Kurczę, w tym roku żaden zespół mnie nie ciągnie nawet :P

[kas!a]

Napisane przez rozczochranaa

Jeszcze 10 dni...

Jeśli ktoś, tak jak ja, jedzie dzień wcześniej to tylko 8.

Napisane przez sugarfreeee

Kurczę, w tym roku żaden zespół mnie nie ciągnie nawet :P

Mnie za to cały 3 dzień + Żabki u Krishny.
BTW. Słyszałam, że Farbeni mają być, to prawda? Bo nie ma ich w żadnej rozpisce, a przecież Żabek też nigdy nie ma, a co roku witają u krishnowców.

[rozczochranaa]

Ja też jadę dzień wcześniej, aczkolwiek chodziło mi o ogólne rozpoczęcie wyżej

Żabki u Krisznowców grają po raz trzeci jak nie lepiej.
A o Farbenach również słyszałam, że mają grać.

[Kolor Bzu]

Ja też jadę ze swoim TŻ-em. Najprawdopodobniej będziemy na miejscu we wtorek. Już się nie mogę doczekać

[electrofunklover]

Ja jadę we wtorek wieczorkiem Na miejscu będziemy w środę Już się nie mogę doczekać

[Sweet :)]

Dziewczyny, widziałyście w jakimś markecie tanie namioty, najlepiej 2 osobowe? Bo chcemy taki kupić, żeby w razie czego nie było żal wyrzucić

[rozczochranaa]

Napisane przez Sweet :)

Dziewczyny, widziałyście w jakimś markecie tanie namioty, najlepiej 2 osobowe? Bo chcemy taki kupić, żeby w razie czego nie było żal wyrzucić

Ja widziałam namioty 2-os. w Tesco ostatnio, ale niestety nie były one najtańsze, bo kosztowały coś koło 70zł

|Ja jadę pociągiem woodstockowym we wtorek lub środę
Nieźle w tym roku się zapowiada, w dodatku znów będę na Zlocie digart.pl Wizażu też by się kiedyś przydał.

[Sweet :)]

Napisane przez rozczochranaa

Ja widziałam namioty 2-os. w Tesco ostatnio, ale niestety nie były one najtańsze, bo kosztowały coś koło 70zł

|Ja jadę pociągiem woodstockowym we wtorek lub środę
Nieźle w tym roku się zapowiada, w dodatku znów będę na Zlocie digart.pl Wizażu też by się kiedyś przydał.

W Realu podobno są 2 osobowe za 50 zł, więc to już lepiej

Jestem zdecydowanie za spotkaniem wizażowym

[Madaaa]

Napisane przez Sweet :)

W Realu podobno są 2 osobowe za 50 zł, więc to już lepiej

Jestem zdecydowanie za spotkaniem wizażowym

ja widzialam najtańszy w Tesco za 60 zł, ale to byla juz jakas obniżka.
Też jetem za zlotem.Nie mam z kim jezdzic na woodstock Miło by było poznać nowych ludzi ;-)
W tym roku pojade na jednej dzien.

[lupuska]

tyż jadę, to będzie mój drugi ^^

[electrofunklover]

W Realu rzekomo były po niecałe 25 zł, ale już ich raczej nie ma. W tamtym roku w Biedronce były całkiem niezłe po 50 zł, może warto tam zajrzeć

[Ashira]

witam
pozwolę sobie się przyłączyć, jadę po raz pierwszy w tym roku i chętnie posłucham opinii bardziej doświadczonych
na polu będę we wtorek wieczorem

[talkshit]

przez 4 lata , co roku bylam na woodstocku a w tym chyba mnie zabraknie

[niuja]

Czy ja dobrze widzę na rozkładach,że w czwartek rano i w środowy wieczór nic nie odjeżdża z Trójmiasta do Kosztrzyna?:/

[electrofunklover]

Sprawdź jeszcze parę razy, bo to aż dziwne, żeby z Trójmiasta nie było pociągów Zresztą, oni to chyba z trzy razy już zmieniali. Ja niestety jadę jutro jedynym pociągiem, który jedzie przez Opole. Mam nadzieję, że nie będzie takiego ścisku jak w tamtym roku

[Ashira]

Napisane przez niuja

Czy ja dobrze widzę na rozkładach,że w czwartek rano i w środowy wieczór nic nie odjeżdża z Trójmiasta do Kosztrzyna?:/

na pewno jedzie coś w czwartek rano bo znajomi mają do nas dojechać

a ja właśnie namalowałam flagę

[aamyyy]

Witam!

Wyruszam na woodstock z Wrocławia w piątek (05.08) koło godziny 16:30. Zabiorę 3 osoby, w jedną stronę. Koszt od osoby to 30zł. Jeżeli ktoś ma ochotę się dołączyć proszę o kontakt na gg: 4359713


Pozdrawiam

[electrofunklover]

Najgorszy Woodstock na jakim byłam... Nie wiem czy mogę zwalić winę na koncert Prodigy, ale myślę, że gdyby nie oni, to nie byłoby nadmiaru ludzi, którzy nie mają żadnej kultury i tylko rzucają się do Ciebie, kiedy zwrócisz im na cokolwiek uwagę... Wiem, że w poprzednich latach też znalazłyby się i takie osoby, ale nie w takiej ilości... Zraziłam się do tego festiwalu. Jeśli w przyszłym roku znowu zagra kapela większego formatu, to raczej daruję sobie cały Woodstock, ewentualnie jeden dzień. Szkoda nerwów... A Wy jak się bawiłyście?

[Madaaa]

Napisane przez electrofunklover

Najgorszy Woodstock na jakim byłam... Nie wiem czy mogę zwalić winę na koncert Prodigy, ale myślę, że gdyby nie oni, to nie byłoby nadmiaru ludzi, którzy nie mają żadnej kultury i tylko rzucają się do Ciebie, kiedy zwrócisz im na cokolwiek uwagę... Wiem, że w poprzednich latach też znalazłyby się i takie osoby, ale nie w takiej ilości... Zraziłam się do tego festiwalu. Jeśli w przyszłym roku znowu zagra kapela większego formatu, to raczej daruję sobie cały Woodstock, ewentualnie jeden dzień. Szkoda nerwów... A Wy jak się bawiłyście?

Rok temu na papa roach nie byłó takiego chłamu Pomyłka organizatorów. Myślę, że wyciagna z tego wnioski.
Prodigy pozostawiło po sobie złą opinię.
Oglądałaś bloga Jurka? Ponoć gwiazdorzyli okropnie. Same kłopoty z nimi mieli...

[Sweet :)]

Ja nie mam porównania- to był mój pierwszy Woodstock. Czwartek i piątek podobał mi się bardzo! Faktycznie świetny klimat, fajni ludzie Na Prodigy zjechało się dużo ludzi, który ten klimat skutecznie psuli. Oglądaliśmy ten koncert z TŻ z ASP i tak, jak się spodziewaliśmy- nie zrobił na nas wrażenia, ale to może dlatego, że nie przepadamy za tym zespołem. Najlepszy koncert dali według mnie Airbourne
Tłumy były w każdym razie przerażające i kręciło się pełno nieciekawych typków TŻ, który był już w zeszłym roku stwierdził, że w tym było o wiele gorzej. Jeśli w przyszłym roku znów będzie grała jakaś wielka gwiazda, zupełnie niedopasowana do klimatu festiwalu, to pewnie sobie odpuścimy

[electrofunklover]

No racja, może to i kwestia tego, jaką kapelę zaprosili. Jednak Papa Roach wydaje się być nieco mniej popularne od The Prodigy, ich znają w końcu wszyscy. Nie oglądałam bloga Jurka, jednak słyszałam, że wstawili barierki i zabronili filmować, więc... Nie wywarli na mnie pozytywnego wrażenia, może to przez te tłumy. Z tego wszystkiego się poryczałam, bo już miałam serdecznie dość tych wszystkich ludzi... Za dużo, zdecydowanie za dużo... Jurek mógł spodziewać się czegoś takiego na ich koncercie, a nic nie przygotował. Nawet granicę niemiecką zamknęli, żeby ludzie już nie przyjeżdżali, wypadki były... Kiepsko, naprawdę kiepsko...

[Sztywniaara]

szczerze to Prodigy było do d*py.Ładnie to Jurek potem podsumował :P

[Ejli]

jestem hardkorem, pojechałam na woodstock (pierwszy raz w życiu) w zaostrzeniu crohna (taka paskudna choroba). i dałam radę!
było super
brudno, głodno ale genialnie
rozbiliśmy się za sceną folkową więc ciągle miałam fajną muzykę
a potem nawet siedzieliśmy w pociągu!

za rok też jadę

tylko przeżałować nie mogę, że ominęli mnie Stranglersi dwa lata temu i Nigel w zeszłym roku...

[rozczochranaa]

Napisane przez Ejli

jestem hardkorem, pojechałam na woodstock (pierwszy raz w życiu) w zaostrzeniu crohna (taka paskudna choroba). i dałam radę!
było super
brudno, głodno ale genialnie
rozbiliśmy się za sceną folkową więc ciągle miałam fajną muzykę
a potem nawet siedzieliśmy w pociągu!

za rok też jadę

tylko przeżałować nie mogę, że ominęli mnie Stranglersi dwa lata temu i Nigel w zeszłym roku...

Dzielni Woodstockowicze zawsze daja radę ja jechałam rok temu o kulach na Woodstock.

Co do tegorocznego Brooda:
Najbardziej udane koncerty według mnie dali: Airbourne, Buldog, Skindred i Kontrust
Co do samego Prodigy... hmm osobiście jakoś ich muzyka nie trafia do mnie do końca, ale nie mam nic do nich. Chociaż ich gwiazdorzenie trochę mnie rozbroiło... Prócz tego jak wspomniała wyżej jedna z wizażanek przez "fanów" tejże muzyki zjechało się sporo naprawdę niezbyt miłego towarzystwa. Te ogromne tłumy mnie przerażały, masa agresywnych ludzi. Robili naprawdę co chcieli zachowując się nad wyraz bardzo chamsko i to dość często - zwłaszcza jak zwróciło się na coś im uwagę. Żeby tego było mało - gdy wróciłam do namiotu (byłam rozbita grubo za bungee i dłuższy kawałek od gastronomii) po koncercie The Prodigy właściwie z mojego namiotu zostały wręcz szczątki. Wszystkie stelaże były połamane, namiot pomięty... wokół mnóstwo śmieci.
Troszkę mija się to wszystko z głównymi tradycjami Przystanku Woodstock.

Jednakże jak co roku bardzo miło wspominam każdy z PW Mam swoją ekipę na dobre i złe, poszlajałam się po sporu koncertach, wrzucono mnie do błota, spotkałam się ze znajomymi, których bardzo, bardzo długo nie widziałam, zwiedziłam nieźle Kostrzyn (Twierdzę, Stare Miasto, szczątki zamku itd.) i co najważniejsze - w końcu po dwóch latach wewnętrznej walki z samą z sobą i lęku - przełamałam się by oddać krew! Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu! Tak czy inaczej - uwielbiam Przystanek Woodstock

[Madaaa]

rozczochrana gratuluje oddania krwi
A co do namiotu sam tłum w sobie mógł go zniszczyć.To co się działo to masakra, tyle tłumu napierającego na siebie, przeciskajacego sie miedzy sobą.Ja mialam ochote przez to z tamtad uciec
A spóźnienie zespołu żenujące........ Wyobraźcie sobie, że pod koniec ostatniej piosenki Gentleman z samej góry ASP postanowilam pojsc do gastronomii, zdążyłam wystać sie w kolejce po zapiekankę i ją zjeść a Prodigy jeszcze nie zaczęło koncertu Zejście z góry trwało długo, bo tłumy na prawdę wielkie.

[happygirl2]

A ja po paru pierwszych piosenkach Prodigy postanowiłam pójść coś przekąsić i okazało się to dobrą decyzją, pomimo problemów z wyjściem z tłumu, ale za to jedzonko dostałam w parę minut. Bez żadnej kolejki

[bolczita]

W tym roku woodstock jest od 2 do 4 sierpnia, wybieracie się? może ktoś z Płocka byłby chętny?;p