Brązowowłose - ploty i inne głupoty, a czasem jakieś farbowanie ;) część VII

[Weronisia]

Angela ja nadal uważam, że powinnaś zrobić pigmentację na 7/00

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rumpleteazer]

Napisane przez Weronisia

Angela ja nadal uważam, że powinnaś zrobić pigmentację na 7/00

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A nie ma ryzyka, że wyjdzie za ciemno?http://powerlook.pl/data/include/cms...ta-1-1000p.jpg Powinno się brać jaśniejszy do pigmentacji, a ta 7/00 jest bardzo ciemna. Ja bym pigmentowała 8/00 a potem 8/COŚTAM z oxy 6%
Ale może ja zbyt zachowawcza się stałam?

[Weronisia]

No można wziąć 8/00 ale nie wiem czy jej to pomoże skoro po 8/0 ma takie wyplowiale włosy. A probnikiem nie ma się co sugerować. To tylko zdjęcie

Poziom 7 jest i tak jasniejszy od tego , który chce, więc powinno być dobrze. Powinno wyjść jak poziom 6.
Zresztą każdy sam podejmuje ostateczną decyzję. Czy chce zaryzykować i uzyskać ciut ciemniejsze włosy, czy jednak wziąć jaśniej i ryzykować, że znowu wyblakną i trzeba będzie znowu robić ciemniejsza pigmentację

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rumpleteazer]

Napisane przez Weronisia

No można wziąć 8/00 ale nie wiem czy jej to pomoże skoro po 8/0 ma takie wyplowiale włosy. A probnikiem nie ma się co sugerować. To tylko zdjęcie

Poziom 7 jest i tak jasniejszy od tego , który chce, więc powinno być dobrze. Powinno wyjść jak poziom 6.
Zresztą każdy sam podejmuje ostateczną decyzję. Czy chce zaryzykować i uzyskać ciut ciemniejsze włosy, czy jednak wziąć jaśniej i ryzykować, że znowu wyblakną i trzeba będzie znowu robić ciemniejsza pigmentację

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

7 - OK, 7/0 - OK, ale 7/00 bałabym się. Niby tylko próbnik, a raczej zdjęcie, ale w sklepie fryzjerskim te /00 wszystkie groźnie wyglądają Wolałbym ewentualnie mieć ciut za jasne (po 8/00 + 8/Cośtam), niż płakać, że mi czarne wyszły. Plus oczywiście oxy 6% do farby, tak jak doradzają specjaliści a nie 3%. Ale oczywiście decyzja należy do Angeli. Tym bardziej, że nie stosowałam nigdy 7/00, więc jestem teoretykiem

[angela_s85]

tylko, w takim razie musiałabym użyć wyłącznie farb fryzjerskich tak? Loreal Recital w takim razie odpada?? moja siostra w tym samym czasie co ja zaczęła z białych rozjaśnianych latami przyciemniać, wiem, że to zależy od włosa, ale u niej wystarczyło zafarbować właśnie Recitalem (bez pigmentacji i cudów) i farba trzyma się pięknie - mimo że ona co 2 dzień myje włosy. Ja robiłam pigmentację i farbowanie farbami profesjonalnymi i co wyszło... niesprawiedliwe...

już nie wspomne o kondycji włosów mojej a jej... u mnie włosy łamią się w połowie, rozdwajają itp. stosuję mnóstwo specyfików zwłaszcza tych chwalonych na KWC ale nie bardzo pomaga cokolwiek...

[Weronisia]

Angela możesz próbować Recitalem, ale nie wiem czy znajdziesz odpowiednie kolory, bo nie ma dużego wyboru.
Ja akurat pigmentowalam włosy farbą drogeryjna Schwarzkopf. Kolorem 5/00. Na mocno sprany rudo - zielony kolor. Wyszły czarne, ale po 3 myciach nie było już czerni tylko ciemny brąz i taki został na bardzo długo. Wreszcie przestał mi się wymywac kolor. Dopiero potem zaczęłam kupować farby profesjonalne, bo tak mi wygodniej/lepiej. Ale samą pigmentację robiłam farbą drogeryjna. Ważne jest tylko, żeby miała dwa zera czyli np. 8.00, 7.00 itd.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolca]

z moich rudości pozostało wspomnienie
ale powstał kolor, którego w ogóle nie było w planach.
Włosy po demakijażu okropnie zareagowały na farbowanie i tonowanie.
Jasny kolor jest tylko "na wierzchu", pod spodem jest ten ciemniejszy (majirel cc 7.11) W świetle dziennym wygląda na znacznie ciemniej, prawie czarno. Na zdjęciach jest dobrze.
Myślałam, że będę źle czuła się w takich jasnych a tu niespodzianka, jest nawet dobrze. Choć dziwnie.

[Weronisia]

??? Prawie czarno? Ja widzę blond i to dość jasny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Beata.]

Postrzeganie czarnego jest bardzo subiektywne

Karolca masz fajne loczki
Rozbawil mnie demakijaz wlosow

[karolca]

Zrobie zdjecie z swietle dziennym, bez dodatkowej lampy ale to pozniej.

[Nephalem]

Napisane przez Weronisia

No można wziąć 8/00 ale nie wiem czy jej to pomoże skoro po 8/0 ma takie wyplowiale włosy. A probnikiem nie ma się co sugerować. To tylko zdjęcie

Poziom 7 jest i tak jasniejszy od tego , który chce, więc powinno być dobrze. Powinno wyjść jak poziom 6.
Zresztą każdy sam podejmuje ostateczną decyzję. Czy chce zaryzykować i uzyskać ciut ciemniejsze włosy, czy jednak wziąć jaśniej i ryzykować, że znowu wyblakną i trzeba będzie znowu robić ciemniejsza pigmentację

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja użyłam farby 8.0 (niestety nie wiem jaki oksydant, bo była to farba drogeryjna) i uzyskałam równomierny jasny blond. A miałam wcześniej wypłowiały i wypłukany blond "pszeniczno-beżowy". Po miesiącu widzę niestety delikatną różnicę - odrost jest ciemniejszy, a reszta włosów się "odbarwiła".

[angela_s85]

Napisane przez Weronisia

Angela możesz próbować Recitalem, ale nie wiem czy znajdziesz odpowiednie kolory, bo nie ma dużego wyboru.
Ja akurat pigmentowalam włosy farbą drogeryjna Schwarzkopf. Kolorem 5/00. Na mocno sprany rudo - zielony kolor. Wyszły czarne, ale po 3 myciach nie było już czerni tylko ciemny brąz i taki został na bardzo długo. Wreszcie przestał mi się wymywac kolor. Dopiero potem zaczęłam kupować farby profesjonalne, bo tak mi wygodniej/lepiej. Ale samą pigmentację robiłam farbą drogeryjna. Ważne jest tylko, żeby miała dwa zera czyli np. 8.00, 7.00 itd.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zrobiłam Loreal'em Recital 5.54 Intensywny miedziany kasztan. Wyszło fajnie, zobaczymy jak się będzie spierał... mam pytanko do Was - na zdjęciu (aktualne dzisiejsze) widać "sztuczną" grzywkę, która powstała z wykruszonych włosów.... po tym dwuletnim rozjasnianiu włosy kruszą mi się strasznie. Nie rosną - tzn. rosną ale się kruszą więc nie widać w ogóle że rosną ... Jak mogę im pomóc? stosuję różne maski, odżywki, oleje itp. ale nie znam się na tym, więc wybieram te chwalone na wizażu... może wy coś pomożecie??

[goldika]

hej Laski

czytam na bieżąco ale nie mam kiedy pisać.

Wczoraj wpadła mi myśł, żeby ściąć się na LOBA ale przeraza mnie brak mozliwosci robienia warkoczy, ktore baaardzo lubie za wygode.

I jeszcze zastanawiam sie zeby teraz wziac Inebrya 8/7
7/7 robi mi odrost ciemniejszy niż włosy na długości więc może 8/7 wyszłaby odpowiednio

[MorganLeFay]

Napisane przez goldika

hej Laski

czytam na bieżąco ale nie mam kiedy pisać.

Wczoraj wpadła mi myśł, żeby ściąć się na LOBA ale przeraza mnie brak mozliwosci robienia warkoczy, ktore baaardzo lubie za wygode.

I jeszcze zastanawiam sie zeby teraz wziac Inebrya 8/7
7/7 robi mi odrost ciemniejszy niż włosy na długości więc może 8/7 wyszłaby odpowiednio

Sorki ale co to jest LOB?
A co do farby to zawsze możesz wziąć 8/7 i położyć na słabszym oxy.

[mcromance]

Napisane przez angela_s85

zrobiłam Loreal'em Recital 5.54 Intensywny miedziany kasztan. Wyszło fajnie, zobaczymy jak się będzie spierał... mam pytanko do Was - na zdjęciu (aktualne dzisiejsze) widać "sztuczną" grzywkę, która powstała z wykruszonych włosów.... po tym dwuletnim rozjasnianiu włosy kruszą mi się strasznie. Nie rosną - tzn. rosną ale się kruszą więc nie widać w ogóle że rosną ... Jak mogę im pomóc? stosuję różne maski, odżywki, oleje itp. ale nie znam się na tym, więc wybieram te chwalone na wizażu... może wy coś pomożecie??

Wydaje mi się, że z widocznym zapuszczaniem będziesz musiała poczekać aż większość tych rozjaśnionych ci odrośnie, bo na kruszące włosy ciężko coś poradzić poza ścięciem jak najwięcej z uszkodzenia.

Możesz spróbować jak najmniej dotykać i czesać włosy w ciągu dnia, zaplatać lub upinać je lekko jakoś, żeby nie obcierały ci się ciągle o ubranie, itd.

Napisane przez MorganLeFay

Sorki ale co to jest LOB?
A co do farby to zawsze możesz wziąć 8/7 i położyć na słabszym oxy.

Lob long bob, czyli taki dłuższy bob:
http://media-cache-ak0.pinimg.com/73...aa16a32419.jpg
http://allthingschic.net/wp-content/...aircut-16.jpeg


Goldika, ja myślę jak Morgan, żebyś położyła 8/7 na 3% na próbę.

[MorganLeFay]

Mcromance dziękuję za wyjaśnienie
Fajnie wygląda taka fryzura ale długość gdzie włosy sięgają ramion jest chyba najgorsza z możliwych. .. bo końcówki wyginaja się we wszystkie strony świata

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Mcromance dziękuję za wyjaśnienie
Fajnie wygląda taka fryzura ale długość gdzie włosy sięgają ramion jest chyba najgorsza z możliwych. .. bo końcówki wyginaja się we wszystkie strony świata

Nie ma za co, ja kiedyś się naszukałam wyjaśnienia sama, bo pytać nie lubię kiedy czuję, że mogę znaleźć odpowiedź sama Taki mój mankament

Oj tak. Ja miałam takiego loba jak ścięłam z długości w grudniu. Fajnie było przez jakiś miesiąc, bo potem się zaczęło wyginanie właśnie. Gdybym miała prostownicę i codziennie podkręcała tylko te "połamane" końcówki, to mogłabym go nosić cały czas. Ale że na dobrą prostownicę nie mam kasy to ścięłam włosy na normalnego, średniej długości boba.
Teraz powoli mi się robi już ten lob, tylko że źle pocieniowany po ostatnim wesołym degażowaniu mojej fryzjerki sprzed kilku miesięcy Więc wiesz, ja już zaczynam dostawać świergla, zwłaszcza że mam włosy podatne na odgniecenia od wszystkiego

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Nie ma za co, ja kiedyś się naszukałam wyjaśnienia sama, bo pytać nie lubię kiedy czuję, że mogę znaleźć odpowiedź sama Taki mój mankament

Oj tak. Ja miałam takiego loba jak ścięłam z długości w grudniu. Fajnie było przez jakiś miesiąc, bo potem się zaczęło wyginanie właśnie. Gdybym miała prostownicę i codziennie podkręcała tylko te "połamane" końcówki, to mogłabym go nosić cały czas. Ale że na dobrą prostownicę nie mam kasy to ścięłam włosy na normalnego, średniej długości boba.

Teraz powoli mi się robi już ten lob, tylko że źle pocieniowany po ostatnim wesołym degażowaniu mojej fryzjerki sprzed kilku miesięcy Więc wiesz, ja już zaczynam dostawać świergla, zwłaszcza że mam włosy podatne na odgniecenia od wszystkiego

Wiem , miałyśmy trochę podobne przejścia Taki bob do końca ucha jest idealny (jeśli jest dobrze obcięty). A dłuższy wymaga strasznie dużo pracy żeby to jakoś wyglądało.

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Wiem , miałyśmy trochę podobne przejścia Taki bob do końca ucha jest idealny (jeśli jest dobrze obcięty). A dłuższy wymaga strasznie dużo pracy żeby to jakoś wyglądało.

Ja miałam do brody, bo aż tak krótkiego to nie chciałam
Tak, tak, pamiętam jak cię fryzjerka krzywo wycieniowała i gromy rzucałaś. Potem ja tak miałam. Powinnam już się przez tyle lat nauczyć, że cieniowanie i degażowanie dla mnie nie jest dobre

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Ja miałam do brody, bo aż tak krótkiego to nie chciałam
Tak, tak, pamiętam jak cię fryzjerka krzywo wycieniowała i gromy rzucałaś. Potem ja tak miałam. Powinnam już się przez tyle lat nauczyć, że cieniowanie i degażowanie dla mnie nie jest dobre

Nie no, pamiętam że za pierwszym razem jak się ciachnęłaś na boba to chyba miałaś lekko pocieniowane? Tylko że tak bardziej delikatnie, chyba same końcówki?
Mnie to ona za pierwszym razem wycieniowała tylko z jednej strony a potem jak poszłam na poprawkę to też jej najlepiej nie wyszło. Teraz unikam fryzjerów, jak mi trochę podrosną to mama mi podetniesame końcówki na prosto.
Też aż takiego krótkiego nie miałam, ale widzę po mamie która się właśnie tnie tak do końca ucha i świetnie jej się włosy układają. (PS. Jutro robię mamie tego matrixa )

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Nie no, pamiętam że za pierwszym razem jak się ciachnęłaś na boba to chyba miałaś lekko pocieniowane? Tylko że tak bardziej delikatnie, chyba same końcówki?
Mnie to ona za pierwszym razem wycieniowała tylko z jednej strony a potem jak poszłam na poprawkę to też jej najlepiej nie wyszło. Teraz unikam fryzjerów, jak mi trochę podrosną to mama mi podetniesame końcówki na prosto.
Też aż takiego krótkiego nie miałam, ale widzę po mamie która się właśnie tnie tak do końca ucha i świetnie jej się włosy układają. (PS. Jutro robię mamie tego matrixa )

Jak za pierwszym razem się ścięłam na boba to tylko tył miałam lekko podegażowany i się świetnie prawie sam układał. Dlatego potem chciałam żeby mi tak delikatnie podegażowała boki i przód, bo wtedy nie musiałabym tak walczyć z układaniem. Ale nie wyszło tak jak chciałam
Też czekam aż mi więcej urosną i będę powoli na prosto wyrównywać, żeby te cieniowanie ściąć. Tylko teraz grzywka mnie męczy, bo mi na twarz opada nie ważne jak ją wymodeluję na bok.

To czekam na info jak wyszło i czy mam uciekać z kraju, czy nie
Aha, ta farba strasznie ciemnieje w trakcie farbowania, tak jakbyś co najmniej 6 robiła, więc się nie przestraszcie Po spłukaniu farby jest co ma być.

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Jak za pierwszym razem się ścięłam na boba to tylko tył miałam lekko podegażowany i się świetnie prawie sam układał. Dlatego potem chciałam żeby mi tak delikatnie podegażowała boki i przód, bo wtedy nie musiałabym tak walczyć z układaniem. Ale nie wyszło tak jak chciałam
Też czekam aż mi więcej urosną i będę powoli na prosto wyrównywać, żeby te cieniowanie ściąć. Tylko teraz grzywka mnie męczy, bo mi na twarz opada nie ważne jak ją wymodeluję na bok.

To czekam na info jak wyszło i czy mam uciekać z kraju, czy nie
Aha, ta farba strasznie ciemnieje w trakcie farbowania, tak jakbyś co najmniej 6 robiła, więc się nie przestraszcie Po spłukaniu farby jest co ma być.

Na prosto? Czyli też zapuszczasz
Dzięki za ostrzeżenie odnośnie farby mam tylko cały czas dylemat czy robić na 6 czy 9%, ale chyba jednak to 9 wezmę...

[Weronisia]

Goldika śmiało bierz 8/7
Ja strasznie żałuję, że wzięłam 7/71 a nie 8/71 bo wyszło mi straaaaasznie ciemno Mogłam was nie słuchać Mam nadzieję, że się jeszcze troche wypłucze i bedzie ciut jaśniej. Póki co mam bardzo ciemne 6, czyli własciwie 5 No ale farbowałam wczoraj. Zobaczę co będzie po 2-3 myciach. Na więcej liczyć nie mogę, bo robiłam Kolestonem, a nie CT, więc kolor będzie po tych 3 myciach już pancerny.
Jedyna pociecha, że odcień jest przepiękny

No i szczęście, że tym razem nie dodałam mixtona, bo byłabym czarna ja wegiel. Pierwszy raz nie dodałam mixtona

[rumpleteazer]

Cześć Brązowowłose i "Brązowowłose"

Położyłam WCT 6/71. Podoba mi się aczkolwiek zachorowałam na rudzicę, bo na zdjęciach widzę rude tony Na żywo nie
Niemniej pierwszy raz od dawna nie dodałam niebieskiego mixtonu, bez niego wszystko może mi się rude wydawać

[Beata.]

Trochę dalej od okna przepiekne
Blizej tez sliczne

[rumpleteazer]

Napisane przez Beata.

Trochę dalej od okna przepiekne
Blizej tez sliczne

Dziękuję Też wolę "dalej", ale o tej porze roku to głównie to "dalej" jest aktualne, bo słońca jak na lekarstwo

EDIT

Obejrzałam zdjęcia z weekendu, robione innym aparatem i nie widzę na nich rudości w moich kłakach, na ani jednym, a zdjęć sporo. Mam nadzieję, że to mój aparat postanowił dziś sobie ze mnie zadrwić, znając moją słabość

[goldika]

Napisane przez Weronisia

Goldika śmiało bierz 8/7
Ja strasznie żałuję, że wzięłam 7/71 a nie 8/71 bo wyszło mi straaaaasznie ciemno Mogłam was nie słuchać Mam nadzieję, że się jeszcze troche wypłucze i bedzie ciut jaśniej. Póki co mam bardzo ciemne 6, czyli własciwie 5 No ale farbowałam wczoraj. Zobaczę co będzie po 2-3 myciach. Na więcej liczyć nie mogę, bo robiłam Kolestonem, a nie CT, więc kolor będzie po tych 3 myciach już pancerny.
Jedyna pociecha, że odcień jest przepiękny

No i szczęście, że tym razem nie dodałam mixtona, bo byłabym czarna ja wegiel. Pierwszy raz nie dodałam mixtona

na jakiej wodzie proponujesz mi położyć tą 8/7?


wooow i Weronika i Rumpleteazer farbowały bez mixtonów szok

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez rumpleteazer

Cześć Brązowowłose i "Brązowowłose"

Położyłam WCT 6/71. Podoba mi się aczkolwiek zachorowałam na rudzicę, bo na zdjęciach widzę rude tony Na żywo nie
Niemniej pierwszy raz od dawna nie dodałam niebieskiego mixtonu, bez niego wszystko może mi się rude wydawać

fajny kolorek i jasno wyszedł jak na poziom 6

[MorganLeFay]

Napisane przez rumpleteazer

Cześć Brązowowłose i "Brązowowłose"

Położyłam WCT 6/71. Podoba mi się aczkolwiek zachorowałam na rudzicę, bo na zdjęciach widzę rude tony Na żywo nie
Niemniej pierwszy raz od dawna nie dodałam niebieskiego mixtonu, bez niego wszystko może mi się rude wydawać

Mi się też bardziej podoba "dalej od okna" Ale najbardziej podobały mi się Twoje chłodne kolory.

[Weronisia]

Jak to możliwe, że Rumpleteazer wyszło jaśniej niż mi, skoro użyłam jaśniejszej farby????? To nie fer!
Rumpleteazer bardzo ładnie ci wyszło.
Również podziwiam za nieuzycie mixtona coś się chyba zmówiłysmy

A mnie dziś znajoma pocieszyla, że wcale mi tak ciemno nie wyszło. A więc poprawiła mi humor

Goldika nie wiem jaką wodę masz brać. Ja nigdy nie zmieniam. Robię jak zaleca producent. Znając mnie zrobiłabym na 6%





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rumpleteazer]

Napisane przez Weronisia

Jak to możliwe, że Rumpleteazer wyszło jaśniej niż mi, skoro użyłam jaśniejszej farby????? To nie fer!
Rumpleteazer bardzo ładnie ci wyszło.
Również podziwiam za nieuzycie mixtona coś się chyba zmówiłysmy

Przy sztucznym świetle jest oczywiście ciemniej niż na zdjęciach, ale fakt, sama spodziewałam się ciemniejszego koloru. Nawet przy baaardzo słabym oświetleniu widać, że to brąz a nie czerń.
6/0 wyszedł mi ciemniej, niż 6/71 a teoretycznie powinno być odwrotnie

Napisane przez MorganLeFay

Mi się też bardziej podoba "dalej od okna" Ale najbardziej podobały mi się Twoje chłodne kolory.

To zdjęcie przy oknie jest mocno przekłamane. Kolor na żywo (oglądany w 10 różnych oświetleniach) nie jest ciepły, co najwyżej "neutral", taki brązowy brąz W kompie widzę rudy poblask, a jak wyświetlam post na tablecie to wręcz czerwony
Mimo wszystko, też najbardziej lubię moje turbochłodne kolory. Ale czasem potrzeba odmiany