2006-01-03, 15:28 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
A paragonu nie ma w tych miejscach, w których zwykle je kładę ile z nas kupiło po upłynięciu terminu? Bo to chyba nie jest przypadkowe.. |
|
2006-01-03, 15:33 | #62 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Może płaciłaś kartą? Pani Anna napisała, ze wydruk z karty starczy do złożenia reklamacji... |
|
2006-01-03, 15:41 | #63 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
przeszukam jeszcze wszystkie torebki i kieszenie spodni, ale akurat opróżniałam kosze na papiery przy biurku i w łazience, a istnieje spora szansa, że tam właśnie paragon i rachunek wylądowały. Chyba, że każę lepszej połowie iść do swojego banku i zarządać wydruku grudniowych transakcji. Ech |
|
2006-01-03, 16:04 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: Kody w Kanebo
To teraz ja powiem, co wiem ;-)
Tak więc dzisiaj pani w Douglasie wyczerpująco mnie poinformowała co i jak z tymi "ceregielami". Mój podkład 6L2S jest z listopada 2002 (co i tak wiem dzięki Marilyn, ale to był "test na prawdomówność", bo ktoś napisał, że są takie konsultantki, co kłamią w żywe oczy), a mój korektor 2N2P jest ze stycznia 2003. Aktualnie w Douglasie w Krakowie Liquid Finish ma kod 6NAA, czyli też jest "na granicy przydatności". Ale najważniejsze: udało się wywołać, że tak powiem, mały "popłoch" i pani z Douglasa mnie poinformowała, że do centrali dotarły te niepokojące wieści i zaczynają kontrolę kodów nowo przybyłych "upiększaczy" i wycofywanie produktów "na łożu śmierci". Jak narazie nie wiadomo ile to może potrwać, więc na jakieś 2 miesiące muszę sobie dać spokój z Liquid Finish, który mimo OGROMNEGO rozczarowania postępowaniem Kanebo/dystrybutora, uważam za świetny, ale już ZAWSZE będę patrzeć "na ręce" sprzedającym i na daty ważności, ZWŁASZCZA w przypadku produktów KANEBO. Ja mam mój podkład i korektor od lipca, więc w zasadzie nie mogę już ich zareklamować, ale jeśli wy macie je niedawno zakupione to nawet bez paragonu próbujcie reklamować, bo chyba jest was parę osób, więc jeśli się zrobi wielkie "halo" to, nie ważne, gdzie kupione, Kanebo/dystrybutor będzie wam musiał to zrekompensować, zwłaszcza po zgłoszeniu sprawy w Urzędzie Praw Konsumenta, żeby nie skompromitować się na maxa. Moje zaufanie firma Kanebo już straciła. Zanim kupię ich mimo wszystko bardzo dobre kosmetyki, będę je sprawdzać POD LUPĄ! |
2006-01-03, 16:16 | #65 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Zachowanie pani Anny uwazam za poprawne, jednak tak jak pisałam, wydaje mi się, że dystrybutor wiedział, że klientkom wciska się starocie. I to jest bardzo przykre. |
|
2006-01-03, 16:17 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-03, 16:29 | #67 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-03, 17:06 | #68 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Pollux co rusz w swoich odpowiedziach pisze, że"wszystkie Autoryzowane Perfumerie, w których zakupić można produkty marki Kanebo Int. posiadają kartę kodów, za pomocą której mogą określić tą datę." Powiedzmy, że 'wierzę' w to a dystrybutor to co? święta krowa? jego nie obowiązują jakieś reguły? choć o czym ja piszę, dla nich liczy się tylko $$$ i jeszcze więcej $$$... Vilandro,dostałaś już kody z 2005roku? E- miło i Ciebie widzieć
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
|
2006-01-03, 17:15 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Zresztą może i była - to wielka sieć i jeśli nie ma procedury sprawdzającej gdy towar spływa do poszczególnych sklepów, to konsultantki moga o tym nie wiedzieć, a klientki pewnie tak często o rozkodowanie nie pytają. Poza tym szlag mnie trafia, że czasu nie mam, bo poszukałabym jakiegoś urzędu i zapytała o kwestię kody a polskie przepisy. Japoński producent może sobie robić co mu się podoba, ale dystrybutor powinien rozkodować datę i zamieścić stosowną informację - przeciez i tak nakleja swoją etykietę. |
|
2006-01-04, 19:25 | #70 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Dziewczyny...ciąg dalszy.
Dzisiaj poszłam do perfumerii, aby złożyć reklamację. Panie juz chyba były poinformowane co i jak, piękną szopkę odegrały, na biurku juz miały numer pani Anny, przy mnie zapytały jej " czy uwzglednic reklamację?" Nie miały tego samego odcienia więc oddano mi pieniadze. Nawiazała się dyskusja, z której wynika, że one nie są winne bo nie dostaja kodów ( "gdy klient jest dociekliwy dzwonimy do dystrybutora" ) a dystrybutor nie jest winny bo dostaje kosmetyki z Japonii.Cyrk na kółkach. Nie usłyszałam nawet przepraszam... Oczywiście panie zadnego zeszytu kodów nie miały... Poswieciłam się i sprawdziłam w Douglasie na Stawowej i w Silesii jak panie radzą sobie z odkodowywaniem produktów. W pierwszym odnalazłam podkład z kodem identycznym jak moj i poprosilam o okreslenie daty produkcji. 3 konsultantkii przez 15 minut nie potrafiły mi udzielic odpowiedzi! szukały czegos po zeszytach, w końcu powiedzialam im, ze ten kosmetyk jest z 2002 roku ( ile mozna czekać!) panie nadal szukały czegos na pogryzmolonych kartkach! w koncu uzyskałam smiechu wartą odpowiedz, że produkt jest wazny 48(!!!) miesięcy OD OTWARCIA!!!! więc nawet jesli jest z 2002 roku jest ok! Pani zrobiła welkie oczy, gdy jej pokazałam, ze jak byk na opakowaniu jest info, ze 36 miesiecy od daty produkcji i 12 miesiecy od daty otwarcia, co się niestety nie sumuje... Jestem naprawdę w szoku! Porazająca niekompetencja! W Silesii nie znalazłam takiego samego kodu, ale wybrałam najbardziej podobny i poprosiłam o odkodowanie. I to samo. Co prawda duzo milej i sparawniej, ale znowu 3 konsultantki latały na zaplecze i pytały jedna druga..w koncu poprosiły kierowniczkę. W miedzyczasie uzyskałam odpowiedz, ze w ogóle nie da się odkodować, bo produkty nie mają żadnych kodów z datą oraz po chwili, ze podkład jest wazny 36 miesiecy od 2005 roku, na pytanie skad taka wiedza? pani wskazała mi numer na gorze opakowania...205! a to był oczywiscie numer odcienia! Przyszła kierowniczka. Miłe zaskoczenie. Kobieta na poziomie, udzeliła mi wyczerpujacej informacji, ze niestety NIE DOSTAJA KODOW OD KANEBO, A JESLI JUZ TO SAMA ZDOBYWA I UDAJE JEJ SIE TO TYLKO DLA KOSMETYKÓW PRODUKOWANYCH W STANACH! Porozmawiałysmy chwilę na temat Kanebo i firm nie podajacych daty produkcji. Zainteresowanym mogę na privie napisać ciekawostkę odnośnie dystrybutora Kanebo, którą się pani ze mną podzieliła. Odnioslam wrazenie, ze kierowniczka douglasa w silesii podeszła do całej sprawy najbardziej powaznie. Chciaż po tym wszystkim sama nie wiem...może po prostu porafiła się profesjonalnie zachować, żebym się odczepiła... W każdym razie nieprawdą jest co twierdzi pani Anna, że wszystkie perfumerie posiadaja te kody i nie ma zadnego problemu by uzyskac informację! Edytowane przez Marilyn Czas edycji: 2006-01-17 o 14:06 |
2006-01-04, 19:31 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Kody w Kanebo
Ja poproszę o tę ciekawostkę hmmmm...
|
2006-01-04, 20:20 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 138
|
Dot.: Kody w Kanebo
ja tez poprosze o te ciekawostke, mam duzo kosmetykow kanebo ale chtyba juz wiecej nie bedzie, stracilam zaufanie... ale nauka nie poszla w las teraz zawsze bede sprawdzac kazda firme w kazdym sklepie.
pozdrawiam ika
__________________
"Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie samego siebie" Leopold Staff |
2006-01-05, 08:51 | #73 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kody w Kanebo
Marilyn, jeśli mogę prosić o ciekawostkę na PW bedę wdzięczna
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2006-01-05, 12:37 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Kody w Kanebo
@@@@@@@@@@@
Edytowane przez vilandra Czas edycji: 2010-08-20 o 01:02 |
2006-01-05, 12:49 | #75 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-05, 12:59 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Kody w Kanebo
rany,śledzę ten wątek i az mi ręce opadają ciekawe jak jest z warszawską informacją:/
czy ja mogę tez prosic ciekawostkę na PW??
__________________
|
2006-01-05, 13:18 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Kody w Kanebo
kurcze,az mnie krew zalała
Marilyn dziękuję ślicznie to ja już podziękuję za LF,a tak go chciałam jutro kupić ale żenada po prostu,może ktoś powinien się o tym dowiedzieć z "zewnątrz",chyba trochę wstydu by im się przydało jakos tak poza tym nie wydaje mi sie,zeby Japończycy mieli tyle tupetu i zgadzali sie na dystrybujce starych podkładów
__________________
|
2006-01-05, 13:23 | #78 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Nie wiem, czy to cos da, ale moze jakis interesujacy mail skłoni ich do zmiany dystrybutora... LF bardzo mi się poodba. Testowałm go wielkokrotnie i wrecz obdesyjnie chcialam mieć. A teraz...teraz sama nie wiem. Z jednej strony dalej chce, a z drugiej... Moze w weekend wróce do douglasa w silesii i może tam mi doradza cos równie dobrego innej marki... |
|
2006-01-05, 20:29 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 244
|
Dot.: Kody w Kanebo
o zgrozo i pomyśleć, że dziś rozglądałam się po półkach Galerii Centrum za Kanebo! dobrze, że nie mają tej firmy (taki zaścianek jak Lublin) heh, ale po naczytaniu się recenzji na KWC zapragnęłam także mieć podkład Cream Finish. Wróciłam do domu z postanowieniem, że na weekendzie wybiorę się do perfumerii i nabędę go NA PEWNO. Jak dobrze, że wpadłam na ten wątek!
to szopka jakaś, daję słowo nie kupię tego podkładu; nie lubię wykłocać się o nic w sklepach ani zgłaszać reklamacji - nie będę więc robić z siebie durnia w perfumerii żądając jakiejś karty kodów (pewnie takowej nie mają) po prostu sobie odpuszczę. Zostanę przy moim Clinique, a sprawdzenie daty będzie pierwszym o co poproszę Trzymajcie się kobitki i walczcie o swoje. pozdrawiam aha, warto zadzwonić do kilku większych pism (niekoniecznie kobiecych). Oni aż się proszą o takie "perełki dziennikarskie" Zaraz wyślą jakiegoś paparazzi do Japonii i dopiero będzie dym
__________________
Rodzina: "Nie wyrażamy zgody na sekcję zwłok XY" Klinicysta: (podanie do Zakł.Patomorfologii) "Sekcja zwłok konieczna(...) Z punktu widzenia rozpoznania, w sekcji można pominąć głowę.." ------------- |
2006-01-05, 21:01 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Kody w Kanebo
Szczęka mi opadała
Czytam ten wątek z zapartym tchem! W naiwności swojej myślałam, że perfumerie sprawdzają kody i gdycoś jest przeterminowane to odsyłają do dystrybutora aby klient miał 100% pewność, że kupuje dobry towar (oj Ty Beliczku głupi i naiwny ) ... A co z innymi firmami? Skoro Kanebo robie takie "przekręty", to czy nie robi ich także LAncome, Biotherm, Dior i inne selektywne firmy, na które się rujnujemy. Może przeprowadżmy akcję zbierania kodów różnych marek? Przecież nie tylko Kanebo używamy. A wszystkie selektywne marki są zakodowane. |
2006-01-05, 21:06 | #81 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Durnia próbowały zrobić ze mnie, po pierwsze, ekspedientki w perfumerii Amanda sprzadajac stary produkt - dzis jestem prawie pewna, ze dobrze wiedziały, co sprzadają; o drugie - przedstawicielka polluxa, ale to już osobna kwestia. Pewnie moznaby pomyslec " a na cholerę się czepiasz?" No fakt...ja juz wiem jak rozpoznać świezy produkt, mogłabym dac spokój. Ale - znowu - po pierwsze, na robienie ze mnie kretynki jestem wręcz uczulona, po drugie - mogę sobie wyobrazic rozaczarownanie innego takiego małego głupka jak ja , który baardzobaaardzo chciał jakis produkt miec, a tu się okazuje ze mozna go sobie wsadzic... No i trzecia rzecz...mimo wszystko chciałabym, żeby w tym kraju kiedyś było normalnie...Tutaj 10 razy musimy sprawdzać, wykłócać się, jak nie rykniesz, to nikt nawet palcem nie kiwnie... Może niektórzy myślą wg zasady: jako kogoś stać na drogie mazidło to kupi sobie nowe... Fakt...szkoda tylko, że na każde 168zł muszę zapracować, bo póki co nie mam sponsora ( może w tym przypadku nie do końca - bo był to prezent, ale i tak kupiłabym go sobie sama...) |
|
2006-01-05, 21:13 | #82 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
Dlatego tekst jednej ze sprzedawczyń "jesli klient jest dociekliwy to dzwonimy do dystrybutora" autentycznie mnie zszokował...Bo ta pani chyba nie wie, że zdecydowanej wiekszosci ludzi do głowy nie przyjdzie, ze w takim miejscu ktos ich robi w bambuko... Podobno niektóre selektywne marki robią kontrolę co jakiś czas...tzn dystrybutor przyjezdza i kontroluje stan zapasów... Nie wiem tego jednak od zadnej ekspedientki, jedynie z wymiany korespondencji z dziewczynami z wizazu. Dzis zapomniałam, ale na pewno podpytam o to moją znajomą pracujacą w sephorze jak to z tym kontrolowaniem jest.. Edytowane przez Marilyn Czas edycji: 2006-01-05 o 21:33 Powód: znowu mi ucieło... |
|
2006-01-05, 21:24 | #83 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-05, 21:31 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
BTW - szczęka mi opadała, że jednak przywróciłaś wizaż do łask |
|
2006-01-05, 21:33 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-05, 21:38 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
__________________
|
|
2006-01-05, 22:02 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 244
|
Dot.: Kody w Kanebo
zainspirowana kodami odszukałam puedłeczko po moim Superfit Clinique i co widzę.. KOD ! Żadnej daty ważności
a także dystrybutora Clinique - Estee Lauder nosz...teraz i ja nie mam pewności czy mój podkład nie jest przeterminowany..W tym samym czasie nabyłam też tusz Clinique - łącznie 197 zl za zakupy bez daty ważności... I nie wiem czy śmiać się czy płakać; że też do tej pory nie zwracałam uwagi czy jest opisana CZYTELNIE ważność , czy tylko kody jakieś. Chociaż przypominam sobie, że po powrocie do domu oglądałam opakowania w celu sprawdzenia terminu ważności (którego w rezultacie nie znalazłam), ale jakoś tak byłam zaaferowana nowym zakupem, że odłożyłam je, nic sobie z tego nie robiąc. Dopiero teraz, czytając jak klientom wtyka się ciemnotę, zastanawiam się, do jakich jeszcze "sztuczek" marketingowych uciekają się producenci/dystrybutorzy - bo na dobrą sprawę nie wiemy na razie, kto tu jest winien? A może klient, że jest zbyt dociekliwy..?? Nic dziwnego, że potem leczymy się z trądziku, dermatoz, uczulenia i innego ustrojstwa
__________________
Rodzina: "Nie wyrażamy zgody na sekcję zwłok XY" Klinicysta: (podanie do Zakł.Patomorfologii) "Sekcja zwłok konieczna(...) Z punktu widzenia rozpoznania, w sekcji można pominąć głowę.." ------------- |
2006-01-05, 22:07 | #88 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
|
|
2006-01-05, 22:16 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Kody w Kanebo
Cytat:
__________________
|
|
2006-01-06, 10:41 | #90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Kody w Kanebo
Napisałam dłuuugiego maila opisującego przedwczorajsze zajścia w perfumeriach. Dodałam swój komnetarz do sprawy, zacytowałam paragrafy...
Niestety Pollux dalej nic sobie z tego nie robi, twierdząc " (...)niestety nie mogę odpowiadać za niekompetencje osób trzecich i sposób sprzedaży w poszczególnych perfumeriach więc pozwolę sobie pozostawić je bez komentarza(...)" Jedyne co udało mi sie uzyskać to kody na rok 2004 i 2005 Na Pani prośbę przesyłam poniżej kody produktów z roku 2004 i 2005: L1, L2, L3, L4, L5, L6, L7, L8, L9, M0, M1, M2, M3, M4, M5, M6, M7, M8, M9, N0, N1, N2, N3, N4, N5, N6, N7, N8, N9, P0, P1. Widnieją one jako dwa ostatnie znaki wytłoczonego na opakowaniu kodu.[/B] |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.