Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-12, 21:57   #2251
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

papryczko ja nie dawalam. ale jak jej nie smakuje bebilon pepti, to moze podaj nestle junior o smaku waniliowym?? poza tym nie ma przeciez NAKAZU zeby dziecko mleko piło, jesli nie hcce. mają byc 3 posilki mlecze ale nie musi byc to stricte mleko.

u nas wyglada tak:
1) rano pobudka ok 7-8. Sniadanko w postaci mlkeka nestle waniliowego + kaszka ryzowa, objetosciowo ok 210 ml. (czasem mniej- nigdy wiecej) po jedzeniu chrupek kukurydziany typu pałeczka.
2) ok 11 deser w postaci owocow albo sloiczek albo tarte
------zazwyczaj teraz jest spacer-----albo spanie------(czestio dwa w jednym) jak wychodzimy powiedzmy o 11 na spacer to wracamy na obiad ale czasem jest tak ze idziemy tylko na pol godz na spacer jak mam duzo do zrobienia.
3) ok 14 jest obiad (zalezy o ktorej wstanie to albo wczesneij albo pozniej) i jest to zazwyczaj jeszcze niestety sloik duzy 190 g. zjada caly+ chwile po zjedzeniu jest chrupek.
--------bawimy sie-------
4) ok 17 lub 17.30 podiwczorek w postaci jogurciku lub czegos z jogurcikiem, jesli nie mam misiowego z nestle to daje np owocki z kremowym twarozkiem z gerbera lub "przysmak na dobranoc" ona lubi czekoladowy.
5) ok 19 lub 19.30 jest kolacja w postaci kaszki mleczno-ryzowej. Ostatnio idzie z fochem, ale po mouich wyglupach zje cała, czyli ok 240 ml.
--------w miedzy czasie tak jak pisalam- chrupek zjada ok 4 dziennie, sok, jak wypije cal;y to herbatka. Czasem dostanie do podjedzenia winogron, czy inny owoc, paluszek bez soli.--------------

------------potem jest kąpiel i maz ją zabiera do usypiania. 2 dni z rzedu zasypiala juz u siebie ale maz musi przy niej byc poki nie zasnie. Budzi sie w nocy od kilku razy do 1 raza, rzadko przesypa cala noc. budzenie polega na wstawaniu i marudzeniu, pokli nie wezme na rece i nie utule lub nie poloze spowrotem i nie bede trzymac az zasnie, trzmam ja za glowke (moja reka na jej oczkach) lub za brzuszek. Spi u siebie w lozeczku ale w naszym pokoju.
---------------Tyle--------------

susola a wiesz czemu w bartku i w zdrowej stopce tak sie obsluga rozni??? poniewaz w zdrowej stopce pracuja osoby ktore skonczyly studia fizjoterapii lub podobne a w vartku kto popadnie. Az bylam w szoku kiedys jak w bartku baba nie potrafila na najprostsze pytania powiedziec a ja do niej "to pani jest po studiach fizjoterapii i panie tego nie wie???" ona na mnie oczy i mowi ze ona nie studiuje... Takze poszlam od razu do stópki. A jak mam cos doradzac- to przymierz sobie te naturino (tzn malemu) lubn jesli szukasz sandalow to superfity są fajne tez. A chcesz kupic sandalki czy pelne??

my dzis bylysmy na pobieraniu krwi... biedna hanka... w momencie wklucia i oprzez pierwsze 2 min nie plakala, ale babka nie mogla znalezc zyly i jej gmerala tą igla w rece wiec zaczela juz plakac, babka postanowila pobrac z [aluszkow- ukłuła dwa. Hania darla sie w nieboglosy, az inne pielegniarki przychodzili sprawdzic co sie dzieje... na caly mediconcept bylo ją slychac... biedna, zanosila sie placzem az bekła z tego zachłysnietego powietrza, po jakims czasie sie uspokoila, ale juz nawet deseru nie chiaala zjesc i zasnela od razu. spala ponad 2 godz na spacerze. N rece nie ma siniaka, tylko czerwony slad, na paluszku tez juz nic nie ma, ale byla taka placzliwa dzis. zreszta ostatnio wogole jest drazliwa bardzo nie wiem czy cos jej jest czy poprostu chce wymuszac... nie radze sobie powoli z tymi jej fochami...

i tez mam cisnienie, bo wiem ze dziecko sie wyxchowuje przez 3 lata zycia a potem to juz kupa, wiec jak teraz jej nie okiełznam to koniec...a nie wiem jak... duzo ludzi mi mwoi ze ona jest rozpieszczona itp ja to iwem, ale co zrobic zeby tak nie bylo... mi sie wydaje ze ona ma taki charakter i juz, nie wiem co moge zrobic... moje nie-reagowanie nic nie daje. jak wy sobie radzicie z tym???

papryczlo my tez juz nie dajemy cebionu. MOze faktycznuie u twopjej to przez niego???????

no tyle poki co, wiecej nie pamietam co chcialam napisc...ide sie kapac. papa

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2009-05-12 o 22:00
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 23:26   #2252
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Ankieta wypelniona
Gosiaczek dziecko sie wychowuje cale dziecinstwo, duzo zalezy od pierwszych trzech lat ale bez przesady. nie stresuj sie kobieto bo ci wrzody wyjda twoja taktyka na pewno przyniesie rezultaty tylko cierpliwosci. przeciez nasze dzieci dopeiro sie ucza dobrego wychowania nie wymagaj od was obu za duzo. bycie konsekwentym jest najlepsze co mozesz zrobic ale to nie dziala tak do razu. ceirpliwosci, cierpliwosci, cierpliwosci a zobaczysz ze bedzie ok.

u nas dzien wyglada co chwile inaczej...w zasadzie to niby jest regula jedna ale alek wlasnie zaczal ja lamac calkowicie i musze go od nowa poustawiac. dotychcczas bylo spanie i jedzenie co 3 godziny. teraz alek ani spac ani jesc nie chce tak czesto wiec sie mocujemy.

dzisiaj np. bylo tak
6 rano-wolanie mamy zeby zabrala do siebie i spanie razem
8 pobudka juz na dobre
8.30 sniadanie-kaszka ryzowa z owocem roznym
9 sprzatanie i szykowanie do wyjscia
11 zakupy wspolne
w miedzy czasie 2 chrupki kukurydziane i ogorek malosolny prosto z beczki w sklepie
przed spaniem sloiczek maly musu z gruszek
13 drzemka
14.30 pobudka i obaidek zupa z krolika z roznymi warzywkami i makaronem
sprzatanie po jedzeniu i szykowanie do spacerku
16 spacer, plac zabaw
18 powrot i kolacja-maly sloiczek indyka z jarzynkami a potem troszke winogrona, kawalek bulki, pol ogorka malosolnego, kilka kesow szynki , kawalek szapraga jeszcze od obiadu(wszystko wylozne na talerzyku do wyboru przez mlodego)
19 kapiel
19,30 mleko z sinlackiem
wczoraj byla pobudka na mleko jeszcze ok 3 rano

a jak ml0dy spi krocej to sa 2 drzemki w ciagu dnia i wtedy obiad a potem spacer wypada w okolicach 12-13 a kolacja i kapiel o 20-20.30

do picia jest tylko woda, do przegryzania chrupki kukurydziane, wafle ryzowe oraz owoce i warzywa i chlebek. w zaleznosci co akurat jest w domu i na co mlody ma chec.
ogolnie slucha mnie ale tez ma czasems swoje zdanie i wtedy ryczy jakby mu kto krzywde robil. glownie dotyczy to niestety jedzenia.

a dzisiaj mnie rozbawil maksymalnie. pchal sowj wozek i spiewal aaaa
mowie mu ze ma zaspiewac aaaa, kotki dwa a on tak sie zamyslil i po chwili slysze:
aaaa cici

i pierwszy raz gadal z moja mama przez telefon bo dotychczas to tylko sluchal. sam jej spiewal i mowil do niej halo i cos tam po swojemu jej tez opowiadal. ogoleni nie chcial mi oddac sluchawki i caly czas domagal sie zeby baba dala do telefonu tez dziadka
a jak go nauczylam ze kurczaki male robia pipi to teraz tak wola na wszystkie ptaki i gania za nimi po placu zabaw
albo ciagnie za soba swoja ciezarowe na sznurku. wyglada jak maly pudzian wtedy
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 08:06   #2253
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

paparyczka te 6 to jeszcze bym zniosla ale no dzis wstala 4:45 !!!! no myslalam ze padne... i nie chciala dalej spac... jest 9 a mi sie oczy zamykaja...
nie wiem moze juz powinna tylko raz spac dziennie? no ale wczoraj raz spala aby i dzis taka pobutka... jak tak dalej bedzie to wymiekne...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 08:09   #2254
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
E

Milka wstaje koło 7, (ja dużo wcześniej - 5:30- 6, więc nie jest to problem).
Potem jest mleko (moje)
Po 8 śniadanie - owoce z kaszką, owsianką itp + soczek lub herbatka
Po 11 -zupka na mięsie
o 12-14 sen w wózku
po 14 drugie danie (mięsko lub rybka + jarzyny + ryż, makaron, zimniak, kaszka, a czasami ryż z jabłkami, naleśniki, racuszki z jabłkami itp), coś do picia - woda, sok
ok 16 mleko (moje)
ok 18 kolacja - jajko i pieczywo, kaszka, owoce - rónie - zależnie co jada na śniadanie, herbatka
ok 19 mleko (moje) i spanie
po 24 mleko (moje).
Czasami jakoś nad ranem się przebudza na mleko - ale w nocy się nie rozbudza i karmimy się na śpiąco.
W ciągu dnia pochrupie czasami jakiegoś chrupka, banana, ciasteczko itp - generalnie jak widzi coś do jedzenia to od razu jest "daj!"

Co do słodyczy - niestety przy drugim dziecku nie da się być tak rygorystycznym - Marcel długo po prostu słodyczy nie znał - teraz też się nie objada, no ale czasami je - jak tylko Milenka zobaczy u niego coś szeleszczącego, kolorowego, to też chce.
Tym sposobem lizała już lizaki -kulki, jadła krówki itp - ale to tak na spróbowanie. U teściowej muszę za to 10 razy powtarzać, aby jej nie wciskała słodyczy i w ogóle niczego nie wciskała - kobieta ma manię karmienia ciągłego i własnoręczngo (typu co by tu Milka zjadła w sytuacji, gdy Milka właśnie zjadła obiad i np. banana i chrupki)

Tak, że z jedzeniam i spaniem córeczki nie mam kłopotu.
Z zachowaniem też raczej nie -oczywiście Milka potrafi się zdenerwować, wybuchnąć płaczem itp. jak jej się czegoś zabroni, ale szybko się uspokaja. Np. jak się ją zdejmie ze stołu.

gosiaczek - też nie wiem, co to za pomysł z tym wychowywaniem dziecka do 3 lat. Moim zdaniem trudno o naszych dzieciach mówić "grzeczne" "niegrzeczne" - tak można określać dzieci, które mają już wpojone zasady dobrego wychowania - to znaczy powinny już mieć je wpojone - minimum kilkuletnie. Bądź konsekwentna, spokojna - efekty przyjdą za jakiś (nie krótki) czas. Myślę, że w sumie może zachowanie Twojej córeczki nie odbiega wiele od mojej np., albo i innych dzieci w tym wieku. I zawsze trzeba uwzględnić charakter dziecka. Twoja chyba nie ma być po kim potulna i wycofana Nie stresuj się

Z sandałkami też mam problem, bo Milka ma jakąś wąską stopkę. Wszystkie sandałki są jakieś szerokie albo różowe - - a chciałabym NIE RÓŻOWE, alb mi się nie podobają
__________________
Córeczka wizażanki potrzebuje Twojej pomocy !!!
POMÓŻ KAROLINCE !!!

Edytowane przez marcelina73
Czas edycji: 2009-05-13 o 08:14
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 08:59   #2255
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

marcelina to wlasnie chyba ecco ma na waska stope, jak ostatanio szukalam butow dla malej to podslyszalam rozmowe jajieks mamy z babką ze sklepu i tak mowila, a czy to prawda to nie wiem, moja ma wlasnie szeroką i ten wal tluszczowy dosc duzy.

a z tym wychowaniem do 3 lat- to tak tesciowa gadala... nie ze ja w to w 100% wierze, ale chyba cos w tym jest jednak... a mowicie ze upor, konsekwenca i cierpliwosc z mojej striony... wiec niestety tego mi brakuje, staram sie jak moge ale nie zawsze wychodzi ale tez tak wczoraj pomyslaam ze pewnie wsyztskie dzieci takie są... wystawiaja nas na probe.

moja tesciowa tez tuczy hanke w domum, ciagle jej cos daje (o obiedzenie tez) ja jej mowilam sto razy ze ma jej nie tuczyc a co robi, jak mnie nie ma to nie wiem na szczescie za tydz mam ostatni zjazd, potem sesja i koniec (no nie do konca, nie mowilam wam chyba, ze oblalam rok...wstyd mi to co mam sie chwalic...) wiec w ptrzyszlym roku znow to samo, ale bedziemy mieszkac daleko i hanka bedzie wieksza wiec moze sie zmieni cos...

ok pozniej wpadne ide jej dac sniadanko, bo moja krolewna tez wstalam dzis przed 5 i nie chciala zasnac do 6 z hakiem, wrzeszczala w nieboglosy, w koncu ja wzielam do siebie i ona wstala chyba ok 8 a ja dopiero o 9.20 wstaalma z lozka.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 11:42   #2256
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 11:56   #2257
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

madabell to ja jestem w szoku ze ona ci sama pije i w dodatku ze wogole chce mleko... moja samego mleka za nic nie ruszy...

a wsyztskie juz wyciagnelyscie szczebelki z lozeczek??? ja nie wyciagnelam... znajac hanke to by mi wypadla w nocy przez ta dziure...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 12:04   #2258
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

ja wyjmuje szczebelki tylko w dzien ale jak spi zamykam zeby nie wypadla w nocy ma zawsze zamkniete no bo ona spi w swoim pokoju wiec nawet nie wiedzialabym kiedy by sobie wyszla i co by robila

u mojej mamy jest teraz maly szczeniaczek i mala psoci z nim na okraglo ganiaja
sie nawzajem

u mnie mala sie niedawno dopiero nauczyla pic z kupa wow... nie chcialam dlugi czas dopiero ten z lovi treningowy przypadl do gustu ale to tez sie kilka dni nameczylam bo poczatkowo protestowala tylko cwaniara taka jest ze sama nie napije sie tylko niesie mi butle bym jej dala.

niedlugo zaczne chyba ja uczyc samodzielnie jesc...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 12:28   #2259
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 12:49   #2260
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

szczebelki tez wyciagma rano..

ehh jestesmy chore, ja i Zuzia...

u nas rozkład dnia wygląda nastepująco:
- 8 cyc, wstawanie
- 9 jakis deserek typu owoce,
- 9- 10, 11 zabawa
- 11 sen
- 13 obiad
- 14 spacer,
- 15, 16 cyc, chrupki,zabawa w domu
- 19 kaszka
-19.30 kąpiel
- 20 cyc i spanie
- koło 00 śpanei z nami w łozeczku..........

z tym spaneim z naimi to jest problem ,ale brak mi konsekwencji w przenoszeniu jej, zreszta my spimy razem z nia w pokoju, i czasami po prostu jestmpadnieta i nie mam siły jej co chwiele w nocy przenosic.

Wczoraj ogladałam dokument o reodzinie z blizniaczkami i 6 raczkami.Szok 6raczki były mneij wiecej w wieku naszym pierwiosnkow i zajmował sie nimi tylko matka a wieczorem tata jak wracał z pracy. Poprostu podziwam!
Ogladałam etz "Plac Zbawiciela"- no dosłownie w niektórych scenach jakbym widziała moja tesciowa. Czasami po prostu w zyciu ma sie pod górke.Szkoda mi było tej całej kobiety-matki. Ona to miała życie us..ane różami.............

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

co do ząbkow, to moja Mlautka ma juz 12... i powiem Wam,ze te 2 ostatnie bolały ja. Tylko nie wiem które najbardziej bola jak sie wyzynają? mam nadzieje,ze juz koniec z tym koszmarem zabkowania
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 13:02   #2261
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

madabell - ankietę wypełniłam.

Milka pije już wyłącznie sama - inaczej nie chce - ze zwykłego kubeczka, szklanki, przez rurkę, z butelki gerbera tej większej.
Je też czasmi całkiem sama ale częściej jest karmiona i jednocześnie sama się karmi - ale super jej to wychodzi.

Śpi z nami - szczebelki w łóżeczku mam wyciągnięte i mała tam czasami włazi i się bawi.

Zębki jej niby idą, ale nadal nie wyszły - ma 2.
__________________
Córeczka wizażanki potrzebuje Twojej pomocy !!!
POMÓŻ KAROLINCE !!!
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 18:41   #2262
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

malduje że ja tez ankiete wypełniłam.

u nas dzień wyglada tak:
6-7 pobudka i cyc,
9-10 kaszka nestle z kako
13 obiad - zupka
16 2 danie
18 kaszka
19 po kąieli cyc i spanie do rana,, nie chwaliłam sie bo nie chciałam zapeszyc ale mała przesypia całe nocki (pewnie dzis w nocy się obudzi)

zabki szt.8

teraz po pracy mam strasznie mało czasu, ale jakoś daje rade, dobrze że maja tak dobrze znosi rozłąkę

kurcze w pracy moge was czytać, logować się, ale nie moge wysłać wiadomości i tak staje sie bierna wizażanką
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 21:18   #2263
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Dominikowa fajnie ze na stazu ci sie podoba. a co tam robisz?

Teso widac juz pracuej na calego bo wcale sie nie odzywa. szkoda. Kokochana tez zniknela... ubywa nas oj ubywa

Alek pije sam z butelki, nawet jak idzie. czasem sie to konczy wlezieniem w szafe albo inny mebel bo glowe odchyla do tylu jak pije.... z kubka pije jak mu go trzymam bo sam sie mocno oblewa. coraz czesciej sie domaga zeby mu dawac pic z kubka czy szklanki.

Alek chyba wraca do normy. dzisiaj w nocy zbudzil sie na chwile ale go ululalam i nie pil mleka do rana. kolo 5 obudzil sie wzielam go do siebie i spalismy sobie do 7 rano. potem mlody poszedl na drzemke ok 12 i spal do 15.

ja jestem w szoku ze wasze dzieci spia ok 11 a potem wytrzymuja do 20 bez snu. alek po 4 godzinach juz za mna chodzi i sam wola "nynu" i kladzie sie na czym popadnie. wiec musze bardzo pilnowac godzin jego spania bo jak sie zagapie to potem on zasypia doepiro o 21-22 albo chce isc spac o 17..

Madabell-jak wam sie uklada z M.?
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 07:08   #2264
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiaczku chce kupic sandalki bo polbutki ma z bartka, ale jak mu nozka urosnie to na pewno w superfit kupie, a z ta cierpliwoscia to sie nie martw, kazda ma z nas jakies gorsze dni, np. wczoraj bartek marudzil mi przez 3 godz, raz plakal, raz lamentowal, myslalam ze wyjde z siebie i stane obok a jeszcze byla to pora popoludniowej drzemki. koniec byl taki ze wkurzona ubralam go i poszlismy na dwor a zasnal o 20 mi na rekach(przez ten nosek zatkany).
papryczko ja daje malemu bebilon pepti bo po zwyklym ma sluz w kupie, juz kiedys pisalam ze zeby mialo ono lepszy smak dodaje do niego miskopty z nestle(na instrukcji jest zaznaczone ze do mleka tez mozna dodawac).
Plan dnia(teraz jest troche pozmieniany przez to przeziebienie)
----------------------------------------------------------
1.pobudka o ok 700-7.30(teraz to nawet 5.30 ale to przez nosek zatkany) i 210ml mleka. w miedzyczasie podje jakigos biszkopta.myjemy zabki.
2.klade go do lozeczka ok 9.30-10 i zasypia na jakies poltorej godz.
3. 11-11.30 wstaje i zjada 2 sniadanko(roznie- jogurcik, owoce, jajko, kanapka lub kielbaska). pozniej na dwor wychodzimy.
4. ok. 14 jest zupka, a o 14.30 odkladam go do lozeczka i znow zasypia na ok 1,5 h.
5. jak wstaje dostaje 2 danie, pozniej jakiegos chrupka na dworze.
6. kapanko ok 7.30-8.00, pozniej butla mleka, mycie zabkow i spanie.
------------------------------------------------
Bartus juz od jakiegos czasu pije sam i z butli i z niekapka, w ciagu dnia sasypia sam, tylko wieczorem musze siedziec przy lozeczku.
szczebelek nie wyciagalam jeszcze bo nie ma takiej potrzeby.
dzis w nocy wkoncu pospalam- tzn do 5.30 ale juz nie musialam wstawac z milion razy
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 09:39   #2265
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

mialam nadzieje ze mi mlody dzisiaj pospi dluzej a tu lipa. pobudka o 6.40. teraz juz sobie pochrapuje obok w pokoju a ja zaraz ide do niego
do tego zbuntowal sie na kaszke manna. zawsze mu daje ryzowa bo inne marudzi ale dzisiaj chcialam mu zrobic odmiane. no i jak zwykle-po kilku lyzeczkach odmowil wspolpracy...dopchal sie rogalikiem i waflem ryzowym...
bylismy na krotkim spacerku a potem wciagnal pol sloiczka gruszek williamsa i spi.

papryczko zapomnialam odpowiedziec na twoje pytanie o bebilon.
alek najpierw mial nutramigen ktory jest mega obrzydliwy. dawalam mu najpeirw troszke na sniadanie z platkami kukurydzianymi lyzeczka. pierwszego dnia mial odruch wymiotny. drugiego bylo troszke lepiej a trzeciego z lyzeczki spijal mleko a plul platkami wtedy tez dalam mu pierwszy raz to mleko w butelce no i jakos tak zalapal bez klopotu. az sama bylam zaskoczona. wydaje mi sie ze musisz troszke poprobowac na rozne sposoby. aha kaszka na nutramigenie to bylo takie swinstwo ze nawet nie bylam w stanie oblizac lyzeczki a mlody zjadl...

a bebilon pepti wprowadzilam po tygodniu od stosowania tylko nutramigenu bo mlody mial zielone kupy. teraz mysle ze to bylo po soku jablkowym ale wtedy nie wiedzialam ze go jablko uczula.wiec zamienilam mu mleka bez nawet stopniowego przechodzenia jednego w drugie tylko z dnia na dzien. nic sie nie wydarzylo a mlody bebilona polubil od razu. wcale mu sie nie dziwie w porownaniu z nutramigenem to miod malina i truskawki. serio...

aha a najbardziej mleko mu smakuje z kaszka sinlac. choc samej kaaszki nie chce jesc... boshe co on nawydziwia z tym jedzeniem..
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 12:54   #2266
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Hej kochane , ja tylko na chwilke bo czasu nie mam by dłuzej skrobnac

chciałam wam przekazac pozdrowionka od Fredziuni przysłała mi wczoraj wieczorkiem sms-a.
od ok. tygodnia jest razem z Marko w szpitalu biedulki kochane oboje sie rozchorowali ,napisałam do fredzi by cos wiecej dała znac i dzis własnie przysłała wiadomosc ,ze pojechali z małym bo miał problemy z oddychaniem a by tego było mało oboje trafili na inny oddział z grypa zołądkową

fredziu mam nadzieje ze szybko wrocicie do domku - zdrowiejcie nam kochani i czekamy tu na was
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 14:14   #2267
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

adatka o kurcze to sie doszykowali ... aby szybko wrocili do zdrowia

ja tez sie chyba cos rozkladam przewialo mnie chyba ... chodze jak galareta ciagle mi zimno..

ja dzis zawiesilam malej hustawke u mamy w ogordku i mala zadowolona

mi jedynie wczoraj pek zab masakra... az sie boje isc do dentysyt ile mi strzeli cenowo... no ale co zrobic...

ja sie postanowilam troche za siebie zabrac... przytylo mi sie od tego siedzenia w domu i zjadania wszystkiego co mam pod nosem :/

no i dentysta teraz to jak sie wybiore to juz chyba porobie zabki na tip top...

w ogole chcialam mala zapisac do zlobka... ale nie wiedzialam ze do zlobka sa takie nabory jak do przedszkola .... ominela mnie rekrutacja bo byla do 30 kwitnia na wrzesien!! niezle wyprzedzenie.. a tak super sie skladalo bo od wrzesnia miala by miala 1,5 roczku... ja bym sobie wtedy tez juz pracki szukala...

przemyslalam wsio i mysle ze bylo by to fajne rozwiazanie bo na pcozatku dzieci choruja czy to zlobek czy to przedszkole ale potem zyskuja chyba lepsza odpornosc... a ze nie pracowalam bym na poczatku to latwij by bylo zreszta chcialam ja poslac dziennie na 4 h na jakis czas a potem jak bym znalazla prace na dluzej

no ale ze sa takie nabory to przepadlo cholerka a prywatne maja takie cenny ze przeraza



co do kasz ja czasem robie malej kasze manne na mleku z kakaem. jedna lyzeczke kaka dodaje i jest pycha ..

czasem daje kasze gryczana ale nie zbyt przypada do gusty czesto natomiast w krupniu dostaje kasze jeczmienna i kasze kukurydziana czasem z rosolem
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 18:23   #2268
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

raya a manne robisdz na mieszance czy krowim mleku?????
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 18:27   #2269
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez adatka Pokaż wiadomość
chciałam wam przekazac pozdrowionka od Fredziuni przysłała mi wczoraj wieczorkiem sms-a.
od ok. tygodnia jest razem z Marko w szpitalu biedulki kochane oboje sie rozchorowali ,napisałam do fredzi by cos wiecej dała znac i dzis własnie przysłała wiadomosc ,ze pojechali z małym bo miał problemy z oddychaniem a by tego było mało oboje trafili na inny oddział z grypa zołądkową
Biedna fredziunia i marko, buziaki dla Was- abyscie szybko do zdrowka wrocili
bylam dzis z malym u lekarza i dostal antybiotyk, bo katar jest zielony- bakteryjny. mamy przez tydz z domku siedziec- nie wiem jak to wytrzymamy Lekarka mi wogole mowila ze to moze byc pneumokokowe i ze warto dziecko zaszczepic- iciekawostka dla tych ktore chca to zrobic- pojawila sie tansza szczzepionka i jest niby lepsza, poza tym dla dzieciom w naszym wieku to juz tylko dwie wystarcza.
ray mnie tez cos zlapalo- gardlo boli i ogolnie polamana jestem, ale sie dzis nafaszerowalam lekami i moze lepiej bedzie.
buziaki
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-14, 19:59   #2270
bubulek
Raczkowanie
 
Avatar bubulek
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

hej Dziewczyny,nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie....
generalnie czytam co u Was,ale ciężko mi się zebrać żeby cokolwiek napisać
ale Gosiaczek rzuciła fajny temat co do planu dnia,a to akurat coś co mnie nurtuje.
Maksymilian tak od 2 m-cy bardzo ładnie sypia-nie żebym narzekałaprzynajmniej się wysypiamtylko ja nie jestem mu wcisnąć tyle posiłków co w schemacie.. czasem myśle że nie mam sie czym przejmować,Młody waży 11,8kg,gruby nie jest bo jest wysoki ale o zabiedzeniu nie mam mowytylko z drugiej nie chciałąbym rzeby to odbiło sie na jego zdrowiu.
do rzeczy:
(tak wygląda dzień jeżeli nie jedziemy samochodem przed drzemka w ciągu dnia,bo wtedy to rózni)
ok.6 mleko z 2miarkami kaszki,prawie na śpiochu,i spanie dalej
0k10-10:30 pobudka
11-śniadanie-kanapka+owoc
13-13:30 mleko i spanie
16 obiad,czasem obudzi się o 16:30 to wedy wiec tylko jedno danie
potem spacer,odwiedziny u babci albo cioc,ew.zakupy
18:30-19 kolacja-kanapka albo kaszka zależy od humoru
19:30 mleko+kaszka
o 20 zawsze już śpi
w między czasie jakaś chrupka,biszkopt,teraz częściej jakis owoc bo ja nie mam kiedy dać mu deserku:confuse d:
dziewczyny napiszcie czy tal może być czy mam go budzic w ciągu dnia nie ukrywam że jest mi to teraz na ręke,ale wiadomo Młody najważniejszy....


w ogóle gratuluje wszystkim Maluchom postępów i pozdrawiam wszystkie mamusie

Edytowane przez bubulek
Czas edycji: 2009-05-14 o 20:03
bubulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:02   #2271
Kati.22
Raczkowanie
 
Avatar Kati.22
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 182
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, pisałam troszkę na początku wątku potem jakoś nie miałam weny żeby coś naskrobać ... tak w kwestii przypomnienia jestem mamą Natalki urodzonej 2 maja. Nie udzielam się na wątku ale zawsze was czytam, lubie wiedzieć co słychać u pierwiosnków

gosiaczek podała temat który mnie też nurtuje od dłuższego czasu bo Natka jest niejadkiem ( waży 8800 ) i ciekawa byłam jak wyglada dzień u Was.
U mnie wygląda to mniej więcej tak:
ok 7 pobudka - mleko ok 200ml ( ale częściej jest to mniej niż 200)
ok. 10 - deserek - jogurt naturalny z owocami, manna z owocami, kanapka kawałek szyneczki lub parówka
przed 12 spacerek po lesie i Natak po 10 minutach zasypia ( na szczęćcie ) ona spi a ja mam jakieś 2 -2:30 godzinki dla siebie
ok 14 - 15 obiadek - ostatnio nie chce słoiczków wiec staram sie wymyślac jakies przysmaki, po obiadku spacer
ok 17 ( na spacerku) - jakiś owoc lub serek, jogurt
19-20 kaszka, kąpanie i przed 21 zawsze zasypia
ostatnio zaczęła budzić się w nocy na mleczko wtedy zjada ok 180ml
W międzyczasie biszkopt, paluszki, chrupki kukurydziane

Mamy tylko jedną drzemkę w ciągu dania i zawsze jej to wystarcza. Ostatnio mamy problem z zasypianiem wieczorem, odzwyczaiła sie od spania w swoim łóżeczku ( ale to chyba moja wina - wychodz brak konsekwencji). Zasypia ze maną na łóżku a później ja przenosze. Jak obudzi się w nocy to już spi ze mna.

Od 2 tygodnie jesteśmy same, tż znowu wyjechał na miesiąć do pracy.

Podziwiam kasie słoneczko że daje rade jak jej tż wyjeżdza, bo ja czasami wymiękam i łape doła...

Mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was podaje dziecku żelazo?? Pytam bo mam podawać Natce , w badaniu wyszło żę ma lekka niedokrwistość.

Zyczę wszystkim pierwiosnkom dużo zdrówka

Edytowane przez Kati.22
Czas edycji: 2009-05-14 o 21:04
Kati.22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:05   #2272
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

u nas karmienie wyglada tak:

ostatnio wstaje pozniej tak.8:00-8:30 wiec pije mleczko z cyca (zalezy od dnia raz wiecej raz mniej )
pozniej ok .10-10:30 deserek owocowy
w miedzyczasie oczywiscie chrupki kukurydziane ,najlepiej jej smakuja te zwykłe z lewiatana - wetnie z 5 popije herbatka z bobovity
ok.11:00-12:00 spi w domu lub na spacerku
jak sie obudzi (a z tym roznie bywa ) tak miedzy 13:00-14:00 zupka ze słoika lub normalna domowa -z iloscia to roznie bywa raz zje sporo a czasem podziobie kilka łyzek i sie odwraca,za jakąs godzinke dostanie druga połowe tego co nie zjadła.
ok.18:00 daje jej utarte jabłuszko (zje całe dosc spore) po tym znowu zje chrupki albo jakiegos biszkopta, czy ciasto z lubisia ,albo zamiast tego kanapka z szynka czy pasztetem i herbatka
no i ok.21:00 cyc i spi z godzinke budzi sie na drugiego ,pospi z godzine i zas sie budzi i tak do rana przez co jestem wykonczona i spiaca bo mała non-stop sie wybudza i wierci w nocy i jeczy przy tym lub popłakuje :/

aha co 2 dzien gotuje jej kaszke manne na wodzie i mieszam z owocami ze słoiczka (czasem podaje do południa a czasem wieczorkiem)
raz na jakis czas robie kisielek z soku ,ogolnie do picia soku nie podaje a jedynie herbatki i wode.

mleka modyfikowanego nadal nie je - zadne bebilon pepti ,nan ha itp jej nie przechodzi przez gardło ja nie wiem jak to dalej bedzie...
zadnych serkow ,masła itp. nie moze bo zaraz uczulenie wychodzi na buzi :/
zadnych kleikow nie chce jesc ,kaszek ryzowych tym bardziej -wszystko jest be
banan odpada bo uczulona (dobrze ze wkoncu do tego doszłam ,ze to od banana te plamy)
jajek nie chce jesc -odrazu ja cofa :/

to chyba tyle -pewnie czegos zapomniałam ale mniejsza z tym mniej wiecej wypisałam jak to u nas wyglada.
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:08   #2273
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiaczek no tak pol na pol...

ja robie tak ze gotuje troche krowiego mleka i na tym na gesto kasze z tym kakaem i obok rozrabiam sobie mieszanke i jak mi kasza taki kit wychodzi to przekladam troche jej do miseczki i rozcienczam tym modyfikowanym mlekiem mozna rzec taki mix...

nie wiem jak na tym mleku sztucznym zrobic... chyba ze moze na wodzie te manne ugotowac na gesto i wlasnie rozrzedzic modyfkowanym mysle ze tak tez mozna..

bubel no ale po co masz budzic?

u mnie mala spi dwa razy w ciagu dnia a drzemka po obiedzie to trwa nawet 3-4 h !! min to 2 h jak spi taki spioch w ciagu dnia a potem wstaje z rana )

ja dzis malej zalozylam hustawke takie wiaderko na trzepak u mamy i chodziasz na chwile nie musze za nia biegac hehe
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:15   #2274
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

dziewczeta to papryczka zapodala temat heh

bubulek twoj maly to straszny spioch szczerze mowiac, nie pomoge ci w kwesti budzenia czy nie budzenia w coagu dnia... ale na chlopski rozum, skoro tyle spi to widocznie tyle snu potrzebuje... ale ze wstaje o 10.30 to ejstem w szoku

kati witaj znow ale ty masz przeciez dobry plan dnia... ja bym jeynie wywalila ten drugi jigrt bo mala ma juz 2 razy mleko i raz jogurt... no ale to moja sugestia. Mala faktycznie niewielek wazym, mja hanka ponad 10 kg ale ostatanio robi takie fochy z jedzeniem ze to sie w glowie nie miesci... caly czas jadla pieknie (kasia potwioerdzi) a teraz??? siluje sie z kazda lyzką... jak ją czyms zajme to sie zagapia i je ale jak je j sie znudzi to zaczyna sie wiercic, kreci glową, pluje, parska... istny cyrk... po kazdym jedzeniu jest cala do przebrania i ku-puje taki kaftanik specjalny, bo wsyztskie ciuchy ma poplaamione...

dziewczyny a zcemu nie dajecie sokow?? dzieci nie chcą czy z waszego wyboru????? nurtuje mnie to, gdyz juz ktoras z kolei pisze, ze nie daje soku... moja np nie bardzochce pic herbaty i wode sama (tylko w nocy i rano) wiec soki to jesdyna opcja...

mam tez mega problem... wczoraj susolka pisala ze myje bartusiowi ząbki tez rano pwoeim szczerze ze bylam w o takim --> szoku. Ja nie moge malej umyc ich awet wieczorem... za kazdym razem jest to samo: wloze na chwile, ta sie wyrywa, kreci glową, odchyla do tylu (w wannie!!!!!) i nie umyje, jak jej daje zeby gmerała sama to tylko chwile tam cos pomacha i koniec a z myciem to nie ma nic wspolnego. Kupilam paste- niedobra, hanka polyka wiec nie daje (kurcze...mam wrazenie ze juz to pisalam... trudno- moze tym razem ktos mi pomoze...) jak lezy tez sie nie da... wiec juz nei weierm co mam robic zeby jej umyc te zębiska, macie jakis patetnt????
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:31   #2275
Kati.22
Raczkowanie
 
Avatar Kati.22
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 182
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

No rzeczywiście papryczka - przepraszam za pomyłkę

Natalia nie chce pić bobofrutów więc robie jaj kisiel z bobofruta i to zjada chętnie ( to własnie na zmianę z tym jogurtem popołudniu). Pije sama z kubeczka canpola lub z treningowego z lovi, przeważnie są to woda z sokiem roboty mojej mamy lub kompoty z jabłek, malin, gruszki itp..

A moj patent na mycie zębów jest taki że myjemy je razem przed lustrem, ja jej pokazuje jak myje swoje zeby i później myjemy 6 ząbków Natki. Od początku nie mamy z tym problemów a zaczełyśmy już od 1 zęba. Urzywamy pasty elmex dla dzieci, to normalna miętowa pasta, po myciu troche wypłukuje jej język a reszte pasty poprostu zjada
Kati.22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:32   #2276
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiaczek moze powinnas ja oswoic z ta szczoteczka? przeciez nie jest powiedziane ze no musi na sile miec umyte te zabki skoro nie chce,....
daj jej szczoteczke niech sie nia bawi i sie przekona.. ja tak robilam
mala sobie sama myje zabki ma ich co prawda 5 ale wie jak to robic... jezdzi szczoteczka bo swedza ja dziasla... i przy okazji je myje moze niedokladnie ale grunt ze chce i sama... z czasem sie nauczy

ja daje soki, i kompoty i herbatke... samej wody mala nie chce pic to nie zmuszam..
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:35   #2277
bubulek
Raczkowanie
 
Avatar bubulek
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiaczek, w szoku to ja byłam jak mi kilka razy spał do 12 to wtedy poszłam obudzić

a no i zęby-ja ostatnio kupiłam szczoteczke,oral b odpowiednią do wieku-i od mojego czyszczenia pokrwawiły mu dziąsłaboje się że to z braku witamin w każdym razie tż ostatnio pytał dentystki i ona mówiła że z tym myciem to bardziej chodzi o kształtowanie nawyków,bo i tak dzieckku po każdym posiłku nie umyjesz,po karmieniu w nocy albo nad ranem to w ogóle a samo mleko ma mnóstwo cukru...a i kazała jak najszybciej odzywyczaić od smoczka tzn głównie butelki. jak tż teraz pójdzie to każe mu się zapytać o te dziąsła bo ja sie dentystów.......no nienawidze a na paste mi się krzywił-więc na razie sam sobie jakoś tam smera po tych swoich aż 6 ząbkach. a no i u nasz działa na zasadzie,ja mam swoją szczoeczke on swoją i razem się bawimy...a no tylko że fajnie było na poczatku bo teraz się wycwanił i chce się zamieniac
bubulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 21:56   #2278
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

bubulek, kati: temat planu dnia, rzucilam ja.
dzieki dziewczyny za opisy.

bubulek: ale masz spiocha! zazdroszcze, hehe. nie widze powodu by budzic, skoro mu tak pasuje.

ray: nie chce sie licytowac kto ma gorzej, ale oprocz wczesnych pobudek i malej ilosci snu w ciagu dnia, moja corka nie przesypia jeszcze nocek, wiec tez jestem codziennie padnieta.

gosiaczek: ja wiem, ze sa inne mleka, tylko, ze ja dostalam recepte na bebilon pepti ze wzgledu na alergie. teraz modle sie aby przyczyna byl wlasnie cebion, to mialabym temat z glowy.

marcelina, susola: podziwiam was, ze gotujecie dwa dania!!! kiedy macie czas na to??? i ochote, zreszta tez....

fredziunia: zdrowiejcie!!!!

susola, kasia_sloneczko: dzieki za rady odnosnie podawania pepti. musze probowac dalej.

sorry, dziewczyny, wiecej nie moge na razie pisac, bo chichram sie strasznie teraz i nie moge sie skupic - rozsmieszyla mnie ray nazywajac bubulka bublem. wiem, ze to na pewno nieswiadomie, ale wyszlo niezle!

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

juz zdazylyscie kilka postow w miedzyczasie napisac (przez ten smiech tak dlugo meczylam jednego posta).

gosiaczek, nie wiem, moja lubi sama sobie czyscic. pozwala mi tez sobie poczyscic, ale niezbyt dlugo, zaraz mi zabiera i sma jezdzi po zebach, hehe. to bardziej dla niej zabawa - czasem lata po domu ze szczoteczka i co jakis czas uzywa jej. pasty na razie nie daje, bo mam obawy, ale chyba powinnam...

co do sokow, to moja tez pija, ale nie za czesto. czesciej kompoty robione przez moja mame. ale czesto daje jej wode, rzadziej herbatke.

jesli chodzi o apetyt, to choc moja jest chudzina, to jest z niej lakomczuch i wszytsko chce jesc. jednak tez zauwazylam, ze ostatnio to woli w ruchu jesc, bo zbyt dlugie siedzenie w krzeselku ja meczy. jednak ona nigdy nie byla zabawiana przy jedzeniu, po prostu sama otwierala buzke. robi to do dzis, ale bywa, ze akuart ma cos wazniejszego i w polowie posilku odmawia wspolpracy. wtedy ja wypuszczam i dojada reszte dochodzac, hehe. no bo przeciez nie bede na sile jej trzymac w krzeselku...

aha, gosiaczek, wyluzuj, ja tez czasem mysle, ze za bardzo rozpieszczam dziecko, ale jak pisaly dziewczyny, one sie dopiero ucza, nie mozna powiedziec, ze dziecko w tym wieku jest rozpieszczone, ono wymaga od nas ciagle duzo czulosci i tyle. fakt, ze potrafia juz stroic fochy, ale przeciez nie mozna byc jakas bezwzgledna istota, mozna odpuscic czasem i przymknac oko.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

aaaa i jeszcze mialam napisac, ze w auchan pampers jumbo pack kosztuje aktualnie w promocji 42,90 pln.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 22:43   #2279
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Kati.22 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, pisałam troszkę na początku wątku potem jakoś nie miałam weny żeby coś naskrobać ... tak w kwestii przypomnienia jestem mamą Natalki urodzonej 2 maja. Nie udzielam się na wątku ale zawsze was czytam, lubie wiedzieć co słychać u pierwiosnków

gosiaczek podała temat który mnie też nurtuje od dłuższego czasu bo Natka jest niejadkiem ( waży 8800 ) i ciekawa byłam jak wyglada dzień u Was.
U mnie wygląda to mniej więcej tak:
ok 7 pobudka - mleko ok 200ml ( ale częściej jest to mniej niż 200)
ok. 10 - deserek - jogurt naturalny z owocami, manna z owocami, kanapka kawałek szyneczki lub parówka
przed 12 spacerek po lesie i Natak po 10 minutach zasypia ( na szczęćcie ) ona spi a ja mam jakieś 2 -2:30 godzinki dla siebie
ok 14 - 15 obiadek - ostatnio nie chce słoiczków wiec staram sie wymyślac jakies przysmaki, po obiadku spacer
ok 17 ( na spacerku) - jakiś owoc lub serek, jogurt
19-20 kaszka, kąpanie i przed 21 zawsze zasypia
ostatnio zaczęła budzić się w nocy na mleczko wtedy zjada ok 180ml
W międzyczasie biszkopt, paluszki, chrupki kukurydziane

Mamy tylko jedną drzemkę w ciągu dania i zawsze jej to wystarcza. Ostatnio mamy problem z zasypianiem wieczorem, odzwyczaiła sie od spania w swoim łóżeczku ( ale to chyba moja wina - wychodz brak konsekwencji). Zasypia ze maną na łóżku a później ja przenosze. Jak obudzi się w nocy to już spi ze mna.

Od 2 tygodnie jesteśmy same, tż znowu wyjechał na miesiąć do pracy.

Podziwiam kasie słoneczko że daje rade jak jej tż wyjeżdza, bo ja czasami wymiękam i łape doła...

Mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was podaje dziecku żelazo?? Pytam bo mam podawać Natce , w badaniu wyszło żę ma lekka niedokrwistość.

Zyczę wszystkim pierwiosnkom dużo zdrówka
Kati-rozklad dnia wedlug mnie ok co do ilosci posilkow. a moj mlody wazy 9100 i je podobnie a jest z marca wiec starszy i powinien zajadac wiecej paskudnik jeden...
dzisiaj to mnie zdenerwowal ja mu daje zupke ktora wczoraj sie po prosty zajadal a dzisiaj po 3 lyzeczka nie chcial. wyciagnelam sloiczek z lodowki z deserkiem to na jego widok od razu dzioba otwieral sam z siebie nawet jeszce nie wiedzac co mu podam...chyba mu moje gotowanie nie smakuje. no ale wczoraj jadl...chyba mi glowa kiedys peknie od myslenia co mu dac jesc zeby jadl...

kati a ty myslisz ze ja dolow nie lapie. nie raz mam ochote uciec gdzies bardzo daleko i zostawic wszystko w cholere. no ale przeciez alka nie zosatwie no i porycze sobie a potem mi mija. najgorzej jest na poczatku jak TZ jest a potem wyjezdza i znowu musze sie przestawiac na tryb "wszystko sama" im dalej w las tym mi latwiej. a potem on wraca i jest fajnie i wyjezdza i znowu lapie dola. taka hustawka.
a moim jedynym i najwiekszym marzeniem jest wyspac sie do woli i zjesc w spokoju chociaz jeden obiad...
TZ sie cieszy ze wpadnie na weekend bo mu sie marzy wiecie co, a ja sie ciesze bo to oznacza ze pospie sobie w sobote dluzej a on sie zajmie mlodym. TZ sie smieje ze mam bardzo prymitywne potrzeby ostatnio..
u was tez tak?

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
dziewczeta to papryczka zapodala temat heh

bubulek twoj maly to straszny spioch szczerze mowiac, nie pomoge ci w kwesti budzenia czy nie budzenia w coagu dnia... ale na chlopski rozum, skoro tyle spi to widocznie tyle snu potrzebuje... ale ze wstaje o 10.30 to ejstem w szoku

kati witaj znow ale ty masz przeciez dobry plan dnia... ja bym jeynie wywalila ten drugi jigrt bo mala ma juz 2 razy mleko i raz jogurt... no ale to moja sugestia. Mala faktycznie niewielek wazym, mja hanka ponad 10 kg ale ostatanio robi takie fochy z jedzeniem ze to sie w glowie nie miesci... caly czas jadla pieknie (kasia potwioerdzi) a teraz??? siluje sie z kazda lyzką... jak ją czyms zajme to sie zagapia i je ale jak je j sie znudzi to zaczyna sie wiercic, kreci glową, pluje, parska... istny cyrk... po kazdym jedzeniu jest cala do przebrania i ku-puje taki kaftanik specjalny, bo wsyztskie ciuchy ma poplaamione...

dziewczyny a zcemu nie dajecie sokow?? dzieci nie chcą czy z waszego wyboru????? nurtuje mnie to, gdyz juz ktoras z kolei pisze, ze nie daje soku... moja np nie bardzochce pic herbaty i wode sama (tylko w nocy i rano) wiec soki to jesdyna opcja...

mam tez mega problem... wczoraj susolka pisala ze myje bartusiowi ząbki tez rano pwoeim szczerze ze bylam w o takim --> szoku. Ja nie moge malej umyc ich awet wieczorem... za kazdym razem jest to samo: wloze na chwile, ta sie wyrywa, kreci glową, odchyla do tylu (w wannie!!!!!) i nie umyje, jak jej daje zeby gmerała sama to tylko chwile tam cos pomacha i koniec a z myciem to nie ma nic wspolnego. Kupilam paste- niedobra, hanka polyka wiec nie daje (kurcze...mam wrazenie ze juz to pisalam... trudno- moze tym razem ktos mi pomoze...) jak lezy tez sie nie da... wiec juz nei weierm co mam robic zeby jej umyc te zębiska, macie jakis patetnt????
gosiaczek-fartuszek z H&M do jedzenia? musze wpasc wreszcie do ciebie po swoj bo alkowi jeden nie starcza..
a z tym myciem to jak Ray pisala, niech sobie hania sama gmera a za jakis tydzien albo i dluzej sprobuj jej pomagac. albo myj zawsze z nia niech cie nasladuje tylko daj jej czas zbey zalapal ze ma robic to samo. wiesz rob tak co dzien przez kilka dni, nawet 2-3 razy dziennie. w koncu zaskoczy i bedzie probowala cie nasladowac na pewno. moze tez da ci pokierowac jej dlonia i pozwoli sobie w ten sposob umyc zeby.
ja dalabym je czas. tak zaczynalam z alkeim. teraz sama mu myje zeby a on zwykle wcale sie nei buntuje. chyba ze jest mocno spiacy i chce zebym go juz polozyla do lozeczka.

czy wasze dzieci dziela sie z innymi zabawkami?
hania wiem ze tak, ale reszta? bo alek nie chce.. znaczy takie co nie lubi to chetnie ale swoich ulubionych nie odda... "mije" wola i zaczyna plakac..
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-15, 08:44   #2280
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

bubulek zazdroszcze z tym spaniem.
kati ja podawalam zelazo przez jakies dobre pol roku, teraz bedziemy badanie kontrolne robic.
adatko moja znajoma ma blizniaki (11 m-cy) i juz od 2 m-cy nie chca zadnego mleka(ona wogle nie karmila piersia bo miala jakies tam problemy). to dopiero klopot i wyzwanie dla matki - bo co takiemu maluchowi dac wzamian? ona rozciencza zwykle mleko i robi budynie, lub kasze manna na gesto z sokiem byle by posilek mlecznyl, i na szczescie dzieciaki nie maja uczulenia
gosiaczku ja podaje soczki a co do tego mycia zabkow to nie jest tak ze on rozdziabia paszcze i daje sobie myc przez caly czas. Jak tylko idziemy do lazienki to mowie ze bedziemy myc zabki i on sobie pluszka do buzi wklada i pociera nim jak szczotka. jak tylko wchodzimy to on pokazuje na szczoteczke, ja ja biore polewam woda, daje tyci-tyci pasty(elmex-odpow dla wieku) i pare razy mu przejade po zabkach a pozniej on sam, jak siedzi mi na kolanach to sama sobie zabki myje i mu pokazuje. Efekt jest taki ze jak tylko do lazienki wchodzimy zeby umyc tylko rece to on od razu na szczoteczke pokazuje generalnie dziewczyny maja racje z radami na temat mycia. acha ja mu jescze nie plucze buzki bo on wypluwac nie umie, ale mocze pare razy szczoyteczke w wodzie i mu nia jeszcze po zabkach przejade.
papryczko- ja to robie tak z tym obiadem ze zupe zawsze na 2 dni, tzn gotuje rosolek i dziele na 2 porcje i kazdego dnia cos innego jest. z drugim daniem tez tak zazwyczaj robie, tyle ze staram sie np zmieniac ziemniaki na kasze lub inne warzywka.dzikei za namiary n pampresy.
kasiu sloneczo u Bartusia to zalezy od dnia, czasami jest tak ze sie dzieli a czasami wszystko jego
to teraz wam napisze co nam sie w nocy przydazylo- bartus obudzil sie ok 11 i zaczal marudzic i uderzac delikatnie raczka w nozke, po chwili zaczely mu delikatnie nozki drgac, wzielam g na rece i mu te nozki jeczcze drgaly- nie wiem czy to przez pozycje spania czy przez antybiotyk(w dzialaniach niepozadanych nie bylo mowy o czyms takim). jak sie uspokoil odlozylam go spac. po godz obudzil sie i znow to samo, znow na rece i spowrotem do lozeczka. pozniej juz sie to nie powtorzylo. Myslicie ze jest sie czym martwic? ja i tak na wszelki wypadek zadzwonie do lekarki.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.