2005-10-17, 15:33 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: smak PRLu :D
ja urodziłam się w 85r. więc za dużo z tamtego okresu raczej nie pamiętam ale jak przeczytałam wasze wspomnienia to mi sie łezka w oku zakreciła :/ pamiętam ten vibowit który jadło sie palcami, zawsze po kryjomu wyjadałam wiecej niz mi bylo wolno :P galaretki posypane cukrem, blok, napoje w woreczkach, gume Donald z historyjką, jakąś piankę koloru różowego która była pakowana w woreczki foliowe i oczywiście serek homogenizowany w prostokątnym opakowaniu - pychaaaaaa rzeczywiście teraz mamy wszystko o czym moglibysmy zamarzyc ale wiekszość produktów nie dorównuje tym z czasów PRLu :/
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png nasz aniołek 22.06.2009[*] Nasz kochany syneczek 12.12.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
2005-10-17, 15:42 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: smak PRLu :D
O nie napisałam o szyszkach . U mnie też były na porządku dziennym. Robiłam je bardzo często z mamą i bratem. Co za smak .
Mama robiła też coś na wzór krówki. Na wielkiej blaszce. Nie mogę sobie za nic przypomnieć co to dokładnie było, ale smakowało pysznie. Jako deser pojawiały się bardzo często galaretka z owocami w środku albo przekładane andruty. A do obiadu obowiązkowo był kompot z wiśni albo z truskawek. Uwielbiałam placki ziemniaczane z konfiturą albo zupę mleczną na śniadanie. Ale tylko w domu, przedszkolna mi nie smakowała . Za to w przedszkolu jadałam najpyszniejszą mortadelę na obiad. Taką obtoczona w bułce i usmażoną. Tak jak Mskladaczek napisała, dużo rzeczy miało zupełnie inny smak. Nie wiem ile w tym rzeczywistości. Może po prostu wszystko było tak wyczekiwane i mało dostępne, że człowiek z mandarynki czy banana się cieszył, a teraz ma tego po uszy i już nie docenia aż tak ich smaku . Faktem jest, że dużo rzeczy smakowało naprawdę inaczej .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2005-10-19, 21:12 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: smak PRLu :D
moja mama robiła sama pyszny makaron...
pamiętam jak kiedyś koło naszego domu wywróciła się ciężarówka pełna czekoladopodobnych skrawków - prawdopodobnie odpadów z produkcji czekolad. ludzie rzucili się na wysypany towar jak muchy, a tata uzbierał mi całą reklamówkę tego paskudztwa. wtedy smakowało wyśmienicie popularne wtedy sezamki - nienawidziłam ich. a tak offtopic od strony podwórka, kiedy byłam mała mieliśmy piekarnię i ciastkarnię. na wieczornej zmianie w pewne wakacje zatrudnili młodego chlopaka i dziewczyne młodzież się sobie spodobała i pewnego wieczoru postanowili skonsumowac znajomośc. niestety "spodobali się" sobie dośc gwałtownie do zapomnieli zamknąć drzwi a i panna jęczała dość głośno... pamiętam, że przybiegli do nas chłopcy pokładając się ze śmiechu z 2 paletami pierników naprędce zrzuconymi do bluz. było tego z dobre 10 kilo dobre były hehe |
2005-10-19, 21:28 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
Ale się uśmiałam z tej historii piernikowej . Jak z filmu. Lepsza nawet bo prawdziwa |
|
2005-10-19, 21:47 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
a PRL kojarzy mi sie obowiazkowo z Vibovitem (wyjadanym palcem a jakze), oranzadka (konsumowana w ten sam sposob), cieplymi lodami i lodami z maszyny, galaretkami w cukrze, guma donald... Z nie-lakoci babcine pierogi i domowy makaron, kompoty, dzemy wlasnej roboty (bez porownania), mortadele (znienawidzona)... W ogole, fajnie bylo w PRL-u.. a moze fajnie bylo byc dzieckiem
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures |
|
2005-10-19, 21:54 | #36 |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
dziewczyny a WODA SODOWA Z SATURATORA z sokiem żółtym i czerwonym...???? Ja lubilam z podwójnym żółtym
|
2005-10-19, 22:44 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: smak PRLu :D
mi mama nie pozwalała pić wody z saturatora
|
2005-10-19, 22:54 | #38 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
też jestem 84 |
|
2005-10-19, 23:48 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
|
|
2005-10-19, 23:56 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: smak PRLu :D
Zrobiłam dzisiaj 80 ruskich pierogów, a jutro dorobię ze 120, bo dużo farszu zostało. Pycha
Gumy Donald, Turbo i kulki. Lentilki Kuku-Ruku (czy jak to się tam pisało) - ponoć też rakotwórcze Krówki z naszej lokalnej Milko. Oranżadka w woreczku super strzelająca w ustach, pyszne galaretki w cukrze, vibovit lody familijne Cukrowa wata. Obrzydliwe wielkie lizaki. Moja mama co niedzielę własnoręcznie robi kluski Najlepiej jak babcia zabije kuraka - wtedy pełnia smaku Jajka nadziewane robię, bo uwielbiam. Siekam, siekam i siekam
__________________
|
2005-10-20, 00:05 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: smak PRLu :D
Co do potraw - u mojej babci przy okazji robienia klusek podkradaliśmy plastry ciasta i piekliśmy je na piecu Uwielbialiśmy patrzeć jak "bąbelkuje" i zjadaliśmy ciepłe. Babcia robiła (i wciąż robi) najlepszego drożdżowca pod słońcem z masą kruszonki
Druga babcia latem robiła zupy owocowe, którymi nas katowała. Fuuu, nie znoszę zup na słodko. Za to pampuchy z owocami w jej wydaniu były w dechę Robiła też najlepszą zalewajkę z grzybami. I jako, że dziadkowie byli zatwardziałymi grzybiarzami to okres jesienno-zimowy był pod znakiem grzyba Smażonka z jajkiem Jejkuuuu, jak bym zjadła... Kanie smażone a'la schabowe Siwki pieczone na piecu z solą Marynowane kurki, maślaczki i borowiki No i dziadek maniakalnie jeździł na ryby, więc trochę tych ryb się zjadło
__________________
|
2005-10-20, 00:20 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: smak PRLu :D
Coś mi się jeszcze przypomniało.
PRL to "wyrób czekoladopodobny" jak wiele z Was już zauważyło. Otóż mój sąsiad w '84 wracając z pracy spotkał faceta, który niósł kilka tabliczek autentycznej czekolady. Jego syn miał wtedy 4 lata, żona była w drugiej ciąży. Coś żal musiało się sąsiadowi zrobić, bo skubnął czekolady. Przesiedział w pierdlu 2 lata.
__________________
|
2005-10-20, 07:28 | #43 | |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
|
|
2005-10-20, 09:49 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Uwaga! Smak slynnego serka homogenizowanego odnaleziony!
Sluchajcie, znalazlam! Nie wiem, czy ten smakuje dokladnie tak jak tamte z PRLu, ale jest po prostu boski Od razu przypomnial mi dziecinstwo, tym bardziej ze jest w takim samym pudeleczku (oprocz tej zapisow czywiscie A ten serek to o dziwo serek waniliowy marki Tesco. Polecam wszystkim mniam
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures |
2005-10-20, 14:11 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Uwaga! Smak slynnego serka homogenizowanego odnaleziony!
Cytat:
To jest odkrycie na miarę odnalezienia Skarbu Inków MAm nadzieję, że się nie rozczaruję. |
|
2005-10-20, 14:47 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Uwaga! Smak slynnego serka homogenizowanego odnaleziony!
tylko nie bijcie, jak to nie bedzie to...
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures |
2005-10-20, 15:15 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Uwaga! Smak slynnego serka homogenizowanego odnaleziony!
Cytat:
|
|
2005-10-20, 16:07 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: smak PRLu :D
jak bede w Tesko napewno kupie mniammmm
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png nasz aniołek 22.06.2009[*] Nasz kochany syneczek 12.12.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
2005-10-20, 16:08 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: smak PRLu :D
jak bede w Tesko napewno kupie już mi slinka cieknie :p
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png nasz aniołek 22.06.2009[*] Nasz kochany syneczek 12.12.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
2005-10-20, 19:44 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: smak PRLu :D
Smak PRLu, hmm moje dzieciństwo, gumy Donald, groszki takie pomarańczowe o smaku jarzębiny, i te wspaniałe batoniki takie malutkie w złotku nazywały się "Jaś" i jeszcze jakoś. Nie pamiętam ich nazwy i miały nadzienie ciemne, albo jasne, te ciemniejsze były cudowne, teraz czasami smak świątecznych mikołajkow lub zajączków z Goplany przypomina mi te mini batoniki . Cukierki malinki, blok, czekolady nadziewane w opakowaniu z pociągami, samochodami, pierniczki Katarzynki...
|
2005-10-20, 21:03 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: smak PRLu :D
gumy Turbo były juz po PRLu
ja pamietam takie w listkach z Bolkiem i Lolkiem... lody bambino rzecz jasna czekolada Wawel- mama chowała w szafie |
2005-10-20, 21:12 | #52 |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
pamietam te groszki o smaku jarzębiny
i takie kwadratowe pomarańczowe gumy....ale jaka nazwa??? |
2005-10-20, 22:04 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: smak PRLu :D
Powspominam
Tata w tych zamierzchłych czasach pracował w zaopatrzeniu, mama prowadziła kluby studenckie, tak więc upragnionych pokarmów nie brakowało. Najlepiej pamiętam krówki ciągutki, jeszcze z mleczarni, ledwie co ostygłe. Pamiętam też lody bambino, które zawsze zalegały w ilościach hurtowych w zamrażarce. Eksportowe śliwki w czekoladzie, których teraz nie mogę dostać - miały w środku samej śliwki kawałeczek nadtopionej czekolady Z drugiej strony pamiętam ślinienie się do gablot w Pewexie i wymarzoną czekoladę Toblerone Postanowiłam, że sobie kupię i odświeżę wrażenia smakowe. Z innej beczki - takim smakiem jest dla mnie sałata ze śmietaną i cukrem, teraz nie do pomyślenia, domowy makaron (na który nie ma czasu), przywożone ze wsi wędliny, wędzony w kominie węgorz i podpiwek. Serki homogenizowane też pamiętam. I bombonierki - wtedy cud i marzenie, teraz zalegają na sklepowych półkach.
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2005-10-22, 17:25 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 92
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
|
|
2005-10-23, 09:13 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
|
Dot.: smak PRLu :D
Ja też pamiętam galaretki w cukrze i visolvit wyjadany paluchem z torebki ( jak się fajnie pienił w buzi :P ) pamietam też jak mi babcia kupowała takie słodkie mleko sprzedawane w tubkach i chlebek ciepły z piekarni z masełkiem i cukrem ...pychaa, teraz to bym sie bała że mi w biodra pójdzie :P
|
2005-10-23, 09:25 | #56 | |
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: smak PRLu :D
Cytat:
|
|
2005-10-24, 10:57 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
|
Dot.: smak PRLu :D
Ciepłe lody? Zapraszam więc do LIDLa, tam sprzedają takie same w czarnej i białej czekoladzie w pudełkach ogromne po ok. 5 zł Pyyycha
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
2006-03-06, 21:13 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: smak PRLu :D
moje smaki prl-u to kupowany w szkolnym sklepiku lizak kojak,gumy kulki i cola w woreczku. a pamiętacie jaki zapach miały gumy donald kupowane w pewexie i wymiany historyjek? boże jak ja za tym tęsknię nawet kupiłam kiedyś donalda w jakimś sklepie,ale to już nie to.a najlepsze śniadanie to kefir i zwykła bułka taka prawdziwa nie te dmuchańce! moja babcia mieszkała w małym miasteczku i był tam taki sklepik z art.różnymi kupowaliśmy tam z bratem taką galaretkę w paseczki i ciastka z krochmalem . jeżeli chodzi o specyfiki apteczne to zdecydowanie visolvit i akron. oranżadki w proszku też wyjadałam na sucho i pamiętam też taki cud o nazwie cukrowin (oranżadka bez bąbelków).a w domu zawsze pachniało świeżo mieloną kawą szkoda , że moje dziecko nigdy nie poczuje smaku prawdziwej szynki czy kiełbaski suszonej w spiżarce.ach rozmarzyłam się ,sorry ,trochę przydługi ten post
|
2006-03-07, 11:12 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: smak PRLu :D
Ja pamiętam vibovit na sucho , smak kawaśnych pomarańczy i bananów od święta, placki z dynii i racuchy z jabłkami na obiad... pycha Grysik (kasze manne) ze zmiksowanymi truskawkami, gumy huba-buba, kluski na parze z baru mlecznego , czekoladopodobne czekolady na kartki .... ach, to były czasy
|
2006-03-07, 11:41 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: smak PRLu :D
oprocz vibivitu i visolvitu bylo jeszcze cos co sie nazywalo bodajze satural i tez wyjadalam to paluchem
a cukierki kupowane na wage pakowane byly w papierowe torebki. no a pamietacie kogiel-mogiel zwany tez kogel-mogel, teraz bym jaja na surowo nie zjadla, a wtedy to byla pychotka jeszcze z dodadkiem kakao, ostatnio moja mama dorwala gdzies parowki, ktore smakowaly wlasnie jak te z prl-u, przypomnialy mi sie lata dziecinstwa - byly pyszne, na zimno oczywiscie |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.