Jaka ciąża takie dziecko.

[Ewka86]

Witam wszystkie przyszłe i obecne mamusie.

Wpadłam na pomysł na taki watek mam nadzieje ze sie nie powtarzam.
Zastanawiam sie jakie byłyście w ciąży nerwowe, krzyczałyscie na swoich partnerów czy oazą spokoju nic was z równawagi nie wyprowadzało i jakie są wasze teraz dzieci nadpobudliwe czy spokojne. Jestem bardzo ciekawa waszych odpowiedzi.
pozdrawiam

[Asiuulka89]

Przypadek mojej bratowej: ciagle spala w ciazy byla spokojna cicha... a bratanek istny diabel jest go wszedzie pelno..

ja znowu wrzeszcalam klocilam sie do wszystkich miala pretensje ogolnie jedna wielka zlosc we mnie siedziala moja corka ?? spokojna grzeczna nie placze

wiec reguly nie ma

[hanjah]

U mnie tak jak u Asiulki-ja jestem z gatunku tych nerwowych, jak mi coś nie pasuje to krzyczę, złoszczę się etc. W ciąży też jakoś tak nerwowo było, a nasze dziecko to dla odmiany Aniołek

[Funieczka]

Ja mam nerwicę. Jestem cholerykiem wrzeszczącym i w ciąży z powodu nerwicy lądowałam cztery razy na patologii, bo tak mnie łapało, że jeść ani pić nie mogłam. A dziecko? Oaza spokoju. Może nie teraz bo przechodzimy bunt dwulatka ale była idylla

[sheryl]

Nie ma reguły.
Ja z natury nerwus, w ciąży jeszcze dodatkowo denerwowałam się (problemy z zusem). A dziecko? Spokojne, bezkolkowe, pogodne

[ilonkaczapela]

No to jak nie ma reguły? Ja tu widzę właśnie taką regułę, że z nerwowej matki spokojne dziecko a ze spokojnej nerwowe

[Jaatkaa85]

Ja w sumie jestem impulsywna, choleryczna, czy w ciazy, czy bez i syn jest diabeł wcielony, uparty jak mamusia, a córke mam spokojna, jest raczeh flegmatyczna i spokojniejsza, nie postepuje pod wplywem impulsu, tylko pzremyslenia. Wiec nie ma reguly.

[elmoska]

Ja jestem typowym nerwusem, a córka istny anioł

[mary poziomkowa]

Jeśli miałoby się sprawdzić, to moje dziecko będzie często sikało, dużo spało i przeklinało w czasie jazdy samochodem

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Elmoska, wybacz off top, ale jaką piękną masz Córeczkę

[elmoska]

Napisane przez mary poziomkowa

Jeśli miałoby się sprawdzić, to moje dziecko będzie często sikało, dużo spało i przeklinało w czasie jazdy samochodem

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Elmoska, wybacz off top, ale jaką piękną masz Córeczkę

Bardzo mi miło i dziękuje w imieniu swoim i Jagody

[paula78]

Ja nerwus mloda do wieku 2-3 lat anioł ,potem to juz wylazł z niej diabeł i tak do dzisiaj a za chwilę konczy 11 lat

[Jaatkaa85]

Napisane przez paula78

Ja nerwus mloda do wieku 2-3 lat anioł ,potem to juz wylazł z niej diabeł i tak do dzisiaj a za chwilę konczy 11 lat

nie strasz kobito

[Klarissa]

Normalnie jestem spokojna i ciężko mnie wkurzyć, w ciąży byłam przewrażliwiona i drażliwa, a moje dziecko jest normalne, czasem pogodne a czasem zapłakane, chociaż ogólnie oceniam moją córeczkę jako spokojną. Nie sądzę żeby był związek między ciążą a charakterem dziecka, chociaż nasza pediatra uważa, że dziecko zachowuje się tak jak rodzice względem niego tzn. jest nerwowe lub nadpobudliwe wtedy gdy rodzice nadmiernie przy nim skaczą, nerwowo się odnoszą i opieka nad dzieckiem jest dla nich stresem. Na ile to prawda to nie wiem. My podchodzimy do opieki nad córką spokojnie, chociaż na początku lekki stres był

[shiava]

Ja przeplakałam pół ciazy

Bo za daleko do sklepu, bo auto nie chce odpalic, bo kupilam sukienke nie w tym kolorze co trzeba, bo mi sie telefon wyladowal, bo lekarz powiedzial ze powinnam lepiej sie odzywiac, bo skonczyl sie keczup...

Autentycznie, chyba nie bylo dnia zebym nie plakala.

Mama mnie ostrzegala, ze dziecko bedzie "płaczką" - tak jak ja

A syn nie byl "placzkiem", od poczatku - majac 3 tygodnie - przesypiał cale noce. Nie plakal w ogole
Teraz sie czasem pozlosci, powrzeszczy, ponarzeka ale ma 3,5 roku wiec mu wolno

Wiec ja nie wierze w to, ze jaka ciaza takie dziecko.

[paula78]

Napisane przez Jaatkaa85

nie strasz kobito

Jaaa ? w żżyciu ostrzegam tylko wszytskich ,którzy zastanawiaja sie nad ew. ciążą

[taszkin]

Miałam w ciąży straszną ochotę na pizzę. Ciągle jadłam pizzę, mrożoną, zamówioną. Moja córa ma teraz 3,5 roku i jedyna rzecz, której naprawdę bardzo nie lubi to pizza, naciąga ją na sam zapach :/

Nie mogłam spać w nocy, praktycznie nie sypiałam wcale, tylko za dnia miałam drzemki. Córka do dziś nie przespała cięgiem ani jednej nocy w życiu (ok rok temu unormowało się do krótkiej pobudki lub przeczłapanie do nas).

Nie zachowywałam się jakoś inaczej podczas ciąży, miałam humory i różne stany, płacze itp, ale teraz też miewam, więc przez samą obserwację nabyła juz sporo od mamusi

[sheryl]

Eee, to z mojego też już diabeł wyszedł, ale to dopiero przy buncie dwulatka Jako niemowlę był słodki i spokojny.
I bardziej jestem skłonna podpisać się pod tym:

Napisane przez Klarissa

nasza pediatra uważa, że dziecko zachowuje się tak jak rodzice względem niego tzn. jest nerwowe lub nadpobudliwe wtedy gdy rodzice nadmiernie przy nim skaczą, nerwowo się odnoszą i opieka nad dzieckiem jest dla nich stresem. Na ile to prawda to nie wiem.

że zachowanie dziecka zależy od tego jak rodzice się z nim obchodzą (czy nerwowo, z krzykiem czy z cierpliwością) ale jak już jest na tym świecie i nawiązuje namacalne relacje, nie w brzuchu.

[Jaatkaa85]

Napisane przez paula78

Jaaa ? w żżyciu ostrzegam tylko wszytskich ,którzy zastanawiaja sie nad ew. ciążą

Gorzej kiedy ma sie juz dziecko, czyli ciąża już była, dziecko jest - w miarę grzeczne - a tu moze się okazac, ze nie bedzie tak zawsze...

[Klarissa]

Czytałam też gdzieś kiedyś, że dziecko ma po urodzeniu rytm dnia podobny do tego w brzuchu i byłam w lekkim stresie bo moje dziecię w brzuszku zaczynało życie dopiero nocą, ale po narodzinach pierwsze 2 tygodnie po prostu przespała - niemal całe, nawet mało kiedy się na jedzenie budziła. A teraz też nie mamy żadnego problemu, mała "chodzi" spać o 19:30, zazwyczaj o 20:00 już śpi ładnie i to trwa gdzieś tak do 24-1 w nocy, a potem to już jest różnie ale nie ma i nie miało to niczego wspólnego z tym, jak zachowywała się w brzuchu.

"Jaka ciąża takie dziecko." Tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie jest jakiś ciążowy przesąd jeden z wielu?

[katakumba]

myslalm ze urodze w mcdonaldzie. dalabym sie pokroic za frytki
moja corka jak przechodzimy kolo tego przybytku to malo glowy nie urwie zeby zajrzec do srodka i wola "mniam mniam" choc w mc na ciastku bylismy raz
ale to przypadek bardziej

wydaje mi sie ze to raczej dziecko ma charakter mamy lub taty (no w koncu po kims dziedziczy) a mama w ciazy nie przemienia sie w potwora lub aniola zupelnie, cos z niej zostaje

[Patrilla]

ciąża fajna niemal bezproblemowa - ja choleryk nerwus + leczyłam i pochowałam ukochanego psa mała Apolonia diaboł, uparciuch nawet wyjść z brzucha nie chciała

[Suziiinka]

Ciekawe jak to u mnie bedzie, za równo 2 miesiące pojawi się mój synuś na swiecie. Przechodze ciąże rewelacyjnie, zero humorów i dolegliwości ( no może siusianie ;p) Oby wdał się w mamusie to damy rade

[xandra78]

Oj-na pewno to sie nie sprawdza,że jaka ciąża takie dziecko-i to niestety w moim przypadku.Ja byłąm bardzo spokojna i tolerancyjna w ciąży,zupełnie nietypowo,jak na mnie.
A moja córa jest,jakby to rzec dyplomatycznie-energicznym dzieckiem
Humory ma i dąsy,nie ma dla niej słowa "nie".To już bardziej łapie zachowanie z otoczenia-bo ja też jestem nerwus .

[Jaatkaa85]

A mój mąż mi mówił, ze moja ciąża to dla niego byl mpikus, ze nic sie nei zmeiniałam, zołzą byłam i zołzą zostałam... On twierdzi, ze sie przyzwyczaił, wiec żadnej różnicy mu nie robiło większe nateżenie humorów, kaprysów, nerwów i obrazania się.

[Asiuulka89]

Napisane przez Jaatkaa85

A mój mąż mi mówił, ze moja ciąża to dla niego byl mpikus, ze nic sie nei zmeiniałam, zołzą byłam i zołzą zostałam... On twierdzi, ze sie przyzwyczaił, wiec żadnej różnicy mu nie robiło większe nateżenie humorów, kaprysów, nerwów i obrazania się.

ja ogolnie tez zolza jestem ale podobno w ciazy przechodzilam sama z siebie i nawet kumple meza omijali mnie szerokim lukiem byle by sie im nie oberwalo maz mowil wszystkim ze najbardziej przez te 9 miesiecy nameczyl sie on a nie ja

[ArmadaV]

Ja z natury jestem nerwowa osoba i latwo sie niecierpliwie. O dziwo ciaze przeszlam spokojnie, bez nerwow, az sie wszyscy dziwili.
A dziecko no coz roznie z mala bywa, ogolnie jest spokojna i pogodna, ale ma tez swoje szalone dni Mysle, ze nie ma reguly....