2012-10-29, 08:15 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Piotruś Pan?
edit
Edytowane przez aga.fisia Czas edycji: 2012-11-18 o 22:32 |
2012-10-29, 08:21 | #2 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Piotruś Pan?
Przeczytałam do fragmentu o kredycie i przestałam czytać On chyba jeszcze nie dorósł - i nie mówię tu o ślubie i dzieciach, tylko choćby o samodzielnym życiu. Rozumiem pasję, ale na 1. miejscu zawsze stoją ważniejsze rzeczy, np. dach nad głową i pełna lodówka. On się chyba spodziewa, że Ty będziesz w nieskończoność ciągnęła kasę od rodziców, a on brał kredyt za kredytem, żebyście mogli jeździć sobie po świecie, a martwić będziecie się "potem". Ja nie wiem czemu on myśli o adopcjach i ślubach, jak go nie stać nawet na samodzielne zaspokojenie podstawowych potrzeb, a już chce się zadłużać na miesięczne wakacje.
__________________
Cytat:
|
|
2012-10-29, 08:22 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Piotruś Pan?
musi to tylko jedną rzecz i bynajmniej nie jest to podróżowanie. fajnie, że ma taką pasję, ale nie ukrywajmy, że jest to drogie hobby i wraz z nastaniem "dorosłości" priorytety powinny ulec zmianie. mój TŻ też ma dość kosztowną pasję, jaką jest rekonstrukcja historyczna, ale cóż, narazie nie zarabia, więc musiał to wszystko nieco ogranicznyć. najbardziej absurdalnym pomysłem jest ten kredyt, bo litości, ale perspektyw na jego późniejszą spłatę nie macie, prawda?
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
2012-10-29, 08:36 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
edit
Edytowane przez aga.fisia Czas edycji: 2012-11-18 o 22:32 |
2012-10-29, 08:41 | #5 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Na Twoim miejscu powiedziałabym "panu Jakoś-To-Będzie", żeby wziął się za lepszą robotę, to może kiedyś będzie go stać chociażby na last minute w Egipcie Bo jak na razie to chyba liczy na cud, i to - co gorsze - w Twoim wykonaniu, autorko.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2012-10-29 o 08:45 |
||
2012-10-29, 08:57 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Piotruś Pan?
No to niech jedzie - sam. Albo kombinuje kasę i zapłaci za was oboje. Kredyt tylko na niego. Nie jesteście małżeństwem więc na ciebie nie spadnie odpowiedzialność za spłacanie czegokolwiek. Moim zdaniem on tak gada, a jak przyjdzie mu faktycznie zapłacić za dwa bilety samolotowe to zacznie się zastanawiać z czego i dojdzie do wniosku że kasy jednak nie wykombinuje. W pewnym sensie popieram postawę żeby się nie przejmować pieniędzmi za bardzo i używać życia póki się da. Jednak pomysł z braniem kredytu na tego typu zachciankę jest co najmniej śmieszny (poza tym kredytu z takimi dochodami pewnie i tak mu nikt nie da). Niestety widać, że facet ma niewielkie pojęcie o gospodarowaniu finansami
|
2012-10-29, 09:16 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Piotruś Pan?
Pasja pasją Dobrze, że jest, ale w pewnym momencie Twój TŻ powinien troszkę przewartościować swoje i wasze życie.
Z tym, że Autorko cóż Ci poradzić, skoro już z nim rozmawiałaś i przynosi to znikomy skutek... oczywiście opcję kredyt odrzucamy od razu. TŻ zachowuje się tak, jakby nie zdawał sobie sprawy z kosztów tych podróży, a za coś też musicie żyć. Może ustalcie kwotę, którą będziecie odkładać co miesiąc na podróże (oczywiście w miarę możliwości, jak się uda) i z tej puli po roku czy dwóch jedźcie tam, gdzie was stać. Wiesz sytuacja wygląda tak: Ty rozumiesz jego, jego pasję, starasz się jak możesz żeby życie i podrożowanie miało ręce i nogi, aby racjonalnie gospodarować tymi pieniędzmi, wspierasz go w tym, a on tylko jak rozkapryszony dzieciak "ja chcę tam, ja chcę tam" i koniec, żadnych argumentów - CHCĘ i tak być musi. Jego podejście się musi zmienić, inaczej chyba to wszystko nie ma sensu, bo tak jak pisałaś, co jak już będą dzieci? albo będziecie mieli inne wydatki? wszystko na NIE, bo podróże to number 1? Tak chyba być nie może..
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
2012-10-29, 09:20 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Wątek bardzo podobny do tego: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=651594 |
|
2012-10-29, 10:22 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Piotruś Pan?
Miałam podobnie.
Zawsze na drugim miejscu,bo pasja hobby bo to jest najważniejsze.Kiedyś mi sam powiedział,że gdyby miał wybierać między mną a hobby to wybrałby hobby. SPRAWA JEST PROSTA. Pożegnaj faceta.Naprawdę. To jeszcze dziecko,które nie widzi potrzeb ważniejszych nad mniej ważniejszymi.Taka prawda.Co to znaczy musi?a może Ty musisz iść i kupić co miesiąc buty za 5 tysiecy i brać na nie kredyt? Pomyśl.Przecież to CHORE i dziecinne myślenie stawiać cokolwiek nad Tobą i rodziną ,którą chcecie założyć..to po prostu chore. Mam tak samo kolegę co się ożenił ,będzie miał dziecko a go w ogóle w domu nie ma.Nie interesuje się żoną,z nią nie chce spędzać czasu tylko hobby całe życie.. cały czas. Czy to normalne?a facet ma 32 lata,to chyba powinien mieć świat na tyle poukladany ,żeby widzieć iż istnieje COŚ POZA NIM.. Ja Ci dobrze radzę,odejdź.Wróć jak zauważysz,że się obudzi,chociaż wątpię żeby facet się tak szybko ogarnął..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2012-10-29, 10:30 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Załóżcie sobie skarbonkę i wrzucajcie tam jakieś kwoty a do wakacji napewno się nazbiera
__________________
Jest 3 658 848 383 mężczyzn na świecie, a Ty przejmujesz się jednym |
|
2012-10-29, 10:42 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Przecież tu nawet nie chodzi o to,a podejście faceta! Przecież to czysta patologia! i związek z 16 letnim dzieckiem co wymaga niewiadomo czego!
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2012-10-29, 11:32 | #12 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a stawianie takiego ultimatum jest niefajne. jeśli nie odpowiada ci to, nie chcesz z nim być, to go zostaw. musiałabyś być kompletnie nieczuła/ślepa, żeby po takim ultimatum jeśli wybrałby ciebie i nie podróżował, nie widzieć tego, że on szczęśliwy nie jest. Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2012-10-29 o 11:36 |
|||||
2012-10-29, 11:35 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Piotruś Pan?
Nie wiem czy czytałaś "Prowadził nas los" książkę napisaną przez parę, która z niespełna sześciuset dolarami w kieszeni, bez sponsorów, wyruszyła w pięcioletnią podroż dookoła świata. Także materialnie niewiele trzeba, żeby daleko dojechać, o ile zna się języki i nie odstraszają człowieka spartańskie warunki.
Natomiast w waszym przypadku macie inne priorytety. Ty chcesz stabilności, on przygody. Wątpię czy spotkacie się w pół drogi wyjeżdżając na dwutygodniowy urlop gdzieś w Europie. Moim zdaniem facet, który skosztował ekscytujących, dalekich wypraw będzie czuł niedosyt. Taka pasja jest jak nałóg, często nieuleczalny i na całe życie albo i jego kosztem. Co do tytułowego pytania nie uważam go za Piotrusia Pana, chociaż jednocześnie nie można o nim napisać, żeby stąpał twardo po ziemi. |
2012-10-29, 13:07 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
edit
Edytowane przez aga.fisia Czas edycji: 2012-11-18 o 22:33 |
2012-10-29, 13:13 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
|
|
2012-10-29, 13:25 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Piotruś Pan?
Myślę, że po prostu mocno rozmijacie się w oczekiwaniach względem życia, w spojrzeniu na odpoczynek, sposobie pożytkowania nadprogramowych pieniędzy. Plus on trochę żyje przeszłością, a nie tym, co jest teraz (łącznie z sytuacją finansową i realnym spojrzeniem na nią). Za szybko nastąpiło mieszkanie razem i wiele innych rzeczy, a teraz jest zonk, bo się okazuje, że Ty byś chciała tak, a on inaczej. Czy jest Piotrusiem Panem? Zależy od tego, czy te podróże naprawdę tak kocha, czy też to taki sposób na zachowanie młodości, poczucie, że to nadal etap życia pt. wolność, bez zobowiązań, wszystko mogę, niczego nie muszę. Możliwe też, że po prostu jest marzycielem-podróżnikiem, który by chciał w życiu przeżyć coś niezwykłego. Ty chcesz stabilizacji, utrzymania się na powierzchni. W sumie to trochę nie bardzo wiadomo, co Wy razem robicie.
|
2012-10-29, 14:20 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Patrz-postawilas mu ultimatum.Niech on rozmyśla co z tym zrobić i tyle. Życie razem jest strasznie trudne. Mi sie wydawalo ,ze wystarczy kogos kochać i większość spraw się rozwiąże Guzik :P facet musi zadecydowac- chce wakacji,chce ich z Toba,nie stac nas to np jedzmy nawet w gory, ja tez cos zwiedzę,a kiedy indziej pojedziemy dalej jak będą pieniądze.I tyle. Mi sie wydaje,ze tutaj Ty nie moesz tego zaakceptowac,ze wzgledow takich,ze zbankrutujecie.. Musi być między rozmowa, spokojna rozmowa i dojście do kompromisu. Ale z Twojej strony- powinnaś się zgodzić na wyjazdy,nawet jego samotne wyjazdy ale niech wtedy opłaca sobie ze swoich pieniędzy,dopóki nie macie wspólnej kasy. Zastanów się też czy chcesz całe życuie na walizkach spędzić.. czy on jest w stanie pójść na ustępstwo i nie jechać gdzieś ? Musisz to przemyśleć.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2012-10-29, 14:39 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Piotruś Pan?
przecież już o tym pisałaś pod innym nickiem i dostałaś odpowiedz? liczysz teraz na inne odp., masz nadzieje że ktoś się uwziął na tamtego nicka? czy za dużo informacji tam podałaś żeby można było z czystym sumieniem stwierdzić że to wina faceta, jest nieodpowiedzialny, niepoważny i zachowuje się jak wieczny chłopiec?
|
2012-10-29, 14:43 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
Yyy...o co chodzi? Nie, nie pisałam O TYM
|
2012-10-29, 14:53 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Faktycznie zachowuje się jak dzieciak. Rozumiem gdyby z pensji po zapłaceniu rachunków, życia mógł miesięcznie odłożyć sensowną sumkę. Jednak z tego co piszesz nie zarabiacie dużo i on chce brać kredyt na wycieczki do Indii, Tajlandii - gdzie sam bilet kosztuje kilka tys. zł ?? Może warto pójść na kompromis ? Najpierw tańszym kosztem zwiedzajcie Europę, Bliski Wschód a jeśli znajdziecie lepszą pracą to można myśleć o dalszych wypadach. I nie zgodzę się z tym, że w wieku 20-kilku lat trzeba wszystko zwiedzić, zrobić, wyszaleć się itd...To wszystko zależy od podejścia do życia. Można mieć dom, rodzinę, stacjonarną pracę i podróżować czy mieć ekstremalne hobby. A to wszystko trzeba planować z głową i umieć ustalić priorytety.... Ja ze swoim Tż też uwielbiamy podróżować ale dostosowujemy to do naszych możliwości. Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2012-10-29 o 14:54 |
|
2012-10-29, 15:02 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Tyle że myślę, iż rozmijacie się w podejściu i oczekiwaniach do życia. |
|
2012-10-29, 15:09 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Światełko w tunelu
Wiadomości: 163
|
Dot.: Piotruś Pan?
Wychodzi na to, że on jeszcze nie chce/nie jest gotowy na założenie rodziny. Powinno być tak, że gdy człowiek podejmuje decyzję o stworzeniu rodziny (dzieci to bardzo odpowiedzialne i kosztowne "przedsięwzięcie"), to wówczas zobowiązuje się do traktowania jej priorytetowo, NIC nie może być ważniejsze. Przecież dzieciom nie może niczego zabraknąć, trzeba je ubrać, wyżywić, cały czas pojawiają się jakieś wydatki. U niego na pierwszym miejscu są podróże.
Rozwalił mnie totalnie pomysł o wzięciu kredytu, czegoś bardziej niepoważnego dawno nie słyszałam... Ale może jest tak, jak któraś z poprzedniczek napisała, że tak tylko palnął głupotę na niewygodne pytania, na które nie zna odpowiedzi. Zgadzam się z tym, co ktoś napisał, że skończyło się fajne życie z rodzicami, gdzie niemal całe zarobione pieniądze mógł przeznaczyć na podróże, i teraz jak zaczął samodzielne życie to nie zauważył, że stary tryb zarządzania pieniędzmi już nie działa i nie będzie mógł sobie jeździć kiedy chce. Jasne, że chciałoby się podróżować, pewnie wiele ludzi by chciało, ale tylko zapaleńcy potrafią się spiąć i zaoszczędzić i to zorganizować, chociaż nie zawsze się udaje, bo z pracą różnie. On albo nie jest takim zapaleńcem, za jakiego się podaje, albo nie jest zbytnio zaradny, czy też buja w obłokach. Z tej kwestii jego podróży wyłania się obraz lekkoducha, który nie wybiega w przyszłość, "jakoś to będzie". Ale znasz go z wielu innych sytuacji, więc pewnie wiesz, czy jest zaradny, przedsiębiorczy? Czy on np szuka lepszej pracy? Na pewno wyjściem nie jest to, co ktoś ci tu doradził - żebyś z nim już, w tę pędy zrywała. Dalej dużo rozmawiajcie, drąż temat, jeśli on dalej nie rozwieje Twoich wątpliwości, to wtedy będziecie się musieli rozstać. Edytowane przez Kamyk456 Czas edycji: 2012-11-05 o 19:40 |
2012-10-29, 15:16 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
t
Edytowane przez aga.fisia Czas edycji: 2012-11-18 o 22:33 |
2012-10-29, 15:19 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Bo wiesz, moja siostra ze szwagrem uwielbiają podróże, Europę dawno już zjeździli, od kilku lat jest egzotyka: Azja, Afryka itp. , teraz też niedługo jedzie do Indii i na wyspę Goa- tyle że ich zwyczajnie na to stać; |
|
2012-10-29, 15:20 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Piotruś Pan?
Nie ma sprawy,niech i bedzie Tajlandia,ale taniej.
Niech kombinuje.Ale na bank za 6 tysiecy nie pojedziecie.Sama bym nawet takiej kwoty nie uzbierała.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2012-10-29, 15:22 | #26 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Piotruś Pan?
aha, to spytaj o radę "koleżanki" 'zlemistrasznie' ma chyba bardzo podobną sytuację do Twojej...
Cytat:
Cytat:
EDIT: nie rozumiem czemu wszystkie najeżdżacie na tego chłopaka? Ma prawo mieć taki priorytet - podróże? i niech weźmie ten kredyt, niech go spłaca przez lata, niech mu się to nie opłaca. To jego decyzja. Dla kogoś to głupie, nieodpowiedzialne, nieopłacalne. Chłopak przedstawił sprawę jasno, nikogo nie oszukuje. Chce jeździć i będzie do tego dążył, mówi to otwarcie. Jeśli dziewczyna nie jest tego w stanie zaakceptować to trudno... Ale czy to jego wina? Jest jakieś prawo, które zabrania podejmowania decyzji, które dla większości są "nieopłacalne"? Jeśli chce ciułać grosz do grosza, pracować po 12h dziennie, żyć na niskim poziomie, kupować tanie ciuchy i żarcie ale podróżować to kto mu tego zabroni? Jest dorosły, pozwól mu podejmować decyzje. on mówi JA CHCĘ PODRÓŻOWAĆ I KONIEC, Autorka mówi JA CHCĘ ŚLUB, DOM I DZIECI I KONIEC Edytowane przez alexandraa13 Czas edycji: 2012-10-29 o 15:34 |
||
2012-10-29, 15:28 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
Oczywiście. Tylko ja mu powiedziałam, że jeśli byłaby pewność, ze np. przez 3 lata szalejemy, jeździmy, spelniamy jego marzenia...a potem się stabilizujemy (nie wiem, ślub dziecko) i dalej jeździmy ale już w miarę możliwości...to nie ma problemu. Ale dla niego też to niemożliwe.... |
|
2012-10-29, 15:30 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
|
|
2012-10-29, 15:32 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: Piotruś Pan?
To po co zagląda do każdego wózka, mówi że chciałby mieć córkę, opowiada co jej pokaże co zrobi? Ba...jak gadaliśmy o tym żeby się pobrać za 2 lata to chciał od razu o dziecko się starać. Sama mu pwoiedziałam żeby chociaż z rok poczekać po ślubie....
|
2012-10-29, 15:32 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Piotruś Pan?
Cytat:
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:53.