Nasza gromadka konczy trzy latka. Mamusie maj-czerwiec 2008

[karolakep]

Znalazlam fajne kwiatki - mozna zrobic na prezent.Fajne do pokoju dziewczynki... http://somedaycrafts.blogspot.com/20...h-flowers.html

gothika ja pracuje z uposledzonymi umyslowo, w tym mam 2ke na wozkach

[gothika]

karola tak mi się zdawało że tez z chorymi um. pracujesz, moja kuzynka nie robi takich rzeczy z nimi, inaczej stymuluje, próbuje je otworzyć, zresztą dokładnie nie wiem, zależy na jakich stanowiskach pracujecie, ale fajne jest to że ona robi to co kocha, pamiętam że jeszcze jako dziecko mi mówiła że ona chce pracować z dziećmi chorymi umysłowo

[karolakep]

gothika ja pracuje w szkole przyspasabiajacej do pracy (taka zawodowka).Prowadze przedmiot "wytwarzanie elementow dekoracyjnych"Mam uczniow od 18 do 23lat.Tak wiec to juz nie sa male dzieci.Procz tego indywidualne zajecia rewalidacyjno - wychowawcze u gleboko uposledzonego w domu.Wczesniej mialam plastyke w gimnazjum, bylam wychowawca w internacie. Tak wiec to sie zmienia, w zaleznosci od potrzeb szkoly i moich. Jak urodzilam Natalke przeszlam do internatu bo dzieki temu nie musialam wynajmowac opiekunki - pracowalam popoludniami, zmienial mnie mąż przy dziecku. Teraz wrocilam do szkoly a mala poszla do zlobka.I jakos leciUwielbiam to co robie, sprawia mi to ogromna satysfakcje.Jedyna rzecz ktora mnie wkurza to ta, ze musze duuuuuzo pracowac w domu.Jest to trudne odkad mam rodzine...

[gothika]

i o to chodzi że robicie to co kochacie - chyba rzadkość

a ja zrobiłam drugiego kwiata, nie wiedziałam że to takie proste, tym razem wygląda już jak kwiat

[..Asia..]

Napisane przez st_ella

j awłaśnie dziś ufarbowałam wella color touch (asia czemu farbujesz farba a nie szamponem?)
farbuje 6/7 to jest chyba srezdni popielaty blond? nie wiem
on jest zaliczany do ciemnych blondów brazowych i sama widzisz jestem brazowa... iwec na Twoim miescu z tymi bardzo ciemnymi blondami bycm zaczela...
i dodaję czerwień 7/43
wczesniej farbowałam 7/7 - j sarni brąż ale mi trochę za jasny był...

farbe kupuję na allegro... dzielę na 3 części czyli mam na 3 farbowania...
u fryzjera to koszt jak podała Asia... a tak pewnie płace pewnie 15 zł.


jak wykończe szampon przeżucę sie na farbę

w przypadku koloryzacji z jasnych blondów (a takie miałam przez chyba 10 lat) nie ma mozliwośi farobowac color touch, bo by nic nie wyszło. Z resztą ten szmpon tak samo niszczy mi włosy jak farba (przynajmniej ja tak to odbieram) , a farba jest oniebo lepsza, dłuzej się trzyma i ma piękny połysk.



Ona uważaj na farby o odcieniu popielatym, bo moze ci wyjśc zieleń na blond włosach. Braxa mi kiedys to tłumaczyła jak chciałam wziąc jakiś chłodny brąz.
Nie próbuj z szamponami koloryzujacymi, bo Ci nic nie wyjdzie na tych rozjaśnionych. Te nasze włosy sa specyficzne, trzeba dobrej farnby, zeby uzyskać brąz po blondach.
Pamiętam, ze fryzjerka nakłądała mi co miesiąc na całą głowę farbę, bo przez pierwsze mycia troche płowiał kolor. Chybr dwa pierwsze razy były na całą głowę, potem standardowo co 1,5-2 m-ce odrost i przeczesanie po całości pod koniec farbowana.


ale się rozpisalam o tych farbach...ale wiem jak jest ciężko wyjśc na ładny brąz po wcześniejszych blondach.




Weź sobie moze coś z odcienia 5.xxx, to dośc ciemne blondy - takie brązy delikatne.

[Caterin17]

No i wyszlo szydlo z worka kto najwieksza plotkara na watku jest
Ona
ja to gdzie tam dopiero na 5 miejscu

Asia no wlasnie pamietam kiedy na blond pofarbowalam jakis ciemnym popielatym odcieniem i mi wyszlo zielonkawe
nie bylo tak zle, oryginalnie
Na blod wlosach to trzeba wziasc troche ciemniejszy odcien niz sie chce zeby uzyskac zadany kolor

[st_ella]

Napisane przez ..Asia..

w przypadku koloryzacji z jasnych blondów (a takie miałam przez chyba 10 lat) nie ma mozliwośi farobowac color touch, bo by nic nie wyszło. Z resztą ten szmpon tak samo niszczy mi włosy jak farba (przynajmniej ja tak to odbieram) , a farba jest oniebo lepsza, dłuzej się trzyma i ma piękny połysk.
.

buuuuuuu
a ja mam jeszcze jedna tubę całą a jedna tubę mam na 3 razy buuuu

[Funieczka]

Hehehehe na brąz się załapałam

Karola rewelacyjne kwiatuszki. A jakie proste w wykonaniu się wydają.
Ja ostro haftuję. Może dzisiaj do 1/3 dojdę już. Niestety czarna kanwa ma to do siebie, ze tylko w dzień można haftować. A ja mam czas tylko jeśli Andrzejek uśnie. A wtedy sama czesto uwalam sie na godzinę, bo młody robi mi pobudki wcześnie. I nici z haftowania.
A teraz dorwałam drewnianą skrzyneczkę po winie i planuje zdekupażować i zrobić z niej szafeczkę na biżuterię. Lata mi to wszystko po całej chacie. Trzeba uporządkować.

Gothika kwiatek ciekawy. Mnie się najbardziej podobają, te w formie gwiazdki, ale nie mam czasu, żeby sie zebrać i pojechać po suwak.

Karola zerknij sobie na maskotki...Babka powklejała linki. Żaba chyba prosta. Trzeba zjechac do połowy strony i linki wrzuciła Emme.
http://www.zapytajpolozna.pl/forum/c...e-zabawki.html

[gothika]

tak piszecie o zielonym kolorze włosów - kiedyś widziałąm na palecie jakiejś firmy taki blond zielonkawy - jak ja go chciałam mieć!

i ja pewnie będę musiała się zaopatrzyć w rondo dla Ramony - wczoraj pierwszy raz się kąpała w brodziku - zawsze w wanience (tylko u babci w wannie), mamy płytki brodzik i nigdy jej tam nie kąpałam, chciałam najpierw głęboki zamontować. No i nie wiem jak mam jej myc głowę tam, już jej nie położę by spłukać.

Nie wiem dlaczego Ramona ma chłodny kark - zawsze! Jak śpię z nią u babci, obydwie jesteśmy tak samo ubrane (nawet ona cieplej) a mi ciepło a ona ma chłodny kark.

[karolakep]

gothika dawaj fote!Natalka nigdy nie kladzie sie do plukania wlosow.Odchyla glowe do tylu i splukuje ostroznie prysznicem

Funieczka dzieki za linkiszkoda ze taka kiepska szwaczka ze mnie. W wakacje zapowiedzialam juz mamie ze jade do niej na kurs szycia na maszynie normalnie czuje sie jak sierota,nie potrafiac obslugiwac sie tym sprzetem.Teraz tak by sie przydalo...

[..Asia..]

Napisane przez gothika

tak piszecie o zielonym kolorze włosów - kiedyś widziałąm na palecie jakiejś firmy taki blond zielonkawy - jak ja go chciałam mieć!

i ja pewnie będę musiała się zaopatrzyć w rondo dla Ramony - wczoraj pierwszy raz się kąpała w brodziku - zawsze w wanience (tylko u babci w wannie), mamy płytki brodzik i nigdy jej tam nie kąpałam, chciałam najpierw głęboki zamontować. No i nie wiem jak mam jej myc głowę tam, już jej nie położę by spłukać.

Nie wiem dlaczego Ramona ma chłodny kark - zawsze! Jak śpię z nią u babci, obydwie jesteśmy tak samo ubrane (nawet ona cieplej) a mi ciepło a ona ma chłodny kark.

wiesz co, ja tez tak miałam z Kaliną.
Ale doszłam do wniosku, ze ona po prostu sie poci (poci się że hej!!) i potem ten spocony kark szybko robi się zimny.

[ona1981]

Wyszło na to, że ja jakaś maniaczka internetowa, ale ja właściwie tylko u na naszym watku się udzielam, od czasu do czasu na majowo- czerwcowych 2010.

Dzięki za rady o farbach do wlosów, muszę wszytsko przemyśleć. Popielatych odcieni i tak bym nie wybrała, chcę coś ciepłego. Nie chcę też za ciemnych, u mnie na ciemnych szybko widać odrost, swoje mam dosyć jasne.

Dzisiaj w lidlu fajne pizamki dla dzieci na lato, koleżanka ma być i kupić.

[83monia]

a ja arturkowi wlasciwie nie kupuje pidżamek. wieczorem go klade w spodniach z lumpka wlasnie pidżamowych i cos na gore - jak zimno to cienka bluza, jak cieplej to tshirt. jak bedzie upal to bedzie spal w gatkach i koszulce bez rękawów (w dzien tak spi).

[ona1981]

Michał śpi w bodziaku na długi a na to spodnie od piżamy. Latem spał w rampersie, ale już w tym roku będą za małe.

Wczoraj Michał na dzialce obtarł sobie mocno nogę, ciekawe czy dam radę z nimi dzisiaj wyjść, nie chce dac sobie buta zalożyć, dokladnie w tym miejscu go obciera:/ A ma byc dzisiaj pełne słońce i 27 stopni.

[Funieczka]

Ja kiedyś w pepco dorwałam body na 36m-cy i używamy ich jako piżam. Poza tym wszystkie piżamy jakie ma to właśnie z lidla.
A ja mu jeszcze na noc zakładam skarpety. u nas w sypialni jest otwarte całą noc okno i chłodno jest, a Andrzej się rozkopuje notorycznie.

Ja nie wiem czy dzisiaj wyjdziemy. Słońce pięknie grzeje, ale nie chce mi się okropnie. Co dzień gdzieś wychodzimy, może dzisiaj na podwórku trochę z nim posiedzę. Najwyżej po południu pojedziemy sobie do parku na plac zabaw.

Ja maszynę obsługiwać potrafię, ale nie szyłam wieki całe. Poza tym ja raczej z przemysłowymi miałam do czynienia i to do skór Wielkie toto, ciężkie i toporne. Jak kiedyś depnęłam na pedał takiej domowej, to maszyna mało nie wyrwała do przodu Torebkę bym uszyła, portfel, etui, ale z ciuchów chyba bym nie dała rady nic. Potwór niezgrabny by mi wyszedł.
Idę sprzątać a Andrzeja na podwórko wywalę. musze dzisiaj skosić trawę, ale chyba wieczorem jak Tż się zajmie młodym w domu, bo Andrzej boi się dźwięku kosiarki.

[83monia]

ja juz chyba od roku body nie uzywam, artur sobie nie radzil z odpinaniem jak chcial siku. a i tak potrafi sobie koszulke osiurać

[Kjane]

Koncert super - Caterin dzięki tylko ty mi zyczyłas udanej impezki wiec dziękuję
Warto było pojechac - a dzieciaki zniosły rozłąke lepiej niż ja

dzisiaj upalny dzień sie zapowiada - nie wychodze z dzieciakami bo mam @ już trzeci dzień (pierwsza po porodzie i czuję sie fatalnie - zmęczona i bez sił, do tego jeszcze co 1,5 godziny zmieniam podpaskę bo jest mokra).
po poludniu mam jechac na ćwiczenia ale nie wiem czy dzis dam rade skoro nie mam siły zeby z dzieciakami wyjść....

Ona - ty gaduło
Szymon zaczyna już chodzić? Zaraz roczek - jak myślisz podepcze roczek?
Czy Twoi chłopcy bawią sie razem?

Hubert śpi w bodziaku na krótki/długi rękaw (zalezy jaka temp. wieczorem) i spodenkach, czasami zakłądam skarpety ale jak jest na prawde chłodno (on sie strasznie wykopuje).
Kuba spi w pakacyku bawełnianym (też sie wykopuje).
Piżamki lidl fajne - poprosze TŻ zeby tam zajrzał po pracy.

[..Asia..]

a u nas zlikwidowali taki fajny lumpex z tylko dziecięcymi ubraniami ((((

Cos okropnego! Reszta lumpków to dla dorosłych i kilka szmatek dziecięcych.

Szkoda, bo tam były naprawdę fajowe ciuszki

[ona1981]

Kjane ja także ci życzylam udanego koncertu Fajnie, że wypad się udal. Szymon dopiero zaczyna się puszczać, ale widać, że jeszcze nie jest gotowy do chodzenia. Mam pchacza od koleżanki, czasami pomyka z nim po domu. Myslę, że pewnie po roku zacznie chodzić. A Kubuś jak tam? Pewnie już raczkuje na całego. Moje chlopaki mało bawią się ze sobą. Michał zupełnie nie nadaje się na starszego brata, popycha Szymona, zabiera mu zabawki, tłumaczenie, proszenie, karanie- nic na niego nie działa. Może coś się zmieni jak Szymon zacznie chodzić.

Czekam aż Szymon wstanie i na spacer zmykamy.

[alusia*]

Napisalam chyba w piatek posta min.do Nicko a tu go nie ma.Dziwne...

To jeszcze raz...
NICKO trzymaj się i bądż dobrej mysli!Rozumiem Twoj stres i to ,że się martwisz o mamę.Ja też bym bardzo przezywala.Tylko podziwiac Twoja mamę za nastwienie do zycia ,do choroby.Takie podejscie pomaga.

GOTHIKA wyobraz sobie ,ze mialam taka sama sytuacje w tym miesiącu z tabletką.Zapomnialam ,przypomnialam sobie o niej po 12 godzinach i juz nie bralam.Trzeba teraz uwazac bo ochrona zachwiana.Plamienia moga byc,okres w innych dniach.Juz kiedys tak mialam kilka razy przez tyle lat co biore.W ulotce jest o tym ,ze jka sie zapomni a nie minie 12 godzin to powinno sie wziasc i ochrona jest.Tez tak robilam ,ze np.zamiast o 20 to bralam o 6 rano i sie w 12 zmiescilam.

Piżamek nie kupuje.Marecl spi (zima)na noc spodenki piżamowe z ciucha (mam kilka par) i bluzka z długim rękawem.W dzien na drzemke sama bluzka.W lecie do tej pory go kladlam w koszulce z krotkim rekawem i pampers ,jak byly upalne dni i noce to koszulka bez rekawków.Teraz tez tak glo juz zaczynam klasc jak cieplo.

W sobote bylismy w cyrku.Marcelowi sie podobalo.Klaskał jak stry ,bujał sie w rytm muzyki.Tak wytrzymalismy 1,5 godziny.Na arene wjechał motor strasznie glosny i Marcel sie rozpłakał.Boi sie motorów ale nie wiedzialam ,ze az tak.Wyszlam z nim na czas tego wystepu.Jak motor zjechał z areny to wrocilam z nim ale juz marudzil i nie chcial siedziec.15 minut przed koncem wystepow poszlismy do domu.
Ja nie bylam w cyrku kilknascie lat ,duzo sie zmienilo.Zwierzat mi jak zwykle szkoda ale ogolnie fajnie wszytko przygotowane.Była ta Saszka z Mam talent i Snejks.

[Funieczka]

A ja nie chodzę do cyrku, właśnie ze względu na zwierzęta. Wiem, że nie pójdę ja to pójdą inni. Ale swoje zasady mam i dzieciakom też tłumaczę, dlaczego trzymamy się z daleka od tego typu miejsc.
A jeśli bedą chciały obejrzeć egzotyczne zwierzęta, pójdziemy do zoo.
Z przyjemnością bym się wybrała do cyrku, w którym zwierząt nie ma. Niestety my dostajemy ulotki, że do Radomia zjechał cyrk z taaakimi zwierzętami, z taaakimi ptakami egzotycznymi. Wynocha.

Asia zazwyczaj tak to w lumpeksach jest, ze mało ciuchów dziecięcych.
Ja mam jeden stricte dziecięcy, ale ceny sa koszmarnie wysokie.
A znów drugi jest i wyceniony i na wagę a baby tam sie niemalże biją. Wolę nie ryzykowac pogruchotania kości. Ostatnio jesli już coś kupię, to raczej przez przypadek. Coś się ostanie jakims cudem fajnego na wieszaku. W koszach grzebac nie potrafię. Nie widze tam nigdy nic ładnego.

Co sądzicie o wyborach małej miss? dzisiaj na onecie był artykuł o zamordowaniu takiej miss. Artykułu nie czytałam, ale poszukałam sobie na internecie innych wzmianek i powiem wam, że ja jestem przerażona. Poza tym kiedyś na discovery był szokujący jak dla mnie film, jak to wszystko wygląda od środka.
Dzieci mają farbowane włosy, tipsy, makijaż, wstrzykiwany botoks, wstawiane nawet zęby, bo mleczaki wypadły. Nie bawią się, bo muszą się uczyć układów, piosenek, sztuczek i innych pierdół.
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jedno. W USA społeczeństwo bardzo zwraca uwagę na bezpieczeństwo dzieci względem pedofilii. A tutaj jest przecież raj dla takich zboczeńców. Te dzieciaki chodzą półnagie, albo w jakichć frywolnych ciuszkach. Wyginają się, kokietują. Takie trochę, małe, tanie dziwki. Jakos durne mamuśki nie zwracają uwagi na to ewentualne niebezpieczeństwo?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Stargałam sobie ze strychu meble wiklinowe na podwórko. Andrzej wstanie to będziemy szorowac szczotką pod wężem ogrodowym. Pewnie radocha będzie niesamowita.

[83monia]

heh, ja nie kumam tych małych miss, dla mnei tot akie sztuczne stare-maleńskie. nie wiem czemu w usa to takie popularne (pewnie i unas kiedys bedzie znajac zycie), dla mnie szczyt pustactwa! wogóle takie gonienie za sławą czy karierą od małego dla mnie głupota jest. kiedys bylam swiedakiem kiedy do wlascicielki zlobka dzwonila babka czy w zlobku ucza angielskiego - nie czy dogadaja sie z malym anglikiem (bo przeciez cudzoziemcy tez maja dzieci) - czy ucza. babka parsknęła "ale rpzecież niemowlaki nie potrafią jeszcze mówić?!" dla mnie to taki wyścig szczurów... ja wolę byc takim rybakiem http://www.bzdura.pl/Smieszne_teksty...ete4/iID=5032/

jutro bedzie (mam nadzieje) walczyla znajoma o miejsce w przedszkolu dla mnie... mam nadzieje ze sie uda, trzymajcie kciuki bo strasznie mi na tym zalezy... w koncu to kupa kasy... no i wozic 2 dzieci w rozne miejsca to tez przegiecie a mam przedszkole pod nosem...

[karolakep]

ona kupilam niedawno malej w lidlu pidzamke z krotkim rekawem i spodenkami do zlobka.Jestem bardzo zadowolona - nie farbuje, nie wyciaga sie.W zlobku maja taki gorac ze hej.W domu moja z kolei marznie, odkrywa sie i zakladam jej jeszcze dluga pidzamke.Ostatnio bardzo mnie prosila zbym kupila jej "taka sukienke do spania"(widziala ze spie ostatnio w koszuli).No i uleglam ktoregos dnia i kupilam jej koszulke nocna w pepco. Alez byla podjaranaCaly dzien w niej chodzila o spaniu nie bylo mowy bo podwijala sie i nie mogla w niej zasnąć
Body juz wieki nie zakladamy....

Co do pocenia sie- moj maz tak ma ze latem zimny jak lód! Skubany tak sie poci, schladza cialko hehe

Funieczka dla mnie to powinni takim rodzicom ograniczac prawa rodzicielskie, swiry!Podejrzewam ze dzieci beda mialy zrytą psychikę.Matki pewnie sa zakompleksione, niedowartosciowane, niespelnione.Ja w tych konkursach pieknosci nie widze zadnych plusow!Powinni zabraniac szczegolnie wstrzykiwania botoksu.Porabani ludzie, biedne dzieci

Funieczka uwielbiam wikline i ratan

monia trzymam kciuki!

[Funieczka]

Karola utkwiło mi w głowie, ze szukasz nowych pomysłów na prace z dzieciakami i pogrzebałam jeszcze trochę.
Moze nie trafiłaś na takie prace, to podrzucam.

http://www.kuradomowa.com/dzieci/ind...lastyczne.html

http://www.myszkaagata.pl/index.php?...d=11&Itemid=26

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Monia opowiasta dobra. Już ja kiedyś słyszałam.
Mnie też przeraża ten owczy pęd ku forsie, pomnażaniu, powiększaniu.
Jak ja lubię wysprzątać sobie na podwórku, uwalić się w moim fotelu, poczytać, pohaftować. Poszaleć z Andrzejem, popić wina albo piwa z Tż-tem wieczorem i popieprzyć o dupie maryni.
Nie musze mieć kupy forsy na koncie, luksusowej bryki i chaty rodem z "Dynastii". Brakuje mi jednak, i to coraz częściej, takiego spokoju finansowego. Żeby jechac na wakacje, musze zrezygnowac z czegoś. Potrzebna mi na lato sukienka i buty(chociaż mam w nadmiarze, ale nie o to chodzi), musze zrezygnowac z jednej rzeczy, bo gdy kupię dwie, to naruszy to mój budzet domowy. A gdy Andrzejkowi musze kupić buty ortopedyczne, to rezygnuję u siebie i z sukienki i z butów.

[Caterin17]

Funieczka tez brakuje mi takiego finansowego luzu, czyli wakacje co rok, czy dokupienie mebla do domu czy cos takiego zeby nie bylo problemem,
juz 3 rok z rzedu bede pracowac przez lato i nie pojedziemy na zadne wakacje nigdzie, ale pocieszam sie ze moze wreszcie do Polski polece po sezonie. Kasa leci strasznie.
Ale wysnilam podwyzke i awans dla mojego TZeta cos tam jego szef wspominal ostatnio wiec...

a co do tych Malych miss ogladalam raz program i raz wystarczy bylam w szoku co robia z tymi dziecmi i jak te matki sie zachowuja, taka presja i wogole, te dzieci czesto plakaly za kulisami

Ja zwkle Sebastiankowi do spania zakladam jakies gorsze bawelniane koszulki do tego getry w zime, a latem to koszulka na ramiaczkach
i pieluszka a jak juz oduczy sie sikac w nocy to majtki
A nie oduczam go,sam sie oducza, prawie juz nie sika w nocy wstaje z sucha pielucha, a od dawna uzywamy tylko pieluszek pull ups, wiec one sa jak majtki.

[karolakep]

Funieczka strone kury domowej znam, ale drugi link dla mnie nieznany- super plecionki!dziekuje

Moje dziecko dostało dzis totalnej głupawki Wrocilysmy ze zlobka, zjadlam co nieco i szykujemy sie na dwor...ta stanela w przedpokoju przed lustrem i zaczela sie tak rechotac, ze malo w majtki sie nie posikala.Rżała do rozpuku przez dobre 15minut z wlasnych glupich minmala wariatka Dzis nawet kolysanki ja smieszyly na dobranocTakze mialysmy wesole popoludnie i wieczor.Dopiero mala padla, a ja siadam do pisaniny, nie cierpie biurokracji.........


Funieczka teraz przez Ciebie bede siedziec i myslec jak samemu zrobic to kolo do tkania zeby to bylo trwale......

[gothika]

Asia - moja też się trochę poci - jak ją położę to trochę się spoci ale nie na tyle by mieć zimny kark przez całą noc! Ja to chyba w paranoję wpadam bo dwa razy w nocy do niej wstaję by sprawdzić jak kark i by ją przykryć
A śpi w piżamach zwykłych na długi i skarpetki, teraz jak gorąco też, tylko nie przykrywam, a przykrywam ją jak ja się kładę

Maszyna - posługiwać się chyba jeszcze umię, ale z samymi przeróbkami to już pewnie gorzej, chyba że prosta linia

z tym okresem i tabletkaimi to mam nadzieję mi okres za bardzo się nie przesunie bo wypadał w ostatni dzień pobytu w Szwecji (wypadał - jakbym wzieła tą tabletkę) a teraz jak tabletki biorę dłużej o jeden dzień to pewnie okres mi się przesunie o jeden dzień. Ale niech nie robi niespodzianki że dostanę go wcześniej!

nicko - jak to jest z tymi kosmetyczkami na pokładzie - mogą być w kosmetyczce czy koniecznie w woreczku na strunie?

[alusia*]

SONIA pisalam o rondzie?Jak myje małemu glowe to woda leci na plecy.Jak pochyli głowę do dołu i ostraznie lałam wode to nie lecialo.Moze na czas kapieli rondo +ręcznik na plecy lub folię kłaść?

Dzis byla u mnie moja przyjaciolka.Posiedzialys my na slonku ,na tarsie i slonce mnie ciut wzielo bo mam biely slad od bluzki.

Mój dalej kima w pampersach ale poza snem od jakos 3 mies lub wiecej chodzi w majteczkach.

Jutro oddaje znowu ciuszki do komisu.Mialam taka wene ,ze oddawalam ,teraz znowu.U mamy w piewnicy sa ubranka małego niemowlece .Do tej pory ladnie pachna a raczej cudnie!dzidziusiem!

a

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez gothika

Asia - moja też się trochę poci - jak ją położę to trochę się spoci ale nie na tyle by mieć zimny kark przez całą noc! Ja to chyba w paranoję wpadam bo dwa razy w nocy do niej wstaję by sprawdzić jak kark i by ją przykryć
A śpi w piżamach zwykłych na długi i skarpetki, teraz jak gorąco też, tylko nie przykrywam, a przykrywam ją jak ja się kładę

Maszyna - posługiwać się chyba jeszcze umię, ale z samymi przeróbkami to już pewnie gorzej, chyba że prosta linia

z tym okresem i tabletkaimi to mam nadzieję mi okres za bardzo się nie przesunie bo wypadał w ostatni dzień pobytu w Szwecji (wypadał - jakbym wzieła tą tabletkę) a teraz jak tabletki biorę dłużej o jeden dzień to pewnie okres mi się przesunie o jeden dzień. Ale niech nie robi niespodzianki że dostanę go wcześniej!

nicko - jak to jest z tymi kosmetyczkami na pokładzie - mogą być w kosmetyczce czy koniecznie w woreczku na strunie?

to cieplutko ubrana Twoja mała śpi.Moj by w skarpetkach nie wytrzymał.Ma to po mnie .Ja mimo ,ze zmarżluch to skarpetki jak nieraz zalożę w zimie to w nocy ściągam.

[gothika]

ja tez już lekko opalona, jak na mnie to nie lekko, tak jak teraz to ostatnio byłam opalona pod konierc wakacji, ale ja się słabo opalam. Jednak 2 tygodnie na polu zrobiło swoje, dziś też pojechałam

ja nadal nic nie kupiłam dla tych dzieciaków, jeden tylko koparki lubi (i ma ich milion), drugi gra na jakiejś gierce (nie komp) i tv. I co takiemu kupić?

Dla Agnieszki zawiozę może broszkę? Tylko pewnie agrafki nie przejdą, a zapięcia normalnego też zresztą nie mam.

[83monia]

ja bym sie tym karkiem tak nie martwila. przeciez jak bedzie zimno to sie obudzi (no chyba sie budzi z zimna? moj sie budzi... jak sie upoci to tez sie budzi). a w takiej temperaturze jak jest teraz to chyba nie zamarznie