Yerba mate-zielona moc natury.Dlaczego warto ją pić?

[Tereskaa]

Napisane przez asmenaa

dokladnie

no ale moze bedzie pycha kiedy kupujesz??

To zależy kiedy wpłynie wypłatka na konto Pewnie coś koło 10 A Ty kiedy kupujesz i gdzie?

[asmenaa]

Napisane przez Tereskaa

To zależy kiedy wpłynie wypłatka na konto Pewnie coś koło 10 A Ty kiedy kupujesz i gdzie?

Mozliwe, ze w tym tygodniu i w necie

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

nie ma jej na necie

[Tereskaa]

Napisane przez asmenaa

Mozliwe, ze w tym tygodniu i w necie

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

nie ma jej na necie

W necie to jest, bo w końcu linka wkleiłam Ale Ty pewnie na ebayu szukasz?

[asmenaa]

Napisane przez Tereskaa

W necie to jest, bo w końcu linka wkleiłam Ale Ty pewnie na ebayu szukasz?

Źle to ujelam: u mnie w necie nie ma

[Kasiasta89]

Witam wizażanki ostatnio byłam z moim facetem u jego rodziny i tam brat pił yerbę .. spróbowałam .. chyba posmakowało .. mówił że jak pił 3-4 kawy dziennie teraz pije jedną i się dobrze czuje .. sama kawy nie pije bo mi po niej nie dobrze ale zastanawiam się nad zakupem mate .. co sądzicie o takim zestawie? http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62

[ginkgo biloba]

Napisane przez Kasiasta89

Witam wizażanki ostatnio byłam z moim facetem u jego rodziny i tam brat pił yerbę .. spróbowałam .. chyba posmakowało .. mówił że jak pił 3-4 kawy dziennie teraz pije jedną i się dobrze czuje .. sama kawy nie pije bo mi po niej nie dobrze ale zastanawiam się nad zakupem mate .. co sądzicie o takim zestawie? http://allegro.pl/show_item.php?item...cf77d00be2ff62

Tykwy fajne, bombille z systemem podwójnej filtracji i z pierścieniami chłodzącymi, jeżeli jest to prawdziwa alpaca, to super!! Jest tylko jeden feler. Dla początkujących yerba mate selecta premium jest stanowczo za mocna. Kraus organic dla poczatkujacych polecam jak najbardziej, jest to yerba leżakowana (w przeciwieństwie do innych firm yerba mate) nie nad dymem z ogniska tylko nad parą wodną, dzięki czemu jest przyjemniejsza dla organizmu. Selecta, jak wszystkie mate paragwajskie może być za mocna na początek. Ale ogólnie zestaw jak na proponowany na necie, może być
Udanej przygody z yerbą życzę

[Tereskaa]

Napisane przez ginkgo biloba

Tykwy fajne, bombille z systemem podwójnej filtracji i z pierścieniami chłodzącymi, jeżeli jest to prawdziwa alpaca, to super!! Jest tylko jeden feler. Dla początkujących yerba mate selecta premium jest stanowczo za mocna. Kraus organic dla poczatkujacych polecam jak najbardziej, jest to yerba leżakowana (w przeciwieństwie do innych firm yerba mate) nie nad dymem z ogniska tylko nad parą wodną, dzięki czemu jest przyjemniejsza dla organizmu. Selecta, jak wszystkie mate paragwajskie może być za mocna na początek. Ale ogólnie zestaw jak na proponowany na necie, może być
Udanej przygody z yerbą życzę

Wiele jest racji w tym co piszesz. Dodałabym do tego, że selecty są dość mocno pylaste, więc trzeba je umieć pić, na początek na pewno bym odradzała. No i przede wszystkim nie inwestowałabym aż tak bardzo dużo pieniążków w początkowy zestaw, bo nigdy nie wiadomo czy nam się nie znudzi... Do tego bym była ostrożna co do tykw - lubią gnić.

[ginkgo biloba]

Ja uważam, że tykwy to nie jest takie wielkie zło. Po prostu trzeba o nie dbać. Nie wolno zostawiać w nich na długo już wypitej mate, tylko od razu umyć ciepłą woda, bo jak wiadomo płynem do naczyń tez nie umyjemy gdyż tykwa to przecie owoc Polecam gorąco, ale dla tych co mają czas o nie dbać, lub do użytkowania w domu. Ja osobiście w domu pije z tykwy, ale w pracy już pije z takiego ceramicznego materka:
http://warsztatherbaty.pl/tykwy/86-c...a-miodzio.html
Aha! no i tykwy nie gniją! Nie możemy się przewrażliwiać!
Zawsze po jakimś czasie użytkowania tykwy/callebasy pojawia się w środku zielony nalot. Ale to jest kolor który powstał od mocnego naparu yerby, a nie zgnilizna! Oczywiście jak ktoś nie dba o naczynko, to pleśń pojawi się po jakimś czasie. Ale nie panikujmy! Nikt jeszcze nie umarł od zielonego koloru
Jak odpowiednio zrobimy obróbkę wstępna tykwy - curado, to będzie wszystko ok.

[Tereskaa]

Do mnie jakoś tykwy nie przemawiają, nigdy nie miałam i nigdy nie zamierzam mieć Obecnie piję z Palo Santo (i też ma zielony nalot), a wcześniej z ceramicznego naczynka. Po prostu każdy musi sobie znaleźć coś co go przekonuje i mu służy

[siostraelwa]

Ja piję z ceramicznego naczynia, bałabym się, że mi ta tykwa zapleśnieje :P Może z czasem spróbuję bo yerbkuję od pół roku mniej-więcej

Co do kawy to nadal piję, ale po prostu dla tego, że lubię- dwie małe kawki dziennie z mlekiem to chyba nie przesada ?

[Tereskaa]

Napisane przez siostraelwa

Ja piję z ceramicznego naczynia, bałabym się, że mi ta tykwa zapleśnieje :P Może z czasem spróbuję bo yerbkuję od pół roku mniej-więcej

Co do kawy to nadal piję, ale po prostu dla tego, że lubię- dwie małe kawki dziennie z mlekiem to chyba nie przesada ?

No pewnie, że to nie przesada

Ogólnie jakoś najbezpieczniejsze wydaje mi się picie z czegoś neutralnego, np. z ceramiki. Ja się tykw boję, bo jestem alergikiem i nie chcę nawet w praktyce sprawdzać czy jestem uczulona na pleśnie bo na pewno bym nie miała czasu dbać o taką tykwę tak by nie zapleśniała. A w Palo Santo zostawiam spokojnie fuski nawet na 3 dni i nic się nie dzieje

[ginkgo biloba]

Palo Santo jest super! Ja osobiście nie posiadam, ale mój TŻ jest wielkim fanem i posiada ich kilka. Czasami sobie siorbnę od niego troszkę Trudno opisac przeżycia, ale ilu spotkałam na swojej drodze yerbo-fanów, to każdemu zapach kojarzy się z czymś innym
Tereskaa !!! Super pomysł z tymi fusami w palo santo! Ja się tak głowiłam co zrobić, żeby utrzymać to naczynko w odpowiedniej dla tego drewna wilgoci i powiem szczerze, że zostawianie mate w środku, do następnego użycia, może być bardzo skuteczne! MUSZĘ SPRÓBOWAĆ!!! dzieki

[Tereskaa]

Napisane przez ginkgo biloba

Palo Santo jest super! Ja osobiście nie posiadam, ale mój TŻ jest wielkim fanem i posiada ich kilka. Czasami sobie siorbnę od niego troszkę Trudno opisac przeżycia, ale ilu spotkałam na swojej drodze yerbo-fanów, to każdemu zapach kojarzy się z czymś innym
Tereskaa !!! Super pomysł z tymi fusami w palo santo! Ja się tak głowiłam co zrobić, żeby utrzymać to naczynko w odpowiedniej dla tego drewna wilgoci i powiem szczerze, że zostawianie mate w środku, do następnego użycia, może być bardzo skuteczne! MUSZĘ SPRÓBOWAĆ!!! dzieki

Nie ma za co Jak długo nie piję to czyszczę z fusów, wlewam wodę i co dzień ją wymieniam. Kiedyś tak 2 tygodnie mi Palo Santo postało

[agata456]

Napisane przez ginkgo biloba

Ja uważam, że tykwy to nie jest takie wielkie zło. Po prostu trzeba o nie dbać. Nie wolno zostawiać w nich na długo już wypitej mate, tylko od razu umyć ciepłą woda, bo jak wiadomo płynem do naczyń tez nie umyjemy gdyż tykwa to przecie owoc Polecam gorąco, ale dla tych co mają czas o nie dbać, lub do użytkowania w domu. Ja osobiście w domu pije z tykwy, ale w pracy już pije z takiego ceramicznego materka:
http://warsztatherbaty.pl/tykwy/86-c...a-miodzio.html
Aha! no i tykwy nie gniją! Nie możemy się przewrażliwiać!
Zawsze po jakimś czasie użytkowania tykwy/callebasy pojawia się w środku zielony nalot. Ale to jest kolor który powstał od mocnego naparu yerby, a nie zgnilizna! Oczywiście jak ktoś nie dba o naczynko, to pleśń pojawi się po jakimś czasie. Ale nie panikujmy! Nikt jeszcze nie umarł od zielonego koloru
Jak odpowiednio zrobimy obróbkę wstępna tykwy - curado, to będzie wszystko ok.

mi tykwa zgniła,tzn dno tykwy,także nikt mi nie wmówi,że tykwa nie gnijeOwszem nie jest to zło bo sama miałam tykwę i służyła mi 3 lata,ale pod koniec zaczęła przeciekać,a dno zgniło,teraz mam ceramiczną.Nie chodzi mi o zielony kolor w środku bo to normalne,dół mojej tykwy zmieniła kolor od zewnątrz na czarny,do tego zaczęła przeciekać,i uważam,że była to zgnilizna bo nawet tak pachniało;]przyznam,że nie raz zapominałam na czas wylać napar i to moja wina,że tak się stało,także dla takich zapominalskich jak ja najlepsza jest ceramiczna.

[siostraelwa]

Napisane przez agata456

mi tykwa zgniła,tzn dno tykwy,także nikt mi nie wmówi,że tykwa nie gnijeOwszem nie jest to zło bo sama miałam tykwę i służyła mi 3 lata,ale pod koniec zaczęła przeciekać,a dno zgniło,teraz mam ceramiczną.Nie chodzi mi o zielony kolor w środku bo to normalne,dół mojej tykwy zmieniła kolor od zewnątrz na czarny,do tego zaczęła przeciekać,i uważam,że była to zgnilizna bo nawet tak pachniało;]przyznam,że nie raz zapominałam na czas wylać napar i to moja wina,że tak się stało,także dla takich zapominalskich jak ja najlepsza jest ceramiczna.

mam teraz okropną wizualizację zgniłej tykwy- fuj. ale jak napisałaś- swoje posłużyła więc nie ma się co dziwić.

ostatnie zdanie Twojego posta tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że ceramika dla mnie najlepsza- też jestem zapominalska i zabiegana;-)

[agata456]

Napisane przez siostraelwa

mam teraz okropną wizualizację zgniłej tykwy- fuj. ale jak napisałaś- swoje posłużyła więc nie ma się co dziwić.

ostatnie zdanie Twojego posta tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że ceramika dla mnie najlepsza- też jestem zapominalska i zabiegana;-)

Jeżeli jesteś zapominalska to ceramiczna najlepsza no i bardziej higieniczna,ja normalnie myję płynem do naczyń i wiem,że mogę to robić,bo np przy tykwie tak nie wolno raczej.Płukałam ciepłą wodą,i wyparzałam czasem.Tykwa nie jest zła,ale na prawdę uważam,że jest ona dla osób które na prawdę pamiętają o tym,żeby po każdym użyciu,wyrzucić susz,i dobrze ją opłukać.

[ginkgo biloba]

Kiedyś siedziałam na chodniku w upalne lato z moim tż i popijaliśmy sobie terere, właśnie z ceramicznej tykwy. Przechodziło dwóch argentyńczyków i zaczęli się podniecać, że wogóle w polsce yerba! Jak to tak? No i miło zaczelismy sobie gawędzić o ich tradycyjnym naparze w końcu jeden, ten przystojniejszy stwierdził, ze wszystko fajnie tylko mamy złe naczynie, bo terere pije sie z guampy czyli z rogu lub kopyta bydlecia sama pije z ceramicznego, ale jak przypomne sobie ich miny kiedy sie okazalo, ze moje matero nie jest pradziwa tykwa, to mi troche wstyd Choć i tak macie racje, bo lepiej przeciez pić yerbe wygodnie, niż niszczyć tykwy, które wcale nie sa takie tanie
A warto pamietac yerba mate to też troche polski napoj ze wzgledu na państwa Szychowskich, polskich emigrantów którzy w argentynie prowadza jedna z najwiekszych yerbowych firm AMANDA.
Co prawda, to bardzo delikatna yerba, ale seria tej z ziołami jest zdecydowanie moim faworytem wśród yerb Coprawda wkurza mnie strasznie brak pyłu, ale ten smak ziół! Uwielbiam compuesty
http://warsztatherbaty.pl/yerba-pacz...rbas-05kg.html

[carolinascotties]

Napisane przez ginkgo biloba

No i miło zaczelismy sobie gawędzić o ich tradycyjnym naparze w końcu jeden, ten przystojniejszy stwierdził, ze wszystko fajnie tylko mamy złe naczynie, bo terere pije sie z guampy czyli z rogu lub kopyta bydlecia sama pije z ceramicznego, ale jak przypomne sobie ich miny kiedy sie okazalo, ze moje matero nie jest pradziwa tykwa, to mi troche wstyd

Mnie w Gruzji zgodnie z tradycją "zmuszano" do wypicia do dna całej zawartości rogu bydlęcego... a zawartość była wysokoprocentowa...oj - dobrze, że to było w górach

Melduję się po długiej przerwie

[agata456]

Napisane przez ginkgo biloba

Kiedyś siedziałam na chodniku w upalne lato z moim tż i popijaliśmy sobie terere, właśnie z ceramicznej tykwy. Przechodziło dwóch argentyńczyków i zaczęli się podniecać, że wogóle w polsce yerba! Jak to tak? No i miło zaczelismy sobie gawędzić o ich tradycyjnym naparze w końcu jeden, ten przystojniejszy stwierdził, ze wszystko fajnie tylko mamy złe naczynie, bo terere pije sie z guampy czyli z rogu lub kopyta bydlecia sama pije z ceramicznego, ale jak przypomne sobie ich miny kiedy sie okazalo, ze moje matero nie jest pradziwa tykwa, to mi troche wstyd Choć i tak macie racje, bo lepiej przeciez pić yerbe wygodnie, niż niszczyć tykwy, które wcale nie sa takie tanie
A warto pamietac yerba mate to też troche polski napoj ze wzgledu na państwa Szychowskich, polskich emigrantów którzy w argentynie prowadza jedna z najwiekszych yerbowych firm AMANDA.
Co prawda, to bardzo delikatna yerba, ale seria tej z ziołami jest zdecydowanie moim faworytem wśród yerb Coprawda wkurza mnie strasznie brak pyłu, ale ten smak ziół! Uwielbiam compuesty
http://warsztatherbaty.pl/yerba-pacz...rbas-05kg.html

Powiem Ci,że mimo tego,że jest w Polsce wielkie "bum" na yerbe,kiedy w wakacje chodziłam z tżtem na jeziorkiem z materkiem i popijaliśmy yerbe,ludzie patrzyli na nas jak na wariatów co do naczynia z rogu bydlęcia raczej nigdy tego nie kupięMarzę o Palo Santo,tymczasem mam zwykłe ceramiczne naczynko.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Piłyście może yerbę Cachamate?bo kończy mi się moja Cbse Naranja,i tak jakoś kusi mnie spróbowanie tej Cachamate

[ginkgo biloba]

Napisane przez agata456

Powiem Ci,że mimo tego,że jest w Polsce wielkie "bum" na yerbe,kiedy w wakacje chodziłam z tżtem na jeziorkiem z materkiem i popijaliśmy yerbe,ludzie patrzyli na nas jak na wariatów co do naczynia z rogu bydlęcia raczej nigdy tego nie kupięMarzę o Palo Santo,tymczasem mam zwykłe ceramiczne naczynko.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Piłyście może yerbę Cachamate?bo kończy mi się moja Cbse Naranja,i tak jakoś kusi mnie spróbowanie tej Cachamate

Jest zaje***ta! moja ulubiona to oczywiscie compesta, taka zółta, bo jest jeszcze różowa, ale za ta nie przepadam. CBse pomaranczowa jak dla mie to straszny szajs, ale chchamate!!
Ja teraz pije indega fresca, http://warsztatherbaty.pl/yerba-pacz...ga-fresca.html ale juz nie moge sie doczekaś kiedy beda w herbaciarni mieli dostawe, właśnie z osiołkową yerbą! jesli chodzi o przechodniow moj miły prawie dostal mandat od strazy miejskiej za podejrzenie o narkotyki! ale sie wtedy usmialam z tego! ale ile lat temu to było! chyba z 5!

[agata456]

Napisane przez ginkgo biloba

Jest zaje***ta! moja ulubiona to oczywiscie compesta, taka zółta, bo jest jeszcze różowa, ale za ta nie przepadam. CBse pomaranczowa jak dla mie to straszny szajs, ale chchamate!!
Ja teraz pije indega fresca, http://warsztatherbaty.pl/yerba-pacz...ga-fresca.html ale juz nie moge sie doczekaś kiedy beda w herbaciarni mieli dostawe, właśnie z osiołkową yerbą! jesli chodzi o przechodniow moj miły prawie dostal mandat od strazy miejskiej za podejrzenie o narkotyki! ale sie wtedy usmialam z tego! ale ile lat temu to było! chyba z 5!

Ja właśnie myślałam o różowej,albo o pomarańczowej bo najbardziej lubię owocowe albo ziołowe yerbki,a ta żółta jest mocna?bo ja mam bardzo wrażliwy żołądek jak wypiję mocną yerbe to potem tydzień choruje:/ hehe kiedy ja zaczęłam pić yerbe moja mama też krzyczała,że jakieś narkotyki kupuje,dopiero kiedy obejrzała program gdzie Cejrowski o niej mówi zrozumiała,że to pożyteczne ziółka Ciekawa ta yerbka którą pokazałaś w linku Uwielbiam miętę w yerbie

[ginkgo biloba]

Napisane przez agata456

Ja właśnie myślałam o różowej,albo o pomarańczowej bo najbardziej lubię owocowe albo ziołowe yerbki,a ta żółta jest mocna?bo ja mam bardzo wrażliwy żołądek jak wypiję mocną yerbe to potem tydzień choruje:/ hehe kiedy ja zaczęłam pić yerbe moja mama też krzyczała,że jakieś narkotyki kupuje,dopiero kiedy obejrzała program gdzie Cejrowski o niej mówi zrozumiała,że to pożyteczne ziółka Ciekawa ta yerbka którą pokazałaś w linku Uwielbiam miętę w yerbie

Ta moja yerba w linku to indega. Jest bardzo wedzona, moze sie kojazyc nawet troche z suszona sliwka, ale mieta wszystko przycmiewa i nie czuc tego tak bardzo.Także jesli nie mozesz ostrych yerb, to indegi ci nie polecam bo jest bardzo mocna, jak pajarito, nawet bardziej. I smiesznie, bo jest pakowana w urugwaju, ale to biedny kraj i wysylke prowadzi paragwaj. Podobnie jest z canarias brazylijskim. Zaś cachamate... no nie jest najmocniejsza yerba. Przynajmniej dla mnie. Jestem tak zachwycona smakiem, ze srednio zwracam uwage na moc ale szczerze polecam. Gdyby byla za mocna, to zawsze przeciez mozna zmieszac z amanda, krausem lub cbse

[_Asiaczek_]

Napisane przez ginkgo biloba

Ta moja yerba w linku to indega. Jest bardzo wedzona, moze sie kojazyc nawet troche z suszona sliwka, ale mieta wszystko przycmiewa i nie czuc tego tak bardzo.Także jesli nie mozesz ostrych yerb, to indegi ci nie polecam bo jest bardzo mocna, jak pajarito, nawet bardziej. I smiesznie, bo jest pakowana w urugwaju, ale to biedny kraj i wysylke prowadzi paragwaj. Podobnie jest z canarias brazylijskim. Zaś cachamate... no nie jest najmocniejsza yerba. Przynajmniej dla mnie. Jestem tak zachwycona smakiem, ze srednio zwracam uwage na moc ale szczerze polecam. Gdyby byla za mocna, to zawsze przeciez mozna zmieszac z amanda, krausem lub cbse

nie piłam jeszcze Cachamate, a chciałabym spróbować mówisz,że żółta jest dobra? ona jest ziołowa z tego co kojarzę

[agata456]

Napisane przez ginkgo biloba

Ta moja yerba w linku to indega. Jest bardzo wedzona, moze sie kojazyc nawet troche z suszona sliwka, ale mieta wszystko przycmiewa i nie czuc tego tak bardzo.Także jesli nie mozesz ostrych yerb, to indegi ci nie polecam bo jest bardzo mocna, jak pajarito, nawet bardziej. I smiesznie, bo jest pakowana w urugwaju, ale to biedny kraj i wysylke prowadzi paragwaj. Podobnie jest z canarias brazylijskim. Zaś cachamate... no nie jest najmocniejsza yerba. Przynajmniej dla mnie. Jestem tak zachwycona smakiem, ze srednio zwracam uwage na moc ale szczerze polecam. Gdyby byla za mocna, to zawsze przeciez mozna zmieszac z amanda, krausem lub cbse

Ok dzięki za odpowiedź w takim razie kupię osiołka ale jeszcze nie wiem żółtą,różową czy pomarańczową,zastanowię się

[Tereskaa]

Jednak yerba to w naszym kraju jeszcze spora egzotyka Dziś przed pracą siedzieliśmy z kierowniczką, zastępczynią i ochroniarzem i tak gadu, gadu i zaczęłam im opowiadać o yerbie Trochę na mnie patrzeli jak na ufoluda

[_Asiaczek_]

Napisane przez Tereskaa

Jednak yerba to w naszym kraju jeszcze spora egzotyka Dziś przed pracą siedzieliśmy z kierowniczką, zastępczynią i ochroniarzem i tak gadu, gadu i zaczęłam im opowiadać o yerbie Trochę na mnie patrzeli jak na ufoluda

u mnie w pracy jest to samo

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Jednak yerba to w naszym kraju jeszcze spora egzotyka Dziś przed pracą siedzieliśmy z kierowniczką, zastępczynią i ochroniarzem i tak gadu, gadu i zaczęłam im opowiadać o yerbie Trochę na mnie patrzeli jak na ufoluda

na mnie tak patrzyła kierowniczka na stażu,na szczęscie nie byłam sama bo jeden z pracowników też pił yerbke i miałam z kim rozmawiaćPamiętam,że miał bombille bambusową i ciągle przeklinał bo mu się zatykała

[ginkgo biloba]

Tak żółta cachamate jest z ziolami, czyli compuesta lub con hierbas. Ja osobiscie, nawet jak mam zwykla yerbe, to uzupelniam ja pokrzywa, ktora wspomaga dzialanie yerby, poprzez oczyszczanie organizmu i dostarczanie wielu witamin, dodaje tez afrodyzjak catuaba, nie musze mowic na co, ale dziala duza ilosc miety pieprzowej, ktora nie dosc, ze nadaje super smaku i aromatu, to ma niesamowite dzialanie. Oczywiscie tez ginkgo bilobe dziala na pamiec i koncetracje, dotlenia mozg i nie ma pozniej uczucia zimnych stop i rąk. rewelacjna sprawa Zas yerby typu compuesta sa wyposarzone w takie ziołka jak tilo, czyli lipa, boldo, duzo miety roznego rodzaju, poleo i inne. One wspomagaja prace yerby i dodaja superowego smaku. Gorzej, jak ktos lubi mate de leche, czyli z mlekiem. Wtedy juz yerba z ziolami nie koniecznie polecam i przesylam fajny artykul o mięcie.
http://warsztatherbaty.pl/content/15-czujesz-miete

[agata456]

Mam kolejne pytanie,czy w yerbie Cachamate pomarańczowej czuć wyraźnie pomarańczę? pytam bo trochę przejechałam się na Amandzie Naranji gdzie w ogóle nie czułam pomarańczy:/ i jak smakuje różowa Cachamate?

[Kasiasta89]

Napisane przez Tereskaa

Wiele jest racji w tym co piszesz. Dodałabym do tego, że selecty są dość mocno pylaste, więc trzeba je umieć pić, na początek na pewno bym odradzała. No i przede wszystkim nie inwestowałabym aż tak bardzo dużo pieniążków w początkowy zestaw, bo nigdy nie wiadomo czy nam się nie znudzi... Do tego bym była ostrożna co do tykw - lubią gnić.

Oglądałam tańsze zestawy i w cenie różnica jest do 40 zł w sumie, a z tego co czytałam nierdzewne bombille są mniej wytrzymałe a tu są z alpaki, nad tymi tykwami się zastanawiam jeszcze .. dużo jest zachodu aby utrzymać je w czystości? kurcze jakoś te tykwy bardziej do mnie przemawiają niż ceramiczne itd .. no ale sama nie wiem .. jeśli któraś z Was ma porównanie lub też mogłaby napisać jak dokładnie dbać o tykwę to proszę o rady a selecta w razie czego poczeka sobie a powiedzcie mi jeszcze czy piłyście yerby z tego zestawu http://allegro.pl/2x500g-yerba-mate-...968897507.html bo myślę go dokupić