Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[eff8]

Witam sie i ja w nowym watku
Deli swietna robota

co do tej glukozy na czczo, to wyczytalam na necie ze norma jest do 99, a ktoras z Was pisala ze do 90 wiec juz sama nie wiem..
Wie ktoras moze jeszcze cos o tym ?

boje sie tej glukozy

[ninagg]

WITAM SIĘ W NOWYM WĄTKU!!!!

Ja dziś znów ciężki dzień w pracy miałam, jestem padnięta. Nic mi się nie chce, ale was nadrobiłam.

Napisane przez Aga8484

Moja już jest główką w dół. I najbardziej czuję ją pod żebrami, ale jak leżę to też czuję ja wszędzie. Pęcherz mi na szczęście oszczędza

Moja też jest główką w dół i mi nóżkami prawą stronę uciska. I staje się to coraz bardziej uciążliwe i bolesne, aż jestem delikatnie spuchnięta i skórę mam zdrętwiałą.

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny. Witam się w 28. tygodniu. Masakra, jak ten czas leci! Zaraz będzie 30, a potem to już tylko pakować torbę i czekać na jakiś sygnał od malutkiej, że chciałaby wyjść.

Niedawno się obudziłam i czekam na TŻa mojego, bo był na nocce i za chwilkę kończy pracę.
Nie wiem, czy też tak macie, ale ja nienawidzę! spać bez mojego mężczyzny ... Samotna noc w łóżku 160x200cm to nic fajnego, moim skromnym zdaniem.

Moja malutka jest już strasznie ruchliwa - Debrah, ja też czuję już dokładne kształty pod dłonią, czasem się zastanawiam, czy to nóżka, czy rączka... Gałganki nasze.

Ja też nie lubię spać bez męża. jego nieobecność w łóżku = moja nieprzespana noc.

Napisane przez djerba

A u mnie rozrząd do wymiany...nastał już po prostu czas na wymianę... i łożyska w jednym kole....oj pójdzie trochę kasy na to a jeszcze przegląd w grudniu brrrr....

Samochód to skarbonka bez dna, ale jaka wygoda. My też w sierpniu wydaliśmy majątek na remonty, ale w zimę będziemy wozić naszą córkę więc trzeba o samochód zadbać.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37305622]Ale moment, znieczulenie robi się między 4 a 7cm Nie DO 4 cm, mało tego, ja miałam przed 7cm dokładaną dawkę znieczulenia.
Jak do 8:30 to jak o 8 przyjdziesz to ci nie zrobią, muszą mieć 2h na to przecież.[/QUOTE]

To u nas mowiła główna położna, że do 4 cm podają.

Napisane przez Hosenka*

Powiem tak: czasami trudno mi usiedzieć w pracy i mam lenia, ale z drugiej strony wolę się zwlec rano, niż cały dzień siedzieć w domu


Buszuję po Allegro i jednak zamiast takiego zestawu: http://allegro.pl/6-element-zestaw-d...724384558.html kupię mniejszy, tylko wanienka i fotelik: http://allegro.pl/zestaw-prima-baby-...737416990.html

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------


To u mnie będzie podobnie w momencie rozpoczęcia chorobowego - 31 tydzień.

Mam ten fotelik muszę jeszcze tylko wanienkę dokupić. Fotelik jest bardzo fajny, stabilny i moim zdaniem wygodny. Zakupiłam go, bo moja kuzynka mi go polecała.

Napisane przez ilkas

Ale fajnie z tym mieszkaniem! Super, że się w końcu udało. Zobaczysz jak jest fajnie mieszkać z tż
Dasz znać jak na wykładzie było? My właśnie chyba się zapiszemy jednak do SR. Ja właściwie sporo wiem i nie potrzebuję tego tak bardzo, ale widzę, że mój mąż czuje się troszkę zagubiony w temacie, więc może to mu pomoże się odnaleźć

W szkole rodzenia można się dowiedzieć wielu rzeczy. Ja też dużo wiem, ale dowiedziałam się o zwyczajach panujących w szpitalu, dostałam listę co mam wziaść ze sobą, zobaczyłam oddział. Jutro mam spotkanie z stomatologiem dziecięcym ( temat, który bardzo mnie interesuje). A mąż z wykładów bardzo jest zadowolony.

Napisane przez adusia1554

No właśnie każdy pisze że oilatum a ja mam mieszane uczucie w końcu to jest do kąpieli leczniczych. Moja znajoma kąpała córkę od początku w oilatum mimo tego że nie miała żadnego uczulenia a teraz ma prawie na wszystko. Każdy kosmetyk, proszek, płyn jaki kupuje musi być sensitiv. Więc ja kupiłam emulsję z hippa co dodaje się do wody jak się nie sprawdzi to będę próbować czego innego.

Ja też byłam zdecydowana na dzidziusia ale skoro już mam lovellę to niech będzie ta. Metodą prób i błędów będziemy próbować.

Ja proszek dzidziusia zakupiłam, a kosmetyki kupie hippa. Mają najmniej chemii a jak coś będzie się działo to dopiero jakieś lecznicze.

Napisane przez sylwietta1988

mnie w nocy plecy tak napier..... , ze myślałam , że się skoncze.... nawet opieranie się o męża nie pomagało i w sumie to mi nie przeszło

umyłam okap nad kuchenką, nienawidzę tej roboty, ale akurat mnie naszło, to wykorzystałam natchnienie

mój pępek z pięknie wklęsłego zrobił się płasciutki, zaczyna brązowiec a skóra wokół niego jest taka mega delikatna. ciekawe co się jeszcze powyczynia z naszym ciałem do porodu??

Mój głęboki pępek już jest super płytki, ale jeszcze nie wyskoczył. A krechy nadal nie mam. Ja nawet nie chcę mysleć jak nasze ciało się pozmienia. Ja to już w depresję wpadam.

Ja myć okapu też nie lubię, ale czasem trzeba

Napisane przez maluchna30

Cześć dziewczyny!!! Wpadam się tylko przywitać, bo nie jestem w stanie ani jeść ani was czytać ani normalnie funkcjonować. Przysłali mi fakturę za prąd na 1400 zł za uwaga!!! miesiąc i 13 dni. Czekam właśnie na telefon z wyjaśnieniem tej faktury, ale jestem tak wkurzona, że brzuch mnie z nerwów boli i cała czerwona na gębie jestem. Szlag mnie trafia normalnie.

To co oni powariowali, mój tato take rachunki dostaje, ale on firmę prowadzi i maszyny ma. Debile

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, wróciłam właśnie od lekarza i jestem podłamana
Moja Emilka waży jedynie 667 gram a to początek 26 tygodnia. Przez miesiąc przytyła tylko 200 gram. Jest maleńka i wg wagi jest 8 dni do tyłu Moja waga jeszcze też lekko spadła. Okazało się, że przytyłam tylko 3,5 kg od początku ciąży. Dziewczyny co ja robię nie tak? Przecież się nie głodzę....
Może za mało jem? I co z tą wagą Emilki? Dlaczego tak jest?
Kolejna wizyta za 3 tyg i będziemy dalej mierzyć i obserwować małą.

Zobaczysz będzie dobrze wszystko, weź jeszcze pod uwagę że na USG granica błędu jest 500 g. Emilka urodzi się duża i silna zobaczysz

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez litllesweetangel

Wszystko robie na oko- zauwazylam, ze takie zawsze wychodza najsmaczniejsze

Orientacyjny przepis dla lakomczuchow- mi wyszlo 17 srednich babeczek
-okolo 2 szklanek maki
-1 szklanka mleka
- lyzeczka proszku do pieczenia
-2 jaja
-2? lyzeczki cynamonu
- kapka olejku waniliowego
- lyzeczka cukru waniliowego
- pol szklanki cukru
- pol szklanki oleju
- jabluszka! w moim przypadku to prazone z lidla- duzy sloik prawie kilo
hmm i to chyba wszystko, smacznego mamusie i dzidzie

Zapisane, przy najbliższej okazji wypróbuję.

[sylwietta1988]

jak mnie Niuniuś po żebrach wali to oddychac nie mogę... chyba uciekam już dzisiaj bo widocznie sie niecierpliwi

[Lubcia]

Witam się w nowym wątku

Napisane przez eff8

Witam sie i ja w nowym watku
Deli swietna robota

co do tej glukozy na czczo, to wyczytalam na necie ze norma jest do 99, a ktoras z Was pisala ze do 90 wiec juz sama nie wiem..
Wie ktoras moze jeszcze cos o tym ?

boje sie tej glukozy

Spokojnie nic się nie bój wszystko będzie dobrze Jeśli chodzi o przedział to zaczyna się od 74 - 106 i jest to przedział gdy jesteś nadczo potem przedział wzrasta. Ja miałam 82,6 w pierwszej godzinie 135,7 a w drugiej godzinie 108,3 i lekarz powiedział że wyniki są bardzo dobre i cukrzycy na pewno nie mam

Napisane przez Delicjanka

Wstawiam wózek jaki dostaliśmy od tzta siostry (To zdjecie z internetu jest;p - aparat mi sie rozladowal ;p )
Tylko inne są fegi i kolor to ciemna czekolada z ecru.
Nie podoba mi sie, ale nie bede wydziwiać jak za darmo to sie kupi cos dzidzi fajnego jeszcze, no i spacerówke sobie kupie full wypas
a dala jeszcze nosidełko, ale ...jakies dziwne to nosidelko, myslalam ze bedzie masywniejsze.... musze jechac do sklepu i zbadać sprawę

Wózek bardzo ładny w moim guście a tym bardziej nie ma co narzekać jak dostałaś go za darmo

Napisane przez mala_19kw

Cześć dziewczyny zaraz idę was czytać ale dziś nawet mało napisałyście więc powinno pójść szybko ja dziś od rana w mieście biegałam,zakupki i takie tam. Zahaczyłam o lumpek- kupiłam dla małego 2 prześcieradełka z gumka ( jedno za 2 zł,prawie jak nowe ) i bodziaki które mnie urzekły i półspiochy? Chyba tak to się nazywa no i sobie gruby ciepły sweterek za 6,50 i spodnie ciążowe za 6 także dziś żem jest zadowolona później w biedronce widziałam kumpele z klasy- też w ciąży i chyba też już bliżej rozwiązania. A propo biedronki to u mnie jeszcze sporo tych ręczniczkow i kocykow- aż dziwne. A no i dziś widziałam fajne smoczki ( 2 w komplecie z disney' a ) i termometry do wanienki za 7 zł,w biedronie. Także jak któraś zainteresowana to ogłaszam ze są

poza tym mój mąż ma dziś urodzinki i ( już od dawien dawna tak nie było) mam go w domu od kiedy wrócił z pracy

MELDUJE SIĘ W NOWYM JUŻ WĄTKU DELI BRAWA ZA DOBRA ROBOTE

Wszystkiego najlepszego dla mężusia i gratulacje za lumpkowe zakupy

Napisane przez nafiyqa

Jestem i ja
Wrocilam z SR. W zasadzie nic nowego sie nie dowiedzialam, wiec nie mam sie czym pochwalic.

My dzisiaj mieliśmy ćwiczenia relaksacyjne, prawidłowe oddychanie i ćwiczonka na różne partie ciała Było całkiem ciekawie i jestem zadowolona

[elllmi]

dopiero na drugiej stronie, ale też się melduję
posprzątałam dzisiaj mieszkanie, bo przed weekendem mi się nie chciało i już był mega bajzel, także padam na pyszczek;
umówiłam się do ortopedy, oczywiście wizyta prywatna, więc stówka nie moja znowu a na dokładkę dzisiaj się zorientowałam, że początkiem listopada kończy mi się przegląd i ubezpieczenie samochodu

[Delicjanka]

Napisane przez elllmi

dopiero na drugiej stronie, ale też się melduję
posprzątałam dzisiaj mieszkanie, bo przed weekendem mi się nie chciało i już był mega bajzel, także padam na pyszczek;
umówiłam się do ortopedy, oczywiście wizyta prywatna, więc stówka nie moja znowu a na dokładkę dzisiaj się zorientowałam, że początkiem listopada kończy mi się przegląd i ubezpieczenie samochodu

To ja Cię pociesze;p my też płaciliśmy przegląd i OC, tylko że my sprzedajemy tę furę teraz jakoś buuuuuuu ...
no i nowy samochód musimy teraz zarejestrowac i skarbówke zapłacić wrrrrrrrrrrrrrrrrr

ajjj... wykąpałam się, jeszcze musze przeczytac na jutro i spac
dobranoc lejdis

[Lenova]

Witam sie i ja w nowym wątku !
Piszę dopiero teraz bo wcześniej nie miałam czasu, ale podczytałam Was troszkę.
Ja dzisiaj miałam podgląd dzidzi: waga 1270g i wszystko wporządku i nadal jest dziewczynką
Niestety ja opadam z sił coraz bardziej, dzisiaj jechałam autobusem do tego lekarza to myślałam że umrę, te podróże mnie wykańczają, ale może w przyszłym miesiącu kupimy jakieś małe autko to mąż będzie mnie woził.

Straszny tydzień mi się zapowiada, tyle mam spraw na głowie że az sie boje o tym myśleć, no ale nic jakoś damy radę.

Dobrej nocki

[LadyWhisper]

http://podwojona-sroka.blogspot.com/p/moje-analizy.html
Lenova Ty chyba chciakas tego linka prawda?

Nam tez auto poszlo - jakis przewod paliwowy nam pekl i paliwo zaczelo wyciekac, oczywiscie jak mowilam mojemu, ze wali benzyna to nie, dopiero na drugi dzien jak minute posiedzial w aucie i az mu sie we lbie zaczelo krecic od tego smrodu to oooooo faktycznie wali dobrze, ze nic sie nie stalo. Teraz czeka nas holowanie i wizyta u mechanika, jestem ciekawa ile wyjdzie

Poczytam jeszcze ksiazke i ide spac

Do jutra laski

[mitabe]

Witam się w wątku i gratuluję ostatnich wizyt.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Miałam piec wczoraj drożdżowe ciasto ale byłam tak rozbija po tej glukozie, ze nic nie zrobiłam.

[meduzza]

Napisane przez litllesweetangel

Tosia i ja pozdrawiamy znad goracych, cynamonowych muffinek z jablkiem

Jak możesz, nie chce mi się robić A zżarłabym wszystkie sama pewnie

Napisane przez hope01

I ja się melduję w kolejnej części,
Delicjanka - chylę czoła

Po wizycie wszystko ok, Małego co prawda słabo na USG widać, bo już taki pozginany, nie wiem ile waży, ale najważniejsze,że wszystko w porządku. Na samolociku, też nic nie znalazła. Dała mi skierowanie na wymaz no i znowu odczyn coombsa po ch*j ? TŻ i ja mamy tą samą grupę krwi
TZ miał dziś rozmowę o pracę, odpowiedź czy od teraz czy na 100 % od stycznia w sobotę dostanie
A, no i L4 jutro zanoszę

No i super, że dobrze. Trzymam kciukasy za TŻta i gratuluję urlopu (od pracy)

Napisane przez Lenova

Witam sie i ja w nowym wątku !
Piszę dopiero teraz bo wcześniej nie miałam czasu, ale podczytałam Was troszkę.
Ja dzisiaj miałam podgląd dzidzi: waga 1270g i wszystko wporządku i nadal jest dziewczynką
Niestety ja opadam z sił coraz bardziej, dzisiaj jechałam autobusem do tego lekarza to myślałam że umrę, te podróże mnie wykańczają, ale może w przyszłym miesiącu kupimy jakieś małe autko to mąż będzie mnie woził.

Straszny tydzień mi się zapowiada, tyle mam spraw na głowie że az sie boje o tym myśleć, no ale nic jakoś damy radę.

Dobrej nocki

Bidula, ja się właśnie tego boję, że powoli będę opadać z sił.... A tu na uczelnie trzeba chodzić, zaliczać, UCZYĆ SIĘ gdzie ja teraz taka tępa jakaś, wszystko z rąk leci, jak słonik w składzie porcelany

Też nie miałam siły wcześniej więc Witam się w naszym 6 wątku
Dziś wizyta ale nic ciekawego się chyba nie dowiem Ale zawsze to posłucham serduszka małej
Śniło mi się dzisiaj, że ją urodziłam i nie chcieli mi jej pokazać
Tak jak i Wam mała nie daje mi spokoju czasem jest już to męczące, szczególnie kopniaki wysoko w żebra
No i zaczęły mi krwawić dziąsła, podniebienie zresztą też.
W długi łikend bierzemy się prawdopodobnie za pokoik dla małej!! Wybrany kolor jak na razie: taki brudny fiolet/róż

[Aga8484]

Witam się z rana
Wczoraj na SR też nie dowiedziałam się niczego czego bym już nie wiedziała. No może z wyjątkiem zobrazowania przez położną nacięcia krocza. Miałam wrażenie, że bardzo nas namawiają, by nie podpisywać zgody na nacięcie
A tak to omawiała poszczególne fazy porodu. Fajna babeczka wczoraj była. A i co mnie zdziwiło, że w 2 fazie porodu tyle osób będzie na sali. Łącznie wszystkich prawie 10 osób. I że jak jest obchód a ty rodzisz to ten obchód na salę porodową też przychodzi Już to widzę lekarz się pyta "jak się pani czuje?" a ja między skurczami " świetnie "

Wczoraj sypnęło u mnie śniegiem, ale dziś już śladu nie ma. Ciekawe jak dziś będzie. Pogoda paskudna.

A i wylicytowałam płaszczyk na allegro, mam nadzieję, że będzie ok, niby się wymierzyłam no ale. Mężowi się nie podobał , ale ja już nie mam w czym chodzić.

[sylwietta1988]

Napisane przez elllmi

dopiero na drugiej stronie, ale też się melduję
posprzątałam dzisiaj mieszkanie, bo przed weekendem mi się nie chciało i już był mega bajzel, także padam na pyszczek;
umówiłam się do ortopedy, oczywiście wizyta prywatna, więc stówka nie moja znowu a na dokładkę dzisiaj się zorientowałam, że początkiem listopada kończy mi się przegląd i ubezpieczenie samochodu

to co ja mam powiedziec, jak mamy dwa auta i oba przeglądy są w tym samym dniu a pomiędzy jednym a drugim ubezpieczeniem jest tydzień róznicy? ponad tysiąc nie nasz w ciągu tygodnia

poranne dzień dobry przy sniadanku
muszę dzis posprzątac bo w sobote sobie odpusciłam ale na wszystkich swiętych trzeba trochę ogarnac

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Aga8484

A i wylicytowałam płaszczyk na allegro, mam nadzieję, że będzie ok, niby się wymierzyłam no ale. Mężowi się nie podobał , ale ja już nie mam w czym chodzić.

ja wpadłam na pomysł przeszycia guzików przy flauszowym płaszczu tam jest jeszcze z 6 cm zapasu więc mam nadzieje, że jakos przechodzę te dwa miesiące

[Ifwka]

Napisane przez mala_19kw

A no i dziś widziałam fajne smoczki ( 2 w komplecie z disney' a ) i termometry do wanienki za 7 zł,w biedronie. Także jak któraś zainteresowana to ogłaszam ze są

poza tym mój mąż ma dziś urodzinki i ( już od dawien dawna tak nie było) mam go w domu od kiedy wrócił z pracy

100 Lat dla męża
Ja to chodze po tej biedronie jak ślepa bo nigdy nic nie widzę, muszę dzisiaj dobrze sie rozejżeć. Miałam kupowac ten kombinezon z biedronki ale dostałam dwa od kuzynki i jeszcze jeden od bratowej więc myślę że wystarczy

Napisane przez Delicjanka

No wlasnie jak za darmo to trzeba skorzystać tym bardziej ze w zimie to i tak tym wozkiem nie pojezdzi sie jak w lato;] wlasnie, wydamy te pieniazki na cos tez fajnego i pozytecznego tylko jeszcze nie wiem na co
okej wpisuje, bardzo ladne imie jak moja dzidzia

Mi się też ten wózek spoko widzi, sama mam maritę na dużych kołach i myślę że nawet w zimie się będzie spoko jeździć

Napisane przez Ewik86

Moja najchętniej buszuje w brzuchu ok północy W dzień jest spokojniejsza.

U mnie też tak, podobno potem poza brzuchem też w atkich godzinach dzidzia będzie najaktywniejsze

Napisane przez ninagg

Ja proszek dzidziusia zakupiłam, a kosmetyki kupie hippa. Mają najmniej chemii a jak coś będzie się działo to dopiero jakieś lecznicze.

Ja myć okapu też nie lubię, ale czasem trzeba

Zapisane, przy najbliższej okazji wypróbuję.

Wiec ja też spróbuję z hippi
Okap lubię myś od czasu jak w perfekcyjnej pani domu był ana to patent: najpierw przecieram wodą z płynem do naczyń, a potem na ręcznik kuchenny odrobinkę oleju i się szybciutko poleruje, bez wysiłku.
Przepis zapisany tez czekał będzie na wypróbowanie

Napisane przez elllmi

a na dokładkę dzisiaj się zorientowałam, że początkiem listopada kończy mi się przegląd i ubezpieczenie samochodu

Ja mam przegląd na mikołaja a ubezpieczenie na Święta, to tak w ramach prezentu chyba

Witam się wreszcie i ja w nowej części

U mnie wczoraj mega awantura byłam, bo Tż zadzwonił do szkoły i wyszło że Młoda ma dwie nowe uwagi ( a już na początku roku była jedna sprawa poważna z zachowaniem) no i się wydarł na nią nieźle, a potem jeszcze jej matka zadzwoniła to i na nią wylał żale (że nie interesuje się i nie wspiera nas, tylko bezkrytycznie wierzy Młodej a ona taka święta nie jest); myślałam że jeszcze z rozpędu mi się oberwie ale się opanował... na szczęscie bo i tak już się troszkę zdążyłam zdenerwować. No i Młoda ma znowu szlaban na komputer i komórkę i na wyjścia; zobaczymy tylko jak długo to nią podziała.

Delicjanko zmień mi proszę datę porodu na 22 luty, dopisz moje imię Sylwia, i imię malutkiej - wstępnie mamy ustalone Oliwia.

Chciałam Julke ale podobno u mnie teraz same Julki chrzczone

[sylwietta1988]

Aaaaaaaaaa i zapomniałabym- wygrałam wreszcie batalię o imie także DELICJANKO bardzo proszę o zmiane na Michałka

koronnym argumentem z moich ust było, że to moją d.u.p.ę bedzie rozrywac a nie męża i to ja mam ostatnie slowo
a jakby cos jeszcze mruczal to chocby na czworaka, ale sama do USC się wybiorę

[marsi11]

hej

TZ wczoraj zlożył kołyskę, włączyliśmy do tego melodyjki i te wibracje i wyłam jak bóbr
kołyska jest o wiele piękniejsza niż na fotkach, w domu wszystkim szczeny opadły, ja już chce koniec grudnia!

no a tak wogóle jaki miałam dziś sen, że pojechaliśmy do Meksyku, ja z tym wielkim brzuchem na plaży,wcinamy jakieś pyszne owoce, TZ mówi żebyśmy poszli do restauacji wchodzę a tam stoły zastawione świeżymi rybami, owocami morza- podchodzę do klientki i mówię,że jestem w ciąży (po hiszpańsku-heheeh chociaż raz mi się do czegoś język przydał )i że bardzo chce spróbować tych wszystkich pyszności i czy nie zaszkodzą mojemu maleństwu- ona na to,ze przed 5 minutami były złowione i wszystko jeszcze "ciepłe" nakłada mi na talerz, biorę widelec i nagle........budzi mnie mój syn mokrym buziakiem
na początku myślałam,że uduszę, oskóruje i wypcham a potem tak mi się miło zrobiło

[Hosenka*]

Napisane przez Ifwka

Okap lubię myś od czasu jak w perfekcyjnej pani domu był ana to patent: najpierw przecieram wodą z płynem do naczyń, a potem na ręcznik kuchenny odrobinkę oleju i się szybciutko poleruje, bez wysiłku.

Jeśli ma się inoksowy okap to tak, bo na białym to nie bardzo się sprawdzi.

[sylwietta1988]

Napisane przez Ifwka

100 Lat dla męża
Ja to chodze po tej biedronie jak ślepa bo nigdy nic nie widzę, muszę dzisiaj dobrze sie rozejżeć. Miałam kupowac ten kombinezon z biedronki ale dostałam dwa od kuzynki i jeszcze jeden od bratowej więc myślę że wystarczy

U mnie też tak, podobno potem poza brzuchem też w atkich godzinach dzidzia będzie najaktywniejsze

Wiec ja też spróbuję z hippi
Okap lubię myś od czasu jak w perfekcyjnej pani domu był ana to patent: najpierw przecieram wodą z płynem do naczyń, a potem na ręcznik kuchenny odrobinkę oleju i się szybciutko poleruje, bez wysiłku.
Przepis zapisany tez czekał będzie na wypróbowanie

Ja mam przegląd na mikołaja a ubezpieczenie na Święta, to tak w ramach prezentu chyba

Delicjanko zmień mi proszę datę porodu na 22 luty, dopisz moje imię Sylwia, i imię malutkiej - wstępnie mamy ustalone Oliwia.

Chciałam Julke ale podobno u mnie teraz same Julki chrzczone

myśle, ze 3 kombinezony spokojnie wystarczą

wolałabym, żeby mój synek zrezygnowal jednak ze swojej wieczorno-nocnej aktywności i przestawił sie na jakieś bardziej ludzkie godziny teraz buszuje głownie po 19 tak do 22-23 i rano przed 6-7

prezenty świąteczne masz naprawdę trafione

no i Sylwia bardzo ładne imię chociaż na początku swojego nie cierpiałam.... A co do Julek- masz rację- ja znam już 8 albo 9 Julek do roczku, dwóch..... A potem kilka Julek w jednej klasie...

[ILLUSION]

Witam się na nowym wątku
Wczoraj odwiedził mnie mój brat z żoną i moim chrześniakiem, który ma prawie 4 miesiące. Jeju jaki on jest już słodki, taki prawdziwy bobas jak z reklamy...i cudnie śmieje się na głos Jeszcze bardziej nie mogę się doczekac synka po wczorajszej wizycie!

[pstryczek84]

Hej Laski
ale dziś pięknie na dworze. w nocy popadało! jest tak ładnie , biało, czyściutko teraz słoneczko świeci i pada taki leciuteńki snieżek, cudo
wczoraj bylismy w SR wiec już nie pisałam bo szczerze nie miałam siły na koniec zajec oprocz cwiczen z oddychania mieliśmy takie normalne cwiczenia kobitki mniej wiecej w moim wieku, czyli młode a stękałysmy wszystkie jak babcie 99letnie dziś mam takie zakwasy w udach ze szok!

zamknęłyście stary wątek i nie mogę cytowac wiec tylko tak po krotce odpiszę

e_vel, miedzy nami jest niby dzień różnicy ale ten moj 6 .01 to jesrt data z magicznego kółeczka pani doktor a z ostatniej miesiaczki i konsekwentnie z usg wychodzi mi 2/3 .01 wiec juz sie robi 5 dni różnicy chyba nie ma co porównywać dzieciaczkow jesli chodzi o date porodu bo to jakieś czary-mary są ja wczoraj tez kupiłam dzidziusia, narazie te male pudełeczka, zobaczymy czy nam podpasuje. dziś albo jutro bede prac te pudełka do chusteczek tez kupie, fajna sprawa
insolito, dziekuje za wyjasnienie centyli mebelki już złożone, prawie... zapomnieli dodac dupy do szafy (tzn. tej tylnej dykty) w przyszłym tyg maja sprowadzić jak się ogarne to wstawie fotki
Deli, za nastepna częśc nastepna wizytę mam za 3 tyg. teraz wizyty bedą juz częstsze
mala_19kw, wczoraj byliśmy z biedrze i też mnostwo kocykow, recznikow, smoczkow, termometrow itd, do wyboru do koloru

W imieniu swoim i Kubusia dziekujemy za kciuki i za gratulacje!

[marta00537]

Hej, ja właśnie po śniadanku. Zaraz się będę zbierać, bo jadę do fryzjera, a co "trza" jakoś ładnie wyglądać

Dziewczyny mam pytanko, dostałam kupon zniżkowy 20% na kosmetyki nivea baby w Rossmannie, opłaca się?? Warto kupić w rosmanie??

Miłego dnia

[ILLUSION]

Napisane przez pstryczek84

te pudełka do chusteczek tez kupie, fajna sprawa

A gdzie takie pudełka można kupić? One są puste czy od razu z chusteczkami? Jeśli z chusteczkami to z jakiej firmy najlepsze te pudełka żeby te chusteczki nie wysychały i ładnie się wyciągały?

[djerba]

Dzieńdoberek dziewczyny...

Ahhh....a ja chora córa już wyzdrowiała, a za to przeszło na mnie..mam katar, kaszel i gardło boli
no i jakiś taki depresyjny klimat mi się włączył.... marzę o powrocie do normalnego ciałka...z dnia na dzień czuję się jak wieeeelka foka....

[Ifwka]

Napisane przez marsi11

hej

TZ wczoraj zlożył kołyskę, włączyliśmy do tego melodyjki i te wibracje i wyłam jak bóbr
kołyska jest o wiele piękniejsza niż na fotkach, w domu wszystkim szczeny opadły, ja już chce koniec grudnia!

Wrzuć fotkę
Jak tak piszecie że skaładacie te mebelki to sama tez już mam ochotę ale ja jeszcze ponad 3 miesiace do porodu to nie ma sensu zagracac sypialni.

Napisane przez Hosenka*

Jeśli ma się inoksowy okap to tak, bo na białym to nie bardzo się sprawdzi.

No jak tak to tak, wcześniej miałam biały to tez nienawidziłam czyścić.

Napisane przez sylwietta1988

no i Sylwia bardzo ładne imię chociaż na początku swojego nie cierpiałam.... A co do Julek- masz rację- ja znam już 8 albo 9 Julek do roczku, dwóch..... A potem kilka Julek w jednej klasie...

Albo wyjdę przed dom, krzyknę: Julka i pół wsi się zleci

Napisane przez pstryczek84

mala_19kw, wczoraj byliśmy z biedrze i też mnostwo kocykow, recznikow, smoczkow, termometrow itd, do wyboru do koloru

W imieniu swoim i Kubusia dziekujemy za kciuki i za gratulacje!

No naprawdę musze się porządnie rozglądnąć w tej biedronce.
A pudełeczko na chusteczki razem zresztą z chusteczkami pampersa bratowa kupiła mi w Anglii więc mam z głowy

[marta00537]

Napisane przez djerba

Dzieńdoberek dziewczyny...

Ahhh....a ja chora córa już wyzdrowiała, a za to przeszło na mnie..mam katar, kaszel i gardło boli
no i jakiś taki depresyjny klimat mi się włączył.... marzę o powrocie do normalnego ciałka...z dnia na dzień czuję się jak wieeeelka foka....

ajj dużo zdrówka życze, do łóżka leżeć i odpoczywać
Ja przez ostatnie dwa tygodnie miałam taki depresyjny nastrój

[laurka23]

Witam z rana. Mąż chory ale do pracy poszedł Mam nadzieję że się nie zarażę, ostatnio coś mnie łapało, paskudny katar miałam, ale przeszło. Wczoraj cały wieczór leżał pod kołdrą i przysypiał. Dziś piękne słoneczko, aż żyć się chce

Napisane przez eff8

Witam sie i ja w nowym watku
Deli swietna robota

co do tej glukozy na czczo, to wyczytalam na necie ze norma jest do 99, a ktoras z Was pisala ze do 90 wiec juz sama nie wiem..
Wie ktoras moze jeszcze cos o tym ?

boje sie tej glukozy

U mnie na wynikach norma jest do 105, ale lekarz mi mówił że dla ciężarnych norma do 90. Ja miałam 3 razy badanie na czczo cukru, za pierwszym razem wyszło mi 96, potem 93 a przy krzywej 87. I cukrzycy nie mam więc nie ma się co o ten wynik martwić jak odrobinę wyższy jest.

Napisane przez sylwietta1988

Aaaaaaaaaa i zapomniałabym- wygrałam wreszcie batalię o imie także DELICJANKO bardzo proszę o zmiane na Michałka

koronnym argumentem z moich ust było, że to moją d.u.p.ę bedzie rozrywac a nie męża i to ja mam ostatnie slowo
a jakby cos jeszcze mruczal to chocby na czworaka, ale sama do USC się wybiorę

U nas też Michałek

Napisane przez marsi11

hej

TZ wczoraj zlożył kołyskę, włączyliśmy do tego melodyjki i te wibracje i wyłam jak bóbr
kołyska jest o wiele piękniejsza niż na fotkach, w domu wszystkim szczeny opadły, ja już chce koniec grudnia!

no a tak wogóle jaki miałam dziś sen, że pojechaliśmy do Meksyku, ja z tym wielkim brzuchem na plaży,wcinamy jakieś pyszne owoce, TZ mówi żebyśmy poszli do restauacji wchodzę a tam stoły zastawione świeżymi rybami, owocami morza- podchodzę do klientki i mówię,że jestem w ciąży (po hiszpańsku-heheeh chociaż raz mi się do czegoś język przydał )i że bardzo chce spróbować tych wszystkich pyszności i czy nie zaszkodzą mojemu maleństwu- ona na to,ze przed 5 minutami były złowione i wszystko jeszcze "ciepłe" nakłada mi na talerz, biorę widelec i nagle........budzi mnie mój syn mokrym buziakiem
na początku myślałam,że uduszę, oskóruje i wypcham a potem tak mi się miło zrobiło

Ale cudny sen

[Aga8484]

Widzę, że pogoda działa na nas wszystkie podobnie

[BlackSanctum]

Jakaś bez życia dzisiaj jestem, wszystko mnie denerwuje i irytuje, jakaś masakra hormonalna.

Napisane przez Ifwka

Delicjanko zmień mi proszę datę porodu na 22 luty, dopisz moje imię Sylwia, i imię malutkiej - wstępnie mamy ustalone Oliwia.

O nie, Oliwia? A już miałam nadzieję, że uniknę dubla imieniowego na wątku... Ehh.

[antoinette]

Witam się w 6tej odsłonie ale szybko ten czas leci...

Kobietki, jakie kupujecie materacyki do łóżeczka? Gabi miała grykowo-kokosowy - 10 lat temu takie były polecane, a teraz? jakie się kupuje?

[pstryczek84]

Napisane przez ninagg

Moja też jest główką w dół i mi nóżkami prawą stronę uciska. I staje się to coraz bardziej uciążliwe i bolesne, aż jestem delikatnie spuchnięta i skórę mam zdrętwiałą.

W szkole rodzenia można się dowiedzieć wielu rzeczy. Ja też dużo wiem, ale dowiedziałam się o zwyczajach panujących w szpitalu, dostałam listę co mam wziaść ze sobą, zobaczyłam oddział. Jutro mam spotkanie z stomatologiem dziecięcym ( temat, który bardzo mnie interesuje). A mąż z wykładów bardzo jest zadowolony.

Ja proszek dzidziusia zakupiłam, a kosmetyki kupie hippa. Mają najmniej chemii a jak coś będzie się działo to dopiero jakieś lecznicze.

Ze mnie taka ciota - sirota że na wczorajszej wizycie zapomnialam sie zapytac jak jest dziecię ułożone kurka, ja to nie wiem jak wy to wyczuwacie ze bobo jest głowką w gól albo lezy w poprzek

Ja też jestem bardzo zadowolona z zajec SR wczoraj prowadzila zajecia ta moja "ciocia". kazała mi mowic po imieniu bo w sumie u nas tak w rodzinie jest ze mam mnostwo kuzynow ktorzy maja dzieci w moim wieku mniej wiececj. dala mi od razu nr do siebie i powiedziala ze jak tylko bede chciala to przyjedzie do mojego porodu tylko musi dac wczesniej znac szefowi szefów ze przyjezdza do porodu "rodzinnego" bo w tym szpitalu nie mozna sobie wynajac poloznej no chyba ze czlowieka stac na porod komercyjny za 1milion $ taka zadowolona wrocilam wczoraj z tych zajec dzieki niej bede sie czuc o wiele lepiej, nie chodzi mi tu o luksusy bo moge rodzic i na korytarzu ale o to ze ktoś fachowy bedzie mnie pilnowal zeby wszystko bylo ok i w razie czego odpowiednio szybko zareaguje. to jest dla mnie najwazniejsze

Napisane przez sylwietta1988

no i Sylwia bardzo ładne imię

Napisane przez Ifwka

Delicjanko zmień mi proszę datę porodu na 22 luty, dopisz moje imię Sylwia, i imię malutkiej - wstępnie mamy ustalone Oliwia.

Chciałam Julke ale podobno u mnie teraz same Julki chrzczone

u nas jakby byla dziewczynka to tez by byla Julcia. Może nastepnym razem

Heh, widze że sporo Sylwii u nas juz niedługo nasze imieninki

Napisane przez adusia1554

Melduję się i ja w nowym wątku

Wszystkiego najlepszego dla mężulka. Ja mam w środę urodziny już dostałam buty od męża Ciekawe czy mamunia moja coś mi zakupiła

a propo imienin, my też niedługo mamy imieninki (Sylwie ). wczoraj jakos tak niechcacy wspomnialam mezulkowi ze jak sobie przyoszczedze troche wiecej kasiorki to sobie kupie moje ulubione perfumki. ciekawe czy podłapał temat

Napisane przez sylwietta1988

Aaaaaaaaaa i zapomniałabym- wygrałam wreszcie batalię o imie także DELICJANKO bardzo proszę o zmiane na Michałka

koronnym argumentem z moich ust było, że to moją d.u.p.ę bedzie rozrywac a nie męża i to ja mam ostatnie slowo
a jakby cos jeszcze mruczal to chocby na czworaka, ale sama do USC się wybiorę

fakt, te argumenty sa nie do przebicia p.s. wyobraziłam sobie ciebie na tych czworakach

Napisane przez ILLUSION

A gdzie takie pudełka można kupić? One są puste czy od razu z chusteczkami? Jeśli z chusteczkami to z jakiej firmy najlepsze te pudełka żeby te chusteczki nie wysychały i ładnie się wyciągały?

Ja wczoraj widzialam w bobasku ale mysle ze np w oszolomie tez powinny byc. niestetty nie wiem czy maja chusteczki w srodku, nie sprawdzalam. nie wiem tez ile kosztują, luknelam tylko że są. ale to raczej nie jest jakas zawrotna cena. to jest takie plastikowe pudelko do ktorego wkładasz normalne chusteczki w opakowaniu, np Dada tyle tylko ze jest szczelnie zamykane wiec chusteczki nie wysychają tak szybko jak przy tych zwykłych opakowaniach.
tak to wyglada:
http://allegro.pl/listing.php/search...category=99393

Napisane przez eff8

Witam sie i ja w nowym watku
Deli swietna robota

co do tej glukozy na czczo, to wyczytalam na necie ze norma jest do 99, a ktoras z Was pisala ze do 90 wiec juz sama nie wiem..
Wie ktoras moze jeszcze cos o tym ?

boje sie tej glukozy

nie bój sie to nie boli sprawdziłam normy u mnie na wyniku i na czczo jest 70-99 a po 2 godz 140. ja robiłam glukozę 75. ale to pewnie zalezy od ilosci glukozy i moze od laboratorium, bedziesz miec wynik to i norme ci powinni podac. nic sie nie bój, bedzie dobrze

[Lenova]

Napisane przez LadyWhisper

http://podwojona-sroka.blogspot.com/p/moje-analizy.html
Lenova Ty chyba chciakas tego linka prawda?

tak to ja chciałam, dziekuję ;*
W takim razie jak dla mnie wygrywa chyba Hipp ale jeszcze nad bambino się zastanawiam.

Napisane przez meduzza

Bidula, ja się właśnie tego boję, że powoli będę opadać z sił.... A tu na uczelnie trzeba chodzić, zaliczać, UCZYĆ SIĘ gdzie ja teraz taka tępa jakaś, wszystko z rąk leci, jak słonik w składzie porcelany

Też nie miałam siły wcześniej więc Witam się w naszym 6 wątku
Dziś wizyta ale nic ciekawego się chyba nie dowiem Ale zawsze to posłucham serduszka małej
Śniło mi się dzisiaj, że ją urodziłam i nie chcieli mi jej pokazać
Tak jak i Wam mała nie daje mi spokoju czasem jest już to męczące, szczególnie kopniaki wysoko w żebra
No i zaczęły mi krwawić dziąsła, podniebienie zresztą też.
W długi łikend bierzemy się prawdopodobnie za pokoik dla małej!! Wybrany kolor jak na razie: taki brudny fiolet/róż

No niestety z dnia na dzień jest coraz ciężej, dziąsła to mi krwawią już od poczatku ciąży praktycznie, do zatkanego nosa też już się powoli przyzywczajam , ja się tylko boje jednej rzeczy- że to dolegliwości po porodzie nie zniknął

Napisane przez marsi11

hej

TZ wczoraj zlożył kołyskę, włączyliśmy do tego melodyjki i te wibracje i wyłam jak bóbr
kołyska jest o wiele piękniejsza niż na fotkach, w domu wszystkim szczeny opadły, ja już chce koniec grudnia!

no a tak wogóle jaki miałam dziś sen, że pojechaliśmy do Meksyku, ja z tym wielkim brzuchem na plaży,wcinamy jakieś pyszne owoce, TZ mówi żebyśmy poszli do restauacji wchodzę a tam stoły zastawione świeżymi rybami, owocami morza- podchodzę do klientki i mówię,że jestem w ciąży (po hiszpańsku-heheeh chociaż raz mi się do czegoś język przydał )i że bardzo chce spróbować tych wszystkich pyszności i czy nie zaszkodzą mojemu maleństwu- ona na to,ze przed 5 minutami były złowione i wszystko jeszcze "ciepłe" nakłada mi na talerz, biorę widelec i nagle........budzi mnie mój syn mokrym buziakiem
na początku myślałam,że uduszę, oskóruje i wypcham a potem tak mi się miło zrobiło

Sen jak jak z jakiejś dionizyjskiej uczty

Napisane przez djerba

Dzieńdoberek dziewczyny...

Ahhh....a ja chora córa już wyzdrowiała, a za to przeszło na mnie..mam katar, kaszel i gardło boli
no i jakiś taki depresyjny klimat mi się włączył.... marzę o powrocie do normalnego ciałka...z dnia na dzień czuję się jak wieeeelka foka....

No to kuruj się domowymi sposobami, jak najszybciej.
Ja też marzę za swoim dawnym ciałem, za energią, siła eh...

Witam się z rana , nie wyspałam się ale to już norma , aczkolwiek Blanka dzisiejszej nocy bardzo nie buszowała , tylko mąz mnie obudził jak z nocki wrócił , ale nadrobił że kupił mi pyszne świeżutkie pączuszki