Kicia ma wciąż rozszerzone źrenice i przyspieszoną akcję serca

[marthusia]

Witam.Nie znalazłam nic na ten temat na wiZOOżu,więc zakładam nowy wątek.
Otóż,tak jak w temacie,moja kicia ma od dłuższego czasu(conajmniej ponad dobę)rozszerzone źrenice i przyspieszoną akcję serca(a to już od dłuższego czasu).Dodatkowo nie je już od wczorajszego dnia,o ile nie dłużej.Dużo pije.
Kicia miała w zeszły wtorek(01.07.08) operację wycięcia macicy i jajników(przez ropomacicze)a wczorja lewatywę.Czy któreś z tych zdarzeń miało na to wpływ?Wiem,że narkoza mogła tak zadziałać(ale to już tydzień po operacji,czy napewno na nią zwalać?).Jutro wybieram się oczywiście z kotką do weterynarza,ale chciałabym się po prostu dowiedzieć,czy może ktoś z Was się spotkał z takim zjawiskiem.
Z góry dziękuję za odp.

[esfira]

to może być jakis wstrząs, zatrucie, napewno bym nie lekceważyła tej sprawy i napisz, co z kotem

[trojka]

Martha i jak z kotą?

[marthusia]

O_O najmocniej przepraszam!przysięgłabym ,że dodawałam komentarz.

Okazało się,że kicia miała temperaturę i to mógł być powód całej akcji.Rano z kicią było wszystko w porządku,ale właśnie na wizycie u wetki okazało się,że kicia była wewnętrznie zgrzana dostała zastrzyk i w domu była jak nowa

Pamiętajcie więc,żeby przy takich objawach dotknąć kiciowy nosek,czy nie jest za ciepły.

trojka dzięki bardzo,za przypomnienie

[trojka]

Uffff uffff jak dobrze, że to nic poważnego
Martwiłam się o Twoją kicię

[koza5689]

Dzien dobry, pisze odnosnie tego tematu na forum https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=264388 mam kota ktoremu w sobote po wizycie u weterynarza rozszerzyly sie zrenice do takiej wielkosci ze nie widac prawie teczowek. Ogolnie kot nie mial apetyu, pilduzo wody mial podwyzszone cisnienie i goraczke. Aktualnie nie ma juz goraczki i znowu je (po zastrzykach u weterynarza, )ale nadal jest slepy i wetrrynarze mowia ze musial spasc np z parapetu. Mam do Pani pytanie (wiem ze minelo 8 lat) wie Pani co podano Pani kotu w zastrzyku jakis czas temu gdy pani kot mial takie objawy i czy dzieki temu odzyskal wzrok? Może w ksiazecce weterynarz napisal co za lek podal kotu. Szukam kazdego sposobu zeby kot nie stracil wzroku na zawsze, chociaz jak weterynarze nie wiedza co robic to watpie ze cokolwiek zdzialam ale mysle ze warto probowac dlatego pisze.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Przepraszam za chaos wypowiedzi ale pisze z telefonu, myslalem ze to wiadomosc prywatna

[KokinoNero]

Napisane przez koza5689

Dzien dobry, pisze odnosnie tego tematu na forum https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=264388 mam kota ktoremu w sobote po wizycie u weterynarza rozszerzyly sie zrenice do takiej wielkosci ze nie widac prawie teczowek. Ogolnie kot nie mial apetyu, pilduzo wody mial podwyzszone cisnienie i goraczke. Aktualnie nie ma juz goraczki i znowu je (po zastrzykach u weterynarza, )ale nadal jest slepy i wetrrynarze mowia ze musial spasc np z parapetu. Mam do Pani pytanie (wiem ze minelo 8 lat) wie Pani co podano Pani kotu w zastrzyku jakis czas temu gdy pani kot mial takie objawy i czy dzieki temu odzyskal wzrok? Może w ksiazecce weterynarz napisal co za lek podal kotu. Szukam kazdego sposobu zeby kot nie stracil wzroku na zawsze, chociaz jak weterynarze nie wiedza co robic to watpie ze cokolwiek zdzialam ale mysle ze warto probowac dlatego pisze.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Przepraszam za chaos wypowiedzi ale pisze z telefonu, myslalem ze to wiadomosc prywatna

I jak z kotem? Udało się coś zrobić? Mój kot niestety kilka miesięcy temu opuścił ten świat . Dostał leki u weterynarza, ale niestety nie pomogły.