2011-07-12, 20:21 | #3331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl |
|
2011-07-12, 21:15 | #3332 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 707
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
__________________
Paradise
Every time she closed her eyes |
|
2011-07-13, 07:15 | #3333 |
Rozeznanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
To dziwne z tym składem azjatyckich kosmetyków. Niby takie be. Ja mam niezwykle wrażliwą cerą i prawie zawsze stosowanie nowego kremu kończyło się uczuleniem (czy to tzw. kosmetyk "apteczny" czy jakikolwiek inny), z którym znowu dłużej czy krócej walczyłam. A stan skóry po tym zdarzeniu zawsze był gorszy. A od kiedy stosuję te azjatyckie, to nie zdarzyło się najmniejsze podrażnienie, mimo, że nakładając coś na twarz wcale wrażliwych oczu nie omijam.
|
2011-07-13, 09:01 | #3334 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
ale ja ogólnie nie mogę używać sklepowych kosmetyków, więc stosuję naturalne oleje, masła i żel hialuronowy.m a kosmetyki apteczne też nie są idealne pod względem składu:/
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl Edytowane przez loss_lauri Czas edycji: 2011-07-13 o 11:23 |
|
2011-07-13, 10:43 | #3335 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
O tak kosmetyki apteczne wcale nie są takie dobre. Np. Vichy można dostać albo w necie, albo w aptece. A piling z serii Pure Thermal (nie wiem czy dobrze napisałam nazwę) ma w składzie co? Sodium Laureth Sulfate.... czyli podrażniający detergent, który wiele osób już uczulił, w tym mnie. Szampony z SLS omijam, bo potem głowę aż do krwi drapię tak mnie swędzi =[
Kupiłam próbeczki Bio-Essence 1. Bio-Essence Deep Exfoliating Gel with ATP , 5g 2. Bio-Essence Radiant Youth Essence with ATP , 2ml 3. Face Lifting Cream with ATP , 5g Ciekawa jestem czy u mnie też będzie taki efekt odchudzania twarzy jak na filmiku na blogu Azjatyckiego Cukru =] Chociaż na filmiku dziewczyny używała tylko kremu liftingującego, a ja dopadłam aż trzy próbki kosmetyków z tej serii, szkoda, że nie ma miniaturek tonera, bo normalna pojemność to wydatek 106 zł... |
2011-07-13, 11:22 | #3336 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl |
|
2011-07-13, 12:39 | #3337 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
To znaczy tak, dla mnie osobiście te produkty są drogie i wcale nie takie dobre jakościowo. Jednak coś w sobie mają, że moja cerę nawilżają i nie niszczą =]
Ale teraz i tak planuje kupować tylko azjatyckie specyfiki do pielęgnacji twarzy i ciała =] |
2011-07-13, 13:25 | #3338 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ja uzywam od kilku tygodni probki kilku kremow bb.Dostalam je od kolezanki,ktora niedawno wrocila z Sigapuru.I sie nie zachwycilam.( wczesniej uzywalam szwcki bb krem i myslalam,ze moze te inne beda lepsze.Glownie problem polega na tym,ze twarz mi sie po nich swieci.Jak uzywam jakikolwiek fluid i naloze pozniej puder fiksujacy lub zwykly w kamieniu,lub sypki to mam na pol dnia z glowy,a po bb kremie juz po 2 godzinach sie swiece.Obojetnie jaka baze pod spod naloze...
Tak sobie mysle,ze chyba jeszcze sie skusze i zamowie probki CC kremow,bo znalazlam w necie informacje ,ze sa bardziej matujace.No wiec jest nadzieja.... Wciaz uzywam maseczke Uguisu i jestem zadowolona z efektow.teraz jak mi znaczaco wybielila przebarwienia to wystarczy jak ja uzyje co 4 dni,wczesniej robilam maseczke co drugi dzien,zalezalo mi na szybkim i widocznym efekcie. Od kilku dni uzywam pedzel kabouki Japonesque,ktory jest niesamowicie mieki.Zamowilam go glownie ze wzgledu ,iz producent opisywal,iz wlosie ma jakas tam powloczke antybakteryjna.Dalam sie skusic.Choc wiadomo,ze pedzle trzeba bardzo czesto prac i tak tez robie.nie wypadl podczas prania ani jeden wlosek Rozczarowana testowanie BB kremow powrocilam z podkulonym ogonem do pudru Shiseido,ktory KOCHAM NA ZAWSZE! Matuje,kryje,nie obciaza skory,ladnie stapia sie polozony na filtr. Moze to nie na temat,ale musze to napisac. uwielbiam nie tylko azjatyckie kosmetyki,ale i.....jedzenie.Sushi,nudl e z warzywami i kurczakiem,chinszczyzna,k uchnia malezyjska.Jak wychodzimy z mezem do restauracji i ja wybieram knajpke to wiadomo co bedziemy jesc Na szczescie druga polowke zarazilam i tez uwielbia,a na poczatku roznie to bylo. |
2011-07-13, 18:23 | #3339 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Odnośnie chemii w bb cremach, to i tak chemia jest w każdym zwykłym sklepowym podkładzie L;oreal, Koo, Gosh, maybelline etc. więc mi bez różnicy jeszcze. |
|
2011-07-13, 19:05 | #3340 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ktora maseczke Lioele uzywasz punktowo?
Ja mam wielka ochote zamowic kilka produktow z asian store,ale tam sa takie malutkie opisy kosmetykow,bez podania skladow ja mam cere bardzo problemowa,wiele skladnikow powoduje wysyp i dlatego ciagle sie powstrzymuje. |
2011-07-13, 19:17 | #3341 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Frostis ale zbieg okoliczności, jak dziewczyny pytały o dobry puder to właśnie pomyślałam o tym co wkleiłaś, miałam go dawno temu i faktycznie był cudowny, chciałam go już kilka razy kupić, ale ciągle padało na coś innego. Jaki masz kolor tego na zdjęciu?
|
2011-07-13, 19:46 | #3342 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ten,ktory teraz uzywam to 40 beige naturel,ale to tylko na lato i na wiosne jak juz zlapie troche kolorku,a tak to jasniejszy.
Wczesniej uwielbialam Chanel mat lumier,ale Shiseido do cery przetluszczajacej sie jeszcze lepszy,bo super matuje,a nie wysusza cery i absolutnie nie podkresla suchych skorek,ktore u mnie sie zdarzaja po preparatach antytradzikowych. Ale i tak naj,naj,najlepszym pudrem byl puder nabyty na wakacjach w tajlandii,tani za 25 batow.Pieknie kryl (wszystko!),matowal i jednoczesnie rozswietlal(myslalam,ze to iluzja) i na dodatek z filtrem.Zaluje,ze nie kupilam kilku na zapas.Wtedy jednak bylam w okresie zachwytow nad lanconami,chanelami i diorami. |
2011-07-13, 19:57 | #3343 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Vila na pewno napiszę i tu i na blogu =]
Frostis użyłam Lioele Vita Shack Pack Buleberry, ale dosłownie raz i tylko dlatego, że nie miałam nic pod ręką i o dziwo pryszcze (dwa wtedy miałam) mi się zmniejszyły... =] |
2011-07-13, 20:31 | #3344 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
A znasz moze sklad?Czy na opakowaniu same krzaczki?
|
2011-07-13, 21:07 | #3345 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
|
2011-07-13, 21:21 | #3346 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Na blogu Zygmuś są chyba składy maseczek Lioela =] Bo ja mam maseczki z rozbiórki od niej.
|
2011-07-14, 07:26 | #3347 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Ja mam tak samo ze świecącą twarzą. Mimo, że wcale nie mam tłustej cery. Po wszystkim się świecę. Kwestia tylko czy mniej czy więcej. I właśnie po CC jest mniej |
|
2011-07-14, 13:48 | #3348 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Jesli chodzi o swiecenie sie skory to juz metoda prob i bledow wiem,ze u mnie to wlasnie problem skladnikow w kosmetyce.Pudry,ktore zawieraja talk powoduja u mnie na poczatku matowienie cery,np Mac blottning powder,a pozniej duzy polysk,glownie strefa T.
Podpasowaly mi pudry z azji glownie dlatego,ze sa oparte na skrobiach.Ten puder ,o ktorym pisalam byl oparty glownie na skrobi ryzowej.Super efekt.Od wczoraj szukam na ebayu |
2011-07-15, 07:51 | #3349 |
Rozeznanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Jak znajdziesz, to bardzo proszę, podziel się informacją .
|
2011-07-15, 09:47 | #3350 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
O czyli wychodzi mi na to, że do mojej tłustej strefy T też dobry by był puder ze skrobią zamiast talkiem, dobrze wiedzieć =]
|
2011-07-17, 18:04 | #3351 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cześć dziewczyny,
z chęcią dołączę do tego wątku aktywnie, bo biernie uczestniczę w nim od kilku dni. Nie było łatwo przebrnąć przez 112 stron, oj nie. Ale udało się Pielęgnacja w stylu japońskim fascynuje mnie od jakiegoś czasu. Około rok temu przestawiłam sie na wieloetapowe oczyszczanie i możliwie naturalną pielęgnację ciała (no, czasem kupię sobie jakiś gotowy kosmetyk, przyznaję), a makijaż ograniczam do minimum. Cera mi na to pozwala, dlatego staram sie malować solidnie tylko na jakieś wyjścia, a na co dzień stawiam na nawilżanie, odrobinę korektora pod oczy (Salmon ze Skinnfood to mój sprzymierzeniec!), róż i tusz do rzęs. Masuję buzię, kupuje na allegro azjatyckie produkty do pielęgnacji. Staram się wypracować dobre nawyki żywieniowe, choć akurat tu niekoniecznie inspiruje sie Azją. To wszystko działa cuda! Moja rutynowa pielęgnacja wieczorna: 1. Masaż z użyciem mleczka (aktualnie clarins, bo mam resztki, ale jest w sumie taki sobie) 2. Micel Bioderma (różowy) 3. Hydrolat z kocanki (teraz z Ecospa, ale raczej zmienię źródło) 4. Krem nawilżający (aktualnie biotherm, ale jest z tym różnie, czasem korzystam po prostu z zalegających w łazience próbek) Raz na kilka dni maska Blackhead z FS (nie ma u mnie pola do popisu, ale coś tam wyciąga). Kilka razy w tygodniu maska BF - różne kolory, bo szukam wciąż czegoś dla siebie. Czasem stosuję algową maskę własnej roboty (sproszkowane algi plu woda, ewentualnie hydrolat). Prawie codziennie korzystam z sauny, choć krótko i w temperaturze do 70 stopni, żeby nie zaszkodzić naczynkom (mam cerę bardzo normalną, ale z tendencją do pekania naczynek). To doskonale odczyszcza cerę - polecam szczerze, ale trzeba to robić bardzo, bardzo regularnie - to już inny temat. Rano w zasadzie przymywam buzię micelem, kremuję i ziuuuu... do dzieci/roboty i innych obowiązków. Jeśli chodzi o ciało, to myję sie białym jeleniem z dodatkiem koziego mleka, 2 razy w tygodniu robię piling z oliwy z oliwek oraz zmielonej kawy lub sproszkowanych alg (też z ecospa). Trudno sie spłukuje, ale nie trzeba się po tym balsamować Ponieważ widzę, że jest tu kilka specjalistek od nowinek azjatyckich, na dodatek z wiedzą o działaniu i składzie kosmetyków, mam kilka pytań: 1. Na karku mam prawie 30stke, więc pewnie od dawna powinnam uzywać kremów przeciwzmarszczkowych - czy nie? Nie narzekam na stna skóry, nawilżam i tyle. Powinnam to zmieniać? Szukam wciąż ideału nawilżacza - najblżej do niego aquasource z Bitohermu. Z chęcia zmienie na coś azjatyckiego, ale zbliżonego konsystencją. 2. Z tego samego powodu i z poczucia przesuszenia rozglądam sie za kremem na skórę wokół oczu - doszłam do wniosku, że ją zaniedbuję. Znacie jakiś lekki, żelowy najlepiej, krem nawilżający pod oczy? Oczywiście najlepiej z Japonii, Korei... 3. Co z porami - jeśli chcę je zamknąć, to powinnam to robić przed nakremowaniem buzi (jak dotąd) czy może jednak po? To dla mnie wciąż zagadka, choć na logikę wiem, że nakładam krem na skórę, której pory wcześniej zamknęłam np. hydrolatem, więc chyba zmniejszam skuteczność nawilżania? Sama już nie wiem 4. Zaciekawiły mnie tonery, o których wspominałyście: rozumiem, że one nie zamykają porów skóry, lecz wręcz przeciwnie. Który produkt w tej kategorii, oczywiście z tych azjatyckich, poleciłybyście cerze normalnej w kierunku naczynkowej? i Co zastosowac po takim tonerze? 5. Czy "śliskie wody", o których tu wspominałyście, wchłaniają sie do suchego? Nie lubię balsamów, bo zostawiają powłokę, więc może taka "woda" byłaby dobrym rozwiązaniem. Tylko czy to zapewnia taki sam lub zbliżony poziom nawilżenia? 6. Wiem, że było cos o pilingach enzymatycznych, ale znaleźć nie mogę. Która tamtejsza firma ma go w ofercie? Skinnfood? Missha? Który lepszy? Uff. Wiem, że długaśny ten post na początek, ale chciałam wszystko w jednym miejscu i na raz. Może mi wybaczycie? Wątek piękny, z chęcią go popodbijam Będę wdzięczna za pomoc i, w miarę wiedzy, podzielę sie swoimi wrazeniami ze stosowania azjatyckich specyfików i sposobami na urodę. Buźka! |
2011-07-18, 06:54 | #3352 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Primo: Witaj "w wątku". Secudno: Gratulacje i podziw za przebrnięcie przezeń...Jako osoba winna pojawienia się "śliskich wód' w temacie mogę Ci odpowiedzieć na pytanie: otóż tak, owe "skin conditionery" (bo na półce wśród takowych najczęściej stoją te kosmetyki, więc uznać można je za takie również. Bardzo szerokie pojecie, nie? Balsam czy masło do ciała też wspomaga kondycje skóry...)...no więc one wchłaniają się do suchego. Żadna z dotychczas używanych przeze mnie "śliskich wód" nie pozostawiała uczucia lepkości, czy jakiegoś filmu - nic, poza fajnie napojoną skórą.
|
2011-07-18, 07:13 | #3353 |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Wracam z tematem węgla drzewnego , który jest popularnym składnikiem japońskich kosmetyków - głównie do mycia, z uwagi na oczyszczające działanie węgla. Kosmetyki z tym składnikiem nie są drogie, a są skuteczne. Poza rodzimymi japońskimi wyrobami (na zdjęciach poniżej) można kupić także produkty znanej i u nas marki Pond's. Pianki, żele do mycia - wszystko oczywiście z węglem http://youtu.be/9Iw0vcv64Q0
Osobiście używałam mydła - tego z kolesiem z miotełką na pudełku (robi porządki ze skórą i wymiata brudy ) oraz szamponu. I są w porzo, tyle, że ... zbyt wydajne Teraz mój TŻ dokańcza, bo ja już miałam chrapkę na coś nowego... I jest zadowolony - przy jego lekko przetłuszczającej sie skórze, skłonnej do zaskórników i wągrów węgiel działą cuda! Acha, próbowałam jeszcze węglowej pasty do zębów - czarna była jak i ten szampon, ale - podobniej jak on, w kontakcie z wodą i przy spienianiu zmieniała się w szaro-białą pianę. Bez obaw, nie farbuje zębów, smak ma lekko słodki a skuteczność na 5. Jakby kto był ciekaw - warto sprobować czegoś z takim węglem. Jeszcze dwa adresy do stron , z których można nabyć "japońskie dobra" - może którejś z Was się kiedyś przyda. http://www.japangoodsfinder.com/prod...roduct=4421109 http://akinaistore.com/index.php?route=common/home A teraz lecę pochować rzeczy z balkonu, bo właśnie tajfun idzie... Edytowane przez Isobe Czas edycji: 2011-07-18 o 07:15 |
2011-07-18, 09:22 | #3354 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
tajfun? taki prawdziwy? ech nie wiem czy zazdrościć czy współczuć...
Isobe bardzo dziękuję za post o węglu. Możesz szamponu do włosów spróbuje i mydła. Bo to co moja skóra głowy ostatnio wyprawia to po prostu masakra... zmieniłam szampon na dziecięcy bez SLS i innych podrażniaczy a i tak chodzę i się drapię... włosy miałam tłuste wiele lat teraz mam suche... A i pasta do zębów... mój chłop się śmieje, że ja je chyba jem, bo ciągle nowe kupuje =] A jak wydajne to dla mnie super =] Nie lubię płacić za lejącą się wodę zamiast szamponu. Erybka: ja mam 21 ledwo skończone a już myślę nad kuracją uderzeniową w zmarchy koło oczu (od mrużenia oczu, bo niedowidze^^) i na pół fale na czole. Po co czekać aż się zrobią głębokie bruzdy? |
2011-07-18, 14:41 | #3355 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Wracając do wód: skoro wszystko jest skin conditionerem, to jak mogę rozpoznać, który będzie miał wodnistą, a nie maślaną konsystencję? Krzaków nie znam, niestety Możesz w wolnej chwili wkleić linki do konkretnych produktów, które sprawdziłaś, i które są właśnie takie bardzo płynne? Cytat:
Fajne strony, zwłaszcza ta druga. Sporo tam produktów z nieznanych mi linii Shiseido. Kiedyś pewnie sie skuszę, ale póki co, staram sie wykończyć łazienkowe resztki i dopiero zrobić następne zakupy. Cytat:
|
|||
2011-07-18, 22:25 | #3356 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ten węgiel mnie zaciekawił. Może dałoby się wykorzystać zwykły polski węgiel leczniczy Jest bardzo miękki i ma ten charakterystyczny słodki posmak.
|
2011-07-19, 01:22 | #3357 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
Najfajniejszą moją "śliską wodą"jest ten produkt Alovivi http://alovivi.jp/shopdetail/0020010...2001000018.jpg (w żółtej butelce). Co do Shiseido, to racja - linii produktów tej firmy jest znacznie więcej niż to, co dostępne w Europie. Tak dla oglądu sprawy link: http://www.shiseido.co.jp/products/ wsjo jest po japońsku, ale loga można podejrzeć - to wszystko to też są produkty Shiseido! |
|
2011-07-19, 09:24 | #3358 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Cytat:
|
|
2011-07-20, 10:26 | #3359 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 823
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Wracając do uguisu - właśnie siedzę z pierwszą porcją na twarzy i liczę na to,że działanie jest dużo lepsze niż zapach No normalnie jak kocie siki
__________________
Włosomaniaczka i ceromaniaczka Zawsze należy starać się odpowiednio ubierać myśli w słowa,myśleć zanim słów się użyje i używać słów,które ukazują że się myśli. |
2011-07-20, 10:56 | #3360 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 518
|
Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Ja Uguisu chyba z 2 tygodnie na twarz nie kładłam i znowu mam pare pryszczy... cóż chyba muszę jednak znaleźć te 20 minut na maseczke =[
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.