Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)

[Pirania]

Słuchajcie, odkryłam stronkę ze swatchami wszystkich odcieni Cover De Luxe - może komuś się przyda
http://lipstickonthecup.blogspot.com...r-de-luxe.html.

[Chii1986]

Napisane przez Pirania

Słuchajcie, odkryłam stronkę ze swatchami wszystkich odcieni Cover De Luxe - może komuś się przyda
http://lipstickonthecup.blogspot.com...r-de-luxe.html.

dzięki mnie się bardzo przyda.

Bo tych zdjęciach widzę, że zamiast poziomu 1 neutrali mogłam spokojnie zamówić próbki poziomu 2 a na lato to i nawet 3 byłby dobry. Ale zobaczymy bo jeszcze próbki do mnie nie dotarły

[~~ALa~~]

a w ogole jakos duze uznanie zdobywa tonacja Tinkerbell w tym i moje powoli przymierzam sie do biga

[AnkaFranka]

Napisane przez Julianka_7oo7

Pisałam już o moich kiepskich przygodach z mocznikiem, i Luśką w której też jest alantoina. Jakoś po prostu sie zraziłam. Wiadomo, ze najlepiej byłoby spróbować... ale, no własnie. Spróbować i mieć ZNOWU wysyp kosmitów

Napisane przez truskawkowawiosna

Ja bym nie obwiniala tej alantoiny o zapychanie, w Lucy jest Magnesium stearate i ten skladnik bardziej bym obstawiala Klasyczne mydlo w twardej wodzie zostawia osad, ktorego skladnikiem jest miedzy innymi stearynian magnezu, a te osady zostaja na skorze, blokuja pory i robi sie wiadomo co, dlatego mycie twarzy mydlem jest odradzane coraz czesciej, szczegolnie przy cerach tlustych i problematycznych. A te wszystkie Stearate w kremach, szczegolnie z innymi tlustymi skladnikami ryzyko zapychania u osob z predyspozycjami teoretycznie zwiekszaja,

Może sie myle, ale to wydaje mi sie bardziej prawdopodobne niz ta alantoina

W Pixie nie ma podobnego skladnika, wiec moze nie bedzie tak samo bardziej bym sie obawiala uwodnionej lecytyny niz alantoiny, ale chyba nie ma innej rady niz probowac na sobie

Niestety cos kosztem czegos: dodatkowe skladniki= wieksze ryzyko dla cer tradzikowych i sklonnych do zapychania

a mnie właśnie alantoina zapycha - i w Lucy i w Pixie Cover de Luxe, a w Pixie Natural Finish jej nie ma i jest ok, ha

[dudkaaa]

Napisane przez ~~ALa~~

a w ogole jakos duze uznanie zdobywa tonacja Tinkerbell w tym i moje powoli przymierzam sie do biga

A ja maly głąbek nie wzięłam Tinkerbella... :/
A teraz czytam, że Cathy pasuje, czyli mi też...

[Chii1986]

Ja właśnie wziełam próbki Tinkerbella i pozostałe neutrale w nadziei, że bedzie odpowiadał Linen... ciekawe czy poziom 1 rzeczywiście jest taki jasny jak na foto..jeśli tak to jednak poziom 2 chyba bardziej Linen odpowiada

[truskawkowawiosna]

Napisane przez asix86

Powiem tak: z EDM używam Golden Fair/ Linen.
Najjaśniejsze z EDM są dla mnie za jasne..

Mam podkłady kryjące Pixie: Callista0 i Breena0 - one są dla mnie ciut przy jasne, więc będą bardzo zblizone do poziomu najjasniejszych z EDM (no może będą delikatnie ciemniejsze od nich..). Natomiast Callista1 jest jakby troszeczkę przy ciemna - dziś kładę na twarz mieszankę Callista0 i Callista1 - zobaczymy co wyjdzie

piszac najjasniejsze niekoniecznie mialam na mysli fair neutral pasuje mi chyba najbardziej Golden Fair, dlatego szukam czegos podobnego: jasnego, troche zoltawego, ale nie kurczaczka, takiego cieplego, zlocistego bezu.

myslalam glownie o Faylinn, Fayette i Felicitae

Napisane przez Julianka_7oo7

Toeretycznie mogłoby być . Fajnie to wytłumaczyłaś
Tylko że używam też podkładu Blusche, który bardzo lubię i który nie robi mi krzywdy a zawiera stearynian magnezu. Tak czy siak, chyba mimo wszytsko spróbuję Pixie. Lepiej wiedzieć że sie nie nadaje niż nie wiedzieć i gdybać czy mógłby sie nadać

hmm nie mialam tych podkladow, czy one tez są wyraznie kremowe czy raczej proszkowe?

Napisane przez AnkaFranka

a mnie właśnie alantoina zapycha - i w Lucy i w Pixie Cover de Luxe, a w Pixie Natural Finish jej nie ma i jest ok, ha

tylko, ze Cover de luxe i Lucy Original to podklady mocno kryjace, ciezko je porownywac z lekko kryjacym podkladem skladniki podkladow bardzo kryjacych mocno przylegaja do skory, mysle, ze to moze byc jednak glowny powod

co do alantoiny, przejrzalam wlasnie ksiazke o kosmetykach kolorowych i nie znalazlam informacji, ktore moglyby tlumaczyc Twoja reakcje na alantoine, wrecz przeciwnie, pakuje sie ją czesto do kosmetykow dla cery latwo zanieczyszczajacej sie, w niewielkim stezeniu dziala lekko keratolitycznie, czyli przeciwdziala zaskornikom (troche jak kwas salicylowy w malym stezeniu)

niestety z tym zapychaniem to nigdy nic nie jest oczywiste, trzeba patrzec calosciowo, wazne jest takze stezenie i inne substancje towarzyszące, no i przeznaczenie kosmetyku, dlatego jestem przeciwnikiem robienia listy skladnikow zakazanych dla osob ze sklonnosciami do zapychania, bo mozna popasc w koncu w paranoje, wiem cos o tym pozostaje probowac i obserwowac skore niestety

wracajac do Pixie: byłam dziś w drogerii na Rynku: nie mieli juz niczego, nawet pędzli, ale podobno spodziewaja sie dostawy, zapytalam o podklady, maja wprowadzic na 100%, ale pani z ktora rozmawialam nie byla w stanie powiedziec mi kiedy to nastąpi. wazne jednak, ze wprowadza te podklady

wroclawski Rynek caly w smutku

[havana]

Może dołożę coś do tematu najjaśniejszych odcieni, pokazuję całą moją bogatą kolekcję co prawda zdjęcie tak marne że aż mi wstyd ale może coś dojrzycie... podziwiam dziewczyny robiące porządne swatche! może spróbuję zrobić lepsze zdjęcie jutro przy dobrym świetle. Dzisiaj wyszłam na zewnątrz, dostałam gęsiej skórki i szybko zmykałam do domu

[truskawkowawiosna]

Napisane przez havana

Może dołożę coś do tematu najjaśniejszych odcieni, pokazuję całą moją bogatą kolekcję co prawda zdjęcie tak marne że aż mi wstyd ale może coś dojrzycie... podziwiam dziewczyny robiące porządne swatche! może spróbuję zrobić lepsze zdjęcie jutro przy dobrym świetle. Dzisiaj wyszłam na zewnątrz, dostałam gęsiej skórki i szybko zmykałam do domu

ja widzę, ze Pixie 0 jest jasniejszy od EDM-ek, bede jednak celowac w poziom 1
dzieki za fotke

[jyyli]

Do mnie wczoraj przyszedł podkład Kolor Ailive 0, formuła Cover de Luxe. Dziś próbowałam, ale ciężko ocenić, bo się zaczęłam dziś łuszczyć. Ale kolor super, nie ściemniał jak EDM, ale mógłby być sam w sobie jaśniejszy
Ach i dostałam gratis próbkę primera, który jest boski Jakbym nie miała tylu blizn, to bym mogła tylko jego używać, cudnie wygładza i rozświetla cerę, matuje i daje bardzo naturalny efekt

[Eti_]

Napisane przez Julianka_7oo7

Eti... kurcze widze ze nie reagujesz źle na pixie..
Ja po Luśkowych prochach z dodatkami mam stracha przed takimi "ulepszanymi" podkładami Boje sie tej alantoiny. Może niepotrzebnie?

Julianka ja raczej nie miałam problemów ze skórą z powodu alantoiny, bo używam ją też w innych produktach, obwiniałam raczej Cofeberry. Ale testuję dziś po dłuższej przerwie Luśkę i jak na razie nic mi nie jest.
W ogóle to według mnie porównywalny jest Pixie CDL do formuły oryginal LM, tylko Luśka mocniej kryje ale za to Pixie natuarlaniej wygląda. Przynajmniej tak jest u mnie.

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez truskawkowawiosna

wracajac do Pixie: byłam dziś w drogerii na Rynku: nie mieli juz niczego, nawet pędzli, ale podobno spodziewaja sie dostawy, zapytalam o podklady, maja wprowadzic na 100%, ale pani z ktora rozmawialam nie byla w stanie powiedziec mi kiedy to nastąpi. wazne jednak, ze wprowadza te podklady

Tez dzis bylam...i to samo uslyszalam.
Moj Pixie dzis mial chrzest bojowy-spisal sie znakomicie.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Eti_

Julianka ja raczej nie miałam problemów ze skórą z powodu alantoiny, bo używam ją też w innych produktach, obwiniałam raczej Cofeberry. Ale testuję dziś po dłuższej przerwie Luśkę i jak na razie nic mi nie jest.
W ogóle to według mnie porównywalny jest Pixie CDL do formuły oryginal LM, tylko Luśka mocniej kryje ale za to Pixie natuarlaniej wygląda. Przynajmniej tak jest u mnie.

heh, kazdy obwinia inny skladnik a jak z wydajnoscia Pixy w porownaniu do Lucy? jak dla mnie Lucy jest kosmiczne wydajne, EDM niby tansze, a musialam nakladac sporo, aby byl zadowalajacy efekt

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Tez dzis bylam...i to samo uslyszalam.
Moj Pixie dzis mial chrzest bojowy-spisal sie znakomicie.

ooo tak zachwalacie, ze musze w przyszlym tygodniu cos zamowic

[asix86]

Napisane przez truskawkowawiosna

heh, kazdy obwinia inny skladnik a jak z wydajnoscia Pixy w porownaniu do Lucy? jak dla mnie Lucy jest kosmiczne wydajne, EDM niby tansze, a musialam nakladac sporo, aby byl zadowalajacy efekt

Cioś w tym jest , sądząc po EDM i pierwszym użyciu Pixie szacowałam że próbka podkładu starczy na 2-3 użycia. Ale starczy chyba na 4.
Jutro spróbuję znów z primerem. Oby nie wyrządził mi krzywdy .

[Mirelkaaa]

po testach wydaje mi się, ze primer pixiee to mój nr 1, ale...
wam tez sie wydaje, ze niezle podusza

[maat7]

Napisane przez Mirelkaaa

po testach wydaje mi się, ze primer pixiee to mój nr 1, ale...
wam tez sie wydaje, ze niezle podusza

Chyba faktycznie primerek suszy Dotychczas brałam puder bambusowy i ładnie matowił i gruntował skórę, a dziś premierowy makijażyk z primerem Pixie i podkładem Cover de Lux Kailen 1. No i widzę skórki podsuszone co wcześniej mi się nie zdarzało. Ale poobserwuję sobie, bo być może to pierwsza reakcja skóry i z czasem się bardziej ułoży?
Kailen 1 jest śliczny, ale jak się bardziej opalę to będzie za jasny. Teraz idealnie zlewa mi się ze skórą - jest aksamitna i ... ładna Choć Pari 2 bardziej mnie zachwycił.
No i muszę pochwalić Pixie jako sprzedawcę. Pisałam już, że zapomniano mi wrzucić do zamawianych próbek primerka - reakcja była natychmiastowa, przeprosiny i niezwłoczna wysyłka braku z gratisem. A gratis bardzo bogaty, bo dodatkowa próbka primera i flat top!!! Aż mi głupio, ale z drugiej strony jako Klient czuję się potraktowana godnie, z najwyższą starannością i szacunkiem. Postawa godna największych pochwał, no i skuteczna bo serce me zostało zdobyte Będę dzieliła mą miłość pomiędzy EDM a Pixie. I nie będę już rozglądała się za innymi proszkami bo oszaleję od nadmiaru kolorów i formuł do wyboru. Lubię wiedzieć co mi służy i się tym posługiwać. A Pixie póki co niczym nie ustępuje EDM. Muszę jeszcze potestować sobie "stemplowanie" podkładu zwilżonym płatkiem i zobaczyć czy stopienie ze skórą będzie jeszcze lepsze, choć teraz jest prawie idealne. Ale jak słońce mi oświetli buzie to cera wygląda (niezależnie od użytego proszku) jak skórka brzoskwini

[Mirelkaaa]

Napisane przez maat7

Chyba faktycznie primerek suszy Dotychczas brałam puder bambusowy i ładnie matowił i gruntował skórę, a dziś premierowy makijażyk z primerem Pixie i podkładem Cover de Lux Kailen 1. No i widzę skórki podsuszone co wcześniej mi się nie zdarzało. Ale poobserwuję sobie, bo być może to pierwsza reakcja skóry i z czasem się bardziej ułoży?
Kailen 1 jest śliczny, ale jak się bardziej opalę to będzie za jasny. Teraz idealnie zlewa mi się ze skórą - jest aksamitna i ... ładna Choć Pari 2 bardziej mnie zachwycił.
No i muszę pochwalić Pixie jako sprzedawcę. Pisałam już, że zapomniano mi wrzucić do zamawianych próbek primerka - reakcja była natychmiastowa, przeprosiny i niezwłoczna wysyłka braku z gratisem. A gratis bardzo bogaty, bo dodatkowa próbka primera i flat top!!! Aż mi głupio, ale z drugiej strony jako Klient czuję się potraktowana godnie, z najwyższą starannością i szacunkiem. Postawa godna największych pochwał, no i skuteczna bo serce me zostało zdobyte Będę dzieliła mą miłość pomiędzy EDM a Pixie. I nie będę już rozglądała się za innymi proszkami bo oszaleję od nadmiaru kolorów i formuł do wyboru. Lubię wiedzieć co mi służy i się tym posługiwać. A Pixie póki co niczym nie ustępuje EDM. Muszę jeszcze potestować sobie "stemplowanie" podkładu zwilżonym płatkiem i zobaczyć czy stopienie ze skórą będzie jeszcze lepsze, choć teraz jest prawie idealne. Ale jak słońce mi oświetli buzie to cera wygląda (niezależnie od użytego proszku) jak skórka brzoskwini

podsusza, ale jak ładnie się na nim podkład rozprowadza

wow za próbkę takie gratisy, mam nadzieję, ze w pixie tak bedzie zawsze a nie stanie się tak jak w EDM

[asix86]

Napisane przez Mirelkaaa

podsusza, ale jak ładnie się na nim podkład rozprowadza

Wyplujcie te slowa
Ja dziś nałożyłam primer Pixie + podkład kryjący Pixie
i mam uczucie "ściągnięcia cery".
Mam cerę suchą, przy EDM nieraz mam uczucie "ściągnięcia", nieraz nie. Przy podkładzie kryjącym Pixie szczerze mówiąc jeszcze nie wiem (chyba się nie zdarzyło), ale dziś jak nałożyłam primer Pixie to trochę odczuwam . Zobaczymy jak będzie jutro, bo znów użyję primer+podkład kryjący Pixie..

[Mirelkaaa]

Napisane przez asix86

Wyplujcie te slowa
Ja dziś nałożyłam primer Pixie + podkład kryjący Pixie
i mam uczucie "ściągnięcia cery".
Mam cerę suchą, przy EDM nieraz mam uczucie "ściągnięcia", nieraz nie. Przy podkładzie kryjącym Pixie szczerze mówiąc jeszcze nie wiem (chyba się nie zdarzyło), ale dziś jak nałożyłam primer Pixie to trochę odczuwam . Zobaczymy jak będzie jutro, bo znów użyję primer+podkład kryjący Pixie..

tez mam przesuszoną naczynkową cere ale kurcze pixie ma najlepsyz primer jaki do tej pory spotkałam i żadna frakcja sojowa mu do pięt nie sięga, tylk boje się zeby przy częstym stosowaniu zbyt nie wysuszył...

[Lemirka]

Ja dziś nałożyłam mój podkład NF w kolorze Adorabell 0 jajem i efekt jest oszałamiający bym rzekła. Żaden pędzel nie zrobił mi takiego efektu na twarzy jak to jajo Pixie było idealne a teraz to już w ogóle ideał nad ideałami
Do tego super żółty korektor na cienie i w ogóle wyglądam jak pupcia niemowlaczka
Już się nie mogę doczekać aż Pixie rozszerzy asortyment na róże, rozświetlacze itp.

A co do Pani Sylwii - bardzo miła i sympatyczna osoba Mi pomogła z wyborem kolorku i trafiła w 10tkę a obsługa klienta wzorowa

[rozwielitka]

Napisane przez Lemirka

Do tego super żółty korektor na cienie i w ogóle wyglądam jak pupcia niemowlaczka

[Lemirka]

Napisane przez rozwielitka

zabrzmiało faktycznie dziwnie ale wiadomo o co chodzi

[Mirelkaaa]

normalnie chyba wyślę zdjęcie kawałka twarzy i szyi i poprosze o dobór podkładu

[fortepianistka]

Radzę wysłac bo mi pani Sylwia trafiła w 10tkę
Dostałam wczoraj 5 odcieni (czyli dwa gratisowe ) i wszystkie wydają mi się być tak podobne ze nie wiem który wybrac do kupienia
chyba się nie znam

[Mirelkaaa]

jak ja się rozpisze w moim mailu to pani Sylwia będzie go 2 dni czytać

a serio to chyba wyślę, ale to dopiero jak będę zamawiać

[Agunia_S]

Dziewczyny, a na jaki mail piszecie do Pani Sylwii? Przez allegro?

[papeteria]

Napisane przez Agunia_S

Dziewczyny, a na jaki mail piszecie do Pani Sylwii? Przez allegro?

Po prostu przez zadaj pytanie do sprzedającego

[kawaarabska]

ja testowałam cover de lux trixie2 i normalny trixie 1 i 2; a teraz zamówiłam sobie za poradą p. Sylwii Ellete 1, Aubrey 1 i Calista 2 no zobaczymy może tym razem będę na 100% przekonana że to moj odcień

[jyyli]

Napisane przez Agunia_S

Dziewczyny, a na jaki mail piszecie do Pani Sylwii? Przez allegro?

Ja pisałam przez allegro, odpowiedź dostałam bardzo szybko

[fortepianistka]

ja dostałam wraz z pędzlem calista 01 02, breena 01 02 i ayperi 02 ale narazie mialam na twarzy wszystkie dwójki i wydaja mi się byc ociupinkę za blade.
Siostra mowila ze kolor dobry jak mialam Caliste 02 ale TZ w świetle dziennym powiedział ze widać ze twarz jest troszke jaśniejsza od szyi.
Dzis mam ayperi 02 na sobie, ale nie mam obok nikogo zeby mi zrecenzował :p
Jestem w swoim mniemaniu bladziochem a na to wychodzi ze powinnam spróbowac jeszcze odcienie 03 ?
zastanawiam się czy warto płacic poczcie (bo to moj najwiekszy problem przy zamawianiu przez neta ;p) za nastepne próbki czy jednak zostac przy tych dwójkach i zamowic pełnowymiarowy. Tym bardziej ze
zbliza się lato a słonko mnie dość mocno opala.
Moze zamowie pełen wymiar i dodatkowo próbkę 03 zeby sie przekonac ? ;p

Jest tu któras z dziewczyn która ma porównanie 02 z 03 ?
Swatche tak naprawdę mało dają prównując juz te z bloga (link i góry strony) i te z allegro róznica jest wielka.
Nie wiem sama
Czekam na odpowiedz pani Sylwi, moze jej zacheta do kupienia pełnego wymiaru przeważy nad moimi wątpliwościami
A może któraś z Was tu ma na odsypkę dosłownie na jedno użycie Calista 03, Breena 03 lub Ayperi 03 ?