Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-07, 14:20   #4441
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Wiecie co... zrobiłam coś iście głupiego. Nie poznaje siebie, kobieta nieszczęśliwie kochająca to kobieta niemądra ;/ weszłam na jego fejsbuka
i wiecie co przeczytałam? że był ze mną nieszczęśliwy ! proszę bardzo czego się dowiedziałam... Pisał to do jakiejś dziewczyny, ona pisała że przecież kiedyś mówił że szczęśliwy był to związek a teraz nagle nie? Ehh...
Oczywiście nie będę się już katować i nigdy nie wejdę na jego konto
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 14:20   #4442
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Jakiś taki pesymizm na mnie nagle spadł, nie wiem dlaczego.

W ogóle beznadzieja, bo aż mnie ściska w sercu jak sobie myślę o eksie, nie wiem dlaczego, nie widziałam go, powinno być dobrze, poznałam fajnego faceta wczoraj, dobrze się bawiłam, a tu nagle takie myśli mnie nachodzą mam nadzieję, że to po prostu wynik kaca i przemęczenia, bo to nie jest fajne, jak nagle jest gorzej, niż było wcześniej, i to bez żadnej konkretnej przyczyny.

Pan Przystojny się odezwał niby wszystko fajnie, a i tak wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. A chciałabym go poznać lepiej. Zobaczymy jak to się potoczy
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 14:24   #4443
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Enjoy trzymam mocno kciuki za nową znajomośc!
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 14:52   #4444
Industrial
Raczkowanie
 
Avatar Industrial
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 65
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
Wiecie co... zrobiłam coś iście głupiego. Nie poznaje siebie, kobieta nieszczęśliwie kochająca to kobieta niemądra ;/ weszłam na jego fejsbuka
i wiecie co przeczytałam? że był ze mną nieszczęśliwy ! proszę bardzo czego się dowiedziałam... Pisał to do jakiejś dziewczyny, ona pisała że przecież kiedyś mówił że szczęśliwy był to związek a teraz nagle nie? Ehh...
Oczywiście nie będę się już katować i nigdy nie wejdę na jego konto
Nasza babska ciekawość jest dla nas zgubna.

Ja zrobiłam ostatnio to samo - i też miałam co poczytać, ale zwyczajnie się z tego wszystkiego śmiałam!
__________________
.moje serce nie jest tarczą
do rzucania lotkami.

Cel1. Zapuszczanie włosów.
Cel2.Jest 60kg będzie 49kg.
Cel3.Odważyć sie na piercing.

cele. nie marzenia.
Industrial jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:01   #4445
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Enjoy trzymam mocno kciuki za nową znajomośc!
Dzięki! Narazie się nie nastawiam, ale fajnie by było jakby coś tam z tego wyszło
Ja za ciebie i Przystojniaka trzymam
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:07   #4446
SpojrzNaMnie
Raczkowanie
 
Avatar SpojrzNaMnie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Zewsząd.
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Dziewczyny, miałyście rację. Zaczął mówić, jak to ciężko mu beze mnie i dziękował mi za to, iż odpisałam w ogóle bo bardzo mu tym pomogłam i nie jest mu już tak źle, gdy może ze mną przynajmniej porozmawiać. No i oczywiście zaczął sypać tymi gadkami, że chciałby żeby to wszystko wróciło itd. A ja sama nie wiem już, co mam robić.
Wiadomo, pozostał sentyment, bo to była wielka miłość, z mojej strony na pewno, nie wiem jak On. Nie byliśmy ze sobą jakoś nie wiadomo jak długo, ale też i nie krótko.
Burdel w głowie i tyle
__________________
Nadszedł czas by wreszcie zatroszczyć się o siebie,przestać marzyć o rzeczach niemożliwych, zacząć żyć rzeczywistością, nie zaś w świecie iluzji
przynoszącej tylko cierpienie.
22.07.2011 - Nowe życie.
SpojrzNaMnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:10   #4447
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez SpojrzNaMnie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, miałyście rację. Zaczął mówić, jak to ciężko mu beze mnie i dziękował mi za to, iż odpisałam w ogóle bo bardzo mu tym pomogłam i nie jest mu już tak źle, gdy może ze mną przynajmniej porozmawiać. No i oczywiście zaczął sypać tymi gadkami, że chciałby żeby to wszystko wróciło itd. A ja sama nie wiem już, co mam robić.
Wiadomo, pozostał sentyment, bo to była wielka miłość, z mojej strony na pewno, nie wiem jak On. Nie byliśmy ze sobą jakoś nie wiadomo jak długo, ale też i nie krótko.
Burdel w głowie i tyle
Ile minęło od Waszego rozstania ?
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-07, 15:10   #4448
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Enjoy właśnie... Trzymamy kciuki ;P Nigdy nie wiadomo Ja jak poznałam eksa to był dla mnie najbrzydszym facetem w okolicy i w ogóle nic mnie do niego nie ciągnęło Starał się, starał... I wybuchła wielka miłość na pół roku Teraz się uwolnić nie mogę... Już ósmy miesiąc. Na szczęście daje sobie po łapach, jak chce wejść na fb i go śledzić. Na drugie szczęście nigdy się przed nim nie płaszczyłam. Czyli ogólnie mówiąc : nie katuje się Wczoraj byłam z siostrą na imprezie, pojawił się jej eks z lat młodości (była z nim długo jak miała 17 lat, pierwszy raz i w ogóle - czyli podobnie jak ja) i po pijaku zaczęła mu wypominać. Domyślacie się jakiego miała kaca moralnego po tej imprezie ? Najgorsze jest to, że ona ma faceta, którego ponoć kocha i jest z nim już ponad 2 lata, a ciągle wspomina eksa :/ I mi się za✂✂✂iście smutno zrobiło, że mnie też czeka taki los :/ Ból i sentyment do końca życia.

Co myślicie o terapii u psychologa? To już mnie tak długo męczy. Napisałam do paru maila, ale każda wizyta to koszt od 80 zł wzwyż :/ Niestety nie stać mnie na takie rozrzucanie pieniędzy. A wiadomo, że jedna wizyta nie wystarczy.
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:13   #4449
SpojrzNaMnie
Raczkowanie
 
Avatar SpojrzNaMnie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Zewsząd.
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

skaz trzy tygodnie
__________________
Nadszedł czas by wreszcie zatroszczyć się o siebie,przestać marzyć o rzeczach niemożliwych, zacząć żyć rzeczywistością, nie zaś w świecie iluzji
przynoszącej tylko cierpienie.
22.07.2011 - Nowe życie.
SpojrzNaMnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:37   #4450
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
znajac jego znajdzie czas dla kazdej z nas wiec nie bijmy sie moze
Stawiam Chucka każdej z wątku!
I Bradleya też
Cytat:
Napisane przez poziomkaa_ Pokaż wiadomość
Deklaruje mi ciągle, że mnie kocha, że jestem najważniejsza i że zostawił by ich dla mnie. Poprosiłam go o to - odmówił, bo nie mam prawa wybierać mu znajomych.
Jego deklaracje można wsadzić w d... Zmienił się i nie jest już tą osobą, którą pokochałaś.
Cytat:
Napisane przez SpojrzNaMnie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, miałyście rację. Zaczął mówić, jak to ciężko mu beze mnie i dziękował mi za to, iż odpisałam w ogóle bo bardzo mu tym pomogłam i nie jest mu już tak źle, gdy może ze mną przynajmniej porozmawiać. No i oczywiście zaczął sypać tymi gadkami, że chciałby żeby to wszystko wróciło itd. A ja sama nie wiem już, co mam robić.
Obserwuj czyny, nie słowa.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:47   #4451
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
Enjoy właśnie... Trzymamy kciuki ;P Nigdy nie wiadomo Ja jak poznałam eksa to był dla mnie najbrzydszym facetem w okolicy i w ogóle nic mnie do niego nie ciągnęło Starał się, starał... I wybuchła wielka miłość na pół roku Teraz się uwolnić nie mogę... Już ósmy miesiąc. Na szczęście daje sobie po łapach, jak chce wejść na fb i go śledzić. Na drugie szczęście nigdy się przed nim nie płaszczyłam. Czyli ogólnie mówiąc : nie katuje się Wczoraj byłam z siostrą na imprezie, pojawił się jej eks z lat młodości (była z nim długo jak miała 17 lat, pierwszy raz i w ogóle - czyli podobnie jak ja) i po pijaku zaczęła mu wypominać. Domyślacie się jakiego miała kaca moralnego po tej imprezie ? Najgorsze jest to, że ona ma faceta, którego ponoć kocha i jest z nim już ponad 2 lata, a ciągle wspomina eksa :/ I mi się za✂✂✂iście smutno zrobiło, że mnie też czeka taki los :/ Ból i sentyment do końca życia.

Co myślicie o terapii u psychologa? To już mnie tak długo męczy. Napisałam do paru maila, ale każda wizyta to koszt od 80 zł wzwyż :/ Niestety nie stać mnie na takie rozrzucanie pieniędzy. A wiadomo, że jedna wizyta nie wystarczy.
Dzięki, dzięki

Dla mnie eks też nie był jakoś szczególnie przystojny, widywałam go wcześniej chyba przez pół roku dość często i jakoś nigdy mojej uwagi nie zwrócił szczególnie, dopóki nie podszedł i nie pogadaliśmy no i w końcu coś poczułam, chyba za dużo właśnie. Nie chciałam, bałam się tego uczucia wręcz, ale on tak strasznie powtarzał, żebym mu zaufała, że nigdy mnie nie skrzywdzi, a w końcu zaczął mówić jak to coś do mnie zaczyna czuć, no i sama wpadłam 3,5 miesiąca się spotykaliśmy i już tyle samo przeżywam
Wiesz, ja właśnie też się tego boję, że nawet jak kiedyś będę mieć faceta, zacznę się z kimś spotykać, to on ciągle będzie gdzieś tam w mojej głowie, będę go wspominać i nawet na jego widok mi serce mocniej zabije. Już nie mówiąc o tym, jakbym go zobaczyła z jakąś dziewczyną. I właśnie to jest najgorsze, że tak może być

Też myślałam o psychologu, ale musiałabym jeździć pewnie aż do Londynu, żeby jakiegoś polskiego tutaj znaleźć a mnie na to nie stać, zwłaszcza, że ja z północnej Anglii. No i u mnie to pewnie z 80f
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 16:59   #4452
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Dzięki, dzięki

Dla mnie eks też nie był jakoś szczególnie przystojny, widywałam go wcześniej chyba przez pół roku dość często i jakoś nigdy mojej uwagi nie zwrócił szczególnie, dopóki nie podszedł i nie pogadaliśmy no i w końcu coś poczułam, chyba za dużo właśnie. Nie chciałam, bałam się tego uczucia wręcz, ale on tak strasznie powtarzał, żebym mu zaufała, że nigdy mnie nie skrzywdzi, a w końcu zaczął mówić jak to coś do mnie zaczyna czuć, no i sama wpadłam 3,5 miesiąca się spotykaliśmy i już tyle samo przeżywam
Wiesz, ja właśnie też się tego boję, że nawet jak kiedyś będę mieć faceta, zacznę się z kimś spotykać, to on ciągle będzie gdzieś tam w mojej głowie, będę go wspominać i nawet na jego widok mi serce mocniej zabije. Już nie mówiąc o tym, jakbym go zobaczyła z jakąś dziewczyną. I właśnie to jest najgorsze, że tak może być

Też myślałam o psychologu, ale musiałabym jeździć pewnie aż do Londynu, żeby jakiegoś polskiego tutaj znaleźć a mnie na to nie stać, zwłaszcza, że ja z północnej Anglii. No i u mnie to pewnie z 80f
No niestety... To blizny na całe życie :/ Mam świadomość, że nawet jak będę mieć dwójkę dzieci i męża to dalej gdzieś tam będzie w moim życiu. Wiem, że sama sobie nie poradzę z tym. Ja potrzebuje psychologa, potrzebuje z kimś porozmawiać, z kimś kto mi pomoże. Nie chodzi o zwykłą rozmowę, pożalić to ja się mogę siostrze, ale ona nic nowego mi nie powie... Nie wierzę, że nie da się nic z tym zrobić. Pisałam do różnych psychologów i odpisywali mi, że TO się jak najbardziej nadaje do leczenia i jest to normalna rzecz. W pierwszych trzech miesiącach była silna i starałam się nie przejmować tym, co zrobił mi ten dupek. Później się podłamałam i chyba za długo próbowałam ukrywać emocje i jakoś je poskramiać. W końcu pękłam i ryczałam kilka dni z rzędu. Nie mogłam spać nocami, musiała zażywać jakieś tabletki na uspokojenie. To był straszny czas, bo bałam się, że już nie podniosę się z łóżka. A jeszcze bardziej bałam się tego, że go gdzieś spotkam. A po mnie naprawdę było widać, że ucieka mi życie z rąk, bo byłam wrakiem człowieka... Blada, podkrążone oczy, obojętny wzrok, zero życia po prostu :/
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:03   #4453
santigold
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Witam kochane
Ja właśnie też przeżywam rozstanie. Byłam z facetem 3 lata, raz było dobrze raz źle ale generalnie bardzo sie kochaliśmy. Ostatnio zaczęło się psuć, ja chciałam jakiś deklaracji, może nie od razu białej sukni ale zapewnienia, że jestem na tyle ważna, że on myśli o ślubie o wspólnym zamieszkaniu. Chciałam zapewnienia, że mnie naprawdę kocha. Nie dostałam tego... On chyba był zbyt dziecinny (miał kolegów młodszych od siebie i w wieku 26 lat żadnych ambicji). Jak sie kogoś kocha to sie naiwnie myśli, że ta druga osoba sie zmieni i spoważnieje ... niestety. Miałam jakieś wewnętrzne przeczucie, że jest ktoś inny. Były podejrzenia nawet kto ale patrzył mi prosto w oczy i jak się później okazało kłamał, że nic go z nią nie łączy. Zerwał przez sms... a dzień później przyciśnięty do muru przyznał ,że się spotyka właśnie z tą dziewczyną ( spooooro młodszą...). To boli, nie miał odwagi zakończyć tego związku z klasą. Zerwanie przez sms ?? co to jest?? Jednego dnia był u mnie i mówił, że mu zależy a na drugi, że jesteśmy zbyt różni... Szkoda słów. Ciężko jak cholera, ściska w dołku, nie chce mi się jeść, spać, nic mi się nie chce. Powiem Wam jeszcze jedno jeżeli facet zdradzał ( wiem, że on zdradzał swoją byłą) to będzie nadal zdradzał bo faceci się nie zmieniają.
santigold jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:08   #4454
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Dokładnie mistrz ciętej riposty Chociaż czasami to już przesadzał, ale bez niego ten serial nie miałby racji bytu
wiele razy przesadzal ale racja, bez niego byl by to zwykly serial o szpitalu a z nim jest fantastycznym serialem o szpitalu

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
Wiecie co... zrobiłam coś iście głupiego. Nie poznaje siebie, kobieta nieszczęśliwie kochająca to kobieta niemądra ;/ weszłam na jego fejsbuka
i wiecie co przeczytałam? że był ze mną nieszczęśliwy ! proszę bardzo czego się dowiedziałam... Pisał to do jakiejś dziewczyny, ona pisała że przecież kiedyś mówił że szczęśliwy był to związek a teraz nagle nie? Ehh...
Oczywiście nie będę się już katować i nigdy nie wejdę na jego konto
dlatego ja jestem za tym, zeby nie wchodzic na fb dopoki sie nie wyleczymy, ja nie wchode bo boje sie tego co moglabym przeczytac a tak nie wiem i zyje w nieswiadomosci ale wole tak zyc niz katowac sie jego wpisami. Nie smuc sie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Stawiam Chucka każdej z wątku!
I Bradleya też
haha no wiesz no nie wiem czy az tyle czasu to oni znajda jest tu nas baaardzo duzo

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez SpojrzNaMnie Pokaż wiadomość
skaz trzy tygodnie
u mnie dzis tez mija rowne trzy tygodnie. Mysle,ze nie powinnas z nim utrzymywac kontaktu, widzisz teraz zaczynasz myslec nad powrotem. Zerwij ten kontakt bo bedzie Ci ciezej niz dotychczas.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:38   #4455
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
No niestety... To blizny na całe życie :/ Mam świadomość, że nawet jak będę mieć dwójkę dzieci i męża to dalej gdzieś tam będzie w moim życiu. Wiem, że sama sobie nie poradzę z tym. Ja potrzebuje psychologa, potrzebuje z kimś porozmawiać, z kimś kto mi pomoże. Nie chodzi o zwykłą rozmowę, pożalić to ja się mogę siostrze, ale ona nic nowego mi nie powie... Nie wierzę, że nie da się nic z tym zrobić. Pisałam do różnych psychologów i odpisywali mi, że TO się jak najbardziej nadaje do leczenia i jest to normalna rzecz. W pierwszych trzech miesiącach była silna i starałam się nie przejmować tym, co zrobił mi ten dupek. Później się podłamałam i chyba za długo próbowałam ukrywać emocje i jakoś je poskramiać. W końcu pękłam i ryczałam kilka dni z rzędu. Nie mogłam spać nocami, musiała zażywać jakieś tabletki na uspokojenie. To był straszny czas, bo bałam się, że już nie podniosę się z łóżka. A jeszcze bardziej bałam się tego, że go gdzieś spotkam. A po mnie naprawdę było widać, że ucieka mi życie z rąk, bo byłam wrakiem człowieka... Blada, podkrążone oczy, obojętny wzrok, zero życia po prostu :/
Twój stan rzeczywiście jest dość trudny, ale proponuję Ci i innym dziewczynom przeczytanie pewnej książki, mianowicie "Jak przestać się martwić i zacząć żyć" Dale Carnegie. Uważam że pomaga zrozumieć pewne aspekty życia, te smutne aspekty, które są zupełnie zbędne i można je wyeliminować.
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:48   #4456
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
Twój stan rzeczywiście jest dość trudny, ale proponuję Ci i innym dziewczynom przeczytanie pewnej książki, mianowicie "Jak przestać się martwić i zacząć żyć" Dale Carnegie. Uważam że pomaga zrozumieć pewne aspekty życia, te smutne aspekty, które są zupełnie zbędne i można je wyeliminować.
Wiesz, fajna jest teoria. Gorzej z praktyką Książka pomoże, ale pewnie tylko na chwile. Niestety ona nie przytuli mnie wieczorem, kiedy dołapie mnie największy dół i nie pomoże, gdy spotkam go przypadkiem na ulicy.
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:51   #4457
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
Wiesz, fajna jest teoria. Gorzej z praktyką Książka pomoże, ale pewnie tylko na chwile. Niestety ona nie przytuli mnie wieczorem, kiedy dołapie mnie największy dół i nie pomoże, gdy spotkam go przypadkiem na ulicy.
Doskonale to rozumiem. Sama przeżywam samotne chwile, ale jeśli może mi coś pomóc choćby na chwile to czemu nie...
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:30   #4458
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
No niestety... To blizny na całe życie :/ Mam świadomość, że nawet jak będę mieć dwójkę dzieci i męża to dalej gdzieś tam będzie w moim życiu. Wiem, że sama sobie nie poradzę z tym. Ja potrzebuje psychologa, potrzebuje z kimś porozmawiać, z kimś kto mi pomoże. Nie chodzi o zwykłą rozmowę, pożalić to ja się mogę siostrze, ale ona nic nowego mi nie powie... Nie wierzę, że nie da się nic z tym zrobić. Pisałam do różnych psychologów i odpisywali mi, że TO się jak najbardziej nadaje do leczenia i jest to normalna rzecz. W pierwszych trzech miesiącach była silna i starałam się nie przejmować tym, co zrobił mi ten dupek. Później się podłamałam i chyba za długo próbowałam ukrywać emocje i jakoś je poskramiać. W końcu pękłam i ryczałam kilka dni z rzędu. Nie mogłam spać nocami, musiała zażywać jakieś tabletki na uspokojenie. To był straszny czas, bo bałam się, że już nie podniosę się z łóżka. A jeszcze bardziej bałam się tego, że go gdzieś spotkam. A po mnie naprawdę było widać, że ucieka mi życie z rąk, bo byłam wrakiem człowieka... Blada, podkrążone oczy, obojętny wzrok, zero życia po prostu :/
W takim razie rzeczywiście polecam tego psychologa... myślę, że warto poświęcić trochę pieniędzy na te kilka wizyt, żeby jakoś wyjść na prostą.

Pan Przystojny się odezwał i powiedział, że będziemy musieli wyjść w weekend w jego miejscowości ! I nie wiem, czy tak sobie o powiedział, czy rzeczywiście chce, i nie wiem w który weekend i czy w ogóle, ale jam głupia jest, to i się ucieszyłam jak dziecko

I chyba powinnam trochę otrzeźwieć, żeby się znowu potem nie rozczarować
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:16   #4459
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Słuchajcie, ale można iść do psychologa na NFZ, łatwiej jest, jeśli jeszcze się uczycie...
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
dlatego ja jestem za tym, zeby nie wchodzic na fb dopoki sie nie wyleczymy, ja nie wchode bo boje sie tego co moglabym przeczytac a tak nie wiem i zyje w nieswiadomosci ale wole tak zyc niz katowac sie jego wpisami.



A ja właśnie umawiam się z Zakalcem na wypad w góry
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:23   #4460
Antolka333
Raczkowanie
 
Avatar Antolka333
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Poznałam kogoś przez neta, poszłam na spotkanie, nie wiem po co chyba z samotności, tak żeby z domu wyjść, oderwać się trochę od czarnych myśli...

Było miło, nawet się razem śmialiśmy. Chłopak sympatyczny i przystojny, pokłóciliśmy się trochę o płacenie za kawę, bo ja koniecznie chciałam za siebie sama zapłacic a on strasznie uparty był ale na wesoło wyszło...

Wróciłam do domu i ... się poryczałam. Wyłam jak kojot do księżyca z poczucia beznadziejności, z tęsknoty za byłym, z wyrzutów sumienia (mój ex nawet nie raczył mnie powiadomić że nasz związek się zakończył, zupełnie urwał kontakt ze mną ok 1,5 mies temu).

Co z tego że spotkanie się udało, że chłopak fajny i zainteresowany skoro nie jest NIM??? Czemu ta głupia chemia wciąż działa? Czemu wciąż o nim myślę? Ile jeszcze czasu potrzeba żebym przestała o nim myśleć? Żebym zmądrzała, zapomniała czy cóś..?

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Zapomniałam dodać, że cały wieczór słucham w kółko jednej piosenki: Agnieszka Chrzanowska "Nie znajdziesz mnie" - polecam wszystkim, którzy chcą zapomnieć o swoich exsiach.

"W moim śnie nie będzie cie ani twoich kłamstw. Zatrę ślady moich stóp gdy do ciebie szłam..."
Antolka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:23   #4461
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Antolka333 Pokaż wiadomość
Poznałam kogoś przez neta, poszłam na spotkanie, nie wiem po co chyba z samotności, tak żeby z domu wyjść, oderwać się trochę od czarnych myśli...

Było miło, nawet się razem śmialiśmy. Chłopak sympatyczny i przystojny, pokłóciliśmy się trochę o płacenie za kawę, bo ja koniecznie chciałam za siebie sama zapłacic a on strasznie uparty był ale na wesoło wyszło...

Wróciłam do domu i ... się poryczałam. Wyłam jak kojot do księżyca z poczucia beznadziejności, z tęsknoty za byłym, z wyrzutów sumienia (mój ex nawet nie raczył mnie powiadomić że nasz związek się zakończył, zupełnie urwał kontakt ze mną ok 1,5 mies temu).

Co z tego że spotkanie się udało, że chłopak fajny i zainteresowany skoro nie jest NIM??? Czemu ta głupia chemia wciąż działa? Czemu wciąż o nim myślę? Ile jeszcze czasu potrzeba żebym przestała o nim myśleć? Żebym zmądrzała, zapomniała czy cóś..?
Nie jesteś jeszcze gotowa na spotkania z innymi.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:28   #4462
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Antolka333 Pokaż wiadomość
Poznałam kogoś przez neta, poszłam na spotkanie, nie wiem po co chyba z samotności, tak żeby z domu wyjść, oderwać się trochę od czarnych myśli...

Było miło, nawet się razem śmialiśmy. Chłopak sympatyczny i przystojny, pokłóciliśmy się trochę o płacenie za kawę, bo ja koniecznie chciałam za siebie sama zapłacic a on strasznie uparty był ale na wesoło wyszło...

Wróciłam do domu i ... się poryczałam. Wyłam jak kojot do księżyca z poczucia beznadziejności, z tęsknoty za byłym, z wyrzutów sumienia (mój ex nawet nie raczył mnie powiadomić że nasz związek się zakończył, zupełnie urwał kontakt ze mną ok 1,5 mies temu).

Co z tego że spotkanie się udało, że chłopak fajny i zainteresowany skoro nie jest NIM??? Czemu ta głupia chemia wciąż działa? Czemu wciąż o nim myślę? Ile jeszcze czasu potrzeba żebym przestała o nim myśleć? Żebym zmądrzała, zapomniała czy cóś..?

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Zapomniałam dodać, że cały wieczór słucham w kółko jednej piosenki: Agnieszka Chrzanowska "Nie znajdziesz mnie" - polecam wszystkim, którzy chcą zapomnieć o swoich exsiach.

"W moim śnie nie będzie cie ani twoich kłamstw. Zatrę ślady moich stóp gdy do ciebie szłam..."
Witaj w klubie porzuconych bez słowa ;] Mój zrobił to samo, mało tego wrócił z nową laską i raczył poinformować mnie o tym na fb, za pośrednictwem zmiany statusu........
I radzę nie dołować się piosenkami
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:40   #4463
201703160948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

.

Edytowane przez 201703160948
Czas edycji: 2013-06-27 o 11:10
201703160948 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:42   #4464
Dziewczynazkomina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
Witaj w klubie porzuconych bez słowa ;] Mój zrobił to samo, mało tego wrócił z nową laską i raczył poinformować mnie o tym na fb, za pośrednictwem zmiany statusu........
I radzę nie dołować się piosenkami
O kurcze to jakaś masakra, jak tam można robić... a ile czasu byliście razem?
Dziewczynazkomina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:44   #4465
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

dziewczyny...mogę dołączyć.. ? rozstałam się z tż wczoraj/dzisiaj po prawie 8 latach związku... spakowałam jego rzeczy ( nie mieszkalismy razem tylko pomieszkiwaliśmy ) byłam tak zła, że w całym pokoju poprzestawiałam meble, pochowałam rzeczy które mi się z nim kojarzyły..

przechodzi mi złość, nastaje wielki smutek, chce mi sie po raz kolejny ryczeć, co zrobić żeby nie zadzwonić do niego z płaczem.. ?
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:47   #4466
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez poziomkaa_ Pokaż wiadomość
rozmawiałam z nim dziś... wczorajsze spanie to picie i palenie z kolegami... powiedziałam mu, że nie będę próbowała mu rozkazywać, że wierzę w jego rozum i nie chcę, żebyśmy spędzali każdy dzień razem, bo może kłócimy się przez rutynę... miał wpaść dziś wieczorem... nie wpadł, bo nie miał dojazdu, a jest burza... znów siedzi z chłopakami i pije... pęka mi serce...
Mój natomiast mówił, że nie ma czasu, a znikał przykładowo na 3 dni i chlał z kumplami i głównie jarał trawkę... Obiecywał poprawę, mówił, że mu zależy, kocha itp... A swoje robił. Durna nadzieja, że człowiek się zmieni :/
Cytat:
Napisane przez Dziewczynazkomina Pokaż wiadomość
O kurcze to jakaś masakra, jak tam można robić... a ile czasu byliście razem?
Najpierw pół roku i było jak w bajce. Potem zerwał. Po 4 miesiącach chciał żebym wróciła. Wróciłam. Dwa miesiące byliśmy razem, potem wyjechał sobie dorobić i całkowicie zamilkł... Zero odzewu, kontaktu. Poszedł na łatwiznę po prostu :/ Już nie liczę ponad półrocznego spotykania się i starania się żebym została jego dziewczyną, oraz 3 miesięcznego spotykania się po zerwaniu... Poznałam go jak miałam 17,5, teraz mam 19,5 i nadal się męczę :/

Cytat:
dziewczyny...mogę dołączyć.. ? rozstałam się z tż wczoraj/dzisiaj po prawie 8 latach związku... spakowałam jego rzeczy ( nie mieszkalismy razem tylko pomieszkiwaliśmy ) byłam tak zła, że w całym pokoju poprzestawiałam meble, pochowałam rzeczy które mi się z nim kojarzyły..

przechodzi mi złość, nastaje wielki smutek, chce mi sie po raz kolejny ryczeć, co zrobić żeby nie zadzwonić do niego z płaczem.. ?
Co się stało? Czemu się rozstaliście? Raaany, 8 lat to kawał życia
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.

Edytowane przez Discover _The_Truth
Czas edycji: 2011-08-07 o 20:49
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:50   #4467
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
dziewczyny...mogę dołączyć.. ? rozstałam się z tż wczoraj/dzisiaj po prawie 8 latach związku... spakowałam jego rzeczy ( nie mieszkalismy razem tylko pomieszkiwaliśmy ) byłam tak zła, że w całym pokoju poprzestawiałam meble, pochowałam rzeczy które mi się z nim kojarzyły..

przechodzi mi złość, nastaje wielki smutek, chce mi sie po raz kolejny ryczeć, co zrobić żeby nie zadzwonić do niego z płaczem.. ?
O, staż 8 lat, to tak jak u mnie rok temu Jestem już w drugim związku po tamtym gościu i mam go gdzieś

Dobrze, że spakowałaś jego rzeczy i zmieniłaś trochę otoczenie. Smutek przejdzie z czasem, bo to jednak szmat czasu, masa dobrych chwil i planów... Ale przejdzie szybciej, jeśli nie będziesz do niego dzwonić z płaczem ani utrzymywać pseudoprzyjacielskiego kontaktu Bo ostatecznie wyjdziesz na tym z samymi korzyściami i za kilkadziesiąt lat będziesz się z wnukami śmiała z eksa

Jak to się stało, że w ciągu tylu lat ani nie zamieszkaliście ze sobą, ani nie wzięliście ślubu?
Czemu w ogóle się rozstaliście?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:55   #4468
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość



Co się stało? Czemu się rozstaliście? Raaany, 8 lat to kawał życia
kolejna impreza rodzinna na której mnie olał, mamusia zapytała kiedy ślub, więc powiedziałam , że nigdy ( takie słowa usłyszałam od niego wcześniej ) wszyscy się zbulwersowali, tylko tatus głupio uśmiechnał, mamusia potem w kuchni rzuciła tekstem : ze sie nie obrazi jak się rozstaniemy.... tż nic... o 2 w nocy wrocilam sama do domu bez mowienia nikomu, nie zadzwonił nawet zaptac czy doszlam do domu... dzisiaj bylo jeszcze gorzej...

ja mam 23 lata, on 24 , mieszkamy bardzo blisko, dosłownie 10 min drogi, ja mam duze mieszkanie, on domek. on zaczal dopiero w tym roku pierwsza prace... ja pracuje od czterech... eh ;/ probowalam rozmawiac nie raz o slubie o zamieszkaniu bez skutku..
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."

Edytowane przez honey999
Czas edycji: 2011-08-07 o 20:57
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:55   #4469
Dziewczynazkomina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
dziewczyny...mogę dołączyć.. ? rozstałam się z tż wczoraj/dzisiaj po prawie 8 latach związku... spakowałam jego rzeczy ( nie mieszkalismy razem tylko pomieszkiwaliśmy ) byłam tak zła, że w całym pokoju poprzestawiałam meble, pochowałam rzeczy które mi się z nim kojarzyły..

przechodzi mi złość, nastaje wielki smutek, chce mi sie po raz kolejny ryczeć, co zrobić żeby nie zadzwonić do niego z płaczem.. ?
Nie rób tego, żaden nie jest tego wart...

Mój cham na szczęście się nie odzywa... dekiel jeden, oszust pospolity
Dziewczynazkomina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 21:00   #4470
201703160948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

.

Edytowane przez 201703160948
Czas edycji: 2013-06-27 o 11:29
201703160948 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.