M jak miłość cz.4

[Julie_]

Czy tylko mnie wczoraj denerwowała Asia jak szła z tym psem? Myślałam, że ta smycz ją wykręci.

[Katerina_00]

Napisane przez Ralphkaa

Marta musiala być pierwsza, jak to w m jak miłość Janka jej rzekła, że się zapuściła i tu by trzeba ją poprawić i dodać, że ten stan trwa niemal nieustannnie od dłuższego czasu

ja by w cokolwiek ubrac to wyglada beznadziejnie

[*Niki*]

Napisane przez Julie_

Czy tylko mnie wczoraj denerwowała Asia jak szła z tym psem? Myślałam, że ta smycz ją wykręci.

mnie zdziwiło to, że z psem do restauracji ją wpuszczono jak żyję i bywałam w wielu restauracjach (nie tylko w PL) nie widziałam nigdy psa dlatego ta scena wydała mi się strasznie sztuczna

[agniesiaa]

Nie cierpię Aśki

[la beaute]

w ogóle od razu miskę z wodą przyniosła ta kelnerka. też nigdy się nie spotkałam z takim czymś

[Pilar1899]

Napisane przez la beaute

w ogóle od razu miskę z wodą przyniosła ta kelnerka. też nigdy się nie spotkałam z takim czymś

to coś z tej samej bajki co nieograniczone miejsca pracy w Oazie

[*Catherrine*]

To nie była jakaś "och i ach" restauracja tylko kawiarnia czy coś takiego, zdarza się, że psy są wpuszczane i goszczone w takich miejscach

A co do Marty, to chyba za bardzo się czepiacie.. ma już swoje lata, nie będzie jak 20stka wyglądac
Szkoda mi jej wczoraj było jak poszła do Wiktora a tam ta baba...
No ale dobrze, niech wraca do Andrzeja

[agniesiaa]

Napisane przez *Catherrine*

To nie była jakaś "och i ach" restauracja tylko kawiarnia czy coś takiego, zdarza się, że psy są wpuszczane i goszczone w takich miejscach

A co do Marty, to chyba za bardzo się czepiacie.. ma już swoje lata, nie będzie jak 20stka wyglądac
Szkoda mi jej wczoraj było jak poszła do Wiktora a tam ta baba...
No ale dobrze, niech wraca do Andrzeja

Błagam, niech nie wraca. Niech lepiej będzie z oblechem-Wernerem

[*Niki*]

Napisane przez la beaute

w ogóle od razu miskę z wodą przyniosła ta kelnerka. też nigdy się nie spotkałam z takim czymś

pierwszy pies został obsłużony

Napisane przez *Catherrine*

To nie była jakaś "och i ach" restauracja tylko kawiarnia czy coś takiego, zdarza się, że psy są wpuszczane i goszczone w takich miejscach

ja nie spotkałam nigdy psa nawet w zwykłej kawiarni są ludzie którzy się brzydzą zwierząt i mogą mieć pretensje

[*Catherrine*]

Napisane przez *Niki*

pierwszy pies został obsłużony



ja nie spotkałam nigdy psa nawet w zwykłej kawiarni są ludzie którzy się brzydzą zwierząt i mogą mieć pretensje

pies pierwszy bo wiadomo co chce

są ludzie, którzy się brzydzą wąsatych mężczyzn, czy oni też nie powinni byc wpuszczani do kawiarni?

a tak serio, to jest to przeważnie jakoś tam wiadomo, że kawiarnia przyjmuje zwierzęta - informacja typu "mamy kącik dla dzieci" - tu "przyjmujemy zwierzęta" i jak ktoś nie lubi to omija

[pusunia]

mi się strasznie spodobał ten pomysł by wejść z psem i sama bym chętnie skorzystała

Napisane przez *Niki*

mnie zdziwiło to, że z psem do restauracji ją wpuszczono jak żyję i bywałam w wielu restauracjach (nie tylko w PL) nie widziałam nigdy psa dlatego ta scena wydała mi się strasznie sztuczna

[cherry_flamme]

Napisane przez pusunia

mi się strasznie spodobał ten pomysł by wejść z psem i sama bym chętnie skorzystała

Ale jakby każdy wchodził z psem, to byłoby niezłe zamieszanie

[lea88]

Moja rodzina ma sklep i na początku wpuszczali do niego mniejsze psy na smyczy, ale potem okazało się, że normalnie któryś sierściuszek przyniósł pchły :/. Po pierwsze to niehigieniczne, szczególnie tam gdzie jest jedzenie, po drugie nigdy nie wiemy, czy taki mały z pozoru miły piesek nie podejdzie i np. nas nie ugryzie.

Co do ubrań Marty to nie chodzi o to, że ona nie jest już młoda i ma tu fałdki, a tam zwisy, tylko, że nie potrafi kompletnie dobrać ubrania do swojego wieku, okoliczności i figury.

[pendraiw]

Napisane przez *Catherrine*

pies pierwszy bo wiadomo co chce

są ludzie, którzy się brzydzą wąsatych mężczyzn, czy oni też nie powinni byc wpuszczani do kawiarni?

a tak serio, to jest to przeważnie jakoś tam wiadomo, że kawiarnia przyjmuje zwierzęta - informacja typu "mamy kącik dla dzieci" - tu "przyjmujemy zwierzęta" i jak ktoś nie lubi to omija

Właśnie i tak powinno być, do reszty miejsc z jedzeniem niech psy nie wchodzą

Co do Marty to nie wygląda tek źle, tylko tak ją dziwnie charakteryzują Wiele nastek chciałoby mieć jej figurę

[Ralphkaa]

Co do Marty i jej wyglądu to jasne, nie jest już nastolatką ale przecież kobietę około 40 też można dobrze ubrać, uczesać, umalować. A u Marty zawsze coś nie pasi. I nie chodzi o to żeby była odpicowana jak z żurnala ale żeby dobrać jej strój tak żeby w nim dobrze wyglądała.


Myślałam, że jakoś niedługo Mirka będzie z Irkiem, że może coś teraz ruszy a tu ze streszczeń czytam, że znowu zejdzie się z Krzysztofem, będą wyznania miłości. Nie wiem ale ja jakoś nie mogę się przekonac do niego u jej boku, jakoś nie pasują mi do siebie.

[agniesiaa]

A mnie Mirka pasuje do Krzysztofa.

[cherry_flamme]

Napisane przez agniesiaa

A mnie Mirka pasuje do Krzysztofa.

Też lubię tę parę

[*Catherrine*]

Macie rację z tymi psami i jedzeniem

A co do Marty - może taki ma styl i już

Mi też Mirka nie pasuje do Krzysztofa... stary dziad z niego Mirka z Irkiem za to tworzą fajną parę

[motylek1007]

Napisane przez pusunia

mi się strasznie spodobał ten pomysł by wejść z psem i sama bym chętnie skorzystała

pomysł bardzo fajny, szkoda ze polacy są tacy anty na zwierzęta

[mehja]

Napisane przez pusunia

mi się strasznie spodobał ten pomysł by wejść z psem i sama bym chętnie skorzystała

a mi nie
i chwała że u nas się tego nie praktykuje


Czytałam dziś że Pieńkowska (Marycha) zastanawia się nad odejściem z serialu. Niedługa tam nikt nie zostanie bo ostatnio to samo czytałam o Koroniewskiej i Marku Mostowiaku

[*Niki*]

ja nie jestem anty zwierzątkowa, kocham pieski i od dziecka zawsze miałam psa i nie wyobrażam sobie nie mieć pieska w domu ale nie wiem czy fajnie by się jadło w restauracji do której weszłoby stado piesków, niech przyjdzie np 15 klientów i każdy z psem mogłoby się cyrk zrobić z takiej restauracji psy by szczekały na siebie, wyrywały się i w ogóle komedia . Tam 1 czy 2 grzeczne pieski nie przeszkadzają, ale więcej już może być gorzej.
Hiszpania jest krajem gdzie kochają psy ale jakoś do restauracji mają zakaz wstępu więc chyba nie tylko Polska jest "anty"
a tak na marginesie to czasem niektórzy ludzie są sto razy obrzydliwsi, czy o nieprzyjemnym zapachu niż 10 psów

[agniesiaa]

Marycha chce odejść, nie będę płakać za nią

[Ralphkaa]

Już jakiś czas temu było o odejściu M. Pieńkowskiej, wczoraj znowu się pojawiło, może coś jest na rzeczy.
Ja przyznam, że z teoretycznie zapowiadanych odejść to z Marysi bym się cieszyła najbardziej bo to taka nijaka postać, nie przepadam za nią. Chociaż odejście aktorki nie musi oznaczać zniknięcia postaci bo mogą np. wymienic ją na inną aktorkę.

Jeszcze żeby te odejścia powodowały wprowadzenie nowych bohaterów i ciekawych wątków a tu nic, co ktoś się pojawi to raczej bez szału.
Pamiętam jak się Aga pojawiala, jakie byly zapowiedzi, że to taka postać z charakterkiem, żyleta. A tu od wielu, wielu odcinków nic takiego nie widać, wiecznie tylko albo ma problemy, których bez Tomka nie rozwiąże albo sam Tomek za nią lata i to wszystko. Dali ten wątek z tą Ewą , to niby ciekawe powinno być ale mnie zupełnie ten wątek nie kręci.

[*Niki*]

Napisane przez Ralphkaa

. Dali ten wątek z tą Ewą , to niby ciekawe powinno być ale mnie zupełnie ten wątek nie kręci.

mnie też kompletnie nie interesuje ta Ewa, chodzi tylko i czai się z tym brzuchem, większych nudów nie mogło być

[motylek1007]

Napisane przez *Niki*

ja nie jestem anty zwierzątkowa, kocham pieski i od dziecka zawsze miałam psa i nie wyobrażam sobie nie mieć pieska w domu ale nie wiem czy fajnie by się jadło w restauracji do której weszłoby stado piesków, niech przyjdzie np 15 klientów i każdy z psem mogłoby się cyrk zrobić z takiej restauracji psy by szczekały na siebie, wyrywały się i w ogóle komedia .

wychowane psy tak nie zachowają, nieważne jakie mają rozmiary

[karolinaaa92]

Napisane przez Ralphkaa

Pamiętam jak się Aga pojawiala, jakie byly zapowiedzi, że to taka postać z charakterkiem, żyleta. A tu od wielu, wielu odcinków nic takiego nie widać, wiecznie tylko albo ma problemy, których bez Tomka nie rozwiąże albo sam Tomek za nią lata i to wszystko. Dali ten wątek z tą Ewą , to niby ciekawe powinno być ale mnie zupełnie ten wątek nie kręci.

Aga jest taka nijaka, że mam ochote przełączyć program jak ją widzę. Nic ciekawego się nie dzieje, lata tylko za Tomkiem. A ten wątek z Ewą to tak jakby na siłę chcieli coś nowego zrobić. Ani to fajne, ani ciekawe. Temu serialowi przydałby się jakiś powiew świeżości.

[Julie_]

Napisane przez *Niki*

mnie zdziwiło to, że z psem do restauracji ją wpuszczono jak żyję i bywałam w wielu restauracjach (nie tylko w PL) nie widziałam nigdy psa dlatego ta scena wydała mi się strasznie sztuczna

O tym już nawet nie wspomniałam, bo w końcu bohaterowie M jak miłość żyją w innym świecie niż my

[mehja]

Streszczenia kolejnych odcinków:
Robert proponuje Kasi, by zostali parą. Dziewczyna uprzedza chłopaka, że nie jest w nim zakochana. Igor składa wizytę Jankowskiemu. Chce, żeby Krzysztof odebrał transport z Indii. Grozi, że jeżeli tego nie zrobi, trafi do więzienia, a Mirka zostanie potrącona przez samochód. O interesie dowiaduje się Irek, który obiecuje pomóc Jankowskiemu pod warunkiem, że ten zniknie z firmy i z życia Mirki. Natalka zwierza się Kasi, że z Ulą dzieje się coś niedobrego. Z komórki siostry bierze numer do Wioli.
Marta proponuje Wiktorowi, by razem spędzili sylwestra. W mieszkaniu pojawia się Budzyński, który każe prawnikowi się wynosić. Małgosia i Tomek kłócą się o Agnieszkę. Tomek wybiega z domu, upija się w barze. Wieczorem idzie do Olszewskiej. Maria zaprasza Michała na wieczór sylwestrowy. Lewicki planuje wyswatać Łagodę ze znajomą, Iwoną. Agnieszka dostaje list od Ewy. Dziewczyna wyjaśnia, że po porodzie zamierza oddać dziecko. Policja zawiadamia Olszewską, że znaleziono młodą narkomankę w ciąży, bez dokumentów.
Komornik przychodzi do Oazy. Okazuje się, że klub jest na skraju bankructwa. Joanna sugeruje Pawłowi, by zmienił pracę. Zduński oświadcza żonie, że nie zostawi Janka samego - będzie pracować nawet bez wynagrodzenia. Między małżonkami dochodzi do kłótni. Marta spotyka się z Wiktorem, zaprasza mężczyznę na pożegnalną kolację przed jego wyjazdem do USA. Dręczony wyrzutami sumienia po pocałunku z Agnieszką Tomek funduje Małgosi wycieczkę do Pragi. Olszewska sugeruje, by zapomnieli o sylwestrowym epizodzie. Paweł pożycza Ali pieniądze.
Kasia nie jest pewna swoich uczuć do Roberta. Kariera dziennikarska jest dla niej priorytetem. Irek chce rozprawić się z Igorem, by gangster nie nękał Mirki i Jankowskiego. Prosi kolegę o pomoc. Podleśny jest przerażony, gdy mężczyzna informuje go, że już nikt nie będzie miał problemów z Igorem. Krzysztof wyznaje Mirce, że jest dla niego kimś wyjątkowym. Piotr i Kuba muszą wyprowadzić się z mieszkania Szymona. Monika proponuje Zduńskiemu, by zamieszkał u niej. Pod nieobecność męża Kinga pakuje jego rzeczy. Zostawia kartkę, żeby wracał do domu.
Barbara zaprasza Andrzeja na wieś. Marta spotyka się z Wiktorem, który przyleciał do Polski. Gdy wieczorem wraca do domu, spotyka Budzyńskiego. Andrzej wręcza żonie wizytówkę lekarza. Prosi, by skontaktowała się z nim w sprawie Ani. Kasia znajduje notes Uli z cytatami z Biblii oraz z zanotowanymi kwotami przekazanymi Wioli. W porozumieniu z Kasią i Markiem Natalka wysyła do Wioli SMS-a z prośbą o spotkanie. Marek czeka w umówionym miejscu. Mirka dowiaduje się, że Igor miał wypadek.
Marcin zamierza wyprowadzić się od Chodakowskich do mieszkania opłaconego przez Weronikę. Tomek i Agnieszka próbują odnaleźć Przemka. Mężczyzna nachodzi Olszewską, grozi jej. Joanna dostaje od Jana wysoką premię i flakon perfum jako podziękowanie za szybkie zamknięcie pierwszego etapu prac. Kozłowski zaprasza ją też na wyjazd integracyjny. Przed wizytą komornika Paweł z szefem robią porządki w Oazie. Paweł chciałby pomóc Jankowi w trudnej sytuacji. Bez wiedzy żony postanawia sprzedać samochód, by pożyczyć pieniądze przyjacielowi.


Paweł sra pieniędzmi? Teściowa mu ukradła całe oszczędności, teraz on pożycza Ali a potem jeszcze Jankowi
Jak Piotrek zamieszka u Monisi to Kinga powinna go raz na zawsze kopnąć w

[agniesiaa]

Jak zwykle w tym serialu każdy ma kasę

[el_vestido_rojo]

Ah.. hajlajf