Ponowne starania po t. Zaczynamy - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-01-01, 09:19   #1561
Rosietherobot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 112
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez pollyhanna Pokaż wiadomość
Ehh ja rok temu nawet nie wiedziałam że takie rzeczy mogą się dziać. Pamiętam jak w święta i w Sylwestra życzylismy sobie żeby Nowy Rok nie był gorszy niż poprzedni... w tym roku już sobie niczego nie życzylismy - nie byliśmy w stanie. Równo rok temu podjęliśmy decyzję ze po 5 latach będziemy chcieli mieć kolejne dziecko... teraz jestem w 3 w tym roku ciąży - wierzę, że ta zakończy się szczęśliwie ale nie umiem się nią cieszyć.... jestem zmęczona emocjonalnie. Mam nadzieję, że czerwiec przyjdzie szybko - będę mieć Mieszka po tej stronie świata i zamknę za sobą te etap. Kolejnych już nie będzie. Jedno musze przyznać - ten rok pokazał mi wiele na temat mnie samej i całej mojej rodziny. Pokazał ogromną siłę i wolę walki. Życzę Wam wszystkim wytrwałości w dążeniu do marzeń i samych pozytywnych i nudnych ciąż

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Pollyhanna, trzecia ciąża? O matko, strasznie dużo przeszłaś, co za rok Na szczęście do czerwca już wbrew pozorom niedaleko Twój przykład daje nadzieję- kilka dni temu dowiedziałam się, że tracę drugą ciążę w tym roku. Chciałam się już poddać, ale może do trzech razy sztuka?
Rosietherobot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-01, 09:34   #1562
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Ja w 2017 też straciłam dwie ciążę I mocno wierzę, że do trzech razy sztuka.

Dziewczyny, teraz już będzie tylko lepiej!
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-01, 10:20   #1563
malachite
Rozeznanie
 
Avatar malachite
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z laptopa xD
Wiadomości: 636
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Wszystkiego najcudowniejszego w tym roku dziewczyny, dążcie do celu bądźcie silne. Ja stwierdziłam ze przyjmę wszystko co mi przyniesie 2018, zapowiada się dobrze, moja 8 tygodniowa fasolka jest ze mną... co będzie to będzie, po takim horrorze jaki zafundował mi 2017 przeżyje wszystko.
malachite jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-01, 10:34   #1564
pollyhanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 238
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Mam koleżankę która przez cały zeszły rok nie miała praktycznie żadnego cyklu z owu, mam też koleżanki którym rozpadły się długoletnie związki, są same, po 30ce i widzę jak bardzo chciałyby dzieci ale nie ma jak... my przynajmniej mamy szansę - nie jest łatwo ale jest nadzieja i tego musimy się trzymać!

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
pollyhanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-01, 14:25   #1565
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Dziewuszki, życzę wam żebyście w Nowym Roku odnalazły szczęście- nieważne, czy z dzieckiem, czy bez (chociaż wiadomo, że zdrowego malucha życzę kazdej z was ponad wszystko), po prostu odnajdźcie radość w swojej codzienności, niech to dążenie do realizacji najwiekszego marzenia nie przysłoni całego świata i uroków życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wynn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-01, 16:45   #1566
Rosietherobot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 112
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez malachite Pokaż wiadomość
Wszystkiego najcudowniejszego w tym roku dziewczyny, dążcie do celu bądźcie silne. Ja stwierdziłam ze przyjmę wszystko co mi przyniesie 2018, zapowiada się dobrze, moja 8 tygodniowa fasolka jest ze mną... co będzie to będzie, po takim horrorze jaki zafundował mi 2017 przeżyje wszystko.
Właśnie ostatnio miałam pytać, co u Ciebie, pamiętam post o bladej kresce Cieszę się, że wszystko w porządku i trzymam kciuki!
Rosietherobot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-02, 18:44   #1567
malachite
Rozeznanie
 
Avatar malachite
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z laptopa xD
Wiadomości: 636
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez Rosietherobot Pokaż wiadomość
Właśnie ostatnio miałam pytać, co u Ciebie, pamiętam post o bladej kresce Cieszę się, że wszystko w porządku i trzymam kciuki!
dziękuję

Mam dwa pytania, czy robicie w obecnych ciążach pappe i np. nifty w przypadku jeśli wasze aniołki nie miały wad genetycznych tylko rozwojowe?
I czy w każdej ciąży na początku miałyście bóle takie jak przed okresem?
malachite jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-02, 18:49   #1568
gynvael
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 202
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Malachite co do pappy i nifty to ja robiłam ale u mnie była wada genetyczna. Ale pappa bada nie tylko ryzyko wad genetycznych ale też funkcję łożyska np. Ryzyko wystąpienia preklampsji.
Co do boli to na początku tak miałam. W.obu ciałach. Bóle w jakby w okolicach jajników. Ale to była rozciągające się macica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gynvael jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-02, 23:11   #1569
joasiala
Zadomowienie
 
Avatar joasiala
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 399
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez malachite Pokaż wiadomość
dziękuję

Mam dwa pytania, czy robicie w obecnych ciążach pappe i np. nifty w przypadku jeśli wasze aniołki nie miały wad genetycznych tylko rozwojowe?
I czy w każdej ciąży na początku miałyście bóle takie jak przed okresem?
Robiłam tylko pappe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
joasiala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-03, 07:08   #1570
pollyhanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 238
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez malachite Pokaż wiadomość
dziękuję

Mam dwa pytania, czy robicie w obecnych ciążach pappe i np. nifty w przypadku jeśli wasze aniołki nie miały wad genetycznych tylko rozwojowe?
I czy w każdej ciąży na początku miałyście bóle takie jak przed okresem?
U mnie też wada genetyczna - robiłam zarówno pappa jak i nifty. A jeśli chodzi o ból - nie pamiętam jak było w pierwszej ciąży ale w terminowanej i w tej obecnie tak bolało raz na jakiś czas. Teraz nawet byłam 2 razy na izbie bo zpanikowalam. Wszystko ok po prostu się macica rozciągała. Nospa i magnez załatwiały sprawę.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
pollyhanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-03, 07:12   #1571
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Ja będę robić nifty (czy inny tego rodzaju test), jak kiedyś znów się uda. Ale u nas była choroba genetyczna.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-04, 09:17   #1572
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

pollyhanna przepraszam, że się nie odzywając, wrzuciłam mała bombę na forum i sobie poszłam.

Ja w sprawie mutacji mthfr - dla mniejest to bardzo świeża sprawa, myślałam, że to mnie nie dotyczy, moja Hania miała czysty kariotyp (żadne trisomie itd) i genetyk mówił żeby ięcej się nie badać tylko strać o kolejne. Tak jest Ignaś. Moje cudo, ma już roczek!
Zamartwiam się o niego mega! Jak pisałam - dużo już osiągneliśmy - ostatnie osiem miesięcy to było pasmo łez, załamań, radości - i prawie w ogóle zero radości z macierzyństwa, dopiero teraz się nim cieszę. Nie wszystko jest wyprostowane ale idziemy jakoś do przodu! Tyle razy myślałam sobie - no tak, nie chciałamurodzić Hani z głebokim upośledzeniem, to Bog/los i tak dał mi upośledzone dziecko - tylko z opóźnionym zapłonem.

Nie będę szczepić, nie zrozumcie mnie źle - ja nie jestem antyszczepionkowcem żadnym, starsza była zaszczepiona na wszystko, ale jak widzisz że młodsze, wychuchane, wystarane dziecko dwa tygodnie po szczepieniu ci się zmienia, nie ma uśmiechu i gaworzenia, nagle cichnie, unika twojego wzroku, no normalnie inne dziecko, i zastanawiasz dlaczego taka zmiana, to już zaczynasz mieć wątpliwości czy te szczepionki są takie super. Co innego czytać w necie że badania potwierdzają że szczepienia nie powodują zaburzeń, że nie trują a co innego widzieć na własnym dziecku taki koszmarny skutek! Czytasz fora, poznajesz ludzi, którzy tak samo jak ty szczepiłaś a potem dziecko się zatrzymało lub cofnęło w rozwoju. Co byście zrobiły na moim miejscu? Szczepiły dalej??
Mam 3 takie koleżanki, jesteśmy matki walczące - jedna przeszła poronienie, druga straciła dwie ciąze w 24 tc, trzecia urodziła dziecko w 36 tc z ZD i wieloma wadami, tak, że dziecko zmarło trzy dni później (ale na usg wszystko wychodziło OK). Dwie z nich robiły testy na murtacje - oczywiście im wyszły. Więc uważam że jesteśmy w grupie podwyższnego ryzyka - czyli nasze organizmy gorzej sobie radzić mogą z przetwarzaniem toksyn, dlatego powinniśmy je ograniczać.

Mutacje genu mthfr ma podobno połowa kobiet w polsce, to pewnie jeszcze zależy jaka kombinacja tych mutacji. Niestety w Polsce mało się o tym mówi - ale są strony, które mówią - jeśli poroniłas dwa razy, masz problem z zajściem w ciążę, lub w ciązy stwierdzono ZD czy inne upośledzenia powinnaś zrobić sobie zbadać te mutacje. To jest koszt ok. 300 zł. W ciązy łykać odpowiednie suplementy i leki, a jak się dziecko urodzi to też mu zbadać geny zanim zacznie się szczepić.
Niestety, Polska to nie USA gdzie mutacja genu nie odracza szczepień. i trzeba niestety kombinować. Na FB są grupy MTHFR polska i Stop NOP.
Jest taka babka od MTHFR - Beata Stachnik - ona analizuje te mutacje u dzieci, niestty rok czasu się czeka na wizytę u niej, no bo stwierdzenie że ma się mutację a odpowiednia suplementacja tego to dwie inne historie.
Co można zrobić? Genów nie zmienimy.- W ciązy - zbadać ten gen i poziom wit b i homocysteiny, przyjmować ewentualnie odpowiednie suplemety (znaleść dobrego ginekologa który się na tym zna),unikać chemii, ograniczyć ja do minimum, ograniczyć stosowanie paracetamolu, i innych leków przeciwbólowych, unikać przetworzonej żywności, zdrowa dieta, ruch. A gdy się maluch urodzi - to unikać szczepień (ja bym zaszczepiła tylko na te w szpitalu), antybiotyków, paracetamolu, (zbijać gorączkę dopiero po 38,5 stopnia, a tak to tylko okłady itp), karmić piersią jak najdłużej, robić morfo co pół roku, poziom wit b i homocysteine, gotować młodemu zdrowo i bacznie obserwować.
Pozdrawiam Was gorąco! Trzymam kciuki za każą z Was, za każde małe Wasze cudo!!
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-04, 10:26   #1573
klebuszkowa1212
Raczkowanie
 
Avatar klebuszkowa1212
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 407
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez jola35 Pokaż wiadomość
pollyhanna przepraszam, że się nie odzywając, wrzuciłam mała bombę na forum i sobie poszłam.

Ja w sprawie mutacji mthfr - dla mniejest to bardzo świeża sprawa, myślałam, że to mnie nie dotyczy, moja Hania miała czysty kariotyp (żadne trisomie itd) i genetyk mówił żeby ięcej się nie badać tylko strać o kolejne. Tak jest Ignaś. Moje cudo, ma już roczek!
Zamartwiam się o niego mega! Jak pisałam - dużo już osiągneliśmy - ostatnie osiem miesięcy to było pasmo łez, załamań, radości - i prawie w ogóle zero radości z macierzyństwa, dopiero teraz się nim cieszę. Nie wszystko jest wyprostowane ale idziemy jakoś do przodu! Tyle razy myślałam sobie - no tak, nie chciałamurodzić Hani z głebokim upośledzeniem, to Bog/los i tak dał mi upośledzone dziecko - tylko z opóźnionym zapłonem.

Nie będę szczepić, nie zrozumcie mnie źle - ja nie jestem antyszczepionkowcem żadnym, starsza była zaszczepiona na wszystko, ale jak widzisz że młodsze, wychuchane, wystarane dziecko dwa tygodnie po szczepieniu ci się zmienia, nie ma uśmiechu i gaworzenia, nagle cichnie, unika twojego wzroku, no normalnie inne dziecko, i zastanawiasz dlaczego taka zmiana, to już zaczynasz mieć wątpliwości czy te szczepionki są takie super. Co innego czytać w necie że badania potwierdzają że szczepienia nie powodują zaburzeń, że nie trują a co innego widzieć na własnym dziecku taki koszmarny skutek! Czytasz fora, poznajesz ludzi, którzy tak samo jak ty szczepiłaś a potem dziecko się zatrzymało lub cofnęło w rozwoju. Co byście zrobiły na moim miejscu? Szczepiły dalej??
Mam 3 takie koleżanki, jesteśmy matki walczące - jedna przeszła poronienie, druga straciła dwie ciąze w 24 tc, trzecia urodziła dziecko w 36 tc z ZD i wieloma wadami, tak, że dziecko zmarło trzy dni później (ale na usg wszystko wychodziło OK). Dwie z nich robiły testy na murtacje - oczywiście im wyszły. Więc uważam że jesteśmy w grupie podwyższnego ryzyka - czyli nasze organizmy gorzej sobie radzić mogą z przetwarzaniem toksyn, dlatego powinniśmy je ograniczać.

Mutacje genu mthfr ma podobno połowa kobiet w polsce, to pewnie jeszcze zależy jaka kombinacja tych mutacji. Niestety w Polsce mało się o tym mówi - ale są strony, które mówią - jeśli poroniłas dwa razy, masz problem z zajściem w ciążę, lub w ciązy stwierdzono ZD czy inne upośledzenia powinnaś zrobić sobie zbadać te mutacje. To jest koszt ok. 300 zł. W ciązy łykać odpowiednie suplementy i leki, a jak się dziecko urodzi to też mu zbadać geny zanim zacznie się szczepić.
Niestety, Polska to nie USA gdzie mutacja genu nie odracza szczepień. i trzeba niestety kombinować. Na FB są grupy MTHFR polska i Stop NOP.
Jest taka babka od MTHFR - Beata Stachnik - ona analizuje te mutacje u dzieci, niestty rok czasu się czeka na wizytę u niej, no bo stwierdzenie że ma się mutację a odpowiednia suplementacja tego to dwie inne historie.
Co można zrobić? Genów nie zmienimy.- W ciązy - zbadać ten gen i poziom wit b i homocysteiny, przyjmować ewentualnie odpowiednie suplemety (znaleść dobrego ginekologa który się na tym zna),unikać chemii, ograniczyć ja do minimum, ograniczyć stosowanie paracetamolu, i innych leków przeciwbólowych, unikać przetworzonej żywności, zdrowa dieta, ruch. A gdy się maluch urodzi - to unikać szczepień (ja bym zaszczepiła tylko na te w szpitalu), antybiotyków, paracetamolu, (zbijać gorączkę dopiero po 38,5 stopnia, a tak to tylko okłady itp), karmić piersią jak najdłużej, robić morfo co pół roku, poziom wit b i homocysteine, gotować młodemu zdrowo i bacznie obserwować.
Pozdrawiam Was gorąco! Trzymam kciuki za każą z Was, za każde małe Wasze cudo!!
Pewnie, że nie musisz szczepić- Twój wybór... Jest straszna burza wokół tych szczepień. Pamiętajmy, że szczepionka jak każdy lek może wywoływać skutki uboczne, działania niepożądane, odczyny poszczepienne. Każdy lek daje mniejsze lub większe działania niepożądane, a już tym bardziej szczepionka, która jest zabitym lub osłabionym patogenem, który ma nam pomóc w walce z pełnowartościową wersją tego patogenu, który wywołuje chorobę. Ja zaszczepię swoje dziecko, jedyne moje obawy mam w związku ze szczepieniem MMR ( skojarzona szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce) podobno często występują skutki uboczne, ale wiadomo trzeba dopytać się lekarza.
Podobno autyzm to też wina szczepień, Wg mnie szczepienia nie przyczyniają się do autyzmu, po prostu kalendarz szczepień zbiega się z wystąpieniem pierwszych objawów tej choroby. Nigdzie w wiarygodnych źródłach nie zostało potwierdzone, że szczepienia wywołują autyzm.
Co do mutacji genu MTHFR nie wypowiem się, ponieważ nie posiadam żadnej wiedzy.
Ogólnie rzecz biorąc to z tymi szczepieniami jest cholernie ciężki temat... Ale nie mam wątpliwości, że każda z nas chce tylko dobra swoich dzieci.
__________________
Nie martw się na zapas. Co ma się stać i tak się stanie. Na przekór lęku, idź z nadzieją.
klebuszkowa1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-04, 12:16   #1574
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

kłębuszkowa no ja mam straszny dylemat oczywiście, jak pisałam, nie jestem antyszczepionkowcem, ale boję się szczepić dalej (ze strarsza po MMR wylądowaliśmy w szpitalu, to było "tylko" zapalenie krtani), ale też boję się że jak nie zaszczepię to powikłania po tych strasznych chorobach mogą być koszmarne.
Też uważałam że szczepionki nie mają nic do autyzmu, że to się tylko zbiega w czasie z kalendarzem szczepień (są dzieci nieszczepione a autyzm mają) - do czasu gdy na własne oczy nie zobaczyłam na synku takiego regresu. Co więcej, poszliśmy na 3 turę szczepień jak miał 5,5 mies - tydzień później miał 3 tygodniową biegunkę i nie było to żadne rota a ni adeno ,bo robiliśmy na to testy, to były jelita (dzieciaki z zaburzeniami z autyzmem najcześciej mają problem z jelitami, biegunkami). Jego organizm tak po prostu zareagował na szczepienia.
I powiem wam że specjaliści którzy go oglądali doradzali, żeby odroczyć szczepienia, takiego samego zdania jest również mój pediatra, żeby z tym MMR się nie spieszyć.
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-04, 12:19   #1575
klebuszkowa1212
Raczkowanie
 
Avatar klebuszkowa1212
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 407
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez jola35 Pokaż wiadomość
kłębuszkowa no ja mam straszny dylemat oczywiście, jak pisałam, nie jestem antyszczepionkowcem, ale boję się szczepić dalej (ze strarsza po MMR wylądowaliśmy w szpitalu, to było "tylko" zapalenie krtani), ale też boję się że jak nie zaszczepię to powikłania po tych strasznych chorobach mogą być koszmarne.
Też uważałam że szczepionki nie mają nic do autyzmu, że to się tylko zbiega w czasie z kalendarzem szczepień (są dzieci nieszczepione a autyzm mają) - do czasu gdy na własne oczy nie zobaczyłam na synku takiego regresu. Co więcej, poszliśmy na 3 turę szczepień jak miał 5,5 mies - tydzień później miał 3 tygodniową biegunkę i nie było to żadne rota a ni adeno ,bo robiliśmy na to testy, to były jelita (dzieciaki z zaburzeniami z autyzmem najcześciej mają problem z jelitami, biegunkami). Jego organizm tak po prostu zareagował na szczepienia.
I powiem wam że specjaliści którzy go oglądali doradzali, żeby odroczyć szczepienia, takiego samego zdania jest również mój pediatra, żeby z tym MMR się nie spieszyć.
Zatem trzeba posłuchać rad specjalistów, tylko jakie będą konsekwencje w przypadku nie zaszczepienia dziecka?? wiem, że przychodnia wysyła jakieś ponaglenia itp. i co dalej??.... życzę dużo zdrówka dla synka
__________________
Nie martw się na zapas. Co ma się stać i tak się stanie. Na przekór lęku, idź z nadzieją.
klebuszkowa1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 07:52   #1576
AleAleAle90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 83
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Jola35, ja w sprawie szczepień zaufałabym osobom, które prowadzą wiarygodne badania na ten temat... Ja bym osobiście szczepiła, bez nawet najmniejszych wątpliwości. Rozumiem oczywiście Twoje obawy, ale uważam, że więcej obaw będzie jeśli dziecko zachoruje na chorobę, na którą nie zostało zaszczepione. A to już nie są żarty... Trzymam za Was mocno kciuki.
AleAleAle90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 08:59   #1577
Japonka1981
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 167
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

To chyba nie jest najlepszy wątek na rozmowy o szczepieniach... a żadnych badań potwierdzających związek z autyzmem nie ma, natomiast są NOPy. Wszystkie tutaj zdaje się jesteśmy szczepione przez rodziców, więc dla mnie nie ma dyskusji, ale najpierw chciałabym mieć dziecko, dlatego jestem w wątku o staraniach...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Japonka1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 09:52   #1578
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Ja na razie wiem bardzo mało w tym temacie, ale to co rzuciło mi się w oczy na grupie na fb o MTHFR, to że rzeczywiście przy mutacji lepiej z niektórymi szczepieniami się wstrzymać.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 11:39   #1579
pollyhanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 238
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

No to jest ciężki temat i niestety trochę przynajmniej w niektórych przypadkach łączy się z grupą - zwłaszcza jeżeli chodzi o MTHFR, za którego mutacją idą problemy z metylacją a co za tym idzie odpowiednią detoksykacją organizmu. I nie ma tu mowy myślę o przyczynowo skutkowym wpływie a pewnym zwiększeniu prawdopodobieństwa. Mutacje ma ok 50% ale wśród osób z zd czy autyzmem jest to już ponad 80%. Niestety w PL nie ma merytorycznej rozmowy na temat szczepień a emocjonalne nastawienie nie jest dobrym doradcą. Chciałabym bardzo moc np. ustalić indywidualny kalendarz sczepien dla dziecka które ma problemy z metylacją, mieć lekarza który doradzi, która marka jest w tym przypadku lepsza itd. Nasz polski grafik sz szczepień jest strasznie napięty w pierwszych latach a organizmy dzieci słabsze... Z merytorycznych kwestii udało mi się na razie znieść info ze w Australii gdzie rygor szczepień jest duży (nie przyjmują do szkół bez szczepień) osoby z mutacją MTHFR są ze szczepień zwolnione...

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
pollyhanna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-05, 11:57   #1580
kinga611
Raczkowanie
 
Avatar kinga611
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 247
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Jak dla mnie w tym momencie jest to kolejny powód do strachu, naturalne jest że dzieci które urodziły się zdrowe też chorują ale chyba w tym momencie to dla mnie za wiele, żeby zacząć myśleć jeszcze o tym...

Moja opinia jest oczywista szczepić, tylko i wyłącznie szczepić. Według lekarza z mojej rodziny pracującego za granicą jest to wielka bujda na resorach.

Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać że mam teraz ciężki okres ponieważ w poniedziałek czeka mnie pierwsze USG prenatalne.
kinga611 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 12:14   #1581
wynn
Zadomowienie
 
Avatar wynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

To bardzo dobry temat, ja zawsze uważałam, że unikanie szczepień to wymysły i bzdury (przepraszam jeśli kogoś uraziłam-nie to jest moim celem) ale co do odraczania w zwiazku z mutacją mthfr myślę, że warto się zainteresować i przede wszystkim pogadać z lekarzami. Z drugiej strony jeśli my też mamy te mutacje a byłyśmy normalnie szczepione i jesteśmy zdrowe to też trzeba się zastanowić czy to naprawdę ma jakiś wpływ czy ewentualne powikłania to zbieg okoliczności. Prawda jest taka, że każdy woli móc wyjaśnić pewne negatywne zdarzenia w życiu i zwalanie wszystkiego na szczepionki jest teraz normą, a czy rzeczywiście szczepionki mają jakiś związek z niekorzystnymi zmianami-moze kiedyś sie dowiemy.
Ja mialam mieć teraz wyniki czy mam mutację ale coś się im przedluzylo i będą we wtorek, bardzo jestem ciekawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez wynn
Czas edycji: 2018-01-05 o 12:47
wynn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 12:48   #1582
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

wynn, ja też czekam za swoimi wynikami na mutacje, ale do moich jeszcze jakieś 2 tygodnie.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:13   #1583
pollyhanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 238
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez wynn Pokaż wiadomość
To bardzo dobry temat, ja zawsze uważałam, że unikanie szczepień to wymysły i bzdury (przepraszam jeśli kogoś uraziłam-nie to jest moim celem) ale co do odraczania w zwiazku z mutacją mthfr myślę, że warto się zainteresować i przede wszystkim pogadać z lekarzami. Z drugiej strony jeśli my też mamy te mutacje a byłyśmy normalnie szczepione i jesteśmy zdrowe to też trzeba się zastanowić czy to naprawdę ma jakiś wpływ czy ewentualne powikłania to zbieg okoliczności. Prawda jest taka, że każdy woli móc wyjaśnić pewne negatywne zdarzenia w życiu i zwalanie wszystkiego na szczepionki jest teraz normą, a czy rzeczywiście szczepionki mają jakiś związek z niekorzystnymi zmianami-moze kiedyś sie dowiemy.
Ja mialam mieć teraz wyniki czy mam mutację ale coś się im przedluzylo i będą we wtorek, bardzo jestem ciekawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jestem jak najbardziej za szczepieniami - tylko swiadomymi. My byliśmy szczepień wg innego kalendarza szczepień. Rozmawiałam wczoraj o tym nawet z moją mamą. Było ich dużo mniej w pierwszym roku życia. Nawet mój 6 letni syn miał ich mniej niż obecnie. A wczoraj dowiedziałam się że mój brat po jednym ze szczepień leżał w szpitalu z ciężkimi powikłaniami.... potem było ok ale od wieku nastoletniego boryka się z wieloma problemami z pogranicza psychiatrii - ostatnio w końcu zdiagnozowane lekki zespół Aspergera (spektrum autyzmu). mutacje ma tą samą co ja. Bardzo brakuje mi rzetelnej wiedzy - bez emocji. Wczoraj czytałam np. Wywiad z immunologiem z zajmującym się szczepieniami o tym ze obecnie szczepienia na żółtaczke w pierwszej dobie jeżeli mama ma przeciwciała są niepotrzebne (można je zrobić w 3 miesiacu).

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
pollyhanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:26   #1584
MamusiaOliwierka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 120
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Czesc Dziewczyny !! Wpadam, aby napisać ze znowu mialam pobrana krew (Panorama), 3 dni temu. Kolejne czekanie... tym razem lekarz wyslal do innego laboratorium (Warszawa). Wczesniej bylo laboratorium z Poznania, podobno malo profesjonalne - zdazylam sie o tym przekonac. Trzymajcie wiec kciuki, prosze, bo jestem bliska jakiejs depresji. Ja wiem, ze wyniki Pappy są ok, usg tez... pisalysmy juz o tym, ale jednak ta niepewnosc po zeszlorocznym przezyciu pozostaje. Ostatnio gdzies na forum wyczytalam (a mialam juz sie nie dolowac, nie czytac!), ze byl przypadek, ze usg genetyczne ok, pappa 1:20000 a dziecko urodzilo sie z zd. Juz sama nie wiem... Amniopunkcje odpusilam, balam sie. A i jestem po polowkowym - wszystko ok. Jednak wciąż drążę, wciąż mam przeciez obciazony wywiad w zwiazku z poprzednią ciażą, no a z drugiej strony zdrowego 5 latka w domu.
MamusiaOliwierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:28   #1585
gynvael
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 202
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

MamusiaOliwierka trzymam kciuki!☺ będzie dobrze ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gynvael jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:29   #1586
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

MamusiaOliwierka wszystko na pewno bedzie dobrze

Ja gdy robilam Panorame, to probki byly wysylane do laboratorium w Stanach, wynik miałam po niecałych 2 tygodniach od pobrania.
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:29   #1587
klebuszkowa1212
Raczkowanie
 
Avatar klebuszkowa1212
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 407
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez wynn Pokaż wiadomość
To bardzo dobry temat, ja zawsze uważałam, że unikanie szczepień to wymysły i bzdury (przepraszam jeśli kogoś uraziłam-nie to jest moim celem) ale co do odraczania w zwiazku z mutacją mthfr myślę, że warto się zainteresować i przede wszystkim pogadać z lekarzami. Z drugiej strony jeśli my też mamy te mutacje a byłyśmy normalnie szczepione i jesteśmy zdrowe to też trzeba się zastanowić czy to naprawdę ma jakiś wpływ czy ewentualne powikłania to zbieg okoliczności. Prawda jest taka, że każdy woli móc wyjaśnić pewne negatywne zdarzenia w życiu i zwalanie wszystkiego na szczepionki jest teraz normą, a czy rzeczywiście szczepionki mają jakiś związek z niekorzystnymi zmianami-moze kiedyś sie dowiemy.
Ja mialam mieć teraz wyniki czy mam mutację ale coś się im przedluzylo i będą we wtorek, bardzo jestem ciekawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trafiłaś w punkt- nic dodać nic ująć

Kinga611 trzymaj się i daj znać w poniedziałek co u lekarza
__________________
Nie martw się na zapas. Co ma się stać i tak się stanie. Na przekór lęku, idź z nadzieją.
klebuszkowa1212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:44   #1588
MamusiaOliwierka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 120
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Fioleciasto ale to moje 3cie pobranie. Pierwsza próba 15.11, wynik a raczej jego brak po 3.5 tyg- nie wyszedl bo awaria sprzetu (tak sie tlumaczyli), potem kolejne pobranie - wyniku nie ma bo za malo dna! Teraz 3 pobranie
MamusiaOliwierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 13:54   #1589
pollyhanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 238
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Cytat:
Napisane przez MamusiaOliwierka Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny !! Wpadam, aby napisać ze znowu mialam pobrana krew (Panorama), 3 dni temu. Kolejne czekanie... tym razem lekarz wyslal do innego laboratorium (Warszawa). Wczesniej bylo laboratorium z Poznania, podobno malo profesjonalne - zdazylam sie o tym przekonac. Trzymajcie wiec kciuki, prosze, bo jestem bliska jakiejs depresji. Ja wiem, ze wyniki Pappy są ok, usg tez... pisalysmy juz o tym, ale jednak ta niepewnosc po zeszlorocznym przezyciu pozostaje. Ostatnio gdzies na forum wyczytalam (a mialam juz sie nie dolowac, nie czytac!), ze byl przypadek, ze usg genetyczne ok, pappa 1:20000 a dziecko urodzilo sie z zd. Juz sama nie wiem... Amniopunkcje odpusilam, balam sie. A i jestem po polowkowym - wszystko ok. Jednak wciąż drążę, wciąż mam przeciez obciazony wywiad w zwiazku z poprzednią ciażą, no a z drugiej strony zdrowego 5 latka w domu.
Nie będę pisać, że będzie dobrze tylko JEST DOBRZE a badanie tylko to potwierdzi

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
pollyhanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-01-05, 16:00   #1590
totylkoona
Raczkowanie
 
Avatar totylkoona
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 166
Dot.: Ponowne starania po t. Zaczynamy

Ja sczepilam syna, ale rozumiem obawy.
Kinga też żyję w stresie bo mam prenatalne we wtorek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
totylkoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-08-27 08:54:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.