Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Oska305]

Pierwiastko ogromne gratulacje Jak nazwaliście Córeńkę? Fajnie wiedzieć co słychać u kogoś ze starej gwardii
Za wszystkie Was trzymam kciuki i życzę dużo spokoju. Ja już dawno tu pisałam, moze jeszcze ktoś mnie pamięta. 15 lipca minie 2 lata od T. Nasz Synek zawsze jest i będzie w naszych sercach. Teraz tulę nasze bliźnięta. Zaraz będą miały 8 miesięcy... Ale to szybko leci. Przeszliśmy i inseminacje i in vitro, więc wiem, że może być ciężko, ale trzeba wierzyć. I takiej wiary Wam życzę. Często tu zaglądam i trzymam kciuki za wszystkie aniołkowe mamusie. Będzie jeszcze dobrze. Przytulam mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monka33]

Oska dobrze trafilas.
Dziewczyny jutro mam wizytę i krótko rzecz ujmując chyba zwariuje. Oszaleje. Jestem wykończona. To jest silniejsze od ode mnie. Trzymajcie kciuki.

[oli1202]

Cześć dziewczyny bardzo dawno tu nie zaglądałam i nie znam historii każdej z Was, ale za każdą trzymam mocno kciuk i życzę z całego serca zdrowych dzieciaczków. Pierwiastka ogromne gratulacje Do tych z Was, które mnie jeszcze pamiętają moja Sara w sierpniu kończy już roczek, a w lutym drugi raz zostanę mamą zupełna niespodzianka i każdej z Was takiego szczęścia życzę.
Oska pisałam kiedyś do Ciebie wiadomość z gratulacjami, ale nie wiem czy ją dostałaś. Więc teraz oficjalnie gratuluję bliźniaków

[kacona]

Oska, Oli, gratuluje. Taki historii zawsze dają nadzieje,że innym też się uda.
Ja będę miała prenatalne 24,07. Nie wiem jak doczekam się. Ale za tydzień mam wizytę u mojego gina, to może już coś sprawdzi, bo inaczej zwariuje.

[Oska305]

@Monka i @Kacona ogromne kciuki za super wieści. @Oli super, że się odezwałaś. Wysłałam Ci priv, ale i tu ogromne gratulacje. Bardzo się cieszę Twoim szczesciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monka33]

Popłakałam się dziś na fotelu gdy zobaczyłam obraz usg a na nim kształtne dziecko z piękną główką. Kto mnie zrozumie jak nie Wy. Jeden głaz z serca mniej.

[kacona]

Monka33, gratulacji ! Musi być dobrze.

[kinga611]

Moje gratulacje

Ja poryczalam się dopiero jak wyszłam z gabinetu a później już na każdym USG oczy jakiś same łzawiły

Teraz strasznie irytuje mnie słuchanie/czytanie narzekania kobiet jak to jest ciężko z dziećmi i że ktoś kto ich nie ma nigdy nie zrozumie tego zmęczenia... Może i mają rację ale nie zdają sobie sprawy jakie to szczęście nic się cieszyć zdrowym dzieciątkiem....

[Karolkowa_86]

Monka gratuluję !
Ja płakałam jak gin powiedział że mały ma wszystko w brzuszku cudne uczucie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malachite]

Monka teraz głęboko oddechnij i ciesz się ciążą bo szybko zleci

Kinga ja miesiąc po t. w pracy usłyszałam od matki zdrowych kilkulatków ze jak nie mam dzieci to żebym "sobie lepiej nie robiła" bo są niegrzeczne i same kłopoty.... nie wiedziała oczywiście o tym co mnie spotkało ale mysle ze wsadzenie noża w serce by mniej bolało. Żałuje ze się nic na to nie odezwałam ale mnie zamurowało wtedy. Ludzie sobie nie zdają sprawy ze czasami milczenie jest złotem.

[kinga611]

I takie kobiety mają dzieci :-( nie ma sprawiedliwości

[Monka33]

Odetchnę po prenatalnych, a pełną piersią po porodzie
Te matki, o których piszecie myślę, że gdyby dowiedziały się, co za nami, ugryzłyby się w język i w te pędy pognały do swoich dzieci i je przytuliły. Czasem ludzie tak głupio gadają dla samego gadania. A faktycznie lepiej żeby czasem pomilczeli.

[Milla22]

U mnie chyba koniec radości. mam krwiaka podkosmkówkowego z plamienia w ciągu kilku godzin zrobilo się krwawienie. Mam nadzieję że to on pękł i się oczyszcza i że fasolka jest silna i zostanie mimo trudnosci.
A na razie mam prowadzić oszczędny tryb życia i czekać co pokażę kolejne usg. Mam nadzieję jutro juz nie będzie żywa krew i los nam nie odbierze tego szybkiego cudu. Serduszko bije i walczy!
Trzymajcie kciuki za Nas.

[kinga611]

Milla trzymamy, jak tylko będziesz wiedzieć więcej to daj znać

[klebuszkowa1212]

Napisane przez Milla22

U mnie chyba koniec radości. mam krwiaka podkosmkówkowego z plamienia w ciągu kilku godzin zrobilo się krwawienie. Mam nadzieję że to on pękł i się oczyszcza i że fasolka jest silna i zostanie mimo trudnosci.
A na razie mam prowadzić oszczędny tryb życia i czekać co pokażę kolejne usg. Mam nadzieję jutro juz nie będzie żywa krew i los nam nie odbierze tego szybkiego cudu. Serduszko bije i walczy!
Trzymajcie kciuki za Nas.

Jaki koniec radości?! nawet tak nie myśl!!!
Czekam na wieści..

[kacona]

Mila, trzymam kciuki! Co lekarz powiedział? Ja krwiaka mialam w dwóch poprzednich ciążach. I mój lekarz zawsze mówil, że w takich sytuacjach tylko placek. T.z. leżenie. Więc odpoczywaj jak najwięcej.

[Milla22]

Dziękuję dziewczyny noc przeżyliśmy bez krwawień. Jestem na duphaston. Na razie odpoczywam w miarę możliwości i rządów mojej 3latki.
Dzisiaj mam już lepsze nastawienie. Najważniejsze, że nic mnie nie boli i jeśli już nie bedzie plamienia mam za tydzień sprawdzić jak sytuacja.
Dziękuję za Wasze wsparcie
Kacona lekarz powiedział, że jest krwiak u ujścia wewnętrznego miał (mam nadzieję że wczoraj sobie poszedł )2x2x1.6 cm.
Tak naprawdę to dał skierowanie do szpitala z adnotacją poronienie zaczynające się. Ale na moje pytanie czy jest jakas nadzieją powiedział że to nie wygląda źle.
Mój lekarz jest na urlopie więc musiałam iść gdziekolwiek. A na ip to ja w ostatecznosci pojadę.
Wiele dziewczyn z gr na fb dało mi nadzieję, że krwiaki duzo wieksze się ewakuowały albo wchłoneły po kilku tyg. I było ok.
Podobno umiejscowienie ma znaczenie ale nasz chyba nie jest ani duży ani najgorszy.
Nawet mamaginekolog w swoim wpisie daje nadzieję.

[joasiala]

Mila22 trzymam kciuki, żeby wszystko szczęśliwie się zakończyło. Odpoczywaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malachite]

Milla również trzymam kciuki, sama leżałam w tej ciąży na początku z poronieniem zagrażającym właśnie przez krwiaka. Nie nastawiaj się na najgorsze, dacie radę 😘

[totylkoona]

Monka dokładnie pamietam to oczekiwanie, kiedy zobaczę kształt główki. U mnie była ta sama wada. Gratuluję!

Kinga, ja znam dwie strony medalu. Syn dał mi tak w kość, że miałam wrażenie, że nie ma chyba nic bardziej męczącego niż noworodek. I faktycznie nie przyszło mi wtedy do głowy żeby cieszyć się, że jest zdrowy. Za to zalewając się łzami w dzień T i w kolejnych dniach po T w głowie kolatala mi się ciągle i natretnie mysl, że oddalabym wszystko, żeby płakać teraz z bezsilności i zmęczenia nad zdrowym noworodkiem.

Milla, u Ciebie napewno będzie wszystko ok. Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Allexxiss_al]

30.04 przeszłam t.



Dostałam od lekarza zielone światło na starania, była owulacja z lewego jajnika a mimo to nie udało się zajsc. czy ja jeszcze będę kiedykolwiek mama ?

[totylkoona]

Napisane przez Allexxiss_al

30.04 przeszłam t.



Dostałam od lekarza zielone światło na starania, była owulacja z lewego jajnika a mimo to nie udało się zajsc. czy ja jeszcze będę kiedykolwiek mama ?

Powiem Ci, że nie ma nic gorszego w tej sytuacji niż nastawienie się, że uda się odrazu... Jeśli chcesz być mamą to napewno nią zostaniesz, przeczytasz tu wiele historii ze szczęśliwym zakończeniem. Przepraszam jeśli jestem zbyt bezpośrednia i szorstka ale płacz nad pierwszą niezaplodniona komórką działa na mnie jak plachta na byka. Ludzie starają się latami o dziecko i nie tracą nadzieji a to właśnie oni mają prawo wątpić.

Niemniej jednak bardzo Ci współczuję terminacji bo to prawdziwa tragedia i życzę owocnych starań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[allexxiss]

Gdyby nie choroba mojego synka to nadal byłby ze mną... już powoli pokoik bym mogła szykować. tak bardzo mi go brakuje

[kasia1221]

Napisane przez allexxiss

Gdyby nie choroba mojego synka to nadal byłby ze mną... już powoli pokoik bym mogła szykować. tak bardzo mi go brakuje

Nie możesz się zadręczać... Gdy by u mnie było wszystko ok to bym rodziła lada moment na koniec lipca... Już bym miała pokoik zrobiony i całą wyprawkę... Ale uczę się z tym żyć i uwierz z dnia na dzień jest coraz lepiej. Czas przyzwyczaja nas do tego bólu i wkoncu potrafimy z tym normalnie żyć mimo słabszych dni stamy się już drugi cykl o kolejne dziecko i po pierwszym niepowodzeniu czułam żal i smutek że nie jest mi dane zaznać szczęścia ale wierzę w to że uda się prędzej czy później i będzie dobrze tylko musimy nauczyć się żyć z tym naszym bólem.
Moją córeczkę będę kochała zawsze, jeśli ktoś pyta to mówię o niej ze była, istaniala, że mam już jedno dziecko. Nie ma dnia żebym o niej nie myślała... Ale uważam że właśnie tak musiało być i że nic nie dzieje się bez przyczyny... Nawet mimo tak krótkiego istnienia moje dziecko miało tu swoją misję którą spełniło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacona]

Milla, jak u ciebie ?

Allexxiss, wszyscy dobrze ci rozumiemy. Moja córeczka moglaby mieć już miesiąc. U ciebie minelo bardzo malo czasu po t. Na pewno jeszcze się uda. Ty się nie gniewaj, ale może potrzebujesz trochę więcej czasu, żeby dojść do siebie psychicznie? Nic na silę. Chociaż bardzo dobrze ci rozumiem.[COLOR="Silver"]

[Milla22]

Allexxiss ja miałam termin na 5 lipca. też mam mieszane uczucia. Tęsknię za moim synkiem i myślę codziennie.
Mam nadzieję, że mój aniołek nad nami czuwa.

Ja czuję się dobrze, nic mnie nie boli, nie mam już krwawień ani plamienia.. jesli juz to sporadycznie i brązowe (czyli stara krew). Może duphaston pamaga
Odpoczywam, leżę , siedzę cały dzień jak leń. Czytam książki z córeczka.

Dom jak się zabrudzi to chyba kogoś zatrudnimy do sprzatania w końcu sa ważniejsze rzeczy na świecie.
I czekam do czwartku- piatku żeby sprawdzić czy krwiak poszedł czy jest gorzej. :/
Ale dzisiaj myślę pozytywnie. Bo gdyby to było poronienie to pewnie krwawienie by trwało dłużej i było tego więcej. Nie mam doświadczenia bo nawet moja t była pod narkozą i później krótko się oczyszczało.

Dziękuję za wsparcie Kochane Wojowniczki !
Mam nadzieję że za kilka dni będę miała Wam do przekazania dobre wiadomości. Wasze Kciuki i pozytywne wpisy już dały mi siłę i wiarę

[Allexxiss_al]

Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie. To bardzo dużo daje. Nigdy nie sadzilam że będę musiała podjąć najtrudniejsza decyzje w moim życiu. Nie ma dnia bym nie myślała o moim synku. Ale wiem że tam gdzie teraz jest to jest spokojny i bezpieczny bez bólu i cierpienia. Mój własny prywatny anioł stróż. Tak bardzo chciałabym by miał rodzeństwo. Nigdy nie zapomnę o moim synku choć byl ze mną tak krótko

[kacona]

Allexxiss, na pewno jeszcze będziesz mieć dzieciątko. Może organizm jeszcze nie jest gotowy. Ja po t. bardzo szybko zaszłam w ciąży. I niestety ciąża zatrzymana. Lekarz stwierdzil,że to było za wcześnie. Więc trzymam za ciebie kciuki.

[kacona]

Dziewczyny, byłam u lekarza. Wszystko wygląda dobrze. I będą bliźniaki! Za dwa tygodnia prenatalne. Nie mogę się doczekać.

[AleAleAle90]

Kacona, gratulacje! Wspaniale że bliźniaki!!