Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[Persefona_12]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87362392]A co mi tam. Pochwale sie prezentem pod choinkę od nas dla nas
Załącznik 7698874[/QUOTE]

Ładne!
No ja zrezygnowałam jakiś czas temu z kupowania iphone. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś się zdecyduję, bo w Polsce są bardzo drogie a ja nie mam sprzętów Maca, ani potrzeby posiadania tak drogiego telefonu. Muszę mieć za to dość dobry aparat w telefonie.
Za to mój mąż tylko iphone i też raczej długo używa. Aż się całkiem zepsuje.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87361935]Elegancko ; obejrzałam sobie na Printereście- to jest naturalna okleina dębowa, tak?[/QUOTE]

Napisane przez Korah

Merida, to podobno dobre rowery, Polska firma, w ogóle to dużo jest polskich producentów rowerów i są oni chwaleni i znani w innych krajach. Bardzo mnie to cieszy.
Fajne spodnie, ale no niestety, Mango dyskryminuje wysokie kobiety z resztą nie oni jedni.
Stanęło jednak na Only w zalando: https://www.zalando.pl/only-onlchris...1n12h-q11.html
Nie chciałam u nich kupować, bo zależy mi na dostawie najpóźniej w piątek, a oni jednak mają dość długi czas wysyłki, ale może się uda. Na black friday i tak nie mogę czekać, bo już by nie było mojego rozmiaru.Ładna kolorystyka i widać, że meble funkcjonalne i pojemne. Z tego co czytam, to fronty są z prawdziwego drewna, jeśli tak, to bardzo dobra decyzja. Mogłyby być całe drewniane, ale też cena by wtedy mocno podskoczyła. Co do stolarzy, to ja mam właśnie od stolarza meble kuchenne, ale one mają już 25 lat,. Mam je jeszcze z domu rodzinnego i pamiętam, jak moja mama je kupowała, wtedy były inne czasy, meble bardzo porządne, bo oprócz wymiany niektórych zawiasów, nie wymagały żadnych napraw i wciąż dobrze wyglądają. Teraz każdy sprzedawca kombinuje, a porządna stolarka kosztuje bardzo dużo. Wow, gratuluję. Na pewno się będzie dało edytować zdjęcia.



Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Fajne spodnie, ale wyglądają na mocne biodrówki?
Fakt, ja lubię spodnie z Mango, może właśnie dlatego, że jestem niska.
Nie lubię spodni z Zary. Miałam chyba tylko jedną parę i to były boyfriendy.
Za to markę Only nawet lubię, swego czasu miałam kilka sweterków jednego modelu w różnych kolorach. Niestety chyba już nie ma tego modelu w sprzedaży. Zostały mi jeszcze czarny i bordowy.

Fronty Ekestad są z płyty wiórowej obłożone naturalną okleiną. Tylko rameczka dookoła jest z litego drewna.
Obecnie fronty meblowe są głównie z płyt meblowych typu mdf. Fronty z litego drewna są bardzo drogie. Rozwiązanie z okleiną naturalną jest bardziej ekonomiczne i ekologiczne. W meblarstwie i wyposażeniu dąży się do tego, żeby minimalizować wykorzystanie drewna, zwłaszcza tego jakościowego jak szlachetne gatunki drewna typu dąb. Widoczne to jest bardzo w rozwoju desek warstwowych podłogowych. Trudno obecnie kupić litą deskę na podłogę, jest ich mało na rynku i są bardzo drogie.

Kiedyś stolarze, to byli prawdziwi rzemieślnicy. Teraz zapotrzebowanie na stolarzy jest duże, więc korzystają z ułatwień, np. zamawiają gotowe fronty przez internet pod dany wymiar, w danym kolorze, do tego korpusy i montują wszystko na miejscu.

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87362844]A z ciekawości zapytam, ile lat ma córka? Bo teraz to nawet noworodki telefony mają [/QUOTE]

Moja ma 8 lat, już od jakiegoś czasu mówi o telefonie. Ja uważam, że wcześniej jak na "komunię" to nie ma mowy. Niestety koleżanki niektóre mają, albo niektórzy smartwatche.
Całe szczęście ma inne zainteresowania niż oglądanie filmików, choć był czas, kiedy oglądała jakieś dzieciaki n yt. Teraz włącza sobie tylko piosenki.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Persefona my mamy właśnie sprzęt Apple. I to jest fajna opcja gdzie sie je łączy. Itd.
Ale nie powiem bo chciałam cos innego. Tylko ta umowa z Google...
dlatego moze kiedyś.
Ja uwazam, ze Apple kiedyś wyprzedzało inne firmy a teraz? Znajdzie sie juz nawet cos lepszego


Wymieniliśmy ze względu właśnie na aparat. Bo tak to działa bez problemu.
Na szybko aby dobre zdjęcie zrobic. Mnie maz na wakacjach wkurza jak aparatem musi poustawiać to nie dla mnie.
Ja mam miec szybko fotę dobra zrobiona



Moje dzieci maja iPady od jakiegoś czasu i tez mnie wkurzało jak oglądali głupoty na yt. Teraz młody najcześciej oglada F1
Albo duzo czyta o świecie, tornadach, kosmosie.
A młoda to o modzie i muzyka

Chociaż ograniczenie czasowe na urządzenia maja.


Mi nie przeszkadza jak dziecko przyjdzie i chce zagrać ze mną w monopol.
Ale znam osoby co dają tel aby dziecko było cicho...

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Ładne!

No ja zrezygnowałam jakiś czas temu z kupowania iphone. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś się zdecyduję, bo w Polsce są bardzo drogie a ja nie mam sprzętów Maca, ani potrzeby posiadania tak drogiego telefonu. Muszę mieć za to dość dobry aparat w telefonie.

Za to mój mąż tylko iphone i też raczej długo używa. Aż się całkiem zepsuje.











Fajne spodnie, ale wyglądają na mocne biodrówki?

Fakt, ja lubię spodnie z Mango, może właśnie dlatego, że jestem niska.

Nie lubię spodni z Zary. Miałam chyba tylko jedną parę i to były boyfriendy.

Za to markę Only nawet lubię, swego czasu miałam kilka sweterków jednego modelu w różnych kolorach. Niestety chyba już nie ma tego modelu w sprzedaży. Zostały mi jeszcze czarny i bordowy.



Fronty Ekestad są z płyty wiórowej obłożone naturalną okleiną. Tylko rameczka dookoła jest z litego drewna.

Obecnie fronty meblowe są głównie z płyt meblowych typu mdf. Fronty z litego drewna są bardzo drogie. Rozwiązanie z okleiną naturalną jest bardziej ekonomiczne i ekologiczne. W meblarstwie i wyposażeniu dąży się do tego, żeby minimalizować wykorzystanie drewna, zwłaszcza tego jakościowego jak szlachetne gatunki drewna typu dąb. Widoczne to jest bardzo w rozwoju desek warstwowych podłogowych. Trudno obecnie kupić litą deskę na podłogę, jest ich mało na rynku i są bardzo drogie.



Kiedyś stolarze, to byli prawdziwi rzemieślnicy. Teraz zapotrzebowanie na stolarzy jest duże, więc korzystają z ułatwień, np. zamawiają gotowe fronty przez internet pod dany wymiar, w danym kolorze, do tego korpusy i montują wszystko na miejscu.







Moja ma 8 lat, już od jakiegoś czasu mówi o telefonie. Ja uważam, że wcześniej jak na "komunię" to nie ma mowy. Niestety koleżanki niektóre mają, albo niektórzy smartwatche.

Całe szczęście ma inne zainteresowania niż oglądanie filmików, choć był czas, kiedy oglądała jakieś dzieciaki n yt. Teraz włącza sobie tylko piosenki.

Mdf czy sklejka może być bardziej eko od drewna? Jak dla mnie, to kolejny paradoks, jeszcze większy nawet, niż skóra ekologiczna.

W życiu bym biodrowek nie kupiła, dla mnie są koszmarnie niewygodne, te są z wyższym stanem, tzn tak jest w opisie i w sumie na zdjęciach też tak wyglądają, kończą się na wysokości talii, a nie na biodrach.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Mdf czy sklejka może być bardziej eko od drewna? Jak dla mnie, to kolejny paradoks, jeszcze większy nawet, niż skóra ekologiczna.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Chodzi o minimalizowanie ilości wykorzystywanego drewna do produkcji. Nie mamy już takich zasobów leśnych jak dawniej, niestety.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Chodzi o minimalizowanie ilości wykorzystywanego drewna do produkcji. Nie mamy już takich zasobów leśnych jak dawniej, niestety.

Nie wiem, nie jestem ekspertem, ale mam wrażenie, że to kolejne wymysly. Do produkcji mebli z odpadów zużywa się ogrom energii i zanieczyszcza środowisko,za to drewniane meble mogą służyć przez wiele, nawet setki lat, a z odpadów powstaje wiele rzeczy.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Dziewczyny jakie polecacie mydła polskiej produkcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny jakie polecacie mydła polskiej produkcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Natural secret - podobno sa super. Ja kupiłam sobie 2 szt ale jeszcze ich nie miałam

[Korah]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny jakie polecacie mydła polskiej produkcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naturalne mydła wiedeńskie i Scandia cosmetics The Secret Soap Store. Te drugie nie są do końca naturalne, ale są świetne i do tego duże kostki 250g. Szkoda, że wycofali rumiankowe, leczyło.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny jakie polecacie mydła polskiej produkcji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

4szpaki Miś (z lanoliną), savon cosmetics (przeolejowane, opisane na stronie, które to), bobasek ajeden (mleko kozie), mydła wiedeńskie. Ogólnie ja lubię mydła, które nie rypią skóry, więc w większości są to mydła niepachnące/pachnące czystym mydłem.

Sklejką nie wolno palić w piecu (gdyby zaszła potrzeba, nigdy nie wiadomo ) bo te kleje wydzielają toksyczne substancje.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

U mnie w tkm bez fajerwerków, ale dorwałam wreszcie krem Phytema (liftingujacy) oraz Pai Buriti (wielozadaniowy), bo jednak teraz w sezonie grzewczym i po retinolu (ale tylko Granactive TO używam raz w tyg., lub rzadziej ) moja skóra się uwrażliwia i potrzebuje więcej okluzji.

Było sporo kosmetyków Patyka, ale wzięłam tylko tonik różany, bo nie znam; poza tym capnęłam hydrolat bławatkowy Avril i taki tonik, z nowej dla mnie firmy http://quinnsco.com/product/rose-water-witch-hazel/
- prawie pół litra (chyba będę maseczki tonikowe robić, ale najpierw poproszę Mon_Cherry o dokładne instrukcje ).
Skład zacny- dawno nie miałam kosmetyku z aloesem z filetowanego liścia (przeważnie jest napisane, że to "pulver").
Były jeszcze produkty do ciała Estelle & Thild (ecocert)- żele, pilingi, balsamy i kremy do rąk, jakieś zestawy Lavery i dużo Yes To, gównie włosowych.


edit. Pomyliłam wątki, ale osoby zainteresowane chyba i tak przeczytają

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87365351]U mnie w tkm bez fajerwerków, ale dorwałam wreszcie krem Phytema (liftingujacy) oraz Pai Buriti (wielozadaniowy), bo jednak teraz w sezonie grzewczym i po retinolu (ale tylko Granactive TO używam raz w tyg., lub rzadziej ) moja skóra się uwrażliwia i potrzebuje więcej okluzji.

Było sporo kosmetyków Patyka, ale wzięłam tylko tonik różany, bo nie znam; poza tym capnęłam hydrolat bławatkowy Avril i taki tonik, z nowej dla mnie firmy http://quinnsco.com/product/rose-water-witch-hazel/
- prawie pół litra (chyba będę maseczki tonikowe robić, ale najpierw poproszę Mon_Cherry o dokładne instrukcje ).
Skład zacny- dawno nie miałam kosmetyku z aloesem z filetowanego liścia (przeważnie jest napisane, że to "pulver").
Były jeszcze produkty do ciała Estelle & Thild (ecocert)- żele, pilingi, balsamy i kremy do rąk, jakieś zestawy Lavery i dużo Yes To, gównie włosowych.


edit. Pomyliłam wątki, ale osoby zainteresowane chyba i tak przeczytają [/QUOTE]

Krem z Phytema też mam ale czeka bo otworzyłam też tej firmy ale inny i jestem bardzo zadowolona jest bardzo fajny i treściwy. Wydajny

Kiedy masz w planach go zacząć używać? Bo z chęcią by o nim poczytała zanim bede używać

Tonik różany z Patyka jest ok. Ale wkurza mnie właśnie opakowanie. Czasami musiałam się namachać aby wydostać.
Fajny był do maseczek tonikowych.

A maseczki tonikowe robię tak:
Mam specjalne maski skompresowane z AliExpress https://www.aliexpress.com/item/3262...30794c4duQcKWG

One są fajnie wycięte. Chociaż mogłyby na czubek nosa bardziej nachodzić.
Mam specjalny kieliszek do których wkładam taką maskę i zalewam tonikiem. Ilość to tak na oko. Ale dość sporo.
Można na dłoni bez problemu to zrobić. Jak dasz za mało to maska będzie w niektórych miejscach sucha. I wtedy można nałożyć na twarz i dodatkowo spryskać maskę tonikiem.
Ja staram się dać toniku więcej niż mniej. W kieliszku odwracam wilgotną maskę i dolewam aby dwie strony były mokre. Bo najczęściej na dnie jest mniej mokra


Fajny ten nowy tonik tym bardziej, ze jest to też tonik z oczarem a nie tylko aloes

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87365567]Krem z Phytema też mam ale czeka bo otworzyłam też tej firmy ale inny i jestem bardzo zadowolona jest bardzo fajny i treściwy. Wydajny

Kiedy masz w planach go zacząć używać? Bo z chęcią by o nim poczytała zanim bede używać

Tonik różany z Patyka jest ok. Ale wkurza mnie właśnie opakowanie. Czasami musiałam się namachać aby wydostać.
Fajny był do maseczek tonikowych.

A maseczki tonikowe robię tak:
Mam specjalne maski skompresowane z AliExpress https://www.aliexpress.com/item/3262...30794c4duQcKWG

One są fajnie wycięte. Chociaż mogłyby na czubek nosa bardziej nachodzić.
Mam specjalny kieliszek do których wkładam taką maskę i zalewam tonikiem. Ilość to tak na oko. Ale dość sporo.
Można na dłoni bez problemu to zrobić. Jak dasz za mało to maska będzie w niektórych miejscach sucha. I wtedy można nałożyć na twarz i dodatkowo spryskać maskę tonikiem.
Ja staram się dać toniku więcej niż mniej. W kieliszku odwracam wilgotną maskę i dolewam aby dwie strony były mokre. Bo najczęściej na dnie jest mniej mokra


Fajny ten nowy tonik tym bardziej, ze jest to też tonik z oczarem a nie tylko aloes [/QUOTE]
Otworzę go, jak zrobi się zimniej- na razie mam jeszcze Vianek na noc (plus oleje), a na dzień 2 inne, lżejsze otwarte i na ten moment mi wystarczają, ale czuję, że w miarę używania tego retinoidu będę musiała i na dzień coś cięższego włączyć i wtedy ten idzie na pierwszy ogień (akurat nie mam zapasów w tym segmencie ). Dam znać
Chyba mam gdzieś taką jedną maseczkę; zastanawia mnie jednak też pielęgnacja po- dajesz jakąś okluzję potem i spryskujesz w trakcie, żeby nie wyschła?


I z różą jednocześnie; ja zawsze miałam dylemat (chyba typowy dla cery mieszanej)- oczar czy róża

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87365918]Otworzę go, jak zrobi się zimniej- na razie mam jeszcze Vianek na noc (plus oleje), a na dzień 2 inne, lżejsze otwarte i na ten moment mi wystarczają, ale czuję, że w miarę używania tego retinoidu będę musiała i na dzień coś cięższego włączyć i wtedy ten idzie na pierwszy ogień (akurat nie mam zapasów w tym segmencie ). Dam znać
Chyba mam gdzieś taką jedną maseczkę; zastanawia mnie jednak też pielęgnacja po- dajesz jakąś okluzję potem i spryskujesz w trakcie, żeby nie wyschła?


I z różą jednocześnie; ja zawsze miałam dylemat (chyba typowy dla cery mieszanej)- oczar czy róża [/QUOTE]



Ja na dzien teraz mam la-le suflet i jestem zaskoczona pozytywnie. Faktycznie nawilza i skóra jest delikatna w dotyku. a na noc właśnie ten z phytema który zostawia warstwę na dzien pod makijaż pewnie by sie nie sprawdził


Wszystko zalezy od tego jak namoczysz taka maseczkę. Trzymam Ok 10 min i czasem muszę spryskać raz. Ona nie wysycha az tak szybko ja sie wydaje. Ale musi być porządnie namoczona

Minus taki, ze faktycznie tonik idzie wtedy jak woda. Mozna tez hydrolaty używać i dlatego ja mam duzo toników i hydrolatow w domu.
Ja pomimo, ze nie mam odwodnionej skory to widze ogromna różnice po takiej maseczce.

Ja po takiej maseczce stosuje olej albo tłusty krem.
Juz nie bawię sie w serum




Ja teraz mam 2 fajne toniki właśnie oczarowe z dodatkami.
Lubię miksy a nie jeden składnik

[Haggat]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87366045]Ja na dzien teraz mam la-le suflet i jestem zaskoczona pozytywnie. Faktycznie nawilza i skóra jest delikatna w dotyku. a na noc właśnie ten z phytema który zostawia warstwę na dzien pod makijaż pewnie by sie nie sprawdził [/QUOTE]
Ja mam 2 suflety z LaLe i nie jestem zadowolona. Obstawiam że po nich mnie wysypało, takim grysikiem. Najgorsze że z tymi pryszczami nie można było nic zrobić...

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Haggat

Ja mam 2 suflety z LaLe i nie jestem zadowolona. Obstawiam że po nich mnie wysypało, takim grysikiem. Najgorsze że z tymi pryszczami nie można było nic zrobić...

To u mnie nic takiego sie nie dzieje a się obawiałam bo mam skłonność do zapychania właśnie...

[Haggat]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87366423]To u mnie nic takiego sie nie dzieje a się obawiałam bo mam skłonność do zapychania właśnie...[/QUOTE]
Ja teoretycznie nie mam skłonności bo używam różnych paści i jest ok, a te suflety mnie zawiodły (skusiłam się bo mam cerę tłustą i myślałam że będą lekkie), do tego nie bardzo przyjemny zapach.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

to ciekawe co działa zapychająco w tych sufletach, bo składy nic wprost nie sugerują

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Niby nic takiego nie ma ale nie każda skóra dobrze reaguje na oleje. I stad moze właśnie ten wysyp.
Bo olej jest w składzie. Tylko ja miałam olej z czarnuszki i stosowałam solo

Ja mam tez z czarnuszka i różowa glinka.
Pachnie specyficznie ale nie jest az tak zle. Tym bardziej, ze nie utrzymuje sie jakoś długo.

To tez pokazuje jak różni sa ludzie. I cos jednemu nie szkodzi a drugiemu juz tak.

[chimay]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87365351]U mnie w tkm bez fajerwerków, ale dorwałam wreszcie krem Phytema (liftingujacy) oraz Pai Buriti (wielozadaniowy), bo jednak teraz w sezonie grzewczym i po retinolu (ale tylko Granactive TO używam raz w tyg., lub rzadziej ) [/QUOTE]

Pai Buriti jest super na bardzo wysuszoną skórę, chociaż ja bym na twarz nie kładła, bo to tak mniej więcej jakby się wysmarować maścią Linomag. Ale pewnie niektórzy mogą potrzebować.

Używasz Granactive emulsji 2% czy 5% w skwalanie?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez chimay

Pai Buriti jest super na bardzo wysuszoną skórę, chociaż ja bym na twarz nie kładła, bo to tak mniej więcej jakby się wysmarować maścią Linomag. Ale pewnie niektórzy mogą potrzebować.

Używasz Granactive emulsji 2% czy 5% w skwalanie?

U mnie też był ten balsam z Pai i czytając myślałam, że on jest bardziej na suche ciało

Właśnie robię maseczkę tonikową

[Haggat]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87366480]Niby nic takiego nie ma ale nie każda skóra dobrze reaguje na oleje. I stad moze właśnie ten wysyp.
Bo olej jest w składzie. Tylko ja miałam olej z czarnuszki i stosowałam solo
Ja mam tez z czarnuszka i różowa glinka.
Pachnie specyficznie ale nie jest az tak zle. Tym bardziej, ze nie utrzymuje sie jakoś długo.
To tez pokazuje jak różni sa ludzie. I cos jednemu nie szkodzi a drugiemu juz tak.[/QUOTE]
Tu właśnie jest zagwozdka bo moja skóra lubi oleje. Mogę całą buzie wymazać i wszystko ok. Myślałam ze suflet będzie lekki więc dobry na lato a tu klops. Glinek też używam i nie mam problemów.

[Kusum]

https://la-le.pl/suflet-do-twarzy-z-...lejem-konopnym takie coś?

Niby skład prosty. Zastanawia mnie ten emulgator Dla mnie to są zawsze czynniki zapalne.

[Haggat]

Napisane przez Kusum

https://la-le.pl/suflet-do-twarzy-z-...lejem-konopnym takie coś?

Niby skład prosty. Zastanawia mnie ten emulgator Dla mnie to są zawsze czynniki zapalne.

Tak, miałam oby dwa.

[Linka25]

Napisane przez Korah

Naturalne mydła wiedeńskie i Scandia cosmetics The Secret Soap Store. Te drugie nie są do końca naturalne, ale są świetne i do tego duże kostki 250g. Szkoda, że wycofali rumiankowe, leczyło.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87364276]Natural secret - podobno sa super. Ja kupiłam sobie 2 szt ale jeszcze ich nie miałam [/QUOTE][1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87365288]4szpaki Miś (z lanoliną), savon cosmetics (przeolejowane, opisane na stronie, które to), bobasek ajeden (mleko kozie), mydła wiedeńskie. Ogólnie ja lubię mydła, które nie rypią skóry, więc w większości są to mydła niepachnące/pachnące czystym mydłem.

Sklejką nie wolno palić w piecu (gdyby zaszła potrzeba, nigdy nie wiadomo ) bo te kleje wydzielają toksyczne substancje.[/QUOTE]Dziękuję Wam bardzo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Dotarło moje zamówienie z zalando, jestem zachwycona, idealnie trafiłam z rozmiarami. Ciuchy świetne, oprócz spodni kupiłam też spódniczkę.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Korah

Dotarło moje zamówienie z zalando, jestem zachwycona, idealnie trafiłam z rozmiarami. Ciuchy świetne, oprócz spodni kupiłam też spódniczkę.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Brawo
Czasami ja muszę zwracać... nie lubię tego chociaż wiem, ze za darmo. Ale potem muszę czekać na kolejna dostawę

[chimay]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87372998]Brawo
Czasami ja muszę zwracać... nie lubię tego chociaż wiem, ze za darmo. Ale potem muszę czekać na kolejna dostawę [/QUOTE]

Ja zwracam większość ciuchów. Zakupów stacjonarnie już w ogóle nie robię, więc często się zdarza, że ciuchy czy buty nie pasują. Dlatego zamawiam tylko w sklepach z darmową wysyłką i odsyłką.
Ja w ogóle dużo ciuchów zamawiam, więc czy Black Friday czy nie, to nie ma zbytnio znaczenia. Średnio raz na tydzień przychodzi do mnie paczka.
Z kosmetyków zrobiłam tylko nieduże zamówienie w Deciem, z innych ofert w związku z BF nie będę korzystać, bo niczego nie potrzebuję.

[Korah]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87372998]Brawo
Czasami ja muszę zwracać... nie lubię tego chociaż wiem, ze za darmo. Ale potem muszę czekać na kolejna dostawę [/QUOTE]

Napisane przez chimay

Ja zwracam większość ciuchów. Zakupów stacjonarnie już w ogóle nie robię, więc często się zdarza, że ciuchy czy buty nie pasują. Dlatego zamawiam tylko w sklepach z darmową wysyłką i odsyłką.
Ja w ogóle dużo ciuchów zamawiam, więc czy Black Friday czy nie, to nie ma zbytnio znaczenia. Średnio raz na tydzień przychodzi do mnie paczka.
Z kosmetyków zrobiłam tylko nieduże zamówienie w Deciem, z innych ofert w związku z BF nie będę korzystać, bo niczego nie potrzebuję.

Ja do tej pory zwróciłam ubrania 2 razy tylko, jeśli coś kupię i jest w złym rozmiarze to zawsze daję komuś w prezencie, mam komu czy to na mnie za duże czy za małe, to przymierzam i łapię się za głowę, jak koszmarnie w tym wyglądam, bo np. jest za krótkie, za szerokie w biuście czy jeszcze coś i wtedy sobie myślę, że będzie idealne dla np. kuzynki na urodziny czy koleżanki. Nie chcę mi się bawić w zwracanie chyba, że coś jest naprawdę straszne i zupełnie inne na żywo, niż na zdjęciach. A przynajmniej mam z głowy wymyślanie prezentu dla kogoś.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez Korah

Ja do tej pory zwróciłam ubrania 2 razy tylko, jeśli coś kupię i jest w złym rozmiarze to zawsze daję komuś w prezencie, mam komu czy to na mnie za duże czy za małe, to przymierzam i łapię się za głowę, jak koszmarnie w tym wyglądam, bo np. jest za krótkie, za szerokie w biuście czy jeszcze coś i wtedy sobie myślę, że będzie idealne dla np. kuzynki na urodziny czy koleżanki. Nie chcę mi się bawić w zwracanie chyba, że coś jest naprawdę straszne i zupełnie inne na żywo, niż na zdjęciach. A przynajmniej mam z głowy wymyślanie prezentu dla kogoś.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

To ja z kolei zupełnie nie kupuję idei prezentu w formie ubrania. Jest może promil szansy, że pasowałoby i podobałoby mi się coś, co mi ktoś kupił. W ogóle nie lubię zresztą prezentów niespodzianek i nie lubię też takich robić.
Chociaż jest jeden wyjątek - kubki. Z tego się zawsze ucieszę.

[Korah]

Napisane przez chimay

To ja z kolei zupełnie nie kupuję idei prezentu w formie ubrania. Jest może promil szansy, że pasowałoby i podobałoby mi się coś, co mi ktoś kupił. W ogóle nie lubię zresztą prezentów niespodzianek i nie lubię też takich robić.

Ja mam na myśli bliskie osoby, które dobrze znam, wiem co lubią, nawet jaki mają rozmiar buta i stanika. Nie podarowałabym ubrania komuś, kogo znam słabo i krótko, chyba, że byłoby to coś uniwersalnego, np szlafrok, albo chusta na szyję.

Jeśli chodzi o zakupy stacjonarne, dla mnie to z reguły trauma i rozczarowanie, zakup stacjonarnie wcale nie daje gwarancji zadowolenia, a bardziej się wtedy działa impulsywnie, niż siedząc przed monitorem. Poza tym stacjonarnie nie ma takiego wyboru modeli i rozmiarów. Stacjonarnie wystawiają gorszy towar, bo jakby wystawili lepszy, to by się to gorsze w ogóle nie sprzedawało i to dotyczy sklepów wszystkich branż, moda, elektronika, kosmetyki, sport i turystyka, żywność, wszystko.

Sklep, w którym coś na spokojnie mogę kupić i się z tego cieszyć nie może być za duży, musi być w nim wszystko ładnie i logicznie ułożone. Gubię się w H&M, nawet na dziale z bielizną przytłacza mnie brak rozmiarów, tłum ludzi, albo bałagan. Za to w internetowym H&M zawsze coś fajnego wyszukam i jest dużo rzeczy dostępnych jedynie w sklepie internetowym.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka