2009-03-14, 12:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 100
|
Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Wrocilam z Anglii po poltorarocznym pobycie. W Polsce nie moge sie odnaleźć. Jeszcze przed wakacjami 2008 bylo znosnie z praca, bylo duzo pracy. A teraz po prostu nic.. Zaluje ze wrocilam do Polski. Mysle zeby wrocic do UK. Czekam tylko az kryzys zniknie,bo z tego co wiem to w Anglii tez nie za wesolo.
O wiele latwiej zylo mi sie w Anglii niz tutaj w Polsce. Tesknie za restauracjami, za jedzeniem take away, za wycieczkami, za tym ze ludzie tak sie nie stroja jak w Polsce, za tym ze łatwiej jest zeby kupic sobie auto i w ogole latwiej ze wszytskim.. Minusem jest jedynie sluzba zdrowia :/ Szczerze nie polecam nikomu wracac teraz do Polski, bo jest bardzo zle. ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- Aha, zapomnialam zadać pytanie: Dziewczyny emigrantki- myslicie ze wrocicie kiedys do Polski? Ja bedac w UK bafrdzo chcialam wrocic do Polski bo ja idealizowalam, a teraz jestem w Polsce i chce do UK. |
2009-03-14, 12:49 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Edynburg
Wiadomości: 51
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Hej Pandonapandona! Ja też tak mam że strasznie chcę wrócić do Polski i ją idealizuję, chociaż wiem, że "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"... (nawet moja rodzinka tak mówi, jak im jęczę że tęsknię i że w domu tak fajnie)... Kończę teraz tu studia (w UK) i mam ogromniasty dylemat co zrobić ze sobą!!!! Muszę jeszcze zrobić magisterkę, bo kończę teraz licencjat, ale totalnie nie wiem gdzie, ani w ogóle co ze sobą począć... Ale to by pewnie był wątek na 5 stron jakbym zaczęła się rozwodzić...
A może po prostu musisz się powoli zaaklimatyzować w PL, czy myślisz że naprawdę Ci się nie podoba? |
2009-03-14, 14:45 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 100
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Hej Entuzjazm..
Ja w Polsce siedze juz poltora roku .. wiec nie sadze ze to kwestia czasu zeby sie zaklimatyzowac. Po prostu nie podoba mi sie to ze nie stac mnie wyjsc do kina ( ze musze naporawde oszczedzac zeby sobie pozwolic na takie wyjscie), ze w cholere drogie jedzenie a teraz ma jeszcze podrozec. Ze z wyplaty nic mi nie zostaje i czesto brakuje mi kasy zeby sobie sprawic jakis nowy ciuch czy kosmetyk.Nie mam tutaj znajomych a w UK mialam bardzo duzo i to naprawde takich do rany przyloz. Rzadko sie usmiecham odkad wrocilam do Polski, choc w Uk tez czulam sie samotnie czasem.. Nie wiem.. Wiem tylko ze bardzo sie idealizuje kraj w ktorym sie mieszkalo a sie juz nie mieszka. |
2009-03-14, 16:27 | #4 |
Moderator
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 9 995
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Hej,
Ja mieszkam w Irlandii już ponad 2 lata. Tak samo idealizowałam Polskę. Byc moze sklada sie na to to ze tam miałam ambitna prace, przyjaciół, rodzinę. Tu praca ponizej kwalifikacji. Jednak wlasnie z normalnym zyciem jest latwiej, mozna bez problemu gdzies wyjechac, kupic auto, wynajac mieszkanie, pozwolic sobie na mniejsze i wieksze przyjemnosci. Jednak duzo myslalam o powrocie do Polski. Teraz jednak ze wzgledu na ten kryzys byc moze bede musiala wracac do Polski. I odmienilo mi sie o 100%. Nie chce wracac... |
2009-03-14, 19:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Tak wrócę i nie kiedyś tylko w lipcu...
Póki co pracę mam na pół roku a później zobaczę, może mi na następne pół przedłużą to akurat bym skończyła studia które zamierzam zacząć od października. Mam nadzieję, chociaż tyle mogę mieć a reszta się jakoś ułoży jak nie w tym kraju to w innym. Nie lubię swojego życia w UK. Wypady w sobotnią noc do pubu, obiady w restauracjach mnie nie dotyczą wiec za tym nie będę tęskniła. Nie mamy tu znajomych, nowe znajomości ciężko się nawiązuje, nie ma i zresztą gdzie, pracuję dużo poniżej swoich możliwości i kwalifikacji, przez pracę podupadło mi zdrowie, ciągle chodzę zakatarzona, straciłam połowę włosów, nie uprawiam żadnego sportu bo mi praca i szkołą na to czasu nei zostawia, TZ ma nienormowany czas pracy więc często tak jest że siedzę wieczorami do północy sama w domu i trochę przygasłam. No i ta pogoda, ja lubię ciepełko i słońce.... A i tak uważam że nawet gdybym zaczęła żyć w UK bez ograniczeń z wyjściami do restauracji, kina czy innych przyjemności to i tutaj żyłąbym od 1 do 1
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2009-03-14 o 19:29 |
2009-03-14, 19:31 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
hej, a ja wrocilam do Polski w czerwcu 2008 i nie zaluje. w anglii mialam dobra prace i dobrze zarabialam ale nie mialam rodziny i przyjaciol. tutaj wrocila, jest mi dobrze, mam spoko prace, przyjaciol wkolo, jestem wreszcie szczesliwa. z praca nie ma lekko - przyznaje. ofert o wielemniej niz w tamtym roku takze przyjazd jest ryzykowny ale uwazam ze nie ma sie co meczyc i byc gdzies gdzie sie nie chce. nie zaluje podjetej decyzji, wreszcie czuje ze naprawde odzylam.
w anglii tez bylo mi dobrze ale brak znajomych strasznie mnie dobijal. zycie, ktore kreci sie wkolo pracy nie jest dla mnie.... Pandonapandona mam nadzieje ze mimo wszystko sie jakos odnajdziesz....albo wrocisz do anglii... powodzenia... ;-)))
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
2009-03-14, 19:49 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 50
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
A ja zostaję Wszystko, co mam (córcia) jest ze mną. Anglia mnie zahartowała, otworzyła oczy na pewne sprawy. Jest ciężko, bo mąż mnie zostawił, ale...odnajduję radość z pokonywania trudności, z dopinania swego Jest mi tu dobrze. Za nikim nie tęsknię. Mam wszystko, czego potrzebuję-spokojną głowę, że braknie do pierwszego. Pozdrawiam
__________________
ZAWSZE WALCZĘ Z ODSŁONIĘTĄ PRZYŁBICĄ |
2009-03-14, 20:19 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
ja wróciłam 4 miesiące temu po rocznym pobycie, bardzo chciałam wrócić do rodziny, do swoich kątów. Tam już miałam dość tej pracy poniżej kwalifikacji, o lepszej można było pomarzyć. Dość tych wstrętnych iroli myślących, że są niewiadomo kim, a ja jestem tam dla nich nie wiadomo po co. Jednakże dobrze, że jakakolwiek praca była, bo już wtedy było z nią ciężko. No i kasę można było zarobić. Ostatnie dni już odliczałam, byle szybciej do domu.
Wróciłam i choć jest mi tu ciężko nie myślę już o powrocie tam z powrotem. Tu jest mój dom.
__________________
Ola 12.03.2011 |
2009-03-15, 15:25 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Ja po roku w Uk wrociłam do PL skonczyc studia, po 3 miesiacach wrociłam.
studia mam skonczone i nie chce wracac do PL. Ciezko mi było sie do Pl przyzwyczic, w Pl mam juz mniej znajomych takich jak tu, wiec tu mi lepiej |
2009-03-15, 15:37 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Ja czesto mysle o powrocie-ze wzgledu na rodzine z ktora jestem b blisko.
W Usa jestem dla TZ(jego praca) i dla siebie tez troche(prace mam w miare fajna i sa szanse na awans ale nie wiadomo kiedy) W Polsce jednak czuje sie bardziej swobodnie( w Polsce sie smieje,w Usa jestem ponura) -jednak nie wyobrazam sobie zycia w Polsce , szukania pracy ... W Usa dlugo nie wytrzymuje- tesknie za rodzina strasznie i chcialabym odwiedzac raz na rok. W USA-kazdy tu zajety praca trudno o znajomosci...oprocz Tz nie mam tu nikogo.. Jednak po dluzszym pobycie w Polsce tesknie za zyciem w USA(wygoda zycia,mili ludzie,pogoda lepsza niz w Polsce) Nie mam swojego miejsca-taki los nasz chyba... Kiedys znajomy mnie sie zapytal co bym zrobila gdyby cos sie stalo mojemy TZ(wypadek,smierc) czy wrocilbym do Polski?Nie mialam na to pytanie odpowiedzi.... Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2009-03-15 o 15:46 |
2009-03-15, 16:04 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Ja wiem, że na pewno wróce, wcześniej czy później, ponieważ bardzo chcę wrócić. Tęsknię za ludzmi, którzy rozumieją mnie bez słów i którym nie musze tłumaczyć" ...bo tak to w Polsce jest". Tęsknię za polskim jedzeniem, wyjściem na piwko z przyjaciółmi w sobotni wieczór i ogólnie za swobodą społeczną, której tutaj nie doświadczam; za spokojem na (czystych) ulicach i brakiem tłumu.
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2009-03-15, 16:13 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 653
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Na razie (jakieś 5-10 lat) nie wracam, chcę skończyć studia w Anglii, wtedy będę mogła dstać lepszą pracę, oczywiście bardzo tęsknię za Polską, jednak nie zawsze można być tam gdzie się chce...
__________________
|
2009-03-15, 17:38 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
|
|
2009-03-15, 19:46 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
atomufka doskonale Cie rozumiem. my w Anglii tez mielismy kilkoro znajomych ale z czasem kazdy wracal i zostalo ich tylu ze na palcach jednej reki mozna policzyc. byla tylko praca i praca.
decyzje o powrocie odwlekalismy z TZtem z roku na rok bo prace mielismy dobre, wygodne zycie i kase na zachcianki. i wreszcie zdecydowalismy pewnego wieczora ze wracamy, siadlam na internet i od razu zabukowalam bilety na 2 miesiace do przodu i odwrotu nie bylo. nigdy nie ma dobrego czasu na powrot tym bardziej jak sie wszystko tam dobrze uklada. nie zalowalam swojej decyzji ani przez chwile mimo ze wrocilismy w chwilke przed kryzysem. tutaj czuje sie bezpiecznie i swobodnie, mam wkolo ludzi z ktorymi moge sie spotkac o kazdej porze dnia i nocy, na ktorych moge polegac, kochanego pieska na ktorego nie moglam sobie pozwolic w uk, kochanego TZta. w uk nie bylo mi bardzo zle ale w polsce jestem naprawde szczesliwa ;-))
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
2009-03-15, 20:18 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
dziewczyny a dleczego nie macie zadnych przyjaciol z grona brytyjczykow? ciagle slysze tylko ze nie ma przyjaciol "bo wyjechali"...a reszta? zawsze znajda sie zyczliwe osoby
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
2009-03-15, 20:28 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
a) nie ma jak ich poznać, ani miejsca ani okazji- pub nie jest dobrym miejscem, kościół też nie b) ludzie w moim wieku są intelektualnie na poziomie 18 lat c) z obserwacji tutejszego społeczeństwa nie bawi mnie to co ich d) nie moge sobie pozwolić na nierozsądne wydawanie pieniędzy ( centrum handlowe co weekend, restauracje, puby itp)
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2009-03-15, 20:58 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
do czego zmierzam... Olka moze chcesz wyskoczyc na kawe ??? znajomych tez nie mam. kumpluje sie z anglikami,ale nie na tyle,zeby spedzac z nimi wieczory,lub weekendy. za 3 tyg idziemy razem na kregle.napewno bedziemy sie swietnie bawic,bo bedzie nas duuuzo,jedzonko i drinki juz zamowione(wszyscy to znajomi Tz z pracy),ale pozniej rozejdziemy sie w swoje strony i moze,moze spotkamy sie za kilka miesiecy na jakims grillu...
__________________
-7kg Edytowane przez maatra Czas edycji: 2009-03-15 o 20:59 |
|
2009-03-15, 21:05 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Nie wroce. Ani mnie nie ciagnie ani nie tesknie. I wiem po wizytach u rodzinki, ze nie potrafilabym sie tam znalezc. Nie czuje sie w pl jak u siebie. Choc musze przyznac, ze na poczatku bylo to dosc komiczne uczucie... byc turystka we wlasnym miescie
Zbyt wiele rzeczy mi nie odpowiada, zbyt wiele drazni... wiec co by nie bylo nie wyobrazam sobie powrotu do pl. I na szczescie nie musze
__________________
|
2009-03-15, 21:41 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
2009-03-15, 21:56 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Ja po kilkuletnim pobycie w Niemczech wróciłam do Polski, przez pierwsze miesiące to był horror, nie potrafiłam się odnaleźć nigdzie, wszystko było takie inne, nieżyczliwe i obce.
Z czasem przywykłam, choć wracam wspomnieniami do czasów emigracji, ale trzeba żyć tym co jest, a nie przeszłością..
__________________
|
2009-03-15, 22:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Czy wróce kiedyś do Pl Nie wiem być moze tak być moze nie to zalezy jak sie ułozą nasze dalsze losy. Narazie jestem tu w Uk i przy najblizszej okazji nie chce wracac do PL pomimo ze bardzo tesknie za Rodzina . Znajomych tez brakuje tych z Polski ale wiele osób sie od nas odwróciło tak wiec dla mnie powrót dla znajomych bo mam z kim wyjsc na piwo nie wchodzi w gre Tu jak narazie mamy prace i dzieki temu wyjazdowi możemy wziaść slub , kupilismy sprzet , zwiedzamy to Anglia dała nam mozliwosci nie Polska co jest przykre. Anglia nie jest moim krajem tzn nie chcialabym tu mieszkac na stałe ( głownie ze wzgledu na klimat uwielbiam cieplo a ta pogoda mnie dobija) Jednak nie narzekam , nie placze bo gdyby bylo mi tu bardzo zle napewno bym wrocila. Mysle ze trzeba szukac swojego miejsca na ziemi. Jeden znajdzie je w Polsce inny w Uk inny w USa a ktos we Francji itp.
Dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest to ze trzeba podejmowac decyzje. Chcemy np kupic mieszkanie i tak nasuwa sie pytanie czy w PL ( powód róznie bywa w zyciu i wrazie czego zebyśmy mieli tam swoje gniazdo w kraju w ktorym zdobycie czego kolwiek jest paranoja) czy w UK ( w sumie dobrze byloby je kupic tutaj bo bysmy zainwestowali w cos swojego a nie wydawali co miesiac wlascicielowi 500 funtow) czy moze w innym bardziej cieplejszym kraju A najchetniej to bym wyjechala do USA albo Australi tam zycie wydaje sie takie proste choc pewnie sie myle bo tam nie zyje
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek |
2009-03-15, 22:15 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
Maatra kurcze nie mogę rozszyfrować do końca intencji 1 częśći postu? jest ona pozytywna, negatywna czy jaka? Co do drugiej części: Mi właśnie nie odpowiada spotykanie sie z ludźmi co 2 miesiące i gadanie o bzdetach po to by znowu zobaczyć się po kilku miesiącach. Mamy już takich znajomych i nie odpowiada mi to bo ja lubię wspólne imprezy, siedzenie do rana, spędzanie razem sylwestra, uczęszczanie an wiejskie potańcówki latem, wypady pod namioty i o tym że znajomymi pamiętają o urodzinach TZ ma znajomych w pracy, niejednokrotnie miał okazję iść z nimi na piwo ale jakoś nie znajduje z nimi wspólnego jezyka. Ja nie pracuję w inteligentnym towarzystwie, w dodatku w wieku mojej mamy więc na znajomości z pracy mogę zapomnieć...
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2009-03-16, 07:54 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
Olka nie obraz sie,ale z takim mysleniem mozesz w koncu zostac sama. myslisz,ze ja nie wolalabym miec tutaj przyjaciol z ktorymi spedzalabym wieczory,jezdzila razem na wakacje,sylwestra i wypady weekendowe? kiedys tak bylo,ale z wiekiem wszystko sie zmienia. tez mialam tu przyjaciolke,razem czulam ,ze mozemy pokonac swiat. wrocila do polski i co ? mialam juz nigdy z nikim sie nie spotykac? zadowalam sie krotkimi wypadami na kawe,czasem spacer i tyle. fajniej bylo kiedys,ale nie da sie cofnac do przeszlosci niestety. moj ex Tz caly czas biadolil,jak mu brakuje rodziny,przyjaciol. nic mu sie nie chcialo. wszystko bylo zle. weekendy spedzal na telefonie. i tak 6 lat znajomosci w pl....2 miesiace zwiazku w UK i koniec.chyba nikt nie dzialal na mnie tak depresyjnie jak on.
__________________
-7kg |
|
2009-03-16, 11:40 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
popieramu mnie jest tak samoLudzie z ktorymi pracuję najczesciej są po podstawowce-bez urazy,ale z taka osoba ciezko jest znalesc wspolny tematJak pytaja sie ,jak spedzam czas wolny i mowie ze czytam ,albo ucze sie hiszpanskiego czy do niedawna angielskiego,a nie ogladam caly czas tv to robili wielkie oczyA jak powiedzialam ze nie mam tv w domu(tak bylo przez pierwsze dwa lata tutaj)to wyszlam na dziwolągaOni spedzaja czas wolny w pubach albo przed tv,a weekendy na wydawaniu pieniazkow.Ale mysle ze teraz niekorym otworzyly sie oczy ,bo wiele osob stracilo prace a maja do splaty kredyty na domy ,samochody itp... Tak wiec ciezko jest z tymi znajomosciami.Moze jakbym pracowala na jakims normalnym stanowisku to byloby inaczej a tak jest jak jest..... iwonka595 wiem ze nigdy nie bedzie dobrego momentu na powrot.Ale teraz to wydaje sie szalenswtem.Trzeba bedzie poczekac troche az ten kryzys minie |
|
2009-03-16, 12:29 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
Mamy jedynie inne podejście do tych spraw, może ze względu różnicy wieku, może charakteru.... Miałam okazję poznać angielską młodzież bo mam przyjemność z nimi pracować w collegu przynajmniej raz w tygodniu. Bez komentarza pozostawiam moje doświadczenie w tej materii. Ja po prostu nie lubię robić czegoś co nie sprawia mi przyjemności, po co chodzić z kimś na kawę kto mnie tak naprawdę nie interesuje, ani jego osoba ani jego życie... Samo pójście też mi nie sprawi przyjemności, wole zostać w domu i obejrzeć film z TZ, pójść na spacer.... Druga strona medalu to taka że ja naprawdę nie mam jak poznać kogoś w moim wieku, nawet Polki które chodzą ze mną do collegu są starsze ode mnie o przynamjniej 10 lat. Przecież nie zagadnę do dziewczyny w centrum handlowym czy chce się ze mną na kawę umówić... Ja nie mam nic przeciwko poznawaniu nowych ludzi, ale nic na chama, musi to być naturalną siłą rzeczy, kogoś trzeba chcieć poznać, zainteresować się nim. To nie jest tak że wszyscy wszystkim odpowiadają...
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2009-03-16, 12:47 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 100
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Ja wam powiem tylko tyle: tęsknicie za czymś co było przed waszym wyjazdem: za znajomymi z którymi się gdzies tam jezdzilo, za tym za tamtym. A ja wam powiem ze po powrocie do Polski duzo się zmienia. Już nie ma takiego kontaktu z ludzmi z którymi się wczesniej ten kontakt miało, bo ludzie ci są ohajtani, pracuja, maja dzieci- zyja swoim zyciem. Mysle ze tesknicie tak naprawde za czyms czego w Polsce byc moze teraz byscie nie zastały z racji zmian.
|
2009-03-16, 13:33 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi |
|
2009-03-16, 16:57 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
Ja sporo znajomych przed wyjazdem straciłam w Pl wiec nie tesknie za nimi Teraz nie mam chłopaka i jakos zyje Znam pare super ludzi tutaj, ale docenienie i zaprzyjaznienie z nimi nie pszysżło odrazu Głownie sa to Polacy |
|
2009-03-16, 20:50 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 883
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
Ja nie idealizuję Polski, wiem jak jest. A jednak nie wyobrażam sobie bym mogła mieszkać na stałe na Wyspie. Jestem tu juz prawie trzy lata i na poczatku zachłysnęłam się życiem tutaj, że na tak wiele Cię stać, że jedzenie tańsze, że można sobie na wiele pozwolić, ale tak naprawdę to dużo intensywniej żyliśmy z moim mężem w Polsce i pomimo tego że ja studiowałam a on pracował nie narzekaliśmy - chodziliśmy raz na jakiś czas do restauracji czy kina, organizowaliśmy sobie wyprawy do lasu czy na kajaki, było ciekawie i kolorowo. Paradoksalnie zaczęliśmy żyć oszczędnie w Irlandii, bo mamy ważny cel, z powodu którego rezygnuję z wyjść, markowych ciuchów etc. Jedyne szaleńswto to nasze wojaże zagraniczne. My od początku wiedzieliśmy że przyjechaliśmy na Wyspę po tzw wędkę a nie po ryby, i że to tymczasowe rozwiązanie. Mamy dość imprez rodzinnych i koleżeńskich na których nas nie ma. Czujemy że będąc tu tracimy coś bezpowrotnie - kontakt z rodziną i najbliższymi, a oni są w naszym życiu najważniejsi.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
2009-03-16, 20:59 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: Dziewczyny wrócicie kiedyś do Polski? Ja w PL jestem i nie moge sie odnalezc..
Cytat:
przed wyjazdem mielismy swoja paczke dobrych znajomych, i po powrocie jest to samo. nic sie nie zmienilo, poza tym ze ich dzieci sa starsze, co mnie w sumie nie interesuje, nadal spotykamy sie co tyd na imprezy, planujemy wspolne wyjazdy nad morze i w gory, tesknilam za czyms co mialam przd wyjazdem i nie rozczarowalam sie po przyjezdzie bo mam to samo ;-))
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.