domowe sposoby na cellulit

[izasalamon]

A ja polecam jazdę na rowerze: http://usuwaniecellulitu.info.pl/201...it-na-rowerze/. Taka aktywność fizyczna jest naprawdę skuteczna - mój cellulit na udach stał się mniej widoczny. Jeździłam trzy razy w tygodniu. Polecam

[maddd]

Odświeżam i jednocześnie dołączam się do wątku

Jestem szczupłą osobą, ale niestety od momentu jak zaczęłam brać tabletki anty, również wylazło mi na udach i na tyłku to pomarańczowe świństwo
Walczyłam na różne sposoby - masaże szorstką myjką, częste peelingowanie ud, jazda na rowerze, średnio 60-80(!) przysiadów dziennie.. Teraz jak przyszły chłodniejsze dni, to jakoś mój zapał do "walki" minął niestety Ale przyznam wam, że od tych moich "zabiegów" ćwiczeniowo-masujących było widać efekty Tylko brakuje siły woli.. Mam nadzieję że uda mi się znowu przemóc i powalczyć z wrogiem...

Ale jeszcze jest jeden problem. Mam na nogach okropną, naczynkową skórę, ze skłonnością do małych pękających żyłek (tak chyba najtrafniej ją określiłam)..
I może poradźcie mi - co w takim wypadku robić, jak sobie radzić z cell.? Od masowania rękawicą strasznie podrażniłam skórę, i mimo leciutkich efektów+ujędrnionej skóry, mam wrażenie że jeszcze więcej porobiło się tych brzydkich pajączków na nogach I jest mi źle z tym, że jak niejeden brzydal na nogach, to też drugi
Macie jakieś rady co do walki z cell przy naczynkowej skórze? Będę za nie wdzięczna

[Emilia1]

niestety taka skora jest bardzo ciezka w pielegnacji jesli chodzi o cellulit. nie mozna mowoczas manewrowac pod prysznicem goracym i zimnym strumieniem, masazem sizalowa rekoawica, podcisnieniem, RF, masazami. napewno od wewnatrz witamina c, k i wszystko co te witaminy zaiwiera.

w preparatach szukac nalezy ( w celu uzycia ich do masazu bo sam preparat mnie usunie cellulitu z tym ze masaz nie moze byc mocny w przypadku takiej skory, zeby nie rozjuchcić ktuchych naczynek!), mozna tez pic herbatki z zawartoscia tych skladnikow , nie chodzi tu oczywiscie o spożywanie kawy jako napoju poprawiającego wygląd skóry z cellulitem
- kofeina
-l - karnityna
- bluszcz
- kasztanowiec
- mniszek lekarski
- arnika
- algi
- żywokot
- olejek lawendowy (aromaterapia , czy tez w preparatach )
- olejek rozmarynowy (aromaterapia , czy tez w preparatach )
- koper włoski
- miłorząb japoński-
- koenzym Q
- skalnica
- por
- wiązówka błotna
- czarna porzeczka

[maddd]

Emilia1, piszesz że herbatki z kofeiną pomogą na cellulit - a ja właśnie słyszałam, że kofeina jedynie OD ZEWNĄTRZ działa na to świństwo Stosowanie jej od wewnątrz - tzn. picie kofeiny (głównie kawy) powoduje, że cellulit się powiększa na nóżkach.. Więc jak to w końcu jest?

Btw, dziękuję za rady

[Emilia1]

błąd w przekazie informacji , chodzi o herbatki z tymi skladnikami, a z kofeiną to jest kawa. i z tym to racja.

już to edytowałam, jak robilam spis to nie bralam pod uwagę zażywania od wewnątrz kofeiny w formie herbaty dzięki za czujność

[asteraki]

hej dziewczyny! przeczytałam cały wątek i teraz nadszedł czas podzielić się moją "historią".

zawsze byłam chudziutka, ale od 7 lat biorę hormony i jakies 4 lata temu po jednych przytyłam bardzoooo (14 kg w 3 miesiące). od wtedy powoli ale systematycznie straciłam 11 . nigdy nie miałam problemu z cellulitem kilka miesięcy temu jak zaczęłam znowu chudnąć to skóra jakby mniej jędrna, więc używałam nowego dove na ujędrnienie (taki zielono-biały). fajnie nawilżał i uelastycznił skórę, ale jakiś miesiąc temu zauważyłam, że gdy napnę pupę to pojawiają się grudki , więc początek cellulitu jak nic . uda też są powoli takie "nierówne", ale nie widać tego tak bardzo. tak czy siak postanowiłam z tym walczyć .

robię co 2 dzień piling kawowy (potem będę robić rzadziej, bo przecież trzeba czasu na regeneracje), potem nakładam żel Lirene (taki pomarańczowy, wg mnie wysusza mi skórę, ale dove mi się skończył i tylko to mam w domu), folia i na godz po koc. do tego codziennie masaże ud i pupy takim jeżykiem na rączce i rękami. czytałam że trzeba robić okrągłe ruchy, więc chyba kupie masażer nakładany na dłoń, bo tym moim to tylko góra dół. poza tym wczoraj wyczytałam ze taki masaż się robi po nałożeniu balsamu, a ja robiłam przed wiec chyba źle. przy okazji podszczypuje (staram się też siedząc przy kompie czy oglądając TV trochę masować na sucho i szczypać). staram sie zminić diete (dodać więcej warzyw i owoców, a mniej słodyczy. to wszystko robię zaledwie od tyg, więc trudno ocenić, ale mam nadzieje ze efekty będą najgorsze jest to, że mój zapał szybko znika.. no i pogoda na spacerki coraz gorsza :/

czytałam o braniu rutinoscorbinu - podobno pomaga. chciałam też kupić te bańki i masować, ale coś ostatnio mi żyłki prześwitują i boję się potem naczynek (na twarzy już trochę mam, więc duże prawdopodobieństwo).

znalazłam super stronkę z ćw i dietą na cell (przeglądałam dietkę i wygląda ciekawie - raczej się nie jest na niej głodnym) może wam się przyda https://polki.pl/fitness_cellulitis_...0003777,0.html

[hipo_litka]

Może Wam się przyda www.na-cellulit.pl, jak korzystam z ich przepisu na peeling kawowy. Strona wygląda na nową i mam nadzieję, że z czasem będzie można na niej znaleźć jakąś usystematyzowaną wiedzę o sposobach na cellulit.

[kaskaderka]

Napisane przez kasiaen1

Dziewczyny mam rolkę- tak jak pisałam, 1, 5 mm.

Na początku przeżyłam jakieś ukłucie rozczarowania, że tyle kasy wydałam na takie..maleństwo wielkości dłoni spodziewałam się solidnej, dużej rolki do masażu.. No nie wiem ile czasu spędzę, żeby porządnie wyrolować sobie takie udka na przykład..

co do bólu- nie jest to straszne dostałam przesyłkę gdy już wychodziłam na uczelnię prawie i machnęłam raz i dwa po nodze- do tej pory mam maleńkie, czerwone kropeczki. Ale w każdym razie jest do zniesienia

Za jakieś trzy tygodnie dam Wam znac jak efekty - zamierzam rolkować sobie uda oraz rozstępy na jednym biodrze, żeby zobaczyć czy to cokolwiek daje.

tylko jak ci coś zniknie to nie zapomnij o drugiej stronie ciałka,bo ja tak kiedyś zrobiłam jak pojawiły się rozstępy,żeby się przekonać czy krem działa czy jako przedstawiciel handlowy mogę uczciwie to sprzedawać...rozstępy zniknęły ale do dziś nie wiem dlaczego nie smarowałam drugiego uda i efekt jest taki,że jedno udo mam bez a drugie elegancko pokryte rozstępami...wkurzam się niemiłosiernie bo starych rozstępów niczym nie zlikwiduje Celulit mam od kąd pamiętam i znudziło mi sie walczyć z nim,całe życie czymś się smaruje,bo myślę,że gdyby nie to to miałabym większy.Jednak ostatnio skusiłam się reklamą i kupiłam jakieś błoto z alg może pomoże choć podejrzane,że gdy wystawiłam komentarz z oceną to go sprzedawca nie zamieścił...Czasami się wkurzę i wytaczam głębsze działo przeciw celulitowi ale nie pamiętam co i jak skutkowało więc teraz skoro odkryłam wizaż i mam wenę do walki będe pisać też o moich odkryciach bądź porażkachWszystkim nam życzę wytrwałości i cierpliwości!

[eram]

Witam
prześłedziłam cały wątek, łącze się w bólu, niestety też jestem posiadaczką celulitu.
Próbuję w domu na różne sposoby go zwalczyć, ale bezskutecznie.
Zaczynam się zastanawiać nad tym, aby zlikwidować to świństwo laserowo czy jakoś tak. Napiszcie proszę jeśli wiecie coś więcej na temat tych różnych zabiegów.

[AnnGabi]

Napisane przez eram

Witam
prześłedziłam cały wątek, łącze się w bólu, niestety też jestem posiadaczką celulitu.
Próbuję w domu na różne sposoby go zwalczyć, ale bezskutecznie.
Zaczynam się zastanawiać nad tym, aby zlikwidować to świństwo laserowo czy jakoś tak. Napiszcie proszę jeśli wiecie coś więcej na temat tych różnych zabiegów.

Witaj
Wiesz, jeśli chodzi o "zabiegi", to widziałam ostatnio na TVN Style program o cellulicie. Tam było właśnie powiedziane o metodzie wsysania skóry nie dosłownie... chodzi o te a la bańki chińskie. U kosmetyczki mają taką fajną maszynę która zasysa i rozwala cellulitis. Nie jestem pewna ile takie coś kosztuje. Próbowałaś te zimno-ciepłe prysznice? Albo przysiady ? Dużo ruchu (wchodzenie po schodach? ) nie wiem. ja mam zamiar zastosować się do tego, bo zaś zauważyłam to paskudztwo u mnie ...

edit:
znalazlam filmik o tym
http://rozmowywtoku.onet.pl/1027,180...deo_detal.html

[inga86]

Niestety nie podam nowego sposobu, ani nie pochwalę się jak mi się udało, ale umieszczam post by się zmotywować Mam cellulit praktycznie od dziecka, w sumie nic z nim nie robiłam systematycznie... Teraz postanowiłam się za siebie poważnie wziąć Wierzę, że kumulacja wszystkich sposobów przyniesie efekt Największy problem mam z dietą, jestem maniaczką słodyczy, a wiadomo, cukier nie wpływa na cellulit likwidująco. Więc najpierw walczę z uzależnieniem od słodyczy, przechodzę na zdrową dietę, zimne prysznice, mazidła i ćwiczenia. Wierzę, że się uda! Fight start

[hipo_litka]

Grunt to chęci i silna wola. Oby nie zabrakło tobie obu Trzymam kciuki

[eram]

Napisane przez AnnGabi

Witaj
Wiesz, jeśli chodzi o "zabiegi", to widziałam ostatnio na TVN Style program o cellulicie. Tam było właśnie powiedziane o metodzie wsysania skóry nie dosłownie... chodzi o te a la bańki chińskie. U kosmetyczki mają taką fajną maszynę która zasysa i rozwala cellulitis. Nie jestem pewna ile takie coś kosztuje. Próbowałaś te zimno-ciepłe prysznice? Albo przysiady ? Dużo ruchu (wchodzenie po schodach? ) nie wiem. ja mam zamiar zastosować się do tego, bo zaś zauważyłam to paskudztwo u mnie ...

edit:
znalazlam filmik o tym
http://rozmowywtoku.onet.pl/1027,180...deo_detal.html

Dzięki, chyba spróbuję z tymi bańkami, już od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam.Tylko jak często będzie trzeba robić ten masaż, bo z czasem u mnie cienko, dam rade może dwa razy w tygodniu. Poza tym ćwiczę w domu 3x w tygodniu (przysiady, rowerki, brzuszki, unoszę nogę leżąc na boku, albo klęcząc, brzuszki, no i hantelki bo na ramionach też mam to świństwo-),ale to chyba zbyt mało aby pomogło. Czasami masuję się szorstką rękawicą, robie piling kawowy, biorę zimno-ciepłe prysznice, stosuję balsamy anty (Eveline 3d,Perfecta) zamierzam kupić Vichy celudestok (czy jakoś tak )bo go tu dziewczyny zachwalały. I wiecie co najbardziej pomagają chyba te prysznice, tylko że efekt jest krótkotrwały.
Zastanawiam się jeszcze czy ten piling kawowy pomaga, wydaje mi się że lepiej zrobić "błotko" z kawy rozpuszczalnej, nałożyć na ciało, owinąć folią spożywczą i na pół godziny zostawić. Skóra naprawdę jest potem gładka i napięta, z tym że to też wymaga systematyczności i czasu.
Przepis na błotko był już wcześniej, ale gdyby ktos chciał:
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej(zalać wrzątkiem, 1/4 szklanki)
- 2 łyżeczki imbiru (fajnie rozgrzewa)
- 2 łyżeczki cynamonu
- balsam lub oliwka
Obecnie stawiam na prysznice i bańki, no i ewentualnie "błotko"

[eram]

No i zielona herbatka, dużo płynów i umiar w jedzeniu
Szkoda że z celulitem nie jest tak łatwo jak z chudnięciem. Jestem szczupła (52kg/163cm) a celulit mam wszędzie. U mnie jest to chyba dziedziczne, chociaż nie przeczę, że wpływ ma też zbyt mało ruchu i "chemikalia"która pożeramy

[kaskaderka]

Wątek widze powoli umiera ale się w sumie nie dziwie,bo walka z naszym wrogiem jest jak walka z wiatrakami i najbardziej zapalone wojowniczki w końcu tracą zapał.Ja się uparłam,bo nie mam wyjścia i wiem,ze samo narzekanie nic nie daTak więc walcze na kilku frontach i już widze fajne efektyPrzede wszystkim wypłukuje toksyny pijąc dużo-a że nie umiałam się zmusić tak poprostu to wzięłam się na sposób i posypuje pieprzem kayen wszystkie potrawy-dzięki temu ciągle mi się chce pić-Po drugie,spalam tłuszczyk na siłowni(celulit to zbity w grudy tłuszcz)Po trzecie,masuje się najmniej3xw tyg.(żeby rozbić tłuszczyk)Po czwarte, 2xdziennie sumiennie wsmarowywuje kremiki co drugi dzień robiąc piling,żeby kremiki ładnie się wchłaniały-oczywiście skończyłam z drogimi za które płaci się krocie ze względu na markę i ich reklamę a nie cudowne składniki,które przecież są takie same jak w tych tańszych.Efekt mam taki,że jeszcze widać ale już nie czuć nierówności pod palcami,jak na niecały m-c walki to uważam,że jest nieźleDziewczynki nie poddawajcie się i walczcie,bo efekty są tylko trzeba zabrać się za wroga z kilku stron,bo same masaże bez innych rzeczy nie pomogą-coś o ty wiem,bo walcze sobie już tak kilkanaście lat i mam za sobą endermologię przez rok seriami powtarzanymi która nigdy nie zlikwidowała mi celulitu co najwyżej do ok.50% ale za taką kasę to za mało.Dodam tylko,że całe życie przy wzroście 170 ważyłam 50-55kg(zimą)Teraz waże 62-65kg(zimą)ale to nie ma znaczenia w przypadku celulitu.

[chryja_bez_ryja]

dziewczyny uważajcie z samodzielnymi masażami, bo można sobie zrobić krzywdę lepiej iść doc kogoś kto się na tym zna i zajmuje na codzień, bo to niewielki koszt, a pewność, że jest to zrobione prawidłowo, zgodnie z kierunkim przepływu limfy i nie będzie gorzej

[Kalabus]

Ruch i jeszcze raz ruch! Zamiast narzekać na złe geny, trzeba się wziąć w garść i ćwiczyć drogie panie! Samo się nie zrobi!

[inga86]

Napisane przez kaskaderka

Wątek widze powoli umiera ale się w sumie nie dziwie,bo walka z naszym wrogiem jest jak walka z wiatrakami i najbardziej zapalone wojowniczki w końcu tracą zapał.Ja się uparłam,bo nie mam wyjścia i wiem,ze samo narzekanie nic nie daTak więc walcze na kilku frontach i już widze fajne efektyPrzede wszystkim wypłukuje toksyny pijąc dużo-a że nie umiałam się zmusić tak poprostu to wzięłam się na sposób i posypuje pieprzem kayen wszystkie potrawy-dzięki temu ciągle mi się chce pić-Po drugie,spalam tłuszczyk na siłowni(celulit to zbity w grudy tłuszcz)Po trzecie,masuje się najmniej3xw tyg.(żeby rozbić tłuszczyk)Po czwarte, 2xdziennie sumiennie wsmarowywuje kremiki co drugi dzień robiąc piling,żeby kremiki ładnie się wchłaniały-oczywiście skończyłam z drogimi za które płaci się krocie ze względu na markę i ich reklamę a nie cudowne składniki,które przecież są takie same jak w tych tańszych.Efekt mam taki,że jeszcze widać ale już nie czuć nierówności pod palcami,jak na niecały m-c walki to uważam,że jest nieźleDziewczynki nie poddawajcie się i walczcie,bo efekty są tylko trzeba zabrać się za wroga z kilku stron,bo same masaże bez innych rzeczy nie pomogą-coś o ty wiem,bo walcze sobie już tak kilkanaście lat i mam za sobą endermologię przez rok seriami powtarzanymi która nigdy nie zlikwidowała mi celulitu co najwyżej do ok.50% ale za taką kasę to za mało.Dodam tylko,że całe życie przy wzroście 170 ważyłam 50-55kg(zimą)Teraz waże 62-65kg(zimą)ale to nie ma znaczenia w przypadku celulitu.

Dzięki za dokładny opis trik z pieprzem-świetny ja też walczę! przestałam jeść słodycze, stosuję naprzemienne natryski zakończone zimnym, smaryję się kremikami i zamierzam stosować peeling i masaże. no i ćwiczenia, ale teraz jestem chora...

[eram]

Napisane przez Kalabus

Ruch i jeszcze raz ruch! Zamiast narzekać na złe geny, trzeba się wziąć w garść i ćwiczyć drogie panie! Samo się nie zrobi!

Ruch jest bardzo ważny, ale nie zgodzę się z tym że geny nie mają wpływu. Jestem szczupła, nie palę, nie piję, nie biorę tabletek antykoncepcyjnych, ćwiczę odkąd pamiętam (nie co dziennie, ale myślę że rzadko kto ćwiczy codziennie) a celulit miałam już jako nastolatka. Doskonałym dowodem na to jest to że dziewczyny większe ode mnie nie mają celulitu. Albo np. jak wytłumaczyć celulit na ramionach, nie przypuszczam że dziewczyny które go nie mają dźwigają regularnie jakieś ciężary. Celulit po prostu u jednych występuje, a u innych nie lub w mniejszej ilości.

[bijonse1]

Nie wiem, czy już ktoś o tym nie napisał, ale u mnie świetnie sprawdziło się masło ziaji w czarnym opakowaniu. Miałam duży cellulit, a teraz jest prawie niewidoczny. Stosowalam go 2 tygodnie raz dziennie, szybko się skończył. Teraz używam zwykłego kremu nawilżającego dove i jest super. Dodam, że piję prawie codziennie herbatki, raz w tygodniu chodzę na basen i pojeździć konno i na tym kończy sie mój ruch. no i czasami kręce hula hopem. Sama nie wiem, dlaczego zniknął callulit, bo niezdrowo sie odżywiam, łykam piguły i mam słabe geny.
Polecam masło ziaji, ale tylko regularnie i duuużo ruchu, nie tylko nudne ćwiczenia, lecz to co lubimy. Świetnie sprawdza sie taniec, szczególnie gdy jest się samemu w domu i można zaszaleć

[eram]

No to świetnie że ci się udało, jest nadzieja, że i mnie się może udać. Myślę sobie, że w Twoim przypadku może to być zasługa basenu. Właśnie kończy mi się balsam anty, tak więc kupię sobię masło z ziaji, mam nadzieję że i u mnie będą efekty. Dodatkowo jeszcze herbatki, pilingi, zimny prysznic i trochę ruchu.

[marsi11]

Napisane przez Kalabus

Ruch i jeszcze raz ruch! Zamiast narzekać na złe geny, trzeba się wziąć w garść i ćwiczyć drogie panie! Samo się nie zrobi!

no niestety, jest pewien % kobiet,gdzie genetyka ma znaczenie
ćwiczę od niepamiętam ilu,w zasadzie to regularnie uprawiam sport ( squash, siłownia, areobic, bieganie)- jestem bardzo wysportowana, mam widoczne mięśnie i tak samo widoczny cellulit, odżywiam się zdrowo, racjonalnie,
łaziłam nawet po lekarzach i niestety
tak mam od dziecka i tak będę mieć do końca życia pewnie
a skoro nie wymyślili jeszcze skutczenego środka na trądzik to co dopiero na cellulit

ale walcze.... hehehe

[arletka_1508]

Do tej pory stosowałam różne peelingi i kremy, balsamy. Jest różnica, uda są jędrniejsze, choć cellulit jeszcze jest. Dzisiaj przeczytałam, że otręby działają na cellulit http://sante.pl/m96/zdrowe_zycie/zdr...eta_a_cellulit. Macie z tym jakieś doświadczenie?

[pettiteAngel]

jutro rozpoczynam batalie z okropnym celulitem na pupie i okolicach życzcie mi wytrwałości

[magde18]

Napisane przez pettiteAngel

jutro rozpoczynam batalie z okropnym celulitem na pupie i okolicach życzcie mi wytrwałości

hehe ja też zaczęłam od piątku ;d powodzenia ;d

[angela9205]

jeżeli masz chory kręgosłup tzn skrzywienie to pływanie żabką nie jest wskazane no może 2 baseny i koniec ...

[ad0904e34051b8ebb268662fb89c77d1211a28e0_5ebf1f1548ae1]

Treść usunięta

[BJean]

RUCH.
ruch.... i może jeszcze RUCH.

rolki, rower, bieganie, aerobik, basen.

nic więcej nie potrzeba, żadne peelingi, kremy, magiczne tabletki, przecież to nie działa na cellulit, tylko delikatnie wygładza.

[BJean]

Napisane przez maddd

Odświeżam i jednocześnie dołączam się do wątku

Jestem szczupłą osobą, ale niestety od momentu jak zaczęłam brać tabletki anty, również wylazło mi na udach i na tyłku to pomarańczowe świństwo
Walczyłam na różne sposoby - masaże szorstką myjką, częste peelingowanie ud, jazda na rowerze, średnio 60-80(!) przysiadów dziennie.. Teraz jak przyszły chłodniejsze dni, to jakoś mój zapał do "walki" minął niestety Ale przyznam wam, że od tych moich "zabiegów" ćwiczeniowo-masujących było widać efekty Tylko brakuje siły woli.. Mam nadzieję że uda mi się znowu przemóc i powalczyć z wrogiem...

Ale jeszcze jest jeden problem. Mam na nogach okropną, naczynkową skórę, ze skłonnością do małych pękających żyłek (tak chyba najtrafniej ją określiłam)..
I może poradźcie mi - co w takim wypadku robić, jak sobie radzić z cell.? Od masowania rękawicą strasznie podrażniłam skórę, i mimo leciutkich efektów+ujędrnionej skóry, mam wrażenie że jeszcze więcej porobiło się tych brzydkich pajączków na nogach I jest mi źle z tym, że jak niejeden brzydal na nogach, to też drugi
Macie jakieś rady co do walki z cell przy naczynkowej skórze? Będę za nie wdzięczna

nie wolno wykonywać takich zabiegów na skórze naczynkowej! Będziesz chodzącym wylewem. POlecam zimny prysznic.
Przy skórze naczynkowej peeling to samobójstwo.
tabletki antykoncepcyjne mają związek zarówno z cellulitem jak i w pewnym stopniu źle wpływają na naczynka (ogólnie żyły).

Jeśli chcesz usunąć cellulit nie możesz brać tabletek anty.
To tak jakbyś chciała schudnąć ale ciągle jadła w McDonaldzie.

Łykasz hormony = godzisz się z faktem że nigdy cellulitu nie usuniesz.


una1704
nie jestem tą szczęściarą ponieważ wciąż mam delikatny cellulit na udach. Zobaczymy jak to się zmieni z nadejściem wiosny i większą aktywnością fizyczną niż zimą. Latem moje nogi wyglądają idealnie.
Siedzę na uczelni - skóra wygląda gorzej.

[olar82]

Dziewczyny! Wiecie co super działa na cellulitis?
Ja biegam 3 razy w tygodniu i dodatkowo smaruję cialo maslem shea ze strony www.moyu.pl dziala naprawde. Robie sobie kapiele z dodatkiem masla shea albo po kapieli smaruje nim miejsca z cellulitisem- prawie juz go nie mam Ruch i maslo shea - najlepiej nierafinowane i bedzie ok. Nóżki i biodra oraz brzuch ladniutkie