Zachodniopomorskie Panny Młode

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez puchatkowa

Jasne już piszę. Ślub był na 16 a impreza była zaplanowana od 17.30. Trwała do 23 mniej/więcej choć część gości (z małymi dziećmi lub starszych) wyszła wcześniej. Reszta jednak bawiła się dalej. Mieliśmy na wejście chleb z solą i wódkę i wodę w kieliszkach i tłuczenie kieliszków. Potem toast szampanem. Dwudaniowy obiad i z ciepłych posiłków to tyle. Później był podany tort. Po nim wjechały na stół takie deski z różnymi mięsami, wędlinami, serami i owocami - zakąski do wódki. Prócz tego dwa rodzaje sałatek. Z boku stał stolik na którym była kawa i herbata do oporu oraz inne ciasta pokrojone na kawałki do nakładania sobie co kto tam chciał.

Czyli Wy właściwie mieliście nie sam obiad, tylko takie kilkugodzinne przyjęcie weselne. My musimy się jeszcze zastanowić, jak to sobie dokładnie wyobrażamy

[miziol]

mała myszo : nie wiem jakoś mnie tak natchnęło :P może i wczesnie ale może za to szybciej się skonczy :P strasznie się boję, że będzie do rana a ze mnie kiepski "nocny marek"

[puchatkowa]

gwiazdeczko racja wyszło takie małe wesele bez tańców po prostu bo nie było miejsca na to zupełnie. Bo gdyby było to goście zapewne ruszyliby w tany bo w nastrojach byli
Zdjęcia powinnam mieć pod koniec tygodnia także coś tu umieszczę

mrowinko tak jak napisałam powyżej można uznać, że było to małe przyjęcie weselne Sam obiad to w sumie trwałby bardzo krótko a jednak każdy za zdrowie pary młodej wypić chciał i bałam się, że bez jakichś przystawek może się to skończyć nieciekawie Dlatego taka forma przyjęcia-obiadu. Zabawy do białego rana nie było, ale mimo to wspominam to bardzo miło i po prostu tak jak naprawdę oboje chcieliśmy

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez puchatkowa

gwiazdeczko racja wyszło takie małe wesele bez tańców po prostu bo nie było miejsca na to zupełnie. Bo gdyby było to goście zapewne ruszyliby w tany bo w nastrojach byli
Zdjęcia powinnam mieć pod koniec tygodnia także coś tu umieszczę

mrowinko tak jak napisałam powyżej można uznać, że było to małe przyjęcie weselne Sam obiad to w sumie trwałby bardzo krótko a jednak każdy za zdrowie pary młodej wypić chciał i bałam się, że bez jakichś przystawek może się to skończyć nieciekawie Dlatego taka forma przyjęcia-obiadu. Zabawy do białego rana nie było, ale mimo to wspominam to bardzo miło i po prostu tak jak naprawdę oboje chcieliśmy

My na razie się zastanawiamy, czy chcielibyśmy trochę potańczyć, czy nie. Od tego zależy, jakiej będziemy szukać sali. Co do alkoholu - przewidujemy toast szampanem, wódki na pewno nie.

[qsloncu]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja nie slyszalam nawet nazwy pewnie dlatego, ze nie z mojej okolicy.

Ale i tak dziekuje;]

[mala mysz]

Napisane przez miziol

mała myszo : nie wiem jakoś mnie tak natchnęło :P może i wczesnie ale może za to szybciej się skonczy :P strasznie się boję, że będzie do rana a ze mnie kiepski "nocny marek"

kurcze mam podobny problem. chociaz mysle ze na wlasnym weselu to moze czas szybko leci i nawet nie odczujemy ze juz srodek nocy

Napisane przez puchatkowa

gwiazdeczko racja wyszło takie małe wesele bez tańców po prostu bo nie było miejsca na to zupełnie. Bo gdyby było to goście zapewne ruszyliby w tany bo w nastrojach byli
Zdjęcia powinnam mieć pod koniec tygodnia także coś tu umieszczę

mrowinko tak jak napisałam powyżej można uznać, że było to małe przyjęcie weselne Sam obiad to w sumie trwałby bardzo krótko a jednak każdy za zdrowie pary młodej wypić chciał i bałam się, że bez jakichś przystawek może się to skończyć nieciekawie Dlatego taka forma przyjęcia-obiadu. Zabawy do białego rana nie było, ale mimo to wspominam to bardzo miło i po prostu tak jak naprawdę oboje chcieliśmy

super ze wszystko wyszlo wam tak jak chcieliscie.

[201701300931]

Napisane przez puchatkowa

mrowinko tak jak napisałam powyżej można uznać, że było to małe przyjęcie weselne Sam obiad to w sumie trwałby bardzo krótko a jednak każdy za zdrowie pary młodej wypić chciał i bałam się, że bez jakichś przystawek może się to skończyć nieciekawie Dlatego taka forma przyjęcia-obiadu. Zabawy do białego rana nie było, ale mimo to wspominam to bardzo miło i po prostu tak jak naprawdę oboje chcieliśmy

No my na przykład mieliśmy mieć też tylko obiadek weselny, ale okazało się, że cena, którą myśleliśmy, że jest za obiad, była za wesele. Więc tak jakoś wyszło, że wesele... Ale i tak było malutkie, bo było nas 40 osób i skończyło się około 2 nad ranem Więc byliśmy zadowoleni w miarę

[mala mysz]

hej dziewczyny
kupilam zawieszki na butelki.
http://www.allegro.pl/item1078483494...gratis48h.html
nie moglam sie powstrzymac.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez mala mysz

hej dziewczyny
kupilam zawieszki na butelki.
http://www.allegro.pl/item1078483494...gratis48h.html
nie moglam sie powstrzymac.

Fajne Najlepszy jest ten krawacik
Podobaja mi sie zawieszki z roznymi wierszykami , ale wlasciwie to nie wiadomo czy ktos to wogole bedzie czytal.....
A tak generalnie to staram sie narazie nie ogladac weselnych ozdob, obraczek itp., bo wtedy chcialabym jeszcze bardziej zeby ten dzien byl JUZ.

[mala mysz]

Napisane przez gwiazdeczka26

Fajne Najlepszy jest ten krawacik
Podobaja mi sie zawieszki z roznymi wierszykami , ale wlasciwie to nie wiadomo czy ktos to wogole bedzie czytal.....
A tak generalnie to staram sie narazie nie ogladac weselnych ozdob, obraczek itp., bo wtedy chcialabym jeszcze bardziej zeby ten dzien byl JUZ.

a ja wlasnie nie moge sie powstrzymac. i jak tak kupuje to jakos szybciej mi czas leci.
z wierszykami chyba tez kilka kupie. ja je czytam jak ide gdzieś na wesele czasami też biorę na pamiątkę. zrobię wiec chyba poł na pól. połowa tych zawieszek co link wkleilam, a połowa tych z wierszykami.

coś nie mogę się zebrać w sobie żeby do kościoła podjechać...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez mala mysz

a ja wlasnie nie moge sie powstrzymac. i jak tak kupuje to jakos szybciej mi czas leci.
z wierszykami chyba tez kilka kupie. ja je czytam jak ide gdzieś na wesele czasami też biorę na pamiątkę. zrobię wiec chyba poł na pól. połowa tych zawieszek co link wkleilam, a połowa tych z wierszykami.

coś nie mogę się zebrać w sobie żeby do kościoła podjechać...

A w ktorym kosciele planujesz? W Koszalinie, tak?
Ja do swojego kosciola wybiore sie chyba jak bede w Polsce w sierpniu, zeby zapytac ksiedza co bedziemy potrzebowac do slubu. Nauki chcemy zrobic tutaj w Londynie na jesien, zeby miec z glowy.
Za wszelkimi ozdobami zaczne rozgladac sie w przyszlym roku. Mam o tyle utrudniona sytuacje, ze w Polsce bede dopiero kwiecien- maj, a pozniej juz na slub w sierpniu, wiec do pierwszego przyjazdu chce miec wszystko skompletowane. ( lacznie z sukienka)

A powiedzcie dziewczynki, kiedy planujecie zaproszenia rozdawac? I czy zamierzacie wszystkie rozwozic osobiscie?
Szczerze powiem, ze ja nie przypominam sobie, zeby na sluby w mojej rodzinie ktos rozwozil zaproszenia? Zawsze dostawalismy pocztaJak to wlasciwie powinno wygladac?

[qsloncu]

Napisane przez gwiazdeczka26

A powiedzcie dziewczynki, kiedy planujecie zaproszenia rozdawac? I czy zamierzacie wszystkie rozwozic osobiscie?
Szczerze powiem, ze ja nie przypominam sobie, zeby na sluby w mojej rodzinie ktos rozwozil zaproszenia? Zawsze dostawalismy pocztaJak to wlasciwie powinno wygladac?

Ja planuje cztery miesiace wczesniej wyslac zaproszenia. Widze Gwiazdeczko ze podobnie jak ja masz sytuacje ze slubem. Ja jestem w Holandii i wszystko praktycznie zalatwiam droga internetowa ;/ teraz w lipcu planuje wyjazd na 2 tygodnie i czeka mnie troszke latania. Kosciol juz zalatwilam pol roku temu, ale urzad cywilny, fotografa i takie tam to teraz musze zalatwic.
Dziewczyny jeszcze raz czy mozecie polecic jakis zespol na wesele?
Pozdrawiam

[mala mysz]

Napisane przez gwiazdeczka26

A w ktorym kosciele planujesz? W Koszalinie, tak?
Ja do swojego kosciola wybiore sie chyba jak bede w Polsce w sierpniu, zeby zapytac ksiedza co bedziemy potrzebowac do slubu. Nauki chcemy zrobic tutaj w Londynie na jesien, zeby miec z glowy.
Za wszelkimi ozdobami zaczne rozgladac sie w przyszlym roku. Mam o tyle utrudniona sytuacje, ze w Polsce bede dopiero kwiecien- maj, a pozniej juz na slub w sierpniu, wiec do pierwszego przyjazdu chce miec wszystko skompletowane. ( lacznie z sukienka)

A powiedzcie dziewczynki, kiedy planujecie zaproszenia rozdawac? I czy zamierzacie wszystkie rozwozic osobiscie?
Szczerze powiem, ze ja nie przypominam sobie, zeby na sluby w mojej rodzinie ktos rozwozil zaproszenia? Zawsze dostawalismy pocztaJak to wlasciwie powinno wygladac?

chyba w sw. Krzyzu na Franciszkanskiej.
a co do zaproszen to chyba tak na 3 miesiace przed bedziemy roznosic. do rodziny z ktora mamy blisko to pojdziemy osobiscie a juz dalej to powysylamy.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez gwiazdeczka26

A powiedzcie dziewczynki, kiedy planujecie zaproszenia rozdawac? I czy zamierzacie wszystkie rozwozic osobiscie?
Szczerze powiem, ze ja nie przypominam sobie, zeby na sluby w mojej rodzinie ktos rozwozil zaproszenia? Zawsze dostawalismy pocztaJak to wlasciwie powinno wygladac?

My planujemy ślub latem, więc zaproszenia pewnie rozdamy na Wielkanoc - rodzina się zbierze, więc będzie okazja. Czyli jakieś 3 miesiące przed ślubem.

[miziol]

dziewczyny został mi tydzień aaaaaaaaaaaaa!!!!
boje sie :P

[mala mysz]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20275733]My planujemy ślub latem, więc zaproszenia pewnie rozdamy na Wielkanoc - rodzina się zbierze, więc będzie okazja. Czyli jakieś 3 miesiące przed ślubem.[/QUOTE]
dobry pomysl. a w jakim miesiacu w przyszlym roku wypada wielkanoc? w marcu? to moze i ja bym tak zrobila. hmm musze przemyslec.

Napisane przez miziol

dziewczyny został mi tydzień aaaaaaaaaaaaa!!!!
boje sie :P

wszystko juz zalatwione? dopiete na ostatni guzik? alez ci zazdroszcze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mala mysz

dobry pomysl. a w jakim miesiacu w przyszlym roku wypada wielkanoc? w marcu? to moze i ja bym tak zrobila. hmm musze przemyslec.

W przyszłym roku Wielkanoc jest dość późno, bo 24-25 kwietnia. Ale ja planuję ślub w lipcu, więc moim zdaniem wystarczy. I tak rodzina o dacie dowie się wcześniej.

[miziol]

no właśnie nie bardzo wszystko :/
jeszcze jest kupa rzeczy do zrobienia

[puchatkowa]

miziol to chyba normalne, że na koniec zostaje sporo do zrobienia Ale lepiej się organizuje sobie zajęcia pod presją czasu, więc głowa do góry zdążycie

[miziol]

no właśnie ja tak często mam, że specjalnie coś zostawiam na ostatnią chwilę

prośba do was : jak myslicie o czym powinnam pamiętać na tydz przed slubem ? na bank są jakieś szczegóły o których nie wiem !

[gwiazdeczka26]

Napisane przez qsloncu

Ja planuje cztery miesiace wczesniej wyslac zaproszenia. Widze Gwiazdeczko ze podobnie jak ja masz sytuacje ze slubem. Ja jestem w Holandii i wszystko praktycznie zalatwiam droga internetowa ;/ teraz w lipcu planuje wyjazd na 2 tygodnie i czeka mnie troszke latania. Kosciol juz zalatwilam pol roku temu, ale urzad cywilny, fotografa i takie tam to teraz musze zalatwic.
Dziewczyny jeszcze raz czy mozecie polecic jakis zespol na wesele?
Pozdrawiam

Dokladnie tak. Cale szczescie, ze jest ten internet, wiekszosc praktycznie mozna sobie pozalatwiac ta droga.
A suknie planujesz w Polsce kupic czy tam?

Napisane przez miziol

dziewczyny został mi tydzień aaaaaaaaaaaaa!!!!
boje sie :P

Jejku, zazdroszcze, ze to juz Ale wierze, ze nerwy tez daja znac o sobie.

Napisane przez miziol

prośba do was : jak myslicie o czym powinnam pamiętać na tydz przed slubem ? na bank są jakieś szczegóły o których nie wiem !

To najlepiej by doradzily dziewczyny, ktore sa juz po slubie.....
Nie martw sie, napewno wszytko jest pozalatwiane i bedzie idealnie

[qsloncu]

Napisane przez gwiazdeczka26

A suknie planujesz w Polsce kupic czy tam?

W Polsce planuje zakup. Teraz 4 lipca bede juz sie rozgladac po sklepach i najprawdopodobniej przyjade przed slubem na miesiac aby kupic i zrobic ewentualnie jakies jakies poprawki... A tak naprawde to nie mam pojecia jak to wyjdzie i mnie to przeraza troszeczke.
Tutaj w Nl natomiast spodobala mi sie jedna suknia, ale jak Pani powiedziala mi ile kosztuje to sie za glowe zlapalam. Mianowicie 3000 tys Euro :/

Napisane przez miziol

dziewczyny został mi tydzień aaaaaaaaaaaaa!!!!
boje sie :P

Ja zapewne tez sie bede bac ale nie martw sie, wszystko wyjdzie lepiej niz sobie wyobrazasz

[puchatkowa]

Napisane przez miziol

no właśnie ja tak często mam, że specjalnie coś zostawiam na ostatnią chwilę

prośba do was : jak myslicie o czym powinnam pamiętać na tydz przed slubem ? na bank są jakieś szczegóły o których nie wiem !

Ja na ostatnią chwilę robiłam winietki, odbierałam bukiet i umawiałam transport dla gości (ale ze względu na to, że u nas nie było wesela to nie musiałam brać autokaru, więc nie było to tak duże przedsięwzięcie).

Aaaaa i polecam zrobić peeling twarzy tak kilka dni przed Lepiej przyjmie się makijaż a i w razie podrażnienia jakiegoś to wszystko zdąży już zejść

[mala mysz]

Napisane przez miziol

no właśnie ja tak często mam, że specjalnie coś zostawiam na ostatnią chwilę

prośba do was : jak myslicie o czym powinnam pamiętać na tydz przed slubem ? na bank są jakieś szczegóły o których nie wiem !

nie mam pojecia... bardzo chcialabym pomoc ale niestety...

[chilanes]

do slubu 1,5 m-ca a ja nie mam na nic sił i nie pamiętam co jeszcze do załatwienia jest

[mala mysz]

Napisane przez chilanes

do slubu 1,5 m-ca a ja nie mam na nic sił i nie pamiętam co jeszcze do załatwienia jest

moze lista by pomogla? pewnie tż i może rodzice by jeszcze cos podpowiedzieli?

[chilanes]

rodzice się nie wtrącają, Tż wie mniej niż ja, lista jest ale nie mam sił i ochoty na nią zajżęć. Potrzebuję najzwyczajniej w świecie urlopu od wszystkiego ale nie ma teraz takiej możliwości

[molly18]

Oj mi tez by sie przydal urlop, a tu trzeba czekac do podrozy poslubnej...

W ogole to mam problem z wizazystka :/ bylam na 1 probnym makijazu, ale srednio mi sie podobalo. No i nie wiem teraz czym sie kierowac w wyborze. Ja nie mam doswiadczenia w tym. Mam kilka namiarow ale to wszystko tylko z ogloszen. A teraz jak pojde na probny to bym chciala juz nie zmieniac wizazystki. Fryzjerka przyjedzie do mnie do domu wiec majkijaz tez bym w domu chciala miec a to dodatkowe ograniczenie.. ehz..
A wy bedziecie jechaly do salonu? Czy tez w domu?

[chilanes]

ja będę miała fryz i makijaż w jednym salonie wykonywane

[201701300931]

Napisane przez molly18

Oj mi tez by sie przydal urlop, a tu trzeba czekac do podrozy poslubnej...

W ogole to mam problem z wizazystka :/ bylam na 1 probnym makijazu, ale srednio mi sie podobalo. No i nie wiem teraz czym sie kierowac w wyborze. Ja nie mam doswiadczenia w tym. Mam kilka namiarow ale to wszystko tylko z ogloszen. A teraz jak pojde na probny to bym chciala juz nie zmieniac wizazystki. Fryzjerka przyjedzie do mnie do domu wiec majkijaz tez bym w domu chciala miec a to dodatkowe ograniczenie.. ehz..
A wy bedziecie jechaly do salonu? Czy tez w domu?

Ja miałam i fryzjerkę i makijażystkę w domu Fryzurę próbną miałam wcześniej, makijażu nie i poszło na żywca Fryzjerka była z polecenia świadkowej, a makijażystka to była koleżanka fryzjerki, więc wszystko zostało "w rodzinie" I byłam bardzo zadowolona... Ta dziewczyna, co mnie malowała, pracuje też w jakimś salonie w Szczecinie, ale przyjechała do mojej mieściny