Panny Młode 2019 cz. 4

[maltra]

Napisane przez balewska

Słyszałyście o nowennie do Matki Bożej rozwiązującej węzły? Pytanie głównie do wierzącej części Was bo najprędzej mogłyście słyszeć. Modliłam się o rozwiązanie problemów z pracą, bym miała pracę, w której będę się spełniać. Wczoraj ją skoczyłam. a było mi tak ciężko ją odmawiać przez ten czas jak nigdy.

Niektórzy powiedzą, że to przypadek ale ja wierzę, że ktoś nade mną czuwa

Balewska super wiesci w ogole z tą pracą trzymam kciuki. A z sytuacją z pracy to jest przedszkole. Dorosły chłopak i leci sie poskarzyc? Mial cos do Ciebie to mogl z mostu A nie...

A co to za modlitwa? Przerobilam nowennę pompejanska, modlitwy do św. Rity, św.Anny i św. Dominika ale nadal nic...

Napisane przez maddzia007

Co do fotografa i kamerzysty to jesteśmy wstępnie umówieni na podpisanie umowy. Kamerzysta 3500 zł i fotograf 3500 zł i trochę drogo mi się to wydaje. Co myślicie? Ogólnie wstępny budżet był dużo niższy niż się teraz okazuje

A mnie sie wydaje ze nie ma co porównywać ile czy drogo czy tanio inny region to już zmienia cenę jedna oczekuje tego druga tego jeśli dla Ciebie warte są te pieniądze wydania bierz i sie nie zastanawiaj

Napisane przez blondynka28

Właśnie dziewczyny, kiedy planujecie zostać mamusiami, na długo po ślubie? o ile ten moment i czas da sie zaplanować , bo zycie czasem samo pisze scenariusze.

Ja mysle, ze jak bede miec prace to dlugo nie chce czekać. A pieniadze, ich zawsze bedzie za malo, a zycie uciekać będzie przez palce i lata leciec. Jakos chciałabym być mamą przed 30 może 27-28 lat, a za 2-3 lata drugie maleństwo.[COLOR="Silver"]

Moja sytuację pod względem dzieci większość zna. Chcemy ale nie mozemy...

Ostatnio uslyszalam ze Bóg zawsze nas slucha i spełnia nasze prośby czasami tylko z kilkuletnim opóźnieniem. Powiem Wam dziewczyny, ze ostatnio nawet zaczelismy poruszać temat In-vitro I chociaz to Tz zawsze upominal mnie ze mam nie wymyślać czarnych scenariuszy to chyba do niego zaczyna docierać ze to naturalnie moze sie nie udać mamy praktycznie ostatnia szansę w listopadzie.

A Wam dziewczyny życzę byście nigdy nie musiały stawić czoła z niepłodnościa. Tylko przechodziły nudne ciążę i rodziły zdrowe dzieci

Napisane przez agulaaaa

Domi gdzieś nam zniknęła, Noemi, dziewczyny co u Was?

No wlasnie tez sie zastanawiałam gdzie je wywialo

Napisane przez Ingel

Moj Tz to Norweg

a poznalismy sie na Tinderze
najelpsze, ze on klamal co do swojego wieku na portalu i przyznal sie na 2 randce bodajze. Ale to dobrze, ze sklamal, bo dzieki temu sie poznalismy
on ogolnie wyglada mlodo, nikt z mojej rodziny czy znajomych nie mogl uwierzyc, ze on juz przekroczyl 40.

ale on mowi ' czekalem na Ciebie tyle lat, bylo warto' - wiec...jest ok

Wow ale super

Napisane przez szatynkaa89

Ja będę mieć 30ste urodziny koniec września a ślub 10 sierpnia więc też się pocieszam że będę jeszcze mieć 29 lat mój TŻ będzie miał już wtedy 32 lata. My się poznaliśmy jak miałam 24 lata a w dniu ślubu będziemy 5,5 roku razem, więc widzę podobnie oświadczył się po 3,5 roku razem

Ja biorę po Tz ponieważ oba wraz z imieniem brzmialy by za długo

Napisane przez meggie94

Nie mogę doczekać się Waszych relacji, zdjęć, teledysków.... <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tez tego przeżywania ze dzisiaj ta pozniej czekania na relacje i w ogole

Napisane przez agus1315

Ja będę miała 28 w dniu ślubu a tż 27 do 30 chciałabym się wyrobić z pierwszym dzieckiem a najlepiej z dwójką bliźniaki bym chciała no ale to już w rękach przypadku

Ja będę w równym wieku z tz po 27 A w grudniu skończę 28

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kascysko]

Napisane przez szatynkaa89

To się rozpisałyście
Ja od razu mówiłam że biorę nazwisko po TŻ tak tradycyjnie i dlatego że chce jak rozmawialam z osobami które mają dwa nazwiska to mówiły że później przy jakiś papierach lipa... A pewnie niejed mąż dumny jak paw, a jak się urodzi chłopiec i jest przedłużenie rodu to już w ogóle

Widzę że wszystkie chcą się wyrobić przed 30 - no ja nie dam rady

Nie słyszałam jeszcze o lipie przy dwóch nazwiskach, no chyba, że ktoś ma naprawdę długą litanię (w sensie liczby liter) i kratek nie starczało. U mnie będzie krótko, tylko imię mam w miarę długie

Ja nie chcę i się nie wyrobię, pjona!

Napisane przez agus1315

Szacun
Chemia fizyczna to był dla mnie koszmar :d

E tam żartujesz

[Szoszoszo]

Hej!

Napisane przez blondynka28

Piszecie o farbowaniu włosów, a ja bronię się przed tym. Szkoda mi naturalnego koloru i niszczyć moje i tak słabe włosy. Nie lubię też eksperymentować.

Ja też się bronię! Kolor naturalny mam bez szału i bez dramatu ale pasuje mi do urody i nigdy nie farbowałam, jakoś mnie nie kusi. Mówię sobie, że ufarbuję, jak będą siwulce ale na szczęście na razie siwych włosów nie widać.

Napisane przez maddzia007

Co do fotografa i kamerzysty to jesteśmy wstępnie umówieni na podpisanie umowy. Kamerzysta 3500 zł i fotograf 3500 zł i trochę drogo mi się to wydaje. Co myślicie? Ogólnie wstępny budżet był dużo niższy niż się teraz okazuje

Co ja Ci mam powiedzieć... mało to nie jest , ale sama dałam nawet troszeczkę więcej

Napisane przez Ingel

Wybaczylam, to 2 ga randka byla wiec spoko. Ale bylam w lekkim szoku, ten moj Tz to naprawde mlodo wyglada

bedziemy mieszkac w Norwegii, tu mieszkamy teraz, on ma tutaj wlasne mieszkanie, oboje mamy prace. Ja mieszkalam juz w NO jakies 2 lata, kiedy go poznalam.
Ale tesknie za Polska, na szczescie mam bezposrednie loty do Gdanska wiec nie jest zle.

no a slub w Norwegii, nawet przez sekunde nie bralam uwage (chociaz widoki mamy tu boskie), nie do konca moj klimat no i kasa - wydalibysmy kilkukrotnosc tego, co w PL

Ale fantastycznie W którym miejscu Norwegii mieszkacie? Mój tż marzy od zawsze o Norwegii i niewykluczone, że tam pojedziemy w podróż poślubną choć ja zawsze marudziłam na to, bo jestem zdecydowanie ciepłolubna, ale ostatnio mi się coraz bardziej odmienia i coraz bardziej mnie tam ciągnie.

Napisane przez szatynkaa89

Ja będę mieć 30ste urodziny koniec września a ślub 10 sierpnia więc też się pocieszam że będę jeszcze mieć 29 lat mój TŻ będzie miał już wtedy 32 lata. My się poznaliśmy jak miałam 24 lata a w dniu ślubu będziemy 5,5 roku razem, więc widzę podobnie oświadczył się po 3,5 roku razem


Ja jakoś też się broniłam przed malowaniem, bo po pierwsze trzeba pilnować odrostów po drugie bardzo lubię swoje naturalne kręcone włosy i zastanawiałam się co się z nimi stanie po malowaniu a też są trochę słabe... Chociaż nie powiem nie raz mnie kusiły jakieś refleksy, a teraz to już chyba będę musiała bo co troszkę znajduje jakiegoś siwego włosa
Wygrać by chyba każda chciała i każdej przydałyby się dodatkowe pieniążki u nas jeśli chodzi o ślub to moi rodzice mają płacić za naszych gości z sali, znowu TŻ zbiera na wszystko sam, a resztę typu usługi czy ubranie to sami. A po ślubie też nam raczej nikt nie pomoże tylko musimy liczyć na siebie ale we dwoje to już inaczej
Jak czytam o Twoich planach na dany wiek to przypominam sobie jak kiedyś też mówiłam że do 30 to chciałabym mieć męża, dom i chociaż 2 dzieci ... Z marzeń będzie tylko świeżo upieczony mąż a jeśli z pracą nic się nie będzie działo to mogę iść śmiało na zwolnienie a później na macierzyński tylko najpierw by się przydało mieć gdzie mieszkać jak narazie cieszę się dziećmi moich braci i koleżanki a mój TŻ też ma imię na M i na dodatek takie co chciałam zawsze dać dziecku jakby był chłopczyk i w tej sytuacji nie zrobię tak bo nie chce żeby był Junior
A swoją drogą dziewczyny bierzecie nazwisko po mężu czy chcecie dwuczlonowe i łączycie ze swoim, a może któraś z was zostaje przy swoim? ja po ślubie biorę nazwisko męża i nawet je lubię, a znowu moje bratowe mają obie dwuczłonowe

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

Ja ze ślubem i dziećmi się już przed 30 nie wyrobię, bo to za parę miesięcy Też zawsze myślałam, że ślub to wcześniej i dzieci koniecznie przed trzydziestką, ale o ile ślub wcześniej byłby ok, jestem z tż prawie 10 lat, więc jestem go pewna od dawna (wcześniej po prostu nie było to dla nas bardzo istotne, więc się nie decydowaliśmy), ale z dzieckiem nie byłoby szans, bo wcześniej absolutnie nie byłam gotowa mentalnie i w ogóle, ale to w ogóle tego nie chciałam. Dopiero ostatnio zaczyna mi się odmieniać, ale i tak na pewno się jeszcze zejdzie, nie będziemy się starać od razu po ślubie. Trzymam tylko kciuki, żeby potem się udało bez problemów...
Nazwisko biorę po tż. Nie do końca podobają mi się dwuczłonowe (mam nadzieję, że nikogo nie urażę, po prostu jakoś mi nie leżą), a dodatkowo nasze nazwiska razem nie brzmią jakoś super.

Napisane przez _Pixie_

U nas ja będę miała 27 lat (i tydzień), była opcja ślubu w moje urodziny, ale w sumie nie chciałam, a mój Tż 28. Też chcielibyśmy wyrobić się z dzieckiem przed 30, ale wcześniej planujemy wziąć duży kredyt na mieszkanie, więc nie wiadomo ile nam z tym zejdzie, a nie ma gwarancji, że od razu się uda. Ja chyba wezmę nazwisko Tż, choć średnio mi się to widzi, bo bardzo jestem do swojego przywiązana.

Też jestem przywiązana do swojego nazwiska, nic dziwnego, całe życie z nim żyjemy Ale przy swoim nie chcę zostawać, bo chcę, żebyśmy się nazywali tak samo.

Agus, a to ciekawostka Znam sporo dziewczyn, które też tak zrobiły, że zostały przy swoim, a dziecko ma mieć nazwisko po ojcu. Tak też bym nie chciała, no nie ma mowy, że dziecko, które miałabym sama urodzić, dostałoby nazwisko po chłopie, no nie zgadzam się

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez kascysko

Ja nie chcę i się nie wyrobię, pjona!

Dołączam!

[_Pixie_]

Kiedyś już o tym pisałam, że jak dziecko ma inne nazwisko niż matka, to rodzi to niepotrzebne domysły np. w przedszkolu, gdzie nie zna się od razu całej sytuacji rodzinnej. Zresztą moje doświadczenie w pracy z dziećmi pokazuje, że często inne nazwisko matki niż dziecka wiąże się z tym, że rodzice nie są razem. Nie chciałabym takich przypuszczeń dla swoich dzieci. Już wolałabym 2 nazwiska.


Dziewczyny, przypomnicie mi komu miałam wysłać te wskazówki do diety? bo nie pamiętam, a odnalazłam.

[szatynkaa89]

Napisane przez maltra

A mnie sie wydaje ze nie ma co porównywać ile czy drogo czy tanio inny region to już zmienia cenę jedna oczekuje tego druga tego jeśli dla Ciebie warte są te pieniądze wydania bierz i sie nie zastanawiaj
Moja sytuację pod względem dzieci większość zna. Chcemy ale nie mozemy...
Ostatnio uslyszalam ze Bóg zawsze nas slucha i spełnia nasze prośby czasami tylko z kilkuletnim opóźnieniem. Powiem Wam dziewczyny, ze ostatnio nawet zaczelismy poruszać temat In-vitro I chociaz to Tz zawsze upominal mnie ze mam nie wymyślać czarnych scenariuszy to chyba do niego zaczyna docierać ze to naturalnie moze sie nie udać mamy praktycznie ostatnia szansę w listopadzie. A Wam dziewczyny życzę byście nigdy nie musiały stawić czoła z niepłodnościa. Tylko przechodziły nudne ciążę i rodziły zdrowe dzieci
ja tez tego przeżywania ze dzisiaj ta pozniej czekania na relacje i w ogole

Też tak myślę że cena za takie usługi to rozbieżność jeśli chodzi o region, a w danym regionie też rozpiętość cenowa jest duża. Tutaj trzeba się zdać na gust i co się podoba i czy stać na tych którzy się podobają
Jejku przykra sytuacja i współczuję to jest straszne że osoby które chcą mieć dzieci nie mogą, a niektóre "gówniary" które do tego niedojrzaly wpadają i nie chcą dzieci i je oddają albo co najgorsze zabijają... Dziękujemy za życzenia i mam nadzieję że każda tutaj która chce będzie mogła bez problemu mieć dzieci a za was trzymam kciuki i myślę że dobro wraca i wierzę że w pod koniec roku pomiędzy zdjęciami że ślubów napiszesz nam dobrą nowinę

Napisane przez kascysko

Nie słyszałam jeszcze o lipie przy dwóch nazwiskach, no chyba, że ktoś ma naprawdę długą litanię (w sensie liczby liter) i kratek nie starczało. U mnie będzie krótko, tylko imię mam w miarę długie
Ja nie chcę i się nie wyrobię, pjona!

Tak dokładnie chodzi najbardziej o papiery i podpisywanie się najgorzej np wspominają podpisy przy kredycie gdzie na każdej stronie trzeba się podpisać i są rubryki gdzie musicie zmieścić się oboje podpisać ja mam dwa imiona to już mi starczy a nazwisko swoje niby krótkie i szybkie do zapamiętania, ale biorę TŻ
No będziemy mieć dzieci po 30 mam nadzieję że nam się uda bez większych problemów

Napisane przez Szoszoszo

...nigdy nie farbowałam, jakoś mnie nie kusi. Mówię sobie, że ufarbuję, jak będą siwulce ale na szczęście na razie siwych włosów nie widać.
Mój tż marzy od zawsze o Norwegii i niewykluczone, że tam pojedziemy w podróż poślubną
Ja ze ślubem i dziećmi się już przed 30 nie wyrobię, bo to za parę miesięcy Też zawsze myślałam, że ślub to wcześniej i dzieci koniecznie przed trzydziestką, ale o ile ślub wcześniej byłby ok, jestem z tż prawie 10 lat, więc jestem go pewna od dawna (wcześniej po prostu nie było to dla nas bardzo istotne, więc się nie decydowaliśmy), ale z dzieckiem nie byłoby szans, bo wcześniej absolutnie nie byłam gotowa mentalnie i w ogóle, ale to w ogóle tego nie chciałam.
Dołączam!

Zazdroszczę bo ja już pierwsze kilka pierwszych siwych włosów mam za sobą ja zawsze w podróż poślubna chciałam do Chorwacji ale nie wiem czy da radę bo o ile ja zaplanuje urlop i raczej mam to u TŻ różnie bywa czasami potrafią nie podpisać a taki wyjazd trzeba dużo wcześniej planować i znać konkretną datę witamy w klubie

Napisane przez _Pixie_

Dziewczyny, przypomnicie mi komu miałam wysłać te wskazówki do diety? bo nie pamiętam, a odnalazłam.

Ja chce ja chce do jesieni muszę zrzucić kilka kilo bo trzeba będzie szukać sukni

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[leleczka]

Napisane przez agulaaaa

to spora różnica jak się poznaliście
nie mieszkacie w Polsce?


Ja Tż poznałam mając 23 lata, w sumie nasze pierwsze poważne związki, wcześniej mieliśmy jakieś nieznaczące epizody

A my się poznaliśmy gdy mieliśmy 13 lat, zaczęliśmy się spotykać gdy mieliśmy niecałe 16, a w dniu ślubu będziemy mieć 24, rocznikowo 25 My już jak stare dobre malzenstwo jesteśmy

Napisane przez maltra

Balewska super wiesci w ogole z tą pracą trzymam kciuki. A z sytuacją z pracy to jest przedszkole. Dorosły chłopak i leci sie poskarzyc? Mial cos do Ciebie to mogl z mostu A nie...

A co to za modlitwa? Przerobilam nowennę pompejanska, modlitwy do św. Rity, św.Anny i św. Dominika ale nadal nic...



A mnie sie wydaje ze nie ma co porównywać ile czy drogo czy tanio inny region to już zmienia cenę jedna oczekuje tego druga tego jeśli dla Ciebie warte są te pieniądze wydania bierz i sie nie zastanawiaj



Moja sytuację pod względem dzieci większość zna. Chcemy ale nie mozemy...

Ostatnio uslyszalam ze Bóg zawsze nas slucha i spełnia nasze prośby czasami tylko z kilkuletnim opóźnieniem. Powiem Wam dziewczyny, ze ostatnio nawet zaczelismy poruszać temat In-vitro I chociaz to Tz zawsze upominal mnie ze mam nie wymyślać czarnych scenariuszy to chyba do niego zaczyna docierać ze to naturalnie moze sie nie udać mamy praktycznie ostatnia szansę w listopadzie.

A Wam dziewczyny życzę byście nigdy nie musiały stawić czoła z niepłodnościa. Tylko przechodziły nudne ciążę i rodziły zdrowe dzieci



No wlasnie tez sie zastanawiałam gdzie je wywialo



Wow ale super



Ja biorę po Tz ponieważ oba wraz z imieniem brzmialy by za długo



ja tez tego przeżywania ze dzisiaj ta pozniej czekania na relacje i w ogole



Ja będę w równym wieku z tz po 27 A w grudniu skończę 28

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja koleżanka nie miała żadnych szans na naturalną ciąże, spróbowali in vitro i udało się za pierwszym razem ☺

Teraz niestety jest coraz większy problem z zajściem w ciąże, wiele moich znajomych miało ten problem, ale każda z nich jest już szczęśliwą mamą i wierzę, że Ty też będziesz ☺

My chcielibyśmy zacząć starać się o dziecko po podróży poślubnej, czyli praktycznie od razu po ślubie, ale co będzie to zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szatynkaa89]

Napisane przez leleczka

A my się poznaliśmy gdy mieliśmy 13 lat, zaczęliśmy się spotykać gdy mieliśmy niecałe 16, a w dniu ślubu będziemy mieć 24, rocznikowo 25 My już jak stare dobre malzenstwo jesteśmy Moja koleżanka nie miała żadnych szans na naturalną ciąże, spróbowali in vitro i udało się za pierwszym razem ☺

Teraz niestety jest coraz większy problem z zajściem w ciąże, wiele moich znajomych miało ten problem, ale każda z nich jest już szczęśliwą mamą i wierzę, że Ty też będziesz ☺
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To rzeczywiście jak stare małżeństwo najważniejsze że dobre wiadomo najlepiej jak się może normalnie i po prostu się uda, ale jeśli nie można to moim zdaniem nie ważne w jaki sposób ważne że można mieć dziecko i obdarzyć je bezwarunkowa miłością i być szczęśliwa rodzina i spełniać się jako mama i każdej tego życzę

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez _Pixie_

Kiedyś już o tym pisałam, że jak dziecko ma inne nazwisko niż matka, to rodzi to niepotrzebne domysły np. w przedszkolu, gdzie nie zna się od razu całej sytuacji rodzinnej. Zresztą moje doświadczenie w pracy z dziećmi pokazuje, że często inne nazwisko matki niż dziecka wiąże się z tym, że rodzice nie są razem. Nie chciałabym takich przypuszczeń dla swoich dzieci. Już wolałabym 2 nazwiska.


Dziewczyny, przypomnicie mi komu miałam wysłać te wskazówki do diety? bo nie pamiętam, a odnalazłam.

Ja chciałam!!!

Kascysko to ambitnie! Podziwiam zawsze ludzi ze ścisłymi umysłami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[balewska]

maltra Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły

[maltra]

Napisane przez szatynkaa89

Też tak myślę że cena za takie usługi to rozbieżność jeśli chodzi o region, a w danym regionie też rozpiętość cenowa jest duża. Tutaj trzeba się zdać na gust i co się podoba i czy stać na tych którzy się podobają
Jejku przykra sytuacja i współczuję to jest straszne że osoby które chcą mieć dzieci nie mogą, a niektóre "gówniary" które do tego niedojrzaly wpadają i nie chcą dzieci i je oddają albo co najgorsze zabijają... Dziękujemy za życzenia i mam nadzieję że każda tutaj która chce będzie mogła bez problemu mieć dzieci a za was trzymam kciuki i myślę że dobro wraca i wierzę że w pod koniec roku pomiędzy zdjęciami że ślubów napiszesz nam dobrą nowinę

Tak dokładnie chodzi najbardziej o papiery i podpisywanie się najgorzej np wspominają podpisy przy kredycie gdzie na każdej stronie trzeba się podpisać i są rubryki gdzie musicie zmieścić się oboje podpisać ja mam dwa imiona to już mi starczy a nazwisko swoje niby krótkie i szybkie do zapamiętania, ale biorę TŻ
No będziemy mieć dzieci po 30 mam nadzieję że nam się uda bez większych problemów

Zazdroszczę bo ja już pierwsze kilka pierwszych siwych włosów mam za sobą ja zawsze w podróż poślubna chciałam do Chorwacji ale nie wiem czy da radę bo o ile ja zaplanuje urlop i raczej mam to u TŻ różnie bywa czasami potrafią nie podpisać a taki wyjazd trzeba dużo wcześniej planować i znać konkretną datę witamy w klubie

Ja chce ja chce do jesieni muszę zrzucić kilka kilo bo trzeba będzie szukać sukni

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

Wciąż mam nadzieję ktora mimo wszystko nie opuszcza długo nie mogłam pojąć dlaczego ja i dlaczego inne maja chociaz nie chcą... z czasem człowiek wiecej rozumie i duzo sie uczy teraz dziekuje Bogu ze to nie bezpłodność i ze nie daje mi dziecka by po chwili je odebrać, widocznie dla mnie ma inny plan

Napisane przez leleczka

A my się poznaliśmy gdy mieliśmy 13 lat, zaczęliśmy się spotykać gdy mieliśmy niecałe 16, a w dniu ślubu będziemy mieć 24, rocznikowo 25 My już jak stare dobre malzenstwo jesteśmy Moja koleżanka nie miała żadnych szans na naturalną ciąże, spróbowali in vitro i udało się za pierwszym razem ☺

Teraz niestety jest coraz większy problem z zajściem w ciąże, wiele moich znajomych miało ten problem, ale każda z nich jest już szczęśliwą mamą i wierzę, że Ty też będziesz ☺

My chcielibyśmy zacząć starać się o dziecko po podróży poślubnej, czyli praktycznie od razu po ślubie, ale co będzie to zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OMG!! Serii?? Jak beddziecię oglądać zdjęcia za kilka lat i wspominać czasy mlodziencze

Ja Wam powiem że u nas to dziwny przypadek z Tz ze nie poznaliśmy się wczesniej mialam przyjaciółkę ktora chodziła z jego kolega ja jeździłam razem na imprezy z nimi, on czasami z nim ale nigdy sie nie spotkaliśmy ostatnio nawet doszliśmy do tego ze gdy byla jedna gwiazda w klubie bylismy oboje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynka28]

Napisane przez kascysko

Mnie mama urodziła w wieku 41 lat, dzięki czemu mam brata starszego od siebie o lat 20

Żadna nie chce - z tego sobie zdaję sprawę, ale podejrzewam, że nie wszystkie zniosą to tak ciężko jak ja

40 lat to już taki wiek, że uda się albo nie. Któreś z kolei dziecko tak, pierwsze nie..

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez meggie94

A mogę zapytać z czego robisz doktorat?

Między mną a moimi siostrami bliźniaczkami jest 11 lat różnicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak między mną a starszymi siostrami 11 i 9 lat różnicy.

[agus1315]

Napisane przez _Pixie_

Kiedyś już o tym pisałam, że jak dziecko ma inne nazwisko niż matka, to rodzi to niepotrzebne domysły np. w przedszkolu, gdzie nie zna się od razu całej sytuacji rodzinnej. Zresztą moje doświadczenie w pracy z dziećmi pokazuje, że często inne nazwisko matki niż dziecka wiąże się z tym, że rodzice nie są razem. Nie chciałabym takich przypuszczeń dla swoich dzieci. Już wolałabym 2 nazwiska.


Dziewczyny, przypomnicie mi komu miałam wysłać te wskazówki do diety? bo nie pamiętam, a odnalazłam.

Dokładnie takie samo mam wrażenie, nie chcę dzieci narażać na jakieś głupie uwagi czy coś ani tłumaczyć się przed obcymi ludźmi. W Polsce to nadal nie jest zbyt popularne, jednak większość kobiet przejmuje nazwiska mężów.


Ja też poproszę wskazówki Przyda się, bo po egzaminach wracam na siłownię i mam nadzieję że zacznę w końcu lepiej się odżywiać

[szatynkaa89]

Napisane przez maltra

Wciąż mam nadzieję ktora mimo wszystko nie opuszcza długo nie mogłam pojąć dlaczego ja i dlaczego inne maja chociaz nie chcą... z czasem człowiek wiecej rozumie i duzo sie uczy teraz dziekuje Bogu ze to nie bezpłodność i ze nie daje mi dziecka by po chwili je odebrać, widocznie dla mnie ma inny plan
Ja Wam powiem że u nas to dziwny przypadek z Tz ze nie poznaliśmy się wczesniej mialam przyjaciółkę ktora chodziła z jego kolega ja jeździłam razem na imprezy z nimi, on czasami z nim ale nigdy sie nie spotkaliśmy ostatnio nawet doszliśmy do tego ze gdy byla jedna gwiazda w klubie bylismy oboje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to na pewno z czasem człowiek patrzy inaczej i w całej sytuacji dostrzega jakieś plusy i najważniejsze że jesteście razem i się wspieracie ale mimo wszystko to niesprawiedliwe ale jak to też mówią jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło to znaczy że jest duże i idzie małymi krokami
No to ciekawie ale w końcu wam się udało więc przeznaczenie działa my poznaliśmy się bagatela przez Internet na czacie

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[leleczka]

Ah ten Internet ile małżeństw przez niego powstało ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kascysko]

Napisane przez blondynka28

40 lat to już taki wiek, że uda się albo nie. Któreś z kolei dziecko tak, pierwsze nie..

E no, u mnie w otoczeniu sporo pierworódek 38-43 lata (ale nie z przeczekania - po prostu właściwy facet pojawił się w ich żywotach późno). Ale tyle nie zamierzam czekać

[szatynkaa89]

Napisane przez leleczka

Ah ten Internet ile małżeństw przez niego powstało ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Duuuzo chociaż niektórzy się nie przyznają kiedyś od znajomego usłyszałam że fajnie bo nie znał takiej pary dobra alternatywa dla nieśmiałych ludzi na jakiś początek, bo później spotkania i wszystko już wtedy w tych osób rękach i czasem się sprawdza i to wychodzi

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[heziola]

I ja i ja z internetu wzielam tzta!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[blondynka28]

Napisane przez leleczka

A my się poznaliśmy gdy mieliśmy 13 lat, zaczęliśmy się spotykać gdy mieliśmy niecałe 16, a w dniu ślubu będziemy mieć 24, rocznikowo 25 My już jak stare dobre malzenstwo jesteśmy Moja koleżanka nie miała żadnych szans na naturalną ciąże, spróbowali in vitro i udało się za pierwszym razem ☺

Teraz niestety jest coraz większy problem z zajściem w ciąże, wiele moich znajomych miało ten problem, ale każda z nich jest już szczęśliwą mamą i wierzę, że Ty też będziesz ☺

My chcielibyśmy zacząć starać się o dziecko po podróży poślubnej, czyli praktycznie od razu po ślubie, ale co będzie to zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja myślałam, ze ty starsza jesteś. Oczywiscie bez urazy dla Ciebie poważanie 25 lat i chcesz dziecko? ja chce około 28 roku życia, ale 25 to nawet dla mnie byłoby za wcześnie.

[szatynkaa89]

Napisane przez heziola

I ja i ja z internetu wzielam tzta!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jak to osioł ze Shreka mówił: kuuurcze tyle nas łączy

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[kascysko]

Napisane przez blondynka28

A ja myślałam, ze ty starsza jesteś. Oczywiscie bez urazy dla Ciebie poważanie 25 lat i chcesz dziecko? ja chce około 28 roku życia, ale 25 to nawet dla mnie byłoby za wcześnie.

Mnie się dziecko od dwudziestki marzy, ale marzenia sobie, a świat realny... sobie

[Wiolkaa93]

Wy niedobre dziewczynki chwilę człowieka nie ma i ciężko nadrobić ;-)

To ja coś o sobie też skrobne
W dniu ślubu ja będę miała 26 a Tż 35 ;-) jest między nami spora różnica ale ja w ogóle jej nie odczuwam. Będziemy wtedy 5 lat razem.

Ja bym chciała dziecko nawet teraz ale Tż chce tak jak należy czyli po ślubie. (ma do tego swoje powody ale nie będę się o tym publicznie rozpisywać) :-( mi się marzy 4 ;-) ale zobaczymy jak to będzie ;-) najpierw musimy ogarnąć gdzie mieszkać na razie pomieszkujemy u mnie ale na dłuższą metę to nie przejdzie :-(

Nazwisko też biorę Tż ;-)

Balewska Przejrzałam twojego insta i pracę robią wrażenie <3 kiedy masz ten dzień próbny? Też sama robię hybrydy ale do Ciebie to mi daleko ;-)

Była kiedyś mowa o nalewce, czym ją zalać wódka czy spirytusem? Różne są przepisy w necie a kupiłam dzisiaj truskawki to coś stworze ;-)

Dobranoc wszystkim <3 idę już spać bo na nogach jestem od 4.30 ;-)

Nie piszcie za dużo żebym znowu nie była w tyle *cmok* *Buzi*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kira_18]

Dobry wieczór cały dzień nie mogłam się tutaj dostać..znowu aplikacja robi swoje bo telefon raczej nie grunt, że udało mi się was nadrobić w końcu!!

Balewska
Gratulacje głowa do góry, a będzie dobrze. I nie stresuj się za bardzo w dniu próbnym

Ja na ślubie będę miała skończone 27, a tż 30 a dziecko urodziłam w wieku 21. Było ciężko to wszystko ogarnąć w tak młodym wieku, ale teraz już na nic nie narzekam i przede wszystkim NIE ŻAŁUJĘ że tak wyszło.

Byłam dzisiaj na zakupach i czuje, że popełniłam Grażynowe samobójstwo wydałam ponad 300zł na ubrania. Chociaż z drugiej strony patrząc, na to ile rzeczy kupiłam (głównie na wyjazd) to jakoś nie jest mi przykro ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez blondynka28

A ja myślałam, ze ty starsza jesteś. Oczywiscie bez urazy dla Ciebie poważanie 25 lat i chcesz dziecko? ja chce około 28 roku życia, ale 25 to nawet dla mnie byłoby za wcześnie.

A czemu nie? ja jestem w wieku leleczki i nie wykluczam, że może i bym chciała urodzić w wieku 26

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leleczka]

Napisane przez blondynka28

A ja myślałam, ze ty starsza jesteś. Oczywiscie bez urazy dla Ciebie poważanie 25 lat i chcesz dziecko? ja chce około 28 roku życia, ale 25 to nawet dla mnie byłoby za wcześnie.

Szczerze to dziecko mogłabym mieć już teraz. Jedni czują to w wieku 25 lat, drudzy 35 a niektórzy w ogóle. Wiek tu nie ma znaczenia ☺ Poza tym 25 to nie jest jakoś wcześnie moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez leleczka

Szczerze to dziecko mogłabym mieć już teraz. Jedni czują to w wieku 25 lat, drudzy 35 a niektórzy w ogóle. Wiek tu nie ma znaczenia ☺ Poza tym 25 to nie jest jakoś wcześnie moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak uważam

Jakoś strasznie mi zimno.... I w ogóle tak oporowo miałam ćwiczyć a tu przyjechał Tż i namówił mnie na pizze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Hej, ile naprodukowałyście postów

Z tego co pamietam to Noemi pisała, ze ma sporo pracy, a Domi pewnie jest pochłonięta Małą

Ja w dniu ślubu bede miała 27 lat, a tż niecałe 31 (jest z grudnia) a co do nazwiska to kiedyś myslalam nad dwuczłonowym, jednak z moim imieniem i panieńskim nazwiskiem i dodatkowo nazwiskiem tż mogłabym się nie zmieścić w kratkach w dokumentach

Co do dziecka to chciałabym po ślubie, jak juz będziemy na swoim, ale zobaczymy jak nam się losy ułożą na pewno chciałabym 2 dzieci

W pracy miałam w planach pisac z Wami, jednak miałam tyle do zrobienia, ze tylko widziałam powiadomienia na ekranie telefonu


Wysłano przez gołębia

[agulaaaa]

Napisane przez leleczka

Szczerze to dziecko mogłabym mieć już teraz. Jedni czują to w wieku 25 lat, drudzy 35 a niektórzy w ogóle. Wiek tu nie ma znaczenia ☺ Poza tym 25 to nie jest jakoś wcześnie moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie
i tak ta granica zawarcia ślubu i pierwszego dziecka znacznie się przesunęła w porównaniu do tego co było kiedyś, odpowiedni styl życia, medycyna pozwala, że kobiety później zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci, już nie mówię o tym, ż kobiety też chcą się spełniać, ale to czy kobieta czuje się gotowa na dziecko w wieku 20 lat, czy 25, 30 to jest jej indywidualna sprawa


Maltra macie tak powiedziane, że listopad ostatnia szansa? wierze, że Wam się uda, różne cuda się dzieją
Mojej koleżanki znajoma prawie 3 lata się starają jej mąż przeszedł jakąś tam operację, nowa nadzieja się pojawiła, ale też już ona psychicznie czasami wysiada, a to na pewno nie pomaga

[_Pixie_]

Dziewczyny wysłałam Wam tę dietę.

Ja w sumie wcześniej bardziej byłam za dzieckiem niż teraz - spędzając z nimi 6-9 godzin obawiam się, że nie będę potem miała chęci i siły na zajmowanie się swoim. Tym bardziej, że czasami słyszę od dzieciatych kolegów i koleżanek, że przykre dla nich jest to, że dla swoich dzieci nie mają tyle cierpliwości i czasu co dla naszych specjalnych dzieciaków.

[n0emi]

Napisane przez heziola

I ja i ja z internetu wzielam tzta!


Sent from my iPhone using Tapatalk

I ja

Dziewczyny żyje albo raczej dogorywam nie wiem czy ciśnienie jest słabe czy co ale wracam do mieszkania i tylko spać mi się chce

Ale dużo postów nastukalyscie ale fajny temat się rozwinął
Ja bym chciała 2-3 dzieci ale zobaczymy czy nie zmienię zdania po pierwszym ale na pewno chce z mała różnica wieku. Między mną a bratem jest półtora roku różnicy i mama mówiła, że jak tylko usiadłam to miała mnie z głowy bo cały czas bawiłam się z bratem
Na początku chciałam od razu po ślubie ale niestety muszę podejść do tego realnie i najpierw kupić mieszkanie, więc tak do 2 lat po ślubie to taki max, gdzie chciałabym zajść w ciążę. Chociaż chciałabym wcześniej ale zobaczymy ...

A z dzieckiem chciałabym powiedzieć w domu do 2 lat. Też zależy mi na niezależności, ale pamiętam jak dziś jak dzień w dzień płakałam za mamą jak wychodziła do pracy. Byłam strasznym przydupasem


Aaa i powiem Wam jeszcze, że dziś mi TŻ podniósł ciśnienie. Oczywiście on jako dobry samarytanin chce pożyczać już nasze pieniądze. Kolega go poprosił o wsparcie, ale to nie jest jakaś mega ważna sprawa tylko jego widzimisię. I wiem że długo nie miałby jak oddać. Wiecie, nie po to tu siedzimy, żeby rozdawać kasę na lewo i prawo tym bardziej że po sytuacji kiedy ja potrzebowałam pieniędzy, a jego kolega nie miał jak oddać - powiedziałam dość... Nie wiem jak Wy ale ja nie pozyczalam nigdy od znajomych kasy. A jak nawet bym pożyczyla to staralabym się szybko oddać, a nie na wywaleniu.


No i czas spać. Kolorowych snów i miłego jutrzejszego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltra]

Napisane przez agulaaaa

dokładnie
i tak ta granica zawarcia ślubu i pierwszego dziecka znacznie się przesunęła w porównaniu do tego co było kiedyś, odpowiedni styl życia, medycyna pozwala, że kobiety później zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci, już nie mówię o tym, ż kobiety też chcą się spełniać, ale to czy kobieta czuje się gotowa na dziecko w wieku 20 lat, czy 25, 30 to jest jej indywidualna sprawa


Maltra macie tak powiedziane, że listopad ostatnia szansa? wierze, że Wam się uda, różne cuda się dzieją
Mojej koleżanki znajoma prawie 3 lata się starają jej mąż przeszedł jakąś tam operację, nowa nadzieja się pojawiła, ale też już ona psychicznie czasami wysiada, a to na pewno nie pomaga

Jeśli sie nie uda musze iść do lekarza umowic się na laparoskopie, no i niestety większość przypadków pokazuje że i ona nie pomogła.....

A wiecie co mnie zastanawia co my wpiszemy w protokole skoro wiemy o takich rzeczach ale księdzu powiem że skad wiecie jacy księża przed ślubem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz