Zapach z lat 90

[naanakov]

Napisane przez lady_poison

Podbijam temat zapachów lat 90-tych.

Może nie chodzi mi o polskie realia, ale bardziej światowo.
Jakie zapachy kojarzą się Wam stylistycznie z latami 90.?

Vanilla Fields i Exclamation.

[Małgosia791]

Z latami 90tymi kojarzą mi się Bolero i Magnetic Sabatini, Dune, Casmir, Amarige, Wings Giorgio Beverly Hills(pamiętam reklamy w Twoim Stylu i paski zapachowe), zapachy Jade-Zoom i Feature, Hugo Woman Bossa, Obsession, Indian Summer P. Presley.

Wszystkie te zapachy kojarzą mi się ze stylistyką prosto z Dynastii, co nie oznacza że ich nie lubię

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez lady_poison

Podbijam temat zapachów lat 90-tych.

Może nie chodzi mi o polskie realia, ale bardziej światowo.
Jakie zapachy kojarzą się Wam stylistycznie z latami 90.?

1881 i Vanilla Fields. Zawsze, gdy je czuję, myślę sobie "Soooooo 90s"



A właśnie! Dopadłam klasyczną Gabrielę i ..... zmęczył mnie ten zapach niesłychanie! Fakt, bardzo ładny, elegancki, ciut mydełkowaty, ale nie dla mnie


Szukam nadal!

[liselotta]

wild musk przede wszystkim, oprócz tego wszystkie impulsy, charlie, vanila fields, exclamation, hugo boss woman i tocadilly rochasa

a! i dezodoranty rap dance

[lady_poison]

Napisane przez Kaataarzynaa1

A właśnie! Dopadłam klasyczną Gabrielę i ..... zmęczył mnie ten zapach niesłychanie! Fakt, bardzo ładny, elegancki, ciut mydełkowaty, ale nie dla mnie

Właśnie poczytałam wątek i nabrałam ochoty, żeby poznać Gabrielę Sabatini klasyczną. Zamówię sobie w ciemno na Allegro, bo widzę, że można już za 30 zł. ją ustrzelić.
A jak pachnie Magnetic?

Myślę też nad Tresor... Poeme miałam kiedyś próbkę. Delikatne i miodowe. Ale jednak nie w moim stylu.
Szukam czegoś w stylu Belle de Minuit lub Delice d'epices?!
Ciepłe, lekko korzenne, jesienno-zimowe zapachy.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez lady_poison

Właśnie poczytałam wątek i nabrałam ochoty, żeby poznać Gabrielę Sabatini klasyczną. Zamówię sobie w ciemno na Allegro, bo widzę, że można ją już za 30 zł. ją ustrzelić.
A jak pachnie Magnetic?

Myślę też nad Tresor... Poeme miałam kiedyś próbkę. Delikatne i miodowe. Ale jednak nie w moim stylu.
Szukam czegoś w stylu Belle de Minuit lub Delice d'epices?!
Ciepłe, lekko korzenne, jesienno-zimowe zapachy.

O ile nie będą Cię męczyć jak mnie, to mogę polecić klasyczną Gabi ( ) jako przyjemny zapach na co dzień. Nie ma w nim nic wyzywającego, za to dużo klasy.

Magnetic nie znam Tresor to inna bajka niż Poeme.

[lady_poison]

O! Wild Musk muszę poznać. I Casmir miałam już bardzo dawno ochotę kliknąć.

Właśnie nie szukam nic wyzywającego. Raczej ciepłej i lekko intrygującej klasyki.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez lady_poison

O! Wild Musk muszę poznać. I Casmir miałam już bardzo dawno ochotę kliknąć.

Właśnie nie szukam nic wyzywającego. Raczej ciepłej i lekko intrygującej klasyki.

W takim razie Gabi może Ci podpasować
Mam odlewkę Casmir jakby co, chyba że marzy Ci się cały flakon

[Małgosia791]

Magnetic już nie bardzo pamiętam, ale kojarzę, że to zapach w stylu Tresora Lancome, tylko mniej killerowaty

[Sapphirerose]

Ja bym dopisała jeszcze Coty L`AIMANT - kwiatowo-pudrowy.
Oprócz tego pamiętam jeszcze;
-Tosca
-Kobako i Evasion
-Masumi, Masumi Toujours
-Cascaya G.Sabatini
-Roses and more P. Presley
-Wild Musk
-Cafe
I większość z wyżej wymienionych przez dziewczyny.

[tahivare]

Poza wszystkimi wymienionymi wcześniej przychodzi mi jeszcze na myśl Yardley Lace.

[lady_poison]

Napisane przez Kaataarzynaa1

W takim razie Gabi może Ci podpasować
Mam odlewkę Casmir jakby co, chyba że marzy Ci się cały flakon

Dopiero teraz dojrzałam. Dziękuję, ale chyba kliknę flakon

Ciąg do lat 90. trwa nadal. Od trzech dni pachnę starą Currarą mojej Mamy i kliknęłam flachę Poison.

[Sarunieczka]

odświeżam wątek po 7 miesiącach

znalazłam Was tutaj,bo od kilku dni wzięło mnie na wspominki zapachów lat 90-kilka dni temu zobaczyłam w kiosku dezodoranty Impulse i kupiłam Incognito-lata pierwszych miłości wróciły

co używałam w tamtych latach? wspomniany przez Was wykrzyknik-ale zielony,był cudny pret-a-porter,Masumi oraz niebieski Eau de Masumi,Vanilla Fileds to był mój the best a potem Vanilla Musk
z dezodorantów wspomniany Impulse (zen,o2),Extase i właściwie więcej nie pamiętam Sabatini w fioletowej tekturce też znam oczywiście,ale dla mnie męczący

[Kaataarzynaa1]

Strasznie trudno znaleźć niektóre zapachy, o których była tu mowa. Niedługo będę miała okazję być w okolicy, gdzie jest sporo małych drogerii, może coś nowego wypatrzę? Dużo oczekiwałam po Gabrieli Sabatini, z flakoników jej perfumy pachną obiecująco, ale testy nadgarstkowe to murowany ból głowy

[Sybil_]

mnie za latami 90. kojarzą się przede wszystkim
Kobako
Blase

[madziullka]

Napisane przez Sybil_

mnie za latami 90. kojarzą się przede wszystkim
Kobako
Blase

Widuję często Blase na aukcji internetowej- kiedyś uwielbiałam je ale miałam jedynie w wersji dezodorantu, może by zakupić? Przez to też myślę o nich często

Dla mnie zapachem lat 90 jest Czarny wykrzyknik-który dość długo był moją milością. A także Oui-Non który uwielbiałam ale mialam jedynie w dezodorancie bo już wtedy byl dla mnie w kosmicznych cenach ale miałam zaledwie naście lat-to nie dziwota.

Kolejną miłością ogromną bylo dla mnie Chipie Coty -zużyłam dobre 5 flakonów jesli nie wiecej-wycofali oczywiście .

Uwielbiałam również i zużyłam 2 flakoniki Feature Jade. Piękny zapach-również wycofany, a szkoda.

[Iryska75]

W mojej okolicy Blase jest ogôlnodostępny, perfumy,dezodoranty, zestawy. Ja moją trzydziestkę za 13zł kupiłam i lubię czasem psiknąć. Do Kobako muszę zrobić drugie podejście,bo niedawno testowałam i mnie odrzuciło. Cafe wydaje mi się, że pachnie tak,jak kiedyś, szkoda,że trwałość kiepska bo też skusiłabym się na butlę

[Kaataarzynaa1]

Wykrzyknik zakupiłam, niestety, mimo moich dobrych ostatnio relacji z piżmem, ten zapach mnie przytłacza Za to niezmiennie lubię Vanilla Fields i wydaje mi się, że pachnie tak, jak go zapamiętałam. Mam ten flakonik 11ml z All.
Teraz przeszukuję All, ale nie wiem, o które Blase wam dokładnie chodzi. Ktoś podrzuci linka?

[Iryska75]

Niestety nie mam ja wstawić linka. Coś mi wizaż szaleje i nie mogę wstawić fotki, ale wpisz w google : Blase Eden Classic i zobaczysz co to za cudo

[Sapphirerose]

W "mojej " perfumerii Kobako( jest nawet nowe fiołkowe), Evasion, Blase, Pani Walewska, Cafe jest w ciągłej sprzedaży. Ostatnio nawet wróciło Masumi, ale tylko w dezodorancie szklanym. Wąchałam niedawno Soir de Paris i nie dziwię się, że kiedyś biło rekordy popularności - to naprawdę ciekawy zapach.
A czy ktoś pamięta Chique?

[Iryska75]

Chique pamiętam, u nas są różne wersje. A Cafe jest tylko wersja brązowa czy inne kolory też? Ciekawi mnie różowa i męska z lukrecją.

[Parabelka]

Napisane przez Sapphirerose

W "mojej " perfumerii Kobako( jest nawet nowe fiołkowe), Evasion, Blase, Pani Walewska, Cafe jest w ciągłej sprzedaży. Ostatnio nawet wróciło Masumi, ale tylko w dezodorancie szklanym. Wąchałam niedawno Soir de Paris i nie dziwię się, że kiedyś biło rekordy popularności - to naprawdę ciekawy zapach.
A czy ktoś pamięta Chique?

Soir de Paris jest po reformulacji - to nie ten zapach co w latach 90 .

[madziullka]

Dziś dostałam Temperamento G. Sabatini od Tżta

To chyba też zapach lat 90 ? Nie jestem jednak do końca pewna.

Pamętam że Bolero było z końca lat 90 i miałam je- i bardzo lubiłam


Edit: Sprawdziłam, Temperamento jest z 2004 roku

[Sapphirerose]

Jeśli chodzi o Gabryśkę to pamiętam Magnetic i Cascaya - szkoda,że już nie ma. Wild Wind jeszcze był i Bolero chyba a i jeszcze Roses and More , ale to już nie było Gabryśki. Bardzo lubiłam jeszcze Indian Sumer od P. Preslay.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Iryska75

Chique pamiętam, u nas są różne wersje. A Cafe jest tylko wersja brązowa czy inne kolory też? Ciekawi mnie różowa i męska z lukrecją.

Pamiętam , że kiedyś było kilka wariacji na temat Cafe, ale do dzisiaj ostało się chyba tylko brązowe,różowe i czarne męskie.

[Iryska75]

Napisane przez Sapphirerose

Jeśli chodzi o Gabryśkę to pamiętam Magnetic i Cascaya - szkoda,że już nie ma. Wild Wind jeszcze był i Bolero chyba a i jeszcze Roses and More , ale to już nie było Gabryśki. Bardzo lubiłam jeszcze Indian Sumer od P. Preslay.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


Pamiętam , że kiedyś było kilka wariacji na temat Cafe, ale do dzisiaj ostało się chyba tylko brązowe,różowe i czarne męskie.

W perfumeriach internetowych przewijają się różne wersje,ale się boję w ciemno wziąć. W drogerii tylko klasyk brązowy stoi. Ta czarna męska by mnie bardzo interesowała, jak byś spotkała, przetestowała i opisała, to byłabym bardzo wdzięczna