Zapalenie pęcherza, infekcje, a wierność partnera

[Black_Rose]

witajcie Od ponad 3 m-cy sypiam z tym samym facetem, seks jest swietny, on bardzo przystojny, ma dobre serce i twierdzi, ze mnie kocha, blabla, przywiazalam sie do niego, mam jednak watpliwosc co do jego wiernosci , choc w sumie nawet nie wiem czy mi to przeszkadza, bo i tak kocham innego, ale z roznych powodow jestem teraz sama.
Juz po raz kolejny pojawia sie u mnie od kiedy jestem z nim infekcja, zapalenie pecherza, bardzo nieprzyjemne... Moja mama twierdzi, ze to z pewnoscia swiadczy o jego niewiernosci i te objawy to akurat jeden z najmniejszych problemow, ktore moga sie pojawic. Rzeczywiscie z moim partnerem, z ktorym bylam 7 lat nigdy cos podobnego mi sie nie zdarzylo.
Wiem, ze to pytanie na poziomie czy przez pocalunek mozna zajsc w ciaze, ale chetnie poczytam co o tym sadzicie...

[lza_slonca]

bardzo możliwe, że on o higienę nie dba..ale jest możliwe, że sposób w jaki uprawiacie seks powoduje dostanie się drobnoustrojów i czynników powodujących podrażnienia w strefie ujścia cewki...nie zrobiłaś badań na mocz, więc generalnie można sobie wróżyć z nieba.

Ja teraz przy obecnym facecie do seksu wreszcie nie mam problemu: furagina przed, siusiu po i 2 litry wody. Nic mi nie jest.

[Lunola]

Myjesz się po stosunku? Zapalenie pęcherza jak raz się złapie właściwie bardzo łatwo złapać kolejny raz. Jedz żurawinę i tak jak koleżanka wyżej mówiła. Dużo pij ( by cały czas przewód był oczyszczany), siusiu, mycie po i nie powinno być problemu

[Stormbringer]

A co jeśli to nie pomaga?

Niewierność małżeńska

[Lunola]

Przejdź się do lekarza. Leczyłaś się lekami od lekarza czy takimi dostępnymi w aptece bez recepty? Może nie wyleczyłaś 100% pierwszej infekcji i ona powraca jak przestajesz stosować leki?

[Black_Rose]

uzywam Urointima, ostatnio mialam infekcje jakies 3-4 tyg temu, moze rzeczywiście to kwestia niedopilnowania higieny "po", bo zazwyczaj zasypiam z drugiej strony moze wstyd sie przyznac, ale z poprzednim partnerem tez tak postepowalam i nigdy nic...

[Lunola]

No to może to jest kwestia niedoleczenia pierwszej infekcji Idź do lekarza przepisze Ci mocniejsze leki i zobacz jak będzie

[lza_slonca]

Napisane przez Black_Rose

uzywam Urointima, ostatnio mialam infekcje jakies 3-4 tyg temu, moze rzeczywiście to kwestia niedopilnowania higieny "po", bo zazwyczaj zasypiam z drugiej strony moze wstyd sie przyznac, ale z poprzednim partnerem tez tak postepowalam i nigdy nic...

zależy od organizmu. Jak jest osłabiony z byle powodu to łapie wszystko.

[Black_Rose]

Moze masz racje, od kilku m-cy nie czuję się najlepiej, jestem bardzo senna, długo chorowałam...

[lza_slonca]

obserwuj się. Stosuj zapobiegawczo żurawinę przed podmyj się, po wysiusiaj i podmyj..jak dalej będzie coś nie tak to odwiedź ginekologa

[201607040940]

możesz tez zrobić posiew - może faktycznie coś Ci się przyplątało. Jak się zabezpieczacie? Jeżeli tabletki to może facet jest nosicielem i Cię czymś zaraził?
Był tez kiedyś wątek o nawracających infekcjach intymnych(czy świądzie sromu) - źródłem odczuć była szczelina odbytu.

[slaaave13]

Mi wystarczy, ze na 5 minut zmarzną stopy i mam zapalenie pęcherza, więc.. Powiem tylko, jako doświadczona w chorobie zapalenia pęcherza, że kto raz zachoruje, już do końca życia będzie mieć z tym problem - słowa lekarza. Chyba, ze ktos ma mega szczęście i nigdy do niego to nie wróci, to zazdroszczę. Ja do konca zycia muszę brać leki, uważać na stopy, robić siku po seksie + umyć się i wypić duużo wody. Da się żyć

[strawberry_princess_]

Doskonale Cię rozumiem Autorko. Ja niedawno przechodziłam okropną infekcję, także mam partnera od kilku miesięcy, porządny, czysty, zadbany facet, a jednak coś się przypałętało i to po seksie, gdy to od 3 miesięcy stosuję antykoncepcję hormonalną i za radą mojej gin, przestałam "blokować partnera" (czyt. skończył we mnie wtedy, chociaż wcześniej też prezerwatyw nie używaliśmy).
Następnego dnia się obudziłam i poszłam do toalety. Popłakałam się z bólu. Tak straszliwie piekło. Byłam pewna, że to zapalenie pęcherza. nakupiłam w aptece specyfików na tę dolegliwość i nic. Po 4 dniach nie wytrzymałam i poleciałam do mojej ginekolog. Przy badaniu piszczałam z bólu (mam niską granicę bólu).
I co? Jakaś infekcja, przepisała antybiotyk, pumafucin czy jakoś tak i maść z tej samej serii. Po kilku dniach przeszło.
Moją pierwszą myślą było to samo - skoro wcześniej także się kochaliśmy bez zabezpieczenia, to musiał gdzieś (od kogoś) to złapać. Zapytałam gin czy infekcja jest winą mojego faceta. Opieprzyła mnie, że to delikatna sprawa i żebym uważała pytając go o to. Ale, że jestem bezpośrednia porozmawiałam z nim, i co się okazało? Że TŻ faktycznie kiedyś miał jakąś infekcję, ale myślał, że to przeszło. Ginekolog poradziła podzielenie się maścią, którą przepisała z TŻ, cóż teraz jest na wyjeździe służbowym, zobaczymy czy to działa, gdy wróci.
Radzę Ci Autorko podskoczyć do ginekologa, i tak jak ktoś pisał wcześniej, jeśli to zapalenie pęcherza to lekarz wypisze jakieś porządniejsze leki niż te dostępne bez recepty. A przebadać się zawsze warto, tak dla świętego spokoju.

[Trelek]

Nie bój się o niewierność, jeżeli jest to Twój jedyny "symptom".

Zapalenie pęcherza prędzej wynika z przyczyn, które wymieniły poprzedniczki - higiena, zbyt agresywne środki do higieny intymnej, otarcia, bakterie (które można złapać np rownież na siłowni), osłabienie organizmu.
Jak już również było powiedziane - częste nawroty świadczą o niedoleczeniu i złej profilaktyce.

Idx do ginekologa lub internisty który zleci odpowiednie badania

[myszkamyszkalove]

Dokładnie. Zapalenie pęcherza ma wiele przyczyn, np. podziębienie. Mąż mojej siostry ciągle na to cierpi, ale fakt, że nawet, jak jest chłodno to lekko się ubiera. Teraz zaczął brać prostamer gala, wlaśnie na wzmocnienie układu moczowego

[201701261449]

Oj, niekoniecznie niewierność. Być może, jasne, ale higiena jest bardzo ważna, i twoja i jego.
A tak swoją drogą, to na takie zabawy z pęcherzem to polecam żurawinę, regularnie i ćwiczenie kegla, bardzo mi pomagało chorować rzadziej, kiedy przez exa zapadałam często