Spotkania Wielkopolanek :) odc.3

[Evka]

Ja zauwazyłam tylko, że zmieniło się miejsce spotkaniowego i się właśnie zastanawiałam czy to durne podforum gry wywalili czy co a tu większa rewolucja Dziś mam nadzięje wybrac sie do Factory, zobaczymy czy się uda


Miłego weekendu

[AaniaA]

kurcze, glowa mnie boli . oby to nie byl poczatek jakiegos chorobska . maly jest podziebiony (a jakze by inaczej skoro chore dzieci przyprowadzaja do przedszkola) i pewnie cos chwycilam od niego. a w poniedzialek pierwszy dzien pracy - rany, zebym tylko byla na chodzie. przeciez nie moge nie pojsc .

[oliwka__]

Aaniu to aspirynke na noc i do łóżeczka kurować się jak coś już łamie ja od 2 dni chodze i kicham i mam nadzieje że na tym się skończy Ale cóż taka pora niestety wszyscy chodzą przeziębieni wiec 3majmy się cieplutko i dbajmy żebyśmy nie chorowały
I powodzenia Aniu w poniedziałek A jak można spytać to gdzie będziesz pracować ?

[AaniaA]

dzien dobry .

ale pogoda . ja dzisiaj jestem sama z synkiem . spac mi sie chce. a Wy spiochy pewnie jeszcze spicie . jak ja Wam zazdroszcze.

odnosnie pracy jest to firma budowlana, stanowisko specjalista ds. sprzedazy. musze wieczorem poczytac foldery, ktore dostalam (na temat cegiel, klejow, zapraw, itd.) .

jutro wieczorkiem wychodzimy z tz-em do zielonej werandy z okazji jego 30-tki i spotykamy sie tam ze znajomymi .

[MoniaK]

Dziewczyny, miłego weekendu życzę

Aniu, tylko nie choruj wiecie co, ja nie pamiętam kiedy byłam ostatni raz chora, może rok temu trochę (odpukać).

Kurczę, za tydzień idę na ślub i wesele. Średnio mi się chce i chyba nie będzie żadnych znajomych ludzi ale nie wypada nie iść.

[AaniaA]

Moniu to tylko Ci pozazdroscic takiego zdrowka .

[_Roxi]

udanego weekendu Dziewczyny

odezwę się, jak będę mieć troszkę wiecej czasu

Aniu - gratulacje !! i powodzenia w nowej pracy

Nati już myślałam, że o nas zapomniałas

ps. dziś czuję się szczęśliwa jak już dawno się nie czulam

[Evka]

Napisane przez AaniaA

jutro wieczorkiem wychodzimy z tz-em do zielonej werandy z okazji jego 30-tki i spotykamy sie tam ze znajomymi .

Mój chlop ma w sryczniu 30 i jest załamany Aniu jak Twoj się na to zapatruje? Bo Artur ma wrażenie, że juz wszystko za nim Ja mu mówię, żeby już sobie miejce na cmentarzu wykupił i tam się polożył skoro już nic dla siebie dobrego nie widzi.

Napisane przez _Roxi

ps. dziś czuję się szczęśliwa jak już dawno się nie czulam

Ot i super nastawienie

Monia ja jeszcze jedno wesele mam przed sobą i to na dodatek w piątek, nie chce zmarnować jedynego dnia urlopu jaki mam bo nigdy nic sobie nie uzbieram...

[masiek]

Dzień dobry znowu częściej będę tu zaglądać
Od października przenoszą moją firmę do Bydgoszczy więc tak około listopada zostanę bez pracy
No, to teraz częściej będę przesiadywać na wizażu i będę mogła chodzić na spotkania wizazanek
No i znowu czeka mnie szukanie nowej pracy. A tu zaraz zaczynam zajęcia znowu i tym razem, to już ostatni rok, ale ten czas gna

[AaniaA]

Roxi czyzby ten mezczyzna w koncu sie okreslil ?

Masiek no to zapraszamy na spotkanie .

no wlasnie kiedy spotkamy sie ?

a Nafie kiedy wraca?

Ewa a Tobie jak tam w pracy?

Ewa moj tz to ostatnio mowi, ze on taki stary juz jest . jak opowiada o kims co ma 35-40 lat to mowi, ze jest w jego wieku . musze go sprowadzac na ziemie i wciaz mowie "no bez przesady". achhh ci mezczyzni. jednak moj maz dostal juz na 30-tke prezent taki jaki chcial i tu uwaga SPAWARKE , na ktora zlozyla sie rodzina, wiec jakos lagodniej podchodzi do tego swieta.

[nafie]

dziewczyny, dopiero wrocilam, napisze dzis wieczorkiem co tam u mnie buziaki ! oj niezle mam zaleglosci

z tego co wyczytalam pobieznie na tej stronie to widze Natii ze w moje slady idziesz ja tez mialam biomedyczne podstawy rozwoju takze pewnie wiele przedmiotow sie zgadza z Twoimi, jak cos to pisz moze bede mogla jakos pomoc i nie boj sie, jesli lubisz dzieci to dasz rade aha... w podstawowce dzieciaki sa o wiele gorsze, kocham pracowac z przedszkolakami bo sa tak zapatrzone w swoja Pania, ze az dziwnie sie czlowiek czuje powodzenia !

[MoniaK]

Napisane przez AaniaA

Moniu to tylko Ci pozazdroscic takiego zdrowka .

ehhm, zobaczymy na jak długo

Roxi, trzymam kciuki

[natii4]

Napisane przez AaniaA

. a Wy spiochy pewnie jeszcze spicie . jak ja Wam zazdroszcze.

Nie śpię od 5.20

Napisane przez _Roxi

Nati już myślałam, że o nas zapomniałas

ps. dziś czuję się szczęśliwa jak już dawno się nie czulam

Nie zapomniałam Super,że masz taki świetny humor

Napisane przez masiek

Dzień dobry znowu częściej będę tu zaglądać
Od października przenoszą moją firmę do Bydgoszczy więc tak około listopada zostanę bez pracy
No, to teraz częściej będę przesiadywać na wizażu i będę mogła chodzić na spotkania wizazanek
No i znowu czeka mnie szukanie nowej pracy. A tu zaraz zaczynam zajęcia znowu i tym razem, to już ostatni rok, ale ten czas gna

Coś nie masz szczęścia Masiek do prac

Napisane przez nafie

dziewczyny, dopiero wrocilam, napisze dzis wieczorkiem co tam u mnie buziaki ! oj niezle mam zaleglosci

z tego co wyczytalam pobieznie na tej stronie to widze Natii ze w moje slady idziesz ja tez mialam biomedyczne podstawy rozwoju takze pewnie wiele przedmiotow sie zgadza z Twoimi, jak cos to pisz moze bede mogla jakos pomoc i nie boj sie, jesli lubisz dzieci to dasz rade aha... w podstawowce dzieciaki sa o wiele gorsze, kocham pracowac z przedszkolakami bo sa tak zapatrzone w swoja Pania, ze az dziwnie sie czlowiek czuje powodzenia !

Dzięki za pocieszenie i chęć pomocy To jest moja 2 specjalizacja z pedagogiki,więc wszystkie przedmioty ogólnopedagogiczne to dla powtórka,a że Biomedyczne mi nie się nie podobały to jestem ciekawa czy trafię na kogoś fajniejszego czy znowu będę ryczeć nad podręcznikami.

[_Roxi]

hej hej

Aniu - częściowo ale już jesteśmy kilka kroków do przodu znowu

w ogóle ostatnie 2 tyg. to masa różnych wydarzeń, poznałam nowych fajnych ludzi z tego forum, o którym Wam pisałam, nawiązałam fajne kontakty- trochę odskoczni od znajomych z pracy znalazłam taki swój męski ' odpowiednik' własnie tam - super się dogaudjemy i takiem tam, kolega mi trochę Poznania pokazuje itp. ale to nie to co myślicie , bo facet mnie nie kręci, ale może być fajnym kumplem

wyjaśniłam sobie kilka spraw z R. wczoraj, w sumie okazało się, że moje przypuszczenia dot. jego postawy praktycznie się sprawdziły - ponieważ nasza sytuacja jest jaka jest musimy się dalej zastanowić jak to można hmm jakoś bezproblemowo w miarę kontynuować
generalnie trochę na razie ostrożnie, ale rozmawialiśmy o tym czy chcemy spróbować być ze sobą już tak poważniej i w ogóle ... i że juz dawno nie było nam z nikim tak dobrze jak teraz jest szkoda, że czasem okoliczności są mniej sprzyjające (praca), ale na razie ustaliliśmy, że wybierzemy się gdzieś razem na dłużej - może np. na tydzień w ciepłe kraje po świętach i spędzimy tam Sylwestra
w ogóle zaskoczył mnie bardzo, bo on naprawdę wielu spraw nie dawał po sobie poznać, a tak naprwdę to oboje zmagamy się z ty samym, tylko, że ja mam trochę wiecej odwagi i jestem pewna, że chcę zaryzyjować już od dawna, a on chyba dopiero teraz do tej decyzji dojrzał
naprawdę wiele mi się rozjaśniło no i zoabczymy jak to będzie...
nie wiem, jak Wy, ale mi sie jeszcze coś takeigo nie zdarzyło wcześniej jak On - po prostu się spotyka tą osobę i się to wie, że to ten facet i już
ja kompletnie nie mam przed nim żadnych blokad - ani psychicznych ani fizycznych
chyba zwariuję mam dziś wysoki poziom endorfin
idę na 19 na mecz Złotek, potem spotkanie włąsnie z ludźmi z forum i chyba R. (choć on mówił, że ma jakaś domową imprezę, ale może się wyrwie)
jutro mecz finałowy w ekstralidze żużlowej i wycieczka do Leszna i F1 rano

ps. pewnie trochę nieskładnie to napisałam, ale dziś nie bardzo moge pozbierać myśli
buziaki

[_Roxi]

Napisane przez natii4

Nie śpię od 5.20

a ja o tej porze dziś dopiero do domu wróciłam

[Evka]

Napisane przez AaniaA

Ewa moj tz to ostatnio mowi, ze on taki stary juz jest . jak opowiada o kims co ma 35-40 lat to mowi, ze jest w jego wieku .

Ło matko To faceci są przewrażliwieni na punkcie wieku, nie my

Napisane przez nafie

dziewczyny, dopiero wrocilam, napisze dzis wieczorkiem co tam u mnie buziaki ! oj niezle mam zaleglosci

Hej Nafie! Czekam na foty

Napisane przez _Roxi

znalazłam taki swój męski ' odpowiednik' własnie tam - super się dogaudjemy i takiem tam, kolega mi trochę Poznania pokazuje itp. ale to nie to co myślicie , bo facet mnie nie kręci, ale może być fajnym kumplem

A on o tym wie? Bo facetom trzeba takie rzeczy 3 razy dziennie powtarzać To ten Wojewódzki?

Dziewczyny, ja naprawdę sie do pracy nie nadaję, mam zapalenie nadgarstka Boli srednio ale jest bardzo uciązliwe Ręką nie moge prawie ruszać. Od jakiegoś czasu miałam wrażenie, że mam spuchniete nadgarstlki ale mysłałałam ze to tylko omamy. Nadgarstki bagatelizowalam przez kilka dni ale dzis lewy daje mi niezle w kość. Ketonalem się zmaruje, założylam ściagasz i łudze się, ze do poniedzialku przejdzie. Poczytałam w necie a tam, zeby przyjmowac wit.B6 to pomoże ale ja ją co dzień biorę bo z magnezem w suplementach mam. Ja to jestem jakiś ewenement...

[MoniaK]

Ewa, Ty wylecz te nadgarstki bo to nic przyjemnego choroba zawodowa też kiedyś mnie bolały ale samo przeszło

Wściekła jestem wogóle, moja kochana siostra mnie wkurzyła

[IIGGAA]

Witajcie! Mnie chyba też coś bierze ale już się ratuję bo nie chcę by reszta rodzinki mi się rozchorowała. Taka pogoda że tego świństwa to pewnie cała masa w powietrzu. Mój Kuba przed wczoraj dostał takiej biegunki że się wystraszyłam by to jakiś wirus nie był ale na szczęście szybka reakcja lekarza i narazie spokój.

Karola30 też chora i to ostro ale do pracy codziennie jeździ z obowiązku i nadmiaru pracy, nic nie dba o siebie .

Roxi cieszę się że sobie wyjaśniliście kilka spraw które Tobie leżały na sercu dobrze jest wiedzieć na czym się stoi.

AniuA kuruj się (zaczyna się najgorszy okres na choroby).

Nafie oj dawno Cię nie było .

Masiek przykro mi z powodu pracy ale na pewno szybko coś znajdziesz .

Evciu poszłabym z miłą chęcią za Ciebie na to wesele trochę bym się rozerwała.


Dziewczyny to kiedy macie ochotę się spotkać, może 5 października (piątek)???

[AaniaA]

Ewa wlasnie jak bylam na tych badaniach to zapytalam czym moze objawiac sie choroba zawodowa na takich stanowiskach kobiecych. i lekarz wspomnial o nadgarstkach . ochhh Ewcia, Ewcia .

witaj Nafie .

IIGGAA Ty tez sie kuruj .

no to nasza Roxi w euforii .

co do spotkania 5 pazdziernika to ja nie moge, gdyz w ten weekend mamy impreze rodzinna i bede musiala sprzatac oraz gotowac .

[IIGGAA]

Ja pierniczę ale nasze siatkarki spierniczyły sprawę normalnie fatalny mecz !!!
Meczu z Rosjankami też nie widzę kolorowo ale pożyjemy zobaczymy w sporcie jest wszystko możliwe .

[AaniaA]

no nie, i znowu spiochy spia jeszcze .

[MoniaK]

Napisane przez IIGGAA

Ja pierniczę ale nasze siatkarki spierniczyły sprawę normalnie fatalny mecz !!!
Meczu z Rosjankami też nie widzę kolorowo ale pożyjemy zobaczymy w sporcie jest wszystko możliwe .

ehh, normanie nie wierzę że przegrały

Aniu, ja nie śpię bo mój chłop rano pojechał na grzyby i oczywiście musiał mnie niedawno obudzić smsem i zapytać czy jeszcze śpię

[_Roxi]

Evka wie gadaliśmy o tym, ale wczoraj dostałam takiego dziwnego sms, że chyba będę musiała z nim wyjaśnić, że nie interesuje mnie nic poza fajną znajomością

też wczoraj widziałam ten mecz - załamka ale 3majmy kciuki
Kubica też miał dziś cholernego pecha nie śpię od rana bo f1 oglądałam

w ogóle mało spałam jutro jadę do Wawy na 2 dni na szkolenie, w sr mam urlop, muszę wreszcie wymianę dowodu załatwić

dziś jadę na żużel m.in. z R.
jestem w podwójnej euforii w takim razie, bo ostatnio zakochałam się w CK Euphoria sama jestem ciekawa jak to się dalej potoczy ale czasem cierpliwość popłaca, choć nie jest to w mojej naturze

buzka

ps. nie mogę 5go, jade na cały weekend do Wrocławia, m.in. na Sensation White

[Evka]

Napisane przez IIGGAA

Evciu poszłabym z miłą chęcią za Ciebie na to wesele trochę bym się rozerwała.

Chętnie oddam to zaproszenie Ja już na 3 w tym roku bylam a z kilku zrezygnowałam

Napisane przez AaniaA

Ewa wlasnie jak bylam na tych badaniach to zapytalam czym moze objawiac sie choroba zawodowa na takich stanowiskach kobiecych. i lekarz wspomnial o nadgarstkach . ochhh

Dziś mi spuchla łapa jak bania, wyglądam jak mutant Jak się do jutra znacząco nie poprawi będe musiała iśc do lekarza Na szczęscie tata ma arsenał maści na tego typu schorzenia więc mam czym się nacierać.


5 mi nie pasuje, koleżanka zaprosiła na urodziny.

[_Roxi]

od czego można się nabawić takeigo zapalenia ?

zdrówka życzę

u mnie w domu chwilowo ponura atmosfera, T. wrócił tydzień temu z Kuby, niezadowolony jakiś, oczywiście zrzędził, że beze mnie to nie to itp. ucięłam tą rozmowę, bo nie ma to sensu....teraz chodzi załamany, bo wyszedł mu jakiś guz na szyi, był u lekarzy, nic mu na razie nie powiedzieli, dostał masę leków - antybiotyki i hormony, ma przyjść za 10 dni na badania.... nie postawili żadnej diagnozy, a on chodz i rozpacza, że nie dośc , że wszytsko mu się wali to jeszcze pewnie ma raka , mówię Wam nie wiem jak mam mu pomóc....nie pomaga tłumaczenie, że leki nie działają od razu i 3ba troszkę poczekać i ze jest milion innych powodów, z których mogło mu się to pojawić

a ja czekam na wiadomośc od analityka bankowego, kiedy dostanę aneks do umowy. Iga, dziewczyny pewnie będę Was prosić o zwrócenie uwagi na jakieś korzystne oferty sprzedaży mieszkań jak coś zauważycie bo pewnie zacznę ostro poszukiwania
Iga byłam kilka dni temu na Strzeszynie Greckim zobaczyć jak to wygląda fajne miejsce

[IIGGAA]

Roxi szkoda że nie powiedziałaś pokazałabym Ci jedno z mieszkań na Strzeszynie (moje) i kawkę byśmy wypiły, zapraszam następnym razem. Co do mieszkań to koleżanka u mnie w bloku dwie klatki obok chce sprzedać dwupokojowe mieszkanie (wyprowadzaja się do szeregowca). Pamiętaj (już Ci wspominałam) że mam kolegę w nieruchomościach na pewno pomoże .

Evciu współczuję .

U mnie leniwa niedziela .

[masiek]

Witam niedzielnie.
Śliczna pogoda więc zaraz idziemy na spacer. Jak tylko tżecik dotrze do mnie miałam pojechać do niego ale mam takiego lenie, że udało mi się go namówić by przyjechał do mnie.
Mam nadzieję, że uda mu się mnie rozruszać, bo przez tą pracę straciłam jakoś zapał. Jestem ciągle zła, rozdrażniona, ale senna i melancholijna.
Tyle planów, marzeń i znowu muszę odsunąć je na bok.
No niby jest fajnie bo mam więcej czasu nie muszę upychać jazd popołudniami więc teraz szybko je skończę i dalej na prawko, mam więcej czasu na takie domowe zajęcia itp.
Evka na początku jak zaczęłam pracować w tej firmie projektowej, też miałam obolałe nadgarstki. A już najgorzej było po tym jak godzinami pracowałam na laptopie nie dość, że nadgarstki bolały to potem i palce od klikania. A w biurze zawsze po kilku godzinach operowania myszką miałam prawą rękę zimną jak lód W ogóle nie było łatwo jak siedziałam przy stole kreślarskim i rozrysowywałam projekty na koniec dnia miałam obolały kark. Masakra takie poświęcenie i co z tego mam. Dostanę 2pęsję więcej na koniec i list polecający
Tylko dlatego, że nasze miasto według Francuzów (właścicieli biura) nie daje możliwości rozwoju ich firmie.

[IIGGAA]

Porażka!!!
Nasze siatkarki grały fatalnie i nawet
brązu nie mamy .

[AaniaA]

Ewa i jak nadgarstek?

[Evka]

Napisane przez AaniaA

Ewa i jak nadgarstek?

Dziś w pracy nawet nie mialam czasu o tym myślec Bolały tylko troche bo wzielam tabletke przeciwbólową ale nataszczyłam się kartonów i jutro pewnie będzie gorzej Oby nie...

Poza tym myslalam, że się zleje ze śmiechu dziś. Poszłam do takiej mojej kanciapy gdzie przechowujemy rózne różnosci typu próbki itp, chciałam wziąc karton ale złapalam folie bąbelkową i przebijalam te bąbelki. A że to nie taka klasyczna z małymi tylko taka z pęcherzykami wielkości 20gr wiec lekki hałas był Słysze, że ktoś idzie ale myslę, ze to nie dyrektor bo on inaczej chodzi. Strzelam w najlepsze i patrze na kartony które chce zabrać a tu nagle wchodzi dyrektor i mówi- Pani Ewo, strzelają do pani?