2017-01-19, 12:55 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Mam nadzieję, że ktoś coś doradzi i pomoże, bo nie wiem co się dzieje z moimi włosami. Przepraszam za kiepskie ujęcia, ale miałam duże trudności z odpowiednim trzymaniem włosów i robieniem zdjęcia.
Rozjaśniam włosy od sierpnia. Przy przedostatnim rozjaśnianiu zauważyłam, że urwało mi się małe pasmo włosów koło przedziałka (mam go klasycznie pośrodku głowy), ale pomyślałam, że to jednorazowa akcja i olałam sprawę... W zeszły weekend rozjaśniałam odrosty ponownie i znów 'urwały' mi się włosy przy przedziałku, ale tym razem więcej! Ogólnie strasznie dużo ich miałam na szczotce po tym rozjaśnianiu (pewnie to były właśnie te, urwały się w trakcie rozczesywania po zmyciu rozjaśniacza), moja mama aż się wystraszyła. Jak dzisiaj robiłam kucyka to czułam nawet jakbym tych włosów miała trochę mniej Po prawej stronie mam teraz od czubka głowy praktycznie do samego czoła pas krótszych włosów w górnej warstwie. Chce mi się wyć, nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, bo nie męczę tych włosów aż tak, ponadto zawsze miałam włosy dość silne, gęste. Normalnie po uczesaniu tego nie widać, ale teraz jest tych krótkich na tyle, że wyłażą mi spomiędzy włosów przy robieniu takiego zaczesanego kucyka, wiatr zawieje to widać, jak pójdę spać z mokrymi włosami i się ułożą nie tak to też to widać, ogólnie tragedia. Naprawdę dziwi mnie to, bo ogólnie nie są w złej kondycji, końcówki mi się jakoś koszmarnie nie rozdwajają, nie mam na głowie takiego okropnego siana jak czasami widzę na ulicy, włosy ładnie błyszczą, ładnie się układają, są miękkie. Nie rozumiem dlaczego tak się stało. Ogólnie to w sierpniu zaczęłam rozjaśniać włosy - przeszłam ze średnio-ciemnego brązu do włosów takich, jak je widać na zdjęciach, czyli do bardzo jasnego, chłodnego blondu, takiego wręcz siwego. Do rozjaśnienia ich za pierwszym razem użyłam Blondoru + Welloxonu 9%, potem nałożyłam Wella Ilumina 10/69 + Welloxon 6%. Potem postanowiłam przejść na niższy procent, bo też ładnie chwyta, a powinno mniej włosy niszczyć - używam więc co ok. 1,5 miesiąca Blondoru + Welloxonu 6% tylko na odrosty + na całość Wella Ilumina 10/69 + Welloxon 9%. Nigdy nie przetrzymuję rozjaśniacza zbyt długo na włosach. Nie używam w ogóle prostownicy/lokówki/suszarki. Włosy myję codziennie, zwykle maską Protox, czasem szamponem, a potem nakładam tą maskę (jeżeli nie nałożę maski to włosy są nie do rozczesania). Nie biorę żadnych tabletek na włosy, nie olejuję ani nic, nakładam tylko co mycie maskę, czasem odżywkę. Dodam tylko, że odkąd zaczęłam rozjaśniać wypada mi ogólnie sporo włosów, lenię się jak kot. Nie wiem czy to przez rozjaśnianie, przez stres, który mnie spotyka przez te ostatnie miesiące, przez tabletki anty, czy przez to wszystko na raz. Nie wyobrażam sobie wrócić do mojego naturalnego koloru w którym wyglądam wstrętnie. Uwielbiam siebie jako blondynkę, to mi daje +100% do pewności siebie, odnalazłam swój kolor i przeraża mnie myśl o zmianie. Jeszcze bardziej przeraża mnie myśl o ścięciu włosów, bo zapuszczam je od gimnazjum, moje długie, ładne włosy to jeden z moich największych atutów, to raz, a dwa że do mojej twarzy i figury (mam okrągłą buzię, jestem bardzo wysoka i do chucherek nie należę) pasują tylko i wyłącznie długie włosy. Mam długie, szczupłe nogi, ale duży biust, szerokie ramiona, dość szerokie biodra i sporą pupę także długie włosy mi tą górę, razem z okrągłą buzią, trochę odciążają. Wiem, że jedyną opcją teraz jest czekać aż włosy odrosną, tego się nie da naprawić, ale mi zależy na tym żeby nie doprowadzić do większych uszkodzeń i kolejnych urwanych pasm. Poradzicie coś? Nie chcę żeby się pewnego dnia okazało, że włosy trzeba obciąć Ja osobiście chciałam zacząć robić sobie co jakiś czas maskę jajeczno-olejkową na włosy i laminować je żelatyną co jakiś czas, ale może poradzicie mi jakieś tabletki, wcierki, odżywki, olejki, cokolwiek? Jestem w desperacji Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2017-01-19 o 13:02 |
2017-01-19, 13:53 | #2 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69879696]Mam nadzieję, że ktoś coś doradzi i pomoże, bo nie wiem co się dzieje z moimi włosami. Przepraszam za kiepskie ujęcia, ale miałam duże trudności z odpowiednim trzymaniem włosów i robieniem zdjęcia.
Rozjaśniam włosy od sierpnia. Przy przedostatnim rozjaśnianiu zauważyłam, że urwało mi się małe pasmo włosów koło przedziałka (mam go klasycznie pośrodku głowy), ale pomyślałam, że to jednorazowa akcja i olałam sprawę... W zeszły weekend rozjaśniałam odrosty ponownie i znów 'urwały' mi się włosy przy przedziałku, ale tym razem więcej! Ogólnie strasznie dużo ich miałam na szczotce po tym rozjaśnianiu (pewnie to były właśnie te, urwały się w trakcie rozczesywania po zmyciu rozjaśniacza), moja mama aż się wystraszyła. Jak dzisiaj robiłam kucyka to czułam nawet jakbym tych włosów miała trochę mniej Po prawej stronie mam teraz od czubka głowy praktycznie do samego czoła pas krótszych włosów w górnej warstwie. Chce mi się wyć, nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, bo nie męczę tych włosów aż tak, ponadto zawsze miałam włosy dość silne, gęste. Normalnie po uczesaniu tego nie widać, ale teraz jest tych krótkich na tyle, że wyłażą mi spomiędzy włosów przy robieniu takiego zaczesanego kucyka, wiatr zawieje to widać, jak pójdę spać z mokrymi włosami i się ułożą nie tak to też to widać, ogólnie tragedia. Naprawdę dziwi mnie to, bo ogólnie nie są w złej kondycji, końcówki mi się jakoś koszmarnie nie rozdwajają, nie mam na głowie takiego okropnego siana jak czasami widzę na ulicy, włosy ładnie błyszczą, ładnie się układają, są miękkie. Nie rozumiem dlaczego tak się stało. Ogólnie to w sierpniu zaczęłam rozjaśniać włosy - przeszłam ze średnio-ciemnego brązu do włosów takich, jak je widać na zdjęciach, czyli do bardzo jasnego, chłodnego blondu, takiego wręcz siwego. Do rozjaśnienia ich za pierwszym razem użyłam Blondoru + Welloxonu 9%, potem nałożyłam Wella Ilumina 10/69 + Welloxon 6%. Potem postanowiłam przejść na niższy procent, bo też ładnie chwyta, a powinno mniej włosy niszczyć - używam więc co ok. 1,5 miesiąca Blondoru + Welloxonu 6% tylko na odrosty + na całość Wella Ilumina 10/69 + Welloxon 9%. Nigdy nie przetrzymuję rozjaśniacza zbyt długo na włosach. Nie używam w ogóle prostownicy/lokówki/suszarki. Włosy myję codziennie, zwykle maską Protox, czasem szamponem, a potem nakładam tą maskę (jeżeli nie nałożę maski to włosy są nie do rozczesania). Nie biorę żadnych tabletek na włosy, nie olejuję ani nic, nakładam tylko co mycie maskę, czasem odżywkę. Dodam tylko, że odkąd zaczęłam rozjaśniać wypada mi ogólnie sporo włosów, lenię się jak kot. Nie wiem czy to przez rozjaśnianie, przez stres, który mnie spotyka przez te ostatnie miesiące, przez tabletki anty, czy przez to wszystko na raz. Nie wyobrażam sobie wrócić do mojego naturalnego koloru w którym wyglądam wstrętnie. Uwielbiam siebie jako blondynkę, to mi daje +100% do pewności siebie, odnalazłam swój kolor i przeraża mnie myśl o zmianie. Jeszcze bardziej przeraża mnie myśl o ścięciu włosów, bo zapuszczam je od gimnazjum, moje długie, ładne włosy to jeden z moich największych atutów, to raz, a dwa że do mojej twarzy i figury (mam okrągłą buzię, jestem bardzo wysoka i do chucherek nie należę) pasują tylko i wyłącznie długie włosy. Mam długie, szczupłe nogi, ale duży biust, szerokie ramiona, dość szerokie biodra i sporą pupę także długie włosy mi tą górę, razem z okrągłą buzią, trochę odciążają. Wiem, że jedyną opcją teraz jest czekać aż włosy odrosną, tego się nie da naprawić, ale mi zależy na tym żeby nie doprowadzić do większych uszkodzeń i kolejnych urwanych pasm. Poradzicie coś? Nie chcę żeby się pewnego dnia okazało, że włosy trzeba obciąć Ja osobiście chciałam zacząć robić sobie co jakiś czas maskę jajeczno-olejkową na włosy i laminować je żelatyną co jakiś czas, ale może poradzicie mi jakieś tabletki, wcierki, odżywki, olejki, cokolwiek? Jestem w desperacji [/QUOTE] To są włosy spalone- martwe! Zbyt mocno rozjasniane, osłabione dlatego odpadają, łamią się, wykruszają. Polecam maski na włosy, odzywki w sprayu- szczegolnie uniq one(do kupienia np na allegro). Profesionalne produkty. Mniejsze stęzenie oksydantu przy rozjaśnianiu. Najlepiej byłoby wcale nie rozjasniać, ale jesli juz to delikatnie podjasniać rozjasniaczem z oksydantem 3% i tylko odrost, nastepnie nalozyc farbe z oksydantem 3%. Polecam olejową, odżywiająca farbe loreal inoa profesional. Mozna kupic na allegro zestaw do farbowania. Pracowalam na tych produktach i znam je dobrze, sama rowniez uzywam. I wlasnie robie w ten sposob ze delikatnie podjasniam a pozniej nakladam farbe Inoa kolor 10.1
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-19, 14:04 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Jak to jest możliwe, że tyle kobiet maltretuje włosy i im pociska rozjaśnianie na wodzie 12% nawet i nic im nie ma, a mi się zrobiło takie coś... |
|
2017-01-19, 14:08 | #4 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69883061]Ale woda 3% przecież nie służy do rozjaśniania, nią chyba nic kolor nie ruszy, na instrukcji do Blondoru jest od 6-12%.
Jak to jest możliwe, że tyle kobiet maltretuje włosy i im pociska rozjaśnianie na wodzie 12% nawet i nic im nie ma, a mi się zrobiło takie coś...[/QUOTE] Dużo zalezy od włosów. Oksydant 3 % spokojnie podjaśni włosy, chyba ze naturalne masz bardzo ciemne. Podjaśni, tak aby farba złapała. Nie mówimy tu o rozjasnieniu do białości a tym samym wlasnie spaleniu wlosow. Spalone masz wlosy, odpadają bez maski się nie rozczeszą bo sa martwe, robią się i ciagną jak guma gdybys chciala rozczesac bez wspomagaczy. A to znak, ze wlosy sa w bardzo zlej kondycji i trzeba je zregenerować, co spalone ścinać i chronić włos. Nie palić oksydantem 9%. Juz 6 % ewentualnie ale nie 9% a tym bardziej 12%. To zabójstwo dla wlosa.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-19, 14:13 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
|
|
2017-01-19, 14:21 | #6 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69883486]Napisałam, że rozjaśniam tylko 6% i nie do białości, a na takie żółtko, tak mi wychodzi. Naturalne mam bardzo ciemne i farba mi nie chwyci raczej na 3% tak się obawiam. To mogę prosić o jakieś rekomendacje kosmetyków do regeneracji włosów? Bo na razie mi podałaś tylko jakąś jedną nazwę [/QUOTE]
Proponuje zmienić farbę na delikatniejszą. Pisałam o Inoa farbie olejowej, która odżywia. Uniq one to odzywka w sprayu bez spłukiwania bardzo dobra, wlosy sa po niej gładkie, mocne, chronione. Polecam równiez Loreal Pro-keratin Refill maska keratynowa do włosów zniszczonych, podatnych na uszkodzenia i łamiących się. Polecam na włosy ok.2x w miesiacu np. http: //allegro. pl/loreal-pro-keratin-refill-ampulka-1x10ml-i6628179209. html (usun spacje) Polecam równiez Olaplex. Wszystko dostepne jest na allegro. Piszesz, że uzywasz do farby 9% oksydantu, to za duże stezenie skoro podjasniasz wlosy wcześniej.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. Edytowane przez dorris23 Czas edycji: 2017-01-19 o 14:24 |
2017-01-19, 14:39 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Aha, w ogóle jeszcze w ramach ciekawostki napiszę, że mojej mamie robię włosy identycznie, tylko mama ma inny kolor farby, poziom 9 a nie 10, wcześniej miała od 17 roku życia farbowane, bardzo długo na drogeryjną czerwień, w ogóle nie używa żadnych masek, odżywek, czy olejków, tylko szampon, a jej włosom nic nie ma, nic się nie łamie, żadnego siana, ot taka jest ta sprawiedliwość Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2017-01-19 o 14:46 |
|
2017-01-19, 14:52 | #8 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69884526]Zakupię sobie najpewniej tą maskę keratynową - co ile takiej używać? Do dwóch koloryzacji używałam Ultraplexu z Joanny, ale trudno powiedzieć czy coś dawał. Masz może jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę Olaplexu na Allegro? Bo myślałam o tym, ale się boję, że kupię podróbę.
Aha, w ogóle jeszcze w ramach ciekawostki napiszę, że mojej mamie robię włosy identycznie, tylko mama ma inny kolor farby, poziom 9 a nie 10, wcześniej miała od 17 roku życia farbowane, bardzo długo na drogeryjną czerwień, w ogóle nie używa żadnych masek, odżywek, czy olejków, tylko szampon, a jej włosom nic nie ma, nic się nie łamie, żadnego siana, ot taka jest ta sprawiedliwość [/QUOTE] Tak jak pisałam dużo zależy od włosów. Nie mam sprawdzonego sprzedawcy poniewaz kupuje towar w hurtowni kosmetyczno-fryzjerskiej. Rowniez mozesz z takiej hurtowni zamowic, oni tez czasem oglaszaja sie na allegro. A moze masz hurtownie u siebie w miescie? Bardzo polecam Ci tez te ampułki, kup sobie 2 na spróbowanie. Maske na poczatku 2x w tygodniu, pozniej raz w tygodniu np. Tylko, że z ta maską to najlepiej trochę pochodzić, około 15-20 minut a pozniej spłukać.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. Edytowane przez dorris23 Czas edycji: 2017-01-19 o 14:53 |
2017-01-19, 14:57 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Ja mam dostęp do sklepów/hurtowni fryzjerskich, bo tam kupujemy z mamą farby, oxy, rozjaśniacz i wszystkie akcesoria, ale pomyślałam żeby kupić sobie porcję Olaplexu na kilka razy, bo sama tego całego nie zużyję, a tak się chyba nie da kupić w sklepie |
|
2017-01-19, 15:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Piszesz, że bez użycia maski nie możesz rozczesac włosów. Jak nie przestaniesz rozjaśniac, przynajmniej na jakis czas to gwarantuje Ci, że będziesz musiała obciąć. Prawdopodobnie prawdziwe zniszczenia po dekoloryzacjach i rozjasnianiu dopiero przed Tobą. Lepiej chodzić z odrostem, niż z nietwarzowa fryzura.
|
2017-01-19, 16:40 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
A ja Ci powiem że dla mnie dalej to zagadka. Wykonałas zabiegi prawidłowo, niektórzy od razu zrobią trzy razy na wodzie 12 i jest ok. . . A co więcej te włosy wcale nie wyglądają jakby były w złym stanie choć widać że po prostu odpadły. Niemniej, ja bym postawiła na emolienty i humektanty. Maska której notorycznie używasz to proteiny. Do tego kupisz drugą której także są głównym składnikiem. Stąd już prosta droga żeby przeproteinowac włosy. Moje po takich zabiegach proteiny tolerowaly raz na jakieś dziesięć dni i to na chwilę.
wysłane poprzez LG V10
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
2017-01-19, 16:48 | #12 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ---------- Cytat:
Głupie pytanie, ale po czym poznać to przeproteinowanie? |
||
2017-01-19, 17:07 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69889981]Rozczesać rozczeszę, ale wyrwę ich sobie mnóstwo, więc po co. Dekoloryzacji nigdy nie robiłam.
---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ---------- Pogrubione - no bo właśnie nie wyglądają i nie są. Mnóstwo razy widziałam wstrętne, sianowate miotły i moje włosy to takiego stanu nie były nigdy nawet blisko, a mimo to się urwały. A co Ty byś polecała do włosów? Głupie pytanie, ale po czym poznać to przeproteinowanie? [/QUOTE] U Ciebie go nie widzę - jeszcze. Abo samych protein nie można stosować. Siano, puch, miotla Tak w skrócie. Oczywiście jest to odwracalne ale po co sobie robić pod górkę. Po pierwsze regularne olejowanie np. yves rocher repargtion. Sklad cudo. Po drugie jakas fajna maska bez protein. Moje odkrycie roku to go cranberry. Kallos algae z tych słabych nadaje się też ale do mieszania z półproduktami typu miód, aloes, mleczko migdałowe czy też z olejami. Po trzecie lekki szampon. Insight mają super składy. I koniecznie po każdym myciu na końce, szczególnie też tam gdzie to urwane serum czy olejek z lekkimi silikonami dla zabezpieczania. Np loreal mythic oil, montibello bodajze tsubaki czy biowax bambus i awokado. wysłane poprzez LG V10
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
2017-01-19, 17:41 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Kallos Algae właśnie dzisiaj mi się skończyła, ale ogólnie bardzo lubię maski tej firmy, któraś inna by się też nadała? W domu rodzinnym mam Omegę, świetnie się nią myje, ale ona chyba też ma proteiny... Do mieszania aloes czysty tylko? Bo mam żel aloesowy Holika Holika 99% to bym go mogła dorzucać. Jeśli chodzi o szampony to mam bez SLSów Przeciwłupieżowy Babuszki Agafii (nim najczęściej myję jeśli już używam szamponu), z SLSami Dove Oxygen Moisture. Ogólnie zwykle używam rosyjskich szamponów bez SLSów z Babuszki Agafii, Planeta Organica, Natura Siberica, takie rzeczy. |
|
2017-01-19, 20:07 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
O to same fajne rzeczy. Może być żel lub sok z aloesu nawet, świetnie nawilża. Miód też by się nadal no tylko że daje żółty odcień. Omega nie ma protein, jak najbardziej może być. Do mieszanek te maski są świetne.
wysłane poprzez LG V10
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
2017-01-19, 20:10 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Jakby się jeszcze ktoś chciał wypowiedzieć to zapraszam, zbieram sobie listę kosmetyków do włosów, które trzeba będzie kupić po wypłacie |
|
2017-01-19, 21:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Moja rada - staraj się często zmieniać szampony i inne specyfiki do włosów. Kup Vitapil i łykaj leczniczą dawkę a szybciej włosy odrosną. Postaraj się przejść na samą farbę, choćby w efekcie był to ciemniejszy blond. Rozjaśniacz to zło
I to co niektórzy wygwiżdżą... nie dałabyś rady myć włosy choć co drugi dzień żeby się odrobinę naturalnie przetłuściły? |
2017-01-19, 21:16 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Czasami myję co dwa dni, ale nie przepadam za tym, już się czuję niekomfortowo z takimi lekko 'frytowatymi' włosami, latem to już w ogóle w grę nie wchodzi. |
|
2017-01-20, 19:22 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Aha, chciałam dać znać, że maska olejowo-jajeczna naprawdę mnie zszokowała w pozytywnym sensie. Mega odżywione, mięciutkie włosy po niej są, ale co jeszcze ważniejsze - dawno nie miałam ich tak mało na szczotce po rozczesaniu rano
|
2017-01-21, 11:45 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69883486]Napisałam, że rozjaśniam tylko 6% i nie do białości, a na takie żółtko, tak mi wychodzi. Naturalne mam bardzo ciemne i farba mi nie chwyci raczej na 3% tak się obawiam. To mogę prosić o jakieś rekomendacje kosmetyków do regeneracji włosów? Bo na razie mi podałaś tylko jakąś jedną nazwę [/QUOTE]
moze mi to umknelo ale ile czasu trzymasz farbe ? zwlaszcza na tej calosci juz farbowanej? wlosy musialy sie uszkodzic przy rozjasnianiu (chociaz ich stan wyglada super) -moze przy tych 9 % jednorazowych, bo 6% nie ppwinno Ci zniszczyc wlosow bardzo Save
|
2017-01-21, 14:23 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Kupiłam sobie dzisiaj polecany tu olej z Yves Rocher, ale nie wiem tak do końca jak olejować te włosy - po prostu nałożyć olej na parę godzin i pod folię? |
|
2017-01-21, 16:53 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69968361]Farbę trzymam jakieś 40-45 minut pod czepkiem, wcześniej mama mi nakłada najpierw na odrosty, potem na całość, a na koniec wszystko 'bełta' razem z odrobiną wody. Ten czepek to bardziej żeby się nie uciapać niż dla ciepła bo on w ogóle nie jest szczelny, to jest taki szpitalny czepeczek z koronką Mi strasznie szybko żółkną włosy, także trzymam dłużej żeby to farbowanie miało jakiś sens w ogóle. Aha i winą za urwanie bym obarczyła rozjasnianie, bo specjalnie się przyjrzałam tym razem, że to po zmyciu rozjaśniacza mi został ten pasek.
Kupiłam sobie dzisiaj polecany tu olej z Yves Rocher, ale nie wiem tak do końca jak olejować te włosy - po prostu nałożyć olej na parę godzin i pod folię?[/QUOTE] to dosc dlugo trzymasz-tzn rozumiem,ze 40min na odrostach a na tych juz rozjasnionych max 10 ? Bo powinno sie przeciagac na krotko, jesli rozjasniasz rozjasniaczem to radze przezrucic sie na raby rozjasniajace- i sa delikatniejsze (tylko uwazaj jaki oxydant) i maja bardziej naturalne kolory najwygodniej chyba olejowac na noc albo jak chodzi po domu-tak pol lyzeczki oleju max - nie musi byc pod folie najwazniejsze to ,zeby nie nalozycza duzo a przed myciem zemulgowac odzywka, zeby wloski byly nieobciazone do uszkodoznych wloskow rozjasnianiem dobrze jest tez stosowac proteiny(o ile wlosy dobrze reguja) - ja zwykle mam male opakowanie keratyny hydrolizowanej i mieszam to z jakas emolientowa odzywka-polecam Save
|
2017-01-21, 18:11 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
Z tymi proteinami to każdy widzę co innego mówi |
|
2017-01-22, 16:51 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Imho miałaś pecha i te konkretne pasma mogły być czymś osłabione. Może słońcem po lecie, może nawet mechanicznie były gdzieś nadszarpnięte przy czesaniu czy jakiejś fryzurze. Wtedy nawet łagodniejsze rozjaśnianie czy farba mogą dokończyć dzieła zniszczenia.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
2017-01-24, 11:59 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Wiadomości: 50
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Każda blondynka powinna pomyślec o keratynie. Albo zabieg keratynowy u fryzjera (nie prostowanie keratynowe tylko odbudowa keratynowa) albo o kosmetykach tego typu np z Loreala
|
2017-01-24, 12:16 | #26 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
wlasnie o tym pisałam tass, o kosmetykach z keratyną.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
2017-01-24, 13:25 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69968361]Farbę trzymam jakieś 40-45 minut pod czepkiem, wcześniej mama mi nakłada najpierw na odrosty, potem na całość, a na koniec wszystko 'bełta' razem z odrobiną wody. Ten czepek to bardziej żeby się nie uciapać niż dla ciepła bo on w ogóle nie jest szczelny, to jest taki szpitalny czepeczek z koronką Mi strasznie szybko żółkną włosy, także trzymam dłużej żeby to farbowanie miało jakiś sens w ogóle. Aha i winą za urwanie bym obarczyła rozjasnianie, bo specjalnie się przyjrzałam tym razem, że to po zmyciu rozjaśniacza mi został ten pasek.
Kupiłam sobie dzisiaj polecany tu olej z Yves Rocher, ale nie wiem tak do końca jak olejować te włosy - po prostu nałożyć olej na parę godzin i pod folię?[/QUOTE] Ja myje włosy przed snem więc olej daje kilka godzin przed, minimalnie godzinę, maks chyba pięć mi się zdarzyło. Zawsze tylko od ucha w dół bo u mnie inaczej jest przyklap, jeśli u Ciebie nie to na cała długość, nie skórę, przede wszystkim daj tam gdzie to miejsce. Na to folia i szal albo ręcznik. Potem przed myciem masaż odżywka żeby olej ładnie zszedł, lekki szampon, ja daję potem znowu odżywkę i serum na końce ale to już według preferencji. wysłane poprzez LG V10 ---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Cytat:
wysłane poprzez LG V10
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
|
2017-01-24, 14:20 | #28 | |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
|
2017-01-24, 22:51 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Cytat:
A powiedzcie mi, po jakim czasie mniej więcej można zauważyć wymierną różnicę przy takiej pielęgnacji? Bo ja tam różnicę w wyglądzie i miękkości to już widzę, zwłaszcza po tej masce olejowo-jajecznej włosy miałam bardzo przyjemne, ale zastanawiam się na ile faktycznie coś się dzieje, a na ile ja się po prostu nakręcam Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2017-01-24 o 22:53 |
|
2017-01-24, 23:20 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Urwane włosy po rozjaśnianiu! Pomocy!
Często trochę widać ją od razu ale tak porządnie to efekty pojawiają się od miesiąca w górę. Na początku włosy cieszą się że dostają dużo fajnych rzeczy i chcą Cię zachęcić 😉
wysłane poprzez LG V10
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:42.