|
Notka |
|
Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu. |
Pokaż wyniki sondy: Czy przebieralas / planujesz przebrac sie w inna sukienke na weselu? | |||
Tak | 5 | 5,49% | |
Nie | 80 | 87,91% | |
Jeszcze nie wiem | 6 | 6,59% | |
Głosujący: 91. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2005-09-23, 11:08 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 25
|
Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
W co się przebrać po oczepinach czyli gdzieś ok 1.00?
|
2005-09-23, 11:28 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 205
|
Dot.: co ubrać po 24?
Nie wiem jak to jest w różnych regionach Polski, ale w ciągu ostatnich dwóch lat zauważyłam, że coraz mniej osób przebiera się po oczepinach. Dziewczyny zazwyczaj tłumaczą to tym, iż suknię ślubną zakłada się raz w życiu, więc chcą pozostać w niej do końca zabawy. Ja chyba też tak zrobię.
|
2005-09-23, 12:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 248
|
Dot.: co ubrać po 24?
Hmmm jestem tego samego zdania co przedmówczyni, to w końcu wyjątkowy dzień w naszym życiu i nie codzień występujemy w tak ślicznych sukniach aby sie z nimi żegnać po 24. Chyba że masz w zanadrzu także piękną suknie na przebranie i olśnienie (ponowne) gości lecz nie zapomnij, że musisz jeszcze jedną mieć na poprawiny (jeśli je robicie) no i każda kolejna suknia to wydatek (czasmi wcale nie mały - do sukni dodatkowo butki i dodatki)
|
2005-09-23, 12:21 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: co ubrać po 24?
To w coś sie przebiera???
nie wiedziałam... |
2005-09-23, 14:48 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: co ubrać po 24?
W co się przebiera? W nic! Zostaje się w sukni do końca zabawy!!! Ja tak zrobiłam i nie żałuję! Tak jak dziewczyny pisały... Taki dzień jest tylko raz w życiu i trzeba nacieszyć się tą suknią marzeń
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-09-23, 15:06 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: co ubrać po 24?
Już od jakiegoś czasu przemija moda na przebieranie się po północy (zupełnie dla mnie niezrozumiełe zresztą). Po co zdejmować białą sukienkę, zapewne najbardziej wymarzoną kieckę w naszym życiu?? Nie lepiej zostać w niej do rana, a zostawić drugą kreację na ewentualne poprawiny??
Ja bawiłam się "na biało" do końca. |
2005-09-23, 15:18 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 153
|
Dot.: co ubrać po 24?
Ja sie przebrałam, bo nie mogłam wytrzymać - było prawie 40 stopni i nie mogłam dłużej w tej "zbroi". Najlepiej chyba założyć jakąś białą sukienkę, żeby nie było że panna młoda "zniknęła", wkomponowała się w gości, po prostu żeby było ją widać. Tym bardziej że raczej nikt nie będzie ubrany na biało.
|
2005-09-23, 16:23 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: co ubrać po 24?
Ja się nie przebierałam i nie żałuję, chociaż chwilami, zwłaszcza pod koniec imprezy miałam dosyć, ale tylko chwilami Jaki jest sens zakładać suknie na kilka godz.?Tyle się wcześniej jej szukało, marzyło i teraz co? Na ślub i pare godz. na weselu?Nieeee
|
2005-09-23, 17:09 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: co ubrać po 24?
NIE NO .... ja napewno nie będę sie przebierać ... raz w życiu będe ubrana w tę suknię ... więc niech trwa to całą noc ...
PozDraWiaM |
2005-09-24, 10:07 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 341
|
Dot.: co ubrać po 24?
ja sie nie przebralam. a powiem wiecej nawet w poprawiny mialam moja sukienke slubna tyle ze bez welonu i bez trenu. mielismy czesciowo innych gosci na poprawinach wygladalo to troche jak drugie wesele i nie zamierzalam sie przebirac, bo mi sie bardzo podoba moja sukienka slubna a ze jest bardzo wygodna to po co mialam sie przebierac.
|
2005-09-24, 11:27 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: co ubrać po 24?
Ja też się nie przebierałam. Jak się ubrałam do ślubu w moją suknię tak w niej zostałam do rana, chociaż nad ranem troszeczkę już miałam jej dość a pomimo tego i tak bym jej nie zdjęła.
Zresztą taką suknię zakłada się raz w życiu, potem już nie będzie okazji jej ubrać, tym bardziej jeśli jest biała i typowo balowa. Byłam na kilku weselach, gdzie panny młoe przebierały się po 24, zastanawiam się tylko czy to wyłącznie z wygody czy jest jakiś zwyczaj z tym przebieraniem ? Jeśli to zwyczaj to zastanawiam się jaki ??? |
2005-09-24, 11:57 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 124
|
Dot.: co ubrać po 24?
ja tez sie nie bede przebierac, do samego konca bede w sukni
|
2005-09-26, 19:24 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: co ubrać po 24?
Ja w mojej suknie tańczyłam do 6 rano. Nie warto się przebierać bo tak naprawdę czas szybko leci a suknię ślubną nie załozysz więcej )
|
2005-09-27, 09:16 | #14 |
Rozeznanie
|
Dot.: co ubrać po 24?
Jeśli suknia wygodna, najlepiej nie przebierać się wcale. W końcu zakładasz ją tylko raz w życiu Ja się nie przebierałam.
|
2005-12-16, 10:25 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 119
|
Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Hej kobietki
Słyszałam wielokrotnie, że po północy Panny Młode, będące właścicielkami "dużych" i obszernych sukien ślubnych po północnym torcie wskakują w coś wygodniejszego aby swobodnie fikać do rana. Z jednej strony jeden raz w życiu ma sie na sobie taką suknie i zawsze wydawało mi się, że będe chciała zostać w niej jak najdłużej, z drugiej strony rzeczywiście wygodniej bawić się do rana w czymś bardziej swobodnym. Co sądzicie? A może macie jakieś propozycje strojów ślubnych po 24ej? Oto jedna propozycja, która bardzo mi się spodobała i jeśli zdecyduję się przebrać to właśnie w coś takiego. pozdrawiam! |
2005-12-16, 11:31 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Hej.
Nie ja nie chcę się przebrać tylko raz mam tą sukienke na sobie!!!(no może dwa bo jeszcze plener w tygodniu po ślubie)a sukienkę jak będę wybierać i kupowć to dużą uwagę zwrócę na to żeby była wygodna. pa! |
2005-12-16, 11:32 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Cytat:
no no no, bardzo seksowne wdzianko! a zarazem romantyczne... ja raczej nie planuje przebierania sie. moja suknia nie bedzie z rodzaju tych obszernych, ale typu "rybka" i jakos nie mam ochoty na zmiane stroju. zreszta biorac pod uwage to, jak dlugo wybieralam sknie slubna, znow mialabym problem ze znalezieniem tej na przebranie... no i musialabym opuscic na czas zmiany stroju restauracje... zreszta jak zaloze te wymarzona suknie, to chce w niej wytrwac do konca... |
|
2005-12-16, 12:12 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja zdjęłam tylko welon, ale miałam też ochotę zdąć rękaw (miałam nałożony na gorset jeden zapinany rękaw z koronki) ale tak się bawiłam, że zupełnie o tym zapomniałam. Co do zmiany sukienki, to odrazu wykluczałam tą opcję, przeciaż tylko raz można być panną młodą w sukni ślubnej
__________________
|
2005-12-16, 13:28 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja na moim ślubie nie ściągałam sukni,mimo,iż miałam przygotowaną kreację na "po północy".Oby dwie były na bazie gorsetu,ale ślubna była rozkloszowana(koła).W pamiętną noc pomyslałam,że rzeczywiście tylko raz ma się taką suknie na sobie i nawet nie myślałam o niewygodzie,tylko dobrze się bawiłam i nie żałuję
__________________
** Słuchaj głosu serca-ono,choć małe,zawsze prawdę Ci powie...** |
2005-12-16, 17:19 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 13
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Powiem, jak ja planuję Do czasu rozmowy z koleżanką, która niedawno brała ślub, też byłam zdania, że tę piękną suknię nałożę tylko raz w życiu i chcę w niej zostac całą noc. I dalej tak planuję, ale nauczona jej doświadczeniem, będę gotowa na plan b Zatem: plan jest taki, że całą noc przetańczę w sukni ślubnej, ale w pogotowiu będzie na mnie czekała ewentualna sukienka, w którą byc może się przebiorę. Moja koleżanka założyła sobie bowiem, że przetańczy całą noc w sukni ślubnej, ale ta okazała się koszmarnie niewygodna, cięzka, poraniła jej pachy, no koszmar. Ale nie przygotowała sobie nic na zmianę, jedyną sukienkę (nadającą się na zmianę), jaką miała pożyczyła swojej świadkowej... i przebrała się w jakąś sukienkę letnią, krótką, sprzed dobrych kilku lat. Wiem, że to dodatkowe koszty, ale dla swojego komfortu psychicznego będę miała "w zanadrzu" coś na przebranie
|
2005-12-16, 18:01 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 323
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
ARWENKA, przekonalas mnie juz mialam pisac ze tylko raz w zyciu itp, a jednak tzreba byc gotowym na niespodzianki, co prawda ja nie planuje narazie, i jeszcze pewnei troche lat minie, ale dobrze wiedziec
|
2005-12-16, 18:36 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 566
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja też nie zamierzam się przebierać. Chcę zostać do końca w mojej sukience, przecież i tak już jej więcej nie ubiorę.
|
2005-12-16, 18:46 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja nie brałam pod uwage zmiany sukni po północy , mimo tego moja mam była przygotowana na taką ewentualność ... jednak nie było czasu na to by myślec o zmianie czy o tym ze suknia jest za cięzka ( bo nie była ) ... Po północy brakowało tylko welonu ... i bolerka ....
To jedyny dzień na który czekałam całe zycie i nie chciałam wmieszać sie w tłum gości ... Pozdrawiam |
2006-01-15, 10:18 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja bym nie zmieniala,nie dosc ze szuka sie tej wymarzonej tyle miesiecy, to jeszcze jest sie w niej tylko pare godzin.Ja bym nie przebierala sie.
__________________
..14.X.2006r. Od tego dnia pracuję w instytucji małżeństwa
|
2006-01-15, 13:39 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Płock, Poznań
Wiadomości: 87
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Cytat:
Jak szaleć to szaleć!!!!!! |
|
2006-01-15, 14:04 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Oczywiście trzeba mieć w pogotowiu zapasowy strój (różne sytuacje zdarzają się na weselach ) ale takze jestem zdania, że nie powinno się przebierać. W tak wyjątkową noc, jedyną w życiu - warto wyglądać wyjątkowo do rana!
|
2006-01-15, 18:07 | #27 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Zgadzam się, że suknia ślubna to strój na jeden raz i zdejmowanie jej jest bez sensu, ja się nie przebierałam, chciałam zostać księżniczką jak najdłużej...
|
2006-01-16, 00:16 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja nosze suknie dwa dni: slub i na weselu (3 miesiace pozniej) i mam zamiar sie przebrac, od tak dla odmiany Sukienka slubna jest rozkloszowana a suknia druga jest wisniowa tez z trenem, ale bardziej pokazuje figure i mi sie tak podobala, ze musialam ja tez miec
Czy sie bende przebierac, czy nie... sie jeszcze okaze... a jak nie, to bende miala sukienke na inne wesele |
2006-01-16, 11:28 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
Ja nie mam zamiaru się przebierać.Wybiorę wygodną i lekką,więc nie widzę powodu.Nie będę miała okazji więcej jej założyć,więc choć bym brudna i podarta była nie zdejmę o ile ją w końcu wybiorę,bo na razie to czarno widzę
|
2006-01-16, 12:19 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Po północy, zmiana stroju czy do rana bez zmian??
A ja się przebierać nie zamierzam. Chcę sobie sprawić wymarzoną suknię, dopieścić swój wygląd w szczegółach, zadbać o wygodę. Nie po to wydam kasę na suknię, żeby po kilku godzinach ubierać inną. To mój ślub i chcę być w sukni do rana.
|
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.