Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[Paulinka675]

Napisane przez hey

A tu sie pogubiłam, o jaki krem chodzi i w związku z tym o jaki efekt - świecenie czy nieświecenie?

absolute organic, po nim buzia jest matowa, na tyle kremów ile przetestowałam i tych z apteki również to jedyny jaki na mojej cerze daje taki efekt, z typowo matujących jak normaderm nie byłam zadowolona, rolował się, nie podobała mi się konsystencja i brak działania matującego na dłużej niż 1h

[mangha]

Napisane przez plineczka003

Zupełnie się nie zgadzam. Skład jest krótki, nie zawiera SLS/SLES. Owszem ma parabeny ale obecnie to chyba najlepiej przebadane składniki kosmetyczne. Jeśli jej służy to niech używa, bardziej ryzykowane jest dotykanie jakimiś mydłami do twarzy, niby naturalne, ale mydło to mydło.

Napisane przez Paulinka675

a oprócz tego zawiera alkohol cetylowy i glikol propylenowy, które zapychają

a mydło naturalne to nie zwykłe mydło, jest zrobione z olejów np palmowego i laurowego - nie wysusza, nie uczula, nie zapycha, lekko nawilża, nie ma po nich uczucia ściągnietej buzi

bardziej ryzykowne jest "dotykanie twarzy" chemicznym cetaphilem niż całkowicie naturalnym mydłem

nie no wogole parabeny to same dobroci

ale co tam ja się pewnie znam

Wywiązała się ciekawa dyskusja to może ja też dodam swoje 3 grosze.

Alkohol cetylowy może zapychać ale nie musi, generalnie jest polecany do tłustej skóry, przypuszczam, że zależy od stężenia w kosmetyku. W cethapilu mi służy.

Propylen ogólnie jest substancją drażniącą, ale też nie musi podrażniać wszystkich, podobnie tyczy się gliceryny, która często bywa w produktach tzw. ekologicznych.

Parabeny, no cóż, sama jestem przeciwniczką, ale jakiegoś konserwantu trzeba dodać jeśli kosmetyk zawiera w sobie wodę. Tak naprawdę do każdego konserwantu można się przyczepić na upartego. I znów parabeny mogą drażnić i uczulać, ale nie wszystkich.

Reasumując co dla jednego jest dobre, drugiemu już zaszkodzi. Najlepiej dobierać kosmetyki pod siebie, można zasugerować się opiniami w próbowaniu, w ten sposób zawężając margines błędu. Ale suma sumarum bez prób i błędów się nie obędzie. A im skóra bardziej kaprysi, tym poszukiwanie dłuższe. Amen

[plineczka003]

Moim zdaniem jeśli coś nie szkodzi to po co utrudniać sobie życie i tego unikać? Chyba że ktoś ma takie hobby, osobiście nie lubię sobie nic komplikować.
Ja odstawiłam wszelkie kremy i używam tylko olei. Widzę już jakąś tam poprawę

[201608151056]

Napisane przez plineczka003

Moim zdaniem jeśli coś nie szkodzi to po co utrudniać sobie życie i tego unikać? Chyba że ktoś ma takie hobby, osobiście nie lubię sobie nic komplikować.
Ja odstawiłam wszelkie kremy i używam tylko olei. Widzę już jakąś tam poprawę

Zgadzam się. Jeśli nie robi się tego ze względów ideologicznych (typu: żyję eko, odrzucam wszelką chemię) nie widzę sensu upatrywania we wszystkim potencjalnego zagrożenia, choć przyznaję, miałam i ja taki okres Ale doszłam do tego co rzeczywiście mi szkodzi, a co mogę stosować bez szkody dla buzi. Niesłychanie zapycha mnie ciekła parafina, inne petrochemikalia bardzo podrażniają moją buzię więc tego unikam jak ognia. Silikony powodują wągry na nosie i zaskórniki na brodzie, SLS niemiłosiernie wysusza (ściąga) moją skórę i powoduje przetłuszczanie się czoła, capric trigliceryde w wysokim stężeniu potrafi spowodować gule na policzkach. I w zasadzie tyle. Parabenów unikam ze względu na naczytanie się o ich negatywnych zdrowotnych właściwościach. Polecam stopniową eliminację danych składników z "diety" skóry i obserwowanie, co się z nią dzieje. Albo eliminację absolutnie wszystkiego i stopniowe wprowadzanie kolejnych składników. Ale to drugie jest chyba bardziej absorbujące i mniej komfortowe

[plineczka003]

Ja parafiny unikam, bo jakoś za bardzo mi nie służy i właśnie trójglicerydów, bo niemiłosiernie mi pory zapychają Reszta mówiąc brzydko mi wisi. Staram się wybierać produkty z małą ilością parabenów na końcu składu i tyle. Nie chcę martwić nikogo, ale większość z nas dużo więcej przyjmuje ich wewnętrznie razem z żywnością i raczej w ten sposób mogą nam bardziej szkodzić niż użyte w szamponie do włosów Takie czasy nic się na to nie poradzi Ale nie warto popadać ze skrajności w skrajność.

[agnishka]

Niestety stan mojej paszczy ostatnio sie mocno pogorszyl (a juz bylo tak dobrze)... :/ Nawylazilo mi mnostwo takich podskornych "zgrubien"- nie wiem jak to okreslic, tak niby jakby robil sie syfek, ale nic tam w srodku nie ma, tylko wlasnie jest takie "zgrubienie", do tego oczywiscie widze, ze twarz mi sie mocno zanieczyscila (zaskorniki). Czy myslicie, ze winowajca moze byc ten przesusz, ktory mnie niedawno dopadl ? No i co na to poradzic ? Moim problemem jest to, ze jak tylko o czyms przeczytam, to od razu to kupuje, a raczej nie da rady wszystkiego stosowac jednoczesnie W zwiazku z tym w mojej artylerii na noc sa w tej chwili: serum lemon z BU, Flavo C, kwas hialuronowy+niacynamid (zgodnie z przepisem Manghi), Glyco A i aloes (tak, tak, aloes, ktory niemilosiernie obcinam z kazdej strony) Czym byscie potraktowaly w takiej sytuacji buzie w pierwszej kolejnosci a co zostawic na chwile jak sie troche doprowadze do porzadku ? Dziewczyny bede Wam bardzo wdzieczna za pomoc !

[rudagirl]

trzeba działać od wewnątrz i na zewnątrz, aby efekty były szybko widoczne. Ja łykam vizaxinum a od zewnątrz accos zel do mycia twarzy, potem pryskam twarz wodą termalna z vichy, normaderm krem i podkład. Juz po 3 dniach niedoskonalosci sie niesamowicie wygładziłyi jakby "wsiaknely"! a co do efektu matujacego, to uwazam,ze predzej czy pozniej i tak skora zacznie sie troche swiecic, nic nie dziala 24h, zawsze mozna "przypudrowac nosek"

[popolka]

mangha mogłabyś napisać jak robisz, co dodajesz do toniku z kwasem glikolowym i jak go stosujesz?

[VampIrzyca]

A ten Visaxinum to w ogóle którejś z Was pomógł?

[Ishani]

Dołączam się do wątku :3
Moja skóra ni to tłusta, ni mieszana, poci się radośnie w sferze t, poliki nie przesuszone, ale nie mam na nich jakiegoś dużego problemu z sebum, za to zaskórniki i inne tego typu cuda są tam częstym gościem

Nie mam ogromnego trądziku, wyjść bez makijażu mogę bez siania większego postrachu, lecz skóra wciąż jest mocno zanieczyszczona.
Zaskórniki, podskórne grudki, blizny są moim ciągłym problemem.

Stosowałam brevoxyl(poprawił sytuację), praktycznie większość kwasów przetestowałam (salicyl,migdał,glikol,gl ukonolakton) , przejście na naturalną pielęgnację (mydła, oleje) również pomogło, ale problem wciąż jest,skórę coś zapycha.

Nie wiem też jak Wy, dziewczyny, ale na dobrą sprawę ja sama wyrządziłam sobie największą krzywdę Dołączyłam do wizażu, i zalała mnie taka fala informacji, w jednej chwili chciałam przetestować wszystkie wychwalane rzeczy np. kiedyś zdarzyło mi się, że powyczytaniu jak to genialnie kapsułki gal robią na skórę smarowałam się nimi namiętnie przez 3 tygodnie Czysty tłusty olej, pogratulować, ale nie miałam pojęcia,że to może zapychać, głupiutka ja ;P
Pozatym jestem i byłam niezwykle niecierpliwa, więc rzadko zdarzało mi się bym stosowała jeden kosmetyk dłużej niż miesiąc >.<
Teraz postaram się być konsekwentna i przejść na minimalizm, zamiast wcierać w skórę 30specyfików dziennie, to naprawdę najbardziej pomaga skórze

Btw
Za poradą pewnej wizażanki postanowiłam wdrożyć nowy 'program' działania tzn. iż skórze tłustej niepotrzebne jest codzienne smarowanie i olejowanie, jedynie lekkie nawilżanie w formie toniku, krem/olej mniej więcej raz w tygodniu, oraz porządne czyściki (w moim przypadku glinka logona+aleppo) oraz różne fajne maseczki oczyszczające, uguisu :3 oraz peelingi enzymatyczne.
No, post pewnie by zainteresował, gdybym stosowała tą metodę od 2 miesięcy,i aktualnie piała z zachwytu nad moją cerą, więc w sumie nie wiem po co to piszę ale cóż, jakoś trzeba było zacząć xd

[Melya]

Napisane przez Ishani

Btw
Za poradą pewnej wizażanki postanowiłam wdrożyć nowy 'program' działania tzn. iż skórze tłustej niepotrzebne jest codzienne smarowanie i olejowanie, jedynie lekkie nawilżanie w formie toniku, krem/olej mniej więcej raz w tygodniu, oraz porządne czyściki (w moim przypadku glinka logona+aleppo) oraz różne fajne maseczki oczyszczające, uguisu :3 oraz peelingi enzymatyczne.
No, post pewnie by zainteresował, gdybym stosowała tą metodę od 2 miesięcy,i aktualnie piała z zachwytu nad moją cerą, więc w sumie nie wiem po co to piszę ale cóż, jakoś trzeba było zacząć xd

Hehe, Tej-Której-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać! Ja też za tą poradą mam zamiar powoli wprowadzić taki sposób pielęgnacji. Chciałabym dodać, że trzeba postawić na delikatniejsze, niewysuszające kosmetyki do oczyszczania oraz nawilżające toniki bądź micele, żeby nie zafundować sobie odwodnienia. Ishani, czekam na relacje!

[Ishani]

Napisane przez Melya

Hehe, Tej-Której-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać! Ja też za tą poradą mam zamiar powoli wprowadzić taki sposób pielęgnacji. Chciałabym dodać, że trzeba postawić na delikatniejsze, niewysuszające kosmetyki do oczyszczania oraz nawilżające toniki bądź micele, żeby nie zafundować sobie odwodnienia. Ishani, czekam na relacje!

już Cię lubię.
No tak, to z Tobą ją bombardowałam naprzemiennie miliardem pytań
Mamy b. podobną cerę z tego co podpatrzyłam, moja również naczynkowa i problemowa Pochwal się, nawet na pw, jak już skompletujesz tą nową pielęgnację, i czy pomaga, ja dumam jeszcze tylko nad tonikiem. Na początku chyba ukręcę go sama, ciekawe czy wyjdzie z tej mikstury coś fajnego ^^

[Melya]

Napisane przez Ishani

już Cię lubię.
No tak, to z Tobą ją bombardowałam naprzemiennie miliardem pytań
Mamy b. podobną cerę z tego co podpatrzyłam, moja również naczynkowa i problemowa Pochwal się, nawet na pw, jak już skompletujesz tą nową pielęgnację, i czy pomaga, ja dumam jeszcze tylko nad tonikiem. Na początku chyba ukręcę go sama, ciekawe czy wyjdzie z tej mikstury coś fajnego ^^

Oj, dałyśmy się nieźle we znaki (zwłaszcza ja ). Ale co poradzić, że my takie żądne wiedzy jesteśmy... Ja jutro lecę do YR, bo tonik polecany przez Sama-Wiesz-Kogo jest w promocji: Tonik na dobranoc, Culture Bio - 14 zł zamiast 28. Dam znać, jak coś więcej u mnie ruszy.

[Ishani]

Napisane przez Melya

Oj, dałyśmy się nieźle we znaki (zwłaszcza ja ). Ale co poradzić, że my takie żądne wiedzy jesteśmy... Ja jutro lecę do YR, bo tonik polecany przez Sama-Wiesz-Kogo jest w promocji: Tonik na dobranoc, Culture Bio - 14 zł zamiast 28. Dam znać, jak coś więcej u mnie ruszy.

Dlaczego, dlaczego to napisałaś?
Przez Ciebie teraz też muszę polecieć go kupić
Chyba, że to dotyczy tylko Twojego lokalnego YR :<
sprawdziłam, jednak nie! Biegnę do sklepu ;d

[karmazynka99]

prosze wklejcie skład tego toniku z YR

[Melya]

Niestety, ja go nie dorwałam, więc nie podam składu. Pani mi powiedziała, że ta promocja skończyła się w zeszłym tygodniu... Czy to możliwe, żeby na ich stronie była, a stacjonarnie nie?
edit.
Już się dowiedziałam, że promocje w sklepie internetowym są niezależne od stacjonarnych.

[Dotka z OZ]

Ja chyba do was będę musiała dołączyć, bo już sama nie wiem co mam robić z moją mieszaną i zanieczyszczoną i do tego naczynkową cerą
Fakt po ostatniej zmianie kremu jest lepiej, ale jeszcze długa droga przede mną.
Muszę wytrzymać do 10 lutego, bo wtedy idę do dermatologa i mam nadzieje, że on mi pomorze.

karmazynka99 kogo ja tu widzę

[karmazynka99]

Napisane przez Dotka z OZ

Ja chyba do was będę musiała dołączyć, bo już sama nie wiem co mam robić z moją mieszaną i zanieczyszczoną i do tego naczynkową cerą
Fakt po ostatniej zmianie kremu jest lepiej, ale jeszcze długa droga przede mną.
Muszę wytrzymać do 10 lutego, bo wtedy idę do dermatologa i mam nadzieje, że on mi pomorze.

karmazynka99 kogo ja tu widzę

czześć!

[bLumcia85]

Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale co tam… może mi pomożecie

Mam 27 lat i szukam odpowiedniego kremu do twarzy. Moja cera jest normalna- jednakże z tendencją do niemiłych niespodzianek (zaskórniki i pojedyncze krosty), źle znosi zmiany kosmetyków…

Szukam czegoś co dobrze nawilży i najważniejsze - nie będzie zapychać!!

Wcześniej używałam Olay Complete Krem Nawilżający- który spisywał się dobrze, ale chyba mój wiek potrzebuje już czegoś innego ;] Alterra też niby ok na samym początku, Tołpa krem nawilżający i Flos-lek zapychał i pozostawiał spiętą skórę:P, PURE & NATURAL Nawilżający krem na dzień całkiem pogorszył stan mojej cery… Możecie coś polecić?

[karmazynka99]

Napisane przez bLumcia85

Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale co tam… może mi pomożecie

Mam 27 lat i szukam odpowiedniego kremu do twarzy. Moja cera jest normalna- jednakże z tendencją do niemiłych niespodzianek (zaskórniki i pojedyncze krosty), źle znosi zmiany kosmetyków…

Szukam czegoś co dobrze nawilży i najważniejsze - nie będzie zapychać!!

Wcześniej używałam Olay Complete Krem Nawilżający- który spisywał się dobrze, ale chyba mój wiek potrzebuje już czegoś innego ;] Alterra też niby ok na samym początku, Tołpa krem nawilżający i Flos-lek zapychał i pozostawiał spiętą skórę:P, PURE & NATURAL Nawilżający krem na dzień całkiem pogorszył stan mojej cery… Możecie coś polecić?

może stosuj oleje?

[popolka]

Napisane przez karmazynka99

może stosuj oleje?

na dzień też można stosować oleje?

[Limone]

Napisane przez bLumcia85

Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale co tam… może mi pomożecie

Mam 27 lat i szukam odpowiedniego kremu do twarzy. Moja cera jest normalna- jednakże z tendencją do niemiłych niespodzianek (zaskórniki i pojedyncze krosty), źle znosi zmiany kosmetyków…

Szukam czegoś co dobrze nawilży i najważniejsze - nie będzie zapychać!!

Wcześniej używałam Olay Complete Krem Nawilżający- który spisywał się dobrze, ale chyba mój wiek potrzebuje już czegoś innego ;] Alterra też niby ok na samym początku, Tołpa krem nawilżający i Flos-lek zapychał i pozostawiał spiętą skórę:P, PURE & NATURAL Nawilżający krem na dzień całkiem pogorszył stan mojej cery… Możecie coś polecić?

Jedyny kupny krem jaki na mnie w ten sposób działa to Normaderm Vichi tri activ.

[karmazynka99]

Napisane przez popolka

na dzień też można stosować oleje?

jesli jest lekki i sie wchłanie to tak, choć ja uzywam tylko na noc

na dziej filtr

[Dotka z OZ]

Napisane przez karmazynka99

jesli jest lekki i sie wchłanie to tak, choć ja uzywam tylko na noc

na dziej filtr

Napisane przez karmazynka99

może stosuj oleje?

A gdybym wykorzystała to co mam i wklepywała wieczorem np:.
Olej sezamowy na twarz (z tego co czytałam silnie nawilża, ale jednocześnie reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza)
Olejek ze słodkich migdałów pod oczy.

A 3 razy w tygodniu pomiędzy glinką a maską nawilżającą kapsułkę z witaminą A+E.
Myślisz, że taki mix nie zaszkodził by mojej skórze.

[Ishani]

Napisane przez Dotka z OZ

A gdybym wykorzystała to co mam i wklepywała wieczorem np:.
Olej sezamowy na twarz (z tego co czytałam silnie nawilża, ale jednocześnie reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza)
Olejek ze słodkich migdałów pod oczy.

A 3 razy w tygodniu pomiędzy glinką a maską nawilżającą kapsułkę z witaminą A+E.
Myślisz, że taki mix nie zaszkodził by mojej skórze.

Czysty olej na twarz? Moim zdaniem za dużo i za często tych 'dobroci'.
Jeśli masz cerę tłustą, to nie popełniaj mojego błędu

[karmazynka99]

Napisane przez Dotka z OZ

A gdybym wykorzystała to co mam i wklepywała wieczorem np:.
Olej sezamowy na twarz (z tego co czytałam silnie nawilża, ale jednocześnie reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza)
Olejek ze słodkich migdałów pod oczy.

A 3 razy w tygodniu pomiędzy glinką a maską nawilżającą kapsułkę z witaminą A+E.
Myślisz, że taki mix nie zaszkodził by mojej skórze.

hmm chyba olej sezanowy jest troche ciężki to może na zmiane z migdałem?

i nie wiem czy np kapsułki A+E cie nie zapchaja


a jak coś to sa tabletki z dermogala A+ E z olejem


a i ja czasem stosuje oleje w taki sposób że po myciu włosów jak wyjde z wann nakładam olej, a potem co zmywam wacikiem ( z hydroletem/tonikiem/ płynem micearnym) i nakładam krem

[Dotka z OZ]

Ishani Nie mam cery tłustej, tylko mieszaną i to skłonną czasami do wysuszania, szczególnie zimą.

karmazynka99
Kapsułki mają olej sojowy w składzie. Może zapychać ale nie bardziej niż migdał czy też sezam. Wszystkie mają komedogenność na poziomie 2. Może najpierw spróbuje sam migdał i zobacze, czy on mnie nie zapycha i jak będzie dobrze to spróbuje z kolejnym.
Tak chyba będzie najlepiej. Powoli i z wyczuciem.

Jak dawałam ostatnio olej to ściągnęłam nadmiar i już nie dawałam nic więcej. Ale spróbuje twój sposób. Wygląda na bezpieczniejszy.

[karmazynka99]

Napisane przez Dotka z OZ

Ishani Nie mam cery tłustej, tylko mieszaną i to skłonną czasami do wysuszania, szczególnie zimą.

karmazynka99
Kapsułki mają olej sojowy w składzie. Może zapychać ale nie bardziej niż migdał czy też sezam. Wszystkie mają komedogenność na poziomie 2. Może najpierw spróbuje sam migdał i zobacze, czy on mnie nie zapycha i jak będzie dobrze to spróbuje z kolejnym.
Tak chyba będzie najlepiej. Powoli i z wyczuciem.

Jak dawałam ostatnio olej to ściągnęłam nadmiar i już nie dawałam nic więcej. Ale spróbuje twój sposób. Wygląda na bezpieczniejszy.

mi się te kapsułki szybciej wchłaniaja i nie zapychają
sezamu szczerze powiem ze nie miałam okacji uzwac(nawet na włosy) a na włosowym wyczytałam że jest ciężkim olejem

twój sposób też jest dobry, sumie może spróbuje o wczsniej bałam sie zawsze brudzenia poduszki

[Polley]

Cześć dziewczyny podzielę się z Wami moją pielęgnacją, która baardzo mi od jakiegoś czasu służy! Ostrzegam, będzie długo...
Są to produkty, które mogę polecić z czystym sumieniem Moja pielęgnacja opiera się na kilku zasadach:
- dokładne oczyszczanie (wieczorem dwustopniowe) jednak przy użyciu delikatnych produktów, które nie niszczą płaszcza hydrolipidowego skóry,
- tonizowanie delikatnym tonikiem o naturalnym składzie,
- nawilżanie,
- złuszczanie,
- makijaż, który nie obciąża skóry.


Na początek kilka słów o mojej cerze: strefa T tłusta, z dużą tendencją do zanieczyszczeń i większych niedoskonałości (jeszcze rok temu walczyłam z pryszczami gigantami!), policzki- cera normalna. Całość dość płytko unaczyniona z małymi naczynkami w okolicy płatków nosa.


Oczyszczanie: demakijaż zaczynam od miceli (obecnie Normaderm Vichy, polecam również fizjologiczny micel La Roche-Posay), następnie żel nawilżający z Biedronki + od jakiegoś czasu testuję mydło Aleppo (jednak o nim jeszcze się nie wypowiem). Żel jest bardzo delikatny i nie wysusza skóry. Skład przyjazny.
Tonizowanie: (bardzo ważny aspekt, który przez niektórych jest lekceważony): Spray do twarzy Sensitive firmy Wise Świetny produkt, stosuję po myciu twarzy oraz po nałożeniu makijażu.
Krem na dzień: Hydraphase UV Legere, La Roche Posay. Stosuję w mało słoneczne dni - zawiera SPF 15 i PPD 11. Doskonale nawilża, dzięki lekkiej konsystencji nie obciąża skóry i nie wpływa na produkcję sebum.
Filtry: moi ostatni ulubieńcy to Durcray Melascreen 5o i Uriage Hyseac 30. Pierwszy to ciężki tłuścioch, który wbrew pozorom nie zapycha i fajnie współpracuje z makijażem mineralnym. Drugi wchłania się do matu jednak znacznie bieli.
Nocna pielęgnacja: w dni kiedy moja skóra jest choć trochę przesuszona stosuję olejek Aroma Serum Ros. Nakładam go na skórę zwilżoną tonikiem. Skóra jest po nim odżywiona i "wypoczęta".
Od około miesiąca używam prawie codziennie produktu, który powalił mnie na kolana. Jest moim objawieniem! Dzięki niemu pozbyłam się większości zaskórników. Moja twarz jest teraz gładka jak nigdy (nawet seria kwasów u kosmetyczki nie przyniosła takich rezultatów) i o wiele mniej się przetłuszcza. Jest to Skinceuticals Blemish+Age Defense. Produkt drogi ale wart swojej ceny. Teraz zrobił już swoje, mam zamiar zredukować częstotliwość stosowania do 2 lub 3 razy w tygodniu (na rzecz serum Ros).
Peeling: enzymatyczny z BU 1 x w tygodniu,
Maseczki: 1 x w tygodniu: Oczyszczająca Maseczka Błotno-Algowa Bielenda proffesional oraz Maska Algowa z Glinką Ghassoul również Bielendy. Polecam także zieloną glinkę.
Ponadto na własnej skórze przekonałam się o mocy makijażu mineralnego. Na początku moja skóra zareagowała dość ostro - zaczęła się bardzo przetłuszczać. Wychodząc do pracy koło 7 rano, koło południa już wszystko spłynęło. Teraz mój makijaż wytrzymuje do wieczora (co zapewne jest w połowie zasługą serum SkinCeuticals).
Obecnie czekam na przesyłkę z BU - chcę włączyć serum antyoksydacyjne flavo-c pod filtry. Mam nadzieję, że mnie nie zapcha.

Uff. To by było na tyle Może komuś się przyda. Ja wyszłam na prostą z moją cerą, czego i Wam życzę

[karmazynka99]

ja jako toniku używam hydrolatu

ciekawe tydej sie to Skinceuticals Blemish+Age Defense