2009-04-13, 21:35 | #931 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Co do hmmm tego gadania rodzinki o starych pannach to ja nie wiem, czym się przejmujecie? Gadają niech gadają Ja się uodporniłam, już mnie to przestaje wkurzać Cierpliwie tłumaczę, że ja NIE CHCĘ MĘŻA I DZIECI Że nie każdy jest do tego powołany i nie każdy człowiek MUSI iść tą samą narzuconą przez społeczeństwo drogą Dziś np. puściłam mamie film "Droga do szcześcia" i tłumaczyłam dlaczego to mi zmieniło światopogląd i pomogło w zrozumieniu pewnych rzeczy Rozmawiałam też z tatą chociaż on mówi, że jeszcze mi się zmieni Kurde dziewczyny ja wiem, że wy chciałybyście tej drugiej połowy i o niej marzycie. O tej połóweczce jak z obrazka i żeby było długo i szczęśliwie Rozumiem Ale nie za wszelką cenę Może się zdarzyć, że nie znajdziecie Ale czy to zaniża waszą wartość? Czy jesteście w ten sposób gorsi od sąsiadki, której mąż upija się trzy razy w tygodniu albo od ciotki, której facet nie chce iść do pracy i leni sie na kanapie? Ja wiem, że każda ma nadzieje, że u niej będzie INACZEJ, ale ja widzę nawet w z pozoru dobrych małżeństwach takie wady facetów, że to usiąść i płakać Ja nie zamierzam się meczyć z facetem Wracając do tej wartości... To, że nie mamy chłopaka, męża, konkubenta czy inszego osobnika wyposażonego w penisa, nie znaczy, że mamy się czuć gorsze Jesteście cudownymi dziewczynami i każda z Was ma w sobie coś unikalnego, jedynego w rodzaju. Rozwijacie pasje, pracujecie, macie talenty, marzenia... Mężczyzna czasem stanowi jakieś zwieńczenie tego, ale nigdy przenigdy nie moze swiadczyc o naszej wartosci. Ja mialam narzeczonego, ranil mnie, krzywidzil, robil takie numery, ze sobie nie wyobrazacie, a ja glupia wybaczalam... Mialam 17 lat jak z nim zaczelam byc i bylam naiwniutka dziewczynka... A teraz dochodze do wniosku, ze podswiadomie moze chcialam udowodnic innym zobaczcie ja tez moge, mnie tez mozna kochac, mimo mojej choroby mam faceta tadam!!!! A to gucio prawda!!! Za jaka cenę??? Biala sukienka, zdjecie na nk i odrobina zludzen zeby sie meczyc na cale zycie??? Moze chcialam sobie zapewnic bezpieczny byc, bo facet zapracuje? Nie wiem... To byly jakies tosksyczne uczucia... Byla tez milosc, kiedys na poczatku, ale potem zamiast odejsc tak jak powinnam te rozne rzeczy choc o tym nie wiedzialam powstrzymywaly mnie... I tak 3 lata z ponad pięciu to była agonia na własne życzenie Ale facet u boku, biała suknia i wizja szczescia jak z bajki nie świadczą o naszej wartosci!!!! przeciez mozemy realizowac sie na rozne sposoby ja to zrozumialam dosyc niedawno i uwierzcie mi nie myślę już "jaka ja jestem biedna, bo nie mam faceta" Jestem teraz szczęśliwa w pełni Bo zrozumiałam, że TYLKO ja stanowię o swojej wartości, a nie jakieś bzdety I jestem wreszcie ze sobą szczęsliwa Wreszcie po 1,5 roku osiągnełam pełny spokój duszy Sorki za ten wywód Może ktoś to przeczyta ehhh
__________________
Edytowane przez Melodia mgieł nocnych Czas edycji: 2009-04-13 o 21:37 Powód: dopisek |
|
2009-04-13, 22:14 | #932 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-04-13, 23:41 | #933 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
I bardzo mi się podoba to co piszesz . Wiem ,że dla wielu z Was ja jeszcze jestem ta młoda itp. ,ale w pełni się zgadzam się z Tobą . Tak naprawdę to ja nie czuję na razie takiej wielkiej potrzeby posiadania faceta , a potem męża . To prawa jest wiele kobiet które tkwią w wręcz patologicznych związkach i wmawiają sobie , że jest super bo mają tego mężczyznę .... ( ja sobie oczywiście obiecuję ,że do czegoś takiego bym nie dopuściła ) . Na razie jest fajnie , mam dwie przyjaciółki które też są singielkami , chodzimy razem na imprezy , świetnie się bawimy , mamy razem zaplanowane wakacje ....Ale czasami się zastanawiam co będzie jak i one znajdą swoich TŻ . Zacznął się śluby, dzieci , a wtedy ja mimo wolnie zostanę wylkuczona poza ich krąg bo będą miały nowe problemy , zainteresowania . Póki co dobrze mi z moją wolnością , lecz co będzie za pięć lat ? Ehhh , nie traktujcie tego posta do końca poważnie bo jestem troche %% i pewnie głupoty piszę ...
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" |
|
2009-04-14, 00:24 | #934 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
nie można się od razu nastawiać dziewczyny że będzie tak i tak, naprawde mówie wam to ja, tak samo mówiłam sobie " tego napewno nie będzie, będzie tak a tak ..blabla" i co.. i nic. my sobie możemy planować, mówić jak będzie wyglądała nasza przyszłość a życie zweryfikuje każdy nasz plan, każdą decyzje .. to co my sobie planujemy nie ma najmniejszego znaczenia, bo życie i tak zrobi swoje .. Ja też miałam takiego faceta do którego strasznie mnie ciągneło, spotykaliśmy się około 3msc i oprócz namiętnosci pojawiło się także uczucie do niego .. cóż cierpiałam , bo zgodziłam się na takie coś, świadomość że jest on obok mnie , a nie jest mój i nigdy nie będzie .. niejednokrotnie chciałam to zakończyć, ale to było silniejsze ode mnie, kiedy go widziałam kiedy przy nim byłam wszystkie wątpliwośći uciekały, wystarczyło że wtuliłam się w niego i nic innego nie miało znacznenia .. potem w domu siedziałam sama i ratowałam się smsami i rozmowami na gg i tak do natępnego spotkania . Dziś zostały mi tylko wspomnienia wszystkich chwil , nocy razem.. chociaż tyle .
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|
2009-04-14, 00:40 | #935 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Co się stało z Waszą znajomością ? ( Oczywiście nie musisz odpowiadać jeżeli uznasz to pytanie za zbyt osobiste )
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" |
|
2009-04-14, 08:24 | #936 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 291
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Z tym że ja znajomości nie zakończyłam póki co. Chciałoby się powiedzieć, że przecież w scenariuszu tego nie było, przecież miałam się nie zakochać... Przecież w miłość nie wierzę Tak bardzo się boję nawet nie wiem czego.
__________________
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe
|
|
2009-04-14, 11:41 | #937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Boze, dziewczyny jestem beznadziejna, zalosna ...
Moje zycie takie samo Czuje ze sie nic nie zmieni w tej kwestii |
2009-04-14, 11:43 | #938 |
Zadomowienie
|
Dot.: Życie bez miłości :(
a ja na zmiane kogoś odpycham od siebie i przyciągam.. ;/ nie wiem czego chcę no.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=461849 ciuchy na wymiane |
2009-04-14, 13:55 | #939 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Cytat:
moim zdaniem trzeba w takich sytuacjach postawić sprawe jasno, albo wóz albo przewóz.Teraz to takie trwanie w zawieszeniu, niby jest mój ale nie jest . Wiem że łatwo sie to pisze, sama wielokrotnie przekładałam tą rozmowe, zawsze liczyło się coś innego .. Kiedy był blisko ,kiedy mnie całował , przytulał dotykał nic innego nie miało znaczenia, wszystkie wątpliwośći uciekały .. nieopisane szczęscie kiedy był przy mnie, chciałam żeby te noce i wieczory trwały wiecznie, żeby nigdy sie nie kończyły.. i tak ciągle tą rozmowe przekładałam, i w końcu do niej nie doszło ..ale dziś z perspektywy czasu widze że tak musiało być, i nie żałuje niczego . wspomnienia mam cudowne Cytat:
Nie smuć się, nie jesteś z tym sama
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
|||
2009-04-14, 16:45 | #940 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Witam drogie singielki
ja po swietach napchana jajkami i pasztetem Obejrzyjcie sobie Vicky Christina Barcelona - polecam; dal mi troche do myslenia
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
2009-04-14, 17:48 | #941 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ja tez jakiejs fatalnej reputacji nie mam- taka kumpela do wyglupow itp Nie pale i staram sie nie upijac ... No ale juz poprostu z desperacji, zalamania - zmienialam sie - zaczelam pic za duzo, ostatnio pety, wogole na imprezach wstyd mi juz za siebie i moje zachowanie . przesadzialam ostatnio - myslalam sobie ze to bedzie dla mnie zmienic sie I wiesz co ja juz sama praktycznie nie wiem kim jestem, nie poznaje sie i wcale mi sie to nie podoba ... faceta jak nie bylo tak nie ma ... mialam jakies swoje wartosci ktore byly dla mnie taka ostaja ... no a teraz jak pisalam nie wiem kim jestem ... wiec juz koniec z tym , nie chce juz tak zyc zmieniac sie dla potrzeb sytauacji i towarzystwa ... chce byc soba koniec z alkoholem, przymilanie sie do obcych facetow, imprezami do 8 rano ... nie wiem moze przesadzam ale ja juz sie gubie w tym wszystkim Stad moj wczesniejszy post ze jestem zalosna/beznadziejna bo taka jestem faktycznie Ciarra film obejrze, dzieki za rekomendacje |
|
2009-04-14, 18:18 | #942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Życie bez miłości :(
ja lubie alkohol, ale zawsze musze zachowac twarz - bez zadnych glupot i lezenia pod stolem
chociaz juz kilka razy widziano mnie chwiejaca sie na szpilkach w klubie - ale jak to zauwaze to od razu w taxi i do domku, zeby wstudy nie robic...chociaz nosze zawsze 12cm szpile wiec jakies usprawiedliwienie jest
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
2009-04-14, 18:44 | #943 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Ciarra dajes zrade w takich butach tanczyc?
ja tez chodze w wysokich ale bola nogi |
2009-04-14, 18:54 | #944 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
A tak ogółem to ja nie potrafię tańczyć w obcasach . Niestety nawet najmniejszych , poprostu wtedy nie czuję rytmu. Czasy upijania się mam nadzieję już za sobą , aczkolwiek jest sporo sytuacji które chętnie bym wymazała z mojego życiorysu ...
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" Edytowane przez Maddelaina Czas edycji: 2009-04-14 o 18:56 |
|
2009-04-14, 19:01 | #945 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Życie bez miłości :(
powiem szczerze, ze boje sie i przez to wygladam sztywno jak jestem trzezwa, ale jak walne ze 2 drinki to juz nie mam zadnych obaw i wygladam naturalnie, chodze, tancze, biegam znajomi mowia ze mam na trzezwo jakas blokade
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
2009-04-14, 19:05 | #946 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ze mną to troszkę inaczej, bo ja doszłam do wniosków, że małżeńtwo i bachorątka to nie moja bajka Cytat:
Co będzie za pięć lat? Wiesz myślę, że wiadomo, że Ci przyjaciele, którzy założą rodzinę nie będą mieli dla nas tyle samo czasu, co teraz... Ale jeśli są prawdziwymi przyjaciółmi to co jakiś czas się z nami spotkają Ja mam siostrę, rodziców... Nigdy się ze sobą nie nudzę, zawsze znajdę cos ciekawego do roboty, mam pasję- podróże, ale też lubię poznawać nowe osoby A na starość można zbierać na luksusowy dom opieki Hehe Dam sobie radą Tego jestem pewna Wolę samotne szczęśliwe życie, niż życie z byle kim i szarpanie się i męczenie Chyba, że spotkam jakiegoś suuuuuper faceta o mega dobrym serduchu, ale jakoś w to wątpię
__________________
|
||
2009-04-14, 19:48 | #947 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-04-14, 20:56 | #948 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
ja chodzic chodze dobrze w wysokich bo jestem mala dosc wiec na pobcasach latam juz od podstawowki |
|
2009-04-15, 10:33 | #949 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Życie bez miłości :(
po okolo 6godzinach zaczynaja bolec - ale od czego sa poduszki zelowe
dzis wyjelam moj depilator "super extra exelle brauna z nasadka masujaca" i znowu to samo niedosc ze bolalo strasznie to wyrwal moze 1/5 wloskow...eh...
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
2009-04-15, 11:54 | #950 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
|||
2009-04-15, 14:35 | #951 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Nie chce robic cos co nie jest w moim stylu Cytat:
Cytat:
Ja nie chodze w szpilkach bo po 1. mialabym niemal 180cm ... po 2. nie wytrzymalabym w nich dlugich imprez ... grunt to wygodne obuwie ... swoja droga uwazam ze moje 166 cm to za duzo - wolabym 162 cm - moj wymarzony wzrost |
|||
2009-04-15, 14:46 | #952 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" |
|
2009-04-15, 15:35 | #953 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 340
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
All you need in this life is ignorance and confidence; then success is sure. |
|
2009-04-15, 15:43 | #954 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 290
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Ja nie chodze w szpilkach bo po 1. mialabym niemal 180cm ... po 2. nie wytrzymalabym w nich dlugich imprez ... grunt to wygodne obuwie ...
swoja droga uwazam ze moje 166 cm to za duzo - wolabym 162 cm - moj wymarzony wzrost [/quote] a ja mam jakies 177-178. Zawsze mialam kompleks na tym punkcie ale mój były mnie dowartościował i mam nadzieję że spotkam jeszcze kogoś kto będzie się cieszył że jestem wysoka |
2009-04-15, 15:48 | #955 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Oj ciesz sie kochana z tego wzorstu. Ja mam 170 i za nic na świecie bym nie zamienila sie na inny wzrost. Do tego zawsze nosze obcasy i mam co najmniej 176 cm |
|
2009-04-15, 16:33 | #956 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Życie bez miłości :(
A ja na szpilkach nie chodzę w ogóle. Zawsze mam buty zupełnie płaskie.
Ale powoli przestaje mi sie to podobać... może czas na pierwsze szpilki |
2009-04-15, 19:46 | #957 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
szpilkomaniaczka baletmistrzni-nawrócona się zgłasza, mam 168, i noszę 11 cm szpilki , ale tylko na specjal okazjon
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
|
2009-04-16, 03:41 | #958 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: cork - irlandia
Wiadomości: 2
|
Dot.: Życie bez miłości :(
mam dokladnie tak samo, jest wielu ktorym sie podobam ale ja sie odsuwam.. a ci ktorych ja lubie sa zajeci... (chociaz i im sie podobam - ale chlopak zdradzajacy swoja dziewczyne mnie nie interesuje, chocby nie wiem jakby byl przystojny) no i ja ciagle sama, a nawet jak ktos fajny sie zblizy ja uciekam.... i wiem dlaczego tak robie. po prostu nie wierze w siebie, czuje sie brzydka, widze same wady w sobie. bez makijazu czuje sie jak paskuda. moja mama mowi ze traktuje sama siebie jak potwora. wiec mysle ze odpowiedz jest taka: najpierw musimy pokochac siebie zeby dac sie pokochac komus innemu. niby takie to proste... tylko jak do cholery zakochac sie w sobie?
__________________
...dream a little today, face reality tomorrow... |
2009-04-16, 15:54 | #959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Dziewczyny...bardzo chciałabym znać wasze zdanie na pewien temat. Czy mając taką sytuację w zyciu osobistym jaką macie (brak TZ), 1.zdecydowalybyscie się sprobowac byc w związku z kims kto was pociąga z charakteru w jakis sposob, traktuje was bardzo dobrze, wiecie ze wy mu sie podobacie i z wyglądu i z charakteru?
2. Czy zwiazek moze rozpocząc sie od przyjazni...a nie od razu od zauroczenia? Odpowiedzcie mi proszę, bo mam dylemat |
2009-04-16, 16:10 | #960 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=461849 ciuchy na wymiane |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.