wypadanie włosów

AnetaAN · 2003-09-16, 08:04

Witam Grażynko

Od kilku miesięcy żyję w paskudnym stresie, który skutecznie pozbawił mnie kilku kilogramów oraz włosów

Wiem, że najlepszym sposobem jest przestać się denerwować i zacząć regularnie się odżywać (aktualnie jem mało i na dodatek niezbyt często), ale to nie jest takie proste.
Zawsze miałam bardzo gęste i grube włosy, z którymi jedynym problemem był ich nadmiar i trudności z układaniem. Po umyciu nie zostawał na grzebieniu nawet jeden włosek a teraz ... wyskakują mi całymi kępkami, choć grzebień mam z baaardzo szeroko rozstawionymi zębiskami i staram sie to robić bardzo delikatnie.
Nie chcę czekać aż dojdę do porozumienia z własnym życiorysem, bo wtedy mogę być już łysa

Dlatego poradź mi proszę w jaki sposób (pielęgnacją, kosmetykami, może jakimiś witaminami,albo inna kuracją) mogę zapobiec wypadaniu i poprawić kondycję mojej biednej czuprynki.
Włosy mam grube, wiele lat farbowane na blond, a od miesiąca ciemny brąz z jasnymi pasemkami. Mimo farbowania dość szybko tracą świeżość i się prztłuszczają, myję je trzy razy w tygodniu szamponem przeciwłupieżowym do którego nie wiedzieć czemu mam tendencję (nie używam żadnych pianek, żeli, lakierów, jedynie odżywkę i okazyjnie odrobinę wosku na końcówki). No i od 3 miesięcy raz w tygodniu prostuję je prostownicą.

pozdrawiam
aneta

AnetaAN · 2003-09-16, 08:04

Witam Grażynko

Od kilku miesięcy żyję w paskudnym stresie, który skutecznie pozbawił mnie kilku kilogramów oraz włosów

Wiem, że najlepszym sposobem jest przestać się denerwować i zacząć regularnie się odżywać (aktualnie jem mało i na dodatek niezbyt często), ale to nie jest takie proste.
Zawsze miałam bardzo gęste i grube włosy, z którymi jedynym problemem był ich nadmiar i trudności z układaniem. Po umyciu nie zostawał na grzebieniu nawet jeden włosek a teraz ... wyskakują mi całymi kępkami, choć grzebień mam z baaardzo szeroko rozstawionymi zębiskami i staram sie to robić bardzo delikatnie.
Nie chcę czekać aż dojdę do porozumienia z własnym życiorysem, bo wtedy mogę być już łysa

Dlatego poradź mi proszę w jaki sposób (pielęgnacją, kosmetykami, może jakimiś witaminami,albo inna kuracją) mogę zapobiec wypadaniu i poprawić kondycję mojej biednej czuprynki.
Włosy mam grube, wiele lat farbowane na blond, a od miesiąca ciemny brąz z jasnymi pasemkami. Mimo farbowania dość szybko tracą świeżość i się prztłuszczają, myję je trzy razy w tygodniu szamponem przeciwłupieżowym do którego nie wiedzieć czemu mam tendencję (nie używam żadnych pianek, żeli, lakierów, jedynie odżywkę i okazyjnie odrobinę wosku na końcówki). No i od 3 miesięcy raz w tygodniu prostuję je prostownicą.

pozdrawiam
aneta

Mgiełka · 2003-10-11, 00:03

Aneto, wpisz w wyszukiwarkę, Loxon albo Piloxidil (najlepiej to i to

). Kurcze, nie zauważyłam Twojego pytania wcześniej

, mam nadzieję, że już jest lepiej. Jeśli nie, to naprawdę polecam (ja osobiście wolę Piloxidil, bo jest tańszy i lepszy w aplikacji). Ratował moje włosy już dwa razy, kiedy wypadały garściami (po 2-3 miesiącach odrastają malutkie włoski, po 1-1,5 miesiąca przestają wypadać włosy). POLECAM, POLECAM, POLECAM. I trzymam kciuki, żeby się życiowo poukładało

AnetaAN · 2003-10-13, 06:35

Pięknie dziękuję za odpowiedź Mgiełko

Mam pytanko "natury technicznej" czy to co polecasz to są jakieś piguły czy smarowacze do włosków ???
Kwestia jest dla mnie dość istotna bo pofarbowałam włosy na ciemny brąz i nie chciałabym, żeby mi spłowiał w tempie ekspresowym

pozdrawiam
aneta

Mgiełka · 2003-10-13, 13:31

Aneto, Piloxidyl to jest płyn, butelka kosztuje około 20 zł. Ma taki specjalny aplikator, który dochodzi do skóry głowy (bardzo wygodne), musisz zmoczyć tylko skórę głowy, nie włosy (bo to pomaga w ukrwieniu cebulek), wysycha w ciągu minuty, nie wpływa na kolor włosów

, nie wpływa na przetłuszczanie się włosów, w ogóle na nic nie wpływa

, tylko po nim włosy rosną i nie wypadają

. Do kupienia w aptece.

AnetaAN · 2003-10-13, 13:36

Dzięki Mgiełko

Mam dzisiaj w planach wizytę w aptece, więc na pewno spytam o to cudo.

duży buziak

aneta

rah_digga · 2010-01-31, 18:08

a czy po tym plynie Piloxidil nie jest tak jak po Loxonie bo ja mam Loxon ale boję sie go użyć ponieważ przeczytałam że jak się przestanie go używać to włosy na nowo wypadają

2003-09-16, 08:04	#1
AnetaAN Rozeznanie Zarejestrowany: 2001-12 Lokalizacja: Bratyslawa Wiadomości: 533	wypadanie włosów Witam Grażynko Od kilku miesięcy żyję w paskudnym stresie, który skutecznie pozbawił mnie kilku kilogramów oraz włosów Wiem, że najlepszym sposobem jest przestać się denerwować i zacząć regularnie się odżywać (aktualnie jem mało i na dodatek niezbyt często), ale to nie jest takie proste. Zawsze miałam bardzo gęste i grube włosy, z którymi jedynym problemem był ich nadmiar i trudności z układaniem. Po umyciu nie zostawał na grzebieniu nawet jeden włosek a teraz ... wyskakują mi całymi kępkami, choć grzebień mam z baaardzo szeroko rozstawionymi zębiskami i staram sie to robić bardzo delikatnie. Nie chcę czekać aż dojdę do porozumienia z własnym życiorysem, bo wtedy mogę być już łysa Dlatego poradź mi proszę w jaki sposób (pielęgnacją, kosmetykami, może jakimiś witaminami,albo inna kuracją) mogę zapobiec wypadaniu i poprawić kondycję mojej biednej czuprynki. Włosy mam grube, wiele lat farbowane na blond, a od miesiąca ciemny brąz z jasnymi pasemkami. Mimo farbowania dość szybko tracą świeżość i się prztłuszczają, myję je trzy razy w tygodniu szamponem przeciwłupieżowym do którego nie wiedzieć czemu mam tendencję (nie używam żadnych pianek, żeli, lakierów, jedynie odżywkę i okazyjnie odrobinę wosku na końcówki). No i od 3 miesięcy raz w tygodniu prostuję je prostownicą. pozdrawiam aneta __________________ Aneta

2003-09-16, 08:04	#2
AnetaAN Rozeznanie Zarejestrowany: 2001-12 Lokalizacja: Bratyslawa Wiadomości: 533	wypadanie włosów Witam Grażynko Od kilku miesięcy żyję w paskudnym stresie, który skutecznie pozbawił mnie kilku kilogramów oraz włosów Wiem, że najlepszym sposobem jest przestać się denerwować i zacząć regularnie się odżywać (aktualnie jem mało i na dodatek niezbyt często), ale to nie jest takie proste. Zawsze miałam bardzo gęste i grube włosy, z którymi jedynym problemem był ich nadmiar i trudności z układaniem. Po umyciu nie zostawał na grzebieniu nawet jeden włosek a teraz ... wyskakują mi całymi kępkami, choć grzebień mam z baaardzo szeroko rozstawionymi zębiskami i staram sie to robić bardzo delikatnie. Nie chcę czekać aż dojdę do porozumienia z własnym życiorysem, bo wtedy mogę być już łysa Dlatego poradź mi proszę w jaki sposób (pielęgnacją, kosmetykami, może jakimiś witaminami,albo inna kuracją) mogę zapobiec wypadaniu i poprawić kondycję mojej biednej czuprynki. Włosy mam grube, wiele lat farbowane na blond, a od miesiąca ciemny brąz z jasnymi pasemkami. Mimo farbowania dość szybko tracą świeżość i się prztłuszczają, myję je trzy razy w tygodniu szamponem przeciwłupieżowym do którego nie wiedzieć czemu mam tendencję (nie używam żadnych pianek, żeli, lakierów, jedynie odżywkę i okazyjnie odrobinę wosku na końcówki). No i od 3 miesięcy raz w tygodniu prostuję je prostownicą. pozdrawiam aneta __________________ Aneta

2003-10-11, 00:03	#3
Mgiełka Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-04 Wiadomości: 782	Re: wypadanie włosów Aneto, wpisz w wyszukiwarkę, Loxon albo Piloxidil (najlepiej to i to ). Kurcze, nie zauważyłam Twojego pytania wcześniej , mam nadzieję, że już jest lepiej. Jeśli nie, to naprawdę polecam (ja osobiście wolę Piloxidil, bo jest tańszy i lepszy w aplikacji). Ratował moje włosy już dwa razy, kiedy wypadały garściami (po 2-3 miesiącach odrastają malutkie włoski, po 1-1,5 miesiąca przestają wypadać włosy). POLECAM, POLECAM, POLECAM. I trzymam kciuki, żeby się życiowo poukładało

2003-10-13, 06:35	#4
AnetaAN Rozeznanie Zarejestrowany: 2001-12 Lokalizacja: Bratyslawa Wiadomości: 533	Re: wypadanie włosów Pięknie dziękuję za odpowiedź Mgiełko Mam pytanko "natury technicznej" czy to co polecasz to są jakieś piguły czy smarowacze do włosków ??? Kwestia jest dla mnie dość istotna bo pofarbowałam włosy na ciemny brąz i nie chciałabym, żeby mi spłowiał w tempie ekspresowym pozdrawiam aneta __________________ Aneta

2003-10-13, 13:31	#5
Mgiełka Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-04 Wiadomości: 782	Re: wypadanie włosów Aneto, Piloxidyl to jest płyn, butelka kosztuje około 20 zł. Ma taki specjalny aplikator, który dochodzi do skóry głowy (bardzo wygodne), musisz zmoczyć tylko skórę głowy, nie włosy (bo to pomaga w ukrwieniu cebulek), wysycha w ciągu minuty, nie wpływa na kolor włosów , nie wpływa na przetłuszczanie się włosów, w ogóle na nic nie wpływa , tylko po nim włosy rosną i nie wypadają . Do kupienia w aptece.

2003-10-13, 13:36	#6
AnetaAN Rozeznanie Zarejestrowany: 2001-12 Lokalizacja: Bratyslawa Wiadomości: 533	Re: wypadanie włosów Dzięki Mgiełko Mam dzisiaj w planach wizytę w aptece, więc na pewno spytam o to cudo. duży buziak aneta __________________ Aneta

2010-01-31, 18:08	#7
rah_digga Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 7	Dot.: wypadanie włosów a czy po tym plynie Piloxidil nie jest tak jak po Loxonie bo ja mam Loxon ale boję sie go użyć ponieważ przeczytałam że jak się przestanie go używać to włosy na nowo wypadają

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)