Prawiczek, a niedziewica

[Mojitooo]

Napisane przez Anethka

Nie skreślaj faceta tak... od razu

Wiesz, parę stron wcześniej to co pisał autor było smieszne. Teraz czytając te wywody czuję jedynie zniesmaczenie. Już nie mówiąc o języku, jakim autor operuje...
Zresztą nie masz wrażenia, że cokolwiek się mu nie napisze on wymyśli kolejny wyimaginowany problem?
Ale masz rację... Nie można go skreślać. W końcu to fajny koleś jest

[Anethka]

Napisane przez Mojitooo

Wiesz, parę stron wcześniej to co pisał autor było smieszne. Teraz czytając te wywody czuję jedynie zniesmaczenie. Już nie mówiąc o języku, jakim autor operuje...
Zresztą nie masz wrażenia, że cokolwiek się mu nie napisze on wymyśli kolejny wyimaginowany problem?
Ale masz rację... Nie można go skreślać. W końcu to fajny koleś jest

Sama już nie wiem czy to co pisał było bardziej śmieszne czy tragiczne. Fakt, stwarza sobie niepotrzebnie problemy, ale najgorsze jest to, że nie wiemy czego on od nas oczekuje.
Nie można go skreślać. Jest taki ekstra kul, luzacki ziomek, nieee?

[jestem przed]

Anethka, akurat w moich okularach dobrze sie czuje i nie zamierzam tego zmieniac po to tylko by sie kobietom podobac, bo lubie siebie takiego, a zanim wylecze tradzik to pewnie jeszcze pare lat minie, do tego czasu juz moge byc 25 letnim prawiczkiem

[WhiteCherry]

Napisane przez pataszon

o matko, matko, matko...
ty jesteś niereformowalny!!!!

gadasz jak potłuczony, nie widzisz?
wciąż wynajdujesz coraz to nowe problemy i wymyślasz bzdurne historie jak mogłoby być, zamiast wyjść do ludzi! poznać kogoś! poza dyskotekami, na studiach, w pracy, nie ma fajnych dziewczyn? są na pewno, ale ty wolisz się zastanawiasz która co powie o tobie, etc, etc, ect...
WYNAJDUJESZ PROBLEMY, KTÓRE NIE ISTNIEJĄ W RZECZYWISTOŚCI!

ah przestań, i tak nam zaraz napisze, że te dziewczyny z pracy/na studiach z pewnością mają bujną przeszłość, której on się boi

gdybym miała w ten sam sposób myśleć, to również musiałabym założyć wątek, że większość facetów na pewno chce tylko i wyłącznie zaliczać, mieć dziewczynę na raz i później rzucić i zabawiać się z nową. Ale wiem, że nie każdy taki jest, są przecież różni ludzie, różne charaktery. NIE GENERALIZUJĘ. Ty też się tego w końcu naucz.

(aha, zaraz mi napiszesz, że jednak niedźwiedzice są cudowne i mógłbyś z nimi być, ale z drugiej strony i tak z nimi nie mógłbyś być, bo jednak z powodu swojej 'bujnej' przeszłości cudowne nie są. zdecyduj się )



"akurat w moich okularach dobrze sie czuje i nie zamierzam tego zmieniac po to tylko by sie kobietom podobac"
ahaha, a przecież niedawno pisałeś, że chcesz się zmieniać by kobietom się spodobać, inaczej nie zechcą pryszczatego kolesia z okularami

[Mojitooo]

Napisane przez Anethka

Sama już nie wiem czy to co pisał było bardziej śmieszne czy tragiczne. Fakt, stwarza sobie niepotrzebnie problemy, ale najgorsze jest to, że nie wiemy czego on od nas oczekuje.
Nie można go skreślać. Jest taki ekstra kul, luzacki ziomek, nieee?

Umówmy się, że te jego wcześniejsze wywody były tragicznie śmieszne
No właśnie o tym pisałam- on pewnie niczego nie oczekuje. Pisze żeby pisać, bez żadnych głębszych podtekstów, no może by zaprezentować szerszemu kręgowi osób swoją dziwną wizję świata. Chce zaistnieć
Dokładnie-ekstra kul, luzacki maczo

[pataszon]

Napisane przez WhiteCherry

ah przestań, i tak nam zaraz napisze, że te dziewczyny z pracy/na studiach z pewnością mają bujną przeszłość, której on się boi

gdybym miała w ten sam sposób myśleć, to również musiałabym założyć wątek, że większość facetów na pewno chce tylko i wyłącznie zaliczać, mieć dziewczynę na raz i później rzucić i zabawiać się z nową. Ale wiem, że nie każdy taki jest, są przecież różni ludzie, różne charaktery. NIE GENERALIZUJĘ. Ty też się tego w końcu naucz.

ależ dziewczyny, od dawna wiemy, że tu nie chodzi o "te dziewczyny"
możemy to powtarzać jeszcze bardzo długo, ale to nie odniesie skutku.

kolega powinien zmienić sposób myślenia, nie wygląd itp. a z doświadczenia wiemy, ze ludzie bardzo przywiązują się do swojego sposobu myślenia. nawet, jeśli nie pozwala im żyć normalnie.

[WhiteCherry]

kolega po prostu szuka długonogiej bogini, z którą fajnie będzie się pokazać przed kumplami.

[Anethka]

Napisane przez jestem przed

Anethka, akurat w moich okularach dobrze sie czuje i nie zamierzam tego zmieniac po to tylko by sie kobietom podobac, bo lubie siebie takiego, a zanim wylecze tradzik to pewnie jeszcze pare lat minie, do tego czasu juz moge byc 25 letnim prawiczkiem

A słyszałeś o zbawiennej w skutkach urynoterapii?

Przepraszam nie mogłam się powstrzymac
Co jest złego/śmiesznego w tym, że 25letni chłopak jest prawiczkiem? Mój dobry znajomy nim jest, ale nigdy ani ja, ani nikt inny z tego powodu nie uważał go za kogoś gorszego.

[jestem przed]

Tylko nie wiem, czy taka doswiadczona dziewczyna z siebie by nie wychodziła, jakby miała użerać się użerać z takim kimś jak ja, kto życia w związku nie zna i mógłby być męczący :twisted: Mimo wszystko jak ma mnie kochać, to niech już ma nawet 10 partnerów, ale ma być wierną i porządną kobietą

[WhiteCherry]

Napisane przez jestem przed

Tylko nie wiem, czy taka doswiadczona dziewczyna z siebie by nie wychodziła, jakby miała użerać się użerać z takim kimś jak ja, kto życia w związku nie zna i mógłby być męczący :twisted: Mimo wszystko jak ma mnie kochać, to niech już ma nawet 10 partnerów, ale ma być wierną i porządną kobietą

jeśli ma się z Toba użerać to fakt, lepiej daj jej spokój.
i nie oszukuj się z tymi dziesięcioma partnerami, i tak niedługo wypomniesz jej dziki seks na stole (nawet nie wiedząc, czy kiedykolwiek go przeżyła).

[jestem przed]

Napisane przez WhiteCherry

kolega po prostu szuka długonogiej bogini, z którą fajnie będzie się pokazać przed kumplami.

Mylisz sie i to bardzo. Lalunie mnie nie kreca, lubie normalne, ladne dziewczyny, a solarium i nadmiar makijazu mnie wrecz obrzydza

[WhiteCherry]

Napisane przez jestem przed

Mylisz sie i to bardzo. Lalunie mnie nie kreca, lubie normalne, ladne dziewczyny, a solarium i nadmiar makijazu mnie wrecz obrzydza

w takim razie nie wiem, skąd obawa o nazbyt wybujałą przeszłość, prostytucję, zdradzanie partnera z każdym możliwym, robienie loda gdzie popadnie (wspominałeś o tym ).
powiesz mi ? ;]

[Mojitooo]

Napisane przez jestem przed

Tylko nie wiem, czy taka doswiadczona dziewczyna z siebie by nie wychodziła, jakby miała użerać się użerać z takim kimś jak ja, kto życia w związku nie zna i mógłby być męczący :twisted: Mimo wszystko jak ma mnie kochać, to niech już ma nawet 10 partnerów, ale ma być wierną i porządną kobietą

Dziewica czy nie, każda wyszłaby z siebie gdyby musiała słuchać Twoich wywodów i męczyłoby ją przebywanie w Twoim towarzystwie. Choć nie, Ty masz zamiar się ujawnić dopiero po ślubie

[jestem przed]

Napisane przez Anethka

A słyszałeś o zbawiennej w skutkach urynoterapii?

Przepraszam nie mogłam się powstrzymac
Co jest złego/śmiesznego w tym, że 25letni chłopak jest prawiczkiem? Mój dobry znajomy nim jest, ale nigdy ani ja, ani nikt inny z tego powodu nie uważał go za kogoś gorszego.

Dla niektorych prawiczek w pewnym wieku to juz posmiewisko i obraz "przegranca". Nie sadze by dziewczyna, ktora nie jest dziewica docenila to, ze jestem prawiczkiem, raczej by to juz uznala predzej za wade i cos dziwnego. Co do urynoterapii, na razie sie wstrzymam, nie wiem czy bym sie na to odwazyl

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez WhiteCherry

w takim razie nie wiem, skąd obawa o nazbyt wybujałą przeszłość, prostytucję, zdradzanie partnera z każdym możliwym, robienie loda gdzie popadnie (wspominałeś o tym ).
powiesz mi ? ;]

Nawet takim zwyklym dziewczynom mogl sie zdardzyc przygodny seks z nowo poznanym facetem, albo pojsc z kims do lozka bez milosci

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Przykladowo nawet dziewczynom niekotrym tutaj obecnym, ktore sa normalnymi, wartosciowymi, wspanialymi kobietami, dla ktorych liczy sie milosc, wiernosc, czulosc itp. pewne "ekscesy" w przeszlosci jednak sie zdarzyly

[Mojitooo]

Napisane przez jestem przed

Nawet takim zwyklym dziewczynom mogl sie zdardzyc przygodny seks z nowo poznanym facetem, albo pojsc z kims do lozka bez milosci

Zmień płytę, bo się powtarzasz <nuda>.
Masz może coś nowego do powiedzenia/napisania, czy na każdy argument, słowo, zdanie będziesz odpowiadał zawsze tak samo?

[WhiteCherry]

Napisane przez jestem przed

Nawet takim zwyklym dziewczynom mogl sie zdardzyc przygodny seks z nowo poznanym facetem, albo pojsc z kims do lozka bez milosci

więc szukaj dziewicy i nie wmawiaj sobie, że niedźwiedzice są cudowne i mógłbyś z nimi być, bo za każdym razem pojawia się ten sam argument ('nawet normalnym mogło się to zdarzyć, to straszne').
i będziesz miał problem z głowy.

[jestem przed]

Mam nadzieje, ze jak sie w jakiejs zakocham i ona we mnie, to jej przeszlosc nie bedzie dla mnie wazna...

[Mojitooo]

Napisane przez jestem przed

Mam nadzieje, ze jak sie w jakiejs zakocham i ona we mnie, to jej przeszlosc nie bedzie dla mnie wazna...

Amen. I w tym momencie wątek powinien się zakończyć Kolega znalazł odpowiedź na swoje pytanie

[WhiteCherry]

Napisane przez Mojitooo

Amen. I w tym momencie wątek powinien się zakończyć Kolega znalazł odpowiedź na swoje pytanie

ja mimo wszystko pozostaję realistką

i spadam stąd, chyba jestem masochistką, przebywając tak długo na tym wątku

[Anethka]

Napisane przez jestem przed

Dla niektorych prawiczek w pewnym wieku to juz posmiewisko i obraz "przegranca". Nie sadze by dziewczyna, ktora nie jest dziewica docenila to, ze jestem prawiczkiem, raczej by to juz uznala predzej za wade i cos dziwnego. Co do urynoterapii, na razie sie wstrzymam, nie wiem czy bym sie na to odwazyl

Sorry, ale chyba w Twoim [i tylko Twoim] otoczeniu.
To nie sądź już więcej, bo widzę, że wiesz o kobietach więcej niż wszyscy, którzy udzielają się na tym wątku, choć są to w 99% przedstawicielki płci pięknej.
Jeśli chodzi o trądzik to zapraszamy na inne podfora wizaz.pl

Nawet takim zwyklym dziewczynom mogl sie zdardzyc przygodny seks z nowo poznanym facetem, albo pojsc z kims do lozka bez milosci

A nawet jeśli to co z tego? Taka dziewczyna nie ma prawa do miłości? Nie może się już z nikim związać?

Przykladowo nawet dziewczynom niekotrym tutaj obecnym, ktore sa normalnymi, wartosciowymi, wspanialymi kobietami, dla ktorych liczy sie milosc, wiernosc, czulosc itp. pewne "ekscesy" w przeszlosci jednak sie zdarzyly

Zgłoś się do psychologa, mówię poważnie.

[pataszon]

chyba mam już dość.
on jest niereformowalny...

poznaj w końcu jakąś dziewczynę. po prostu. zamiast filozofować. bo jak widać filozofowanie daleko cię nie zaprowadziło.

spadam stąd.

[jestem przed]

Anethka, jak najbardziej uwazam, ze ma prawo do milosci i na pewno bym jej z tego powodu nie skreslil, zwlaszcza, ze dowiedzialbym sie pewnie o tym juz po jakims czasie zwiazku i wtedy to juz by nie mialo zadnego znaczenia... Skreslac dziewczyne za przeszlosc moglbym przegapic tym samym milosc swojego zycia...

[Anethka]

Nie zostawiajcie mnie tutaj z nim sam na sam

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez jestem przed

Anethka, jak najbardziej uwazam, ze ma prawo do milosci i na pewno bym jej z tego powodu nie skreslil, zwlaszcza, ze dowiedzialbym sie pewnie o tym juz po jakims czasie zwiazku i wtedy to juz by nie mialo zadnego znaczenia... Skreslac dziewczyne za przeszlosc moglbym przegapic tym samym milosc swojego zycia...

Więc po jakiego grzyba ciągle mówisz, że:

Nawet takim zwyklym dziewczynom mogl sie zdardzyc przygodny seks z nowo poznanym facetem, albo pojsc z kims do lozka bez milosci

skoro to nie miałoby dla Ciebie żadnego znaczenia?

[201803290936]

Napisane przez jestem przed

Dla niektorych prawiczek w pewnym wieku to juz posmiewisko i obraz "przegranca". Nie sadze by dziewczyna, ktora nie jest dziewica docenila to, ze jestem prawiczkiem, raczej by to juz uznala predzej za wade i cos dziwnego. Co do urynoterapii, na razie sie wstrzymam, nie wiem czy bym sie na to odwazyl
(...)

A najbardziej dla Ciebie samego! To Ty ciągle o tym piszesz i myślisz - nie zjawiła się tu żadna dziewczyna, która by napisała "tak, masz rację, jesteś przegrańcem z powodu tego, że jeszcze nie miałeś okazji włożyć penisa do pochwy [lub czegoś innego]".

Człowieku, nie bycie prawiczkiem jest problemem dla normalnych kobiet, ale bycie wrzodem na tyłku, który się wszystkiego boi, wymyśla niestworzone historie o tym, co mu się wydaje, że będzie lub o tym, co przeczytał na jakichś tam forach. Tacy faceci, którzy wiecznie o coś jojczą, filozofują nadmiernie, stękają o trudach życia rzeczywiście nie mają wzięcia. I nieważne, czy noszą okulary korekcyjne, czy słoneczne, czy mają długie włosy, czy zakola, czy mają prawo jazdy, czy jeżdżą na rowerze. Jest typ faceta męczącego i Ty się sam w ten typ wbijasz. Szukasz źródła swoich problemów nie tam, gdzie powinieneś.

Naprawdę, szczerze Ci radzę: popracuj z jakimś dobrych psychologiem nad obrazem siebie jaki masz w głowie, obrazem świata, nad swoim poczuciem wartości. Kolejny raz powtórzę: nie bycie prawiczkiem jest problemem w Twoim przypadku. Ale zamiast nad sobą pracować, rozwiązywać problemy, Ty sobie znalazłeś wygodne wytłumaczenie na wszystko: "jestem prawiczkiem i się boję..." [i tu następuje długa lista tych obaw].

Idąc Twoim tokiem myślenia, wszystkie tu powinnyśmy się zacząć bać, że trafimy nieraz w życiu na np. faceta który lubi kobiety z dużą niedowagą - takie chodzące szkielety, albo że trafimy na kogoś, kto może wyśmiać nasz kolor włosów lub piegi na plecach. Czy z powodu takich irracjonalnych obaw mamy już teraz zacząć się odchudzać lub niektóre z nas powinny przefarbować włosy na jakiś jedyny słuszny kolor, bo na jakimś tam forum napisano, że faceci to wolą włosy blond lub rude? Może ktoś się ze mną nie zaprzyjaźni, bo mam problemy z cerą, albo problemy z katarem siennym? Mam zacząć się bać? Wiesz co - nie, nie boję się takich głupot, bo jeśli ktoś by mnie skreślił z powodu jakiejś pierdoły, czy małego defektu, to bym 5 sekund nie żałowała "utraty" takiej osoby. Hmm, chyba dzisiaj jednak pójdę z koleżankami na miasto, pomimo tego, że ktoś może wyśmiać to w jaki sposób wymawiam głoskę "s", albo mogą mu się nie spodobać moje sandały. Nawet jeśli tak będzie, to moje życie się nie zmieni, nie skończy, najwyżej będzie mi przez minutę przykro.

[o000agus]

Napisane przez jestem przed

Poza tym nie wiem czy prawiczek az tak pasowalby do niedziewicy. To jednak spora roznica, dla mnie taka dziewczyna to jak inna planeta i nie czulbym sie przy niej mezczyzna, a jedynie malym, niedoswiadczonym chlopcem

aż się wypowiem na ten temat
nie od dziś wiadomo, że kobiety różnią się znacząco od mężczyzn w podejściu do seksu i w jego przeżywaniu. Jedną z głównych różnic jest to, że kobieta nie potrafi, w przeciwieństwie do mężczyzny, od razu odczuwać przyjemności z seksu. Musi się tego nauczyć. Czasami potrzebuje na to długich lat.
Czułbyś się prawdziwym mężczyzną gdybyś nie mając doświadczenia z kobietami zastanawiał się o co cho że pieścisz ją już godzinę a ona ino ziewa?
nie sądzę...

najbardziej pasuje doświadczona kobieta do prawiczka i doświadczony mężczyzna do dziewicy
młody, niedoświadczony mężczyzna łatwo się pobudza i szybko kończy - tak samo jak doświadczona kobieta
i odwrotnie - doświadczony mężczyzna będzie potrafił wytrzymać dłużej kiedy niedoświadczona dziewczyna będzie się dopiero uczyć przyjmować od niego przyjemność

Wygląda na to że po prostu boisz się przeszłości bo boisz się że będziesz porównywany do poprzednich partnerów, ale uwierz mi że jeśli jesteś kompletnie beznadziejny w Łóżku to nie zadowolisz ani doświadczonej ani dziewicy a z tą drugą będzie Ci nawet trudniej

[Mojitooo]

Napisane przez WhiteCherry

ja mimo wszystko pozostaję realistką

i spadam stąd, chyba jestem masochistką, przebywając tak długo na tym wątku

Dokładnie. Byłam tu chwilę. O chwilę za długo

[o000agus]

Napisane przez jestem przed

Dla niektorych prawiczek w pewnym wieku to juz posmiewisko i obraz "przegranca". Nie sadze by dziewczyna, ktora nie jest dziewica docenila to, ze jestem prawiczkiem, raczej by to juz uznala predzej za wade i cos dziwnego.

doceniłaby bo dla prawiczka seks nie stał się jeszcze czymś mechanicznym, jeszcze go obchodzi co myśli kobieta, nie tylko jak najszybciej rozładować napięcie

cieszyłaby się że może uczestniczyć w ważnych dla Ciebie momentach

zresztą co tu dużo pisać...

najwspanialszym kochankiem dla kobiety nie jest facet który już wiele lasek przeleciał tylko facet który umie "okazywać miłość nie tylko ciałem, lecz i sercem, umie sprawić by ukochana osoba odczuła miłość w słowach, spojrzeniach, dotyku, pocałunkach, we wszystkim co robisz, wiedząc przy tym, że nie chodzi tu tylko o ciało, ale i o duszę. bo najpierw się kobieta musi podniecić w sercu i głowie."

(to są słowa Barbary de Angelis, która dobrze wie co mówi)

w tej chwili żadna z nas czytających by się na ciebie nie zdecydowała bo interesuje Ciebie tylko głupi kawałek nic nieznaczącej błony. kawałek naszej powierzchowności do niczego nam nie potrzebny. czyż inne zreczy nie są ważniejsze?
Po co rozgrzebywać przeszłość? (grzebiąc tym samym wszelaką szczęśliwą przyszłość?)
czy jeśli kobieta była z kimś, kochała się z nim myśląc że to będzie ten jedyny a on ją zostawił to już jest jakaś skażona i nie zasługuje na miłość i seks?

zastanów się człowieku co dla Ciebie jest tak naprawdę ważne

[jestem przed]

Dobrze, juz przestaje marudzic, w zyciu realnym taki nie jestem, tylko ostatnio mialem pare problemow i mnie troche dol zlapal, a samotnosc jednak bardzo mnie meczy...

[cosmetologin]

Napisane przez jestem przed

Dobrze, juz przestaje marudzic, w zyciu realnym taki nie jestem, tylko ostatnio mialem pare problemow i mnie troche dol zlapal, a samotnosc jednak bardzo mnie meczy...

Ja Cię rozumiem. Ja tak samo jak nie miałam komu się wyżalić to się tu wyżalałam, bo trzeba wszystko siebie wyrzucić.

[jestem przed]

A ja bym docenil kobiete, ktora swoje przezyla, za to, ze wybrala by mnie i czegos nauczyla