2011-06-04, 19:32 | #4441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Nie jesteś, wszystkie cię widzimy i czytamy
i co odpowiedziałaś?
__________________
Good things come to those who wait!
|
2011-06-04, 19:42 | #4442 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Że jak będzie nad morzem to z chęcią spotkam się z nim na piwo....
Co do Belgii...Kusi mnie ale wiem,że nie powinnam
__________________
Edytowane przez juniorka89 Czas edycji: 2011-06-04 o 20:03 |
2011-06-04, 19:50 | #4443 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-04, 20:06 | #4444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
byłam dziś na uczelni i mowie mojej koleżance że się rozstałam z TŻ. Ona na mnie się spojrzała zaciągnęła i powiedziała z uśmiechem : No i dobrze. A wcześniej ani słowa nie powiedziała. Zawsze podziwiała że tyle lat razem. Ostatnio dużo jej się skarżyłam że on nie ma czasu itp, ale nic nie powiedziała wtedy. Dopiero teraz...
Nie było tak źle dzisiaj .. wiecie nie widziałam go już półtora tygodnia a wcześniej tak samo przed tamtym spotkaniem na oko z tyle. W sumie on sam mi pomógł bo może z 10 razy się widzieliśmy w ostatnie 2 miesiące. I się odzwyczaiłam od niego od tego że mam z nim kontakt... Już się zaczęło .. żałosne opisy na gg co robi i gdzie jest ;/ dobrze że nie pisze ani nie dzwoni Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2011-06-04 o 20:16 |
2011-06-04, 20:40 | #4445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
2011-06-04, 20:45 | #4446 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Oj ja lece się troche ogarnąć i mam nadzieję się trochę pouczyc.
Ja się czuję dziś wyjątkowo beznadziejnie, jakoś tak poimprezowo, ale to chyba nie związane z eksem. Raczej ogólna beznadziejność. Mam nadzieje, że szybko przejdzie. |
2011-06-04, 20:52 | #4447 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ogólnie, napisałam posta gdzieś z pięć stron temu :/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-04, 21:02 | #4448 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
to ja Ci odpiszę, bo znam jednego takiego typa, jak ten Twój.. [no i se brejka zrobiłam] skoro dowiedziałaś się tego i owego o Nim, to podstawowe pytanie - czy Ty jesteś kobietą, która sobie na to pozwoli? czy, gdyby stanął za2-3 miesiące przed Twoimi drzwiami, to jakbyś zareagowała? domyślasz się, jakie jest moje zdanie w tej materii... [szanuj siebie, to inni też Cię będą szanować - to tak reasumując] to pytania na wypadek, gdyby chciał wrócić.. typ, którego znam generalnie "bawi się" w taki sposób kobietami.. dzieciak, nie facet! pojawia się i znika - niektóre laski to kręci.. jedna nawet stwierdziła, że on jest taki "tajemniczy" i przez to ciagnie ją do niego.. [o mało nie popłakałam się ze śmiechu, jak usłychałam o tej tajemniczosci, no ale cóż... są ludzie, którzy nie tyle nie widzą, ale oni PO PROSTU NIE CHCĄ WIDZIEĆ] zastanów się.. a jak piszesz - to jedna z wielu rzeczy, o których się dowiedziałaś.. ciekawe, jakiego asa ukrywa w rękawie.. aż się boję...
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
2011-06-04, 21:09 | #4449 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
zverka w takim razie bardzo dobrze, że juz nie jesteście razem i nie bedziesz na niego marnowała czasu! Wiem, że to brzmi okropnie i bezuczuciowo, ale chyba pora na moje wdupiemanie!
Swoją drogą faceci chyba mają tę umiejętnośc w genach;/ niquolle a Ty skąd? W sumie dobrze, że się odcięłaś, na pewno to zdrowsze. Ja się boję, że mój eks będzie takim cieniem rzutującym na cała moją przyszlośc i będzie nas łaczyła jakś chora relacja. Jak juz pisałam nie odetnę się od niego, przynjamniej na razie, jest to fizycznie niemożliwe (a i ja tego nie chcę), więc musze jakoś zbudować tą naszą znajomośc. |
2011-06-04, 21:12 | #4450 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
YYY EEE hmm nie rozumiemy się JA DO NIE GO NIE WRÓCĘ JUŻ NIGDY on sobie może robić co chce. A jak wpadnie do mnie to niech odda rzeczy i spada Miał swoje 5 minut i go nie wykorzystał A jego znajomi wiedzą o tym i zamiast mu pomóc wpędzają go w większe bagno :/ Szkoda mi go, ale ja sobie życia nie dam zmarnować !!! ---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ---------- Pewnie U mnie na FB codziennie jest post wdupiemanie i tym się kieruję przez ostatni czas i w najbliższym będę również stosowała
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-04, 21:13 | #4451 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja też będę stosowac te metodę, bo inaczej dostanę świra...
|
2011-06-04, 21:15 | #4452 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ona działa i ma taką piękną sentencję
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-04, 21:36 | #4453 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
odcięcie od Jego rodziny nie było do końca łatwą decyzją, bo ma wspaniałych rodziców i brata, który po rozstaniu powiedział mi, że zawsze mogę na Niego liczyć.. ale czuję, że gdybym jednak podtrzymywała ten kontakt to byłoby mi o wiele trudniej ogarnąć się.. może z Jego bratem spotkam się, ale jeszcze nie teraz.. choć czuję, że odkochałam się - może ten brak kontaktu mi pomógł, to, że nie widziałam Go.. a przyznam, że nie wiem, jakbym zareagowała, jakbym dowiedziała się, że On kogoś ma.. niby przyjmuję taką ewentualność, ale jednak bałabym się.. dlatego niech czas płynie, ja mam swoje zabawki w swoim świecie.. może kiedyś spotkam się z Jego bratem.. jak motylki znów wpadną mi do brzucha ale nie zabiegam o to specjalnie.. a to, że piszesz, że eks może być takim cieniem.. to naprawdę niełatwa sytuacja.. wiesz, ja po rozstaniu pierwsze co pomyślałam [teraz trochę mnie to śmieszy, ale nie wtedy] to to, że ja Go nigdy nie przestanę kochać i nie będę potrafiła już z nikim być.. bałam się, że On zawsze będzie w moim sercu, głowie.. [póki co jest tylko w snachz jego mother..] bałam się tego cholernie.. a teraz się zastanawiam, czy ja Go w ogóle kochałam? [masz fb?] Cytat:
o tak! mnie to się ostatnio roznosi na wszystkich facetów.. ale to chyba taki etap
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
||
2011-06-04, 21:45 | #4454 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Napisałam mniej pracy niż sobie założyłam,ale dzisiaj mam jakis kryzys...teoretycznie ostateczny termin zdania pracy mam 18 czerwca,ale chce juz to skonczyć i mieć za sobą do końca przyszłego tygodnia. Wtedy bedę mogła spokojnie, bez wyrzutów sumienia wychodzic i spotykać sie z ludźmi, korzystając z ostatnich chwil w tym bądź co bądź pieknym mieście (zwłaszcza o tej porze roku). niquolle przypomnij mi ile czasu jesteś po rozstaniu?
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump Edytowane przez blueone Czas edycji: 2011-06-04 o 21:48 |
||
2011-06-04, 22:00 | #4455 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
rozstaliśmy się tak definitywnie [czyt.napisał mi sms'a, że to koniec] jakoś 14-15 kwietnia, czyli za niedługo będzie dwa miesiące.. matko, jak to zleciało..
a Ty Kochana? wybacz, ale nie mogę znaleźć...
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
2011-06-04, 22:24 | #4456 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Rozstaliśmy się pod koniec marca,ale na pocz maja nagle zatęsknił i zaczął mnie przekonywać, bo ponoć żyć beze mnie nie mógł, wystarczyło mu na tydzień...a było to w połowie maja. O wszystkich poprzednich "rozstaniach" juz nie wspomnę, bo były ich dziesiątki przez ostatnie 2 lata...Najgorsze, że tym razem mam chyba gorszy zjazd, niż poprzednio...Powoli zaczyna być lepiej,ale znając życie on sie odezwie znowu akurat w momencie kiedy ja zacznę stawać na nogi. Za tydzień sie najpewniej zobaczymy na imprezie,ale ja nie mam ochoty na kolejne "atrakcje". Boje się trochę tego momentu, ale nie zamierzam rezygnować z fajnej imprezy tylko dlatego, że on tam będzie.
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
2011-06-04, 22:24 | #4457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Zaliczyłam dzisiaj niezłą wpadkę a raczej napad złego nastroju. Otóż poszłam z "kolegą" na spacer, żeby mu wytłumaczyc, ze chce kolezenstwa, przynajmniej na razie i niech wszystko dzieje się naturalnie. Pech chciał, ze przechodziliśmy obok domu eksa... ktoś siedział na podwórku, ale nie wiem kto. Chyba nie on.. wydaje mi się, że jego kolega. Nie wiem co tam robił. I natychmiastowo zamilkłam przy "koledze", od razu łzy mi napłynęły a ten zorientował się o co chodzi. Masakra... przechodzę tam nie raz i mnie aż tak nie rusza, a dziś Myślałam, że tam zapadnę się pod ziemie, nie wiedziałam gdzie mam uciekać. Od razu myśli mnie naszły, czy jest w domu (a jeśli tak, to czy wychodzi gdzieś ze znajomymi, czy czasami jego nowa jest u niego... i wiele takich innych). Szłam chyba z 10 minut jak osłupiała, nie potrafiłam słowa z siebie wydusić. Jejku i prawie się poryczałam, ale jakoś się opanowałam.
Nachodzą mnie głupie myśli, ze mimo tego jakim jest draniem, to ja go kocham i nie chce NIKOGO innego na jego miejsce jestem skończona
__________________
Mój blog [/CENTER] |
2011-06-05, 00:17 | #4458 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
A ja siedzę sama,słucham muzyki, dopijam butelke wina i uświadomilam sobie ze zaczęło mnie strasznie boleć w lewym boku...mam nadzieję, że to zwykłe problemy trawienne...dob ranoc.
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
2011-06-05, 08:31 | #4459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Owszem cieszę się, ale ciąży mi brak moich rzeczy i to że non stop jak kogoś spotykam to pyta się "co u was?" i muszę tłumaczyć co staje się denerwujące i męczące. Zaraz dopytują a co, a dlaczego, a kiedy itp i już mam dość :/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-05, 08:53 | #4460 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ogólnie to jak się udziela w wątku, który tak pędzi, to trzeba się liczyć z tym, że czasem jakiś post zostanie pominięty, bo się go po prostu zwyczajnie nie zauważy Trzeba walczyć o swoje i wklejać kolejny raz
Cytat:
Ostatnio nawet zapytali mnie czy się dorobił i zmienił samochód, bo mnie w innym widzieli (nie wpadli na to, że mam nowego faceta...).
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-06-05, 08:56 | #4461 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-05, 09:10 | #4462 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Widzę, że środowisku trudniej się było pogodzić z naszym rozstaniem niż nam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-06-05, 09:12 | #4463 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 185
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ryczałam przez eksa w nocy głupia ja. Właściwie to sama nie wiem dlaczego, byłam wściekła a potem ryczałam chyba z pół godziny wykasowując jego zdjęcia z telefonu(piękna scena) żal mi jest samej siebie, boli mnie nie to, że się rozstaliśmy tylko właśnie to jak mnie potraktował, to jak się zmienił, jakim jest sk******, to że mnie okłamywał, udawał że mu na mnie zależy niby...
Do tego jestem masochistką, bo ciągle sprawdzam jego profil na fb...żal Cytat:
Dokładnie tak jak u mnie... Edytowane przez mlko92 Czas edycji: 2011-06-05 o 09:16 |
|
2011-06-05, 09:14 | #4464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Hej dziewczyny dawno mnie tu już nie było ... Zapomniałam o eks, śmieję się ze swojej głupoty - sama nie wiem, jak mogłam trwać w takim apatycznym związku, z facetem bez ambicji :/ .
Fajne rzeczy cały czas są przede mną Teraz moje życie towarzyskie nabrało rumieńców, odnawiam stare znajomości, chodzę na imprezy z koleżankami - singielkami (też po rozstaniach ). Najdziwniejsze jest to, że faceci odzywają się do mnie jak nigdy wcześniej Kompletny szok przeżyłam, gdy mój były wykładowca z uczelni napisał do mnie, że oszalał na moim punkcie, mam z nim randkę niebawem Otworzyłam się na ludzi, teraz wszyscy walą drzwiami i oknami heh :P Taka jest moc pozytywnego nastawienia !!! Trzymam za Was kciuki kochane
__________________
Le vent l'emportera ... |
2011-06-05, 09:15 | #4465 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-05, 09:21 | #4466 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Dzięki takim radykalnym posunięciom było mi lżej.
__________________
Le vent l'emportera ... |
|
2011-06-05, 09:25 | #4467 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny...nie chce mi się żyć.
|
2011-06-05, 09:26 | #4468 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ona to dobrze wie, podstawowa zasada porozstaniowa to urwanie kontaktu...tylko która się do tego stosuje...? Większość, ale dopiero po tym, jak już doprowadzą same siebie na granicę wyrywania włosów z rozpaczy.
Przyjdzie taki moment, że będzie już rzygać samą sobą sprawdzającą jego profil i usunie to wszystko, ale jak widać najlepiej uczymy się na własnych doświadczeniach... ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- Co się stało?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-06-05, 09:27 | #4469 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 814
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
Mój blog [/CENTER] |
|
2011-06-05, 09:36 | #4470 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 185
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Ale ja urwałam kontakt...całkowicie - nie piszę, nie dzwonię, nie spotykam się z nim, unikam go jak mogę, bo ja już na początku wiedziałam, że gdybym utrzymywała z nim regularny kontakt, to zbyt dużo by mnie to kosztowało. No i chyba sobie ten brak kontaktu odbijam przez fb, żeby zobaczyć co tam u niego słychać itp. |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.