2011-06-16, 21:18 | #1201 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Jak sie zaniedbałam w czytaniu tego wszystkiego, ale po prostu tyle rzeczy sie wydarzyło. Były dwa dni po zerwaniu miał wypadek,operacja, przetaczanie krwi, strasznie było z nim źle, chodziłam do niego codziennie do szpitala, nawet czasem pare razy, płakałam, byłam przy nim w tych najtrudniejszych chwilach, pisałam listy - on niczego nie docenił, nie docenił mojego cierpienia, poświęcenia na domiar złego pisał cały czas z jakąś "kolezanka". Dziś mnie bezczelnie poprosił o koszulke i perfumy które mi DAŁ - mam je przekazać KIMŚ. Zjechał mnie jak psa, że po co się staram, że i tak nic do mnie nie czuł i nie cierpi, wyśmiewał mnie, pytał bardzo pretensjonalnie czego od niego oczekuje "kobieto czego Ty ode mnie chcesz".Gdzie jest sprawiedliwość?Boże, czemu to tak boli, czemu on tak zrobił?
---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Ponadto powiedział, że nie chce mnie widzieć, zebym do niego nie przychodziła, że będzie mi łatwiej o nim zapomnieć, że nie będe cierpieć. Jak sobie z tym poradzić, dziewczyny? |
2011-06-16, 21:23 | #1202 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Zobacz jak Cię potraktował? Chcesz po kimś takim cierpieć? Chcesz płakać? On miał chyba dobrą zabawę leżąc w szpitalu i patrząc jak płaczesz :/ Takich ludzi powinno się izolować Kochana nie marnuj sobie życia. Idź na zakupy kup sobie coś na co zawsze miałaś chęć, umów się z koleżanką załóż dres, zjedz pizze i lody obejrzyj ulubiony film i ZACZNIJ OD NOWA ŻYĆ
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-16, 21:55 | #1203 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziekuje bardzo za takie słowa <3 i ciesze sie, ze nie jestem sama. W kazdym razie, probuje cały czas być z ludzmi, nawet z jego znajomymi. Lepiej mi, gdy nie muszę sama siedzieć i myśleć nad tym wszystkim.
|
2011-06-16, 22:01 | #1204 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
TO SIĘ TYCZY KAŻDEJ Z WAS
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-17, 00:04 | #1205 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27557323]
zapraszam do Torunia! [/QUOTE] O ja do Torunia bardzo chętnie Dziś jakiś marny dzień, chyba po tym śnie, aż się musiałam powstrzymywać żeby sie nie odezwać...ale wspomnienie tego jak zakończył naszą znajomośc skutecznie mnie odwiodły od tego pomysłu. Nie bedę sie upokarzać. I zaskakująco mi wydolność wzrosła, dziś przebiegłam 3 razy tyle co zwykle
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
2011-06-17, 00:20 | #1206 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
dokładnie! Cytat:
mój też 2 miesiące przed rozstaniem na moich urodzinach przy mojej rodzinie, znajomych - opowiadał po raz nty romantyczną historię, jak to się poznaliśmy.. mówił mojemu bratu, jak to bardzo mnie kocha i nigdy nie skrzywdzi.. mi mówił, że mnie kocha, takie tam.. i właśnie te wszystkie kłamstwa (bo nie wierzę, że w 2 miesiące miłość wygasła, zatem musiał kłamać..) i świadomość, że byłam okłamywana spowodowały we mnie złość i gniew.. a (powtarzam się, wiem wiem) ten jeden sms kończący nas związek spowodował - rozczarowanie i odrazę do Niego, jako faceta.. Cytat:
jednak czasem tak robimy.. bo chyba - no właśnie - za dużo nam się wydaje.. chwała temu, który odgadnie nasze myśli.. czasem to skutkuje (znam jeden taki przykład z mojej rodziny), a czasem nie.. jeśli my wystawiamy na próbę naszego partnera, bierzmy pod uwagę, że możemy się przeliczyć.. że może nie zechcieć walczyć o nas, nasz związek.. dodam jeszcze jedną kwestię.. i nie po to, aby którejkolwiek dawać nadzieje, broń Boże.. !!! ludzie popełniają błędy również w ocenie własnych uczuć.. bierzmy pod uwagę, że podczas trwania związku (zwłaszcza tych długoletnich) ludzie nieraz mają wątpliwości co do swoich uczuć.. wiem, że teraz większość z Was nie zgodzi się ze mną twierdząc przy tym, że jeśli to prawdziwa miłość - to nie powinno być żadnych wątpliwości, żadnych wahań.. tyle, że życie niestety nie jest czarno-białe, a szkoda.. [nie będę tematu rozwijać] i niekiedy miłość to za mało.. bo wklepano nam do głów, że miłość wszystko "załatwi" sama od siebie.. że nic więcej nie potrzeba.. jakby można samą miłością żyć.. mi też kiedyś wydawało się, że przestałam kochać.. [na tamtą właśnie chwilę - tak czułam] ale się pomyliłam.. i nie piszę tego, aby dawać złudne nadzieje którejkolwiek z Was, bo nie w tym rzecz.. nie chcę, aby któraś z Was myślała, że "a może.." pytanie tylko - czy my tak naprawdę chcemy powrotu ? może teraz tak, ale minie miesiąc, trzy, pół roku i już będziemy patrzeć na to zupełnie z innej perspektywy..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|||
2011-06-17, 00:29 | #1207 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
zapraaaaszam. ale musisz sie pospieszyc, bo jeszcze tydzień mi tu został |
||
2011-06-17, 00:57 | #1208 | ||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27557981]no ja się niestety przekonałam o tym. 7 lat miałam go za faceta och i ach, a jak przyszło co do czego... [/QUOTE]
Nie poznałam Eksa od tej strony, rozstaliśmy się po tylu latach, bo faktycznie się rozminęliśmy życiowo. [1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27557981]na wakacje wracam do domu- nad morze, tam wtedy o wieeeele więcej interesujących facetów [/QUOTE] Przyjedziemy do Ciebie! :P [1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27557323]nie czuję żadnej ekscytacji na myśl o nim, żadnego małego fajerwerku. on też wie, że póki co nic z tego nie będzie, bo teraz 3 miesiące niewidzenia się, a to więcej niż się w ogóle znamy nie angażuje się nic a nic, chce miec w końcu wolne wakacje, zakładam, że najlepsze ze wszystkich. chociaż widzę, że mu zależy, że pisze i dzwoni codziennie, no ale to jeszcze nie czas. jak zaczynałaś ze Słodziakiem to poczułaś od razu takie bum? czy może doszłaś do tego z czasem?[/QUOTE] Ciekawe, jak będzie wyglądał Wasz kontakt przez wakacje... Pewnie w pracy i tak nie będzie miał do tego głowy. W końcu nie wyjeżdża w poszukiwaniu żony Tak, poczułam "bum", bo ja tak już mam ale zniknęło w momencie, gdy byłam niesłusznie przekonana o tym, że mu nie zależy. Próbuję to odbudować, dziś wreszcie odważyłam się mu wszystko wygarnąć. Przyjął to z rezygnacją, aż prawie żałuję. Ale musiałam, bo i tak się sypało. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak chcesz walczyć, to z głową Awantury i wciąganie go w swoje problemy odniosą odwrotny skutek. Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||
2011-06-17, 07:31 | #1209 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27566003]jak przeczytałam Twojego posta, uświadomiłam sobie, że mój też tego nie powiedział wprost. wręcz przeciwnie- 'A., zobaczysz, jeszcze będzie między nami dobrze, potrzeba trochę czasu'. no rzeczywiście zobaczyłam...
[/QUOTE] Mi nie powiedział nic. Nie pokłóciliśmy się, układało nam się super i ... z dnia na dzień cisza i tak już prawie miesiąc. Znajomym powiedział, że to koniec tylko mi ZAPOMNIAŁ?! ---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ---------- Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-17, 07:38 | #1210 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 900
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
widzisz nie warto sie starac jak zaczelam czytac pomyslalam ze opisujesz to ze wrociliscie po tym jak sie staralas musisz zapominec |
|
2011-06-17, 08:15 | #1211 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziś jest piątek i mój 'obecny ' ma dzis spotkać się z byłą za moimi plecami. Nie wytrzymalam napisalam rano sms co porabia, napisal ze jest w pracy( wiem ze mial sobie wolne wziasc) nie wytrzymalam i napisalam prawde ze oklamuje mnie, nie napisalam wprost wszystkiego. On napisal ze albo wyjasnie mu to albo mam nie pisac. Wiec napisalam ze wiem o spotkaniu ze umawia sie z nia bez mojej wiedzy ize to ja ządam wyjasnien. A on zebym najpierw wyjasnila skad to wiem , czy go sprawdzalam itp.
napisalam ze to nie istotne , istotne jest to ze w ciula mnie robi i ze to on chyba powinien sie tlumaczyć a nie ja...no i czekam co odpisze..zaluje ze na zywo nie powiedzialam tego ale juz nie moglam wytrzymać z tym ze ja o tym wiem zamiast się przyznać zaczał ściemniać, że owszem ma spotkać się na chwile z naszą wspolną kolezanką zeby przekazać pewną rzecz jej chłopakowi. no nie wytrzymalam napisalam ze wiem dobrze że z byłą a nie z koleżanką. chce zadzwonić ale ja nawet nie wiem czy chce słuchać tych kłamstw i wyjasnien
__________________
Dajcie czasowi czas... Edytowane przez Manja25 Czas edycji: 2011-06-17 o 09:06 |
2011-06-17, 08:32 | #1212 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-17, 08:33 | #1213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Miałam piękny sen o byłym ale....
Mówią, że miłość wiecznie trwa, niech trwa beze mnie!!! |
2011-06-17, 08:36 | #1214 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dokładnie Mi się śni w koszmarach co noc od trzech dni razem ze znajomymi :/ Ciekawe czy się kiedyś od tego uwolnię
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-17, 08:52 | #1215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
nie mogę się powstrzymać, żeby nie skomentować. Trufkafka, wiadomo, że Twój eks zachował się po chamsku i mógł to przekazać w inny sposób, a nie traktując się w ten sposób, i bardzo mi przykro z tego powodu, ale z drugiej strony, dziewczyny, z waszych postów wynika, że jeśli już poświęcicie dla swojego eks leżącego w szpitalu czas, energię, nerwy, emocje, to oznacza, że jest wam winien odwzajemnienie uczucia albo co najmniej powrót do poprzedniego stanu "sprzed".
Muszę powiedzieć, że kiedy sama wylądowałam w szpitalu i mój eks mnie odwiedzał, robiąc to ewidentnie nie w klimacie "znamy się kawał czasu, jest z tobą źle, przyszedłem się przekonać, jak się czujesz", tylko licząc na coś więcej, bylo mi naprawdę źle. Widziałam, jak się stara, ale czułam się, jakby żerował na mojej słabości. Niby dlaczego miałam do niego wrócić/pomyśleć o odwzajemnieniu uczucia właśnie dlatego, że troszczył się o mnie w ciężkich chwilach? Doceniłam to. Owszem. Ale to nie mogło zmienić moich emocji wbrew mnie, nie wzięło mnie na litość. Robił mi z tego powodu wyrzuty, mówił, jaka jestem bezuczuciowa, zimna, że on sobie nie wyobraża, jak tak można - przychodzi, troszczy się, a ja nic. Chory mechanizm. |
2011-06-17, 09:06 | #1216 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
2011-06-17, 09:15 | #1217 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Może on chce abyś za nim latała i prosiła się o jego łaskę, miłość ? ---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
A co to za nowość, nie on pierwszy, nie ostatni. Ale fakt nie potrafią się przyznać jak złapie się ich na niemówieniu prawdy ! |
||
2011-06-17, 09:21 | #1218 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Szkoda, że nie wytrzymałaś do spotkania, widok tego pana wijącego się jak piskorz pod Twoim wzrokiem, próbującego na poczekaniu wymyślić wyjaśnionko byłby bezcenny...ale doskonale rozumiem to, że nie dałaś rady usiedzieć cicho. Weeeeeeź Ty z nim zerwij w końcu...co z tego, że jest cukierkowo, skoro musisz się nim dzielić?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-06-17, 09:31 | #1219 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
napialam ze ma nie dzwonic do mnie bo nie odbiorę bo nie będzie mi wciskać taniego kitu. a on nadal w zaparte że nie wie co dokładnie wiem i od kogo i w jaki sposób ale żebym sie zastanowila kto ma jaki interes w tym co sie dzieje i przede wszystkim komu ufam, i ze on jest gotowy na spokojna rozmowe ale nie przez sms. ja nie wiem czemu on tak w zaparte
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
2011-06-17, 09:36 | #1220 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
He he to ma PECHA bo ja nie z tych :P Poza tym jak na 34 lata jest BARDZO DOJRZAŁY zachowując się w ten sposób. Nie odzyskam już ani rzeczy ani kasy i się z tym pogodziłam. Ale chamstwa i braku szacunku w stosunku do mnie NIE DARUJĘ Może zapomnieć o czymkolwiek :P
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
2011-06-17, 09:39 | #1221 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Bo został złapany niejako na gorącym uczynku, jest mu wstyd że tak się dał (niech Cię ręka boska broni przed przyznaniem się skąd wiesz!), wyznaje zasadę "jeśli cię złapią za rękę, wmawiaj w oczy, że to nie twoja ręka".
Bo to Ty jesteś górą. Bo to on będzie porzuconą szują, a nie Ty zabaweczką, która mu się znudziła. Bo jeszcze się nie nacieszył i nie znudził i on się nie zgadza na zabranie przytulanki.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-06-17, 09:47 | #1222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziewczyny podczytuję Was od jakiegoś czasu, bo sama niedawno doświadczyłam rozstania... heh. Dopiero teraz powoli do mnie dociera, jaki z niego dupek. Miał wszystko z mojej strony. Doslownie wszystko. A poleciał na imprezie na inną laskę, podczas kiedy ja lezałam chora w lóżku... I oczwiście nie wiedzial co robi, to alkohol... Masakraaaa...
Ja byłam taka dobra dla niego, a on mi się tak odpłacił. Heh. Ale z tego, co czytam to niektóre jeszcze gorzej miały... |
2011-06-17, 09:50 | #1223 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
broni się jak może, ściemniając, nie wiem co on mysli że ja te kłamstewka połkne jak naiwne dziecko. gdybym miałam chociaż małe wątpliwości to może by tak się stało( na nieszczęscie albo szczęscie ja mam 100 procentową pewność) tak czy siak nie wiem co dalej, po tym smsie nic nie odpisalam. i nie wiem , nie mam ochoty na żadne widzenia w 4 oczy i spokojne rozmowy.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
2011-06-17, 09:56 | #1224 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ---------- Miały, miały, ale to nie znaczy że zdrada po pijaku powinna zostać wybaczona "bo są gorsi"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-06-17, 10:06 | #1225 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
potrafią udawać, więc wątpię aby się przejął. Będzie zachowywał się tak jakby nic się nie stało... |
|
2011-06-17, 10:07 | #1226 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Malla, na codzień tego nie rozpamiętuję, (żyję narmalnie, rozbujałam trochę moje życie toważyskie, zajmuje się sobą) tylko jak czytam tu sytuacje dziewczyn to mam różne przemyślenia, przykłady. nie pielęgnuję tego w sobie, chciałabym się tego wyzbyć ale to nie jest takie proste bo on mnie naprawde baaardzo zawiódł, strasznie mnie to zabolało, wim, że nikogo do miłości się nie zmusi, ale chyba mógł to jakoś inaczej rozegrać - np.zerwać ze mną wcześniej. ja generalnie jestem bardzo ufna w stosunku do osób mi bliskiech, bardzo się przywiązuję, a w chwili w której zostaję oszukana, a tej sytuacji wyrwana z mojego świata, dotychczasowego życia, to trudno jest mi się z tym pogodzić, bo to zwyczajnie boli. zawsze wtedy męczy mnie sumienie, że dałam się zrobić w h***. myślę, że tak naprawdę i całkowicie zapomnę, kiedy spotkam kogoś innego.
|
2011-06-17, 10:09 | #1227 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
to fakt, powinnam pójść za jego przykładem i też nie przejmować się
__________________
Dajcie czasowi czas... |
2011-06-17, 10:14 | #1228 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 900
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
pogoda sie psuje ;/ chce slonko bo ono poprawia nastroj
|
2011-06-17, 11:01 | #1229 | |||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Wiedziałam, że będzie się tak wykręcał
Cytat:
Gdyby mu na Tobie zależało, odwołałby już teraz spotkanie z byłą i spędził ten dzień z Tobą. Nie odpisuj, szkoda na sms, niech pokaże, jak kłamie prosto w oczy Cytat:
Cytat:
Cytat:
Albo: to nie ja, to Żubr! Żenua... Cytat:
Lepiej przed, bo po sobie widzę, że niezakończone sprawy mieszają w nowym związku mimo zakochania w kimś nowym.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||
2011-06-17, 11:11 | #1230 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Malla staram się odwiedzać ten wątek jak najrzadziej ale średnio mi sie to udaje jak widać. chyba muszę poszukać sobie jakiś zastępczy i bardziej optymistyczny ciekawi mnie co tu u was słychać. myslę ze takie sytuacje jak np rozstanie kształtują nas jako ludzi i zostawiają w nas jakiś ślad na zawsze. możemy o tym "zapomnieć" ale jak za jakis czas nadejdzie odpowiednia sytuacja i czas to te doświadczenia wracają
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:47.