2011-06-29, 15:16 | #2491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Od zawsze marzylam o psychologii i do tej pory bylam zdecydowana ale boje sie, ze nie poradzilabym sobie, mysle, ze jestem za bardzo wrazliwa, tak jak ktos mi niedawno powiedzial, ze moglabym przez swoja wrazliwosc problemy innych za bardzo brac do siebie no i teraz juz nie jestem zdecydowana jeszcze fizjoterapia tez ale to jakos mniej oraz kiedys myslalam nad dietetyka.
Ale od wszystkich osob slysze, ze to nie sa przyszlosciowe kierunki, moze oprocz tej fizjoterapii. No i tak mam metlik w glowie
__________________
. |
2011-06-29, 15:55 | #2492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziewczyny!
Wczoraj podziękowałam ex-owi za przywiezienie rzeczy i wspomniałam, że przez przypadek dał mi coś, co było jego kolegi. Odpisał, że możemy ową rzecz wymienić na inną (choć nic więcej u niego nie mam) i że nie rozmawialiśmy wcześniej ale ma nadzieję, że szybko pozbieram się do kupy... I słuchajcie! Nie wiem z jakiego powodu ale nagle poczułam, że mogę wszystko! Dzisiaj mam fantastyczny humor, jest mi dobrze Może to dlatego że w jakiś sposób "pożegnałam się z nim" albo nie wiem A może wewnętrznie czuje, że jest dla nas szansa, bo wiem napewno, że nie przeżyliśmy wszystkiego co było nam dane... Dziś- jest mi dobrze, jestem pozytywnie nastawiona do wszystkiego i mam nadzieję że ten stan będzie trwał! |
2011-06-29, 16:46 | #2493 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
hej Dziewczyny! Trochę Was zaniedbałam i nadal nadrabiam, ale: obroniłam się! Na 5! Teraz mogę się wybrać na zasłużone wakacje i zrelaksować pełnoprawnie. Potrzebuję tego bardzo, plany są, więc teraz tylko do przodu.
Dzisiaj odsypiałam prawie cały dzień, ale czuję się już o niebo lepiej. Wieczorem pójdę pobiegać naszym wątkowym zwyczajem, bo również potwierdzam, że to działa! Nawet ex wysłał gratulacyjnego smsa, podziękowałam,chociaż po tym jak mnie wielokrotnie traktował powinnam olać. Ale nie będę zniżać się do tego poziomu
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
2011-06-29, 17:14 | #2494 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
2011-06-29, 17:15 | #2495 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
MOJE GRATULACJE cudownie.. ależ ja Ci zazdroszczę! mnie to czeka już za 2 tygodnie, a tak bym chciała być już po obronie i móc spokojnie planować wakacje i wyjazd..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
2011-06-29, 17:52 | #2496 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Gratulacje blueone!
|
2011-06-29, 18:56 | #2497 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wczoraj jeszcze chwilę pisałam z exem. Obydwoje stwierdziliśmy, że zerwiemy kontakt. On twierdzi, że tak będzie lepiej dla mnie, ja też to wiem, ale na samą myśl mi się odechciewa wszystkiego Skasowałam jego nr, wszystkie smsy, wszystko... skasowałam jedyne nasze wspólne zdjęcie, które zrobiliśmy w ostatnią sobotę, i wysłał mi rano, zanim wyszedł. On powiedział, że nawet jak zobaczy mnie w naszym klubie to nie podejdzie do mnie. Za to ja wiem, że nie pójdę więcej do tego klubu, tak jak powiedziałam, więc nawet jeśli, to nie miałby okazji. Powiedział, że nie będzie więcej pisał, bo nie chce mnie ranić i widzi jak to przeżywam. Zapytałam go co się z nami stało, przecież było tak pięknie i w jednej chwili wszystko się skończyło... a on powiedział tylko, że to nie moja wina, że wszystko się zmieniło, kiedy zaczęłam narzekać, że wychodzi ze znajomymi, a ze mną nie chce się widywać (cholera, nie narzekałam, tolerowałam to, wspomniałam coś tylko kiedy naprawdę przesadzał, a w ten dzień po prostu nie wytrzymałam i mu wygarnęłam...). Ale przyznał mi, że miałam z tym rację, tylko on w tym momencie nie jest w stanie z tego zrezygnowac ani tego ograniczyć, bo kocha wychodzić z przyjaciółmi i to się nie zmieni (nigdy go nie prosiłam, żeby z tego rezygnował, chciałam tylko, żeby dla mnie znalazł czas...). Powiedział, że nadal ma te same uczucia do mnie, dlatego zawsze jak wychodzi to rozgląda się za mną, a jak mnie widzi to podchodzi. Że to się nie zmieni i zawsze będę wyjątkowa dla niego... Po co on mi taki kit wciska? Nie chcę go więcej widzieć, chociaż teraz czuję jakby mi ktoś serce wyrywał dosłownie... ryczałam całą noc. Do tego jestem chora i czuję się tragicznie, a chciałam właśnie iść na fitness, żeby zająć się czymkolwiek. Myślicie, że uda mi się zapomnieć? Jak narazie myślę tylko w ten sposób, co np będzie za te 2-3 miesiące czy wcześniej, jak go zobaczę, czy nawet jak wtedy będzie już ze mną lepiej to czy wszystko nie wróci. Boję się, że poznam kogoś i wtedy on się znowu pojawi i wszystko zniszczy... albo moje uczucie do niego to zniszczy.
__________________
Good things come to those who wait!
|
||||
2011-06-29, 19:31 | #2498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
dziewczyny jestem w szoku ! nie było mnie ponad miesiąc i zginęłam gdzieś w poprzedniej części bo już zdążyłyście nową założyć ! ;O nawet nie wiem od czego nadrabiać, jak się zabrać za to i w ogóle, masakra ogólnie ! nawet nie wiem czy pamiętacie jeszcze mnie i moją historię z tego wszystkiego hah. :P
ale witam całuje mocno i ściskam.
__________________
carpe diem ♥
|
2011-06-29, 19:39 | #2499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
Good things come to those who wait!
|
|
2011-06-29, 19:39 | #2500 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 62
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Teraz mam problem z "Panem nie do rozgryźnięcia" ale może powinnam dać temu więcej czasu... |
|
2011-06-29, 19:41 | #2501 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
ja pamietam ten watek rozwija sie tak szybko jak zaden inny wiec nawet nie probuj narazie nadrabiac co tam u Ciebie? widze jakas pozytywna energie w Twoim poscie
__________________
. |
|
2011-06-29, 19:52 | #2502 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
no na prawdę nigdy nie spotkałam się żeby jakiś wątek miał takie tempo. no to słuchajcie kobietki, jest tak: minęły właśnie 2 miesiące. zero kontaktu- za co codziennie dziękuje Bogu, mimo że serce mi pęka.w ogóle kilka dni po naszym 'rozstaniu' dowiedziałam się że ma nową dziewczynę. jakiś czas potem mineliśmy się na dniach miasta, byłam już podpita trochę, stałam z kolegą, ten zmieszał się, rzucił takie nijakie- cześć i poszedł za swoją. ja się rozpłakałam, kolega mnie przytulił, M. to widział, poszła plota że jestem w związku z tym kolegą. potem napisał mi życzenia na urodziny, odpisałam że dziękuje, i cały dzień czekałam aż napisze głupei 'co tam', ale wiadomo że nic takiego nie napisał. i generalnie jest tak że czuje się lepiej. szczerze mówię Wam że dawno nie płakałam. wiadomo- myślę o nim cały czas, tęsknie, kocham, bardzo mi Go brakuje, ale daje sobie radę. cały czas jestem w kontakcie ze znajomymi, wychodzimy gdzieś, jest w porządku. najgorsze są momenty jak mama próbuje się dowiedzieć co się tak na prawde stało- zawsze reaguje płaczem strasznym. powiedziałam jej że jak stwierdzę że to ten moment żeby powiedzieć to przyjdę do niej. nie dawno strasznie tata na mnie nakrzyczał, dawno nie widziałam go tak wkurzonego. kazał mi się ogarnąć i zmienić charakter bo tak to będę cierpiała życie.. myślę że jego reakcja dużo mi dała.. czasem wyjdę z kolegą jakimś na kawę czy spacer, ale to nie za często, trochę odmawiam bo za bardzo szukam Go w tłumie. nauczyłam się panować nad emocjami, swoim zachowaniem. dziś rano uroniłam kilka łez bo koleżanka napisała mi że jeszcze do mnie wróci. ale szybko się ogarnęłam bo jak to się mówi- tusz do rzęs za drogi, heh. także no tak to wygląda u mnie. nie jest najgorzej. odcięłam się od wszystkiego na jakiś wlasnie ten czas bo był na prawde okropny. myślałam że zaczne chodzić po suficie albo gryźć ściany.. ale chyba najgorsze za mną.. boję się tylko że kiedyś tamta go zostawi i przypomni sobie o mnie, że namiesza mi w głowie.. ale nie chce o tym myśleć. jakoś sobie to układam wszystko..
a u Was jak się sprawy mają?
__________________
carpe diem ♥
|
2011-06-29, 20:03 | #2503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Jacqueline czyli u Ciebie wszystko na dobrej drodze gratuluje naprawde jak narazie takich wynikow najwazniejsze , ze masz przyjaciol, znajomych
ja duzo bym dala zeby miec takich przyjaciol, zeby moc sie wygadac jak bys chciala troche sie wtajemniczyc w te wszystkie sprawy to musisz kilka stron przewertowac no ale ja jak narazie nie jestem na etapie rozstania tylko "przerwy" choc wiem, ze i tak skonczy sie to rozstaniem no ale juz sie z tym godze
__________________
. Edytowane przez tuliiipanek Czas edycji: 2011-06-29 o 20:04 |
2011-06-29, 20:16 | #2504 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
właśnie muszę chociaż trochę nadrobić żeby cokolwiek więcej wiedzieć.
'przerwa'... już chyba zawsze będę na to słowo reagowała niepokojem, niepewnością, jakiś strachem, takimi dziwnymi odczuciami.. moim zdaniem tylko oddalają ludzi, za dużo dobrego nie dają.
__________________
carpe diem ♥
|
2011-06-29, 20:57 | #2505 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
enjoy myślę, ze dla Ciebie może to byc takie dno, od ktorego bardzo szybko się odbijesz, w końcu przechodzisz to już kolejny raz, będzie Ci latwiej...
blueone gratulacje jacqueline u Ciebie brzmi to bardzo zdrowo, ani nie rozpaczasz jak szalona, ani nie rzucilaś sie w imprezowy wir, ani nie udajesz, że wszystko jest ok (tak jak ja) wg mnie bardzo dora droga |
2011-06-29, 21:34 | #2506 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Myślę o tym, żeby stąd wyjechać, przeprowadzić się do innego miasta, znaleźć tam pracę, zacząć wszystko od nowa, ale narazie to niemożliwe Żałuję, że go poznałam Wiecie co mi dało kopa wcześniej, po rozstaniu, żeby się czymś zająć, coś ze sobą robić... nie robiłam nic dla siebie, robiłam to, żeby on to kiedyś zauważył, zobaczył co stracił i żałował... szłam na imprezę i dobrze się bawiłam, bo wiedziałam, że go zobaczę. Pomijam już to jak się czułam później. Jak go nie widziałam, to znowu dół. Wszystko dla niego bym zrobiła. Ciągle myślałam tylko o tym, co będzie jak go zobaczę... A teraz wiem, że już go nie zobaczę, że nie będzie żadnego kontaktu, i nie widzę sensu, żeby robić ze sobą cokolwiek... w ogóle jedno wielkie dno, dół... nie wiem, nawet, czy nie czuję się jeszcze gorzej teraz.
__________________
Good things come to those who wait!
|
|
2011-06-29, 21:42 | #2507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
rozumiem Twoje odczucia bo ja mam takie same i z mojej strony bardzo oddalilam sie od niego no ale jeszcze troche poczekam i zobacze
__________________
. |
2011-06-29, 21:47 | #2508 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
enjoy89 powinnaś dostać porządnego kopniaka ! jak to 'nie widzę sensu, żeby robić ze sobą cokolwiek' ? co Ty wygadujesz ! rób wszystko dla siebie ! Ty jesteś teraz najważniejsza. Ty trzymasz swoje życie w swoich rękach. Ty nim kierujesz i rządzisz. Dlaczego ciągle chcesz tkwić w tej beznadziei, próżni, pustce? nie rozumiem.. przecież o to chodzi żeby jak najszybciej się wziąć w garść, żyć dalej.. mi też mojego byłego wszystko przypomina, wszystko jest świeże, ale proszę Cię noo tak nie można ! ja wychodzę z założenia że jestem panią własnego losu teraz. dbam o siebie - dla siebie. zmizerniałam po rozstaniu jak pewnie większość z Was, dlatego najwyższa pora. nie pokazuj byłemu tego co z Tobą zrobił, jak wpłynął na Ciebie brak jego osoby.. niech wie że jesteś silna, że umiesz sobie poradzić bez Niego. !
---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
poczekaj, może się ułoży jakoś wszystko. ale jak tylko słyszę że u koleżanki jakiejś jest przerwa czy coś to od razu zapala mi się światełko w głowie i ostrzegam przed prawdopodobnymi skutkami.. ---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- chcę właśnie wierzyć też że tędy idzie ta prawidłowa dobra droga. noo w ten imprezowy to trochę się rzuciłam, ale bardziej w takim sensie że siedzę ze znajomymi do 2 czy 3 nad ranem.
__________________
carpe diem ♥
|
|
2011-06-29, 21:50 | #2509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Poczekam , poczekam bo nigdy nic niewiadomo tyle, ze ja sama nie wiem czy chcialabym wrocic do niego, w tym jest tez problem no ale dam czasowi czas
__________________
. |
2011-06-29, 21:50 | #2510 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
enjoy89: Mam ochotę tylko leżeć w łóżku i ryczeć, nie chce mi się rano wstawać z łóżka jak pomyślę, że mam iść do pracy to jest jeszcze gorzej.
A ja codziennie staram się wyglądać ładnie Zakładam sukienke, szpilki i idę na uczelnie, na miasto Mam małą nadzieję, że przejeżdżając samochodem przez przypadek mnie spotka i sam zobaczy co stracił! |
2011-06-29, 21:53 | #2511 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
jacqueline po raz kolejny powtórze - wysłać wszystkich dupków w kosmos!!!
enjoy nie wiem, czego ten facet chce? chyba z czymś ściemnia, jednocześnie pisze, że mu cięzko że nie jesteście razem, a z drugiej o tych znajomych. moim zdaniem mydli ci oczy, sam nie wie czego chce, sorry ale te jego teksty są takie... BANALNE! alergicznie reaguje na te ich wymówki. 3 maj się kochana, unikaj go, a będzie już tylko lepiej |
2011-06-29, 21:54 | #2512 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Cytat:
hah, mam tak samo.
__________________
carpe diem ♥
|
||
2011-06-29, 21:58 | #2513 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
dziękuje dziewczyny..
skasowałam numery, skypy, wyrzuciłam numery do calej jego rodziny, wspolne konta, smsy. nasza sytuacja jest dosyć skomplikowana jak każda. Płacze, ale wypinam pierś do przodu i idę dalej. Śniło mi się dzisiaj jacy byliśmy szczęśliwi, obudziłam się rano i histeria. Trzeba przełknąć ślinę i żyć. Myślałam, że będę go nienawidzić, pewnie byłoby łatwiej i przez chwilę tak było. Kiedyś o tym napiszę, ale jeszcze nie teraz. Ale umiał mi spojrzeć w oczy i się rozstać, wytłumaczyć. Przegadaliśmy 3 godziny, pierwszy raz od dawna, oboje rycząc. Dał nadzieję na przyszłość, ale staram się o tym nie myśleć. Teraz nie chce być ze mną, to znaczy, że nie chce. A ja muszę zacząć układać sobie życie bez niego. Jeszcze nie wiem jak, wszystko zdarzyło się wczoraj. Ale nie psuło się od wczoraj, tylko od dawna i teraz będzie tylko lepiej, bo wreszcie JA jestem najważniejsza... |
2011-06-29, 22:07 | #2514 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
w sumie to juz sie wyprowadzam niedlugo stad wiec nie wiem czy jest sens o czyms jeszcze myslec, ale nie, jednak poczekam jeszcze
__________________
. |
2011-06-29, 22:17 | #2515 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Good things come to those who wait!
|
|||
2011-06-29, 22:19 | #2516 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziewczyny, dawajcie czas czasowi, bo ja chyba wyprzedziłam
idę się z tym przespać |
2011-06-29, 22:27 | #2517 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
2011-06-29, 23:05 | #2518 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Najgorsze, jak facet zachował się jak ostatni ch** a jeszcze miesza w głowie dziewczynie i mówi jak to kocha i tęskni... Ja właśnie jestem w takiej sytuacji. Ale nie dam się zwieźć na jego słówka, choć przyznam, że rozważałam przez chwilę czy nie dać mu drugiej szansy (o, ja głupia ). Ale wiem, że nic by z tego nie wyszło. Przecież to kompletna abstrakcja. Ale tak to jest, jak się myśli sercem, a nie rozumem. I tak wyjdę na tą złą, co nie daje drugiej szansy Cóż. On taki biedny, tak mnie kocha i tęskni za mną, a to, że przelizał się z MOJĄ koleżanką na imprezie, na którą JA byłam zaproszona a on jako osoba towarzysząca i w dodatku wyszłam wcześniej, bo się źle czułam a on został (i po jaką cholerę się pytam???), to przecież nic nie znaczy, bo on był pijany i po prostu tak wyszło Uhuhuhuuuu Jejku, ale jestem niedobra, no... Jak ja mu mogę nie dać drugiej szansy?
Nie dam, nikt nie zasługuje na ani jedną moją łzę, a wolę być sama niż z kimś, kto mnie nie szanuje. Mam nadzieję, że poznam fajnego faceta, dla którego będę najważniejsza Kurcze, a ja zazdroszcze tym dziewczynom, które są jeszcze takie młodziutkie i mają w podpisie np. matura 2011 Dopiero studia przed Wami... a to taki piękny czas. Mi tylko rok pozostał, ech... Edytowane przez BittersweetCocaine Czas edycji: 2011-06-29 o 23:08 |
2011-06-29, 23:21 | #2519 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
dziewczyny mogę dołączyć?
co prawda mój tż to narazie tż, ale już niedługo będzie ex dzisiaj powiedział mi że mnie nie kocha, kompletnie mu na mnie nie zależy i już nic z tego nie będzie, w sobotę wyjeżdża na 2 tygodnie gdzie ma wszystko przemyśleć i porozmawiamy jak wróci, ale ja juz za długo go znam i wiem że to koniec byliśmy razem 1,5 roku, i naprawde nie wyobrażam sobie jak to będzie. Zerwałam dla niego 1,5 roku temu z moim ex z którym byłam prawie 4 lata, wszystko dla niego zostawiłam, i po prostu szaleje teraz, nie moge pozbierać myśli, właśnie zaczęły mi sie wakacje i nie mam pojęcia co ja ze sobą zrobię przez te 3 miesiące, oszaleje w domu tak bym chciala żeby wszystko między nami było dobrze, i żeby się wszystko ułożyło. Siedzę tu i płaczę jak szalona, strasznie się boję
__________________
Narysujesz mi coś? |
2011-06-29, 23:59 | #2520 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:29.