Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-04, 15:31   #2851
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Mój mąż mi to powtarzał przez 5 lat i du pa. Nie wierzę w takie słowa. To tak samo jak komuś całkowicie, bezgranicznie zaufać. Ja samej sobie nie ufam a co dopiero komuś.
No to teraz zwątpiłam... Czy sobie też nie powinnam ufać? Już miałam jakoś ogarnięte, żę na pewno spotkam i zaufam komuś kto będzie mieć takie podejście jak ja, a tu mówisz że czegoś takiego nawet nie ma
Cytat:
Napisane przez tamlin111
Kur.wa jakiś dół mnie dopada, ale nie odnośnie eksa tylko obecnej znajomości
Czemuż to???
Cytat:
Napisane przez agusiatko17
Ja też właśnie jestem w trakcie czytania "sekretu" i mam zamiar pochłonąć "potęgę podświadomości" i jeszcze jakąś niedawno wynalazłam, ale nie pamiętam tytułu Oby tylko z łatwością przychodziło wierzenie że "to coś" już mamy
Czyżby energia z kosmosu? Już też pochłonięta..
Mamy, mamy
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 15:34   #2852
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez agusiatko17 Pokaż wiadomość
Ja też właśnie jestem w trakcie czytania "sekretu" i mam zamiar pochłonąć "potęgę podświadomości" i jeszcze jakąś niedawno wynalazłam, ale nie pamiętam tytułu Oby tylko z łatwością przychodziło wierzenie że "to coś" już mamy
Ja też właśnie jestem w trakcie czytania "Sekretu", ale jakoś tak z dystansem do tego wszystkiego podchodzę. Jakieś za piękne i za proste to wszystko według nich jest Dostałam wczoraj od przyjaciółki w ebooku "Jak pokochać siebie" i planuję ją także przeczytać, bo podobno warto
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 15:39   #2853
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez agusiatko17 Pokaż wiadomość
Aj aj dlaczegóż to
Po boskiej nocy sobotniej przyszło za dużo myśli... Nie ogarniam powoli. Miałam zamiar się nie angażować a chyba jednak stało inaczej. I zaczynam się bać...

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Ja też chyba musze ograniczyć wchodzenie na wątek, bo minęło już trochę czasu, a ja zaczynam niepotrzebnie dużo rozmyslac i roztrząsać...Chociaż ciężko będzie mi Was opuścić, bo przywiązałam się.
Ja też staram się ograniczać, tym bardziej że za prawie eksem nie tęsknię. Jest ojcem mojego dziecka i to wszystko. Ale tak jakoś nie mogę przestać tu wchodzić

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
No to teraz zwątpiłam... Czy sobie też nie powinnam ufać? Już miałam jakoś ogarnięte, żę na pewno spotkam i zaufam komuś kto będzie mieć takie podejście jak ja, a tu mówisz że czegoś takiego nawet nie ma
Napisałam że ja sobie nie ufam. Kiedyś zrobiłam coś głupiego, cierpiałam później, obiecałam sobie że nigdy więcej. I co? Robię to samo... Co do zaufania komuś, to pisałam o bezgranicznym, całkowitym. Zaufam komuś na pewno ale pewnie nie do końca. To co nas spotyka zostawia ślad, to że nas skrzywdzono też i moim zdaniem przeważnie rzutuje to na dalsze życie, związki i tym samym poziom zaufania.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 15:43   #2854
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Solideja - co, z kim i jak?

blueone - zapraszam na odrębny wątek dla wyleczonych
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 15:46   #2855
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Dzięki dziewczyny za wszelkie słowa.
Wszyscy mnie namawiają żeby się z nim spotkać i porozmawiać na spokojnie. Po pierwsze dlatego, ze on ogólnie ma chyba jakiś stan depresyjny i że nie wiadomo co mu w tej głowie siedzi. Po drugie, że niby on nie zadzwonił w celu zerwania ze mna, tylko dopiero słysząc że coś jest nie tak, wyciągnęłam z niego, że ,,nie ma tego czegos między nami". Najpierw na spokojnie pytałam co mam dalej robić, czego on oczekuje, ale na wszystko odpowiadał: nie wiem. Wtedy powiedziałam że w takim razie się rozstanmy, że nie będę go do niczego zmuszać i że to nie ma sensu. Widać że się tego nie spodziewał bo powiedział tylko ciche ,,no ok" (zawsze tak mówił w jakiś kłótniach jak już mając go dość mówiłam, że np ide do domu, albo odpuścmy sobie jakieś wspolne plany - wieczna odpowiedz: ,,no ok"). Tak jakby wcale mu nie zależało.
Jakby się dało cofnąć czas to nigdy nie chciałabym się z nim rozstawać. Ale w takiej sytuacji... czuje że nie mogę na niego liczyć. Że musiałabym żyć w strachu przed tym czy mnie nie zostawi. A czy my zasługujemy na takie coś?
Kolejna sprawa... po prostu się boje z nim spotkać. A co jeśli przyjdzie tylko po to, żeby powiedzieć że to naprawdę koniec? Albo jeśli się okaże że poznał kogoś innego? Nie zniose kolejnego ciosu.

Jestem zła, że mam kolejną ogromną zadrę na sercu, która będzie się za mną ciągneła jeszcze długi, długi czas...
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 17:51   #2856
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Nie generalizujmy... ? Dziewczyny tu się sprawa rozbija o forum o uwodzeniu kobiet. Jak ja sobie poczytałam przy okazji jakie tam panowie teorie mają to klapki mi z oczu spadły i nie wiem czy nie będę się bała zaufać komukolwiek. Mój ex też zawsze twierdził że jest w 100% czysty i można mu zaufać.

Ci panowie tego za zdrady nie uznają, uwodzenie kobiet traktują jak sport, ot, żeby mięśnie się nie zastały...

Poznałam jego prawdziwą twarz...

Najbardziej boli mnie że wróciłam myślami do tego, czuję się oszukana, jakby nawet te dobre wspomnienia były kłamstwem, bardzo boli, ale jestem sama sobie winna, ciekawość to pierwszy stopień do piekła...
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 18:04   #2857
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Nie generalizujmy... ? Dziewczyny tu się sprawa rozbija o forum o uwodzeniu kobiet. Jak ja sobie poczytałam przy okazji jakie tam panowie teorie mają to klapki mi z oczu spadły i nie wiem czy nie będę się bała zaufać komukolwiek. Mój ex też zawsze twierdził że jest w 100% czysty i można mu zaufać.

Ci panowie tego za zdrady nie uznają, uwodzenie kobiet traktują jak sport, ot, żeby mięśnie się nie zastały...

Poznałam jego prawdziwą twarz...

Najbardziej boli mnie że wróciłam myślami do tego, czuję się oszukana, jakby nawet te dobre wspomnienia były kłamstwem, bardzo boli, ale jestem sama sobie winna, ciekawość to pierwszy stopień do piekła...
Błagam Cię...Nie strasz mnie
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-04, 18:30   #2858
impressive20
Raczkowanie
 
Avatar impressive20
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

mój eks sie odezwał..✂✂✂✂a: mur: mam ochotę go zabić!!ale to nielegalne....✂✂✂✂a ✂✂✂✂a ✂✂✂✂A!

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez impressive20 Pokaż wiadomość
mój eks sie odezwał..✂✂✂✂a: mur: mam ochotę go zabić!!ale to nielegalne....✂✂✂✂a ✂✂✂✂a ✂✂✂✂A!

telefon mu sie zepsuł i dlatego teraz sie do mnie odezwał..ale zgadza sie wszystko ze w lipcu brał abonament..teraz zmiękłam niemozliwe!
__________________
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć...
impressive20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 18:33   #2859
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Ja samej sobie nie ufam a co dopiero komuś.
mogę się podpisać pod tymi słowami..


Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
niquolle, Dearlie cieszę się z Waszych planów. Oby tak dalej! Sama myślę też, że jestem fajniejszą, bardziej wartościową osobą bez tego związku...mam tylko nadzieję, że w następnym nie popełnię tych samych błędów i zachowam swoją odrębność, a bycie z kimś będzie okazją do obustronnej wymiany i dalszego rozwijania się jako człowiek. Tego sobie i Wam serdecznie życzę!
dzięki Kochana

też mam nadzieję, że w następnym związku, relacji nie będę popełniać tych samych błędów.. myślę, że już mnie to coś nauczyło, ale wiadomo, że teoria-teorią, a praktyka-praktyką
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 19:41   #2860
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Boże, kiedy to minie? to uczucie pustki?
Właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam nic
Sesja w dupę, bo mimo że się uczyłam, jak głupia to nie pozdawałam, bo w ogóle nie mogłam się skupić. Mam myśli samobójcze, ale nie zrobię niczego głupiego ze względu na rodziców. Tyle problemów spadło nagle na mnie, że nie wiem, jak to udźwignąć.. Już nie mam siły walczyć.
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 19:52   #2861
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 814
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

I już sobie jakoś poukładałam, wbiłam do główki, że niezależnie od tego co czuję do eksa, to owe uczucia muszą przejść w stan uśpienia. Kiedys sobie tak tłumaczyłam, że zawsze bede miec na dnie serca te milosc, schowaną gleboko, gleboko i ukryta przed światem, i ten kawalątek mojego serca zawsze już będzie dla niego, za to cała reszta jest do mojej dyspozycji. Kiedyś to poskutkowało, teraz chciałam to wprawić w czyn i powiedzieć o tym eksowi osobiscie, ze juz nic do niego nie czuje (potencjalnie). Moze jakbym to zdeklarowala to byloby latwiej i nie miałabym powodów żeby faktycznie go kochać.
Tylko, że eks dzisiaj trafił do szpitala no nie miał kiedy.... ehh i teraz mi smutno, bo jakoś nie potrafie mu źle życzyć. Wręcz przeciwnie, przejęłam się i zamiast "zapominać" o tym co do niego czuje, to myślę, ze mogłabym wszystko dla niego zrobić
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-04, 19:58   #2862
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Wszyscy mnie namawiają żeby się z nim spotkać i porozmawiać na spokojnie.
To brzmi rozsądnie, tylko czy on jest na to gotowy?
Tak nie można kończyć związku, ale jeśli to facet typu "nie wiem / no ok", to będzie ciężko coś z niego wyciągnąć. Na pewno nie będzie chciał być z kobietą, która ma jaja, bo to go jeszcze bardziej dobije.
Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
czuje że nie mogę na niego liczyć. Że musiałabym żyć w strachu przed tym czy mnie nie zostawi. A czy my zasługujemy na takie coś?
Dobrze, że poruszyłaś ten temat. Wcale nie musiałoby być różowo po powrocie... Przede wszystkim on musiałby być tego pewny. A nie jest. Albo nie wie, że jest. No ok...
Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Kolejna sprawa... po prostu się boje z nim spotkać. A co jeśli przyjdzie tylko po to, żeby powiedzieć że to naprawdę koniec?
To wtedy będziesz wiedziała, na czym stoisz i będziesz mogła leczyć swoje serduszko, zamiast truć je nadziejami.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Sesja w dupę, bo mimo że się uczyłam, jak głupia to nie pozdawałam, bo w ogóle nie mogłam się skupić.
Sesja letnia jest o tyle fajna, że jest dużo czasu na naukę, a w letnich okolicznościach przyrody przyjemniej się uczy Wyjdziesz z kocykiem na Błonia albo nad Wisłę...
I znajdziesz w sobie duuużo siły, która drzemie teraz uśpiona, a obudzi ją słońce
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 20:24   #2863
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Kobietki, nie wierzcie facetom! No po prostu nie wierzcie, oni prawie zawsze mają dla Was drugą twarz, a inną pokazują całemu światu - oczywiście tę gorszą.

Może i są jakieś wyjątki i tego Wam życzę, ale ja sama już chyba nigdy w życiu żadnemu mężczyźnie nie zaufam!!!

Nie będę tu pisać co odkryłam odnośnie mojego eks, bo może i on w końcu wpadnie na to forum i wtedy nie wiadomo czy on będzie miał tyle moralności co ja żeby zachować to dla siebie...

Ale bez kitu, faceci to dno dno dno, jak to dobrze że ja z nim zerwałam, o rany jak dobrze!!! Całe szczęście, czego ja się dowiedziałam dziewczyny!!!

(kto się nie domyślił, niech wali na pw).
nigdy nie uwierze zadnemu facetowi, nigdy!!! przyznaję się bez bicia, jednak nie jest ze mną tak dobrze jak sądziłam. moje obiecanki ze nigdy juz nie bede przez tego dupka plakala właśnie poszły z dymem bo łzy napływają mi do oczu. dowiedziałam się, że od dawna mój pipprzony eks mieszka ze swoja nową dziewczyną i jest w niej zakochany - tak powiedział na rodzinnej imprezie. niby wiedzialam ze z kims jest, ale jednak usłyszeć że to fakt... cięzkie przeżycie zwłąszacza, słysząc od niego to co pisałam kilka postów wcześniej. cholera jak ja go nienawidzę!!! wszyscy mu powiedzieli,że mają już dość tego co wyprawia!!! co za DUPEK!!!
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 20:44   #2864
impressive20
Raczkowanie
 
Avatar impressive20
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
nigdy nie uwierze zadnemu facetowi, nigdy!!! przyznaję się bez bicia, jednak nie jest ze mną tak dobrze jak sądziłam. moje obiecanki ze nigdy juz nie bede przez tego dupka plakala właśnie poszły z dymem bo łzy napływają mi do oczu. dowiedziałam się, że od dawna mój pipprzony eks mieszka ze swoja nową dziewczyną i jest w niej zakochany - tak powiedział na rodzinnej imprezie. niby wiedzialam ze z kims jest, ale jednak usłyszeć że to fakt... cięzkie przeżycie zwłąszacza, słysząc od niego to co pisałam kilka postów wcześniej. cholera jak ja go nienawidzę!!! wszyscy mu powiedzieli,że mają już dość tego co wyprawia!!! co za DUPEK!!!

a waszym zdaniem co moze oznaczac kontakt z byłą ale nie przestaje tylko dalej pisze..stalker? to juz chyba przestepstwo, ale eksowie daja popalić kurde no?
__________________
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć...
impressive20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:04   #2865
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez impressive20 Pokaż wiadomość
a waszym zdaniem co moze oznaczac kontakt z byłą ale nie przestaje tylko dalej pisze..stalker? to juz chyba przestepstwo, ale eksowie daja popalić kurde no?
ja sie własnie rozstałam z facetem bo miał taki kontakt z byłą, pisanie, spotkania za plecami, umawianie i inne cuda.
__________________
Dajcie czasowi czas...
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:09   #2866
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

A właśnie jak uważacie- czy można się po prostu kumplowac z exem? Nie mówię tu o jakiejś wielkiej przyjaźni, ale po prostu o takich czysto koleżeńskich stosunkach?
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:18   #2867
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

ogarniam się, co nie znaczy, że nie mam ochoty nakopać mu do dup*

Edytowane przez pika87
Czas edycji: 2011-07-04 o 21:26
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:18   #2868
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez impressive20 Pokaż wiadomość
a waszym zdaniem co moze oznaczac kontakt z byłą ale nie przestaje tylko dalej pisze..stalker? to juz chyba przestepstwo, ale eksowie daja popalić kurde no?
Zaczynam sie cieszyć,że nowy kończy znajomość wraz z końcem związku
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:24   #2869
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Manja25 Pokaż wiadomość
ja sie własnie rozstałam z facetem bo miał taki kontakt z byłą, pisanie, spotkania za plecami, umawianie i inne cuda.
I jak tam u Ciebie?
Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
A właśnie jak uważacie- czy można się po prostu kumplowac z exem? Nie mówię tu o jakiejś wielkiej przyjaźni, ale po prostu o takich czysto koleżeńskich stosunkach?
Całkiem mi się to udaje. Ale dużo wody w Wiśle upłynąć musiało.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-04, 21:28   #2870
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

blueone - zapraszam na odrębny wątek dla wyleczonych
Tylko, że ja nie czuję sie wyleczona...wręcz jest coraz gorzej. Nie wiem czy to ta choroba tak mnie osłabiła i brak kontaktu że światem zewnętrznym. Ja naprawdę nie jestem jakąs przesadnie romantyczną i naiwną osobą, a mimo wszelkich racjonalnych przesłanek o konieczności skreślenia tego jegomościa - nie potrafię tego zrobić definitywnie...

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Nie generalizujmy... ? Dziewczyny tu się sprawa rozbija o forum o uwodzeniu kobiet. Jak ja sobie poczytałam przy okazji jakie tam panowie teorie mają to klapki mi z oczu spadły i nie wiem czy nie będę się bała zaufać komukolwiek. Mój ex też zawsze twierdził że jest w 100% czysty i można mu zaufać.

Ci panowie tego za zdrady nie uznają, uwodzenie kobiet traktują jak sport, ot, żeby mięśnie się nie zastały...

Poznałam jego prawdziwą twarz...

Najbardziej boli mnie że wróciłam myślami do tego, czuję się oszukana, jakby nawet te dobre wspomnienia były kłamstwem, bardzo boli, ale jestem sama sobie winna, ciekawość to pierwszy stopień do piekła...
I w tym punkcie zaczynam się roztkliwiać nad szczerością i niewinnością eksa, który choć zachowywał się głupio i niedojrzale, to nigdy perfidnie.

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
mogę się podpisać pod tymi słowami..
Ja niestety też...

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
dzięki Kochana

też mam nadzieję, że w następnym związku, relacji nie będę popełniać tych samych błędów.. myślę, że już mnie to coś nauczyło, ale wiadomo, że teoria-teorią, a praktyka-praktyką
No właśnie...boję się, że jak przyjdzie co do czego to wszystko się znowu rozsypie. Chyba wrócę na terapię w takim momencie...

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Tylko, że eks dzisiaj trafił do szpitala no nie miał kiedy.... ehh i teraz mi smutno, bo jakoś nie potrafie mu źle życzyć. Wręcz przeciwnie, przejęłam się i zamiast "zapominać" o tym co do niego czuje, to myślę, ze mogłabym wszystko dla niego zrobić
Obawiam się, że w takiej sytuacji mogłabym się tak samo poczuć.
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump

Edytowane przez blueone
Czas edycji: 2011-07-04 o 21:52
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:34   #2871
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Solideja - co, z kim i jak?

blueone - zapraszam na odrębny wątek dla wyleczonych
Jaki wątek dla wyleczonych? Ja nic nie wiem, a jestem wyleczona!

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Nie generalizujmy... ? Dziewczyny tu się sprawa rozbija o forum o uwodzeniu kobiet. Jak ja sobie poczytałam przy okazji jakie tam panowie teorie mają to klapki mi z oczu spadły i nie wiem czy nie będę się bała zaufać komukolwiek. Mój ex też zawsze twierdził że jest w 100% czysty i można mu zaufać.

Ci panowie tego za zdrady nie uznają, uwodzenie kobiet traktują jak sport, ot, żeby mięśnie się nie zastały...
No ok, ale zdefiniujmy sobie "uwodzenie" - co to takiego jest tak naprawdę? W sensie, nie rozumiem jaki to sport .

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
A właśnie jak uważacie- czy można się po prostu kumplowac z exem? Nie mówię tu o jakiejś wielkiej przyjaźni, ale po prostu o takich czysto koleżeńskich stosunkach?
Można, jak najbardziej. Przyjaźnią jeszcze bym tego co jest między nami nie nazwała, ale koleżeństwem jak najbardziej. I to dobrym koleżeństwem. Nie jesteśmy razem od ponad 5 miesięcy, byliśmy razem 6,5 roku. Żadne z nas nie zrobiło żadnego świństwa, rozstaliśmy się w miarę pokojowo, chociaż początkowo ja chciałam wrócić.

Ale da się, serio.
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 21:38   #2872
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Jaki wątek dla wyleczonych? Ja nic nie wiem, a jestem wyleczona!
No jak to, przecież tam piszesz
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:22   #2873
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
No ok, ale zdefiniujmy sobie "uwodzenie" - co to takiego jest tak naprawdę? W sensie, nie rozumiem jaki to sport .
Connff, jeśli pamiętasz moje posty to wiesz, że ja mam dość luźne podejście, ale takie uwodzenie jak oni uskuteczniają będąc w związkach to zakładam że 99% lasek potraktowałoby jak zdradę lub powody do rozstania. Ba, mniejsze i błahsze rzeczy są powodem dyskusji na intymnym i rad typu "zostaw go".
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:24   #2874
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
No to zamknij rozdział rozstania i do roboty Masz tyle rzeczy do zrobienia i zaczynasz nowy rozdział w życiu. Ja po rozstaniu podjęłam decyzję o wyjeździe za granicę i tego się trzymam Nawiązałam nowe znajomości między innymi z Dżuniorką :P <pozdro Dżuniora, ćwiczymy nogi dla Malli jutro? ) I innymi znajomymi. Zostałam po rozstaniu sama i musiałam się szybko otrząsnąć i stanąć na nogi I udało mi się to w zastraszająco szybkim tempie Tobie też się uda Życzę Ci powodzenia

Ja kompletnie nie zostałam sama, mam przyjaciół, cudowną rodzinę, dlaszych znajomych, tyle cudownych ludzi wokół siebie. Ale najgorszym swoim wrogiem jestem ja sama. Jednego jestem pewna, nie odezwę się, wiem, że moglibyśmy wrócić do siebie, ale wtedy przchodziłabym dokładnie to samo za trzy miesiące. Ciężko mi się z nim pożegnać, wrócić do swojego dawnego pokoju, przynajmniej na kilka miesięcy dopóki nie dam rady sama się wyprowadzić, zmienić plany na życie w przeciągu sześciu dni. Narazie pakuje jego rzeczy, które gdzieś pozostawały w ukruciu, na szczęście nie było ich wiele, bo u moich rodziców bywaliśmy rzadko.

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Tylko Ci się wydaje że nie umiesz być sama. Ja też tak miałam, myśli że sobie nie poradzę, nie dam rady... Dom, dziecko, praca, firma... Dałam radę. Uwierz w siebie. My też mieliśmy plany, ale cóż życie a raczej ciągoty mojego męża je zweryfikowały, i co? Mam nowe plany, będzie co miało być, mój wymarzony samochód, dom, podróż do Norwegii, tylko trochę później bo finansowo nie wyrobię w tym roku. Życie płata nam różne figle, ale trzeba iść dalej.
Trwaliśmy w stanie zawieszenia już od dłuższego czasu, męczyło mnie to, ale był..ktoś trzymał mnie za rękę i prowadził przez życie. Wiem, że fizycznie dam sobie radę, jestem całkiem zorientowana i zaradna, ale boję się swoich reakcji psychicznych, boję się być sama ze sobą. Narazie wychodzę, spotykam się z ludźmi, wyjeżdżam. Ale codziennie wieczorem boję się tego momentu zostawania sama ze sobą....nie mówiąc o podejmowaniu dalszych planów..

Jesteście niesamowite, że dajecie radę, wierzycie w siebie, zamykacie ten rozdział i idziecie dalej...

Edytowane przez siala
Czas edycji: 2011-07-04 o 22:30
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:25   #2875
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Solideja - a co z tego, o czym piszą, rzeczywiście miało miejsce?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:36   #2876
VickyM
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
A właśnie jak uważacie- czy można się po prostu kumplowac z exem? Nie mówię tu o jakiejś wielkiej przyjaźni, ale po prostu o takich czysto koleżeńskich stosunkach?
Ja bym tak kiedyś chciała, ze względu na wielu tych samych znajomych i na to, że chcąc nie chcąc będziemy się widzieć. Tylko on jest nastawiony obecnie przeciwko mnie, a ja mam do niego dużo żalu i denerwuje mnie sama myśl o nim, także w tej chwili chyba nie mogłabym być jego koleżanką, nie po tym jak mnie traktował.
VickyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 23:08   #2877
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Boże, kiedy to minie? to uczucie pustki?
Właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam nic
Sesja w dupę, bo mimo że się uczyłam, jak głupia to nie pozdawałam, bo w ogóle nie mogłam się skupić. Mam myśli samobójcze, ale nie zrobię niczego głupiego ze względu na rodziców. Tyle problemów spadło nagle na mnie, że nie wiem, jak to udźwignąć.. Już nie mam siły walczyć.
Masz więcej siły niż myślisz. Musisz ją odkryć. Mnie ex zostawił wtedy kiedy w sumie go najbardziej potrzebowałam ale dałam rade:P i dam bez niego. Znajdę sobie kogoś innego A teraz kochana ucha do góry i tańczymy

http://www.youtube.com/watch?v=a5irT...eature=related

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
on raczej nie nalezy do osób które robią coś na siłę jego stosunki z rodziną są dość specyficzne (co nie znaczy ze złe). oni poprostu chcieli mu uświadomić, że nie możana myśleć tylko o sobie i trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi. nie wiem czy im wyszło, ale dobrze, że nie olali tej całej sprawy. wkurzyli się, bo wprowadził mnie do domu, traktowali mnie jak członka swojej rodziny, były wspólne święta, imieniny itd. mówił im, że będę jego żoną bo jestem taka wspaniała...a pewnego dnia (kilka dni po walentynkach które spędziliśmy w jego domu, były kwiatki, czekoladki... od niego) zerwał ze mną, i nawet ich o tym nie poinformował (pewnie się bał) przyznał się dopiero po naciskach mamy, która zdziwiona, że nie spędzamy razem wekeendu myślała ze się pokłuciliśmy, a tu taka akcja....! dobrak koniec tego wspominania bo nie chce mi sie o tym mysleć, lecę na zakupy bo nie mam nic do jedzenia a w między czasie zastanowie się co zrobić z tym pierścionkiem
Mój np nie chciał zwrotu pierścionka I co zrobiłam? Sprzedałam i zaszalałam jak nigdy Od razu mi się przyjemnie zrobiło :P
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 08:54   #2878
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

mam jakieś okropne załamanie nerwowe... nie potrafię się ogarnąć. A najgorsze jest to ze tak świetnie sie trzymałam, a teraz to wszystko wybuchło.

Byłam na urlopie. Niby wszystko pięknie ładnie, dobrze sie bawiłam. Pierwszy raz od 5 lat byłam na wakacjach sama, bez faceta. Było strasznie dziwnie, ale jakoś dałam rade i starałam sie cieszyć chwilą, chociaż od czasu do czasu nachodziły mnie negatywne myśli...

Wróciłam w niedziele i BUM. Od tego czasu jestem w kompletnym dołku. Przyjechałam do nowego, opustoszałego mieszkania, nie urządzonego. Poczułam się choler.nie źle, samotnie, nagle wszystko co robie stracilo sens... nie mam kompletnie planu na przyszlosć... wszystko legło w gruzach... dopiero teraz uświadomiła sobie że to co budowałam przez tyle czasu odwróciło sie o 360stopni...

dzisiaj rano idac do pracy, nie potrafiłam się opanowac, łzy lecialy same i miałam kompletnie gdzieś, to czy ktoś mnie widzi w takim stanie...

mam wrażenie że moja samoocena też powoli się sypię... najgorsze jest to że tak swietnie sobie radziłam po rozstaniu, a teraz jeszcze po tych 2 przeprowadzkach dosłownie się posypałam, znajomi powyjeżdżali, 'nowy' to już raczej przeszłość (co jeszcze bardziej mnie dobija... ale na co ja liczyłam? Ten 'potencjalny zwiazek' i tak był bez przyszłości...).
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 10:18   #2879
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Wróciłam w niedziele i BUM. Od tego czasu jestem w kompletnym dołku. Przyjechałam do nowego, opustoszałego mieszkania, nie urządzonego. Poczułam się choler.nie źle, samotnie, nagle wszystko co robie stracilo sens... nie mam kompletnie planu na przyszlosć... wszystko legło w gruzach... dopiero teraz uświadomiła sobie że to co budowałam przez tyle czasu odwróciło sie o 360stopni...

dzisiaj rano idac do pracy, nie potrafiłam się opanowac, łzy lecialy same i miałam kompletnie gdzieś, to czy ktoś mnie widzi w takim stanie...
Każdy z nas potrzebuje komfortowego miejsca, gdzie czuje się bezpiecznie, które jest TWOJE. Wiem, o czym mówisz, bo obecnie w moim dawnym pokoju czuje się strasznie, wyć mi się chce. Zaczęłam porządkować, zmieniać, wyrzucać i kupować nowe i powoli jest coraz lepiej. Urządź sobie miejsce, w którym czujesz sie dobrze, do którego chcesz wracać i może będzie troszkę łatwiej..?
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 10:41   #2880
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

zverka ja mam podobne plany (choć początkowo chciałam chciałam potraktowac go w jakiś wyjątkowy sposób bo miał dla mnie dużą wartość, ale dla eksa nie miał żadnej wię chyba go sprzedam, a kasę przeznaczę na wakację albo skok ze spadochoronem)

dziewczyny ale mi wstyd ze wczoraj tak dałam się wyprowadzić z równowagi.ale przemyślałąm sprawę i ogarnęłam się, postanowiłam zastosować metodę wdupiemienia jestem tylko wkurzona na siebie, że byłam z nim 3 lata, że chciałąm brać z nim ślub!!! gdzie ja miałąm oczy? jak mogłam być z kimś takim? dlaczego uwierzyłam w jego słowa o miłości i "drugiej połówce"? znudził się mną i poleciał do następnej. pewnie jej teraz tez wkreca takie gadki, jest milutki i kochany... ciekawe jak długo, a moze to ta jedyna? czas pokarze
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.