Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-14, 09:31   #3301
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Dziewczyny już nie wiem co mam zrobić i w którym miejscu popełniłam błąd.
Przecież bardzo dobrze wiesz w którym miejscu...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 09:56   #3302
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Widywaliśmy się średnio raz w tyg. zachowywaliśmy się jak para, robiliśmy to co para (łącznie z sypianiem razem...) natomiast gdy się nie widzieliśmy, to on potrafił przez 3 dni nie dawać znaku życia... męczyło mnie to, ale wiedziałam że on tez jest po przejściach i boi się pakować w nowy związek. Więc tak sie spotykaliśmy, bez żadnych obietnic i deklaracji.
Właśnie dlatego panikuję, gdy Słodziak się do mnie nie odzywa w ciągu dnia... Ale my nawet w Urzędzie Fejsbukowym jesteśmy w związku, więc sytuacja jest jasna.

Nieokreślenie relacji było niestety Waszym błędem - nie tylko Twoim, jego też.
Osoby po przejściach dążą do tego, by skonkretyzować relację, żeby nie pchać się w związek bez związku.
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
zobaczyłam malinkę na jego szyi serce mi zamarło... w sumie on nawet tego nie ukrywał tylko wprost mi sie przyznał... powiedział że czuje się źle z tym i nie chce mnie oszukiwać i tak na prawde nie okresliliśmy naszych relacji... miał w tym trochę racji, ale bez przesady... powinien wiedzieć że mnie to zaboli...
Dobrze, że się przyznał i nie kręcił. Zapewne wiedział, że Cię to zaboli i nie mówił Ci o innej dziewczynie wcześniej, tylko traktował Cię z dystansem - taka męska logika Powinna Ci się już przy ochłodzeniu jego uczuć zapalić czerwona lampka.
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Umówiłam sie z nim na jutro. Nie wiem czy dobrze robie. Może powinnam już po prostu odpuścić? Nawet bez wyjaśnień czegokolwiek? Nie wiem czy to coś pomoże...
Najgorsze jest to że gdyby on mi teraz powiedział że chce być ze mną tak na prawdę, na innych zasadach, na poważnie, to ja była bym w stanie mu to wybaczyć...
Jak chcesz, to się z nim spotkaj, w końcu nie rozstajecie się w gniewie i awanturach... Dobrze by było wyjaśnić, że popełniliście błąd, aby żadne z Was nie pchało się w podobny układ w przyszłości.

Jeśli będzie chciał być oficjalnie z Tobą, warto nieco przystopować, bo nie wątpię, że nie masz do niego teraz zaufania. Zadbajcie wtedy nie o przytulanki, tylko o pogłębianie więzi, rozmawiajcie, spędzajcie ze sobą czas poza łóżkiem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 10:19   #3303
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nieokreślenie relacji było niestety Waszym błędem - nie tylko Twoim, jego też.
Osoby po przejściach dążą do tego, by skonkretyzować relację, żeby nie pchać się w związek bez związku.
teraz już wiem że to był błąd... ale nie chciałam wymagać od niego od razu jakichś deklaracji, tym bardziej że wiedziałam jakie on ma do tego podejście, że boi się zaangażować i że uważa że zanim dojdzie do jakichkolwiek deklaracji to trzeba się dobrze poznać... no i niby miał racje, a z drugiej strony nie przeszkadzało mu to w chodzeniu ze mną do łóżka


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dobrze, że się przyznał i nie kręcił. Zapewne wiedział, że Cię to zaboli i nie mówił Ci o innej dziewczynie wcześniej, tylko traktował Cię z dystansem - taka męska logika Powinna Ci się już przy ochłodzeniu jego uczuć zapalić czerwona lampka.
Z tego co mi mówiła, o ile to była prawda, to to było jednorazowe... i od razu po tym mi się przyznał praktycznie na drugi dzień :/ niby dobrze zrobił, ale sama nie wiem co teraz myśleć. Najgorsze jest to że go usprawiedliwiam cały czas w myślach...


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak chcesz, to się z nim spotkaj, w końcu nie rozstajecie się w gniewie i awanturach... Dobrze by było wyjaśnić, że popełniliście błąd, aby żadne z Was nie pchało się w podobny układ w przyszłości.

Jeśli będzie chciał być oficjalnie z Tobą, warto nieco przystopować, bo nie wątpię, że nie masz do niego teraz zaufania. Zadbajcie wtedy nie o przytulanki, tylko o pogłębianie więzi, rozmawiajcie, spędzajcie ze sobą czas poza łóżkiem.

najgorsze jest to że on nie potrafi się okreslić, ani czy chce być ze mną na poważnie, ani nie potrafi tego wszystkiego zakończyć... pies ogrodnika.

ehh czuje się fatalnie
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 10:32   #3304
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
uważa że zanim dojdzie do jakichkolwiek deklaracji to trzeba się dobrze poznać...
Ta sama zasada obowiązuje przed pójściem do łóżka.
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Z tego co mi mówił, o ile to była prawda, to to było jednorazowe...
Co z tego, że jednorazowe, skoro było. Gdyby mu na Tobie zależało, to nie pomyślałby nawet o lizaniu się z inną.
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to że go usprawiedliwiam cały czas w myślach...
Tak, to jest najgorsze. Facet to nie pies, który leci do każdej suki w rui, gdy się go spuści ze smyczy. Ma inteligencję i wolną wolę, więc zrobił to, co chciał. Ty go do tego nie popchałaś, po prostu skorzystał z okazji. Nawet nie jesteście w związku, a już Cię zdradził. Musiałby się bardzo o Ciebie postarać, gdyby się zdecydował, ale...
Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
najgorsze jest to że on nie potrafi się okreslić, ani czy chce być ze mną na poważnie, ani nie potrafi tego wszystkiego zakończyć...
... jak widzisz, nie spieszno mu do deklaracji, że jesteś jedyną dziewczyną, z którą jest w takiej relacji. Wygodnie mu tak jak jest, bo wie, że będziesz czekać, będziesz na wyciągnięcie ręki.
Jeśli chcesz, by coś z tego było, musisz być stanowcza. Żadnych mizianek, dopóki nie zyskasz pewności, że jesteście razem i że on chce być z Tobą z innych pobudek niż z braku laku.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 11:48   #3305
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

niquolle przede wszystkim gratulacje!:roza :

Trochę zaginęłam,sporo wyjść/wyjazdów/zawirowań. M.in. były zgodnie z przewidywaniami się odezwał...na początku zgodnie z daną sobie obietnicą nie zgodziłam się na spotkanie. Jednak potem na skutek okoliczności byłam zmuszona się odezwać i polegać na nim. I zachował się bardzo w porządku. Teraz chce mnie widywać, być ze mną, starać się. I w sumie widać, że mu zależy. Nie wiem co robić. Na początku stwierdziłam, że w sumie taki układ na wakacje, miły lekki i przyjemny byłby w sam raz. Przez chwilę nawet pomyślałam o tym żeby zachowywać się cały czas miło i uroczo, a potem go zostawić...ale to była tylko krótkotrwała myśl, nie potrafiłabym tak zrobić...

Prawda jest taka, że zawsze jak wracaliśmy do siebie on się starał. Tylko ja nie potrafiłam zapomnieć starych krzywd i tylko się na nim odgrywałam, a on juz miał coraz mniej tolerancji. Teraz czuję się lepiej, właściwie nawet nie interesuje mnie to co on robił/ z kim, nie mam potrzeby sprawdzania komórki/archiwów.

Mam mętlik w głowie. Moje życie ostatnio fajnie się zaczęło układać, ale mimo to tęskniłam za nim. Może warto spróbować, tym razem faktycznie na innych warunkach? A może będzie jak zawsze...A może poczekać na rozwój sytuacji, bez nadmiernych oczekiwań i po prostu cieszyć z obecności drugiej osoby? A może definitywnie urwać kontakt...Niech ktoś mi to wszystko uporządkuje

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Cóż, nie będziemy siedzieć z założonymi rękami i czekać aż książę się namyśli. Zajmij się sobą, rozwijaj się i wyglądaj tak, by mu stawał, jak widzi Cię po drugiej stronie ulicy...
Tak się zachowywałam przez ostatni czas i efekt też taki osiągnęłam. I co dalej?

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jeśli będzie chciał być oficjalnie z Tobą, warto nieco przystopować, bo nie wątpię, że nie masz do niego teraz zaufania. Zadbajcie wtedy nie o przytulanki, tylko o pogłębianie więzi, rozmawiajcie, spędzajcie ze sobą czas poza łóżkiem.
Hmmm, ale tak zupełnie bez łóżka?
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 12:10   #3306
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Tak się zachowywałam przez ostatni czas i efekt też taki osiągnęłam. I co dalej?
Ustalcie, co do siebie czujecie, jakie macie oczekiwania wobec partnera i jak wyobrażacie sobie wspólną przyszłość.
Myślę, że nie ma sensu być po raz kolejny z kimś, z kim jest fajnie, jeśli nie idzie za tym możliwość związku na całe życie. W taki sposób spędziłam z Eksem 8 lat. Lat, w trakcie których mogłam poznać kogoś, dla kogo będę Tą Właściwą.
Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Hmmm, ale tak zupełnie bez łóżka?
Na początku lepiej bez. Łatwo wplątać się w układ bez zaangażowania emocjonalnego, gdy w grę wchodzi pożądanie. Myślimy sobie "ach, jak na mnie działa, to musi być COŚ!", a potem widzimy chłopaka koleżanki i myślimy "ach, gdyby Mój był tak opiekuńczy, gdyby miał więcej czasu dla mnie niż dla kolegów..." i tkwimy sobie w takim związku, w którym stajemy się KKK - kochanką, kucharką i koleżanką
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 12:51   #3307
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nieokreślenie relacji było niestety Waszym błędem - nie tylko Twoim, jego też.
Osoby po przejściach dążą do tego, by skonkretyzować relację, żeby nie pchać się w związek bez związku.
a ja właśnie tego nie rozumiem, dlaczego kobiety mają nieprzymuszoną potrzebę, nawet kilka tygodni po spotykaniu się, określenia statusu w jakim są (związku, nie związku).. pewne sprawy wypływają naturalnie.. nie wyobrażam sobie, abym miała po kilku randkach zapytać faceta: "Kotku, czy jesteśmy już parą, czy jeszcze nie wiadomo?"
spotykamy się, jest fajnie - ok.. my kobiety musimy już na początku znajomości wiedzieć, mieć pewność.. zachowujemy się czasem, jak zdesperowane, aby tylko przyciągnąć faceta i od razu ustawić status "w związku" (ogólne stwierdzenie).. a ja mam wrażenie, że to facetów odpycha..
przecież te pierwsze randki, spotkania wcale nie są zobowiązujące! nie są deklaracją do tego, że tylko z nami będą się spotykać, bo postawili nam kolację, czy zaprosili nas do kina..


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ta sama zasada obowiązuje przed pójściem do łóżka.
seks może być niezobowiązujący..
a słowo "związek" już tak..

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nawet nie jesteście w związku, a już Cię zdradził.
nie zdradził, bo nie są w związku.. nikt nic nie deklarował..

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
niquolle przede wszystkim gratulacje!:roza :

Trochę zaginęłam,sporo wyjść/wyjazdów/zawirowań. M.in. były zgodnie z przewidywaniami się odezwał...na początku zgodnie z daną sobie obietnicą nie zgodziłam się na spotkanie. Jednak potem na skutek okoliczności byłam zmuszona się odezwać i polegać na nim. I zachował się bardzo w porządku. Teraz chce mnie widywać, być ze mną, starać się. I w sumie widać, że mu zależy. Nie wiem co robić. Na początku stwierdziłam, że w sumie taki układ na wakacje, miły lekki i przyjemny byłby w sam raz. Przez chwilę nawet pomyślałam o tym żeby zachowywać się cały czas miło i uroczo, a potem go zostawić...ale to była tylko krótkotrwała myśl, nie potrafiłabym tak zrobić...

Prawda jest taka, że zawsze jak wracaliśmy do siebie on się starał. Tylko ja nie potrafiłam zapomnieć starych krzywd i tylko się na nim odgrywałam, a on juz miał coraz mniej tolerancji. Teraz czuję się lepiej, właściwie nawet nie interesuje mnie to co on robił/ z kim, nie mam potrzeby sprawdzania komórki/archiwów.

Mam mętlik w głowie. Moje życie ostatnio fajnie się zaczęło układać, ale mimo to tęskniłam za nim. Może warto spróbować, tym razem faktycznie na innych warunkach? A może będzie jak zawsze...A może poczekać na rozwój sytuacji, bez nadmiernych oczekiwań i po prostu cieszyć z obecności drugiej osoby? A może definitywnie urwać kontakt...Niech ktoś mi to wszystko uporządkuje

dziękuję Kochana
hmmm... nie będę nic doradzać, bo to Ty musisz podjąć decyzję zgodną z Twoim sercem (i rozumem)
pamiętaj tylko, że ludzie tak łatwo się nie zmieniają..
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-14, 13:02   #3308
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
a ja właśnie tego nie rozumiem, dlaczego kobiety mają nieprzymuszoną potrzebę, nawet kilka tygodni po spotykaniu się, określenia statusu w jakim są (związku, nie związku)..
Właśnie po to, żeby nie usłyszeć potem "ależ przecież nic ci nie obiecywałem...".



Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
przecież te pierwsze randki, spotkania wcale nie są zobowiązujące!
W przypadku plu to nie były "pierwsze randki", ciągnęło się to już trochę.


Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
seks może być niezobowiązujący..
No i dla niego widocznie nie był...gorzej, że dla niej owszem. I tu się w sumie dziwię dziewczynom, które idą do łóżka, a potem mają pretensje, że one się zaangażowały, a koleś nie. Łóżko nie jest motorem napędowym do deklaracji, ono powinno wystąpić po deklaracjach. Albo bez deklaracji i zaangażowania obu stron.


Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
a słowo "związek" już tak..
Też nie dal każdego


Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
nie zdradził, bo nie są w związku.. nikt nic nie deklarował..
Tu się zgadzam.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Hmmm, ale tak zupełnie bez łóżka?
Tak.

I pisze Ci to ktoś, komu się posypał powrót...bo powrót wyszedł głównie przez chemię.
Nie warto na tym opierać czegokolwiek...lepiej najpierw sprawdzić, czy faktycznie te wszystkie zmiany, na które się teraz ma dzikie nadzieje, są w praktyce, czy tylko w teorii. U mnie były w teorii...ale że była chemia, to potrwało to kolejne 2 miechy...i po co...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 13:09   #3309
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
a ja właśnie tego nie rozumiem, dlaczego kobiety mają nieprzymuszoną potrzebę, nawet kilka tygodni po spotykaniu się, określenia statusu w jakim są (związku, nie związku)..
Nie tylko kobiety. W moim przypadku to zarówno Słodziak, jak i Zakalec wypalili z zapytaniem, czy jesteśmy razem. Słodziak jeszcze dołożył pytanie, czy zakończę inne ewentualnie rozpoczęte internetowe flirty, bo on nie ciągnie nic równolegle i skupia się tylko na mnie.

Nie chcę być łatwa i iść z kimś do łóżka bez ustalenia, czy jesteśmy razem, czy nie. A co, jeśli facet będzie potem wydzwaniał do moich rodziców z prośbą o moją rękę, a dla mnie będzie tylko łóżkową przygodą? A co, jeśli się zakocham, a facet stwierdzi, że przecież nigdy nie wspominaliśmy o związku, co miało znaczyć, że to nie wchodzi w grę? Lepiej mieć jasną sytuację, żeby ustrzec się cierpienia.
Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
pewne sprawy wypływają naturalnie..
Jak widać w przypadku plu, nie zawsze...

Tylko z Eksem miałam taką naturalną sytuację, od pierwszego momentu, gdy się poznaliśmy, byliśmy nierozłączni i nikt mi nie musiał mówić, że jestem jego, a on mój.
Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
nie wyobrażam sobie, abym miała po kilku randkach zapytać faceta: "Kotku, czy jesteśmy już parą, czy jeszcze nie wiadomo?"
Mówimy o sytuacji, gdy spędza się wspólnie noce (nawet jeśli są to grzeczne noce).
Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
seks może być niezobowiązujący..
a słowo "związek" już tak..
Wypada jednak przed stosunkiem wiedzieć, że to niezobowiązujące. Żeby potem mniej było użytkowniczek tego wątku.
Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
nie zdradził, bo nie są w związku.. nikt nic nie deklarował..
Czy to go tłumaczy? Nie do końca...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-07-14 o 13:12
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 13:31   #3310
Flanelka_
Raczkowanie
 
Avatar Flanelka_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie chcę być łatwa i iść z kimś do łóżka bez ustalenia, czy jesteśmy razem, czy nie. A co, jeśli facet będzie potem wydzwaniał do moich rodziców z prośbą o moją rękę, a dla mnie będzie tylko łóżkową przygodą? A co, jeśli się zakocham, a facet stwierdzi, że przecież nigdy nie wspominaliśmy o związku, co miało znaczyć, że to nie wchodzi w grę? Lepiej mieć jasną sytuację, żeby ustrzec się cierpienia
Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Nieokreślenie może mieć negatywne skutki dla obojga partnerów. Randkowanie zmierza do związku, chcąc niezobowiązującej znajomości ludzi od razu powinni to deklarować. Układanie życia leży w naturze każdego, czy kobiety czy mężczyzny.
Flanelka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 16:07   #3311
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
a ja właśnie tego nie rozumiem, dlaczego kobiety mają nieprzymuszoną potrzebę, nawet kilka tygodni po spotykaniu się, określenia statusu w jakim są (związku, nie związku).. pewne sprawy wypływają naturalnie.. nie wyobrażam sobie, abym miała po kilku randkach zapytać faceta: "Kotku, czy jesteśmy już parą, czy jeszcze nie wiadomo?"
spotykamy się, jest fajnie - ok.. my kobiety musimy już na początku znajomości wiedzieć, mieć pewność.. zachowujemy się czasem, jak zdesperowane, aby tylko przyciągnąć faceta i od razu ustawić status "w związku" (ogólne stwierdzenie).. a ja mam wrażenie, że to facetów odpycha..
przecież te pierwsze randki, spotkania wcale nie są zobowiązujące! nie są deklaracją do tego, że tylko z nami będą się spotykać, bo postawili nam kolację, czy zaprosili nas do kina..
właśnie ja sama nie chciałam być tą 'zdesperowaną' kobietą która zaczynając jakąś tam relacje od razu musi określić czy to już związek czy jeszcze nie. Ale po pewnym czasie już zaczęłam źle sie z tym czuć i w sumie to wtedy powinnam odbyć konkretną rozmowę z nim...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
I tu się w sumie dziwię dziewczynom, które idą do łóżka, a potem mają pretensje, że one się zaangażowały, a koleś nie. Łóżko nie jest motorem napędowym do deklaracji, ono powinno wystąpić po deklaracjach. Albo bez deklaracji i zaangażowania obu stron.
Prawda jest taka, że jak pierwszy raz poszliśmy razem do łóżka, to nie myślałam o tym czy kiedyś będziemy w związku, czy będziemy się spotykać. Po prostu, emocje, pożądanie. W sumie to może chciałam też w pewien sposób odreagować rozstanie z eksem. Nie wiem. Nie myslałam wtedy że to wszystko się tak potoczy.


Mam świadomość że sama jestem sobie winna. No i niestety usprawiedliwiam go przeokropnie... bo przecież w związku nie byliśmy tak na prawde.
plu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-14, 17:38   #3312
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Ale po pewnym czasie już zaczęłam źle sie z tym czuć i w sumie to wtedy powinnam odbyć konkretną rozmowę z nim...
No...ale wtedy się zaczęłaś bać, że on ucieknie i się to skończy...


Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że jak pierwszy raz poszliśmy razem do łóżka, to nie myślałam o tym czy kiedyś będziemy w związku, czy będziemy się spotykać. Po prostu, emocje, pożądanie. W sumie to może chciałam też w pewien sposób odreagować rozstanie z eksem. Nie wiem. Nie myslałam wtedy że to wszystko się tak potoczy.
Wiesz, ja akurat znam siebie, sprawdziłam i wiem, że pójść do łóżka raz czy dwa mogę, ale po jakimś czasie możliwe jest, że albo mnie albo drugiej stronie zacznie zależeć, zwłaszcza jeśli relacja nie będzie się opierała tylko na wyrze, a będzie takim związkiem bez związku...temu się nie pakuję w takie układy - wolę najpierw ustalić to i owo. Nie wiem na ile Ty znasz siebie, ale widać że w sumie to byłaś zaskoczona, że tak Cię wzięło...

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Mam świadomość że sama jestem sobie winna. No i niestety usprawiedliwiam go przeokropnie... bo przecież w związku nie byliśmy tak na prawde.
I głupio robisz, że go usprawiedliwiasz, bo on jest winny w takim samym stopniu jak Ty. Nikt mi nie wmówi, że inteligentny człowiek, pchając się w taką znajomość, nie weźmie pod uwagę możliwości zaangażowania.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 17:56   #3313
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No...ale wtedy się zaczęłaś bać, że on ucieknie i się to skończy...
W sumie bałam się w ogóle zacząć ten temat, żeby on się nie przestraszył, że jestem jakąś desperatką, która najchętniej zaciągła by go do ołtarza


Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wiesz, ja akurat znam siebie, sprawdziłam i wiem, że pójść do łóżka raz czy dwa mogę, ale po jakimś czasie możliwe jest, że albo mnie albo drugiej stronie zacznie zależeć, zwłaszcza jeśli relacja nie będzie się opierała tylko na wyrze, a będzie takim związkiem bez związku...temu się nie pakuję w takie układy - wolę najpierw ustalić to i owo. Nie wiem na ile Ty znasz siebie, ale widać że w sumie to byłaś zaskoczona, że tak Cię wzięło...
Po prostu pierwszy raz wplątałam się w takie coś, długo byłam z eksem, a przed nim to nawet przez myśl nie przeszło mi że mogła bym pójść od tak sobie z kimś do łóżka. No ale człowiek uczy się na błędach


Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
I głupio robisz, że go usprawiedliwiasz, bo on jest winny w takim samym stopniu jak Ty. Nikt mi nie wmówi, że inteligentny człowiek, pchając się w taką znajomość, nie weźmie pod uwagę możliwości zaangażowania.
Mi się wydaje że on też chciał żeby nam wyszło... jednak problemem ciągle jest jego była dziewczyna z którą był 9 lat(!). Teraz już wiem, że on cały czas nie potrafi o niej zapomnieć i żaluje że się z nią rozstał. No i niestety od czasu do czasu ona miesza mu w głowie...
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 18:06   #3314
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
No i niestety od czasu do czasu ona miesza mu w głowie...
Od czasu do czasu on jej daje mieszać sobie w głowie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 18:17   #3315
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

.


Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-28 o 23:17
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 19:32   #3316
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Od czasu do czasu on jej daje mieszać sobie w głowie.
no niby na początku to było na zasadzie takiej, że widywali się tylko przypadkiem w pracy i on zawsze był po tym przygnębiony, bo ona sobie ułożyła życie z innym. Po czym ostatnio nagle umówiła się z nim na piwo (a ten głupi się zgodził...). Jak się później okazało, umówiła się z nim, bo zerwała ze swoim facetem...

Z drugiej strony mimo tego, że czuje się strasznie wykorzystana, to jednak dobrze mu życzę. Nie potrafię być mściwa i żadnemu ze swoich byłych czy tam niedoszłych źle nie życzyłam. A z niego w sumie fajny facet :/ ale najwyraźniej sam nie wie czego chce. Teraz w sumie zastanawiam się co mam mu w ogóle jutro powiedzieć... powoli też nastawiam się że to może być ostatnie spotkanie , nie czarujmy się

Cytat:
Napisane przez Lunka88 Pokaż wiadomość

Jeszcze mi esa napisał, że jest mu mnie żal, i że dobrze zrobił, że mnie zostawił. Już mu nic nie odpisze, bo szkoda nerwów i wdawania się w dyskusję
Męska duma...
Ja w końcu muszę zabrać resztę rzeczy od eksa

Edytowane przez plu
Czas edycji: 2011-07-14 o 19:33
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 20:35   #3317
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

jejku, ale mi ciężko
ostatnio odniosłam parę sukcesów... ale kurczę co z tego, skoro nic mnie nie cieszy? Zauważyłam to podczas sesji i szukania pracy. Przed egzaminem czy rozmową rekrutacyjną wszyscy tacy zestresowani, a ja nic... totalnie nic. Bo mam na to wszystko wyje*ane. Może dlatego tak mi dobrze to idzie? Bo się nie spinam? Ale to nie dlatego, że jestem odporna na stres tylko mam już to wszystko w dupie. Zobojętniałam na wszystko.
Czuję się strasznie samotna. I jedyne, czego chce to to, żeby ten palant tutaj był i mnie przytulił Czuję, że wariuję....
Kiedy ten stan minie?
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 20:38   #3318
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
jejku, ale mi ciężko
ostatnio odniosłam parę sukcesów... ale kurczę co z tego, skoro nic mnie nie cieszy? Zauważyłam to podczas sesji i szukania pracy. Przed egzaminem czy rozmową rekrutacyjną wszyscy tacy zestresowani, a ja nic... totalnie nic. Bo mam na to wszystko wyje*ane. Może dlatego tak mi dobrze to idzie? Bo się nie spinam? Ale to nie dlatego, że jestem odporna na stres tylko mam już to wszystko w dupie. Zobojętniałam na wszystko.
Czuję się strasznie samotna. I jedyne, czego chce to to, żeby ten palant tutaj był i mnie przytulił Czuję, że wariuję....
Kiedy ten stan minie?
.

Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-28 o 23:16
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 20:47   #3319
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Lunka88 Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia ile to może trwać. Pierwszy raz zerwałam z chłopakiem. Ale mam tak samo jak Ty. Wywalone na wszystko, nawet popłakać nie mogę. A ile byłaś ze swoim eksem?
U mnie nie było konkretnej daty na początek 'bycia parą'. Po pewnym czasie znajomi zaczęli nas traktować, jak parę i my się za nią też uważaliśmy. Spotykam się z nim od początku stycznia. Tzn. spotykałam. Bo się okazało 2 tyg temu, że ma wieloletnią partnerkę. Miał dwie laski naraz Mimo tego on sobie czasem przypomina o mnie, a ja nie umiem mu definitywnie powiedzieć, żeby przestał to robić. Znam go od października. Gościa nie znam nawet rok, a tak mi namieszał w głowie, że szok. Jak to możliwe w ogóle?
A Ty jak sie czujesz?



ok, ide spać bo wczoraj mało spałam i padam.
dobranoc ;*

Edytowane przez sheneedslove
Czas edycji: 2011-07-14 o 20:57
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-14, 20:59   #3320
Lunka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
U mnie nie było konkretnej daty na początek 'bycia parą'. Po pewnym czasie znajomi zaczęli nas traktować, jak parę i my się za nią też uważaliśmy. Spotykam się z nim od początku stycznia. Tzn. spotykałam. Bo się okazało 2 tyg temu, że ma wieloletnią partnerkę. Miał dwie laski naraz Mimo tego on sobie czasem przypomina o mnie, a ja nie umiem mu definitywnie powiedzieć, żeby przestał to robić. Znam go od października. Gościa nie znam nawet rok, a tak mi namieszał w głowie, że szok. Jak to możliwe w ogóle?
A Ty jak sie czujesz?
.

Edytowane przez Lunka88
Czas edycji: 2011-09-28 o 23:15
Lunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 21:33   #3321
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
a z drugiej strony nie przeszkadzało mu to w chodzeniu ze mną do łóżka
kurcze, niestety facetom niewiele rzeczy jest w stanie przeszodzić w pójściu do łóżka z fajną, ładną dziewczyną. niestety im do tego nie jest potrzebne zaaagażowanie. pewnie większośc z nas się o tym przekonała (założę się, że na krótko przed usłyszeniem "nie kocham cię" spędziłą upojną noc z eksem). nie poddawaj się!!! nie po to tak daleko zaszłaś, żeby teraz jakiś frajer wyprowadził cię z równowagi.


a ja ledwo żyję, taki miałam dzisiaj szalony dzień ze właśnie przed chwilą zjadłam obiad w ramach rozpieszczania samej siebie zakupiłam maskę do włosów, krem do twarzy i parę innych fajnych rzeczy. eks podglądł mnie na nk (hehe, czyli jednak jeszcze pamięta o moim istnieniu) i nawet mnie to nie ruszyło, obojętność całkowita ( a pomysleć, że jeszcze jakiś czas temu spędziłabym tydzień nad analizowaniem tego ruchu)
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 22:25   #3322
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
Mi się wydaje że on też chciał żeby nam wyszło... jednak problemem ciągle jest jego była dziewczyna z którą był 9 lat(!). Teraz już wiem, że on cały czas nie potrafi o niej zapomnieć i żaluje że się z nią rozstał. No i niestety od czasu do czasu ona miesza mu w głowie...
Z moim eksem też sobie mieszaliśmy w głowach będąc w nowych związkach... Ale takie powroty "bo z innym nie wyszło" lub "z inną nie jest tak fajnie", nie mają zbytnio sensu...
Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
a ja ledwo żyję, taki miałam dzisiaj szalony dzień ze właśnie przed chwilą zjadłam obiad w ramach rozpieszczania samej siebie zakupiłam maskę do włosów, krem do twarzy i parę innych fajnych rzeczy.
Jaki krem i maskę?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 22:31   #3323
tuppence__
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 21
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Hej Dziewuszki zerwałam z Nim przed chwilą i chyba żałuje chciałabym bardzo być z Nim, ale chciałabym też żeby co nieco w sobie zmienił, ale on nie chciał... Ale przecież skoro myślalam o tym "na trzeźwo" już od jakiegoś czasu to coś musiało być nie tak. Jeśli mu naprawdę zależy to przecież zmieni się, wróci, a jeśli nie to nie jest wart zachodu?
tuppence__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 22:52   #3324
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jaki krem i maskę?
krem - nivea visage odżywczy
maska - biovax do włosów farbowanych oraz intensywna regeneracja
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 23:17   #3325
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuppence__ Pokaż wiadomość
chciałabym też żeby co nieco w sobie zmienił, ale on nie chciał...
Bardzo rzadko ktoś się zmienia dla drugiej osoby i to jeszcze zgodnie z jej życzeniem. Charakteru nie zmienisz, jeśli człowiek sam nie zechce zmiany, to w żaden sposób jej nie wywołasz.

Pozwól mu być sobą.
Pozwól mu nie być z Tobą.
Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
krem - nivea visage odżywczy
maska - biovax do włosów farbowanych oraz intensywna regeneracja
A ja kupiłam wczoraj Ziaję antytrądzikową (w lecie otłuszczam się w 5 minut) i zachwalaną na KWC maseczkę Sleek z jedwabiem i słonecznikiem Biowaxa mam do włosów ciemnych
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 23:59   #3326
tuppence__
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 21
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Bardzo rzadko ktoś się zmienia dla drugiej osoby i to jeszcze zgodnie z jej życzeniem. Charakteru nie zmienisz, jeśli człowiek sam nie zechce zmiany, to w żaden sposób jej nie wywołasz.

Pozwól mu być sobą.
Pozwól mu nie być z Tobą.
Nie chodzi mi o zmianę charakteru bo takiego pokochałam go dość dawno temu, chodzi o drobne sprawy, które kiedyś przychodziły mu z łatwością, a teraz nie wiedząc czemu były wręcz niewykonalne. Pozowole mu być nie ze mną bo bycie ze mną widać Go męczyło. Boję się tylko, że nie poradzę sobie w tej nowej sytuacji, że nie będę potrafiła być sama skoro tak długo byłam z Nim...
tuppence__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 00:09   #3327
Magdutka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Przepraszam, że się Wam wtrącę, ale mam problem i chyba ten wątek będzie odpowiedni.
Byłam ponad 2 lata temu z chłopakiem, który mnei zostawił, po 2 latach zwiazku. Opdbyło się to w wakacje, a wlasciwie pod koniec, kiedy ja całe 2 miesiace staralam sie przezyc rozłąke zwiazaną ze zwiazkiem na odleglosc. Teraxz mam od 3 miesiecy nowego chlopaka i niestety odbija sie na nim moj poprzedni zwiazek. Też mamy przerwe na wakacje, on mieszka jeszce dalej niz poprzedni i ciagle mam obawy, ze mnie zostawi, chociaz nie mam zadnych podstaw. duzo zlego sie musialo stac, zebym sobie to uswiadomila, ze problemem jest jeszcze niewyleczony poprzedni zwiazek. Teraz mam czas na zastanowienie sie czego tak wlasniciwie ja chce i co mam dalej zrobic. Cholernie mi zalezy na nowym chlopaku, ale nie wiem jak mam sobie oradzic z przeszloscia. Preciez nie zmieni mi sie z dnia na dzien
Napiszcie co sądzicie i co mi radzicie. Moze macie jakies wlasnie doswiadczenia...
Magdutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 07:38   #3328
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A ja kupiłam wczoraj Ziaję antytrądzikową (w lecie otłuszczam się w 5 minut) i zachwalaną na KWC maseczkę Sleek z jedwabiem i słonecznikiem Biowaxa mam do włosów ciemnych
ja muszę trochę regeerować włosy bo ostatnim plazowaniu wygladają kiepsko. moja skóra twarzy też ma tendencję do przetłuszczania ale dzwnym sposobem jest jednocześnie sucha (kosmetyczka stwierdziła, że właśnie dlatego produkuje ten tłuszcz) więc nawilżam moje włosy po kosmetykach z jedwabiem cholernie szybko się przetłuszczają ale czasami stosuję sam jedwab na jońcówki. co do ziaji to uwielbiam te kosmetyki - aktualnie mam balsam do ciała i krem do rąk kozie mleko, ale używam też oliwkowej maski do rąk i balsamów do ust. wogóle mam świra na punkcie kosmetyków
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 09:45   #3329
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuppence__ Pokaż wiadomość
Nie chodzi mi o zmianę charakteru bo takiego pokochałam go dość dawno temu, chodzi o drobne sprawy, które kiedyś przychodziły mu z łatwością, a teraz nie wiedząc czemu były wręcz niewykonalne.
Ludzie zmieniają się z czasem, a i w początkowej fazie związku są gotowi na większe poświęcenia i pokazują siebie od lepszej strony, nieraz naginając rzeczywistość. W ogóle początki związku to kosmos, dopiero z czasem wychodzi, kto jaki naprawdę jest...
Cytat:
Napisane przez tuppence__ Pokaż wiadomość
Boję się tylko, że nie poradzę sobie w tej nowej sytuacji, że nie będę potrafiła być sama skoro tak długo byłam z Nim...
Stworzenia żywe mają coś takiego jak instynkt samozachowawczy - będziesz potrafiła być sama, tylko potrzebujesz czasu, by zabliźniły się rany.
Cytat:
Napisane przez Magdutka Pokaż wiadomość
Cholernie mi zalezy na nowym chlopaku, ale nie wiem jak mam sobie poradzic z przeszloscia. Przeciez nie zmieni mi sie z dnia na dzien.
Minęły już 2 lata, czas się ogarnąć. Zastanów się, czemu związki na odległość wypalają, a czemu się sypią i porównaj ze swoim. Jesteście blisko ze sobą? Jak często się kontaktujecie? Czy rozmawiacie na zasadzie blogowania całego dnia, czy poruszacie tematy abstrakcyjne, dotyczące wspólnych zainteresowań? Czemu nie możecie się odwiedzić w trakcie lata?
Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
ja muszę trochę regenerować włosy bo ostatnim plazowaniu wygladają kiepsko. moja skóra twarzy też ma tendencję do przetłuszczania ale dzwnym sposobem jest jednocześnie sucha (kosmetyczka stwierdziła, że właśnie dlatego produkuje ten tłuszcz) więc nawilżam moje włosy po kosmetykach z jedwabiem cholernie szybko się przetłuszczają ale czasami stosuję sam jedwab na końcówki.
Prawdziwa Wizażanka jest kosmetoholiczką
Moje włosy wymagają obciążania, bo się puszą, ale skóra głowy wtedy się buntuje i pojawia łupież, dlatego też mam dużo różnych kosmetyków na różne okazje :/
Też mam odwodnioną tłustą skórę, bardzo ważna jest dieta i spożywanie dużej ilości płynów. I tu również muszę mieć: produkt głęboko oczyszczający, złuszczający, antybakteryjny, nawilżający, z filtrem itp. Zwariować można.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 10:16   #3330
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
ja muszę trochę regeerować włosy bo ostatnim plazowaniu wygladają kiepsko.
polecam wyczajoną na KWC maskę kokosową Scandic Plus coco mask firmy Profis. Zarąbista sprawa.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.