2011-07-14, 09:31 | #3301 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Przecież bardzo dobrze wiesz w którym miejscu...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-07-14, 09:56 | #3302 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Nieokreślenie relacji było niestety Waszym błędem - nie tylko Twoim, jego też. Osoby po przejściach dążą do tego, by skonkretyzować relację, żeby nie pchać się w związek bez związku. Cytat:
Cytat:
Jeśli będzie chciał być oficjalnie z Tobą, warto nieco przystopować, bo nie wątpię, że nie masz do niego teraz zaufania. Zadbajcie wtedy nie o przytulanki, tylko o pogłębianie więzi, rozmawiajcie, spędzajcie ze sobą czas poza łóżkiem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
2011-07-14, 10:19 | #3303 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
najgorsze jest to że on nie potrafi się okreslić, ani czy chce być ze mną na poważnie, ani nie potrafi tego wszystkiego zakończyć... pies ogrodnika. ehh czuje się fatalnie |
|||
2011-07-14, 10:32 | #3304 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Co z tego, że jednorazowe, skoro było. Gdyby mu na Tobie zależało, to nie pomyślałby nawet o lizaniu się z inną. Tak, to jest najgorsze. Facet to nie pies, który leci do każdej suki w rui, gdy się go spuści ze smyczy. Ma inteligencję i wolną wolę, więc zrobił to, co chciał. Ty go do tego nie popchałaś, po prostu skorzystał z okazji. Nawet nie jesteście w związku, a już Cię zdradził. Musiałby się bardzo o Ciebie postarać, gdyby się zdecydował, ale... Cytat:
Jeśli chcesz, by coś z tego było, musisz być stanowcza. Żadnych mizianek, dopóki nie zyskasz pewności, że jesteście razem i że on chce być z Tobą z innych pobudek niż z braku laku.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2011-07-14, 11:48 | #3305 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
niquolle przede wszystkim gratulacje!:roza :
Trochę zaginęłam,sporo wyjść/wyjazdów/zawirowań. M.in. były zgodnie z przewidywaniami się odezwał...na początku zgodnie z daną sobie obietnicą nie zgodziłam się na spotkanie. Jednak potem na skutek okoliczności byłam zmuszona się odezwać i polegać na nim. I zachował się bardzo w porządku. Teraz chce mnie widywać, być ze mną, starać się. I w sumie widać, że mu zależy. Nie wiem co robić. Na początku stwierdziłam, że w sumie taki układ na wakacje, miły lekki i przyjemny byłby w sam raz. Przez chwilę nawet pomyślałam o tym żeby zachowywać się cały czas miło i uroczo, a potem go zostawić...ale to była tylko krótkotrwała myśl, nie potrafiłabym tak zrobić... Prawda jest taka, że zawsze jak wracaliśmy do siebie on się starał. Tylko ja nie potrafiłam zapomnieć starych krzywd i tylko się na nim odgrywałam, a on juz miał coraz mniej tolerancji. Teraz czuję się lepiej, właściwie nawet nie interesuje mnie to co on robił/ z kim, nie mam potrzeby sprawdzania komórki/archiwów. Mam mętlik w głowie. Moje życie ostatnio fajnie się zaczęło układać, ale mimo to tęskniłam za nim. Może warto spróbować, tym razem faktycznie na innych warunkach? A może będzie jak zawsze...A może poczekać na rozwój sytuacji, bez nadmiernych oczekiwań i po prostu cieszyć z obecności drugiej osoby? A może definitywnie urwać kontakt...Niech ktoś mi to wszystko uporządkuje Cytat:
Hmmm, ale tak zupełnie bez łóżka?
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
|
2011-07-14, 12:10 | #3306 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Myślę, że nie ma sensu być po raz kolejny z kimś, z kim jest fajnie, jeśli nie idzie za tym możliwość związku na całe życie. W taki sposób spędziłam z Eksem 8 lat. Lat, w trakcie których mogłam poznać kogoś, dla kogo będę Tą Właściwą. Na początku lepiej bez. Łatwo wplątać się w układ bez zaangażowania emocjonalnego, gdy w grę wchodzi pożądanie. Myślimy sobie "ach, jak na mnie działa, to musi być COŚ!", a potem widzimy chłopaka koleżanki i myślimy "ach, gdyby Mój był tak opiekuńczy, gdyby miał więcej czasu dla mnie niż dla kolegów..." i tkwimy sobie w takim związku, w którym stajemy się KKK - kochanką, kucharką i koleżanką
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2011-07-14, 12:51 | #3307 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
spotykamy się, jest fajnie - ok.. my kobiety musimy już na początku znajomości wiedzieć, mieć pewność.. zachowujemy się czasem, jak zdesperowane, aby tylko przyciągnąć faceta i od razu ustawić status "w związku" (ogólne stwierdzenie).. a ja mam wrażenie, że to facetów odpycha.. przecież te pierwsze randki, spotkania wcale nie są zobowiązujące! nie są deklaracją do tego, że tylko z nami będą się spotykać, bo postawili nam kolację, czy zaprosili nas do kina.. seks może być niezobowiązujący.. a słowo "związek" już tak.. nie zdradził, bo nie są w związku.. nikt nic nie deklarował.. Cytat:
dziękuję Kochana hmmm... nie będę nic doradzać, bo to Ty musisz podjąć decyzję zgodną z Twoim sercem (i rozumem) pamiętaj tylko, że ludzie tak łatwo się nie zmieniają..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
||
2011-07-14, 13:02 | #3308 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
W przypadku plu to nie były "pierwsze randki", ciągnęło się to już trochę. No i dla niego widocznie nie był...gorzej, że dla niej owszem. I tu się w sumie dziwię dziewczynom, które idą do łóżka, a potem mają pretensje, że one się zaangażowały, a koleś nie. Łóżko nie jest motorem napędowym do deklaracji, ono powinno wystąpić po deklaracjach. Albo bez deklaracji i zaangażowania obu stron. Też nie dal każdego Tu się zgadzam. ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Tak. I pisze Ci to ktoś, komu się posypał powrót...bo powrót wyszedł głównie przez chemię. Nie warto na tym opierać czegokolwiek...lepiej najpierw sprawdzić, czy faktycznie te wszystkie zmiany, na które się teraz ma dzikie nadzieje, są w praktyce, czy tylko w teorii. U mnie były w teorii...ale że była chemia, to potrwało to kolejne 2 miechy...i po co...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2011-07-14, 13:09 | #3309 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Nie chcę być łatwa i iść z kimś do łóżka bez ustalenia, czy jesteśmy razem, czy nie. A co, jeśli facet będzie potem wydzwaniał do moich rodziców z prośbą o moją rękę, a dla mnie będzie tylko łóżkową przygodą? A co, jeśli się zakocham, a facet stwierdzi, że przecież nigdy nie wspominaliśmy o związku, co miało znaczyć, że to nie wchodzi w grę? Lepiej mieć jasną sytuację, żeby ustrzec się cierpienia. Jak widać w przypadku plu, nie zawsze... Tylko z Eksem miałam taką naturalną sytuację, od pierwszego momentu, gdy się poznaliśmy, byliśmy nierozłączni i nikt mi nie musiał mówić, że jestem jego, a on mój. Cytat:
Wypada jednak przed stosunkiem wiedzieć, że to niezobowiązujące. Żeby potem mniej było użytkowniczek tego wątku. Czy to go tłumaczy? Nie do końca...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2011-07-14 o 13:12 |
||
2011-07-14, 13:31 | #3310 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
2011-07-14, 16:07 | #3311 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Mam świadomość że sama jestem sobie winna. No i niestety usprawiedliwiam go przeokropnie... bo przecież w związku nie byliśmy tak na prawde. |
||
2011-07-14, 17:38 | #3312 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
I głupio robisz, że go usprawiedliwiasz, bo on jest winny w takim samym stopniu jak Ty. Nikt mi nie wmówi, że inteligentny człowiek, pchając się w taką znajomość, nie weźmie pod uwagę możliwości zaangażowania.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2011-07-14, 17:56 | #3313 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
W sumie bałam się w ogóle zacząć ten temat, żeby on się nie przestraszył, że jestem jakąś desperatką, która najchętniej zaciągła by go do ołtarza
Cytat:
Mi się wydaje że on też chciał żeby nam wyszło... jednak problemem ciągle jest jego była dziewczyna z którą był 9 lat(!). Teraz już wiem, że on cały czas nie potrafi o niej zapomnieć i żaluje że się z nią rozstał. No i niestety od czasu do czasu ona miesza mu w głowie... |
|
2011-07-14, 18:06 | #3314 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Od czasu do czasu on jej daje mieszać sobie w głowie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2011-07-14, 18:17 | #3315 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
.
Edytowane przez Lunka88 Czas edycji: 2011-09-28 o 23:17 |
2011-07-14, 19:32 | #3316 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
no niby na początku to było na zasadzie takiej, że widywali się tylko przypadkiem w pracy i on zawsze był po tym przygnębiony, bo ona sobie ułożyła życie z innym. Po czym ostatnio nagle umówiła się z nim na piwo (a ten głupi się zgodził...). Jak się później okazało, umówiła się z nim, bo zerwała ze swoim facetem...
Z drugiej strony mimo tego, że czuje się strasznie wykorzystana, to jednak dobrze mu życzę. Nie potrafię być mściwa i żadnemu ze swoich byłych czy tam niedoszłych źle nie życzyłam. A z niego w sumie fajny facet :/ ale najwyraźniej sam nie wie czego chce. Teraz w sumie zastanawiam się co mam mu w ogóle jutro powiedzieć... powoli też nastawiam się że to może być ostatnie spotkanie , nie czarujmy się Cytat:
Ja w końcu muszę zabrać resztę rzeczy od eksa Edytowane przez plu Czas edycji: 2011-07-14 o 19:33 |
|
2011-07-14, 20:35 | #3317 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
jejku, ale mi ciężko
ostatnio odniosłam parę sukcesów... ale kurczę co z tego, skoro nic mnie nie cieszy? Zauważyłam to podczas sesji i szukania pracy. Przed egzaminem czy rozmową rekrutacyjną wszyscy tacy zestresowani, a ja nic... totalnie nic. Bo mam na to wszystko wyje*ane. Może dlatego tak mi dobrze to idzie? Bo się nie spinam? Ale to nie dlatego, że jestem odporna na stres tylko mam już to wszystko w dupie. Zobojętniałam na wszystko. Czuję się strasznie samotna. I jedyne, czego chce to to, żeby ten palant tutaj był i mnie przytulił Czuję, że wariuję.... Kiedy ten stan minie? |
2011-07-14, 20:38 | #3318 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Edytowane przez Lunka88 Czas edycji: 2011-09-28 o 23:16 |
|
2011-07-14, 20:47 | #3319 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
A Ty jak sie czujesz? ok, ide spać bo wczoraj mało spałam i padam. dobranoc ;* Edytowane przez sheneedslove Czas edycji: 2011-07-14 o 20:57 |
|
2011-07-14, 20:59 | #3320 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 358
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Edytowane przez Lunka88 Czas edycji: 2011-09-28 o 23:15 |
|
2011-07-14, 21:33 | #3321 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
kurcze, niestety facetom niewiele rzeczy jest w stanie przeszodzić w pójściu do łóżka z fajną, ładną dziewczyną. niestety im do tego nie jest potrzebne zaaagażowanie. pewnie większośc z nas się o tym przekonała (założę się, że na krótko przed usłyszeniem "nie kocham cię" spędziłą upojną noc z eksem). nie poddawaj się!!! nie po to tak daleko zaszłaś, żeby teraz jakiś frajer wyprowadził cię z równowagi.
a ja ledwo żyję, taki miałam dzisiaj szalony dzień ze właśnie przed chwilą zjadłam obiad w ramach rozpieszczania samej siebie zakupiłam maskę do włosów, krem do twarzy i parę innych fajnych rzeczy. eks podglądł mnie na nk (hehe, czyli jednak jeszcze pamięta o moim istnieniu) i nawet mnie to nie ruszyło, obojętność całkowita ( a pomysleć, że jeszcze jakiś czas temu spędziłabym tydzień nad analizowaniem tego ruchu) |
2011-07-14, 22:25 | #3322 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Jaki krem i maskę?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2011-07-14, 22:31 | #3323 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Hej Dziewuszki zerwałam z Nim przed chwilą i chyba żałuje chciałabym bardzo być z Nim, ale chciałabym też żeby co nieco w sobie zmienił, ale on nie chciał... Ale przecież skoro myślalam o tym "na trzeźwo" już od jakiegoś czasu to coś musiało być nie tak. Jeśli mu naprawdę zależy to przecież zmieni się, wróci, a jeśli nie to nie jest wart zachodu?
|
2011-07-14, 22:52 | #3324 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
2011-07-14, 23:17 | #3325 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Bardzo rzadko ktoś się zmienia dla drugiej osoby i to jeszcze zgodnie z jej życzeniem. Charakteru nie zmienisz, jeśli człowiek sam nie zechce zmiany, to w żaden sposób jej nie wywołasz.
Pozwól mu być sobą. Pozwól mu nie być z Tobą. A ja kupiłam wczoraj Ziaję antytrądzikową (w lecie otłuszczam się w 5 minut) i zachwalaną na KWC maseczkę Sleek z jedwabiem i słonecznikiem Biowaxa mam do włosów ciemnych
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2011-07-14, 23:59 | #3326 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Nie chodzi mi o zmianę charakteru bo takiego pokochałam go dość dawno temu, chodzi o drobne sprawy, które kiedyś przychodziły mu z łatwością, a teraz nie wiedząc czemu były wręcz niewykonalne. Pozowole mu być nie ze mną bo bycie ze mną widać Go męczyło. Boję się tylko, że nie poradzę sobie w tej nowej sytuacji, że nie będę potrafiła być sama skoro tak długo byłam z Nim...
|
2011-07-15, 00:09 | #3327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Przepraszam, że się Wam wtrącę, ale mam problem i chyba ten wątek będzie odpowiedni.
Byłam ponad 2 lata temu z chłopakiem, który mnei zostawił, po 2 latach zwiazku. Opdbyło się to w wakacje, a wlasciwie pod koniec, kiedy ja całe 2 miesiace staralam sie przezyc rozłąke zwiazaną ze zwiazkiem na odleglosc. Teraxz mam od 3 miesiecy nowego chlopaka i niestety odbija sie na nim moj poprzedni zwiazek. Też mamy przerwe na wakacje, on mieszka jeszce dalej niz poprzedni i ciagle mam obawy, ze mnie zostawi, chociaz nie mam zadnych podstaw. duzo zlego sie musialo stac, zebym sobie to uswiadomila, ze problemem jest jeszcze niewyleczony poprzedni zwiazek. Teraz mam czas na zastanowienie sie czego tak wlasniciwie ja chce i co mam dalej zrobic. Cholernie mi zalezy na nowym chlopaku, ale nie wiem jak mam sobie oradzic z przeszloscia. Preciez nie zmieni mi sie z dnia na dzien Napiszcie co sądzicie i co mi radzicie. Moze macie jakies wlasnie doswiadczenia... |
2011-07-15, 07:38 | #3328 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ja muszę trochę regeerować włosy bo ostatnim plazowaniu wygladają kiepsko. moja skóra twarzy też ma tendencję do przetłuszczania ale dzwnym sposobem jest jednocześnie sucha (kosmetyczka stwierdziła, że właśnie dlatego produkuje ten tłuszcz) więc nawilżam moje włosy po kosmetykach z jedwabiem cholernie szybko się przetłuszczają ale czasami stosuję sam jedwab na jońcówki. co do ziaji to uwielbiam te kosmetyki - aktualnie mam balsam do ciała i krem do rąk kozie mleko, ale używam też oliwkowej maski do rąk i balsamów do ust. wogóle mam świra na punkcie kosmetyków
|
2011-07-15, 09:45 | #3329 | ||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Moje włosy wymagają obciążania, bo się puszą, ale skóra głowy wtedy się buntuje i pojawia łupież, dlatego też mam dużo różnych kosmetyków na różne okazje :/ Też mam odwodnioną tłustą skórę, bardzo ważna jest dieta i spożywanie dużej ilości płynów. I tu również muszę mieć: produkt głęboko oczyszczający, złuszczający, antybakteryjny, nawilżający, z filtrem itp. Zwariować można.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
2011-07-15, 10:16 | #3330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.