Tylko jedno dziecko. Czy to był dobry wybór? - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-23, 17:05   #391
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Dla mnie w ogole to, ze mam dzieci to tecza i jednorozce
Obiektywnie oczywiscie, ze nie, ale to chyba kazdy rozsadny czlowiek wie, ze czasem jest trudno, czasem jest sie zmeczonym, czasem ma sie dosc. I to obojetnie czy ma sie jedno czy dwoje czy troje dzieci.

U mnie akurat byl, no co Ci poradze
Na poczatku mala byla w wozku, wiec spacery takie jak wczesniej. Zreszta i wczesniej i po urodzeniu siostry Mlody duzo spacerowal z tata, wiec to sie nie zmienilo, jak ja bywalam w szpitlu z Mala to syn byl z ojcem, a jak Mala z tata, to Maly ze mna.
A jak Mlody wyszla z wozka to razem byli na placu zabaw, albo gdzies tam lazilismy, duzo jezdzilismy i ogladalismy okolice, mieszkamy pod lasem, wiec duzo po lesie lazilismy, to samo robilabym gdyby Mlody byl sam.
Ależ ja się zgadzam z każdym tym słowem

Nie będę się spierać, w końcu to Ty masz dwójkę

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale chyba muszę miec z grubsza jakis plan? Poza tyn wybacz, ale Twoje pytania są lekko humorystyczne: co zrobisz, jak będziesz na dworze, a trzeba bedzie w listopadzie przewinąć. No, rozplaczę się. To lepsza odpowiedź?

Poza tym zawsze chcialam miec dwoje dzieci i nie postrzegam tego jako problemu. Z jednym dzieckiem też są problemy.
Wybaczam , natomiast moje pytania są odpowiedzią na Twoje zapewnienia, że ze względu na młodszego nie będziesz musiała zmieniać planu starszemu, bo przewiniesz na dworze i nakarmisz, bo rodzisz w lipcu.

Ja mam wrażenie, że my tu się w ogóle przestałyśmy rozumieć w tym wątku, tzn. nie tylko ja z Tobą, ale tak ogólnie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 17:26   #392
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Myślę że w naszej dyskusji kluczowe jest pytanie o jakiej roznicy wieku mowimy.
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 17:29   #393
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ja mam wrażenie, że my tu się w ogóle przestałyśmy rozumieć w tym wątku, tzn. nie tylko ja z Tobą, ale tak ogólnie.
Tez tak mysle.
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 17:33   #394
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ależ ja się zgadzam z każdym tym słowem

Nie będę się spierać, w końcu to Ty masz dwójkę

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Wybaczam , natomiast moje pytania są odpowiedzią na Twoje zapewnienia, że ze względu na młodszego nie będziesz musiała zmieniać planu starszemu, bo przewiniesz na dworze i nakarmisz, bo rodzisz w lipcu.

Ja mam wrażenie, że my tu się w ogóle przestałyśmy rozumieć w tym wątku, tzn. nie tylko ja z Tobą, ale tak ogólnie.
Co do tego przewijania i karmienia, to naprawdę nie rozumiem dlaczego mialabym tego nie robic na dworze, skoro przetestowalam to w praktyce ze starszym? ;D

Ogólnie się zgodzę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 18:11   #395
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ale to nie znaczy, że nikomu innemu też się nie zdarza
Czytam sobie wypowiedzi wiki teraz to już jako humorystyczne, bo wszystko ma zaplanowane od a do z, a przecież jeszcze nie urodziła, a już wie

I jeszcze - ja mam jedynaka, ale tak jak pisałam wyżej, żałuję tego i nie uważam, że dwójka to tylko same kłopoty. Ale również nie tylko tęcza i jednorożce, prawda?

Moja opinia tutaj nie będzie poglądowa, bo moi rodzice po prostu dzieci mieli. Byłyśmy i już, trudno Ale moja mama bez pomocy swojej zginęłaby na pewno.
Odniosłam podobne wrażenie. Wika, dyskusja z Tobą przypomina rozmowę z osobą, która nie ma jeszcze dziecka, ale wydaje jej się że wie więcej niż osoby posiadające dzieci. Na razie to są tylko Twoje teorie...

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale chyba muszę miec z grubsza jakis plan? Poza tyn wybacz, ale Twoje pytania są lekko humorystyczne: co zrobisz, jak będziesz na dworze, a trzeba bedzie w listopadzie przewinąć. No, rozplaczę się. To lepsza odpowiedź?

Poza tym zawsze chcialam miec dwoje dzieci i nie postrzegam tego jako problemu. Z jednym dzieckiem też są problemy.

I nigdy nie pisalam, że to zero zmian, ale nie sądzę, żeby to bylo nie do przejscia. Poza tym moim zdaniem dzieci zyskują na tym, że mają rodzeństwo.
Oczywiście, że zyskują, nikt temu nie przeczy.

Pisanie, że posiadanie dwójki dzieci , wymaga takiego samego zaangażowania czasowego i emocjonalnego jak przy jednym dziecku, jest jakimś nieporozumieniem.

Oczywiście, że posiadanie jednego dziecka też rodzi problemy, logiczne, że przy dwójce tych problemów jest więcej.

Wątek zszedł już na tak dziwne tory, że każdy mam wrażenie pisze o czymś innym.

Być może teoria o takim samym zaangażowaniu czasowym przy dwójce jak przy jednym dziecku ma zastosowanie przy różnicy wieku powiedzmy do 3 lat, kiedy to dzieci są na podobnym etapie rozwojowym.
Natomiast kiedy ta różnica wynosi powiedzmy 5-6-7 lat nie jest już chyba tak kolorowo. Kiedy po pracy mamy w domu np. pierwszoklasistę, któremu trzeba pomóc w odrabianiu lekcji i rozbrykanego 1,5-roczniaka. Wieczorem do snu tych samych książek wspólnie nie przeczytamy, wspólne usypianie też raczej nie wchodzi w grę.
Wszystkie mi znane w realu podwójne mamusie mówią o dodatkowych obowiązkach wynikających z wychowywania dwójki dzieci, ale jak widać Wizaż rządzi się swoimi prawami

Z mojego punktu widzenia posiadanie przeze mnie drugiego dziecka, oznaczałoby mniej czasu dla siebie i dla każdego z dziecka. Chociażby dlatego, że musiałabym rano wstawać, wychodzić wcześniej , żeby wyszykować i odprowadzić dwoje dzieci do przedszkola/szkoły, to samo po pracy. Wracałabym później do domu, a mniejszą ilość czasu po pracy musiałabym poświęcić dwójce dzieci. Doba niestety nie jest z gumy.
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 18:13   #396
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Odniosłam podobne wrażenie. Wika, dyskusja z Tobą przypomina rozmowę z osobą, która nie ma jeszcze dziecka, ale wydaje jej się że wie więcej niż osoby posiadające dzieci. Na razie to są tylko Twoje teorie...



Oczywiście, że zyskują, nikt temu nie przeczy.

Pisanie, że posiadanie dwójki dzieci , wymaga takiego samego zaangażowania czasowego i emocjonalnego jak przy jednym dziecku, jest jakimś nieporozumieniem.

Oczywiście, że posiadanie jednego dziecka też rodzi problemy, logiczne, że przy dwójce tych problemów jest więcej.

Wątek zszedł już na tak dziwne tory, że każdy mam wrażenie pisze o czymś innym.

Być może teoria o takim samym zaangażowaniu czasowym przy dwójce jak przy jednym dziecku ma zastosowanie przy różnicy wieku powiedzmy do 3 lat, kiedy to dzieci są na podobnym etapie rozwojowym.
Natomiast kiedy ta różnica wynosi powiedzmy 5-6-7 lat nie jest już chyba tak kolorowo. Kiedy po pracy mamy w domu np. pierwszoklasistę, któremu trzeba pomóc w odrabianiu lekcji i rozbrykanego 1,5-roczniaka. Wieczorem do snu tych samych książek wspólnie nie przeczytamy, wspólne usypianie też raczej nie wchodzi w grę.
Wszystkie mi znane w realu podwójne mamusie mówią o dodatkowych obowiązkach wynikających z wychowywania dwójki dzieci, ale jak widać Wizaż rządzi się swoimi prawami

Z mojego punktu widzenia posiadanie przeze mnie drugiego dziecka, oznaczałoby mniej czasu dla siebie i dla każdego z dziecka. Chociażby dlatego, że musiałabym rano wstawać, wychodzić wcześniej , żeby wyszykować i odprowadzić dwoje dzieci do przedszkola/szkoły, to samo po pracy. Wracałabym później do domu, a mniejszą ilość czasu po pracy musiałabym poświęcić dwójce dzieci. Doba niestety nie jest z gumy.
Nie widzę, żebym pisała coś innego niż mamy dwójki dzieci, ale ok, w lipcu zdam relację.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 18:25   #397
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Być może teoria o takim samym zaangażowaniu czasowym przy dwójce jak przy jednym dziecku ma zastosowanie przy różnicy wieku powiedzmy do 3 lat, kiedy to dzieci są na podobnym etapie rozwojowym.
Natomiast kiedy ta różnica wynosi powiedzmy 5-6-7 lat nie jest już chyba tak kolorowo. Kiedy po pracy mamy w domu np. pierwszoklasistę, któremu trzeba pomóc w odrabianiu lekcji i rozbrykanego 1,5-roczniaka. Wieczorem do snu tych samych książek wspólnie nie przeczytamy, wspólne usypianie też raczej nie wchodzi w grę.
Wszystkie mi znane w realu podwójne mamusie mówią o dodatkowych obowiązkach wynikających z wychowywania dwójki dzieci, ale jak widać Wizaż rządzi się swoimi prawami
Chyba dlatego, ze mam wlasnie taka wieksza roznice to mnie sie ona wydaje "lepsza" wlasnie, bo akurat bylo mi latwo dzieci ogarnac przy takiej roznicy. Np z czytaniem ksiazek nie bylo problemu, bo jak syn byl w szkole to czytalam corce ksiazki typowe dla jej wieku a wieczorem czytalismy ksiazki na poziomie starszego. I o dziwo do dzis ukochana ksiazka corki sa Dzieci z Bullerbyn czy Pafnucy, ktore wlasnie byly czytane synowi bardziej. Odrabianie lekcji tez spoko, bo jak syn uczyl sie np czytac (a uczyl sie jednoczesnie po niemieckui po polsku) to ja z mala cos rysowalam obok albo bawilysmy sie klockami.
Ale np pewnie Szaja powie, ze latwiej z mniejsza roznica wieku, nie wiem, nie sprawdzalam.


To niezrozumienie wynika, moim oczywiscie zdaniem, z tego, ze mamy jedynakow chca baaardzo przeczytac, ze tak, oj jak jest ciezko z dwojka i z pewnoscia ciezej niz z jednym.
A to tak nie wyglada, jest inaczej, tak jak jest inaczej jak rodzi sie pierwsze dziecko, przy kazdym nastepnym tez sa zmiany.
Czasem mi bylo ciezko, trudno, ale z jednym tez mi bylo czasem ciezko, trudno. Na tyle jednak nie odczuwalam jakos zbytniego obciazenia, ze chcielismy miec trzecie, no nie wyszlo.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 18:32   #398
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Chyba dlatego, ze mam wlasnie taka wieksza roznice to mnie sie ona wydaje "lepsza" wlasnie, bo akurat bylo mi latwo dzieci ogarnac przy takiej roznicy. Np z czytaniem ksiazek nie bylo problemu, bo jak syn byl w szkole to czytalam corce ksiazki typowe dla jej wieku a wieczorem czytalismy ksiazki na poziomie starszego. I o dziwo do dzis ukochana ksiazka corki sa Dzieci z Bullerbyn czy Pafnucy, ktore wlasnie byly czytane synowi bardziej. Odrabianie lekcji tez spoko, bo jak syn uczyl sie np czytac (a uczyl sie jednoczesnie po niemieckui po polsku) to ja z mala cos rysowalam obok albo bawilysmy sie klockami.
Ale np pewnie Szaja powie, ze latwiej z mniejsza roznica wieku, nie wiem, nie sprawdzalam.


To niezrozumienie wynika, moim oczywiscie zdaniem, z tego, ze mamy jedynakow chca baaardzo przeczytac, ze tak, oj jak jest ciezko z dwojka i z pewnoscia ciezej niz z jednym.
A to tak nie wyglada, jest inaczej, tak jak jest inaczej jak rodzi sie pierwsze dziecko, przy kazdym nastepnym tez sa zmiany.
Czasem mi bylo ciezko, trudno, ale z jednym tez mi bylo czasem ciezko, trudno. Na tyle jednak nie odczuwalam jakos zbytniego obciazenia, ze chcielismy miec trzecie, no nie wyszlo.
Być może kiedyś się o tym przekonam, bo ja nie mówię kategorycznie nie. Na pewno na tym etapie życia nie chciałabym mieć drugiego dziecka. Chciałabym żeby córka miała rodzeństwo, ale nie za wszelką cenę, to trochę za mała motywacja do posiadania drugiego dziecka.
Nie wykluczam, że za 4-5 lat podejmę taką decyzję, ale to bedzie 9 lat różnicy między dziećmi. Tu pojawia się problem, czy to nie za duża różnica wieku
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 19:33   #399
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość

Na koniec. Moja corka urodzila sie z wada serca, wszystko udalo sie lekarzom naprawic i jest spokoj. Ale ja tez rozumiem ludzi, ktorzy boja sie, ze drugie dziecko urodzi sie chore i to duzo powazniej niz bylo moje. To jest zawsze niewiadoma, oczywiscie tez sie balam. I uwazam, ze to jest calkiem realne i rozumiem, jak ktos mowi, ze ma blokade, nie chce drugiego, bo sie boi choroby. Nie kazdemu udaje sie taka blokade ominac, to trudne.
Ja przed pierwszym długo miałam taką blokadę. W rodzinie mam niepełnosprawnego w mocnym i lekkim stopniu i się bałam.
Koleżanka ma teraz dwójkę małych dzieci. Pytałam się jak sobie radzi, nie radzi sobie, mama codzinnie przychodzi do pomocy, byłoby wszystko ok, gdyby starsza nie miała histerii, zazdrosna jest o karmienie, przewijanie. Nie rozumie 5 minut poczekać.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 19:52   #400
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość


To niezrozumienie wynika, moim oczywiscie zdaniem, z tego, ze mamy jedynakow chca baaardzo przeczytac, ze tak, oj jak jest ciezko z dwojka i z pewnoscia ciezej niz z jednym.
Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 19:57   #401
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]

Oczywiście, że jedynactwo ma plusy ( i nie mowie tu o plusach dla rodzica ).
Tak samo jak posiadanie większej ilości dzieci niesie ze sobą jakieś ryzyko. Wiele zależny od rodziców. Jedynak wcale nie musi być samotnym dzieckiem, egoistą, zapatrzonym w swoje potrzeby, wychuchanym przez mamusię i tatusia jak to czasami przedstawiają stereotypy.

I nie, nie uważam, ze pozostanie przy jedynaku to egoistyczna decyzja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 19:57   #402
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]

:thumbup:
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:00   #403
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Myślę że w naszej dyskusji kluczowe jest pytanie o jakiej roznicy wieku mowimy.
Ja osobiście nie widzę siebie kompletnie w roli matki dzieci z małą różnicą wieku tzn. mniejszą niż ok. 3 lata. Mała różnica wieku ma swoje zalety, ale to kompletnie nie dla mnie.
Wolałabym już chyba mieć jedynaka niż dzieci z różnicą wieku 1-2 lata.
Luba ma dzieci z kilkuletnią różnicą wieku, więc jej jestem w stanie uwierzyć, że nie było wcale tak ciężko po urodzeniu młodszego Ja najbardziej boję się początkowego okresu po narodzinach drugiego dziecka, wydaje mi się, że łatwiej jest ogarnąć temat, kiedy starszak jest już samodzielny, więcej rozumiejący itd.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2016-02-23 o 20:38
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:02   #404
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Jestem jedynaczką, w dodatku wychowaną właściwie bez rówieśników - to mi dało dość konkretnie w kość, dlatego zawsze mówiłam głośno i wyraźnie, że ja to będę miała dwójkę, z niezbyt dużą różnicą wieku Nie przewidziałam tylko paru drobnostek, jak na przykład tego, że odpowiedni materiał genetyczny będzie mi dane poznać w okolicy trzydziestki, że ów materiał też nie będzie małolatem i że będzie miał zawód wyjazdowy (czyt. częściej będzie w pracy niż w domu), że jak już się zdecydujemy na jedno, to będzie to dla mnie spore obciążenie fizyczne i psychiczne, śmiem twierdzić że większe niż w "stacjonarnym" związku.
Myślę, że nie zdecydujemy się na drugie. Zrobię natomiast co się da i jeszcze więcej, żeby to jedno dorastało wśród dzieci. Padło tutaj mądre stwierdzenie:
Cytat:
Napisane przez ajah
To od rodzica w końcu zależy w znacznej mierze życie towarzyskie dziecka.
i myślę, że w tym leży sedno. W odpowiednim zorganizowaniu dziecku dzieciństwa.
Bo receptą na szczęście nie jest samo rodzeństwo/brak rodzeństwa, to by było za proste.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2016-02-23 o 20:04
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:05   #405
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Przecież wiele zależy od potrzeb dziecka.
Ja jak córkę zawiozę na zajęcia w obcym miejscu i grupie, z która nie jest zżyta, to nie zostanie sama.

Zgadzam sie z moona, ze co innnego mówic o kwestiach związanych z organizacją codziennych sprawa, a organizacją sytuacji nietypowych, nagłych. I nie ma co mówić, że takie się nie zdarzają, bo to jest nieprawda.
Pierwszym problemem jest np. jechanie z dzieckiem do szpitala (w nagłej potrzebie), i zabrać ze sobą drugie dziecko; odsiedzieć tam 4h lub odwożenie dziecka do szkoły, gdy młodsze dziecko ma grypę żołądkowa w fazie puszczania pawia z zastraszającą częstotliwością. Itd.

Jeśli chodzi o regularne wizyty u lekarza to w przypadku moich dzieci jest to traktowane niemalże jak wycieczka (zwłaszcza te szpitalne). Wiem jednak, ze dla wielu dzieci szpitale to kosmos i straszny stres.

Duzo się mówi tu o plusach rodzeństwa jako towarzysza zabaw. Funkcja przydatna, zwłaszca, gdy rodzic nie jest z tych co lubi ukladac klocki i inne zabawy. Z drugiej jednak strony na tym etapie dziecko może bawic się z rówieśnikami i rozwijać umiejętność samodzielnej zabawy. To od rodzica w końcu zależy w znacznej mierze życie towarzyskie dziecka.
Dla mnie argument: staram się o dziecko, by drugie miało się z kim bawić jest tak samo absurdalny jak ten, że nie chcę mieć dziecka, bo nie mogę wyjść na fitness. Jak ktoś chce mieć dzieci i się nimi zajmie, niech je ma; jak ktoś nie chce to niech wychowuje jedynaka, nie szukając argumentów- i też będzie dobrze.
Ajah, to co według Ciebie jest właściwą motywacją do posiadania więcej niż jednego dziecka? Niezaspokojony instynkt macierzyński? Bo większość osób, które znam (i jedynacy, i osoby posiadające rodzeństwo) mówią właśnie o towarzyszu zabaw dla dziecka.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:06   #406
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]

Z reka na sercu: jesli zdecydowalam sie na dwoje dzieci, sama mam wspaniala siostre, to naprawde trudno mi powiedziec, ze bycie jedynakiem ma jakies zalety. Owszem, moge powiedziec, ze to jest calkiem normalne, ze ma sie jedno dziecko, ze nie jest to egistyczny wybor rodzicow, ze jedynacy nie wyrastaja na egoistow, ze ludzie wybieraja taki model rodziny i sa szczesliwi itd. Jesli wybierasz taki model rodziny to widocznie widzisz jego zalety, swietnie. Ale ja wybralam inny, wierze Ci na slowo, ze Twoj model te zalety ma, ale akurat jesli o mnie chodzi to ja ich nie widze. To tak jakby wymagac od wegetarianina zeby potwierdzil, ze jedzenie miesa ma zalety. No dla niego nie ma zadnych, ale jesli dla Ciebie ma to ok.
Tym bardziej, ze moj maz jest jedynakiem. Z rodzicami stosunki mial o tyle o ile, rodziny blizszej nie za bardzo. Oczywiscie nie wiem jak byloby gdyby to rodzenstwo mial, moze mieliby sie wzajenmnie w tyle. A moze nie. I obecnie moj maz ma wlasciwie mnie, nasze dzieci i moja rodzine i swoja mame, ktora z racji wieku wiele nie pomoze. W jego stanie byloby nam wielka pomoca, gdyby mial brata, siostre.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:14   #407
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
precious, to gratuluję, bo mój ogarnął samodzielne ubieranie przed trzecimi urodzinami, ale np. rajstop sam nie umiał włożyć, jak miał 2,5 roku to się odpieluchował, ale korzystał jeszcze z nocnika i pupy sam sobie dobrze nie podtarł, tak samo jego mycie zębów to tak jakby w ogóle nie umył, a nie wydaje mi się, żeby był jakoś opóźniony w tych tematach.
Moja starsza miała dwa lata jak się sama ubierała, pamiętam bo byłam wtedy w ciąży z młodszą a chodziłyśmy ta zajęcia muzyczne dla dzieci i ona już tam się sama ubierała co lekko dziwiło panią prowadzącą Młodsza chyba podobnie - poszła do przedszkola jako 2-latka i już umiała sie ubrać, sama jadła.
Zęby myją same - idą same do łazienki, nakładają pastę i myją, ja tylko przychodzę po minucie poprawić.

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Pogrubione - ja akurat tak tego nie odbieram.
Uważam, że są zarówno plusy, jak i minusy posiadania jednego/dwójki/trójki/dziesięciorga dzieci i dziwi mnie dostrzeganie albo samych zalet, albo samych wad, a mam wrażenie, że powstały tu dwa takie skrajne obozy.
Ja wad nie widzę

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Przecież wiele zależy od potrzeb dziecka.
Ja jak córkę zawiozę na zajęcia w obcym miejscu i grupie, z która nie jest zżyta, to nie zostanie sama.

Zgadzam sie z moona, ze co innnego mówic o kwestiach związanych z organizacją codziennych sprawa, a organizacją sytuacji nietypowych, nagłych. I nie ma co mówić, że takie się nie zdarzają, bo to jest nieprawda.
Pierwszym problemem jest np. jechanie z dzieckiem do szpitala (w nagłej potrzebie), i zabrać ze sobą drugie dziecko; odsiedzieć tam 4h lub odwożenie dziecka do szkoły, gdy młodsze dziecko ma grypę żołądkowa w fazie puszczania pawia z zastraszającą częstotliwością. Itd.

Jeśli chodzi o regularne wizyty u lekarza to w przypadku moich dzieci jest to traktowane niemalże jak wycieczka (zwłaszcza te szpitalne). Wiem jednak, ze dla wielu dzieci szpitale to kosmos i straszny stres.

Duzo się mówi tu o plusach rodzeństwa jako towarzysza zabaw. Funkcja przydatna, zwłaszca, gdy rodzic nie jest z tych co lubi ukladac klocki i inne zabawy. Z drugiej jednak strony na tym etapie dziecko może bawic się z rówieśnikami i rozwijać umiejętność samodzielnej zabawy. To od rodzica w końcu zależy w znacznej mierze życie towarzyskie dziecka.
Dla mnie argument: staram się o dziecko, by drugie miało się z kim bawić jest tak samo absurdalny jak ten, że nie chcę mieć dziecka, bo nie mogę wyjść na fitness. Jak ktoś chce mieć dzieci i się nimi zajmie, niech je ma; jak ktoś nie chce to niech wychowuje jedynaka, nie szukając argumentów- i też będzie dobrze.
Ale w takich sytuacjach nagłych jest jeszcze ojciec dziecka, są dziadkowie, rodzeństwo, przyjaciele.

W przypadku planowych pobytów szpitalnych z jedną z córek kilka dni drugą ogarniał mąż.
W sytuacji nagłego wypadku podobnie - ja pojechałam do szpitala, mąż przyjechał po drugą. Przy jelitówce podobnie. Gdyby akurat nie było go w domu/mieście poprosiłabym o pomoc babcię, ciocię, przyjaciółkę.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Obiektywnie oczywiscie, ze nie, ale to chyba kazdy rozsadny czlowiek wie, ze czasem jest trudno, czasem jest sie zmeczonym, czasem ma sie dosc. I to obojetnie czy ma sie jedno czy dwoje czy troje dzieci.
Zgadzam się

Ja akurat mam różnicę 2,5 roku i uważam, że to idealna różnica
Starsza wyszła z pieluch, weszła młodsza, odstawiłam starszą od piersi (była jeszcze na piersi jak byłam w ciąży z młodszą) i dostawiłam młodszą, starsza zaczęła sama zasypiać i pojawiła się młodsza do usypiania itd. Wszystko jakoś tak naturalnie szło, jeszcze nie zapomniałam jak to jest z maluchem
Natomiast teraz, po takiej przerwie, kiedy czuję coraz większy luz w domu, coraz więcej swobody, czułabym się jakbym miała znowu pierwsze dziecko, musiałabym się przestawić na nowy rytm
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:17   #408
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ajah, to co według Ciebie jest właściwą motywacją do posiadania więcej niż jednego dziecka? Niezaspokojony instynkt macierzyński? Bo większość osób, które znam (i jedynacy, i osoby posiadające rodzeństwo) mówią właśnie o towarzyszu zabaw dla dziecka.
Chęć stworzenia większej niż 2+1 rodziny, wychowanie kolejnego dziecka w tej rodzinie.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Chęć stworzenia większej niż 2+1 rodziny, wychowanie kolejnego dziecka w tej rodzinie.
I nie uzylabym sformułowania właściwy powód czy właściwa motywacja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:22   #409
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Z reka na sercu: jesli zdecydowalam sie na dwoje dzieci, sama mam wspaniala siostre, to naprawde trudno mi powiedziec, ze bycie jedynakiem ma jakies zalety. Owszem, moge powiedziec, ze to jest calkiem normalne, ze ma sie jedno dziecko, ze nie jest to egistyczny wybor rodzicow, ze jedynacy nie wyrastaja na egoistow, ze ludzie wybieraja taki model rodziny i sa szczesliwi itd. Jesli wybierasz taki model rodziny to widocznie widzisz jego zalety, swietnie. Ale ja wybralam inny, wierze Ci na slowo, ze Twoj model te zalety ma, ale akurat jesli o mnie chodzi to ja ich nie widze. To tak jakby wymagac od wegetarianina zeby potwierdzil, ze jedzenie miesa ma zalety. No dla niego nie ma zadnych, ale jesli dla Ciebie ma to ok.
Tym bardziej, ze moj maz jest jedynakiem. Z rodzicami stosunki mial o tyle o ile, rodziny blizszej nie za bardzo. Oczywiscie nie wiem jak byloby gdyby to rodzenstwo mial, moze mieliby sie wzajenmnie w tyle. A moze nie. I obecnie moj maz ma wlasciwie mnie, nasze dzieci i moja rodzine i swoja mame, ktora z racji wieku wiele nie pomoze. W jego stanie byloby nam wielka pomoca, gdyby mial brata, siostre.
Podobnie to postrzegam.

No i Perse, to opisywanie wad dziala tez w drugą stronę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 20:27   #410
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Chęć stworzenia większej niż 2+1 rodziny, wychowanie kolejnego dziecka w tej rodzinie.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------


I nie uzylabym sformułowania właściwy powód czy właściwa motywacja.
OK, rozumiem.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:38   #411
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Moja starsza miała dwa lata jak się sama ubierała, pamiętam bo byłam wtedy w ciąży z młodszą a chodziłyśmy ta zajęcia muzyczne dla dzieci i ona już tam się sama ubierała co lekko dziwiło panią prowadzącą Młodsza chyba podobnie - poszła do przedszkola jako 2-latka i już umiała sie ubrać, sama jadła.
Zęby myją same - idą same do łazienki, nakładają pastę i myją, ja tylko przychodzę po minucie poprawić.


Ja wad nie widzę


Ale w takich sytuacjach nagłych jest jeszcze ojciec dziecka, są dziadkowie, rodzeństwo, przyjaciele.
Nie zawsze są. I w tym wątku pojawiły się tez takie głosy.
Agusiowata o tym pisała. Z mojej perspektywy tez nie mam nikogo pod ręką z kim mogę zostawić jedno dziecko, by z drugim pędzić na ostry dyżur.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 20:58   #412
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Z reka na sercu: jesli zdecydowalam sie na dwoje dzieci, sama mam wspaniala siostre, to naprawde trudno mi powiedziec, ze bycie jedynakiem ma jakies zalety. Owszem, moge powiedziec, ze to jest calkiem normalne, ze ma sie jedno dziecko, ze nie jest to egistyczny wybor rodzicow, ze jedynacy nie wyrastaja na egoistow, ze ludzie wybieraja taki model rodziny i sa szczesliwi itd. Jesli wybierasz taki model rodziny to widocznie widzisz jego zalety, swietnie. Ale ja wybralam inny, wierze Ci na slowo, ze Twoj model te zalety ma, ale akurat jesli o mnie chodzi to ja ich nie widze. To tak jakby wymagac od wegetarianina zeby potwierdzil, ze jedzenie miesa ma zalety. No dla niego nie ma zadnych, ale jesli dla Ciebie ma to ok.
Tym bardziej, ze moj maz jest jedynakiem. Z rodzicami stosunki mial o tyle o ile, rodziny blizszej nie za bardzo. Oczywiscie nie wiem jak byloby gdyby to rodzenstwo mial, moze mieliby sie wzajenmnie w tyle. A moze nie. I obecnie moj maz ma wlasciwie mnie, nasze dzieci i moja rodzine i swoja mame, ktora z racji wieku wiele nie pomoze. W jego stanie byloby nam wielka pomoca, gdyby mial brata, siostre.
Problem w tym, że nie dla wszystkich to jest taki prosty wybór i to jest rzecz, którą piszę już trzeci raz.
A na pewno taka myśl przyświecała autorce i ja się pod nią podpięłam.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 21:44   #413
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56242448]Problem w tym, że nie dla wszystkich to jest taki prosty wybór i to jest rzecz, którą piszę już trzeci raz.
A na pewno taka myśl przyświecała autorce i ja się pod nią podpięłam.[/QUOTE]


Prosilam Modke zeby zamknela ten watek, ale zabrania tego regulamin. Ze skutkami poronienia meczylam sie prawie cztery miesiace, mialam w tym czasie wiele mysli lepszych, gorszych na temat ilosci potomstwa. W ogole jest to temat raczej delikatny. Wjedzaja tu Panie jak buldozery, ktore mam wrazenie mysla ze jak napisza swoje poglady killkanascie, kilkadziesiat razy to stana sie one jak, prawdziwsze? Burza taka jakby brak checi rozmnazania sie, czy wielokrotnego rozmnazania sie byl powodem do wstydu. Jakosc sie liczy, drogie Panie. Nie jest wazne ile razy w bolach rodzilas, nie czyni to z Ciebie bohaterki. To zaden wyczyn. Wazne, zebys to co urodzilas wychowac na porzadnych ludzi. Wyksztalconych, obytych, kulturalnych. Wtedy, za te 20, 30 lat mozez odczuwac ewentualna dume. Karmienie piersia, odpieluchowanie, radzenie sobie z dowolna wybrana przez ciebie iloscia dzieci to nie bohaterstwo tylko zasrany obowiazek ktorego sie podjelas w momencie poczecia.
Sa tu mamy ktore mialy/maja watpliwosci? Rozwazaja, planuja, zmieniaja poglady, sa otwarte? Czy jednak przewazaja trzepaczki postow ktore od przedszkola wiedzialy ze beda mialy dwojke lub wiecej?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Post powstal z mojej bezsilnosci. Nie bylo moim zamiarem bawienie sie w zlosliwosci czy podjazdy.
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:05   #414
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Ja bym mogła mieć drugie. Jakby się samo zmaterializowało i niech ma już tak ze te 2 lata. I niech będzie kopią Artka, obojętnie jakiej płci. To wtedy mogę mieć
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:07   #415
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Ostatni powiedzialam mezowi, ze moglabym adoptowac. Tak dwu-trzy latka
W pewnym sensie podobnie kombinujemy
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:10   #416
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Ja się chwilę nad tym zastanawiałam poważnie, ale jednak nie mogłabym chyba.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:13   #417
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Bo to jest dopiero trudna decyzja. Dziecko z bagazem - to moim zdaniem wyzwanie dla bardzo silnych psychicznie ludzi.
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:36   #418
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Dziewczyny, ale czego oczekiwałyscie?
Jeśli juz ktos ma dwojke, zdecydowal sie lub tak wyszlo, to co, ma teraz powiedzić ze to była kula w płot? Mowimy tutaj o normalnych osobach, normalnych relacjach - kazda zdrowa matka kocha swoje dziecko, obojetnie ktore.... I nawet gdyby bylo ciezko, to przeciez nie pomysli, no jak była najpierw sama Ania to bylo lepiej, szkoda ze sie na Zosie zdecydowaliśmy...
wiadomo ze milość daje siłę i przeslania niedogodnosci pewne...
Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość

precious, to gratuluję, bo mój ogarnął samodzielne ubieranie przed trzecimi urodzinami, ale np. rajstop sam nie umiał włożyć, jak miał 2,5 roku to się odpieluchował, ale korzystał jeszcze z nocnika i pupy sam sobie dobrze nie podtarł, tak samo jego mycie zębów to tak jakby w ogóle nie umył, a nie wydaje mi się, żeby był jakoś opóźniony w tych tematach.
Btw - moja dentystka twierdzi uparcie ze do 10 rż trzeba po dziecku poprawiac mycie zębow, jakkolwiek starannie by tego nie robil...

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość



Duzo się mówi tu o plusach rodzeństwa jako towarzysza zabaw. Funkcja przydatna, zwłaszca, gdy rodzic nie jest z tych co lubi ukladac klocki i inne zabawy. Z drugiej jednak strony na tym etapie dziecko może bawic się z rówieśnikami i rozwijać umiejętność samodzielnej zabawy. To od rodzica w końcu zależy w znacznej mierze życie towarzyskie dziecka.
Dla mnie argument: staram się o dziecko, by drugie miało się z kim bawić jest tak samo absurdalny jak ten, że nie chcę mieć dziecka, bo nie mogę wyjść na fitness. Jak ktoś chce mieć dzieci i się nimi zajmie, niech je ma; jak ktoś nie chce to niech wychowuje jedynaka, nie szukając argumentów- i też będzie dobrze.
Dokladnie:
"Nie ma też powodu, by rodzice podejmowali decyzję o kolejnym dziecku, kiedy czują, że to pierwsze wyczerpało ich siły albo całkowicie zaspokaja rodzicielskie instynkty. – Dziecko będzie szczęśliwe nie wtedy, kiedy będzie miało brata lub siostrę, ale wtedy, kiedy będzie miało szczęśliwych rodziców. A zadowolenie z życia częściej czują ci, którzy decydują się na jednego potomka, wykazał socjolog Hans-Peter Kohler z University of Pennsylvania we współpracy z uczonymi z University of Southern Denmark. Przepytał 35 tys. dorosłych duńskich kobiet, prosząc je o ocenę satysfakcji życiowej. Najlepiej swoje życie oceniały i najbardziej szczęśliwe były te kobiety, które miały jedno dziecko.

Nie należy więc przejmować się krzywdzącymi jedynaków stereotypami. Dziś już wiadomo, że wyrastają z nich zadowoleni z życia, odnoszący sukcesy, otoczeni przyjaciółmi ludzie"




Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość

Poza tym zawsze chcialam miec dwoje dzieci i nie postrzegam tego jako problemu. Z jednym dzieckiem też są problemy.
Naprawde??? Jakoś pamietam Cie z innych czasow kiedy z taka sama zapalczywoscią dyskutowalas o odpileuszkowym zapalniu mózgu i ze dzieckiem to juz jest przerąbane...

Ja rozumiem jesli ktos od "zawsze" wiedzial - ze bedzie mial dwojke i do tego mialyscie jakie doswiadczenia z przeszłosci - jak Luba czy Szaja - to ma ogromny wplyw i dlatego podjełyscie tak decyzje. Ok .
Ja akurat wiedzialam ze chce miec dzieci, ale nie wiedzialam dokładnie ile... sama mam brata i tez wzorcowa wg standardow Wiki rodzinę z ktorej wyszlam. I gdybym urodzila sie jako markiza i miala panią lub lepiej panie do slużby i sama nie musiała pracowac zawodowo tylko czasem organizowala aukcje charytatywne dla rozrywki - to kto wie -moze i 3 bym miala

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość

Nie będę się spierać, w końcu to Ty masz dwójkę

-
Jasne miramej, co my tam wiemy, matka z jednym, to co ona tam przeszla... wyzszy stopien wtajemniczenia jest przy 2

Dlaczego tylko nie odpowiedzialyscie mi w sprawie wyjazdu jednego dziecka - no to raczej do mam starszych dzieci, ale ja to serio słyszę dookola. Oczywiscie z podtekstem - ze co tam jedno to zaden wklad w macierzyństwo, wiecej roboty przy dwojce nie ma, ale teraz.... z jednym jak drugie pojechalo.....



[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
i myślę, że w tym leży sedno. W odpowiednim zorganizowaniu dziecku dzieciństwa.
Bo receptą na szczęście nie jest samo rodzeństwo/brak rodzeństwa, to by było za proste.
Zgadzam sie w 125 %

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ajah, to co według Ciebie jest właściwą motywacją do posiadania więcej niż jednego dziecka? Niezaspokojony instynkt macierzyński? Bo większość osób, które znam (i jedynacy, i osoby posiadające rodzeństwo) mówią właśnie o towarzyszu zabaw dla dziecka.
Ale posiadanie rodzenstwa to tez nie same rózowe wstazeczki prawda?
i wiem - teraz bedą glosy mam podwojnych ze jest - dzieci cudnie sie bawia od rana do nocy.

Ale co mowi na ten temat badania? Nie zawsze jest tak różowo, m.in :
- dzieci muszą zabiegac o wzgledy rodzicow co budzi rywalizacje,
- zazdrosc o rodzeństwo
- porownywania do brata lub siostry, co moze zaburzac samoocene i rodzić kompleksy.

oczywiscie plusem jest towarzystwo do zabawy ale z tym naprawde można sobie poradzić inaczej...

W ogole to zmienilo sie podejcie do jedynakow i jakoś jak przyjrzec sie blizej tamatowi , to wiele sie mozna znalezc na ten temat - nie tylko niekonieczie musi miec gorzej od dzieci z rodzenstwem, ale przy odpowiednim podejściu moze miec i lepiej.
I to ze rodzina 2+1jest mniejsza i bardziej skupiona na sobie no niestety silą rzeczy powoduje że zwykle jest bardziej ze soba związana.
Nie chodzi mi tu bynajmniej o to ze w wiekszych rodzinach kochaja sie mniej , ale sily sa po prostu inaczej rozlożone.
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2016-02-23 o 22:43
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 22:50   #419
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Ja absolutnie nie oczekiwałam, że ktoś przyjdzie się żalić, jak to ciężko z dwójką. Już pisałam, czego oczekiwałam po tym wątku
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 23:06   #420
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?

Czego oczekiwalam... Hmm, dobre pytanie. Chyba glownie, co sugeruje tytul watku, przemyslen mam jedynakow. Ich rozterek, a moze ich braku?
Jakkolwiek na takich opiniach mi zalezalo - bo sama jestem w takiej sytuacji obecnie - z przyjemnoscia czytalam opinie zadowolonych, spelnionych mam z wieksza iloscia dzieci. Bo to wazne zeby czuc sie spelnionym.
Tylko w ktoryms momencie watek mocno absurdalnie sie rozjechal. Tego nie oczekiwalam
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-24 06:09:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.