2016-02-23, 17:05 | #391 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Nie będę się spierać, w końcu to Ty masz dwójkę ---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Cytat:
Ja mam wrażenie, że my tu się w ogóle przestałyśmy rozumieć w tym wątku, tzn. nie tylko ja z Tobą, ale tak ogólnie.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
||
2016-02-23, 17:26 | #392 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Myślę że w naszej dyskusji kluczowe jest pytanie o jakiej roznicy wieku mowimy.
|
2016-02-23, 17:29 | #393 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
|
2016-02-23, 17:33 | #394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Ogólnie się zgodzę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-23, 18:11 | #395 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Cytat:
Pisanie, że posiadanie dwójki dzieci , wymaga takiego samego zaangażowania czasowego i emocjonalnego jak przy jednym dziecku, jest jakimś nieporozumieniem. Oczywiście, że posiadanie jednego dziecka też rodzi problemy, logiczne, że przy dwójce tych problemów jest więcej. Wątek zszedł już na tak dziwne tory, że każdy mam wrażenie pisze o czymś innym. Być może teoria o takim samym zaangażowaniu czasowym przy dwójce jak przy jednym dziecku ma zastosowanie przy różnicy wieku powiedzmy do 3 lat, kiedy to dzieci są na podobnym etapie rozwojowym. Natomiast kiedy ta różnica wynosi powiedzmy 5-6-7 lat nie jest już chyba tak kolorowo. Kiedy po pracy mamy w domu np. pierwszoklasistę, któremu trzeba pomóc w odrabianiu lekcji i rozbrykanego 1,5-roczniaka. Wieczorem do snu tych samych książek wspólnie nie przeczytamy, wspólne usypianie też raczej nie wchodzi w grę. Wszystkie mi znane w realu podwójne mamusie mówią o dodatkowych obowiązkach wynikających z wychowywania dwójki dzieci, ale jak widać Wizaż rządzi się swoimi prawami Z mojego punktu widzenia posiadanie przeze mnie drugiego dziecka, oznaczałoby mniej czasu dla siebie i dla każdego z dziecka. Chociażby dlatego, że musiałabym rano wstawać, wychodzić wcześniej , żeby wyszykować i odprowadzić dwoje dzieci do przedszkola/szkoły, to samo po pracy. Wracałabym później do domu, a mniejszą ilość czasu po pracy musiałabym poświęcić dwójce dzieci. Doba niestety nie jest z gumy. |
||
2016-02-23, 18:13 | #396 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-23, 18:25 | #397 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Ale np pewnie Szaja powie, ze latwiej z mniejsza roznica wieku, nie wiem, nie sprawdzalam. To niezrozumienie wynika, moim oczywiscie zdaniem, z tego, ze mamy jedynakow chca baaardzo przeczytac, ze tak, oj jak jest ciezko z dwojka i z pewnoscia ciezej niz z jednym. A to tak nie wyglada, jest inaczej, tak jak jest inaczej jak rodzi sie pierwsze dziecko, przy kazdym nastepnym tez sa zmiany. Czasem mi bylo ciezko, trudno, ale z jednym tez mi bylo czasem ciezko, trudno. Na tyle jednak nie odczuwalam jakos zbytniego obciazenia, ze chcielismy miec trzecie, no nie wyszlo.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2016-02-23, 18:32 | #398 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Nie wykluczam, że za 4-5 lat podejmę taką decyzję, ale to bedzie 9 lat różnicy między dziećmi. Tu pojawia się problem, czy to nie za duża różnica wieku |
|
2016-02-23, 19:33 | #399 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Koleżanka ma teraz dwójkę małych dzieci. Pytałam się jak sobie radzi, nie radzi sobie, mama codzinnie przychodzi do pomocy, byłoby wszystko ok, gdyby starsza nie miała histerii, zazdrosna jest o karmienie, przewijanie. Nie rozumie 5 minut poczekać. |
|
2016-02-23, 19:52 | #400 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.
|
2016-02-23, 19:57 | #401 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]
Oczywiście, że jedynactwo ma plusy ( i nie mowie tu o plusach dla rodzica ). Tak samo jak posiadanie większej ilości dzieci niesie ze sobą jakieś ryzyko. Wiele zależny od rodziców. Jedynak wcale nie musi być samotnym dzieckiem, egoistą, zapatrzonym w swoje potrzeby, wychuchanym przez mamusię i tatusia jak to czasami przedstawiają stereotypy. I nie, nie uważam, ze pozostanie przy jedynaku to egoistyczna decyzja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-23, 19:57 | #402 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]
:thumbup: |
2016-02-23, 20:00 | #403 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Wolałabym już chyba mieć jedynaka niż dzieci z różnicą wieku 1-2 lata. Luba ma dzieci z kilkuletnią różnicą wieku, więc jej jestem w stanie uwierzyć, że nie było wcale tak ciężko po urodzeniu młodszego Ja najbardziej boję się początkowego okresu po narodzinach drugiego dziecka, wydaje mi się, że łatwiej jest ogarnąć temat, kiedy starszak jest już samodzielny, więcej rozumiejący itd.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-23 o 20:38 |
|
2016-02-23, 20:02 | #404 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Jestem jedynaczką, w dodatku wychowaną właściwie bez rówieśników - to mi dało dość konkretnie w kość, dlatego zawsze mówiłam głośno i wyraźnie, że ja to będę miała dwójkę, z niezbyt dużą różnicą wieku Nie przewidziałam tylko paru drobnostek, jak na przykład tego, że odpowiedni materiał genetyczny będzie mi dane poznać w okolicy trzydziestki, że ów materiał też nie będzie małolatem i że będzie miał zawód wyjazdowy (czyt. częściej będzie w pracy niż w domu), że jak już się zdecydujemy na jedno, to będzie to dla mnie spore obciążenie fizyczne i psychiczne, śmiem twierdzić że większe niż w "stacjonarnym" związku.
Myślę, że nie zdecydujemy się na drugie. Zrobię natomiast co się da i jeszcze więcej, żeby to jedno dorastało wśród dzieci. Padło tutaj mądre stwierdzenie: Cytat:
Bo receptą na szczęście nie jest samo rodzeństwo/brak rodzeństwa, to by było za proste.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2016-02-23 o 20:04 |
|
2016-02-23, 20:05 | #405 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
2016-02-23, 20:06 | #406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE]
Z reka na sercu: jesli zdecydowalam sie na dwoje dzieci, sama mam wspaniala siostre, to naprawde trudno mi powiedziec, ze bycie jedynakiem ma jakies zalety. Owszem, moge powiedziec, ze to jest calkiem normalne, ze ma sie jedno dziecko, ze nie jest to egistyczny wybor rodzicow, ze jedynacy nie wyrastaja na egoistow, ze ludzie wybieraja taki model rodziny i sa szczesliwi itd. Jesli wybierasz taki model rodziny to widocznie widzisz jego zalety, swietnie. Ale ja wybralam inny, wierze Ci na slowo, ze Twoj model te zalety ma, ale akurat jesli o mnie chodzi to ja ich nie widze. To tak jakby wymagac od wegetarianina zeby potwierdzil, ze jedzenie miesa ma zalety. No dla niego nie ma zadnych, ale jesli dla Ciebie ma to ok. Tym bardziej, ze moj maz jest jedynakiem. Z rodzicami stosunki mial o tyle o ile, rodziny blizszej nie za bardzo. Oczywiscie nie wiem jak byloby gdyby to rodzenstwo mial, moze mieliby sie wzajenmnie w tyle. A moze nie. I obecnie moj maz ma wlasciwie mnie, nasze dzieci i moja rodzine i swoja mame, ktora z racji wieku wiele nie pomoze. W jego stanie byloby nam wielka pomoca, gdyby mial brata, siostre.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2016-02-23, 20:14 | #407 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Zęby myją same - idą same do łazienki, nakładają pastę i myją, ja tylko przychodzę po minucie poprawić. Cytat:
Cytat:
W przypadku planowych pobytów szpitalnych z jedną z córek kilka dni drugą ogarniał mąż. W sytuacji nagłego wypadku podobnie - ja pojechałam do szpitala, mąż przyjechał po drugą. Przy jelitówce podobnie. Gdyby akurat nie było go w domu/mieście poprosiłabym o pomoc babcię, ciocię, przyjaciółkę. Cytat:
Ja akurat mam różnicę 2,5 roku i uważam, że to idealna różnica Starsza wyszła z pieluch, weszła młodsza, odstawiłam starszą od piersi (była jeszcze na piersi jak byłam w ciąży z młodszą) i dostawiłam młodszą, starsza zaczęła sama zasypiać i pojawiła się młodsza do usypiania itd. Wszystko jakoś tak naturalnie szło, jeszcze nie zapomniałam jak to jest z maluchem Natomiast teraz, po takiej przerwie, kiedy czuję coraz większy luz w domu, coraz więcej swobody, czułabym się jakbym miała znowu pierwsze dziecko, musiałabym się przestawić na nowy rytm |
||||
2016-02-23, 20:17 | #408 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- I nie uzylabym sformułowania właściwy powód czy właściwa motywacja.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-23, 20:22 | #409 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
No i Perse, to opisywanie wad dziala tez w drugą stronę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-23, 20:38 | #411 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Agusiowata o tym pisała. Z mojej perspektywy tez nie mam nikogo pod ręką z kim mogę zostawić jedno dziecko, by z drugim pędzić na ostry dyżur.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-23, 20:58 | #412 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
A na pewno taka myśl przyświecała autorce i ja się pod nią podpięłam. |
|
2016-02-23, 21:44 | #413 |
tut tuut
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56242448]Problem w tym, że nie dla wszystkich to jest taki prosty wybór i to jest rzecz, którą piszę już trzeci raz.
A na pewno taka myśl przyświecała autorce i ja się pod nią podpięłam.[/QUOTE] Prosilam Modke zeby zamknela ten watek, ale zabrania tego regulamin. Ze skutkami poronienia meczylam sie prawie cztery miesiace, mialam w tym czasie wiele mysli lepszych, gorszych na temat ilosci potomstwa. W ogole jest to temat raczej delikatny. Wjedzaja tu Panie jak buldozery, ktore mam wrazenie mysla ze jak napisza swoje poglady killkanascie, kilkadziesiat razy to stana sie one jak, prawdziwsze? Burza taka jakby brak checi rozmnazania sie, czy wielokrotnego rozmnazania sie byl powodem do wstydu. Jakosc sie liczy, drogie Panie. Nie jest wazne ile razy w bolach rodzilas, nie czyni to z Ciebie bohaterki. To zaden wyczyn. Wazne, zebys to co urodzilas wychowac na porzadnych ludzi. Wyksztalconych, obytych, kulturalnych. Wtedy, za te 20, 30 lat mozez odczuwac ewentualna dume. Karmienie piersia, odpieluchowanie, radzenie sobie z dowolna wybrana przez ciebie iloscia dzieci to nie bohaterstwo tylko zasrany obowiazek ktorego sie podjelas w momencie poczecia. Sa tu mamy ktore mialy/maja watpliwosci? Rozwazaja, planuja, zmieniaja poglady, sa otwarte? Czy jednak przewazaja trzepaczki postow ktore od przedszkola wiedzialy ze beda mialy dwojke lub wiecej? ---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Post powstal z mojej bezsilnosci. Nie bylo moim zamiarem bawienie sie w zlosliwosci czy podjazdy. |
2016-02-23, 22:05 | #414 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Ja bym mogła mieć drugie. Jakby się samo zmaterializowało i niech ma już tak ze te 2 lata. I niech będzie kopią Artka, obojętnie jakiej płci. To wtedy mogę mieć
|
2016-02-23, 22:10 | #416 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Ja się chwilę nad tym zastanawiałam poważnie, ale jednak nie mogłabym chyba.
|
2016-02-23, 22:36 | #418 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Dziewczyny, ale czego oczekiwałyscie?
Jeśli juz ktos ma dwojke, zdecydowal sie lub tak wyszlo, to co, ma teraz powiedzić ze to była kula w płot? Mowimy tutaj o normalnych osobach, normalnych relacjach - kazda zdrowa matka kocha swoje dziecko, obojetnie ktore.... I nawet gdyby bylo ciezko, to przeciez nie pomysli, no jak była najpierw sama Ania to bylo lepiej, szkoda ze sie na Zosie zdecydowaliśmy... wiadomo ze milość daje siłę i przeslania niedogodnosci pewne... Cytat:
Cytat:
"Nie ma też powodu, by rodzice podejmowali decyzję o kolejnym dziecku, kiedy czują, że to pierwsze wyczerpało ich siły albo całkowicie zaspokaja rodzicielskie instynkty. â Dziecko będzie szczęśliwe nie wtedy, kiedy będzie miało brata lub siostrę, ale wtedy, kiedy będzie miało szczęśliwych rodziców. A zadowolenie z życia częściej czują ci, którzy decydują się na jednego potomka, wykazał socjolog Hans-Peter Kohler z University of Pennsylvania we współpracy z uczonymi z University of Southern Denmark. Przepytał 35 tys. dorosłych duńskich kobiet, prosząc je o ocenę satysfakcji życiowej. Najlepiej swoje życie oceniały i najbardziej szczęśliwe były te kobiety, które miały jedno dziecko. Nie należy więc przejmować się krzywdzącymi jedynaków stereotypami. Dziś już wiadomo, że wyrastają z nich zadowoleni z życia, odnoszący sukcesy, otoczeni przyjaciółmi ludzie" Cytat:
Ja rozumiem jesli ktos od "zawsze" wiedzial - ze bedzie mial dwojke i do tego mialyscie jakie doswiadczenia z przeszłosci - jak Luba czy Szaja - to ma ogromny wplyw i dlatego podjełyscie tak decyzje. Ok . Ja akurat wiedzialam ze chce miec dzieci, ale nie wiedzialam dokładnie ile... sama mam brata i tez wzorcowa wg standardow Wiki rodzinę z ktorej wyszlam. I gdybym urodzila sie jako markiza i miala panią lub lepiej panie do slużby i sama nie musiała pracowac zawodowo tylko czasem organizowala aukcje charytatywne dla rozrywki - to kto wie -moze i 3 bym miala Jasne miramej, co my tam wiemy, matka z jednym, to co ona tam przeszla... wyzszy stopien wtajemniczenia jest przy 2 Dlaczego tylko nie odpowiedzialyscie mi w sprawie wyjazdu jednego dziecka - no to raczej do mam starszych dzieci, ale ja to serio słyszę dookola. Oczywiscie z podtekstem - ze co tam jedno to zaden wklad w macierzyństwo, wiecej roboty przy dwojce nie ma, ale teraz.... z jednym jak drugie pojechalo..... [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56237838]Bynajmniej. Mamy jedynaków wolałyby poczytać, że bycie tym jedynakiem po prostu też ma swoje plusy. Tylko jak takie plusy się tu pojawiają, to od razu są zbijane przez mamy dwójki. W efekcie można by pomyśleć, że pozostanie przy jedynaku to strasznie egoistyczna decyzja, bo przecież z dwójką też coś tam cos tam, a już na pewno wcale nie jest tak ciężko.[/QUOTE] Cytat:
Cytat:
i wiem - teraz bedą glosy mam podwojnych ze jest - dzieci cudnie sie bawia od rana do nocy. Ale co mowi na ten temat badania? Nie zawsze jest tak różowo, m.in : - dzieci muszą zabiegac o wzgledy rodzicow co budzi rywalizacje, - zazdrosc o rodzeństwo - porownywania do brata lub siostry, co moze zaburzac samoocene i rodzić kompleksy. oczywiscie plusem jest towarzystwo do zabawy ale z tym naprawde można sobie poradzić inaczej... W ogole to zmienilo sie podejcie do jedynakow i jakoś jak przyjrzec sie blizej tamatowi , to wiele sie mozna znalezc na ten temat - nie tylko niekonieczie musi miec gorzej od dzieci z rodzenstwem, ale przy odpowiednim podejściu moze miec i lepiej. I to ze rodzina 2+1jest mniejsza i bardziej skupiona na sobie no niestety silą rzeczy powoduje że zwykle jest bardziej ze soba związana. Nie chodzi mi tu bynajmniej o to ze w wiekszych rodzinach kochaja sie mniej , ale sily sa po prostu inaczej rozlożone.
__________________
...najmniejsze państwo świata Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy... na Groszka orbicie Syzyf była kobietą Edytowane przez konspiracja Czas edycji: 2016-02-23 o 22:43 |
|||||
2016-02-23, 22:50 | #419 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Ja absolutnie nie oczekiwałam, że ktoś przyjdzie się żalić, jak to ciężko z dwójką. Już pisałam, czego oczekiwałam po tym wątku
|
2016-02-23, 23:06 | #420 |
tut tuut
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Czego oczekiwalam... Hmm, dobre pytanie. Chyba glownie, co sugeruje tytul watku, przemyslen mam jedynakow. Ich rozterek, a moze ich braku?
Jakkolwiek na takich opiniach mi zalezalo - bo sama jestem w takiej sytuacji obecnie - z przyjemnoscia czytalam opinie zadowolonych, spelnionych mam z wieksza iloscia dzieci. Bo to wazne zeby czuc sie spelnionym. Tylko w ktoryms momencie watek mocno absurdalnie sie rozjechal. Tego nie oczekiwalam |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.