2019-01-05, 16:04 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 10
|
boję się dzieci
Cześć kobiety
Mam pewien problem - jestem w szczęśliwym związku, szykuje się do ślubu. Jeśli chodzi o moje i nasze plany na przyszłość są zbieżne - oprócz kwestii dziecka/dzieci (on mówi że chciałby jak ja już będę gotowa). Już opisuję o co chodzi... Sama nie wiem czy chcę mieć potomstwo. Z jednej strony lubię dzieci, ale z drugiej...boję się ciąży, porodu, bólu, nie wiem czy jestem gotowa na poświęcenie się małemu człowiekowi, poświęcenia takiej ilości mojego czasu, sił, energii. Boję się że po porodzie odrzuci mnie i skrzywdzę niczemu niewinne dziecko. Może po prostu jestem egoistka, która nie dojrzała jeszcze do macierzyństwa. Może po prostu za dużo zmian miałam w ostatnich latach w życiu i stąd potrzebuję teraz wszystko uspokoić, żeby moja podświadomość znów zaczęła "chcieć". Spotkałyście się kiedyś z takim problemem? oboje jesteśmy ciut przed 30. |
2019-01-05, 16:33 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: boję się dzieci
Wiele jest ludzi, którzy po prostu nie chcą się rozmnażać z przyczyn dowolnych. Nie ma w tym nic złego i niekoniecznie ma jakikolwiek związek z dojrzałością czy egoizmem.
W ogóle bawi mnie pogląd, że rezygnowanie z rodzicielstwa to egoizm. Już raczej produkowanie nowego człowieka w celu zaspokojenia własnej potrzeby jest egoizmem. |
2019-01-05, 16:42 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: boję się dzieci
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86329418]Już raczej produkowanie nowego człowieka w celu zaspokojenia własnej potrzeby jest egoizmem.[/QUOTE]
Zgadzam sie, na swiecie i tak jest przeludnienie. Poza tym ja osobiscie wolalabym sie na swiecie nie pojawic, no ale ktos egoistycznie zadecydowal inaczej bo taka mial zachcianke... |
2019-01-05, 16:53 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: boję się dzieci
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86329460]Zgadzam sie, na swiecie i tak jest przeludnienie. Poza tym ja osobiscie wolalabym sie na swiecie nie pojawic, no ale ktos egoistycznie zadecydowal inaczej bo taka mial zachcianke...[/QUOTE]
Myślę tak samo. |
2019-01-05, 17:14 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 53
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Nie jest egoizmem nieposiadanie dzieci tak samo jak egoizmem nie jest nieadoptowanie zwierząt. Każdy ma prawo żyć jak chce. Na pewno chcesz dzieci? Czy może odwlekasz to, bo sama nie wiesz czy chcesz? A może chcesz, żeby meza nie stracic albo bo wiekszosc ludzi ma? Spytalas może co jeśli nie będziesz nigdy gotowa? Jak mocno mu zależy na potomstwie? Jakbym była facetem tez by mnie było latwiej przekonać.Powiedz narzeczonemu,ze nie wiesz czy stać Cie na takie poswiecenie i nie wiesz kiedy będziesz gotowa. Żeby potem zgrzytów nie było i wzajemnych pretensji. Masz prawo się bać, odwlekać albo zrezygnować z bycia matką. Edytowane przez zamknieta26 Czas edycji: 2019-01-05 o 17:22 |
|
2019-01-05, 18:11 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 10
|
Dot.: boję się dzieci
właśnie ta nieodwracalność mnie przeraża, i "zamach" na moją niezależność, jak słucham koleżanek w pracy "co ich dzieciaki nabroiły" to mi słabo...
co do wątku "bo inni mają to ja też może się skuszę" - pewnie w jakimś stopniu na mnie działa, chociaż bym wolała żeby było inaczej. Już teraz się pojawiają żarciki "jakby się trafił wnuczek to byśmy się cieszyli" itp. narzeczony na moje "a co by było jak nigdy nie będę gotowa" to mówi że będziemy szczęśliwą dwuosobową rodziną - mam nadzieję że mu się nie odwidzi za parę lat narazie odwlekam decyzję bo "po ślubie, jak już się reszta życia poukłada" - ostatnie dwa lata były dość intensywne w moim życiu - łącznie z przeprowadzkami przez pół kraju, zmianami pracy i zawodu. Teraz już wychodzimy na prostą z tymi wszystkimi zawirowaniami-może jak będzie stabilniej to zagłuszany innymi emocjami instynkt się odezwie |
2019-01-05, 18:13 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: boję się dzieci
To że jesteś kobietą nie znaczy że musisz być matką już teraz, natychmiast. Albo że w ogóle musisz być matką. To nie średniowiecze że rola kobiety ograniczała się tylko do bycia rodzicielką. Teraz nie chcesz, boisz się, to normalne. Może kiedyś ci się zechce, a może nie, to też normalne. Najważniejsze aby to co wybierzesz było tożsame z wyborem Twojego chlopaka/męża.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-01-05, 18:15 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: boję się dzieci
Teoretycznie może się każdemu odmienić ze wszystkim. W przypadku dzieci na szczęście jak się jemu odmieni, to i tak nie musisz zachodzić w ciążę.
|
2019-01-05, 18:32 | #9 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: boję się dzieci
Dobrze, że jesteś szczera ze swoim facetem. Jeśli dla niego to nie problem to o co kaman? Nie każdy musi mieć dziecko. Może ci się jeszcze odmieni, może nie. Ale jak się chce własnego dziecka to inaczej się patrzy na ich "wybryki".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-01-05, 20:40 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: boję się dzieci
Mam podobnie. Jestem po slubie, tuz po 30.
Czasami chce bardzo, czasami wrecz mnie ta wizja przeraza. Mam dzidziusiofobie - boje sie brac takie malenstwa na rece, mam wrazenie ze zrobie krzywde. Obawiam sie ze nie ogarne wszystkiego, nie wychowam dobrze, zapuszcze dom, siebie... A z drugiej strony boje sie ze nagle mi sie zachce dziecka jak bedzie na to za pozno. Boje sie ze bede zalowac... Okropna jest ta niepewnosc :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
2019-01-05, 20:47 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
|
|
2019-01-05, 20:53 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: boję się dzieci
Posiadania dzieci też możesz żałować.
|
2019-01-05, 21:00 | #13 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Mimo wszystko wydaje mi się, że łatwiej pogodzić się z takim żalem, kupić sobie psa albo rybki, wyjechać do Wietnamu i zająć sobie czas, niż żyć z niechcianym dzieckiem jakieś ~50-60 lat. Plus w późniejszym wieku można adoptować dziecko - nie noworodka, ale nadal może pojawić się w domu nowy człowiek.
__________________
chase the rain! |
|
2019-01-05, 22:09 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Lokalizacja: z południa
Wiadomości: 35
|
Dot.: boję się dzieci
Spośród moich znajomych dwie pary mają dzieci i dwie koleżanki są w ciąży.
Kiedyś wypłynął temat dzieci i uzasadnienie tego że je mają lub będą mieć. Generalnie było takie że 'skoro wzięłam ślub to muszą być dzieci bo jak to tak nie mieć dzieci (i tutaj - oburzona lub zdziwiona mina)' lub 'rodzice cały czas pytają kiedy będą dzieci' (czyt. w sumie nie chcę mieć dzieci ale co rodzina powie). Dla mnie jest to dosyć słabe. Sama dzieci nie mam i na razie nie planuję. |
2019-01-05, 22:13 | #15 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
W rodzicielstwie nie ma miejsca na perfeksjonizm i superkontrolę jeśli człowiek chce zachować zdrowie psychiczne. Trzeba umieć odpuścić i zaakceptować, że dziecko to odrębny człowiek i dzięki niemu zdarzy się mnóstwo nieprzewidzianych sytuacji. I tak, czasu wolnego i na swoje potrzeby jest zdecydowanie mniej. I warto zakładać, ze trafi się nie najprostszy w obsludze egzemplarz dziecka (co by się nie rozczarować). Natomiast jeśli ktoś nie chce dziecka i nie widzi plusów/ sensu posiadania potomstwa to powyższe nie ma znaczenia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2019-01-05, 23:39 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-06, 04:21 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Zdecydowanie lepiej (dla planety i dla psychiki dwóch osób), żebyś żałowała nieposiadania dziecka, niż jego urodzenia pod wpływem... strachu przed ewentualnym przyszłym żalem. Naprawdę niewiele znam przypadków kobiet, które nie miały dziecka z wyboru i nagle im po 40 odbiło, że chcą i było za późno. Na pewno takie są, ale jest ich malutko w skali świata.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-01-06, 08:18 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: boję się dzieci
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86329418]Wiele jest ludzi, którzy po prostu nie chcą się rozmnażać z przyczyn dowolnych. Nie ma w tym nic złego i niekoniecznie ma jakikolwiek związek z dojrzałością czy egoizmem.
W ogóle bawi mnie pogląd, że rezygnowanie z rodzicielstwa to egoizm. Już raczej produkowanie nowego człowieka w celu zaspokojenia własnej potrzeby jest egoizmem.[/QUOTE] A mnie bawi pogląd, że chęć posiadania dziecka to egoizm Faktycznie-niewyspanie, wieczny lęk o dziecko, różne troski, trudności i zmartwienia, to idealne zestawienie dla egoisty Autorko-jeśli tego nie czujesz, to tego nie rób, dopóki faktycznie nie poczujesz, że chcesz, mimo wątpliwości i obaw. Powiedz tylko mężowi jak się sprawy mają, że nie masz pewności, że kiedykolwiek się na to ,,porwiesz" |
2019-01-06, 08:45 | #19 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 53
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Pomijac fakt, ze nie każdy jest szczęśliwy na tym swiecie, sa ludzie chorzy, samobójcy, nieszczesliwi i nie każdy chce się narodzić. Ale jak ktoś tak wybiera ...to coż ma do gadania. ---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
Edytowane przez zamknieta26 Czas edycji: 2019-01-06 o 08:49 |
||
2019-01-06, 09:24 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: boję się dzieci
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86329418]Wiele jest ludzi, którzy po prostu nie chcą się rozmnażać z przyczyn dowolnych. Nie ma w tym nic złego i niekoniecznie ma jakikolwiek związek z dojrzałością czy egoizmem.
W ogóle bawi mnie pogląd, że rezygnowanie z rodzicielstwa to egoizm. Już raczej produkowanie nowego człowieka w celu zaspokojenia własnej potrzeby jest egoizmem.[/QUOTE] Z jednej strony zgadzam sie, z drugiej jesli partner chce dziecko i slub jest w celu posiadania dzieci. Moim zdaniem autorka powinna odwolac ten slub, z uwagi na cele drugiej strony. No chyba, ze facet tak tylko gada by zadowolic ciekawosc ciotek i sam tez nie chce. Moim zdaniem czeka ich rozmowa. |
2019-01-06, 09:31 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
|
|
2019-01-06, 10:00 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Co do instynktu, 100% racji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-06, 10:04 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: boję się dzieci
Jak się nie potrafi myśleć szerzej to może faktycznie nieoczywiste. Według mnie najważniejszym argumentem, że powołanie na świat dziecka jest egoistyczne jest fakt, że świat w tym momencie już jest ekstremalnie przeludniony. Ludzie eksplatują środowisko naturalne ponad jego siły i zanieczyszczają w niewyobrażalny sposób. Może wydawać ci się, że szklanka wody jest oczywista, ale jak tak dalej pójdzie może przyjść taki czas (nawet za naszego życia), że podstawowe zasoby staną się dobrem luksusowym. Nie chciałabym skazywać swoich dzieci na życie w takim świecie. Co więcej, grozi nam poważny kryzys, bo większość zawodów przestanie być potrzebna. Już teraz nowoczesne technologie, sztuczna inteligencja i biotechnologia rozwiązują większość problemów. Prawdopodobnie w ciągu kilkudziesięciu lat będą potrzebni tylko specjaliści zajmujący się obsługą takich automatów - naukowcy i inżynierowie. Co z resztą? W najlepszym przypadku reszta wysoko rozwiniętego społeczeństwa będzie ich utrzymywać, a oni będą dłubać w nosie i frustrować się swoją bezużytecznością. Już teraz widać to po tych wszystkich protestach i wzroście populizmu i nastrojach nacjonalistycznych w bogatych społeczeństwach.
Naprawdę twoje podcieranie pupy dziecku i słuchanie pyskowania nie ma większej wartości niż dla ciebie samej i twojego poczucia misji oraz spełnienia zachcianki o rodzicielstwie. Ewentualnie liczenia, że dziecko poda ci przysłowiową szklankę wody na starość. Problem w tym, że nie wiadomo czy będzie miało co ci podawać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-01-06 o 10:06 |
2019-01-06, 10:39 | #24 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 10
|
Dot.: boję się dzieci
Po pierwsze dziękuję Wam za tak dużo odpowiedzi
Wychodzi na to, że chyba za bardzo chcę się wpasować w ramy "prawdziwa rodzina" - a taka to tylko z dziećmi, psem i małym domkiem. A że na chwilę obecną nie czuję zupełnie takiej potrzeby i wręcz mnie odrzuca od tej wizji to zaczęłam mieć wyrzuty sumienia. Chyba muszę po prostu zluzować, przestać myśleć o tym czy muszę/chcę i kiedy ewentualne dziecko i po prostu cieszyć się tym co mam teraz, bo inaczej sfiksuję. Cytat:
Cytat:
Mój ukochany przyszły mąż wie poruszałam z nim kilkukrotnie ten temat na przestrzeni ostatniego roku. Wie, że nie jestem pewna teraz, że nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała. Na ten moment akceptuje mój wybór. Jego stosunek do dzieci (w rozmowach ze mną, nie z ciotkami ) : "kiedyś pewnie będę chciał, ale jeszcze nie teraz", "jeśli ty nie będziesz chciała to trudno - nie będziemy mieli". Rozmowy popłynęły nawet w kierunku ewentualnej adopcji dziecka - tutaj on też nie widzi problemu. Nie zrobiłabym mu nadziei na coś, czego nie jestem pewna - spokojnie Możliwe, że kiedyś on postawi sprawę bardziej stanowczo - ale tego nie przewidzimy. Co do odwoływania ślubu - nie bierzemy go żeby mieć dzieci, nie jest on potrzebny żeby robić dzieciaki, nie okłamuję mojego partnera, nie zatajam przed nim moich rozterek. Chcemy być małżeństwem z innych powodów. Ale tak- nie chciałabym pozbawiać go elementu, który jest/może być dla niego ważny do szczęśliwego życia. Tyle, że na tą chwilę nie mamy sprawy postawionej na ostrzu noża - nikt nie naciąga swojego światopoglądu żeby wpasować się w oczekiwania drugiej strony - więc nie widzę przesłanek do odwoływania Muszę po prostu przestać zamęczać się tymi myślami - przestać myśleć o dziecku jako o obowiązku każdej kobiety, sposobie na szczęście w rodzinie itd. Jak przyjdzie pewność że chcę to będziemy działać, jak nie to będziemy szczęśliwi we dwoje. Jeśli on zacznie naciskać za mocno to cóż - będę się musiała pogodzić z tym, że będzie szukał szczęścia gdzie indziej. |
||
2019-01-06, 11:59 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: boję się dzieci
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86331729]Jak się nie potrafi myśleć szerzej to może faktycznie nieoczywiste. Według mnie najważniejszym argumentem, że powołanie na świat dziecka jest egoistyczne jest fakt, że świat w tym momencie już jest ekstremalnie przeludniony. Ludzie eksplatują środowisko naturalne ponad jego siły i zanieczyszczają w niewyobrażalny sposób. Może wydawać ci się, że szklanka wody jest oczywista, ale jak tak dalej pójdzie może przyjść taki czas (nawet za naszego życia), że podstawowe zasoby staną się dobrem luksusowym. Nie chciałabym skazywać swoich dzieci na życie w takim świecie. Co więcej, grozi nam poważny kryzys, bo większość zawodów przestanie być potrzebna. Już teraz nowoczesne technologie, sztuczna inteligencja i biotechnologia rozwiązują większość problemów. Prawdopodobnie w ciągu kilkudziesięciu lat będą potrzebni tylko specjaliści zajmujący się obsługą takich automatów - naukowcy i inżynierowie. Co z resztą? W najlepszym przypadku reszta wysoko rozwiniętego społeczeństwa będzie ich utrzymywać, a oni będą dłubać w nosie i frustrować się swoją bezużytecznością. Już teraz widać to po tych wszystkich protestach i wzroście populizmu i nastrojach nacjonalistycznych w bogatych społeczeństwach.
Naprawdę twoje podcieranie pupy dziecku i słuchanie pyskowania nie ma większej wartości niż dla ciebie samej i twojego poczucia misji oraz spełnienia zachcianki o rodzicielstwie. Ewentualnie liczenia, że dziecko poda ci przysłowiową szklankę wody na starość. Problem w tym, że nie wiadomo czy będzie miało co ci podawać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ależ ja myślę szerzej i widzę, że niekoniecznie pogląd, że ktoś chce dziecko=jest egoistą jest prawdziwy. Widzę, że uważasz, że Twój pogląd jest jedynie słuszny, no cóż- trudno |
2019-01-06, 12:15 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: boję się dzieci
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86331729]Jak się nie potrafi myśleć szerzej to może faktycznie nieoczywiste. Według mnie najważniejszym argumentem, że powołanie na świat dziecka jest egoistyczne jest fakt, że świat w tym momencie już jest ekstremalnie przeludniony. Ludzie eksplatują środowisko naturalne ponad jego siły i zanieczyszczają w niewyobrażalny sposób. Może wydawać ci się, że szklanka wody jest oczywista, ale jak tak dalej pójdzie może przyjść taki czas (nawet za naszego życia), że podstawowe zasoby staną się dobrem luksusowym. Nie chciałabym skazywać swoich dzieci na życie w takim świecie. Co więcej, grozi nam poważny kryzys, bo większość zawodów przestanie być potrzebna. Już teraz nowoczesne technologie, sztuczna inteligencja i biotechnologia rozwiązują większość problemów. Prawdopodobnie w ciągu kilkudziesięciu lat będą potrzebni tylko specjaliści zajmujący się obsługą takich automatów - naukowcy i inżynierowie. Co z resztą? W najlepszym przypadku reszta wysoko rozwiniętego społeczeństwa będzie ich utrzymywać, a oni będą dłubać w nosie i frustrować się swoją bezużytecznością. Już teraz widać to po tych wszystkich protestach i wzroście populizmu i nastrojach nacjonalistycznych w bogatych społeczeństwach.
Naprawdę twoje podcieranie pupy dziecku i słuchanie pyskowania nie ma większej wartości niż dla ciebie samej i twojego poczucia misji oraz spełnienia zachcianki o rodzicielstwie. Ewentualnie liczenia, że dziecko poda ci przysłowiową szklankę wody na starość. Problem w tym, że nie wiadomo czy będzie miało co ci podawać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] W tej opcji pozostaje tylko popełnić samobójstwo. |
2019-01-06, 12:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: boję się dzieci
Haha, dokladnie tak. Nie rozmnażać sie to opcja minimum, wypadaloby jak najszybciej się unicestwić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2019-01-06 o 12:19 |
2019-01-06, 12:24 | #28 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: boję się dzieci
Cytat:
Cytat:
|
||
2019-01-06, 12:37 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: boję się dzieci
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86332283]To odpowiedz sama sobie na pytanie po co w pierwszej kolejności urodziłaś dzieci. Musiałaś chcieć ty sama dla siebie, jeszcze zanim te dzieci się pojawiły, żebyś mogła się nimi zajmować. To naprawdę żaden altruizm stwarzać sobie nowych ludzi, by móc przy nich realizować własne potrzeby zajmowania się kimś.
Ślub nie służy do posiadania dzieci, tylko do uregulowania kilku kwestii prawnych. Dodatkowo czasem ma znaczenie symboliczne i emocjonalne. Ale z posiadaniem lub nieposiadaniem dzieci sam w sobie nie ma nic wspólnego.[/QUOTE]Zalezy jak do tego podchodzimy. Jesli mowimy o slubie koscielnym wiary katolickiej, to jednym z zalozen jest wlasnie splodzenie potomstwa. Ukrywana niechec malzonka do posiadania dzieci lub bezplodnosc jest jedna z przeslanek stwierdzenia nieważności małżeństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
2019-01-06, 12:47 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: boję się dzieci
Znaczenie tego obrzędu jest tylko w głowach samych zainteresowanych, bo wpływu na rozmnażanie nie ma żadnego. Ta sama para jest w stanie zrobić sobie dzieci bez ślubu.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:29.