2019-01-15, 14:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Co jest ze mną?
Witajcie,
Mimo, że jestem chłopakiem, to chciałem poradzić się kobiet odnośnie mojego problemu. Z moją dziewczyną jestem trochę ponad 7 miesięcy. Pierwsze 6 miesięcy czułem się super. Może nie było idealnie, może moja partnerka nie była tak zaangażowana jak ja, ale ja nie mogłem się doczekać kolejnego spotkania, cieszyłem się ze wszystkich chwil spędzonych razem, nie mogłem doczekać się kolejnych, wtedy przejmowałem się każdą pierdołą, którą według mnie zrobiłem źle. Wszystko szło powoli, ale czułem, że idzie do przodu. Minęło 6 miesięcy i nagle wszystko bum. Kiedy ona też już w pełni się zaangażowała, kiedy zauważyłem, że zaczęło jej zależeć, to u mnie się to wszystko tak jakby uspokoiło, nie chcę powiedzieć, że wypaliło, ale pojawiły się pewne wątpliwości... I kompletnie nie wiem z czego to wynika. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń wiem, że się stara i że jest dla mnie dobra. Właściwie ciężko znaleźć lepszą A jednak biję się z myślami. Ostatnie dni są dla mnie okropone. Ciężko mi się skupić na obowiązkach. Jednego dnia myślę, że to nie ma sensu, potem zaraz jednak jestem cały w skowronkach, że mam kogoś takiego jak ona. I takie huśtawki emocji od ok. miesiąca. Przez to wszystko działałem czasami podświadomie nie tak jak powinienem w stosunku do mojej dziewczyny, co było powodem kilku mniejszych i większych nieporozumień. Teraz pomimo złych emocji staram się zachowywać tak jak powinienem, bo znalazłem swój problem. Ale jak te złe emocje zwalczyć? Umie to ktoś wyjaśnić? W tych lepszych momentach myślę że ją może nawet kocham? Czy mój umysł blokuje jakoś to uczucie? A może podświadomie boję się większego zobowiązania? Czy może to po prostu normalne w trakcie związku że przyszła stagnacja po okresie pierwszej fascynacji? Ktoś miał coś podobnego? Jak ponownie poczuć chęć żeby się zaangażować? |
2019-01-15, 14:50 | #2 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co jest ze mną?
Najwyraźniej to zwyczajnie nie "ta" dziewczyna.
Przeżyłeś chwile fascynacji, zauroczenia, a gdy emocje opadły i patrzysz chłodniejszym okiem, to coś zgrzyta. A skoro zgrzyta, to po co w to brnąć? |
2019-01-15, 14:56 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
Mieliśmy krótką przerwę niedawno trochę ponad tydzień i przyszedł w końcu moment kiedy zatęskniłem i ona też. I znów te dobre emocje wróciły. Ale tak jakby na 2-3 dni i znów dół. Może jednak z czasem wszystko wróci do normy? Ja się staram by tak było, ale coś mnie od środka blokuje i chcę się tego pozbyć. |
|
2019-01-15, 15:06 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
|
|
2019-01-15, 15:10 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
A nie sądzicie że miłość się może jeszcze narodzić?
Może po prostu potrzebujemy trochę pobyć razem i emocje z mojej strony będą jak dawniej. |
2019-01-15, 15:11 | #6 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co jest ze mną?
Ja uważam, że ten związek słabo rokuje, skoro już jakaś przerwa miała miejsce, a ty gorączkowo chcesz coś z siebie wykrzesać. Tego nie da się zrobić na siłę. Albo pasujecie do siebie i związek układa się jak po maśle, albo wchodzą w grę złe emocje, poczucie winy, robienie czegoś wbrew sobie, a to jest przepis na katastrofę.
|
2019-01-15, 15:13 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co jest ze mną?
Zrobisz co zechcesz, ale szanse są znikome (dla mnie bliskie zera).
|
2019-01-15, 15:55 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Jak mieliśmy tą przerwę to też nie było najlepiej ze mną i w końcu zatęskniłem. Ona też. I tak źle, i tak nie dobrze...
|
2019-01-15, 16:00 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
Nie ma sensu zmuszac sie do czegos co nie ma przyszłości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
|
2019-01-15, 16:04 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Ale kurczę przecież widzę że to jest super dziewczyna. Nic złego nie mogę o niej powiedzieć.
I tak naprawdę ja chcę i ona chce. Tylko coś mi w głowie cały czas podpowiada że nie. Jak się tego pozbyć? Szukam pozytywów... Nie wiem co miałbym jej powiedzieć jakbyśmy mieli się rozstać? Nie mam żadnego konkretnego argumentu. Może dam temu jeszcze czas... |
2019-01-15, 16:08 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
|
|
2019-01-15, 17:28 | #12 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co jest ze mną?
Instynkt ci podpowiada, że nie. Słuchaj go.
|
2019-01-16, 02:41 | #13 | ||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Co jest ze mną?
Jakie masz doświadczenie w związkach?
Twierdzisz, że straciłeś zapał kiedy ona bardziej się zaangażowała. Dopóki stanowiła wyzwanie, okazywała niedostępność, była dla ciebie pociągająca. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Do tego przydałoby się wiedzieć więcej o tej dziewczynie i jej zachowaniu w stosunku do ciebie. Stagnacja jest normalna, podobnie jak znudzenie się obiektem fascynacji. Zwłaszcza, jeśli to nie była miłość, bo dość wcześnie tracisz zapał. Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||
2019-01-16, 04:45 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
Nie ma czegoś takiego, że motylki w brzuchu, zakochanie, później męczycie się ze sobą i nic między Wami nie ma, a później ni z gruchy, ni z pietruchy zaczynacie się kochać nawzajem. No nie. To tak nie działa. Dziewczyny dobrze piszą, że to nie ta. I trochę za wcześnie na tę stagnację. O niej można mówić po latach, a nie po 5 miesiącach. Po takim czasie to co najwyżej opada pierwsze zauroczenie, hormony przestają buzować. I w Twoim przypadku razem z tym przeszło wszystko. Nic więcej nie było. Zostaw ją, skoro nic do niej nie czujesz. Zrobisz jej tym większą przysługę niż wypaczając jej psychikę, będąc z nią na siłę. A jak się rozstać? Po prostu. I nie na tydzień, nie tak trochę, tylko raz i dobrze. Nawet jak na początku będzie ją to bolało, to minie. Zawsze mija. |
|
2019-01-16, 06:48 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-01-16, 09:54 | #16 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dla niej jest to chyba drugi tak poważny związek. Wcześniej była skrzywdzona, dlatego z początku była mocno wycofana. Teraz jest inaczej. Jest otwarta, martwi się o mnie, dużo mi mówi. Ale ona chce być szczęśliwa. Widzi, że ja już nie jestem taki jak na początku. Strasznie mnie to boli, że przestało mi tak zależeć. Robię wszystko by to przywrócić. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- Hand_of_the_Emperor masz zupełnie inne spojrzenie na tą sytuację. I dajesz mi jakąś nadzieję na rozpalenie ponownie tego uczucia. Czy sądzisz, że coś może blokować we mnie uczucie? Niedojrzałość, niedoświadczenie? |
|||||
2019-01-16, 15:45 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Co jest ze mną?
Wydaje mi się, że to po prostu nie to. Emocje opadły i po tym zauroczeniu, zakochaniu nie nadeszła miłość po prostu. Zresztą sam mówisz, że jak jej zaczęło zależeć to Tobie się odwidziało, może potrzebujesz takiego ciągłego gonienia króliczka? Ale myślę, że gdyby była to ta dziewczyna to właśnie byś się ucieszył, że ona się w pełni zaangażowała i by to uczucie jeszcze bardziej się rozpaliło
Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-01-16 o 15:46 |
2019-01-16, 19:22 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Strasznie mnie jednak martwicie. Bo dziewczyna wydaje się idealna i chce stabilizacji. A ja szukam wrażeń...
Tzn nie chce ich szukać ale mózg mi coś złego podpowiada. I wiem że pewnie w przyszłości będę tego żałował. Niestety nie jestem w stanie docenić tego co mam 😔. Pewnie gdybym miał kilka związków więcej za sobą to bym docenił a tak to niestety brak doświadczenia i dojrzałości przemawia... No niby po co się męczyć. Ale jednak póki co staram się przywołać to co mi dawniej sprawiało z nią frajdę, może się uda... Dla mnie to jest tak cholernie niewytłumaczalne że aż głowa boli... |
2019-01-16, 19:23 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
|
|
2019-01-16, 19:28 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
|
|
2019-01-16, 21:08 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Co jest ze mną?
Nie chcę jej ranić. Jak długo nikogo nie miałem i byłem sam to nie sądziłem że spotkam kiedyś kogoś takiego i wydawało mi się że jak już sobie kogoś znajdę to będę o nią dbał i będziemy szczęśliwi razem już na zawsze. Nie sądziłem że mi się znudzi i będę kogoś ranił.
Ale tak poza tym - skoro tak nagle ni skąd ni z owąd mi przeszło, to może tak nagle ni skąd ni z owąd wróci to uczucie? |
2019-01-16, 21:13 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
|
|
2019-01-16, 21:18 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co jest ze mną?
|
2019-01-16, 22:06 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
gwarantuję Ci, że będzie jej ciężej, jeśli będziesz robił jej nadzieję i tkwił z nią w związku bez przyszłości. Jeżeli Wasza relacja znudziła Ci się po pół roku, to wyobrażasz sobie spędzić z tą dziewczyną resztę życia? Jeśli nie, to nie masz co tkwić w tym związku. Do miłości raczej nie da się zmusić i jeśli nic do niej nie czujesz, to po prostu to skończ. Tkwiąc w takiej relacji marnujesz zarówno swój jak i jej czas na znalezienie prawdziwej miłości. |
|
2019-01-17, 01:26 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Co jest ze mną?
Cytat:
To Twój pierwszy poważniejszy związek, dlatego wydaje Ci się, że już nigdy nie spotkasz takiej dziewczyny. Pewnie. Dokładnie takiej nie. Ale możesz spotkać taką, którą pokochasz, nawet jeśli nie będzie taka idealna. A Twoja obecna dziewczyna ma szansę spotkać kogoś, kto JĄ pokocha, zamiast tkwić w związku, w którym nie jest kochana. Naprawdę, nie marnuj sobie i jej życia Koniec związku to nie koniec świata. |
|
2019-01-17, 02:01 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Co jest ze mną?
Ile razy miałam takie wątpliwości, tyle razy okazywało się, że to jednak nie to. Choćby i facet był ze złota, z rubinowym nadzieniem. Serca nie oszukasz, mózgu też nie, odczuwania chemii też nie. Życie.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
|
2019-01-29, 11:37 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Wątpliwości co do rozstania
Cały czas jestem na etapie rozmyślania, czy rozstać się czy nie z moją dziewczyną. Generalnie już we wcześniejszym poście uświadomiliście mnie, że to raczej nie "ta" dziewczyna. Ale jednak jeszcze trochę w to brnąłem, próbowałem, ok zdecydowałem, że muszę to zakończyć.
I teraz kiedy byłem raczej pewny, że to powinno się skończyć, to jej zalety znów zaczyniają przysłaniać mi wady. I znów myślę bardziej pozytywnie o niej. Że jednak nie jest tak źle. I tak w kółko. Jak jestem z nią, to myślę, że to nie to i że chyba nie chcę tego ciągnąć. A teraz znowu w drugą stronę. Czy to tylko kwestia tęsknoty i przyzwyczajenia kiedy zdaje sobie sprawę, że mi jej zabraknie? I może czas pomoże? A może jednak zbyt lekkomyślnie podchodzę do tej sprawy? Może jeszcze powinienem to przemyśleć? Chociaż 2 tygodnie myślę i wcześniej mało było pozytywów. Ale rozstanę się z nią i za tydzień pewnie znowu będę miał ochotę napisać. I takie pewne poczucie pustki sprawi, że znów zatęsknię. Z drugiej strony... Jakbym był przekonany to pewnie nie zakładałbym tego wątku... I wątpliwości nie byłoby w ogóle. Chyba? Czy może jednak potrzeba czasu by się coś zmieniło? |
2019-01-29, 12:18 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
|
Dot.: Wątpliwości co do rozstania
Moim zdaniem nie powinieneś zakładać drugiego wątku o tym samym, szczególnie że nic się tak naprawdę nie zmieniło.
|
2019-01-29, 12:24 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Wątpliwości co do rozstania
Witam,
nie jestem za bardzo w temacie, tzn. nie znam sytuacji, wad i zalet Twojej dziewczyny. Ale napiszę Ci tak: mój brat 20 lat temu zakochał się w dziewczynie, na początku wszystko było ok. Po jakimś czasie zaczęła pokazywać "swoje prawdziwe ja". Wahał się podobnie tak jak Ty, czy nadal trwać w tym związku czy odpuścić. Został. Po ślubie wyszło, że jego żona, a moja bratowa jest niezłą zołzą. Skłóciła go z naszą mamą! Mama bardzo to przeżywała. Potem wychodziły też inne niezbyt ciekawe sytuacje. Ale kiedy mój brat po 18 latach małżeństwa i 20 latach związku powiedział "dość" i chciał się rozwieźć, to ona zaczęła go szantażować. Że się zabije, że wyjdzie nocą z domu i nigdy nie wróci, że weźmie leki nasenne i nigdy się nie obudzi. A mój brat ze strachu został z nią. Każdy dzień jest dla niego męczarnią. Przeczytaj moją wypowiedź i odpowiedz sobie na pytanie, czy wyobrażasz sobie życie ze swoją dziewczyną za 20, 30, 50 lat? |
2019-01-29, 12:35 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Wątpliwości co do rozstania
Ogarnij się. Chcesz z nią zerwać, ale wiesz że za tydzień będziesz do niej pisać - zrobisz jej sieczkę z mózgu.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.