Problem z matką - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-16, 17:58   #1
katarynax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 2

Problem z matką


Cześć wam, pisze poniewaz chce wyrzucic z siebie kilka rzeczy.
Mam problem z matką, nie dogaduje się z nią. Obecnie studiuje dziennie i pracuje dorywczo, więc na samodzielne utrzymanie nie starczyłoby mi. Po studiach planuję znaleźć już normalną pracę i jeżeli bedzie taka mozliwosc to wynająć coś.
Z mamą ciagle sie kloce, z ojcem rzadziej. Wkurza mnie jej pogląd na pewne sprawy. Przytocze kilka sytuacji..
Mam kwiata w swoim pokoju, który stał na podłodze. Postanowiłam sobie przeniesc go na komode zeby bylo wiecej miejsca. Mama zrobila mi o tą wielką awanturę, że on ma stać tam gdzie stał i tyle, bo to jest jej mieszkanie.
Uklada mi rzeczy w pokoju, zagląda do szafek jak nie może czegoś poszukać. Wszystko musze przed nią chować..
Druga sytuacja to cały czas odkad tylko pamietam czepia sie, ze za często się kąpię i myje wlosy. (bo ona myje wlosy raz na 2 tygodnie) to według niej od razu jestem "poje.., je... , nienormalna, glupia i wiele innych. Nie jest tak, ze ona sie nie myje, po prostu na codzien myje sie pod zlewem... Teksty typu, ze dla kogo ja myje te włosy.
Też często jest tak, ze jak mnie nie ma w domu, robi mi porządki w pokoju i jak znajdzie jakiś nowy kosmetyk do włosów od razu jest jazda, że "znowu kupiłam coś na ten łeb". Mowię jej, że sama sobie robie porządek w pokoju jak jest potrzeba. Ogolnie na tle czystości jest chora, czepia się nawet, że woda skapła na podłogę i będą ślady. W domu chyba musi byc jak w muzeum. W porównaniu do czystosci w pokoju moich kolezanek ja naprawde mam porządek..
Często ma tak, ze jak pytam jej sie czy mam coś zrobić to robi to sama, a potem jest gadanie ze ja nic kompletnie nie robię. Jeśli poprosi mnie o coś to oczywiscie pomogę, ale zawsze jest gadanie i wielkie narzekanie.
Następna sprawa wytykanie mi, że przytyłam. Gdy byłam szczuplejsza i się odchudzałam byłam oczywiscie dla niej piękna. Nie jestem jakas wielce otyła, fakt faktem jestem grubsza, ale nie na tyle, zeby tak bardzo to przeżywać. Teraz dla niej jestem gruba i najlepiej jakbym nic nie jadła bo przytyję.
Ostatnio powiedziala, ze mam sie zaczac odchudzac bo nikogo nie znajdę, i ze nie bedzie mnie do konca zycia utrzymywac. Czyli mam rozumiec, ze aby kobieta sama sobie radzila w zyciu i sama siebie utrzymywała musi miec faceta ?! Ciągle porównywanie mnie do kuzynki - o charakter i o tuszę, gdzie ja uważam, że jest ode mnie grubsza, ale co z tego kurcze..
W dziecinstwie wiekszosc czasu spedzalam u babci bo mama pracowala za granicą. Tata czasami lubi sie napic, a po alkoholu bywa agresywny. Niby niczego mi nie brakowalo nigdy, ale nigdy nie bylo jakiejs czułości i tego ciepla, zawsze wszystko nerwowo zalatwiane i z krzykiem.
Teraz np jest remont łazienki i myłam włosy pod kranem, tata potrzebował dojscia do wody i zamiast powiedziec, ze chce wodę i ze mam szybciej to zrobic, to pierwsze co " ta znowu te włosy myje !" " no kur.. ! " (myłam w czwartek rano..) I gadanie, ze on teraz potrzebuje wody.. Nie wytrzymalam i wybuchnęłam, ze moze poczekac 2 minuty przeciez. Zaczął straszyć, że sie doigram, ze jeszcze zobaczę, że on już jest przygotowany itp.
No i tak to wlasnie wyglada..
katarynax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 18:45   #2
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Problem z matką

No ale czego oczekujesz?
Na Twoim miejscu olałabym studia. Wzięła urlop dziekański/ zaoczne... poszła do normalnej pracy, wynajęła pokój. Żyjesz w patologicznym domu.

Edytowane przez Vanir410
Czas edycji: 2019-03-16 o 18:58
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 18:46   #3
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Problem z matką

Bardzo przykra sytuacja, współczuję. Na Twoim miejscu robiłabym wszystko, żeby jak najszybciej (nie za rok czy dwa) wyrwać się z tego stresującego i zabierającego spokój i szczęście miejsca. Stypendium socjalne, dziekanka, studia zaoczne? Myślałaś o tym? Wtedy byś mogła wynająć pokój i myć te włosy kiedy Ci się podoba to tak z przymrużeniem oka oczywiście, Twoi rodzice mają ewidentną obsesję na tym punkcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 19:13   #4
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Problem z matką

Rzucenie studiów z dnia na dzień imho nie jest dobrym rozwiązaniem, bo rodzice się o tym dowiedzą i autorka dopiero będzie mieć jazdy. Nie wiem, jakie ma zarobki w pracy dorywczej, ale na jej miejscu zaoszczędziłabym na możliwość wynajęcia pokoju przez jakiś czas i skromne utrzymanie (w razie czego podjęła dodatkową pracę weekendową), jednocześnie szukając normalnej pracy. Praca znaleziona = wyprowadzka i zastanawianie się, co dalej ze studiami (czy zaoczne, czy dziekanka, czy indywidualna organizacja).

Edytowane przez Odwazna_jak_sliwa
Czas edycji: 2019-03-16 o 19:15
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 19:46   #5
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Problem z matką

Nie rzucalabym studiow.
Ale zapytalabym mamy jak sie ma muzealny porzadek w domu do mycia wlosow raz na dwa tygodnie (dla mnie fujka)
Fakt faktem powoli czas na ogarniecie samodzielnego zycia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


http://8-pietro.blogspot.com/



Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko
Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy

Zapraszam na pierwszego bloga
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 20:21   #6
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
No ale czego oczekujesz?
Na Twoim miejscu olałabym studia. Wzięła urlop dziekański/ zaoczne... poszła do normalnej pracy, wynajęła pokój. Żyjesz w patologicznym domu.
Chyba nic więcej poza powyższym nie da się zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 20:22   #7
5b94b96d11b0c4ca017e4749d503f31bbfa540c7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 158
Dot.: Problem z matką

Jak z mamą źle to zacząć zarabiać kasę i coś wynająć, jedyne wyjście.
5b94b96d11b0c4ca017e4749d503f31bbfa540c7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-03-16, 23:39   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z matką

tutaj nie da się doradzić nic innego poza wyprowadzką od patologicznych rodziców.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-16, 23:47   #9
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Problem z matką

Wzięłabym dziekankę, pojechała za granicę na rok, wynajęła coś i jeździła do końca studiów na wakacjach za granicę.

Nie wiem, ile lat ci zostało, ale z pracy dorywczej i z oszczędności dała byś radę wyżyć skromnie.

A to chyba lepsze niż życie z poje.ami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 00:00   #10
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wzięłabym dziekankę, pojechała za granicę na rok, wynajęła coś i jeździła do końca studiów na wakacjach za granicę.

Nie wiem, ile lat ci zostało, ale z pracy dorywczej i z oszczędności dała byś radę wyżyć skromnie.

A to chyba lepsze niż życie z poje.ami.
Zgadzam się - ci rodzice chyba są poważnie zaburzeni, bo to co autorka opisuje to kompletna patologia.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 07:52   #11
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Problem z matką

Autorko - stypendium socjalne + akademik + praca dorywcza. Możesz rodziców pozwać o alimenty.
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-17, 08:39   #12
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Odwazna_jak_sliwa Pokaż wiadomość
Rzucenie studiów z dnia na dzień imho nie jest dobrym rozwiązaniem, bo rodzice się o tym dowiedzą
Niby jak się dowiedzą? Zamiast na uczelnie, idzie do pracy. Pieniądze ma na swoim prywatnym koncie w banku. Ma pensję na pierwszy miesiąc mieszkania, kaucje i przeżycie - wyprowadza się.
Studia można zrobić zawsze w każdym momencie. A życie w patologi przyniesie jej tylko problemów emocjonalnych.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 08:54   #13
luks_baba
Raczkowanie
 
Avatar luks_baba
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
Dot.: Problem z matką

Jeżeli przez kolejne kilka lat chcesz się męczyć i wysłuchiwać jak matka wyżywa się na Tobie, to Twoja decyzja.
Jesteś dorosła, możesz iść do pracy, i się usamodzielnić. Nie wiem w imię czego planujesz się tak dalej męczyć.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić.
luks_baba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 09:44   #14
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Problem z matką

Vanir410, do dostanie w pewnym momencie pocztą specjalne pismo z dziekanatu - choćby dlatego. Plus nie wiem, jak wyjaśniłaby rodzicom to, że nagle ma codziennie zajęcia od ósmej do szesnastej.
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 09:48   #15
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Odwazna_jak_sliwa Pokaż wiadomość
Vanir410, do dostanie w pewnym momencie pocztą specjalne pismo z dziekanatu - choćby dlatego. Plus nie wiem, jak wyjaśniłaby rodzicom to, że nagle ma codziennie zajęcia od ósmej do szesnastej.
Normalnie, znalazła promotora i chodzi codziennie na 8, żeby napisać jak najlepszą pracę.

A pismo - idzie na uczelnie i podaje adres dowolnej koleżanki do korespondencji.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Znaczy ja myślę, że ten semestr już się powinnaś przemeczyc dla świętego spokoju. Kup sobie suchy szampon, to mniej będą gadać, że myjesz włosy co chwilę.

Wzięłabym dziekankę na przyszły rok dopiero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 11:13   #16
katarynax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 2
Dot.: Problem z matką

Hej wam. Teraz mam ostatni rok studiów i piszę pracę licencjacką. Chodzę do pracy dorywczo srednio 2 razy w tygodniu na jakies inwentaryzacje żeby starczyło mi na swoje potrzeby. Wiadomo teraz jak piszę tą pracę też mam mniej czasu. Planuje w wakacje szukac juz normalnej stalej pracy i ewentualnie magisterka. Lub wyjechac na wakacje za granice do pracy zeby troche wiecej odlozyc, potem wrocic, poszukac czegos i cos wynająć. Tylko wkurza mnie to, ze nie moge sie z nia dogadac. Szczerze ja nawet chyba nie potrafie, nie mam ochoty. Wypominają mi, ze siedze w pokoju sama zamknieta jak lokator i rzadko wychodze do nich, tylko ze ja z nimi nawet nie czuje jakiejs szczegolnej wiezi, tak jak np moja kolezanka gada na luzie z mamą o wszystkim, potrafią nawet ze sobą pisac na fb. Ja tak nie mam. Ogolnie oni są nerwowi, mama znerwicowana, wszystko jej nie pasuje.
Gdy przyjezdzal do mnie moj chlopak oczywiscie jej sie nie podobal, bo on niski, bo on blondyn, bo nieporadny itp. A wcale tak nie jest. Jakis dluzszy czas temu bardzo sie poklocilismy i rozstalismy przezywalam to strasznie. Mial zostac u mnie w domu na kilka dni jednak wlasnie wtedy sie poklocilismy i pojechal do siebie. Moja matka widząc to najpierw probowala mnie jakos pocieszac, ze on nie za piękny, ze nic w nim takiego nie ma. Że on wiecej tu juz nie przyjedzie i mnie do niego tez juz nie pusci. Pozniej widzac jak dalej sie mecze mowila ze jestem glupia,chora psychicznie i powinnam sie leczyc, ze za nim latam. Że nie dziwi sie, ze mnie zostawil jak ja taka jestem itp. W swieta jednak sie pogodzilismy i od tego momentu nie ma klotni, jest fajnie, wszystko sobie wyjasnilismy, ale rodzicom ,a szczegolnie mamie nie powiedzialam bo boje sie jej reakcji. Wiem, ze to chore.. I że i tak jak tylko odloze na utrzymanie sie wyprowadze ale teraz chce sie skupic na zrobieniu tego dyplomu i nie kombinować. Tylko że no boli że to tak wygląda..
katarynax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 11:34   #17
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Problem z matką

Zamieszkaj z facetem?
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 12:08   #18
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez katarynax Pokaż wiadomość
Cześć wam, pisze poniewaz chce wyrzucic z siebie kilka rzeczy.
Mam problem z matką, nie dogaduje się z nią. Obecnie studiuje dziennie i pracuje dorywczo, więc na samodzielne utrzymanie nie starczyłoby mi. Po studiach planuję znaleźć już normalną pracę i jeżeli bedzie taka mozliwosc to wynająć coś.
Z mamą ciagle sie kloce, z ojcem rzadziej. Wkurza mnie jej pogląd na pewne sprawy. Przytocze kilka sytuacji..
Mam kwiata w swoim pokoju, który stał na podłodze. Postanowiłam sobie przeniesc go na komode zeby bylo wiecej miejsca. Mama zrobila mi o tą wielką awanturę, że on ma stać tam gdzie stał i tyle, bo to jest jej mieszkanie.
Uklada mi rzeczy w pokoju, zagląda do szafek jak nie może czegoś poszukać. Wszystko musze przed nią chować..
Druga sytuacja to cały czas odkad tylko pamietam czepia sie, ze za często się kąpię i myje wlosy. (bo ona myje wlosy raz na 2 tygodnie) to według niej od razu jestem "poje.., je... , nienormalna, glupia i wiele innych. Nie jest tak, ze ona sie nie myje, po prostu na codzien myje sie pod zlewem... Teksty typu, ze dla kogo ja myje te włosy.
Też często jest tak, ze jak mnie nie ma w domu, robi mi porządki w pokoju i jak znajdzie jakiś nowy kosmetyk do włosów od razu jest jazda, że "znowu kupiłam coś na ten łeb". Mowię jej, że sama sobie robie porządek w pokoju jak jest potrzeba. Ogolnie na tle czystości jest chora, czepia się nawet, że woda skapła na podłogę i będą ślady. W domu chyba musi byc jak w muzeum. W porównaniu do czystosci w pokoju moich kolezanek ja naprawde mam porządek..
Często ma tak, ze jak pytam jej sie czy mam coś zrobić to robi to sama, a potem jest gadanie ze ja nic kompletnie nie robię. Jeśli poprosi mnie o coś to oczywiscie pomogę, ale zawsze jest gadanie i wielkie narzekanie.
Następna sprawa wytykanie mi, że przytyłam. Gdy byłam szczuplejsza i się odchudzałam byłam oczywiscie dla niej piękna. Nie jestem jakas wielce otyła, fakt faktem jestem grubsza, ale nie na tyle, zeby tak bardzo to przeżywać. Teraz dla niej jestem gruba i najlepiej jakbym nic nie jadła bo przytyję.
Ostatnio powiedziala, ze mam sie zaczac odchudzac bo nikogo nie znajdę, i ze nie bedzie mnie do konca zycia utrzymywac. Czyli mam rozumiec, ze aby kobieta sama sobie radzila w zyciu i sama siebie utrzymywała musi miec faceta ?! Ciągle porównywanie mnie do kuzynki - o charakter i o tuszę, gdzie ja uważam, że jest ode mnie grubsza, ale co z tego kurcze..
W dziecinstwie wiekszosc czasu spedzalam u babci bo mama pracowala za granicą. Tata czasami lubi sie napic, a po alkoholu bywa agresywny. Niby niczego mi nie brakowalo nigdy, ale nigdy nie bylo jakiejs czułości i tego ciepla, zawsze wszystko nerwowo zalatwiane i z krzykiem.
Teraz np jest remont łazienki i myłam włosy pod kranem, tata potrzebował dojscia do wody i zamiast powiedziec, ze chce wodę i ze mam szybciej to zrobic, to pierwsze co " ta znowu te włosy myje !" " no kur.. ! " (myłam w czwartek rano..) I gadanie, ze on teraz potrzebuje wody.. Nie wytrzymalam i wybuchnęłam, ze moze poczekac 2 minuty przeciez. Zaczął straszyć, że sie doigram, ze jeszcze zobaczę, że on już jest przygotowany itp.
No i tak to wlasnie wyglada..

Żyjesz w kompletnej dysfunkcji czyli w kompletnej patologii. Śmiem twierdzić, że uczuć pozytywnych typu radość, miłość, troska nie ma w ogóle w Twojej rodzinie. Widać, że nie ma. Nie dziwie się.

Studiujesz dziennie. Ile zostało Ci jeszcze do ukończenia studiów?
Niezależnie ile Ci zostało, wyprowadź się z domu.
Nie ma sensu karmić negatywnych uczuć, życie w takich warunkach, w takiej atmosferze w takim domu nic dobrego Ci nie przyniesie, a tylko Ci szkodzi i szkodzić nadal Tobie będzie. Komfort psychiczny jest najważniejszy i nie zmieni tego nic innego.

Jeśli nie stać się na wynajem pomyśl o stancji/pokoju i albo studia zaoczne, w tyg praca na etat albo studia dzienne i praca dorywcza, ale wątpię, że się w ten sposób utrzymasz.

Rozumiem, że rodzice nie są w stanie Cię utrzymać? Mają jakieś pieniądze aby Ciebie utrzymać gdybyś się od nich wyprowadziła?
Jeśli by byli w stanie utrzymać Cię, mogłabyś wyprowadzić się i studiować nadal w trybie dziennym, ale nie dziwie się jeśli by Cię szantażowali, że wyprowadziłaś się od nich i jeszcze ''ciągniesz od nich kasę'', powiedzieli by Ci, żebyś poszła do pracy zarobić soebie na studia. Tyle, że Ty kasę potrzebowałabyś wtedy od nich na studia, a nie na ciuchy czy rozrywki. :kwaśny:
Niezależnie w sumie czy mają te pieniądze czy nie - wyprowadź się.

Nie ma to jak samemu dojście do wszystkiego, zarobienie na to na co się potrzebuje (w tym przypadku byłby u Ciebie to studia zaoczne jeśli takie byś wybrała), potem wytkną Ci, że jesteś na ich łasce bądź niełasce i jeśli mają kasę w każdej chwili mogą przestać Cię finansować, łożyć na Ciebie, utrzymywać Cię. Po co Ci problemy, które sami sprawiają dorośli ludzie?

Jednak patologiczni rodzice nie są w stanie tego zrozumieć. Nie rozumieją, a tłamszą, podcinają skrzydła, negują, krytykują na każdym kroku, obrażają. U Ciebie również panuje przemoc psychiczna i zapewne emocjonalna.
Po prostu patologiczni rodzice są zbyt prymitywni, żeby pewne rzeczy zrozumieć i tyle, a Twoja matka to psychiczna kobieta. Ojciec też nie lepszy. W sumie warci siebie.

Myślę, że być może taka nie jesteś i pamiętaj - nie musisz taka być.

Na Twoim miejscu przeszłabym na studia zaoczne i w tygodniu pracowałabym na etat plus wynajęcie jakiegoś pokoju/stancji.

Inaczej to ryzykowna wizja, żebyś została na dziennych, wyprowadziła się i poszła na jakąś stancję. Nie utrzymasz się w ten sposób. I kolejnym ryzykiem, czymś czego nie polecam jest zostanie w patologicznym domu niezależnie od tego ile Ci zostało do ukończenia studiów.

Ludzie, którzy się nie leczą, nie mają świadomości, że są pato nigdy się nie zmienią i na zawsze tacy pozostają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2019-03-17 o 12:09
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 12:19   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Problem z matką

Jak masz o mycie głowy awantury to się zorientuj ile u ciebie w miescie kosztuje jakies skorzystanie z miejskiej łazni (czasem w publicznych toaletach są po prostu prysznice) i serio skoro masz w domu taką patolę i o to jazdy to umyj sobie dla świętego spokoju na mieście samą głowę i w domu już nie będziesz musiała. Obiektywnie głupie i upierdliwe nosić ręcznik i suszarkę ale jeśli to pomoże zmniejszyć awantury to może warto. A nowy kosmetyk przelewaj do swoich starych butelek po szamponach.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-03-17, 12:43   #20
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Problem z matką

Albo zapytaj chłopaka/koleżankę, czy możesz u nich myć głowę za jakąś skrzynkę piwa miesięcznie czy coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 12:48   #21
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Problem z matką

No właśnie. Masz jakieś wsparcie w swoim chłopaku? Rozmawiałaś z nim o całej sprawie?
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 15:02   #22
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Problem z matką

Co do mycia głowy- mowisz matce że masz wf na studiach na basenie 3x w tygodniu. Idź na ten cholerny basen i tam umyj się jak człowiek.
Moja (baaardzo dawno temu to bylo) matka też potrafiła robić piekło o ilość wody jaką zużywam, ale nie tylko do mycia się, e np.do ugotowania ryżu-po cholerę cały garnek wody wlałaś, teraz się będzie nie wiadomo ile gotować"- cały garnek wody to był malutki rondelek, w którym ledwie się mieściła torebka ryżu po ugotowaniu.
Znam takie wariactwo. Od tego się ucieka w podskokach (ja ucieklam od kontaktów z matką lata temu i mam się bardzo dobrze). Ona nawwt moich dzieci nie zna. Polecam odcięcie się.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 16:41   #23
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Problem z matką

Płacisz za studia dzienne bardzo wysoką cenę. W zamian za nie nie masz prywatności, cały czas słyszysz krytykę i utrudnia Ci się nawet codzienne podstawowe czynności jak mycie. Rozumiem, że nie chcesz ich teraz rzucać, bo to ostatni semestr, ale w takim układzie będziesz się musiała męczyć jeszcze kilka miesięcy. Niemniej to się nie skończy, dopóki się nie wyprowadzisz. Nie dasz rady robić nic więcej niż te inwentaryzacje? Na razie skup się na odkładaniu pieniędzy, a za stałą pracą zacznij się rozglądać jeszcze przed skończeniem studiów, bo to zwykle chwilę trwa. Magisterkę sobie zrobisz zaocznie albo wcale, bo może się okazać, że wcale Ci nie będzie potrzebna.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 16:42   #24
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Odwazna_jak_sliwa Pokaż wiadomość
Vanir410, do dostanie w pewnym momencie pocztą specjalne pismo z dziekanatu - choćby dlatego. Plus nie wiem, jak wyjaśniłaby rodzicom to, że nagle ma codziennie zajęcia od ósmej do szesnastej.
z racji, że jestem mistrzem korespondencji z moją alma mater powiem jedno - bzdura. autorka może takie rzeczy załatwić w dziekanacie i dostać pismo do ręki albo może zmienić adres korespondencyjny na taki, gdzie będzie mieszkać lub może podać adres koleżanki/kolegi/rodziny.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-17, 18:10   #25
Odwazna_jak_sliwa
Raczkowanie
 
Avatar Odwazna_jak_sliwa
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 405
Dot.: Problem z matką

Tak duża bzdura, że ja właśnie taką sytuację miałam i pewnego dnia zastał mnie w domu uroczy "list miłosny" z uczelni. No, ale ja nie musiałam zmieniać adresu ani niczego ukrywać.


Tak czy siak, nadal uważam, że kłamstwo w tym przypadku może okazać się zbyt ryzykowne. Wystarczy, że autorka wątku dostanie pracę w markecie, sieciówce czy na poczcie, a więc w miejscach, w których istnieje ryzyko napotkania kogoś z rodziny.
Odwazna_jak_sliwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 13:08   #26
Qeera
Raczkowanie
 
Avatar Qeera
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 38
Dot.: Problem z matką

Autorko, w jakim mieście studiujesz? Na ktorym roku jestes? Bo ja na magisterce normalnie pracowalam i utrzymywalam sie z wlasnej pensji. A nie robilam za jakiś ogromny hajs.
Qeera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 13:53   #27
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Problem z matką

Cytat:
Napisane przez Qeera Pokaż wiadomość
Autorko, w jakim mieście studiujesz? Na ktorym roku jestes? Bo ja na magisterce normalnie pracowalam i utrzymywalam sie z wlasnej pensji. A nie robilam za jakiś ogromny hajs.
Trzeci rok, pisze licencjat. Przecież pisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-18, 14:29   #28
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Problem z matką

Dalej. List nie przejdzie w ciągu tygodnia. Na mojej uczelni to spokojnie ponad miesiąc. Dodatkowo, jak wyżej dziewczyny podały, adres można zmienić.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-18 15:29:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.