2017-01-12, 14:47 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Myślę o rozwodzie 3 miesiące po ślubie
Witajcie ,mój poprzedni wątek z ciężkim początkiem po slubie,który założyłam pod koniec listopada był niczym w porównaniu z tym co teraz napisze. Nie będzie znowu krótko ale już brak mi sił.
Mieszkam z mężem razem u teściów. Wszystko było w miarę okej ale bez szału aż do początku grudnia.Tesciowie już nie są tacy mili,nie dają mi zdecydować o niczym co związane z naszym domem( w sumie to dom +rehabilitacja na parterze). Mój mąż przed ślubem wziął kredyt z moimi tesciami na kwotę 550tysiecy +odsetki 350tys. Ja nie byłam w to włączona ponieważ jestem właścicielka domu i mieszkania gdzie mieszka moja mama i osobno mój tata. W razie gdybym miała trudności ze spłata kredytu to weszliby na jedyne lokum moich rodziców. Tutaj pojawia się problem bo moi tesciowie przed ślubem powiedzieli ze przepisza na nas ten dom który jest w stanie już surowym gdzie mamy mieszkać bo moja mama nie da pieniędzy na coś co ,,nie jest moje". Wyprowadziłam się hen daleko od rodziców bo teraz mam do nich 70km. Ale moi tesciowie stwierdzili że tego nie przepisza. Od teściowej usłyszałam że jestem pazerna,hipokrtytka, materialistka itp. Nie mam wsparcia od męża:-( pracy szukam aby być samodzielna ale bardzo ciężko nawet mając studia wyższe. Teściowa nie daje mi nic zdecydować i mówi że to ja się wpier... tam gdzie nie powinnam. Mąż przestał dbać o siebie,prosząc go żeby zaczął to robić ,tłumaczy się że nie ma czasu. Ja staram się dbać o siebie ile mogę ale już też mi się odechciewa. Słyszę od niego komentarze że moim rodzicom tylko o przepisanie chodzi a pieniędzy nie chcą dać. Tylko był warunek przed ślubem ustalony. Może to ja jestem głupia ale uważam że dorabiajac się razem powinno to być po prostu nasze na papierze. Ja będę pracowała 20 lat na coś co potem w razie rozwodu okaże się że to nie jest moje? Ja mam dość,jestem nieszczesliwa,smutna i wykończona bo mój mąż pracuje 18h/7dni w tygodniu. Mama jego mu składa ubranka,podaje obiadek itp. Potrafi dzwonić jak jesteśmy gdzieś na wyjeździe,,,co Ci żona ugotowala na obiad?" Czy to nie chore powiedzcie mi ;((( nie wyobrażam sobie mieć dziecka z takim człowiekiem który nie potrafi posprzątać po sobie ani zrobić podstawowych rzeczy przy sobie. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
2017-01-12, 15:03 | #2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2017-01-12, 15:09 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
|
|
2017-01-12, 15:14 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Poczekaj, dobrze rozumuje, ze nie masz pracy, siedzisz w domu i ewentualnie dbasz o siebie, jednoczesnie majac pretensje do meza, ze za duzo pracuje?
|
2017-01-12, 15:18 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2017-01-12, 15:27 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Abstrakcyjna sytuacja
|
2017-01-12, 15:30 | #7 | |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
To, że mieszkasz w domu bez łazienki to Twój (Wasz) wybór. Mogliście coś wynająć na czas remontu.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
|
2017-01-12, 15:31 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Mąż widać, że się Tobą nie interesuje. Ważne, abyś tylko była i był spokój, że ma już żonę. Nie sprawdziłaś go przed ślubem, nie zobaczyłaś jak się zachowuje, że jest maminsynkiem? To jest Twój błąd. Przyszłości u was nie widzę. Nie licz, że on się zmieni. Mama go rozpieściła i tak już będzie.
Poza tym na razie to nie żyjecie sami, tylko z teściami, więc życie jest jakie jest. Nigdy bym nie zamieszkała z teściami, choćby byli niby najwspanialsi. Bo jedno Twoje "ale", jakaś obiekcja i wychodzi prawda o teściach na jaw i prawdziwa twarz. Przechlapane. |
2017-01-12, 15:35 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Nie rozumiesz mnie w ogóle takie mam wrażenie. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2017-01-12, 15:46 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 202
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
A ja ciebie rozumiem z tym domem, z tym że sytuacja nie jest aż tak beznadziejna jak przedstawiasz. Z tego co rozumiem to rodzice mają dać pieniądze, więc żaden problem żeby wszystko oni kupowali, wszystkie faktury na siebie biorą, w przypadku rozwodu i tak są sprawy sądowe również o podział więc są dowody na wkład. Do tego kiedy był brany ten kredyt , przed czy po ślubie? Bo jeśli po nie ma znaczenia czy ty widniejesz na kwitkach odpowiadasz tak samo jak mąż jeśli nie macie podziału majątku. Do tego koniecznie znajdujesz pracę bo póki jesteś zależna nie masz karty przetargowej, a już pracując u teściowej.... możesz iść do każdego sklepu nawet za minimalną i będziesz miała pewno lepiej , bo pewnie wypłaty nie masz ani zatrudniona też nie jesteś. Jeśli znajdziesz pracę nie dawaj na dom jeśli nie twój tylko na rzeczy ruchome, meble, łóżka itd. Moim zdaniem póki nie pokażesz, że jesteś na równi z nimi i też masz swoją siłę to będą tak Cię traktować. Jeśli się nic nie zmieni, no to warto zastanowić się nad zmianą partnera w życiu. Jeśli chodzi o brak higieny osobistej u niego, nie wdawaj się w żadne sytuacje intymne, z czasem może zaskoczy, że coś nie halo.
---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- Cytat:
|
|
2017-01-12, 15:47 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
|
|
2017-01-12, 15:48 | #12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
||
2017-01-12, 15:51 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 920
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Hej, halo...
Ja widzę w tym poście główne wątki "przepisanie" "teściowie" "pieniądze". Przepraszam bardzo, a gdzie jest miejsce na wasze małżeństwo? Skoro głównym problemem są tylko pieniądze.... Wyszłaś za maż, po co i dlaczego? Dla przepisania domu ? Czy po to by spędzić resztę życia z mężczyzną, którego kochasz? Nie zarabiasz, nie masz pracy, nie masz nawet możliwości spłacenia kredytu, więc teściowie, zaznaczę nadopiekuńczy teściowie nie będą chcieli przepisać mieszkania na Ciebie. Lepiej zacznij od znalezienia pracy, później od rozmowy ze swoim mężem. Nie na odwrót... I jeszcze jedno, sama dopuściłaś do tego wszystkiego, jak i również do tego, byś nie była współkredytobiorcą, więc żal możesz mieć do siebie.
__________________
"Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią. " |
2017-01-12, 15:53 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Edytowane przez ninus112 Czas edycji: 2017-01-12 o 15:59 |
|
2017-01-12, 15:59 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Ja bym się jak najszybciej ewakuowała z takiego układu małżeńskiego i żadnych pieniędzy nie inwestowała.
Dziwię się niezmiernie, że wzięłaś ślub z facetem tak przyspawanym do matki. |
2017-01-12, 16:02 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2017-01-12, 16:09 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 202
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
To może lepiej, żebyś nie cisnęła na przepisanie, dom jest obciążony hipoteką? Jeśli tak po darowiźnie stajesz się właścicielem również hipoteki, w najgorszym przypadku jeśli nie będą mogli ściągnąć z nich mogą to zrobić od Ciebie, zobowiązania hipoteczne przechodzą na nowego właściciela, w tym wypadku doszłabyś Ty. I pilnuj, żeby faktury były na to co mąż kupuje na was, nie np. na teściową, bo po ślubie Wasze wspólne, więc jakby co do podziału, co da teściowa a raczej na czym będzie figurować np. na fakturze będzie jej własnością. Miłość i małżeństwo jest piękne ale jak mąż zdaje sobie sprawę, że ty jesteś teraz jego rodziną, a jak na razie to traktuje Cię jakbyś "weszła" do jego rodziny, więc musisz się słuchać go, teściów etc. Najlepiej nie wojować ale sprytnie zadbać o swój interes, bo co będzie jak mąż się pokłóci z rodzicami i problem będzie jak dom będą chcieli zabrać...
|
2017-01-12, 16:14 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2017-01-12, 16:15 | #19 | |
Czerwcowa PM
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Widocznie nie umiem. Rzuciło mi się w oczy "nawet się kuźwa nie umyje", co w połączeniu z remontem domu wyszło mi, że nie mają jeszcze skończonej łazienki.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł. |
|
2017-01-12, 16:22 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Powiem tak - jesli wyprowadzka sie nie uda, to Wasz zwiazek nie bedzie istnial. Moj zwiazek z moim chlopakiem zakonczyl sie przez jego rodzicow. Zwiazek jego brata z dziewczyna tez zakonczyl sie przez jego rodzicow. NIE POZWOL NA TO.
__________________
9 lat na Wizazu |
|
2017-01-12, 16:23 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Autorko, jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Ja również zamieszkam w domu, który póki co zapisany jest na teściów, ale na pewno dopilnuję by został zapisany na mnie i mojego TŻ.
Na Twoim miejscu znalazłabym prace, nawet za 1500 byle mieć swoje pieniądze i wkład. Czy Twój maż przed slubem dbał o siebie? |
2017-01-12, 16:23 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Jak wyżej powinnaś zadbać o swój interes w razie gdyby jedna ze stron nie wytrzymała eskalacji konfliktu. A co do męża, albo zrozumie kto jest teraz jego rodziną, albo to będzie koniec, bo nie da się wytrzymać, kiedy nie będziesz miała w nim żadnego wsparcia.
|
2017-01-12, 16:27 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 278
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
A jaka masz pewność że tesciowie Twoi przepisza to na was ? Moi też mi przed ślubem tak mówili a wyszło co innego... Moi tesciowie kazali mi mówić do siebie mamo tato . Mój mąż z jego bratem mówią natomiast po imieniu do swoich rodziców. Czy to nie jest nienormalne? I gadanie ich że córki nie mieli a traktują mnie strasznie źle niestety nijak się ma do tego traktowania jak córkę. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
|
2017-01-12, 16:46 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
No to zabrnęłaś. Wydaje mi się że oboje nie wiecie czego chcecie, a raczej chcecie czego innego. Źle podchodzicie do wspólnej przyszłości. Jakie mieszkanie z teściami? Sami, sami i jeszcze raz sami. I nie licz naiwnie na jakieś przepisywanki, nie obwiniaj nikogo oprócz siebie i budujcie wspólnie nowe. To co macie posprzedawajcie i wniescie wkłady we wspólne, lub zostawcie i zacznijcie nowe. A jeśli się nie da, to zawsze będzie kość niezgody wiec... Nigdy nie miej pretensji do innych, To Ty kierujesz własnym życiem. Albo godzisz się na cos, albo nie.
|
2017-01-12, 16:57 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Czego jeszcze oprcz dbania o siebie on nie robi? To sa rzeczy ktore mozna sprawdzic wczesniej. Czemu tego nie sprawdziołas? Wydawało Ci sie ze bedzie pieknie, wszystko sie ułoży a po slubie bedziesz rzygać tęczą? Sadziłas że po slubie on SIE ZMIENI i bedzie cos robil wokół siebie? Maminsynek i tyle.
To Ty i tylko Ty zdecydowałas wyjsc za niego wiec wybrałas go takiego. Był taki od poczatku. Odpuscił bo skoro juz Cie ma...to po co ma o siebie dbac.... Rozmowa. Jesli to nie pomoze to cóz.... Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-01-12 o 17:01 |
2017-01-12, 16:58 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Niestety, ale weszłaś w firme rodzinna jako wspólnik nie rodzina a nie w związek. przeprowadzka nic Ci nei da, nadal będziesz piate koło u wozu przy firmie rodzinnej. Nie wiem co Ci radzić. Chyba siadnięcie na pupie i przemyślenie 2 opcji. 1) odpuszczasz kompletnie jakąkolwiek współprace z firma rodzinna twojego męża. Żadnego robienia w sklepie teściowej czy przy firmie, każde z was dwojga ma własną parcę, przestajesz miągwić ze masz wszędzie daleko (serio? 70 km do rodziców zamężnej kobiecie to jest az "strasznie daleko" Bez jaj.), tylko zaczynasz zyć własnym życiem jako samodzelna zona , nie związana z męza firmą rodzinną. Ale musisz wziąć pod uwagę, ze mąż jest nauczony tak pracować jak pracuje (do upadłego) i tak pracował raczej będzie do końca życia. W dodatku z mamunią i tatuniem. I nie będziecie żyć raczej w mieście. jak jesteś "miejska paniusia" (nie obrażam, ja np. jestem i za Chiny ludowe i żadne pieniądze nie poszłabym mieszkać na wieś) nie wytrzymasz i tak. 2) Zabierasz zabawki i rozwód.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-01-12, 17:06 | #27 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
Cytat:
Cytat:
Przede wszystkim Autorka powinna podjąć PRACĘ i usamodzielnić się a nie siedzieć w sklepie u teściowej. Absurd! |
||
2017-01-12, 17:22 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
w kwestii domu nie wiem o co się kłócisz
warunek Twoich rodziców jest prosty nie dadzą kasy na wykonczenie czegoś co nie jest twoje i ok. Ich nikt nie zmusi i niby czemu mieliby wykanczać dom który jest zięcia i teściów a nie córki. Jak dla mnie to dzisiaj teściowie i mąż mają do spłaty 900 tyś, Ty nie, a Ty masz focha, że nie figurujesz jako współwłaściel domu, no bo współwłaścicielką kredytu to już być nie chciałaś. Jak to jest w ogóle możliwe, że mają 0,55mln kredytu a dom jest w stanie surowym? Co to, pałac, kupiona działka w centrum miasta? Oczywiście dom to sobie może kosztować i 3 miliony i 33 miliony ale dlaczego u Was jest tak, że tyle kasy i tylko mury ? Ile Ty miałabyś włozyć w wykonczenie, kolejne pół miliona? Czy 40tyś? Jak to jest, że nie mogłaś poręczać przy kredycie a nagle Twoich rodziców stać na to by wykańczać taką landarę? Dlaczego np. mąż nie wziął 200 tyś kredytu na kupno mieszkania? Byłaby mniejsza rata dla Was podzielilibyście między sobą spłatę kredytu i oszczędności dla Ciebie skoro nie miałabys być współwłaścicielką. Znajdź pracę, zacznij zarabiać, daj coś do tego związku, poczekajcie parę miesięcy lub nawet dłużej i zacznijcie coś ustalać żeby było sprawiedliwie. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-01-12 o 17:27 |
2017-01-12, 17:28 | #29 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3miesiace po ślubie
|
2017-01-12, 17:37 | #30 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Myślę o rozwodzie 3 miesiące po ślubie
Zostanie współwłaścicielką tego hangaru i wkładanie weń 120'000 zł to - mówiąc oględnie - nie jest najmądrzejsza rzecz, jaką możesz zrobić. Szczególnie w tej sytuacji, bo jak dla mnie to nie potrzeba 20 lat żebyście się rozwiedli, a co najwyżej 2 - bo jak Ty sobie niby wyobrażasz 20 lat takiego funkcjonowania? Ale nawet gdybyście mieli zakładać optymistycznie, że trochę razem pociągniecie, to żeby się zabezpieczyć musiałabyś zbierać faktury za wszystkie zakupy potrzebne do wykończenia domu z tej Twojej kasy - i to jest prostsza część całej zabawy - a w sytuacji rozwodu wykazać te wydatki i Twój ukochany musiałby Cię, zapewne w gotówce, spłacić. Znajdź mi kogoś, kto jest w stanie komuś dać 120'000 zł. Spłacałby Cię pewnie z 10 lat albo i lepiej.
__________________
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.